Aparaty ortodontyczne cz. VII :) - Strona 150 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Medycyna estetyczna

Notka

Medycyna estetyczna W tym miejscu znajdziesz pytania i odpowiedzi z zakresu medycyny estetycznej. Wejdź i zobacz jak możesz podnieść jakość swojego życia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-18, 20:24   #4471
gabryssiaa
Zakorzenienie
 
Avatar gabryssiaa
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 5 648
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

a mi dwa dni temu stuknęło 5 miesięcy z góra ;D
gabryssiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 20:30   #4472
mclilu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Centum
Wiadomości: 745
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
Poza tym moja orto powiedziała, żebym poszła na konsultacje do Periodontologa (ciekawe czy nie przekręciłam nazwy ), czy może któraś z Was była już u takiego specjalisty?
Nazwy nie przekręciłaś
Ja byłam u takiego specjalisty ale przed założeniem drutexa - podcinał mi wędziedełko wargi górnej! Ogólnie to periodontolog leczeczy choroby przyzębia i błony śluzowej! Może masz jakiś niepokojące zmiany dziąseł?

Yukiri Ślicznie wygladają Twoje ząbki
__________________
Whenever I'm down
I call on you my friend
A helping hand you lend
In my time of need

Edytowane przez mclilu
Czas edycji: 2009-11-18 o 20:33
mclilu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 20:38   #4473
kosheen
Rozeznanie
 
Avatar kosheen
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość

Poza tym moja orto powiedziała, żebym poszła na konsultacje do Periodontologa (ciekawe czy nie przekręciłam nazwy ), czy może któraś z Was była już u takiego specjalisty?
Orto u której początkowo miałam się leczyć też wysyłała mnie na taką konsultacje. Chodziło chyba o to (o ile dobrze zrozumiałam, bo tamta orto mówiła tak naukowym językiem, że dla przeciętnego człowieka to był koszmar z nią rozmawiać - między innymi dlatego zrezygnowałam z jej usług), że mam bardzo cienkie dziąsła i ona bała się czy one wytrzymają moje rozszerzanie szczęki hyraxem.
Nastraszyła mnie, że mi zęby wypadną i takie tam, to podziękowałam jej za współpracę Obecna orto trochę się z tego śmiała, mówi owszem, że mam bardzo cienkie dziąsła, ale wszystko pod kontrolą, m.in. ze wzg na moje dziąsła miałam ostatnio stripping dolnych zębów, bo zbytnio się odchyliły - w każdym razie zęby w dalszym ciągu mam, a hyraxa już nie
__________________
Aparatka szafirowo-metalowa
góra -9.04.2009
dół - 13.05.2009
kosheen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 20:58   #4474
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez mclilu Pokaż wiadomość
Nazwy nie przekręciłaś
Ja byłam u takiego specjalisty ale przed założeniem drutexa - podcinał mi wędziedełko wargi górnej! Ogólnie to periodontolog leczeczy choroby przyzębia i błony śluzowej! Może masz jakiś niepokojące zmiany dziąseł?

Yukiri Ślicznie wygladają Twoje ząbki
Cytat:
Napisane przez kosheen Pokaż wiadomość
Orto u której początkowo miałam się leczyć też wysyłała mnie na taką konsultacje. Chodziło chyba o to (o ile dobrze zrozumiałam, bo tamta orto mówiła tak naukowym językiem, że dla przeciętnego człowieka to był koszmar z nią rozmawiać - między innymi dlatego zrezygnowałam z jej usług), że mam bardzo cienkie dziąsła i ona bała się czy one wytrzymają moje rozszerzanie szczęki hyraxem.
Nastraszyła mnie, że mi zęby wypadną i takie tam, to podziękowałam jej za współpracę Obecna orto trochę się z tego śmiała, mówi owszem, że mam bardzo cienkie dziąsła, ale wszystko pod kontrolą, m.in. ze wzg na moje dziąsła miałam ostatnio stripping dolnych zębów, bo zbytnio się odchyliły - w każdym razie zęby w dalszym ciągu mam, a hyraxa już nie

Orto nie mówiła, że coś złego jest z moimi dziąsłami, ale może chodzi o to, że na jednym zębie odsłoniła się już szyjka lub o dolne dziąsło, ale generalnie mówiła, iż moje dziąsła sa ładne bla bla ... Może tak dla pewności mnie posyła do tego specjalisty Powiedziała, że jak bedę miała wolny czas to mogłabym się do niego przejść.

