Melina Zazdrośnic...ciąg dalszy zmagań z marzeniami cz. 18

[raingirl]

Napisane przez upadly_aniol00

Ja już po pierwszym dniu w pracy
Jutro jeszcze do pracy i od czwartku wolne

Opowiadaj jak było

[elena_100]

Buziaki dla tych których jeszcze nie witałam no i plus życzenia wszystkiego naj.. naj.. dla Oli.

[Ilsa Lund]

mi się żadna nie podoba bo każda ma to wlokące się po ziemi coś i nie nadaje się na wesele

[raingirl]

Napisane przez Ilsa Lund

mi się żadna nie podoba bo każda ma to wlokące się po ziemi coś i nie nadaje się na wesele

To wlokące się po ziemi "coś" na ogół można podczepić tak, że się nie wlecze, ewentualnie poprosić o uszycie tego modelu bez trenu - zawsze coś koło 50 zł obniżki na cenie

[frezyjka85]

Napisane przez Grapefrutka

cieszę się zatem i łocywiscie zazdroszczę i to ogromnie
beznadziejne te zasady skoro na stronie zdjęcie jest i można sobie je śmiało zapisać na dysku więc krój sukienki i tak można skopiować nie rozumiem po co ten zakaz

noooo..... a największy szok to w tym salonie co wysłałaś mi linka....

tam Panie powiedziały, że żadnych zdjęc UWAGA: nawet jak kupię już suknię to nie mogę zrobić zdjęcia..... POWÓD: Kupujące dziewczyny przychodząc na ostatnie przymiarki (kiedy suknia już jest na dokładnę miare dopasowa - więc logiczne że układa się inaczej niż o romiar większa czy mniejsza) robiły paniom sprzedającym problemy, że na zdjęciu które mają coś wygląda inaczej (przed dopasowaniem) i Panie postanowiły nie pozwalać na robienie zdjęc nawet nawzijmy to "sukni, która należy już do właścicielki"

i gdzie tu sens, gdzie tu logika?
przecież po wyborze sukni trzeba mieć ją na zdjęciu jak mniej więcej leży, żeby florystka dobrała odpowieni bukiet, żeby zakupić odpowiednią biżuterię, żeby dobrać wszystkie inne dodatki
(nie wspomnę o panu młodym...) i w ogóle hello to moja suknia więc mam prawo ją nawet na chwilę do domu zabrać i zrobić tam zdjęcie, a im oddać na drugi dzień..... SZOK co za$^&%^*&%^ zasady

[carmelova]

Napisane przez raingirl

Jak dla mnie to jedyną przeszkodą jest to, że po drodze jest część 19

Podziel się wnioskami z lektury

No wiem, ale biorąc pod uwagę, że napisanie jednej części zajmuje nam ok 2-3 tygodni, a do 20.06 mój Tż na bank się nie obroni, czyli nie zacznie planować zaręczyn, to ja części 19 nie chcę :P

Napisane przez frezyjka85

kobitki co myślicie o sukniach - wrzucam na pocztę?

proszę o bardzo szeczre (wręcz do bólu) opinie

Moim zdaniem:

1- za obszerna, nie pasuje mi do Ciebie
2 - fajna, ale dół nie teges, jakby była za krótka
3 - ładna, klasyczna
4 - nie podoba mi się, jest jakaś "matronowata" i ta herbaciana koronka...
5 - moim zdaniem najśliczniejsza :P

Pomijam już fakt, że ładnemu we wszystkim ładnie, więc w ramach oszczędności możesz sobie nawet sprawić worek na ziemniaki, a i tak olśnisz wszystkich i zaskoczysz przy okazji :P

[frezyjka85]

Napisane przez Ilsa Lund

mi się żadna nie podoba bo każda ma to wlokące się po ziemi coś i nie nadaje się na wesele

to coś czyli tren?

ja akurat nie wyobrażam sobie sukni bez trenu więc mamy zupełnie inny gust ale tren się podpina i nie przeszkadza na weselu.....

