Mamy wrześniowe 2021

[truskawaka]

A co pakujecie do porodu? Bo ja nie wiem co tam może być, podkłady + koszula + ręcznik + Ew coś do zjedzenia/ wypicia i co jeszcze?

[sale_girl]

Napisane przez truskawaka

A co pakujecie do porodu? Bo ja nie wiem co tam może być, podkłady + koszula + ręcznik + Ew coś do zjedzenia/ wypicia i co jeszcze?

Ja pakuję też np.:
- gumkę do włosów (zazwyczaj chodzę w rozpuszczonych, więc wątpię, że będę mieć "z automatu" :P)
- pomadkę do ust (podobno bardzo wysuszają się usta od oddychania porodowego, a ja w dodatku zawsze mam strasznie obszczypane po jakichś wysiłkach)
- mgiełkę do twarzy
- klapki pod prysznic, jakbym chciała sobie w ten sposób ulżyć.

Możesz też wziąć TENS jak masz swój albo wypożyczony, u mnie w szpitalu piszą też o "ulubionej muzyce na nośniku", ale ja już siebie widzę, jak rodzę do jakiejkolwiek piosenki a po fakcie nadal jestem w stanie jej słuchać Prędzej sobie puszczę jakąś playlistę typu spa na spotify, o ile oczywiście w ogóle będą do tego warunki. Wiem, że niektóre dziewczyny idą też w aromaterapię (np. świeczki czy olejki zapachowe), ale to też chyba zależy od szpitala, czy Ci pozwolą, w końcu to ogień ;P

Z kolei podkłady to myślałam, że dopiero na oddział noworodkowy się bierze, a na porodówce jak już to są takie wielkie płachty jak u ginekologa na leżance

[Michiru]

Napisane przez sale_girl

Ja właśnie podjęłam próbę spakowania i te podkłady z podpaskami zajmują dosłownie pół walizki (kabinówki ). Na razie tak to zostawiam, zobaczę, czy na szkole rodzenia powiedzą, żeby się spakować w dwie torby - osobna na pobyt i osobna do porodu - czy w jedną. Logistycznie wydaje mi się, że lepiej dwie, żeby nie grzebać na porodówce w tej wielkiej walizce, no ale zastosuję się do wskazówek, zwłaszcza, że szkoła jest przy szpitalu, do którego się wybieram. No i jeśli powiedzą, że w dwie, to wydaje mi się, że się do tej kabinówki zmieszczę. Zobaczymy, póki co muszę dokupić jeszcze jedną paczkę podpasek, bo nie doczytałam, że szpital każe mieć dwie

Ja będę miała dużą na kółkach, taką ogólną i osobną mniejszą poręczną na porodówkę. Rok temu się to sprawdziło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez Askatasuna

Moja Małopolska też póki co pominięta w pilotażu :/ wiem, że trudno byłoby tak od razu w całym kraju wprowadzić, ale szkoda, że akurat my jesteśmy w dalszej kolejności ;p

Dziś jestem z siebie dumna, pokonałam mój introwertyzm i zapytałam w kolejce do badań krwi, czy ludzie przepuszczą mnie w pierwszej kolejności w ogóle dotychczas nie korzystam nigdzie z tego niby pierwszeństwa dla ciężarnych..bo jak pomyślę, o tych minach, westchnięciach i wywracaniu oczami...ale dziś jest u nas tak parno i gorąco, że myśl o kiśnięciu w poczekalni zmotywowała mnie do takiego aktu szaleńczej śmiałości

Zakładam, że przepuścili bo taką mam przynajmniej nadzieję, choć ludzie są naprawdę różni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez sale_girl

Brawo, podziwiam, ja bym się nie odważyła

Dziewczyny, do szpitala bierzecie całą paczkę wkładek laktacyjnych? Przyszła mi apteka i te wkładki to największe pudełko z całego zamówienia, wydaje mi się, że nie będę potrzebowała aż 60 sztuk na te kilka dni Myślałam, żeby sobie przełożyć część do jakiejś małej kosmetyczki albo woreczka strunowego.