Btw. ja Hyraxa też już nie mam od października
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać


Edytowane przez Lady in Blue
Czas edycji: 2009-11-18 o 20:59
Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 22:35   #4475
wiszer
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 93
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Dziewczyny ktore sciagnely aparat, jak zachowywaly sie wam zeby po? Mam wrazenie ze mimo noszenia szyny zeby sie krzywia nieznacznie. Mam nadzieje, ze nie bede musiala w tej szynie do konca zycia chodzic!
wiszer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-18, 23:06   #4476
Ejli
Zadomowienie
 
Avatar Ejli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 842
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez wiszer Pokaż wiadomość
Dziewczyny ktore sciagnely aparat, jak zachowywaly sie wam zeby po? Mam wrazenie ze mimo noszenia szyny zeby sie krzywia nieznacznie. Mam nadzieje, ze nie bede musiala w tej szynie do konca zycia chodzic!
Nie strasz ! A masz taką retencję nakładkową, przezroczystą? Nosisz ją przez cały czas? Kiedy ściągałaś?

Cytat:
Napisane przez 88Ekaterina88 Pokaż wiadomość
kawałek drucika plus 8 kropelek kleju i maźnięcie tym podkładem ? no ręcze mi opadaja jak cos takiego czytam
Mnie opada portfel. Normalnie mam wyrzuty, że tak obciążam rodziców, powinnam sama zacząć pracować a nie tylko tak ciągnąć i ciągnąć kasę. Grrr jestem zła na mojego orto:/. Płytka retencyjna też 450 .
__________________
Ogrody opuściły swoje drzewa

I'm going slightly mad
Ejli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 07:21   #4477
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez Ejli Pokaż wiadomość
Nie strasz ! A masz taką retencję nakładkową, przezroczystą? Nosisz ją przez cały czas? Kiedy ściągałaś?



Mnie opada portfel. Normalnie mam wyrzuty, że tak obciążam rodziców, powinnam sama zacząć pracować a nie tylko tak ciągnąć i ciągnąć kasę. Grrr jestem zła na mojego orto:/. Płytka retencyjna też 450 .
mam do was propozycje moja orto robi tańsze płytki i szyny
a jak sie nosi retencje jak orto przykazała to nie ma bata zeby zeby sie pokrzywiły, oczywiscie przez tydzien czy kilka dni po ściagnieciu zeby się przyzywczajają do braku aparatu i muszą jeszcze po swojemu się tam usadowić. ale potem jest wszytko ok. ale trzeba nosic tą retencje.
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 09:03   #4478
kar0link4
Zadomowienie
 
Avatar kar0link4
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie/Pomorskie
Wiadomości: 1 958
GG do kar0link4
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez Flava Pokaż wiadomość
Właśnie jestem szczęśliwą posiadaczką aparatu metalowego na górnym łuku. Zakładanie na szczęście nie bolało, ale teraz - owszem. Nawet bardzo! Wzięłam sobie fioletowe ligaturki. Bardzo mi się podobają. Zdjęcia przed i po zamieszczę później
Super, gratuluję Czekam na fotki- fioletowe gumeczki na pewno pięknie wyglądają- sama miałam

Cytat:
Napisane przez Yukiri Pokaż wiadomość
W każdym razie mam nowe zdjęcie - sama góra i mój okropny zgryz. Więc teraz sami widzicie, że niby proste niby nie... W połączeniu z dołem naprawdę nie są takie ładne.

PS. Jaki kolor gumek polecacie na Sylwestra? 29 grudnia mam wizytę.
Mimo nieprawidłowego zgryzu ząbki i tak ładnie się prezentują i te czerwone gumki naprawdę są ładne- ja nigdy na czerwone się nie zdecydowałam i już się nie zdecyduję A co do Sylwestra, to może srebrne gumeczki, co? Czy za ciemne/szare?


