Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy III

[passionfruit]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;8159285]passion, ja byłam za granicą będąc jeszcze w 8 miesiącu ciąży, i miałam wtedy tylko i wyłącznie ubezpieczenie z NFZ- ta kartę europejską, nic więcej. Nie widziałam potrzeby , żeby wykupować jakieś dodatkowe ubezpieczenie. Pani z NFZ-tu mnie poinformowała, że ta karta na ciążę jak najbardziej jest wystarczająca, że mogę z nią tam iść zarówno do zwykłego lekarza rodzinnego, jak i do ginekologa, gdyby cokolwiek się działo i chciałabym z takiej wizyty skorzystać. A w razie wcześniejszego rozwiązania nalezy mi się na tą kartę i szpital i poród, itp... [/quote]

Dzięki Lea, ja tą kartę będe miała na pewno. Niestety dosyć dużo podróżuję i wiem z praktyki jak wygląda cała procedura z EKUZ i czego się można po tym spodziewać. Dlatego własnie chciałabym coś dodatkowego.

[Kancia]

karolinqa no to nie wiem jak pomóc

passion ja się nie znam

[magsch]

Napisane przez passionfruit

Dziewczyny, przepraszam e traktuję Was jak informator, ale kompletnienie wiem co zrobić.
Za tydzień jadę na wakacje (jeden z krajów "starej" UE"). Mam olbrzymi problem z ubezpieczeniem. Na pewno będe miała EKUZ, ale chciałabym ubezpieczyć się jeszcze dodatkowo (wiadomo - ciąża). Okazuje się, że większość towarzystw ubezpieczeniowych wyłacza z ubezpieczenia kłopoty związane z ciążą. Czy wiecie gdzie mogę się ubezpieczyć żeby dzidzia była bezpieczna? Dzięki wielkie za pomoc.

cala ciaze przechodzilam w IRL ale latalam do Pl co jakis czas...wiec wyrobilam sobie europejska karte zdrowia i na nia mnie przyjmowali...nie powiem dokladnie co to za karta bo mi zaginala tydz temu a w IRL kobiety w cizy objete sa darowa opieka.Aha o ile mi wiadomo to nie kazdy NFZ musi przyjac ta europejska karte!

[karolinqa23]

A jak ubezpieczyc małą?? jedziemy 26-tego na Słowację??

[Patrilla]

dziewczyny w realu są fajne zestawy bodziaków 3 pak po 8 zł a na all te same bodziaki zobaczcie same ...
http://www.allegro.pl/item391109564_...we_zobacz.html
a jestem wykończona Pola naprawdę daje z siebie wszystko oby szły przynajmniej z 4 zęby na raz

[magsch]

Napisane przez karolinqa23

A jak ubezpieczyc małą?? jedziemy 26-tego na Słowację??

ja mialam dla Alanka taka sama karte europejska jak dla siebie a on zachorowal mi w Pl i na nia mnie przyjeli w miom miescie.


No a my juz po spacerze...musialam sie dzisaj pocieszyc jakims drobiazgiem bo ostatnio jakas przygnebiona jestem no i nie mam sie komu tak na zywo wygadac...kupilam sobie perfumod czasu do czasu trzeba a maz ostatnio cos mnie zaniedbujeJakos tak mi tu samotnie ze nie mam do kogo geby otworzyc a najlepsza kolezanka wyjechala na 3 miesiace do Pl...

[iwka2002]

u nas znowu leje. Jedyna spacer dzisiaj to wyjście z xantią do Carrefour'a. Dobre i to.

I nie mam nastroju na nic...

[Anula123]

Napisane przez magsch

No a my juz po spacerze...musialam sie dzisaj pocieszyc jakims drobiazgiem bo ostatnio jakas przygnebiona jestem no i nie mam sie komu tak na zywo wygadac...kupilam sobie perfumod czasu do czasu trzeba a maz ostatnio cos mnie zaniedbujeJakos tak mi tu samotnie ze nie mam do kogo geby otworzyc a najlepsza kolezanka wyjechala na 3 miesiace do Pl...

Napisane przez iwka2002

I nie mam nastroju na nic...

Dziewczyny co to za chmurne nastroje?

[Xantia]

Hejo, ale ja mam dziś wizażowy dzień!! Do południa widziałam się z iwką a popołudniu z Julią . Spotkałyśmy sie wózkami na mieście, ale się rozpadało okrutnie i zwiewałyśmy do domu . Dotarłyśmy mokre, dziewczyny się trochę pobawiły, pogadały razem hihihihi, no fajnie było!! Umówiłyśmy się w następnych dniach na wizytę na placu zabaw .