Ja biorę dosłownie kilka, bo jeszcze się nie zdarzyło, żeby mi się przydały.
Pieluszek biorę 1 opakowanie. Dada ma 23 szt, babydream 30szt, powinno wystarczyć, a jak nie wystarczy to TŻ dowiezie - a do pieluch babydream się ostatnio naprawdę przekonuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez theali

U mnie pampersów w ogóle nie trzeba brać. Ale na szkole rodzenia mówili, żeby na początek liczyć 10 na dzień.

Szczepienie za mną Bezpośrednio po podaniu czułam mocne pieczenie w miejscu wkłucia, teraz na razie nic - ale obstawiam, że potem ręka będzie się dawać we znaki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby się nic w takim razie nie pojawiło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez Michiru

Oby się nic w takim razie nie pojawiło

Jest dobrze! Ręka trochę boli, ale zdecydowanie mniej intensywnie i bardziej miejscowo niż po covidowej. I trochę mnie mdli (wg ulotki to jeden z najczęstszych skutków ubocznych). Senność przypisuję raczej kijowej pogodzie i przebudzeniom w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Hej

Widzę temat pakowania się do szpitala ja dzisiaj miałam przyspieszoną wersję pakowania, bo po USG III trymestru lekarz zbadał szyjkę i powiedział, że daje skierowanie do szpitala. Z młodym na USG wszystko w porządku, waży 1830 g, wszystkie parametry są super, tylko ta szyjka. Po wizycie wróciłam do domu, spakowałam się i jestem w szpitalu, dostałam pierwszy zastrzyk ze sterydem na rozwój płuc dla młodego, jutro drugi, jutro też mam mieć mocz, posiew wykonany, dzisiaj założyli mi wenflon z lekiem wstrzymującym szyjkę, do tego pobrali krew i czekam na dalsze działanie o dziwo przed wejściem do szpitala stresowałam się bardziej, bo teraz czuję spokój, że jestem pod dobrą opieką

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[theali]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88799846]Hej

Widzę temat pakowania się do szpitala ja dzisiaj miałam przyspieszoną wersję pakowania, bo po USG III trymestru lekarz zbadał szyjkę i powiedział, że daje skierowanie do szpitala. Z młodym na USG wszystko w porządku, waży 1830 g, wszystkie parametry są super, tylko ta szyjka. Po wizycie wróciłam do domu, spakowałam się i jestem w szpitalu, dostałam pierwszy zastrzyk ze sterydem na rozwój płuc dla młodego, jutro drugi, jutro też mam mieć mocz, posiew wykonany, dzisiaj założyli mi wenflon z lekiem wstrzymującym szyjkę, do tego pobrali krew i czekam na dalsze działanie o dziwo przed wejściem do szpitala stresowałam się bardziej, bo teraz czuję spokój, że jestem pod dobrą opieką

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Trzymaj się, a młody niech jeszcze trochę zaczeka z wychodzeniem na świat 🤞🤞🤞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88799846]Hej

Widzę temat pakowania się do szpitala ja dzisiaj miałam przyspieszoną wersję pakowania, bo po USG III trymestru lekarz zbadał szyjkę i powiedział, że daje skierowanie do szpitala. Z młodym na USG wszystko w porządku, waży 1830 g, wszystkie parametry są super, tylko ta szyjka. Po wizycie wróciłam do domu, spakowałam się i jestem w szpitalu, dostałam pierwszy zastrzyk ze sterydem na rozwój płuc dla młodego, jutro drugi, jutro też mam mieć mocz, posiew wykonany, dzisiaj założyli mi wenflon z lekiem wstrzymującym szyjkę, do tego pobrali krew i czekam na dalsze działanie o dziwo przed wejściem do szpitala stresowałam się bardziej, bo teraz czuję spokój, że jestem pod dobrą opieką

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Kciuki, żeby jeszcze posiedział!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kghyt]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88799846]Hej