A ja dzisiaj mam rocznicę!!! Aparat na górze mam równe 1,5 roku.! Natomiast łuk dolny- rok, 2 miesiące i 21 dni

No laseczki... Powoli szykuje nam się nowy wątek- część, już VIII I to właśnie w VIII części będę miała ściągany aparat- na pewno

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Cytat:
Napisane przez kosheen Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta (oprócz Ekateriny )?? hehe standardowe pytanie

Przyznaję się bez bicia nie było mnie tu kupę czasu.... Nawet nie próbuje nadrabiać, bo nie pamiętam nawet na czym skończyłam Wybaczcie, ale ostatnio coś czasu nie miałam. A teraz choroba mnie dopadła i jestem zmuszona siedzieć w domu i postanowiłam, że powrócę do Was, bo trochę już nawet zapomniałam zaglądać tutaj- przyznaję się bez bicia

Ja byłam w czwartek na wizycie. Dodam fotki. Jeszcze aparatu fotograficznego się nie dorobiłam, więc jakość słaba Za dużo się nie zmieniło, na szczęście szczęka mi się nie zwęża, więc do ekspandera wracać nie musimy . U góry dalej orto przesuwa mi zęby, aby były symetryczne do dołu. Na dole miałam piłowane zęby (nie wiem jak to się poprawnie nazywa) tak jakby po bokach, żeby trochę miejsca między zębami się zrobiło. Orto zrobiła mi z drutu taką przeplatankę z jednej i drugiej strony od trójek do siódemek, przez co robią mi się szparki między dolnymi jedynkami i dwojkami. Robiła to po to, gdyż wysuwając dolne zęby aparatem (przypominam, że to przygotowanie do operacji) zbyt mocno poszły do przodu i trzeba było je troszkę cofnąć. Udało się już jedną stronę zgryzu zamknąć, co może widać na zdjęciu (po prawej stronie na zdjęciu, w rzeczywistości po lewej) No i operacja planowana na wakacje.
Tyle u mnie, mam nadzieję że coś z tych moich bazgrołów zrozumiecie
Witaj z powrotem Ja Ciebie pamiętam, masz charakterystycznego avatara
A ząbki masz bardzo ładne, zdjęcia też niczego sobie- a co do pogrubionego... Też jeszcze nie dorobiłam się aparatu fotograficznego
__________________
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące."
- Paulo Coelho

Czasami potrzeba odrobiny szaleństwa, by postawić kolejny krok.

Nieustanna marzycielka.!

Edytowane przez kar0link4
Czas edycji: 2009-11-19 o 08:51
kar0link4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 09:09   #4479
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Tak więc zapisałam się do Periodontologa na 27 listopada, sama jestem ciekawa co mi powie, ale gdyby coś nie tak było z moimi dziąsłami czy przyzębiem do moja orto chyba już dawno by mi powiedziała ...

A czy do tego specjalisty powinnam wziąść ze sobą jakieś prześwietlenie czy czoś?
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać


Edytowane przez Lady in Blue
Czas edycji: 2009-11-19 o 09:12
Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 11:48   #4480
rudo-zielona
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 155
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Mam małą awerie łuk wysunął mi się z pierścienia! Lata sobie w tą i z powrotem.
Wizytę mam 30 listopada, do orto 120 km :/ Wiecie może jak się wkłada ten cholerny łuk w pierścień? Za daleko mam żeby dostrzec budowe pierścienia w lustrze (a orto w czwartki ma zamknięty gabinet) ;(
rudo-zielona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 11:53   #4481
CatchyKathy
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 2 631
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez rudo-zielona Pokaż wiadomość
Mam małą awerie łuk wysunął mi się z pierścienia! Lata sobie w tą i z powrotem.
Wizytę mam 30 listopada, do orto 120 km :/ Wiecie może jak się wkłada ten cholerny łuk w pierścień? Za daleko mam żeby dostrzec budowe pierścienia w lustrze (a orto w czwartki ma zamknięty gabinet) ;(
O kurczę, jak to się stało, że wypadł?
Ja Ci nie pomogę bo nie mam pierścieni..
CatchyKathy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-19, 12:27   #4482
rudo-zielona
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 155
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez CatchyKathy Pokaż wiadomość
O kurczę, jak to się stało, że wypadł?
Ja Ci nie pomogę bo nie mam pierścieni..
Nie mam szóstki, pierścień mam na siódemce. No i jest ta nieszczęsna dziura po szóstce. Jadłam jabłko (ćwiartkę) i chyba siła była zbyt duża drut się zgiął do dołu i wypadł... A teraz sobie dynda i mnie denerwuje straszni...
rudo-zielona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 13:37   #4483
sincarne
Raczkowanie
 
