Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz.IV - Strona 150 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-30, 16:00   #4471
mysiopez
Zadomowienie
 
Avatar mysiopez
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 249
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

http://blog.onet.pl/39997,1,archiwum_goracy.html apropo imion.

przespałam się i lepiej się czuje. Ale mam ochote na ciasto!!! ja,normalnie całą blachę bym zjadła... czegokolwiek.. masakra.!

Ja dzis chciałam kupic picollo, ale w polo jest za 7,77.. kupiłam więc cole za 5zł;D
__________________
Synuś jest już z Nami!!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e66lgchoj.png
mysiopez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 16:04   #4472
ligotka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

A ja zglodnialam w koncu i mysle ze jak bedziemy z mezem siedziec jutro cale popoludnie i wieczor w domku to obiad nie wystarczy, zrobilam liste zakupow, pojedziemy na zakupy jak m wroci z pracy
ligotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 16:15   #4473
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytrynko mnie się bardzo Twoje imię podoba Cecylia - śliczne, choć faktycznie maly problem ze zdrobnieniem.

Ja własnie zrobiłam chilli con carne na obiad i na jutro musze dorobić więcej zrobię jeszcze koreczki z pomidorków koktajlowych, mozzarelli i bazylii, a resztę przyniosą sąsiedzi Zaraz TŻ jedzie z nimi do marketu.
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 16:25   #4474
agape
Zadomowienie
 
Avatar agape
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 061
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez LadySith Pokaż wiadomość

się całą ciążę zastanawiałam czy można w ciąży tego durexa używać, bo leży prawie pełna butla w szufladzie...
my używamy

a ja za bigos sie zabrałam ale kupiłam za dużo składników i w garze mi się nie chce pomieścić
__________________

Szymonek
Wojtuś
(Bejbolek) 2.05.2019
agape jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 16:39   #4475
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Co do żeli Durexa-bardzo polecam,ja na poczatku ciązy miałam kłopoty z brakiem nawilżenia w miejscach strategicznych.
Nic nie uczulało,wszystko było cacy

Dziewczyny,ale mi smaka zrobiłyście
Tu ciasta,tam bigos...
Ja miałam ochotę na krokiety,więc wysłałam męża do sklepu,i teraz wcinam
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 16:48   #4476
ligotka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Jelly ty to masz tego meza, prawdziwy skarb, ja mojego zapytalam czy mial by ochote na cos pysznego jutro na kolacje, a on ze pewnie, ale jak dodalam ze na zakupy musimy jechac to stwierdzil ze przezyje bez :/
ligotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 16:52   #4477
dizi
Zadomowienie
 
Avatar dizi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 019
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Nic nie szkodzi. Moja babcia na mnie Cecyś woła, także w sumie na każde imię, jakby się zastanowić można znaleźć zdrobnienie.
Faktycznie, każde imię można zdrobnić. Ja mam na imię Dorota, a moja mama woła na mnie Dosia, Dosiaczku (prawie jak prosiaczku)

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Dziękuje Wam za słowa pocieszenia...smutn o mi jakoś dzisiaj...musze te wszystkie myśli jakos ogarnąc i nie denerwowac się ...dla Nadii.
Podziwiam Was, że podjęliście się w ogóle takiego wyzwania jakim jest stworzenie rodziny zastępczej dla siostry, domyślam się, że musi być Wam ciężko, ale dacie na pewno radę.

Stalowa Magnolio trzymam kciuki!
dizi jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-30, 16:54   #4478
anka_bzzz
Wtajemniczenie
 
Avatar anka_bzzz
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Napisałam sobie mega posta i teraz wszystko trzeba wklepywać od nowa. Dlaczego facet sam nie umie zrobić zakupów! Grr.


Cytat:
Napisane przez madelinem Pokaż wiadomość
we wtorek byłam na wizycie, wszystko ok, gin powiedział, że przed terminem nie urodzę, bo wszystko pozamykane
a ja już chciałabym przytulić małą.
Łóżeczko skręcone, ubranka poprane, została mi jeszcze tetra.

dziękuje i ja za linka dobra kobieto, uwielbiam czytać
ostatnio czytam Kinga "Stukostrachy" coś powoli mi idzie.


Dobrze, że dobrze Przynajmniej u Ciebie, bo tu same miękkie szyjki, rozwarcia i cieknące wody.


A co do „Stukrostrachów” – 700 stron i jedno welkie rozczarowanie. Na początku było ok, wciągnęła mnie ta powieść. Potem było tylko gorzej.
anka_bzzz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 16:58   #4479
ligotka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

anka ja od swojego wymagam tylko zeby mnie zawiozl do marketu - mam konkretna liste, a on i tak marudzi :/ ale samego bym go nie puscila, zawsze kupi nie to co trzeba, on jest jak z tej reklamy (a smietana 12 czy 18)

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Mnie tez wcielo posta wrrrrr
anka od mojego wymagam tylko zeby mnie do marketu zawiozl, ja mam zawsze konkretna liste, trwa to tyle ile musi i szybciutko do domku, ale i tak marudzi.... samego bym go nie wyslala i tak kupi nie to co trzeba, on jest jak z reklamy (a smietana 12 czy 18?)