Widzę temat pakowania się do szpitala ja dzisiaj miałam przyspieszoną wersję pakowania, bo po USG III trymestru lekarz zbadał szyjkę i powiedział, że daje skierowanie do szpitala. Z młodym na USG wszystko w porządku, waży 1830 g, wszystkie parametry są super, tylko ta szyjka. Po wizycie wróciłam do domu, spakowałam się i jestem w szpitalu, dostałam pierwszy zastrzyk ze sterydem na rozwój płuc dla młodego, jutro drugi, jutro też mam mieć mocz, posiew wykonany, dzisiaj założyli mi wenflon z lekiem wstrzymującym szyjkę, do tego pobrali krew i czekam na dalsze działanie o dziwo przed wejściem do szpitala stresowałam się bardziej, bo teraz czuję spokój, że jestem pod dobrą opieką

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Dobrze że z maluchem wszystko dobrze, ale domyślam się że strachu się najadłas ale oby leki podziałały i szybko Cię wypuścili. A gdzie leżysz ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez theali

Trzymaj się, a młody niech jeszcze trochę zaczeka z wychodzeniem na świat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez sale_girl

Kciuki, żeby jeszcze posiedział!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez kghyt

Dobrze że z maluchem wszystko dobrze, ale domyślam się że strachu się najadłas ale oby leki podziałały i szybko Cię wypuścili. A gdzie leżysz ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na Kamieńskiego, bo miałam najbliżej z domu ogólnie oddział patologii jest bardzo ładny, personel miły i pomocny, także narazie oceniam na plus

Dr powiedział, że nie ma rozwarcia, także to jest duży plus, jedynie ta szyjka. Nie chciał ryzykować i tylko tego kontrolować, bo też nie wiadomo jak ona się zachowa. Gdyby to była moja druga ciąża to można byłoby przewidzieć jak się zachowa, ale przy pierwszej to trochę loteria

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[Michiru]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88799846]Hej

Widzę temat pakowania się do szpitala ja dzisiaj miałam przyspieszoną wersję pakowania, bo po USG III trymestru lekarz zbadał szyjkę i powiedział, że daje skierowanie do szpitala. Z młodym na USG wszystko w porządku, waży 1830 g, wszystkie parametry są super, tylko ta szyjka. Po wizycie wróciłam do domu, spakowałam się i jestem w szpitalu, dostałam pierwszy zastrzyk ze sterydem na rozwój płuc dla młodego, jutro drugi, jutro też mam mieć mocz, posiew wykonany, dzisiaj założyli mi wenflon z lekiem wstrzymującym szyjkę, do tego pobrali krew i czekam na dalsze działanie o dziwo przed wejściem do szpitala stresowałam się bardziej, bo teraz czuję spokój, że jestem pod dobrą opieką

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]O rany, kciuki za tą szyjkę, niech wytrzyma jak najdłużej! Dobrze, że nie panikujesz, to by w niczym nie pomogło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Tym bardziej czuję, że muszę ogarnąć jak najszybciej torbę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kghyt]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88799898]







Na Kamieńskiego, bo miałam najbliżej z domu ogólnie oddział patologii jest bardzo ładny, personel miły i pomocny, także narazie oceniam na plus

Dr powiedział, że nie ma rozwarcia, także to jest duży plus, jedynie ta szyjka. Nie chciał ryzykować i tylko tego kontrolować, bo też nie wiadomo jak ona się zachowa. Gdyby to była moja druga ciąża to można byłoby przewidzieć jak się zachowa, ale przy pierwszej to trochę loteria

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Ooo to mój szpital
Pewnie i tak będą Cię trzymać tam minimum 3 dni żeby im się to opłaciło.
Przynajmniej już trochę zapoznasz się ze szpitalem i będziesz przygotowana na poród


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[marijka0085]

patka : współczuję stresów, trzymam kciuki aby wszystko było dobrze, niech maluszek jeszcze trochę poczeka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez Michiru

Tym bardziej czuję, że muszę ogarnąć jak najszybciej torbę

Ja też, przeczytałam post Patki, jak wracałam pieszo do domu i od razu miałam taką myśl, że oby mi od tego chodzenia nic nie było XD

[truskawaka]

Napisane przez sale_girl

Ja pakuję też np.:
- gumkę do włosów (zazwyczaj chodzę w rozpuszczonych, więc wątpię, że będę mieć "z automatu" :P)
- pomadkę do ust (podobno bardzo wysuszają się usta od oddychania porodowego, a ja w dodatku zawsze mam strasznie obszczypane po jakichś wysiłkach)
- mgiełkę do twarzy
- klapki pod prysznic, jakbym chciała sobie w ten sposób ulżyć.