Avatar sincarne
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 476
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez rudo-zielona Pokaż wiadomość
Nie mam szóstki, pierścień mam na siódemce. No i jest ta nieszczęsna dziura po szóstce. Jadłam jabłko (ćwiartkę) i chyba siła była zbyt duża drut się zgiął do dołu i wypadł... A teraz sobie dynda i mnie denerwuje straszni...
miałam praktycznie tak samo. na tej dziurze po 6 zahaczyłam chocapikiem i wyleciał. wsadziłam go jakoś do pierścienia, ale naciągnąć to już go nie miałam jak.. kilka dni tak sobie na luzie chodziłam, bo nie miałam jak iść do orto. mialam schizę, że wszystko mi szlag trafi i sie poprzesuwa, ale same ligatury też jako tako to trzymają w kupie. nie da rady, sama nic nie zdziałasz, musisz orto nawiedzić.
__________________

Jeśli czegoś mocno pragniesz, to cały świat potajemnie... robi ci na złość...



sincarne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 14:39   #4484
milutek
Wtajemniczenie
 
Avatar milutek
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 2 219
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

sincarne - ten Twój znudzony ludek w podpisie jest coraz bliżej celu! czas jednak szybko płynie, ani się obejrzałam i już jest kilka kresek dalej
__________________
milutek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 14:57   #4485
michelle76
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

A ja nie będę miała apartau. Byłam wczoraj u jakiejś orto i znalazła tyle problemów, że nie chce mi się tak długo z wszystkim walczyć. Bo w sumie ząbki mam znośne, tylko ta diastema między jedynkami ... Pomyślałam, że może licówki? Ale czytałam, że do ich założenia zdzierają szkliwo ... To taka ingerencja na stałe ...I na dodatek to dość nietrwała impreza tzn. max na 10 lat. Kurcze, trochę się boję. Likwidował ktoś diastemę licówkami?
michelle76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 15:18   #4486
CatchyKathy
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 2 631
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez michelle76 Pokaż wiadomość
A ja nie będę miała apartau. Byłam wczoraj u jakiejś orto i znalazła tyle problemów, że nie chce mi się tak długo z wszystkim walczyć. Bo w sumie ząbki mam znośne, tylko ta diastema między jedynkami ... Pomyślałam, że może licówki? Ale czytałam, że do ich założenia zdzierają szkliwo ... To taka ingerencja na stałe ...I na dodatek to dość nietrwała impreza tzn. max na 10 lat. Kurcze, trochę się boję. Likwidował ktoś diastemę licówkami?
TO idź do 'jakiejś' poleconej. Nie poddawaj się. Mnie pierwszy orto też wysłał na chirurgię szczękową a drugi podjął się leczenia mówiąc że moja wada jest nie tyle trudna co ciekawa do leczenia.
Do licówek piłują prawie całe zęby - zostawiają jedynie takie pieńki
CatchyKathy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 15:21   #4487
bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 214
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez michelle76 Pokaż wiadomość
A ja nie będę miała apartau. Byłam wczoraj u jakiejś orto i znalazła tyle problemów, że nie chce mi się tak długo z wszystkim walczyć. Bo w sumie ząbki mam znośne, tylko ta diastema między jedynkami ... Pomyślałam, że może licówki? Ale czytałam, że do ich założenia zdzierają szkliwo ... To taka ingerencja na stałe ...I na dodatek to dość nietrwała impreza tzn. max na 10 lat. Kurcze, trochę się boję. Likwidował ktoś diastemę licówkami?
Jakie problemy orto znalazła?
bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 15:45   #4488
Yukiri
Raczkowanie
 