[crozee]

hej
wszystkiego najlepszego, dzieciuchy
Olka, wszystkiego najlepszego i podziwiam za znajomosc chorob pszczoł

byłam u dietetyczki dzisiaj i schudłam juz........... 9 kilkogramow

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez sanrioo

bo ja wydaję się być niska hm może to jakieś złudzenie optyczne...

ja dziś nie zaliczyłam gramatyki od tej kobity co test zgubiła...
mam w piątek ostatnią możliwość na jeden test na drugi jeszcze 2... zobaczymy ale już nie wiem jak to ugryźć bo te ćwiczenia coraz trudniejsze i głupsze daje...

a co dokladnie masz na tej gramie do zaliczenia?
z jakich ksiazek sie uczysz??


a to, co wysłała Aleks o kredytach i czynszowkach- te czynszowki to TBS, ja bym nie chciała w tym miec mieszkania... czynsz jest ponad dwa razy wiekszy.. i trzeba tez miec wklad w budowe tego mieszkania.

[upadly_aniol00]

Napisane przez raingirl

Opowiadaj jak było

Cały dzień przyklejałam na długopisy naklejki , naklejki firmowe
Tak obkleiłam dziś 850 długopisów
Ponieważ szew będzie miał dla mnie czas dopiero w poniedziałek
Laptopa dostałam o 15 i mam napisać kilka uwag dotyczących ich stron co bym zmieniła itp.
W firmie są 3 osoby , jedna Pani w wieku coś koło 35-40 lat , chłopak w wieku 24 może i dziewczyna w wieku 22-24.
Ciężko powiedzieć .
Tam się nie rozmawia , pracuje w ciszy
Ale nawet spoko jest .
Jesz czyli masz przerwę na posiłek kiedy chcesz .
Kawkę mogę mieć przy kompie bez problemu i mogę pić ile chce .
Ogólnie do obklejenia jest 3 tys długopisów
Ale na początek nie spodziewałam się nic specjalnego Przecież mam się uczyć , każdy od czegoś musi zacząć

[elena_100]

Crozee aż 9 kg

[frezyjka85]

Napisane przez carmelova

No wiem, ale biorąc pod uwagę, że napisanie jednej części zajmuje nam ok 2-3 tygodni, a do 20.06 mój Tż na bank się nie obroni, czyli nie zacznie planować zaręczyn, to ja części 19 nie chcę :P


Moim zdaniem:

1- za obszerna, nie pasuje mi do Ciebie
2 - fajna, ale dół nie teges, jakby była za krótka
3 - ładna, klasyczna
4 - nie podoba mi się, jest jakaś "matronowata" i ta herbaciana koronka...
5 - moim zdaniem najśliczniejsza :P

Pomijam już fakt, że ładnemu we wszystkim ładnie, więc w ramach oszczędności możesz sobie nawet sprawić worek na ziemniaki, a i tak olśnisz wszystkich i zaskoczysz przy okazji :P

muszę poważne rozważyć tą opcję

no nic..... bardzo Wam dziękuję za opinie - są dla mnie niezmiernie ważne dzięki nim dokładnie wszystko przejżę i przemyślę.... w końcu tyle czasu..... szkoda jest mi tylko czekać bo teraz wyprzedaż to niejednokrotnie 700-1000zł na sukniach, które naprawdę bardzo mi się podobają.....

no to trzeba przyjąć na klatę i wypić piwo, które się naważyło....
moją zdecydowaną faworytką jest nr 4 przy czym na tym zdjęciu co pokazałam jest inna bo: ta, którą (wręcz mogę powiedzieć..... prawie kupiłam, a do jutra mam się na 100% zdecydować ) jest w koronkach białych i kryształach srebrnych (żadnego złota carmelku )

ale Wasze opinie naprawdę dały mi dużo do myślenia.... i się wstrzymam.... konsekwencja tego, że mimo wszystko to będzie ta ale później jest taka, że przepłacę 620zł..... ale może warto zaczekać.... sama nie wiem

[Grapefrutka]

Napisane przez frezyjka85

noooo..... a największy szok to w tym salonie co wysłałaś mi linka....