Możesz też wziąć TENS jak masz swój albo wypożyczony, u mnie w szpitalu piszą też o "ulubionej muzyce na nośniku", ale ja już siebie widzę, jak rodzę do jakiejkolwiek piosenki a po fakcie nadal jestem w stanie jej słuchać Prędzej sobie puszczę jakąś playlistę typu spa na spotify, o ile oczywiście w ogóle będą do tego warunki. Wiem, że niektóre dziewczyny idą też w aromaterapię (np. świeczki czy olejki zapachowe), ale to też chyba zależy od szpitala, czy Ci pozwolą, w końcu to ogień ;P

Z kolei podkłady to myślałam, że dopiero na oddział noworodkowy się bierze, a na porodówce jak już to są takie wielkie płachty jak u ginekologa na leżance

Na szkole rodzenia mówili, żeby wziąć podkłady na porodówkę, bo nie wiadomo co szpital "da", a powinno się siadać na podkładzie czy na piłce czy gdziekolwiek dla mnie to dosyć wszystko abstrakcyjne, ale chociaż te 5 wezmę. Gumka, pomadka, mgiełka to zajmuje takie mikroskopijne ilości miejsca że ta torba do porodu mi wychodzi malutka i właśnie nie wiem, ale chyba po prostu wrzucę to do takiej zwykłej płóciennej torby i tyle.

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88799846]Hej

Widzę temat pakowania się do szpitala ja dzisiaj miałam przyspieszoną wersję pakowania, bo po USG III trymestru lekarz zbadał szyjkę i powiedział, że daje skierowanie do szpitala. Z młodym na USG wszystko w porządku, waży 1830 g, wszystkie parametry są super, tylko ta szyjka. Po wizycie wróciłam do domu, spakowałam się i jestem w szpitalu, dostałam pierwszy zastrzyk ze sterydem na rozwój płuc dla młodego, jutro drugi, jutro też mam mieć mocz, posiew wykonany, dzisiaj założyli mi wenflon z lekiem wstrzymującym szyjkę, do tego pobrali krew i czekam na dalsze działanie o dziwo przed wejściem do szpitala stresowałam się bardziej, bo teraz czuję spokój, że jestem pod dobrą opieką

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Kciuki, żebyście pobyli jeszcze w dwupaku ile trzeba

[sale_girl]

Napisane przez truskawaka

Na szkole rodzenia mówili, żeby wziąć podkłady na porodówkę, bo nie wiadomo co szpital "da", a powinno się siadać na podkładzie czy na piłce czy gdziekolwiek dla mnie to dosyć wszystko abstrakcyjne, ale chociaż te 5 wezmę. Gumka, pomadka, mgiełka to zajmuje takie mikroskopijne ilości miejsca że ta torba do porodu mi wychodzi malutka i właśnie nie wiem, ale chyba po prostu wrzucę to do takiej zwykłej płóciennej torby i tyle.

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------



Kciuki, żebyście pobyli jeszcze w dwupaku ile trzeba

Moja koleżanka tak miała, rodziła też na Ligocie, i się właśnie zastanawiam, czy tak nie zrobić. Poczekam, co tam na szkole rodzenia powiedzą

Upolowałam na vinted kombinezon ZZZ for Kids, jeszcze szybko skonsultowałam rozmiar ze znajomą i coś czuję, że to będzie hit wyprawki

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez Michiru

O rany, kciuki za tą szyjkę, niech wytrzyma jak najdłużej! Dobrze, że nie panikujesz, to by w niczym nie pomogło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:18 ----------