[iwka2002]

Napisane przez Xantia

Hejo, ale ja mam dziś wizażowy dzień!! Do południa widziałam się z iwką a popołudniu z Julią . Spotkałyśmy sie wózkami na mieście, ale się rozpadało okrutnie i zwiewałyśmy do domu . Dotarłyśmy mokre, dziewczyny się trochę pobawiły, pogadały razem hihihihi, no fajnie było!! Umówiłyśmy się w następnych dniach na wizytę na placu zabaw .

a propos wizażowego dnia wizażowy telefon miałaś jeszcze

[Xantia]

Napisane przez iwka2002

a propos wizażowego dnia wizażowy telefon miałaś jeszcze

Aaaaaaaaaaaaaaaa!! Właśnie!! Jeszcze z Shem gadałam przez telefon!!

[evemamaoliwki]

Wszystkiego Najlepszego dla Dzieciaczków, które miały ostatnio swoje święto

wszystko przeczytałam ale już mi się pomerdało

Kanciu, nowa fryzurka Adriana boska
Oliwcia też ma nadal tylko dwa zęby

Miniu witaj po urlopiku, fotki super aż się rozmarzyłam

Xantia no Alusia jest the best

Anula buziaki dla Klaudi, żeby wszystko było dobrze. Co powiedzial lekarz?

Karo dla Nikolki

Lea uf ja też się cieszę z wysypki w takich okolicznosciach

Gratulujemy też wszystkim makuszkom nowych umiejętności

Co do butków, to my dzisiaj też kupilismy Oliwci pierwsze do chodzenia. Choć mała jeszcze nie zasuwa sama to strasznie "nalega" żeby ją prowadzać i czasami się dajemy namówić. No i do tego butki potrzebne więc kupiliśmy w ccc.

Przprowadziliśmy Oliwkę do jej pokoju ale przez dwie noce spałam tam z nią. Nie wiem co się dzieje ale wybudza się po kilka razy z płaczem, tradycyjnie obstawiam ząbki bo wydaje mi się, że jest jakaś taka cieplejsza od kilku dni, niby nie ma temperatury ale coś mi nie gra. Dzisiaj śpię z tż więc bedę pewnie kursowala milion razy do małej. Do tej pory mialam już 4 kursy W związku z tym zmykam spać, spokojnej nocki

[kropka241]

czesc kochane

wpadlam dzis na chwilke bo musze sie wam pochwalic zobaczcie jakie ubranko kupilam Adriankowi na chrzciny poza aukcja http://www.allegro.pl/item389259706_..._80warto_.html

no i dzis w ogole sie obkupilam 2 pary spodni, sweterek
a teraz piwkujemy z tz i spedzamy milutko czas bo w nasza rocznice bedzie u nas tata tz wiec raczej nie bedzie tak slodko

[Xantia]

A ja mam jutro urlopik i przyjeżdża do mnie koleżanka na weekend z synkiem w wieku naszych szkrabów, ale będzie się działo

Tymczasem zmykam się przygotowywać do pracy.

Coś mało napłodziłyście przez wczorajszy wieczór , odezwę się już z biura.

[olunek]

a u mnie od rana awantura. ech ryczec mi sie chce ale to nic nie da tylko niepotrzebnie wystrasze mikiego. szkoda gadac...uciekam bo z takim humorem niewiele napisze

[Kancia]

Kropka mam nadzieję, ze wieczorek był udany
my wczoraj z TZtem tez miło spedzalismy popołudnie Adrian z babcia był

Olunek zawsze mozesz sie u nas wykrzyczec

u nasz z nowości, to wczoraj Adrian miał wstrętne kupy oczywiscie juz miałam wizję nietolerancji glutenu ( bo dodatkowo nie przybiera na wadze) czekam jak kupy będa wyglądac dzis jak sie powtorzy to z cięzkim sercem odstawiam bułeczki juz nie wiem co on będzie jadł

[juleczka1980]

Cześć Mamuśki!

U nas nocka spokojna, ale wieczór był nerwowy... Wczoraj Mati raczkował jak oszalały po chałupie, nagle zobaczył światełka ups'a przy biurku i chciał jak najszybciej dolecieć do niego i nagle łup, rączka mu się zawinęła i wyrżnął o podłogę , akurat zdążył zleźć z dywanu . Niestety miał w buzi smoczek i (to już drugi raz taki numer) skaleczył się tym smoczkiem w górne dziąsło. Boże, ile krwi mu z buzi leciało , ja się poryczałam bo nie wiedziałam co robić, Mati się darł z bólu, mąż darł się na mnie żebym nie panikowała ... no masakra . Krew się lała z buzi . Na szczęście w miarę szybko Mati się uspokoił.

A tak w ogóle, to Mati ma strasznie pokaleczone wargi od wewnętrznej strony przez tego zębolka wyłażącego, czy u was też tak było? Normalnie ma pokrwawione usta .

No i jeśli chodzi o liczbę zębów to widzę, że jesteśmy na ostatnim miejscu .

[barwa]

Juleczko, Tymek też miał zakrwawione dziąsła podczas ząbkowania, ale krew ciurkiem to nie leciała, nigdy nie miał jej np. na języku. co do upadku, współczuję, bo na pewno bardzo to przeżyłaś, Tymek oststnio uderzył się Mulą (drewnianą częścią) w nos, poleciała mu krew, poprostu myślałam, że dostanę zawału. jemu szybko przeszło, ale widok krwi z nosa dzidzi jak i ust - nie zazdroszczę.

pewnie to żadne pocieszenie, ale każda z nas by się przejęła.

u nas ok, poza tym, że tymson wszedł w etap brojenia i po całym dniu to już nawet nie mam siły nogą ruszyć. no tak, ale kiedyś musiała skończyć się sielanka.

i pytanie - ile miesięcznie wydajecie na Maluchy? ja zrobiłam wyliczenia i wyszło mi, że około 800zł. jeśli Tymek nie choruje. jedzenie (cholerne bobofruty), pieluchy, kosmetyki (balneum - sic!) , ciuchy ma głównie z e szmateksów, więc tu niewiele, zabawek tez nie kupuję raczej, bo dostajemy.

jedziemy na weekend od znajomych do Opola, zobacyzmy jak Tymek zniesie inne miejsce, planuję iść do smykai kupić mu jakieś dobre buciki do nauki chodzenia, przewiewne i wygodne, polećcie marki godne zaufania - bartek?, cool club, ? co jeszcze? Tymek ma dużą stopę, skarpetki z podeszwą nosi w rozmiarze 23-24.

no i zobaczcie jakie u nas w dużym pokoju śliczne światło z rana

[Kancia]

barwa super fotki

co do wydatków to u nas jest podobna kwota ( ubieram małego też w lumpku) najwiecej idzie na pieluchy, kremy do tyłka i jedzenie, chociaz on wcale duzo nie je ale pije sporo. Mały soczek z bobovity mam na 2 razy rozcieńczany a potrafi wypic takie 2 w ciagu dnia czyli kolo 800ml czasem, nie zawsze... Jedzenie tez mu musze dobierac bo ma czeste uczulenia.
Na leki tez wydaję sporo, sam fenistil krople to 20 zł.

porównawczo my z Tztem kosztujemy miesiecznie 400 zł z jedzeniem

[Xantia]

Napisane przez barwa

i pytanie - ile miesięcznie wydajecie na Maluchy? ja zrobiłam wyliczenia i wyszło mi, że około 800zł. jeśli Tymek nie choruje. jedzenie (cholerne bobofruty), pieluchy, kosmetyki (balneum - sic!) , ciuchy ma głównie z e szmateksów, więc tu niewiele, zabawek tez nie kupuję raczej, bo dostajemy.

Ja, ze względu na wizję sądowego ustalenia alimentów pokusiłam się o szczegółowe podliczenie całego roku i wyszło mi średniomiesięcznie (przez 13 miesięcy) ok. 1400 zł. Zrobiłam tabelę w Excelu z zakładkami: niania (największy koszt), ubrania, kosmetyki i pieluchy, leki, zabawki i akcesoria, żywienie itp. itd. Ciuchy też kupuję często w szmatexach, ale niestety nie mam czasu żeby często tam chodzić i grzebać więc zamawiam na alledrogo lub kupuję w normalnych sklepach. Ala nigdy nie była zbytnio obsypywana przez nikogo prezentami typu zabawki, więc też wszystko raczej kupowałam sama. Oczywiście pierwsze miesiące wyszły mi "tanie", bo tylko pieluchy, trochę ubranek i kosmetyków. Ale mam miesiące, gdzie wydawałam ok. 2500 zł.

EDIT: Barwa, zdjęcia rewelacyjne!!

[Kancia]

wow no to niezle
ja wiem, ze duzo zaoszczędzamy na ciuchach bo jak widze spodenki czy bluze za 30 zł to wole iśc do szmateksu i kupic mu czesto markowe, porzadne i za 1 zł. Zresztą dzieci tak szybko rosną,ze mi najnormalniej szkoda kasy na tak drogie ciuchy. Jednak rozumiem, ze jak ktos nie ma czasu to nie ma tez wyboru.

musze siuśka nauczyć na nocnik robic to znów sie kasy troche zaoszczedzi

[juleczka1980]

barwa , dzięki . Zdjęcia prześliczne i Tymuś też .

Co do kosztów, to ja przestałam kupować słoiczki i gotuję sama dzięki czemu duużo oszczędzam, a poza tym Mati polubił wodę przegotowaną do picia, więc kupuję tylko ok 7 soczków na cały miesiąc i są one na wyjścia dłuższe, a tak pije wodę lub herbatkę. Teraz najbardziej lubi z owoców leśnych i jest ona moim zdaniem równie dobra w smaku jak co niektóre soczki tylko mniej słodka , ale ja już 2 puszki jej zużyłam dla Matiego .
Więc ostatnio wzięłam się za podliczanie absolutnie wszystkich wydatków ponieważ mamy sporo pożyczek i chcemy szybciej z nich wyjść i Mati kosztuje nas 500zł. Głównie pieluchy, kaszki, kosmetyki (Nivea) i jakiś ciuszek. Z zabawek to kupuję drobiazgi , książeczki tekturowe po 5 zł , bo Mati je uwielbia i pożera masowo i jakieś piszcząco pierdzące drobiazgi. Kaszek kupuję jeszcze trochę ale zamierzam ograniczyć, na razie one są ok, bo jak nie chce mi się gotować to daję mu kaszkę .

[ajanna]

dziewczyny, które przestały karmić piersią - help!

już raz Was pytałam i tylko Kropka mi odopowiedziała (dzięki), jak to robiłyście - bo ja już jakieś półtora tygodnia nie karmię i dziś obudziłam się z zatorem czy odciągałyście pokarm? czy brałyście jakieś leki? ja piję szałwię i od wczoraj biorę ricinus communis 30CH, ale jak widać niezbyt pomagają . macie patent co z tym zatorem robić? bo normalnie, to bym malucha przystawiła, ale teraz nie będę przecież Olafkowi przypominać

[Patrilla]

ajanna szałwia 3 razy dziennie mięta tez podobno działa te granulki poza tym liście kapusty zimne i stłuczone zerknij na forum gazeta.pl chyba minimalnie powinnaś odciągnąc jeśli jest zator ale tylko by ulżyć ...
Basia ja boję sie policzyć Tymuś piękny gdyby Pola własnie nie ryczała to by powzdychała

[Anula123]

Hej
My niedawno wstaliśmy
Byłam wczoraj u lekarza, ale nic nowego sie nie dowiedziałam. Albo zęby, albo wirus. Mam podawać lakcid i smecte. To był chyba jakiś krótki problem, bo wczoraj juz tylko 3 kupki były, apetyt ogromny, więc wraca do normy. Noc pięknie przespana od 20.30 do 10.

Ja muszę przyznać, że u nas koszty są niewielkie. Ciuchów mam po bratanicy az do rozmiaru 110 całą szafę, kaszki je tylko na wieczór i rano, potem to co my. Zupek i deserków w słoiczkach już nie kupuję. Czasami soczki ale to na zmianę z wodą i herbatką. Zabawek na razie nie kupuję bo i tak najfajniejsze są u Sylwii. Najwięcej wydaje na pieluchy i chusteczki.

ajanna no ja niestety nie karmiłam więc nie pomogę

juleczko ucałuj Matiego w dzióbek

olunek

barwa Tymek śliczny

Zmykam przed wyjazdem popłacić jeszcze rachunki.

A mamy już 14 zębów. I jeszcze dwa w drodze. No i to na razie chyba koniec?

[ajanna]

Anula: no ja właśnie nie wiem jak jest z tymi ząbkami - czy Klaudia ma po 1 czy po 2 trzonowce z każdej strony? bo ja tylko pamiętam, że na końcu kły. dobrze, że z brzuszkiem już lepiej i oby to były zęby, bo wirusówki nie życzę.

Patrilla, dzięki wielkie!

co do kosztów z grubsza wyszło mi 1100 - 1300 zł/msc. u nas najwięcej idzie na jedzenie - 800-1000 zł/msc, bo chociaż wszystko gotuję im sama, to panowie są b rozpieszczeni - 1 awokado dziennie na łebka i prawie wszystko bio. następny wydatek, to pieluchy 150 zł i żel na ząbkowanie 80 zł/msc. zabawek żadnych nie kupujemy - na początku kupowaliśmy, ale teraz mają już dużo. ciuchy tylko z secondhandów i dostane (a ostatnio dużo dostają). oczywiście bywały gorsze miesiące, kiedy np. szliśmy do lekarza (2x do tej pory), kupowaliśmy krzesełka do karmienia albo 2. wózek.

niania kosztuje nas 850 - 1200 zł/msc, ale nie wiem, czy ją liczyć, bo to luksus w naszym wypadku.

[katia21]

Witam z pracki !!

Napisane przez ajanna

dziewczyny, które przestały karmić piersią - help!

Mi na szczęście sam pokarm zanikł bo już go miałam mało.
Myslę że powinnaś troche odciągnąć, do ulgi, i tak za każdym razem jak będziesz czuła że są przepełnione. Najlepiej nie laktatorem, tylko ręcznie (jeśli umiesz). I chyba więcej ci nic nie doradzę.

Napisane przez Anula123

My niedawno wstaliśmy
A mamy już 14 zębów. I jeszcze dwa w drodze. No i to na razie chyba koniec?

Ale liczba !!!!

Co do wydatków, to u nas zamyka to sie w jakichś 300 - 400 zł może jeśli akurat nie wraca nałóg kupowania ciuszków na allegro. Ale ostatnio znalazłam sposó żeby wyszukiwać ofert tylko z mojego miasta i nie muszę płacić kosztów przesyłki i właśnie dzisiaj jadę odebrać http://www.allegro.pl/item391587872_...ka_zobacz.html. Dla Kacpra gotuję i mroże i bardzo dużo na tym oszczędzam, czasami tylko kupuję deserki i obiadki żeby mieć w razie czego w zapasie. Soczków nie kupuje wogóle, tylko herbatki i woda. Opakowanie mleka wystarcza mi na tydzień, a opakowanie pampersów na jakiś m-c może, ale babcia ma drugie. Niani nie ma, chusteczek nie kupuję bo obmywam go wacikami i wodą, kaszek też nie kupuję bo Kacpi odmówił ich jedzenia. Je z nami kolację, czasami obiad, śniadanie. Stałych leków też zabardzo nie potrzebuje, a te "w razie czego" leża w apteczce, owoce i warzywa rosną w ogrodzie (maliny, jeżyny, wiśnie, poziomki, truskawki, porzeczki, jabłka, borówki, arbuz - nie wiem czy coś z niego będzie, pomidory, ogórki, cukinia-będzie jej mnustwo, wieć jeśli któraś by chciała to niech się zgłosi, groszek, fasolka, dynia, marchewka, buraki, pietruszka, sałata-już zjedzona). Zabawki rzadko kupujemy, bo dużo ich Kacpi dostaje, a poza tym najlepszymi zabawkami są akcesoria domowe lub inne dziwne rzeczy np patyk, kopocz, wiadro itd. Ciuchy przeważnie używane, z lumpeksu lub po kuzynie. Jeszcze musiałabym doliczyć kasę która pójdzie na fundusz inwestycyjny, ale jeszcze tam nic nie poszło więc nie liczę.

Zamówiła wywołanie 600 szt zdjęć u allegrowicza od którego miałam namiary od mini. Tyle mi wyszło z 11 m-cy, a conajmniej drugie tyle nie do wywołania - czyt.gorsze.

Z promocji: to w tesco są pampersy po 42,99 od dzisiaj i za jedno opakowanie jest jedna szczepionka - jakaś akcja charytatywna.

[Xantia]

Napisane przez katia21

...a opakowanie pampersów na jakiś m-c może...

Jakim cudem? Używasz pieluch tetrowych czy Kacper sika na nocnik? Nooo, qrna zdradź tajemnicę!

[katia21]

Xantia - u mnie w domu idzie jakieś jedno opakowanie bo ja od 17 to mu zdąże założyć tylko 2 pieluchy, a u babci ma drugie opakowanie, ale też jej na długo starcza bo ona go wysadza na nocnik i jeśli Kacper zacznie szybko korzystać z nocnika to tylko dzięki niej. Można policzyć że idą 2 opakowania.

[Xantia]

Napisane przez katia21

Xantia - u mnie w domu idzie jakieś jedno opakowanie bo ja od 17 to mu zdąże założyć tylko 2 pieluchy, a u babci ma drugie opakowanie, ale też jej na długo starcza bo ona go wysadza na nocnik i jeśli Kacper zacznie szybko korzystać z nocnika to tylko dzięki niej. Można policzyć że idą 2 opakowania.

Nooo, w tym układzie te dwa opakowania brzmią ok .