tam Panie powiedziały, że żadnych zdjęc UWAGA: nawet jak kupię już suknię to nie mogę zrobić zdjęcia..... POWÓD: Kupujące dziewczyny przychodząc na ostatnie przymiarki (kiedy suknia już jest na dokładnę miare dopasowa - więc logiczne że układa się inaczej niż o romiar większa czy mniejsza) robiły paniom sprzedającym problemy, że na zdjęciu które mają coś wygląda inaczej (przed dopasowaniem) i Panie postanowiły nie pozwalać na robienie zdjęc nawet nawzijmy to "sukni, która należy już do właścicielki"

i gdzie tu sens, gdzie tu logika?
przecież po wyborze sukni trzeba mieć ją na zdjęciu jak mniej więcej leży, żeby florystka dobrała odpowieni bukiet, żeby zakupić odpowiednią biżuterię, żeby dobrać wszystkie inne dodatki
(nie wspomnę o panu młodym...) i w ogóle hello to moja suknia więc mam prawo ją nawet na chwilę do domu zabrać i zrobić tam zdjęcie, a im oddać na drugi dzień..... SZOK co za$^&%^*&%^ zasady

naprawdę durne te zasady a one widocznie trafiały na upierdliwe panny młode którym na parę dni/tygodni przed ślubem wyłącza się logiczne myślenie nie dość że płacisz grubą kasę to jeszcze nie możesz sobie zdjęcia swojej sukienki zrobić na Tobie żebyś później nie miała problemu z dobraniem reszty dodatków tak jak napisałaś, wiadomo jak przymierzasz sukienki to jesteś podekscytowana i możesz nie spamiętać gdzie sięga dekolt itp. to już chyba lepiej iść przymierzyć czy fason fasuje a później ściągnąć zdjęcie, iść do krawcowej (jeśli się ma zaufaną i konkretną babkę) i uszyć sobie taką kiecę za pół ceny

[elena_100]

Frezi a toś mnie ubawiła tym salonem. Może je przeprosić jeszcze, że się odważyło wyjść do ślubu w ich sukience. I koniecznie odwołać fotografa

[carmelova]

Napisane przez crozee

hej
wszystkiego najlepszego, dzieciuchy
Olka, wszystkiego najlepszego i podziwiam za znajomosc chorob pszczoł

byłam u dietetyczki dzisiaj i schudłam juz........... 9 kilkogramow

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------


a co dokladnie masz na tej gramie do zaliczenia?
z jakich ksiazek sie uczysz??


a to, co wysłała Aleks o kredytach i czynszowkach- te czynszowki to TBS, ja bym nie chciała w tym miec mieszkania... czynsz jest ponad dwa razy wiekszy.. i trzeba tez miec wklad w budowe tego mieszkania.

Crozee gratuluję! Jesteś bardzo dzielna.
Ja przez tydzień schudłam ..0,7 kg , a dzisiaj mnie wybuliło :/ Mam wzdęcia i inne sensacje :/ Kupa.

Dla mnie TBS to też porażka. Płacisz dużo kasy za mieszkanie, które nigdy nie będzie do końca Twoje. Nie możesz go sprzedać ani nic... Jesteś posiadaczem a nie właścicielem. Bez sensu.

[raingirl]

Napisane przez frezyjka85

noooo..... a największy szok to w tym salonie co wysłałaś mi linka....

tam Panie powiedziały, że żadnych zdjęc UWAGA: nawet jak kupię już suknię to nie mogę zrobić zdjęcia..... POWÓD: Kupujące dziewczyny przychodząc na ostatnie przymiarki (kiedy suknia już jest na dokładnę miare dopasowa - więc logiczne że układa się inaczej niż o romiar większa czy mniejsza) robiły paniom sprzedającym problemy, że na zdjęciu które mają coś wygląda inaczej (przed dopasowaniem) i Panie postanowiły nie pozwalać na robienie zdjęc nawet nawzijmy to "sukni, która należy już do właścicielki"

i gdzie tu sens, gdzie tu logika?
przecież po wyborze sukni trzeba mieć ją na zdjęciu jak mniej więcej leży, żeby florystka dobrała odpowieni bukiet, żeby zakupić odpowiednią biżuterię, żeby dobrać wszystkie inne dodatki
(nie wspomnę o panu młodym...) i w ogóle hello to moja suknia więc mam prawo ją nawet na chwilę do domu zabrać i zrobić tam zdjęcie, a im oddać na drugi dzień..... SZOK co za$^&%^*&%^ zasady