Tym bardziej czuję, że muszę ogarnąć jak najszybciej torbę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Panika nic mi nie pomoże, a teraz jestem pod okiem lekarzy, to najważniejsze

Napisane przez kghyt

Ooo to mój szpital
Pewnie i tak będą Cię trzymać tam minimum 3 dni żeby im się to opłaciło.
Przynajmniej już trochę zapoznasz się ze szpitalem i będziesz przygotowana na poród


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Właśnie chyba po tej wizycie też zdecyduje się na ten szpital wcześniej byłam za Oleśnicą, ale teraz zaczęłam czytać opinie i coraz bardziej się przekonuje już wiem gdzie na sor trzeba iść, gdzie jest jakiś piętro, także jestem zaznajomiona ogólnie patologia ciąży jest bardzo ładna, wyremontowana, sale są 3 osobowe, nie wiem jak na porodówce jest. Jutro mam miec i posiew, więc wyniki pewnie w poniedziałek, bo chyba w niedzielę nie zrobią więc to już są 4 dni, także liczę, że może we wtorek mnie wypuszczą

Napisane przez marijka0085

patka : współczuję stresów, trzymam kciuki aby wszystko było dobrze, niech maluszek jeszcze trochę poczeka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję

Napisane przez sale_girl

Ja też, przeczytałam post Patki, jak wracałam pieszo do domu i od razu miałam taką myśl, że oby mi od tego chodzenia nic nie było XD

Hahaha cieszę się, że zmotywowałam do pakowania

Napisane przez truskawaka

Na szkole rodzenia mówili, żeby wziąć podkłady na porodówkę, bo nie wiadomo co szpital "da", a powinno się siadać na podkładzie czy na piłce czy gdziekolwiek dla mnie to dosyć wszystko abstrakcyjne, ale chociaż te 5 wezmę. Gumka, pomadka, mgiełka to zajmuje takie mikroskopijne ilości miejsca że ta torba do porodu mi wychodzi malutka i właśnie nie wiem, ale chyba po prostu wrzucę to do takiej zwykłej płóciennej torby i tyle.

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------



Kciuki, żebyście pobyli jeszcze w dwupaku ile trzeba

Dziękuję

Poszłam pod prysznic, ale zapomniałam, że mam ten lek w kroplówce i muszę iść do położnej by mi odpięła, bo przecież nie rozbiore się ale chociaż od pasa w dół się umyłam, to teraz tylko góra zostanie ale już poczekam do końca leku i idę

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[theali]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88800062]Właśnie chyba po tej wizycie też zdecyduje się na ten szpital wcześniej byłam za Oleśnicą, ale teraz zaczęłam czytać opinie i coraz bardziej się przekonuje
[/QUOTE]

A widziałaś trwającą burzę z Oleśnicą w roli głównej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez theali

A widziałaś trwającą burzę z Oleśnicą w roli głównej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widziałam właśnie i jestem w szoku, że ktoś z personelu takie rzeczy wypisuje, bo jeszcze jakby to było na prywatnym koncie, to ok, może mieć swoje zdanie, ale na publicznym, gdzie jest napisane, że jest to oficjalny profil, to mi ręce opadły

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[theali]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88800145]Widziałam właśnie i jestem w szoku, że ktoś z personelu takie rzeczy wypisuje, bo jeszcze jakby to było na prywatnym koncie, to ok, może mieć swoje zdanie, ale na publicznym, gdzie jest napisane, że jest to oficjalny profil, to mi ręce opadły

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]I cały czas w to brnie, to mnie najbardziej rozbraja. Brałam pod uwagę turystykę , jeśli młody nie zechce się obrócić i jeśli w Poznaniu nie będzie szans na próbę obrotu zewnętrznego, ale nope, podziękuję za kontakt z panią Gizelą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Ale jeszcze jakim tonem jest to tłumaczenie się, kurcze pracownik szpitala, a tak dobiera słowa, że ja nie chce mieć z takim człowiekiem do czynienia, bo kurde pojadę tam do porodu, a mi zarzuca, że za dużo przytyłam w ciąży i co zamiast wsparcia, będzie dodatkowe dobijanie

