Minęła Wielkanoc, minie Dzień Mamy, a my o ślubach ciągle ćwierkamy - PM 2011, cz.18

[XxXJuSstiii]

Ja nie wyobrażam sobie mówić do mamy M. "mamo" ale jeśli sama mi to zaproponuje () to w takiej sytuacji jak Lusi mówi to powiem "mama powiedziała to i to" czy tam "mamo a może..." ale ogóle będzie dla mnie TEŚCIOWĄ tylko i wyłącznie. Wydaje mi się, że nie będzie mi proponowała mówienia do niej mamo... ;p poza tym omijam ją szerokim łukiem i pewnie nie będzie zbyt wielu okzaji do mówienia jej mamo

Jutro dzień matki a ja jeszcze nic dla mojej nie mam...

wyłączam kompa i idę sie wyszykować do poklikania później może już w nowym wątku

Jak co to ja głosuję na tytuł z bzami

[karolinusienka]

Napisane przez XxXJuSstiii

dlatego zabieram małą tak często w drugim figlo płaci się chyba 13zł i dorośli nie mogą wchodzić z dziećmi się bawić do kulek itd a w tym można

W ogóle choroba wiejska mi się włącza powoli usłyszałam jakieś hałasy na klatce i chciałam zobaczyć co się dzieje.. To się ubrałam i pod pretekstem pójścia do sklepu zalisiłam co jest i się okazało, że montują nam skrzynki na listy nareszcie bo listonoszka zawsze pukała do nas z byle czym a jak nas nie bylo to zostawiała listy na wycieraczce

hehehehe powiem Ci, ze ja mam lepszy sposob wygladam przez judasza albo otwieram drzwi i niby ze zmiatam
a nam zakladaja nowe domofony w koncu, bo nasz byl tak zdemolowany, ze szkoda gadac w koncu nie bedziemy sie wstydzic naszej klatki

[elunka88]

Wtedy to się mówi: Kochanie, mamusia powiedziała...... że jej się miotła zepsuła

[87_meg]

Napisane przez elunka88

Wtedy to się mówi: Kochanie, mamusia powiedziała...... że jej się miotła zepsuła

: brzydal:

[XxXJuSstiii]

Napisane przez karolinusienka

hehehehe powiem Ci, ze ja mam lepszy sposob wygladam przez judasza albo otwieram drzwi i niby ze zmiatam
a nam zakladaja nowe domofony w koncu, bo nasz byl tak zdemolowany, ze szkoda gadac w koncu nie bedziemy sie wstydzic naszej klatki

Nie mogłam tak zrobić bo:
1. byli przy drzwiach wejsciowych ;p
2. nie mam miotły
też bym chciała domofon bo jak sama w nocy siedzę to się boję

dobra idee

[T'ai]

Napisane przez XxXJuSstiii

Jutro dzień matki a ja jeszcze nic dla mojej nie mam...

ja mojej 2 pary gaci kupiłam
stiwerdziłam że kwiatki zdechną a gacie chociaż nosić będzie

[lusesita23]

Napisane przez elunka88

Wtedy to się mówi: Kochanie, mamusia powiedziała...... że jej się miotła zepsuła

ja swojej kosmetyki...z mysla osobie tez

ej ,niebo niebieskie sie zrobilo,ale jaja

[31_lip_2011_iwonka]

Napisane przez Stysik

ale Lusi chodzi o sytuacje jak mama Tomka siedzi obok

a to zmienia postać sprawy to nie wiem obecnie zwracam sie do niej i mowie ...bleble to Pani ostatnio opowiadała ze.." e potem to postanowie nie mowic to co tesciowa opowiadała:hahaha :

Napisane przez elunka88

Wtedy to się mówi: Kochanie, mamusia powiedziała...... że jej się miotła zepsuła

dobre

[anemeon]

Dzień dobry

[elunka88]

hej hej

[Isia83]

No ale mówienie o kimś w 3 osobie (on, ona) nawet jak siedzi obok nie sprawia problemów. "A wiesz, Twoja mama dzisiaj ugotowała przepyszną zupę pomidorową". Tak można mówić o mamie chłopaka, męża a nawet kolegi.