Ale kretyństwo...
Chociaż ponoć w jednym salonie w Szczecinie jest tendencja, że NIE MOŻNA PRZYMIERZYĆ SUKNI PRZED PODPISANIEM UMOWY
To dopiero przeginka

Napisane przez carmelova

Moim zdaniem:

1- za obszerna, nie pasuje mi do Ciebie
2 - fajna, ale dół nie teges, jakby była za krótka
3 - ładna, klasyczna
4 - nie podoba mi się, jest jakaś "matronowata" i ta herbaciana koronka...
5 - moim zdaniem najśliczniejsza :P

Mamy podobny gust

Napisane przez frezyjka85

to coś czyli tren?

ja akurat nie wyobrażam sobie sukni bez trenu więc mamy zupełnie inny gust ale tren się podpina i nie przeszkadza na weselu.....

Przybij pionę, mam to samo zdanie - raz w życiu tren musi być

[Grapefrutka]

Napisane przez frezyjka85

muszę poważne rozważyć tą opcję

no nic..... bardzo Wam dziękuję za opinie - są dla mnie niezmiernie ważne dzięki nim dokładnie wszystko przejżę i przemyślę.... w końcu tyle czasu..... szkoda jest mi tylko czekać bo teraz wyprzedaż to niejednokrotnie 700-1000zł na sukniach, które naprawdę bardzo mi się podobają.....

no to trzeba przyjąć na klatę i wypić piwo, które się naważyło....
moją zdecydowaną faworytką jest nr 4 przy czym na tym zdjęciu co pokazałam jest inna bo: ta, którą (wręcz mogę powiedzieć..... prawie kupiłam, a do jutra mam się na 100% zdecydować ) jest w koronkach białych i kryształach srebrnych (żadnego złota carmelku )

ale Wasze opinie naprawdę dały mi dużo do myślenia.... i się wstrzymam.... konsekwencja tego, że mimo wszystko to będzie ta ale później jest taka, że przepłacę 620zł..... ale może warto zaczekać.... sama nie wiem

jezzzzzzzzzzu laska nie stresuj mnie tym że już kupiłaś bo jak Ty kupisz to ja będę mieć mega stresa że się z niczym nie wyrobię

[Claris]

Napisane przez crozee

byłam u dietetyczki dzisiaj i schudłam juz........... 9 kilkogramow

Gratuluję, super Ja 1,8 kg, ale ja do dietetyka nie chodzę tylko tak sama, więc też uważam to za mały sukces
Frezi mi się podoba najbardziej ostatnia, ale takie ocenianie na modelkach nie ma sensu, jak Ciebie zobaczę (pewnie już w tej jedynej) to wtedy ocenię

Tak mnie łeb nawalał, że jednak wzięłam tabletkę, już drugą dziś ehh

[Biska]

Napisane przez Gwizdak

pomyślałam jeszcze o palniku acetylenowym, desce do prasowania i nożyczkach Nigdy nie wiadomo co się przyda

a co do maski, to dopiero 1 z 2 przewidzianych na dzisiaj

Napisane przez frezyjka85

kobitki co myślicie o sukniach - wrzucam na pocztę?

proszę o bardzo szeczre (wręcz do bólu) opinie

1 i 4

Frezyjko, nie dziwiły się panie w salonach, że już teraz szukasz sukni?

[carmelova]

Heh, mam wzdęty brzuch i biegam siusiu co pół godziny. Chyba znofu jezdem w cionszy...

[Gwizdak]

Napisane przez carmelova

Heh, mam wzdęty brzuch i biegam siusiu co pół godziny. Chyba znofu jezdem w cionszy...

Ty to masz... co miesiąc w cionszy

[carmelova]

Napisane przez Claris

Gratuluję, super Ja 1,8 kg, ale ja do dietetyka nie chodzę tylko tak sama, więc też uważam to za mały sukces
Frezi mi się podoba najbardziej ostatnia, ale takie ocenianie na modelkach nie ma sensu, jak Ciebie zobaczę (pewnie już w tej jedynej) to wtedy ocenię

Tak mnie łeb nawalał, że jednak wzięłam tabletkę, już drugą dziś ehh

Claris a jak długo już się odchudzasz? Masz jakieś zasady dietkowania? Zrezygnowałaś ze słodyczy? Mi jest tak ciężko...

Głowa Cię boli pewnie na zmianę pogody. Prześpij się

[Claris]

A wiecie co, ja mam tak, ze ilekroć wklejacie zdjęcia sukien ślubnych (bo takto sama ja już nie oglądam nigdzie), to wchodzę sobie na kompie w folder "moja", i oglądam sobie moją kieckę i siebie w niej i ilekroć to robię, to myślę sobie, że TO TA Ciekawe jak będę wyglądać jako panna młoda

carmi słodyczy praktycznie 0 (chociaż są wyjątki, np. dzisiaj rodzice kupili nam pyszne ciacha do kawy) i alko też 0 (tu póki co się trzymam). I tak już od jakiś 3 tygodni. Wiem, że to moze nie jest imponujący wynik, ale podobno im wolniej się chudnie, tym potem łatwiej utrzymać tę wagę. Zadnej specjalnej diety nie mam I piję duuużo wody, praktycznie piję tylko wodę prócz herbaty do śniadania. Jeszcze więcej ruchu by się przydało, ale póki co brak na to czasu...

[Ilsa Lund]

Napisane przez raingirl

To wlokące się po ziemi "coś" na ogół można podczepić tak, że się nie wlecze, ewentualnie poprosić o uszycie tego modelu bez trenu - zawsze coś koło 50 zł obniżki na cenie

emowsiur ze mnie

Napisane przez crozee

byłam u dietetyczki dzisiaj i schudłam juz........... 9 kilkogramow

brawo !!!!!!

Napisane przez upadly_aniol00

Cały dzień przyklejałam na długopisy naklejki , naklejki firmowe
Tak obkleiłam dziś 850 długopisów
Ponieważ szew będzie miał dla mnie czas dopiero w poniedziałek
Laptopa dostałam o 15 i mam napisać kilka uwag dotyczących ich stron co bym zmieniła itp.
W firmie są 3 osoby , jedna Pani w wieku coś koło 35-40 lat , chłopak w wieku 24 może i dziewczyna w wieku 22-24.
Ciężko powiedzieć .
Tam się nie rozmawia , pracuje w ciszy
Ale nawet spoko jest .
Jesz czyli masz przerwę na posiłek kiedy chcesz .
Kawkę mogę mieć przy kompie bez problemu i mogę pić ile chce .
Ogólnie do obklejenia jest 3 tys długopisów
Ale na początek nie spodziewałam się nic specjalnego Przecież mam się uczyć , każdy od czegoś musi zacząć

hmmm... miałaś być tam od robienia grafik

[Biska]

Napisane przez elena_100

Frezi a toś mnie ubawiła tym salonem. Może je przeprosić jeszcze, że się odważyło wyjść do ślubu w ich sukience. I koniecznie odwołać fotografa

Napisane przez Grapefrutka

jezzzzzzzzzzu laska nie stresuj mnie tym że już kupiłaś bo jak Ty kupisz to ja będę mieć mega stresa że się z niczym nie wyrobię

Ja właśnie też już zaczęłam panikować

[elena_100]

To dobranoc

[frezyjka85]

Rain - no to mnie przebiłaś z tymi durnymi zasadami w salonach

Bisiu - ja wchodziłąm do salonu i móiłam:
poza dzień dobry itp

"uprzedzając najważniejsze pytania... ślub mam dopiero za tydzień, ale cena sukni odgrywa bardzo ważną rolę i dlatego liczę na wyprzedaże"

na co Panie mówiły:

"wybrała Pani idealny moment, gdyż wyprzedaże mamy już od poprzedniego tygodnia i część sukni już jest sprzedana..... a wiadomo: najpierw schodzą te najpiękniejsze...."

no i w żadnym nie czułam się głupio.... w końcu to ja jestem klientem nie?
jak będę mieć ochotę to mogę co tydzień na przymiarki chodzić i kto mi zabroni

Grape - nie stresuj się kochana napisałam tylko, że jeśli chcę tą z wyprzedaży to muszę się już zdecywać.... w przeciwnym razie, ktoś inny może ją kupić taniej.... ale raczej się wstrzymam.... tak jak pisałam (najwyżej - trasznie to brzmi) stracę 620zł, a kupię i tak tą samą suknię...

[carmelova]

Napisane przez Gwizdak

Ty to masz... co miesiąc w cionszy

A co, zazdrościsz?

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez frezyjka85

Rain - no to mnie przebiłaś z tymi durnymi zasadami w salonach

Bisiu - ja wchodziłąm do salonu i móiłam:
poza dzień dobry itp

"uprzedzając najważniejsze pytania... ślub mam dopiero za tydzień, ale cena sukni odgrywa bardzo ważną rolę i dlatego liczę na wyprzedaże"

na co Panie mówiły:

"wybrała Pani idealny moment, gdyż wyprzedaże mamy już od poprzedniego tygodnia i część sukni już jest sprzedana..... a wiadomo: najpierw schodzą te najpiękniejsze...."

no i w żadnym nie czułam się głupio.... w końcu to ja jestem klientem nie?
jak będę mieć ochotę to mogę co tydzień na przymiarki chodzić i kto mi zabroni

Grape - nie stresuj się kochana napisałam tylko, że jeśli chcę tą z wyprzedaży to muszę się już zdecywać.... w przeciwnym razie, ktoś inny może ją kupić taniej.... ale raczej się wstrzymam.... tak jak pisałam (najwyżej - trasznie to brzmi) stracę 620zł, a kupię i tak tą samą suknię...

Czy ja o czymś nie wiem ?

[Claris]

Frezi a jak to, że sukienki mogą być wyprzedane? Bo ja myślałam, że wybiera się kieckę, a oni od podstaw ją szyją, ja przynajmniej tak mam ze swoją. Bo jak inaczej dopasować idealnie już uszytą kieckę, przecież taka kiecka musi być perfekcyjnie dopasowana do figury, szczególnie gdy jest bez ramiączek

[Biska]

Napisane przez frezyjka85

Rain - no to mnie przebiłaś z tymi durnymi zasadami w salonach

Bisiu - ja wchodziłąm do salonu i móiłam:
poza dzień dobry itp

"uprzedzając najważniejsze pytania... ślub mam dopiero za tydzień, ale cena sukni odgrywa bardzo ważną rolę i dlatego liczę na wyprzedaże"

na co Panie mówiły:

"wybrała Pani idealny moment, gdyż wyprzedaże mamy już od poprzedniego tygodnia i część sukni już jest sprzedana..... a wiadomo: najpierw schodzą te najpiękniejsze...."

no i w żadnym nie czułam się głupio.... w końcu to ja jestem klientem nie?
jak będę mieć ochotę to mogę co tydzień na przymiarki chodzić i kto mi zabroni

Grape - nie stresuj się kochana napisałam tylko, że jeśli chcę tą z wyprzedaży to muszę się już zdecywać.... w przeciwnym razie, ktoś inny może ją kupić taniej.... ale raczej się wstrzymam.... tak jak pisałam (najwyżej - trasznie to brzmi) stracę 620zł, a kupię i tak tą samą suknię...

Chyba się pomyliłaś, ale fajnie to brzmi DOPIERO za tydzień

[frezyjka85]

crozee, claris, carmi - gratuluję Wam wytrzymałości w odchudzaniu...

ogłaszając wszemi wobec też wróciłam do dawnych nawyków żywieniowych..... 0 słodyczy, 0 białego pieczywa, o ziemniaków i makaronów..... tak od ....około 4 dni - ale zamierzam się tego trzymać

wróciły w łaski:
białe serki 0%
tuńczyk
pierści z kurczaka (tu sobie oczywiści epozwala na przyprawione i normalnie smażone na patelni)
ryby wędzone (makrelka mmmmm)
krążki ryżowe z serkiem bieluchem
musli z mlekiem
jogurty light jogobelli
activie
CZASEM (białko) - tu zamierzam dodać bieganie

i wiele wiele innych pochodnych smakołyków

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez Biska

Chyba się pomyliłaś, ale fajnie to brzmi DOPIERO za tydzień

nie zauważyłam..... lol hahahahahaha
chciałoby się

o ja głupia.....