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[theali]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88800158]Ale jeszcze jakim tonem jest to tłumaczenie się, kurcze pracownik szpitala, a tak dobiera słowa, że ja nie chce mieć z takim człowiekiem do czynienia, bo kurde pojadę tam do porodu, a mi zarzuca, że za dużo przytyłam w ciąży i co zamiast wsparcia, będzie dodatkowe dobijanie [/QUOTE]

Cóż, ja byłam "wielorybem" już zachodząc w ciążę, bo startowałam z BMI bliskim 32 🤷 Nie potrzebuję uświadamiania, że to nie jest sytuacja optymalna, wiem o tym całkiem nieźle. Miałam nadzieję zaczynać z niższego pułapu, nie wyszło - ale i tak jestem zadowolona, że przed ciążą schudłam siedem kilogramów.

Cieszę się, że trafiłam na lekarza, który nie rzucał gromami, kiedy po całkiem rozsądnych przyrostach wagi przez dwa trymestry nagle przyszłam z wynikiem +2,5 kg w ciągu trzech tygodni, tylko w pierwszej kolejności zapytał o pojawienie się obrzęków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Ej mówicie o tym szpitalu, który na insta napisał coś w stylu "to jest Ania, Ania nie przytyła w ciąży, bądź jak Ania"?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez sale_girl

Ej mówicie o tym szpitalu, który na insta napisał coś w stylu "to jest Ania, Ania nie przytyła w ciąży, bądź jak Ania"?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ta. Sam post był... Może mało udany, ale przy odpowiedniej reakcji autorki jakoś by przeszedł. Zamiast tego w komentarzach pani doktor pojechała, że "wsparcie w porodzie to nie wsparcie w stawaniu się wielorybem", "otyłość jest odrażająca" i "takie pacjentki mogą być traktowane inaczej, gorzej - a ona musi starać się powstrzymywać i być poprawna politycznie". I zgłosiło się ileś kobiet, które na oddziale słyszały od niej niewybredne komentarze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zwyklylogin]

No widzisz Michiru ...centyli bys nie chciala znac ale wage już tak...a to przeciez ze sobą powiazane.... u mnie nisko na percentylach, brzuszek maly i waga niska....rosnie..ale wolno..Mysle ze o centylach mowią jak jest cos niepokojącego i trzeba kontrolowac. Jak jest wszystko ok to moze sobie darują, albo tylko gdzies zapiszą nie opowiadajac.

kghyt a ktorą część Wroclawia ta polozna obsluguje?

sale_girl mozesz napisac jakiego badania ci nie zrobili za free? Ja ide w poniedzialek.

sale_girl gdzies czytalam ze wkladki laktacyjne jak leci to trzeba wymieniac co 2-3 h

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Właśnie dowiedziałam się co dolega dziewczynie, która leży obok mnie: ma dosyć młoda ciążę, bo jeszcze nie miała krzywej cukrowej robionej, nie zna płci dziecka, nie miała jeszcze badanego serca dziecka dokładniej i do tego ma już założony pessar i obserwują ją czy się przyjął czy nie, bo jej szyjka skraca się i rozszerza czyli wariuje

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[sale_girl]

Napisane przez zwyklylogin

No widzisz Michiru ...centyli bys nie chciala znac ale wage już tak...a to przeciez ze sobą powiazane.... u mnie nisko na percentylach, brzuszek maly i waga niska....rosnie..ale wolno..Mysle ze o centylach mowią jak jest cos niepokojącego i trzeba kontrolowac. Jak jest wszystko ok to moze sobie darują, albo tylko gdzies zapiszą nie opowiadajac.

kghyt a ktorą część Wroclawia ta polozna obsluguje?

sale_girl mozesz napisac jakiego badania ci nie zrobili za free? Ja ide w poniedzialek.

sale_girl gdzies czytalam ze wkladki laktacyjne jak leci to trzeba wymieniac co 2-3 h

Miałam zlecone próby wątrobowe i przeciwciała na cytomegalię, i to nie weszło w skład opieki przedporodowej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez theali