Problem przychodzi w momencie, jak trzeba zwrócić się bezpośrednio do teściowej, teścia Jeśli chcemy mówić per "mama" to mamy wtedy dwa warianty do wyboru:
1. w drugiej osobie "Mamo, potrzebujesz coś ze sklepu, bo właśnie wychodzę" / "Mamo, telefon do Ciebie"
2. W trzeciej osobie "Potrzebuje mama czegoś ze sklepu, bo właśnie wychodzę"/ "Telefon do mamy"

Ta druga opcja wydaje się być strawniejsza, zwłaszcza na początku, kiedy trzeba się przestawić z "Pani".

Ale najczęściej chyba jednak człowiek tak wije się między konstrukcjami gramatycznymi i stara się jakoś obejść, żeby nie musieć użyć słowa "mama", czy "tata" wobec teściów. I najczęściej wychodzi " eee... telefon"

[T'ai]

Isia i podejrzewam że tak właśnie wić się będę

[87_meg]

Napisane przez Isia83

No ale mówienie o kimś w 3 osobie (on, ona) nawet jak siedzi obok nie sprawia problemów. "A wiesz, Twoja mama dzisiaj ugotowała przepyszną zupę pomidorową". Tak można mówić o mamie chłopaka, męża a nawet kolegi.

Problem przychodzi w momencie, jak trzeba zwrócić się bezpośrednio do teściowej, teścia Jeśli chcemy mówić per "mama" to mamy wtedy dwa warianty do wyboru:
1. w drugiej osobie "Mamo, potrzebujesz coś ze sklepu, bo właśnie wychodzę" / "Mamo, telefon do Ciebie"
2. W trzeciej osobie "Potrzebuje mama czegoś ze sklepu, bo właśnie wychodzę"/ "Telefon do mamy"

Ta druga opcja wydaje się być strawniejsza, zwłaszcza na początku, kiedy trzeba się przestawić z "Pani".

Ale najczęściej chyba jednak człowiek tak wije się między konstrukcjami gramatycznymi i stara się jakoś obejść, żeby nie musieć użyć słowa "mama", czy "tata" wobec teściów. I najczęściej wychodzi " eee... telefon"

a jakby to było po czesku??

[31_lip_2011_iwonka]

Isia83- ale to madrze ujełaś ja nic nie podejrzewam- zamierzam czekac co bedzie po ślubie jak na samiutkim poczadku bede nadal mowic Pani czy cokolwiek powie czy nie potem bede dumac i rozwarzac za i przeciw

[lusesita23]

Napisane przez anemeon

Dzień dobry

hejo

Isia najs to ujelas, opcja 2 i 3 wchodzi w gre,ale to sie zobaczy za rok.moze nie bedzie tyle okazji,zeby sie motac ale juz widze M. jak do Hali mowi:mami

[31_lip_2011_iwonka]

a moj TZ i moj brat bez zadnych przygotowań od samego poczadku mowia do siebie "szwagier"
Ej szwagier załatw to i to,
faceci to prosci ludzie mniej kombinuja

[T'ai]

Napisane przez 31_lip_2011_iwonka

a moj TZ i moj brat bez zadnych przygotowań od samego poczadku mowia do siebie "szwagier"
Ej szwagier załatw to i to,
faceci to prosci ludzie mniej kombinuja

to by oznaczało że ja mam mówić "dzień dobry teściowo" a ona "dzień dobry synowo"

[elunka88]

I po sprawie

Mój G mówi do dziadka "dzień dobry dziadziuś", sam sobie pozwolił

[lusesita23]

przerzucam zdjecia z kom. i nie moglam sie powstrzymac:
1- Mik, Bob Budowniczy oglada Fifi niezpominajke;p
2- Superniania w akcji
3- Mik:usmiech

[lusesita23]

Napisane przez T'ai

to by oznaczało że ja mam mówić "dzień dobry teściowo" a ona "dzień dobry synowo"

no wlasnie

ja do szwagra mowie szwagiereczek

[T'ai]

Napisane przez lusesita23

przerzucam zdjecia z kom. i nie moglam sie powstrzymac:
1- Mik, Bob Budowniczy oglada Fifi niezpominajke;p
2- Superniania w akcji
3- Mik:usmiech

uroczy

Napisane przez lusesita23

no wlasnie

ja do szwagra mowie szwagiereczek

ja do rodzeństwa P mówię po imieniu, on do mojej siory też
żaden problem

[87_meg]