Avatar Yukiri
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 320
GG do Yukiri
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

[1=bab42440679247773fa7d2c 59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5d e35cd1;15359341]Serio. Serio. Biorę teraz czerwone
A może taki miks kolorowy? W temacie o gumkach jest taki śliczny miks, ktoś miał gumki: jasny róż - ciemny róż - szary i tak na zmianę.. Boskie Już się nie mogę doczekać, aż sama sobie taki zafunduję [/QUOTE]

Jasny róż - ciemny róż - szary? Hmm... na pewno wezmę sobie kiedyś róż i szary. Innym razem pewnie ciemny róż z jasnym różem, na razie muszę się jednak zastanowić
Poza tym to będzie pierwsza wizyta z aparatem i mam do was pytanie: czy jak wybieracie gumki to macie już usta rozszerzone tym czymś, no wiecie czym, aby wszystkie zęby było widać? Bo mi było strasznie głupio, jak miałam zakładany aparat, gęba rozwarta jak nie wiem co a pani, która pytała, które gumki wybieram serdecznie się do mnie uśmiechała. Tak w ogóle to czy przy zmianie gumek trzeba mieć to coś do rozszerzania?

Cytat:
Napisane przez mclilu Pokaż wiadomość
Yukiri Ślicznie wygladają Twoje ząbki
Dzięki wielkie, miło takie coś słyszeć, skoro mimo wszystko zęby nie są idealne

Cytat:
Napisane przez kar0link4 Pokaż wiadomość
Mimo nieprawidłowego zgryzu ząbki i tak ładnie się prezentują i te czerwone gumki naprawdę są ładne- ja nigdy na czerwone się nie zdecydowałam i już się nie zdecyduję A co do Sylwestra, to może srebrne gumeczki, co? Czy za ciemne/szare
Samych szarych nie chcę, wolałabym, aby rzucały się w oczy Wiecie, zima->Sylwester kojarzy mi się z lodem, śniegiem, a to wszystko kojarzy się z niebieskim, także może niebieskie, turkusowe, błękitne, granatowe... hm

Cytat:
Napisane przez Flava Pokaż wiadomość
No i zaczęło mnie w końcu boleć
Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
Tak więc nadszedł ten dzień Mam już dół metal oczywiście Już troche mnie pobolewa buźka i jutro bedzie prawdziwy hardcore znając życie, ale mam już odpowiedne środki zapobiegawcze
Kurczę... Czy z moimi zębami jest coś nie tak? Pół roku temu jak czytałam wszystkie wasze komentarze, jak bardzo was boli zaraz po założeniu to sama się bałam, ale teraz pełen luz, nic nie boli... To znaczy zęby nie bolą, ale najchętniej ciągle nosiłabym wosk na tych wystających słupkach, które są na zamkach na kłach. Haczą mi usta ciągle w tym samym miejscu i to dopiero boli Dziś już jakoś lepiej, chyba się przyzwyczajam. Ale może to przez drut, bo im grubszy drut tym większy ból, prawda?
__________________
Jakie to dziwne, tak bolało, nie chciało się żyć; a teraz takie nieważne, niemądre, jak nic [ks. Jan Twardowski]

Album włosowy
Yukiri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 17:12   #4489
gorzalkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: centrum dowodzenia światem
Wiadomości: 442
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez michelle76 Pokaż wiadomość
A ja nie będę miała apartau. Byłam wczoraj u jakiejś orto i znalazła tyle problemów, że nie chce mi się tak długo z wszystkim walczyć. Bo w sumie ząbki mam znośne, tylko ta diastema między jedynkami ... Pomyślałam, że może licówki? Ale czytałam, że do ich założenia zdzierają szkliwo ... To taka ingerencja na stałe ...I na dodatek to dość nietrwała impreza tzn. max na 10 lat. Kurcze, trochę się boję. Likwidował ktoś diastemę licówkami?
lepiej idz do innego orto
gorzalkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-19, 17:56   #4490
natewa
Rozeznanie
 
Avatar natewa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 846
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez michelle76 Pokaż wiadomość
A ja nie będę miała apartau. Byłam wczoraj u jakiejś orto i znalazła tyle problemów, że nie chce mi się tak długo z wszystkim walczyć. Bo w sumie ząbki mam znośne, tylko ta diastema między jedynkami ... Pomyślałam, że może licówki? Ale czytałam, że do ich założenia zdzierają szkliwo ... To taka ingerencja na stałe ...I na dodatek to dość nietrwała impreza tzn. max na 10 lat. Kurcze, trochę się boję. Likwidował ktoś diastemę licówkami?
Nie zrażaj się dziewczyno, orto u której byłam na pierwszej konsultacji też widziała u mnie mnóstwo przeszkód i problemówm aż przez chwilę zastanawiałam się, czy wogóle nie zerezygnować z pomysłu o aparacie...
Tak jak już dzieczyny pisały: idź do kogoś innego.
Ja bym się nigdy na licówki nie zdecydowała, wolałabym się męczyć nawet 3 lata z aparatem, ale nie dałabym sobie spiłować i zniszczyć zdrowych zębów, jeszcze jedynek
natewa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 18:06   #4491
rudo-zielona
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 155
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez rudo-zielona Pokaż wiadomość
Mam małą awerie łuk wysunął mi się z pierścienia! Lata sobie w tą i z powrotem.
Wizytę mam 30 listopada, do orto 120 km :/ Wiecie może jak się wkłada ten cholerny łuk w pierścień? Za daleko mam żeby dostrzec budowe pierścienia w lustrze (a orto w czwartki ma zamknięty gabinet) ;(
Włożyłam. Operacja trwała godzinę, Na środku pierścienia jest wejście do kanału w postaci dziurki (niewidocznej dla moich starych oczu)m drut jest w miarę elastyczny, ale i tak miałam wrażenie, że pęknie. Jutro zadzwonię do orto i zapytam się czy mogę tak chodzić do następnej wizyty...
rudo-zielona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 18:12   #4492
bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 214
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez Yukiri Pokaż wiadomość
Jasny róż - ciemny róż - szary? Hmm... na pewno wezmę sobie kiedyś róż i szary. Innym razem pewnie ciemny róż z jasnym różem, na razie muszę się jednak zastanowić
Poza tym to będzie pierwsza wizyta z aparatem i mam do was pytanie: czy jak wybieracie gumki to macie już usta rozszerzone tym czymś, no wiecie czym, aby wszystkie zęby było widać? Bo mi było strasznie głupio, jak miałam zakładany aparat, gęba rozwarta jak nie wiem co a pani, która pytała, które gumki wybieram serdecznie się do mnie uśmiechała. Tak w ogóle to czy przy zmianie gumek trzeba mieć to coś do rozszerzania?
O te gumeczki mi chodziło... prześliczne (właścicielką ząbków jest użytkowniczka somee):
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...2&d=1254330147

Ja przy samej zmianie gumek nie miałam zakładanego tego czegoś.
bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 18:21   #4493
natewa
Rozeznanie
 
Avatar natewa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 846
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Super zestaw ligaturkowy i piękne zęby
natewa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 19:29   #4494
Yukiri
Raczkowanie
 
Avatar Yukiri
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 320
GG do Yukiri
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

[1=bab42440679247773fa7d2c 59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5d e35cd1;15382016]O te gumeczki mi chodziło... prześliczne (właścicielką ząbków jest użytkowniczka somee):
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...2&d=1254330147

Ja przy samej zmianie gumek nie miałam zakładanego tego czegoś.[/QUOTE]

O, pamiętam te zęby Czy te szare gumki to czasem nie są fluorescencyjne? Wiem, że dziewczyny z nimi kombinowały
__________________
Jakie to dziwne, tak bolało, nie chciało się żyć; a teraz takie nieważne, niemądre, jak nic [ks. Jan Twardowski]

Album włosowy
Yukiri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 19:45   #4495
Alien :*
Zakorzenienie
 