Ta. Sam post był... Może mało udany, ale przy odpowiedniej reakcji autorki jakoś by przeszedł. Zamiast tego w komentarzach pani doktor pojechała, że "wsparcie w porodzie to nie wsparcie w stawaniu się wielorybem", "otyłość jest odrażająca" i "takie pacjentki mogą być traktowane inaczej, gorzej - a ona musi starać się powstrzymywać i być poprawna politycznie". I zgłosiło się ileś kobiet, które na oddziale słyszały od niej niewybredne komentarze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masakra, widziałam ten post, ale tak mnie wkurzył, że już nie patrzyłam na komentarze. Nie dziwię się totalnie reakcjom, człowiek jest człowiekiem i ma prawo być traktowany tak samo niezależnie od tego, czy waży 50 kg, czy 150. Zresztą jako lekarz powinna doskonale wiedzieć, że otyłość to nie zawsze jest kwestia złego odżywiania. Brak słów. A na wiele dziewczyn takie gadanie w ten czy inny sposób wpłynie i w głowie zostanie, więc mam nadzieję, że to się nie skończy tak, że do tego szpitala albo jakiegokolwiek innego trafi dziewczyna, która w ciąży zacznie się odchudzać, bo jest "za gruba".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kghyt]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88800062] Panika nic mi nie pomoże, a teraz jestem pod okiem lekarzy, to najważniejsze



Właśnie chyba po tej wizycie też zdecyduje się na ten szpital wcześniej byłam za Oleśnicą, ale teraz zaczęłam czytać opinie i coraz bardziej się przekonuje już wiem gdzie na sor trzeba iść, gdzie jest jakiś piętro, także jestem zaznajomiona ogólnie patologia ciąży jest bardzo ładna, wyremontowana, sale są 3 osobowe, nie wiem jak na porodówce jest. Jutro mam miec i posiew, więc wyniki pewnie w poniedziałek, bo chyba w niedzielę nie zrobią więc to już są 4 dni, także liczę, że może we wtorek mnie wypuszczą



Dziękuję



Hahaha cieszę się, że zmotywowałam do pakowania



Dziękuję

Poszłam pod prysznic, ale zapomniałam, że mam ten lek w kroplówce i muszę iść do położnej by mi odpięła, bo przecież nie rozbiore się ale chociaż od pasa w dół się umyłam, to teraz tylko góra zostanie ale już poczekam do końca leku i idę

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


W Oleśnicy rodziła szwagierka i bardzo sobie chwaliła, ale na Kamińskiego mam już lekarkę i położna do porodu już umówioną i kilka koleżanek tam rodziło i były zadowolone, na patologii podobno jest super ale już oddział po porodowy gorzej

Napisane przez zwyklylogin

No widzisz Michiru ...centyli bys nie chciala znac ale wage już tak...a to przeciez ze sobą powiazane.... u mnie nisko na percentylach, brzuszek maly i waga niska....rosnie..ale wolno..Mysle ze o centylach mowią jak jest cos niepokojącego i trzeba kontrolowac. Jak jest wszystko ok to moze sobie darują, albo tylko gdzies zapiszą nie opowiadajac.

kghyt a ktorą część Wroclawia ta polozna obsluguje?

sale_girl mozesz napisac jakiego badania ci nie zrobili za free? Ja ide w poniedzialek.

sale_girl gdzies czytalam ze wkladki laktacyjne jak leci to trzeba wymieniac co 2-3 h

Psiaka i chyba kiełczow tez


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez kghyt

W Oleśnicy rodziła szwagierka i bardzo sobie chwaliła, ale na Kamińskiego mam już lekarkę i położna do porodu już umówioną i kilka koleżanek tam rodziło i były zadowolone, na patologii podobno jest super ale już oddział po porodowy gorzej




Psiaka i chyba kiełczow tez


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja chyba jednak też wybiorę Kamieńskiego, bo narazie robią na mnie bardzo dobre wrażenie, nawet jak przyjmowali mnie na sor, to przede mną była dziewczyna do porodu ze skurczami, to też raz dwa ją przyjęli, tak tylko szybko przeszłam przez porodówkę, jest różnica, ale też słyszałam dobre opinie o Kamieńskiego (nawet coraz więcej pozytywnych niż o Oleśnicy) i tak coraz bardziej się przekonuje

A jak to badanie dna oka?