Napisane przez lusesita23

przerzucam zdjecia z kom. i nie moglam sie powstrzymac:
1- Mik, Bob Budowniczy oglada Fifi niezpominajke;p
2- Superniania w akcji
3- Mik:usmiech

też kcem takiego ładnego
cudny jest
będzie miał branie na ten uśmiech

[lusesita23]

Napisane przez T'ai

uroczy



ja do rodzeństwa P mówię po imieniu, on do mojej siory też
żaden problem

Nie no ja tez po imieniu, tylko dla jaj tak czasem
wiadomo,ze z rodzenstwem nie ma problemu

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez 87_meg

też kcem takiego ładnego
cudny jest
będzie miał branie na ten uśmiech

prawda

[bambusiek]

Nadrobiłam po łebkach

Napisane przez rusałka_1

Hej

Chciałam się przywitać..i przyłączyć??
Podczytuję wątek od czasu do czasu bo i mi bliskie stały się tematy ślubne

Witaj

Napisane przez T'ai

o matko, w życiu bym na to nie wpadła
ja to w ogóle dziwak ale nie chciałabym do niej po ślubie mówić "mamo"

U nas też nie będzie takiego zwracania się do teściów Pewnie na początek forma bezosobowa, a potem się zobaczy

Napisane przez Stysik

ja wydrukowałam sobie pracę, po czym mam mętlik w głowie...

wymogi edytorskie 3,5 cm i 1,5 cm marginesy...
praca oddawana do dziekanatu jest dwustronnie drukowana, dwie strony na stronie

no i jeżeli to będą takie marginesy to z drugiej strony mi tekst utnie jest coś takiego jak lustrzane marginesy ale wtedy nie bedzie to w 100% zgodne z praca na CD a musi byc

same problemy

W ustawieniach są marginesy lustrzane A poza tym tekst jest taki sam, więc chyba całość się zgadza

Napisane przez mpati86

Razem od lutego 2004. ślub 23. 07. 2011

Witaj

Napisane przez karolinusienka

helo

dostałam prace zaczynam od 1go czerwca ale sie ciesze

aaa i mam pytanie czy któraś z Was mieszka w okolicach Nowego Tomyśla?? bo ja będę mieszkać w Świebodzinie i fajnie byloby gdyby mieszkała tam któraś z Was

Ja mieszkam w wlkp, ale nie ten region

[T'ai]

Napisane przez lusesita23

Nie no ja tez po imieniu, tylko dla jaj tak czasem
wiadomo,ze z rodzenstwem nie ma problemu

właśnie, już bardziej mnie dziwi mówienie do siebie "podaj mi to szwagier" zamiast po prostu po imieniu

[elunka88]

Robię kawę...
komu, komu? bo idę do domu

[lusesita23]

Napisane przez T'ai

właśnie, już bardziej mnie dziwi mówienie do siebie "podaj mi to szwagier" zamiast po prostu po imieniu

no tak, jesli na powaznie to bez sensu ja to jego traktuje jak rodzenstwo wlasciwie...i zbyt bliski kontakt jest,zeby bylo inaczej ale nawet jak ktos rzadko sie widzi to per "szwagier" tylko w formie żartu

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez elunka88

Robię kawę...
komu, komu? bo idę do domu

dokladna co do minuty
pilam juz Elu, potowrzysze ci z tropic herbą

[elunka88]

Napisane przez lusesita23

dokladna co do minuty
pilam juz Elu, potowrzysze ci z tropic herbą

Bo ja to jak pies.... czuję odpowiednią porę i mam chęć
A że przeważnie o 13 piję to teraz mi się zachciało
to potowarzyszcie mi towarzyszu

[lusesita23]

Napisane przez elunka88

Bo ja to jak pies.... czuję odpowiednią porę i mam chęć
A że przeważnie o 13 piję to teraz mi się zachciało
to potowarzyszcie mi towarzyszu

[bambusiek]

A na dzień matki kupiłam najnowszą książkę Szwaji

Z teściową to w sumie tak się składa, że ma urodziny akurat, więc dostaje kwiatka i tak