Avatar Alien :*
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 122
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Dziewczyny,czy Wy macie łuki na podniebieniu?A jeśli tak,to czy są one zamocowane na nim,czy w powietrzu?Bo ja od 2 dni mam na 6 nakładki i pierścienie połączone łukiem usytuowanym w połowe wysokości między jezykiem i podniebieniem i jest to koszmarnie niewygodne.Pomijam trudności w przełykaniu śliny,jedzeniu i ciągły nacisk na języku,najgorsza jest wymowa Nie wiem czy dam radę nauczyć się z tym całkiem normalnie mówić,a nie wyobrażam sobie mieć takich problemów przez conajmniej rok!Wydaje mi się,że gdyby łuk był na samym podniebieniu,byłoby to dużo wygodniejsze
Alien :* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 19:50   #4496
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez Alien :* Pokaż wiadomość
Dziewczyny,czy Wy macie łuki na podniebieniu?A jeśli tak,to czy są one zamocowane na nim,czy w powietrzu?Bo ja od 2 dni mam na 6 nakładki i pierścienie połączone łukiem usytuowanym w połowe wysokości między jezykiem i podniebieniem i jest to koszmarnie niewygodne.Pomijam trudności w przełykaniu śliny,jedzeniu i ciągły nacisk na języku,najgorsza jest wymowa Nie wiem czy dam radę nauczyć się z tym całkiem normalnie mówić,a nie wyobrażam sobie mieć takich problemów przez conajmniej rok!Wydaje mi się,że gdyby łuk był na samym podniebieniu,byłoby to dużo wygodniejsze
Ja miałam HYRAXA na podniebieniu od maja do października owszem po jakimś czasie denerwowałam się bo nie mogłam jeść normalnie (kawałki jedzenia zaczepiały mi się na tym drucie - masakra była jak jadłam w knajpie bo przecież nie wsadzę palca do buzi i nie będę tak dłubać), a co do mowy to sepleniłam i w którymś momencie to w ogóle nie chciało mi się z nikim gadać, a w nocy śliniłam się jak głupia Na szczęście mam już to za sobą wszystko da się wytrzymać bo potem to będzie Hollywood w gębie


Btw. A zapomniałam się pochwalić, że na dolnych i górnych zamkach mam śliczne srebne gumczasy, pod kolor druciaka
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 19:55   #4497
Alien :*
Zakorzenienie
 
Avatar Alien :*
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 122
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
Ja miałam HYRAXA na podniebieniu od maja do października owszem po jakimś czasie denerwowałam się bo nie mogłam jeść normalnie (kawałki jedzenia zaczepiały mi się na tym drucie - masakra była jak jadłam w knajpie bo przecież nie wsadzę palca do buzi i nie będę tak dłubać), a co do mowy to sepleniłam i w którymś momencie to w ogóle nie chciało mi się z nikim gadać, a w nocy śliniłam się jak głupia Na szczęście mam już to za sobą wszystko da się wytrzymać bo potem to będzie Hollywood w gębie


Btw. A zapomniałam się pochwalić, że na dolnych i górnych zamkach mam śliczne srebne gumczasy, pod kolor druciaka
To ja chyba mam gorzej,bo mój łuk to nie sam drut,tylko ma taki plastikowy sztywny ochraniacz.Efekt jest taki jakbym miała w ustach sztywną plastikową płytkę.Jedzenie mi się zatrzymuje tam na górze,po czym samo ześlizguje,co doprowadza mnie do mdłości i najchętniej nic bym nie jadła.Odzywać sie też nie mam ochoty,w ogóle jestem tym załamana i chwilami mam ochotę płakać ze złości,że sama to sobie zrobiłam.Nie wiem co będzie jak nie uda mi się nauczyć normalnie mówić,jak będę zdawać egzaminy ustne itp.Tym bardziej,ze chyba będę to nosić tyle samo czasu co aparat

Edytowane przez Alien :*
Czas edycji: 2009-11-19 o 19:58
Alien :* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 20:01   #4498
88Ekaterina88
Zakorzenienie
 