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[Michiru]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88800145]Widziałam właśnie i jestem w szoku, że ktoś z personelu takie rzeczy wypisuje, bo jeszcze jakby to było na prywatnym koncie, to ok, może mieć swoje zdanie, ale na publicznym, gdzie jest napisane, że jest to oficjalny profil, to mi ręce opadły

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja słyszałam, że owa Pani Gizela słynie z pewnych zachowań i niektórych to nawet aż tak nie zdziwiło więc może rzeczywiście jak macie do wyboru coś innego to odpuśćcie Oleśnicę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:30 ---------- Poprzedni post napisano o 06:17 ----------

Napisane przez zwyklylogin

No widzisz Michiru ...centyli bys nie chciala znac ale wage już tak...a to przeciez ze sobą powiazane.... u mnie nisko na percentylach, brzuszek maly i waga niska....rosnie..ale wolno..Mysle ze o centylach mowią jak jest cos niepokojącego i trzeba kontrolowac. Jak jest wszystko ok to moze sobie darują, albo tylko gdzies zapiszą nie opowiadajac.



sale_girl gdzies czytalam ze wkladki laktacyjne jak leci to trzeba wymieniac co 2-3 h

Ja i tak teraz nie znam wagi bo po co, zdaniem lekarza, niektórzy są bardzo ciekawi. A nawet jak znam to nie nanoszę tego jeszcze na siatki centylowe. Wychodzę z założenia, że centyle nawet jak są nisko, ale rosną i jest to dopiero ciąża to nie jest coś czym należy się przejmować. Nie każdy musi być dorodny, tym bardziej jeśli rodzice jacyś wysocy nie są. Nigdy nie będą idealnie względem siebie, co o niczym nie musi świadczyć u mojego urodzonego już średniaka jest problem, bo ledwo co rośnie na siatkach centylowych i co chwilę spada, więc ogólnie to rozumiem przejmowanie się przybieranie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:30 ----------

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88800224]Właśnie dowiedziałam się co dolega dziewczynie, która leży obok mnie: ma dosyć młoda ciążę, bo jeszcze nie miała krzywej cukrowej robionej, nie zna płci dziecka, nie miała jeszcze badanego serca dziecka dokładniej i do tego ma już założony pessar i obserwują ją czy się przyjął czy nie, bo jej szyjka skraca się i rozszerza czyli wariuje

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]O kurcze, współczuję dziewczynie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:32 ----------

U mojej babci i chrzestnej na wsi przeszła tak silna burza, że kilku ich sąsiadom pozrywało dachy widziałam na serwisach informacyjnych, współczuję tym ludziom. Na szczęście u mojej rodziny nie jest tak źle, choć jest też słabo, dużo szkód

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:39 ---------- Poprzedni post napisano o 06:35 ----------

Ja muszę intensywnie pomyśleć, gdzie chcę rodzić i jak chcę rodzić. Przy każdym porodzie chcę spróbować urodzić do wody - nie tylko w wodzie siedzieć podczas porodu, ale do wody, ale do tego trzeba mieć niepowikłaną ciążę i niepowikłany poród i do tej pory się nie udało, bo a to cukry, a to wywoływanie bo nie ma czynności skurczowej. Oby tym razem mi się udało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez Michiru

Ja muszę intensywnie pomyśleć, gdzie chcę rodzić i jak chcę rodzić. Przy każdym porodzie chcę spróbować urodzić do wody - nie tylko w wodzie siedzieć podczas porodu, ale do wody, ale do tego trzeba mieć niepowikłaną ciążę i niepowikłany poród i do tej pory się nie udało, bo a to cukry, a to wywoływanie bo nie ma czynności skurczowej. Oby tym razem mi się udało

I jeszcze trzeba mieć szpital, który to umożliwia Trzymam kciuki, żeby się udało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz