Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy 2

[czarnakotka1983]

DZIEŃ DOBRY

Wiesz co , z piersiaczkami coś musi byc ponieważ mnie zaczeły boleć dość dawno, potem przestały na dzień lub dwa , więc myślałam ze to owu a le znowu bolą i to ze zdwojoną siłą więc sądzę że to na Dzidzię, poza tym mam takie dziwne te cycuszki- takie jak przy pierwszej ciąży .............. ale urojenia też mogę mieć Jednak śadzę , że bolące cycuchy to jakaś oznaka ciązy , jezli wykluczy się inne rzeczy

Dziękuję za komplement o Synku-to mój Cukiereczek i cały tata

Nie wiem czy dziś lub jutro nie za testuję bo szału dostaję chcę wiedziec na święta co i jak, bo mamy imprezę z przyjaciółmi a Alanek idzie na weekend do swoich Dziadków

Buzki:c mok:
Ikonki załączonych zdjęć

[Agness_13]

Ja też zatestuję, ale chyba dopiero koło soboty, niedzieli, bo to będzie 3 dni przed @, więc już chyba ok.
Ale strasznie się boję....

Mam trochę wyrzuty sumienia, gdyż nie "pracowaliśmy" tak często jak powinniśmy
Około 20-21 strasznie mnie bolało podbrzusze, nie wiem czy to by była owulacja?
I wtedy w ten dzień, dzień wcześniej i kilka przed tak, natomiast już po - nie . Nie wiem czy coś "zaskoczyło"
Pozdrawiam....

A, i wracając do twojego wczorajszego posta, też strasznie mi się marzy dziewczynka, ale ..... będę się cieszyć jak zaciążę ogólnie....

[De28]

Dziewczyny, ja oszaleje...Miesiaczka spoznia sie juz 4 dzien. Ale w ostatnim miesiacu tez sie spoznila (choc do tej pory byly 28 dniowe cykle). Wykancza mnie to czekanie na @ Od kilku dni nie moge spac,w nocy budze sie co 2 godziny. Nie wytrzymuje sama ze soba, moj maz ma juz mnie dosc. Wczoraj wydzieralam sie na wszystkich, za wszystko. Wkurzali mnie kierowcy, sprzedawcy i urzednicy. Moge spac na stojaco, sutki zrobily mi sie takie przesuszone. A dzis rano, powiedzialam mojemu mezowi, ze... smierdzi... No normalnie nie moge zniesc jego dotyku i jego obecnosci Kurka co sie dzieje?? Nie chce sobie wmawiac zadnych objawow, ale jak wiecie nadzieja jest...

[Weronisia]

De8 zamiast wmawiać sobie objawy, to po prostu zrób test. Proste.
Czarnotka a nie boisz się, że test wyjdzie Ci negatywnie, mimo że możesz być już w ciąży? Tak się często zdarza. Mi test wychodził negatywny nawet 2 tygodnie po spodziewanej @ A w tej ciąży też wyszły mi dwa negatywne, dopiero ostatni zrobiony 2 dni przed@ wyszedł delikatnie pozytywny.

Moim zdaniem nie ma co szaleć z robieniem testów zbyt wcześnie. Szkoda tego rozczarowania.
Testy wychodzą najdokładniej dopiero od dnia @. Chyba, że uda ci się kupić test o bardzo wysokiej czułości 10 mlU/ml. Trudno go dostać, ale tylko ten potrafi wykryć ciążę przed @. Natomiast ogólno dostępne są o czułości 25-50 mlU/ml i te wychodzą prawidłowo dopiero od spodziewanej @, mimo że na opakowaniu często pisze, że wychodzi już 6 dni od zapłodnienia, co jest kompletną bzdurą. A jeśli komuś wyszedł, to miał wyjątkowo duże stężenie HCG w moczu.

[De28]

Nie chce robic jeszcze testu, by sie nie rozczarowac. Gin kazal czekac min tydzien od terminu spodziewanej miesiaczki. Dopiero wtedy mamy zrobic test.