Avatar 88Ekaterina88
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez Alien :* Pokaż wiadomość
To ja chyba mam gorzej,bo mój łuk to nie sam drut,tylko ma taki plastikowy sztywny ochraniacz.Efekt jest taki jakbym miała w ustach sztywną plastikową płytkę.Jedzenie mi się zatrzymuje tam na górze,po czym samo ześlizguje,co doprowadza mnie do mdłości i najchętniej nic bym nie jadła.Odzywać sie też nie mam ochoty,w ogóle jestem tym załamana i chwilami mam ochotę płakać ze złości,że sama to sobie zrobiłam.Nie wiem co będzie jak nie uda mi się nauczyć normalnie mówić,jak będę zdawać egzaminy ustne itp.Tym bardziej,ze chyba będę to nosić tyle samo czasu co aparat
ja łuk podniebienny nosiłam ponad rok, 1,5 roku ? już nie pamietam i przezyłam i ty też przezyjesz
__________________



Razem już 10 lat
1.07.2012 Willkommen in Deutschland
29.09.2012 Ślub Cywilny
7.09.2013 Ślub Kościelny
25.08.2014 Marika Nasze szczescie

88Ekaterina88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 20:14   #4499
natewa
Rozeznanie
 
Avatar natewa
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 846
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez Alien :* Pokaż wiadomość
Dziewczyny,czy Wy macie łuki na podniebieniu?A jeśli tak,to czy są one zamocowane na nim,czy w powietrzu?Bo ja od 2 dni mam na 6 nakładki i pierścienie połączone łukiem usytuowanym w połowe wysokości między jezykiem i podniebieniem i jest to koszmarnie niewygodne.Pomijam trudności w przełykaniu śliny,jedzeniu i ciągły nacisk na języku,najgorsza jest wymowa Nie wiem czy dam radę nauczyć się z tym całkiem normalnie mówić,a nie wyobrażam sobie mieć takich problemów przez conajmniej rok!Wydaje mi się,że gdyby łuk był na samym podniebieniu,byłoby to dużo wygodniejsze
A może poprosisz orto, żeby Ci poprawiła ten łuk tj. usytuowała go bliżej podniebienia? Ja też mam łuk podniebienny i w pierwszej wersji miałam dość dużą szczelinę między nim, a podniebieniem, ale się trochę pokrzywiłam i orto coś tam pomajstrowała przy nim, założyła podnownie i teraz jest OK. Tzn. nie jest przy samym podniebieniu i też mi trochę czasu zajęło zanim się przyzwyczaiłam, ale teraz już o nim prawie nie pamiętam
Koniecznie zapytaj orto, czy nie da się z tym czegoś zrobić.
natewa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-19, 20:28   #4500
bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 214
Dot.: Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

Cytat:
Napisane przez Alien :* Pokaż wiadomość
To ja chyba mam gorzej,bo mój łuk to nie sam drut,tylko ma taki plastikowy sztywny ochraniacz.Efekt jest taki jakbym miała w ustach sztywną plastikową płytkę.Jedzenie mi się zatrzymuje tam na górze,po czym samo ześlizguje,co doprowadza mnie do mdłości i najchętniej nic bym nie jadła.Odzywać sie też nie mam ochoty,w ogóle jestem tym załamana i chwilami mam ochotę płakać ze złości,że sama to sobie zrobiłam.Nie wiem co będzie jak nie uda mi się nauczyć normalnie mówić,jak będę zdawać egzaminy ustne itp.Tym bardziej,ze chyba będę to nosić tyle samo czasu co aparat
Nie martw się, będzie dobrze... ja broniłam pracy licencjackiej w drugim tygodniu noszenia łuku i mówiłam masakrycznie, a nikomu to nie przeszkadzało Pocieszę cię, że łuk mam na takich nakładkach na zęby i przez to górne zęby nie stykają się z dolnymi, mam prawie 1cm przerwę i nie dam rady zamknąć buzi do końca da się przeżyć, a do jedzenia i mówienia przyzwyczaisz się... ja normalnie jadłam już po dwóch tygodniach, a po półtora miesiąca względnie normalnie mówiłam

Edytowane przez bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1
Czas edycji: 2009-11-19 o 20:32
bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Medycyna estetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.