[czarnakotka1983]

Agness -spokojnie Myślę , że im więcej byście "pracowali " , tym plemniczki słabsze , więc sądzę , że tu nie chodzi o ilość-intensywność przytulania się Wiem, że wydaje się że im więcej tym lepiej , ale chyba nie w tej sytuacji............. ale zawsze można spróbować........... jeżeli w tym cyku Ci się nie uda , to spróbuj w następnym więcej się przytulać z M i ziobaczymy hihi ale trzyma kciuki by sie tym razem udało!!!!!!!!:pros i:


DE28- może naprawdę jesteś w ciąży Podziwiam za cierpliwośćskoro jeszcze nie ma@ a minęlo juz 4 dni to jest szansa , że będziesz Mamusią-czego z całego serca życzę i jeszcze te objawy hehe może być dobrze !!! A mas inne objawy jeszcze?

WERONISIA- czy boje sie , że wyjdzie jedna kreska? hmmm troszke tak i nie ........... bo oprócz tego ,że marzy mi się Córeczka to jak tym razem sie nie uda to za troszkę spróbuję , bo teraz nie było planowane ale co nie znaczy , ze nie byłoby radości oj byłaby , byłaby !!! dopiero Synka odchowałam i dlatego teraz do kolejnej ciąży podchodzę ze spokojem i na luzie ..........

[Weronisia]

Napisane przez czarnakotka1983

WERONISIA- czy boje sie , że wyjdzie jedna kreska? hmmm troszke tak i nie ........... bo oprócz tego ,że marzy mi się Córeczka to jak tym razem sie nie uda to za troszkę spróbuję , bo teraz nie było planowane ale co nie znaczy , ze nie byłoby radości oj byłaby , byłaby !!! dopiero Synka odchowałam i dlatego teraz do kolejnej ciąży podchodzę ze spokojem i na luzie ..........

No ja tu mam na myśli to, że w niedzielę Ci się szykuje jakaś impreza, więc pewnie conieco popijesz Więc może lepiej byłoby się upewnić co do ciąży, albo zrezygnować z picia, tak dla własnego spokoju.

Ja Ci powiem, że gdy zaczęły mnie boleć piersi w 20 dc, to starałam się nie robić niczego co mogłoby zagrozić ewentualnej ciąży. Nawet miałam w palnie iść na solarium, bo też miałam imprezę po drodze. Jednak tak strasznie się bałam, że mogę być w ciąży, że zrezygnowałam z solarium i na imprezie nie piłam, mimo że 2 testy wyszły negatywne. A już w 27 dc test wyszedł pozytywny, więc cieszyłam się, że udało mi się powstrzymać od tych wszystkich przyjemnostek, które mogłyby mieć zły wpływ na ciążę.

[Agness_13]

Witam Cię czarnakotka....
Jak zatestujesz to daj znać, bo już się nie mogę doczekać.... trzymam kciuki...... mocniutko...
A ja czekam z moim teścikiem do niedzieli ...... no może soboty!
więc też trzymaj kciuki...

dziękuję ci za ciepłe słówka..... i podtrzymanie na duchu

De28 na twoim miejcsu już bym się cieszyła i zazdroszczę cierpliwości.... ja już bym nie wytrzymała i testowała...
Pozdrawiam, trzymam kciuki.... napisz jak się czegoś dowiesz.... głowa do góry...

[De28]

Staramy sie od roku a ja jeszcze nigdy zadnego testu nie wykonalam
W poprzednim miesiacu cykl przedluzyl mi sie do 32 dni, wiec tym razem nie panikuje Co bedzie to bedzie. Narazie nie boli mnie brzuch jak na @. Jedyne co mi dolega, ze w nocy niezbyt moge spac a w dzien zasypiam.
Temperatura od owulki wynosi caly czas 37,6 stopni, nie spada. Poza tym jestem straaaasznie nerwowa i upierdliwa. Co mnie zdziwilo, ze odpycham od 2 tygodni meza No wszystko mi w nim przeszkadza. A przeciez go kocham, a on mnie nawet dotknac nie moze. Poza tym chodze 3 razy w tygodniu na fitness ( od 1,5 roku). Ostatnie dwa razy byly makabryczne. Zawsze nastawiam sobie bieznie na 8,7-9,7 a teraz na 7,4 nie moglam zlapac tchu. Strasznie szybko sie mecze. Ale wiecie jak latwo sobie wmowic objawy Ciagnie mnie jakos tak w srodku inaczej niz na okres.

Zakupilam wlasnie test, jak @ do soboty nie przyjdzie, to go zrobie.

[Agness_13]

Powodzenia....
Trzymam kciuki....

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Chciałabym mieć tyle cierpliwości co ty....
Gratulacje

[zenia2211]

Hej dziewczyny Przylacze sie do watku jesli pozwolicie.d dwoch cykli staramy sie z mezem o pierwsza dzidzie.Oczywiscie wyszykuje w sobie milion objawow ale staram sie nie swirowac buziaki

[87czarna]

Napisane przez zenia2211

hej dziewczyny przylacze sie do watku jesli pozwolicie.d dwoch cykli staramy sie z mezem o pierwsza dzidzie.oczywiscie wyszykuje w sobie milion objawow ale staram sie nie swirowac buziaki

witamy!

[De28]

Hmm, @ nadal nie ma zrobiłam test i co?? Kreska ciazowa sie pokazala, gruba strasznie. Natomiast kontrolna ledwo widoczna. W ulotce jest napisane, ze jezeli kontrolnej nie widac, to test jest nie wazny. A jak ledwo ja widać? Ręce mi się strasznie trzęsły Czyli nadal nic nie wiadomo.
Tylko, że jakoś tak czuję, że to jednak to. Podbrzusze nie boli jak na @ , ale jest takie uczucie cieżkości w tej części. Takie leciutkie skurcze są, kompletnie mi nie znane. 27 lutego mialam @. To już prawie tydzień po teminie. Niedługo wizyta u lekarza. Cieszyć się już? Temperatura nadal nie spada.

[Weronisia]

De28 GRATULACJE!!!!
Jakby kontrolnej wcale nie było, to test jest nie ważny, ale u Ciebie kreska kontrolna jest, więc test jest ważny. Gratuluję grubej krechy ciążowej!

[De28]

No nie wiem Ta kreska taka jakby jej nie bylo. Taki cien tylko. Ale @ nie ma. Za to dzis byl fitness i znow to samo. Szybko sie mecze i musialam przystopowac z cwiczeniami.Tak sobie wyliczam, na kiedy ewentualnie byloby rozwiazanie. Kurcze, poczatek grudnia Zimno i wogole. Czyli co, bedzie moze kolejny koziorozec? U mnie polowa rodziny to koziorozce Mialam sie urodzic pod koniec grudnia a wyszlam w styczniu, moje dwie babcie sa z poczatku stycznia, siostra z grudnia, dwie ciocie ze stycznia No nic, ale przeciez nadal pewnosci nie ma a te pierwsze tygodnie to i tak sa jeszcze takie niepewne.

[Weronisia]

Napisane przez De28

No nie wiem Ta kreska taka jakby jej nie bylo. Taki cien tylko. Ale @ nie ma. Za to dzis byl fitness i znow to samo. Szybko sie mecze i musialam przystopowac z cwiczeniami.Tak sobie wyliczam, na kiedy ewentualnie byloby rozwiazanie. Kurcze, poczatek grudnia Zimno i wogole..

Eeee... zimno, nie zimno, ważne, żeby dzięciątko było zdrowe.
Mój synek urodził się 22 grudnia, mimo że termin miałam na 8 stycznia.

[De28]

Ja sie właśnie 8 stycznia urodziłam

Małpy nadal nie ma. Doszedł za to ból piersi i straszna płaczliwość. No wczoraj przesadziłam totalnie Wizyta u gina zbliża się wielkimi krokami Jeżeli naprawdę jestem w ciąży to jest to 3 tydzień.

[PYSIA220]

Witam
87czarna robiłam badanie krwi ktore stwierdzaja mimo 2 kresek na tescie ze ciazy nie ma trudno
Troche byłam załamna 2 dni.Narazie przerwalismy starania o dziecko.Tez odczekamy troche.
Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam!!!

[Weronisia]

Pysiu, a test powtarzałaś jeszcze? Czy już po tamtej wizycie u gina już nie?

[De28]

Kurcze, tez sie podepne pod pytanie-powtorzylas badania?

[PYSIA220]

Nie,juz nie powturzyłam testu bo wynik krwi był -1,0 i lekarz powiedział ze test mógł byc błedny.Ciaży powiedział ze nie ma bo jak by była test krwi by ja wykrył bo bylby to ok. 4 tydzien.Lekarz ktory robił usg powiedział mi to samo albo błędny test albo jak to sie mowi samoporonienie.Ale trudno stwierdzic.Trudno,juz sie z tym pogodziłam.
POzdrawiam Was wszystkie cieplutko i trzymam kciuki za wszystkie starajace sie o fasoleczke.

[Weronisia]

Pysiu z tego co wiem, to test nie myli się na pozytywnie. Jak już się myli to pokazuje błędny wynik negatywny. Ale jak pokazuje drugą kreskę, to znaczy, że w moczu był hormon hCG i stąd ta kreska. Inaczej by się nie pojawiła.
Skoro jednak plamiłaś, to musiałaś mieć poronienie. A to się często zdarza we wczesnych ciążach - pisałam Ci już tydzień temu.
Pysiu nie martw się. Dobrze, że się z tym pogodziłaś.
Próbuj dalej i się nie poddawaj. Buziaczki

[Agatkia]

Cześć, dziewczyny!!
Czy mogę do Was dołączyć? Jestem zupełnie świeża jeśli chodzi o starania Zaczęliśmy od marca. Zawsze byłam bardzo sceptyczna jeśli chodzi o wszelkie obliczenia, kalkulowanie, wyliczanie kiedy dni płodne a kiedy nie... Stawiałam na spontaniczność- ale z racji przemęczenie męża (uroki prowadzenia własnej firmy) i dość małą aktywność w zwiazku z tym- postanowiłam wspomóc się testami owulacyjnymi. Kochaliśmy się 29 i 30 marca, czyli w poniedziałek i wtorek, pozytywny wynik testu wypadł właśnie na wtorek. Później już niestety nic nam nie wyszło ze staranek. Zastanawiam się, czy była szansa... Cykle mam bardzo nieregularne, licząc od września 40, 39, 38, 33, 36 dni Planuję zrobić test 14 kwietnia najwcześniej (w 35 dc). Do tej pory zadnych objawów- dziś bolą mnie piersi, temperatura w pochwie 37,5- ale to niemiarodajna wskazówka, bo nie prowadziłam wcześniej żadnych pomiarów. Czy ktoś w podobnym czasie będzie testował?

[De28]

W podobnym okresie, tak. 13 kwietnia Mam wizyte u gina. Jestem bardzo ciekawa Nadal bola mnie piersi, szczegolnie w gornej czesci. Sutki zrobily sie takie napeczniale. Zmeczenie i sennosci narazie minely. Mam speeda, ale to przez sloneczna pogode. Tak dziwnie pobolewa mnie w brzuchu,takie dziwne ciagniecie.

[zenia2211]

Ja tez czekam do 14 kwietnia bo wtedy mam dostac @....oby nie przyszla.Trzymam za was kciuki i dajcie znac co i jak.Owulacje z moich obliczen mialam 30 marca ale wiecie jak to jest ale zabawialismy sie od 25 do 3 kwietnia hehehe ale i tak wole nie myslec ze sie udalo.Lepiej mile sie zaskoczyc niz nie mile rozczarowac

[Rzabba]

Napisane przez De28

W podobnym okresie, tak. 13 kwietnia Mam wizyte u gina. Jestem bardzo ciekawa Nadal bola mnie piersi, szczegolnie w gornej czesci. Sutki zrobily sie takie napeczniale. Zmeczenie i sennosci narazie minely. Mam speeda, ale to przez sloneczna pogode. Tak dziwnie pobolewa mnie w brzuchu,takie dziwne ciagniecie.

chyba moge juz pogratulowac sadzac po objawach

[Weronisia]

Hej Rzabba. Jak CIę tu zobaczyłam, to myślałam, że Ty też jesteś w ciąży
Pamiętam Cię z wątku o odchudzaniu po 30-tce

[Rzabba]

Napisane przez Weronisia

Hej Rzabba. Jak CIę tu zobaczyłam, to myślałam, że Ty też jesteś w ciąży
Pamiętam Cię z wątku o odchudzaniu po 30-tce

wypluj 3 razy przez lewe ramie

[De28]

Jeszcze nie gratuluj Owulka byla 15 marca-wedlug gina. 12 dni temu powinna być @ ktorej do tej pory nie ma.

[Weronisia]

Napisane przez Rzabba

wypluj 3 razy przez lewe ramie

Twu, twu, twu