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Mnie tez wcielo posta wrrrrr
anka od mojego wymagam tylko zeby mnie do marketu zawiozl, ja mam zawsze konkretna liste, trwa to tyle ile musi i szybciutko do domku, ale i tak marudzi.... samego bym go nie wyslala i tak kupi nie to co trzeba, on jest jak z reklamy (a smietana 12 czy 18?)
ligotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 16:58   #4480
vilya
Zadomowienie
 
Avatar vilya
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 214
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez anka_bzzz Pokaż wiadomość
A może piłka? Ja na kręgosłup o dziwo teraz nie narzekam.

Spokojnie, zmiany nastroju teraz to norma. Jak się obudzisz będzie lepiej.



BTW. Od której Chmielewskiej warto zacząć?

ja polecam Lesio

Cytat:
Napisane przez kaskup Pokaż wiadomość
to jak nie masz ochoty to odradzam, bo mozesz sie tylko niepotrzebnie stresowac..


miałam piec na jutro jakies ciacho, ale nie mam siły, miała byc stefanka, ale nadzwyczajniej w swiecie mi sie nie chce, obiecałam Amelce rogaliczki, ehmm a pewnie skończy sie w cukierni
a co to są te stefanki?


Jelly a dlaczego masz mieć cesarkę, bo nie rozumiem, jeżeli nie urodzisz do 37 to czemu ci mają ją robić a nie czekać aż się samo zacznie?
vilya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:02   #4481
kma1982
Wtajemniczenie
 
Avatar kma1982
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez mysiopez Pokaż wiadomość
Ale mam ochote na ciasto!!! ja,normalnie całą blachę bym zjadła... czegokolwiek.. masakra.!
a ja mam ochotę na jakieś ciasto z orzechami: snickersa, orzechowca...albo coś innego baaardzo kalorycznego na kremie mniam, ale mi się robic nie chce...
Ale świetny przepis na cinie znalazłam, właśnie robię - kanapkowe rolady i jeszcze zrobie kilka rodzajów koreczków, jajka faszerowane pieczarkami i ze dwa rodzaje muffinów, ciepłe danie zapewnia reszta towarzystwa
__________________
kma1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:07   #4482
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Ligotko,dziękuję
Mąż bardzo o mnie dba,zresztą zawsze taki był.
Dziś w ramach pocieszenia kupił mi szarlotkę i flakon perfum...tak po prostu

Ale Twój-paskudnik,no!
Nawet na zakupy nie chce z Tobą jechać.
Jakby mi Jacek taki numer zrobił,to ukręciłabym mu łeb
Ale on jeździ bez szemrania,i zawsze wie,co kupić(czasem ma w tej kwestii lepszą pamięc,niż ja).

Edytowane przez Jelly37
Czas edycji: 2010-12-30 o 17:14
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:13   #4483
weraa11
Zadomowienie
 
Avatar weraa11
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

ale sie zestresowalam ze wizaz nie dziala...a tu ja musialam cos pokrecic no to zaraz Wam wkleje moje wywody
__________________


Edytowane przez weraa11
Czas edycji: 2010-12-30 o 17:16
weraa11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:17   #4484
anka_bzzz
Wtajemniczenie
 
Avatar anka_bzzz
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez ligotka Pokaż wiadomość
anka ja od swojego wymagam tylko zeby mnie zawiozl do marketu - mam konkretna liste, a on i tak marudzi :/ ale samego bym go nie puscila, zawsze kupi nie to co trzeba, on jest jak z tej reklamy (a smietana 12 czy 18)
Mój normalnie się sprawdza, ale z listą... A teraz mi zadzwonił (co mam jeszcze kupić?), chciałam sprawdzić, co potrzeba jeszcze do przepisu i sobie skasowałam wszystko wczytując inną stronę...

Cytat:
Napisane przez vilya Pokaż wiadomość
ja polecam Lesio



a co to są te stefanki?


Jelly a dlaczego masz mieć cesarkę, bo nie rozumiem, jeżeli nie urodzisz do 37 to czemu ci mają ją robić a nie czekać aż się samo zacznie?

Jak znajdę u siebie w bibliotece, to porwę, dzięki.

Stefanki: http://www.cincin.cc/index.php?showt...22&hl=stefanka
anka_bzzz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:18   #4485
ligotka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 723
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

mmmmm zjadlabym takie ciacho.... moja bratowa takie robi, nazywa go miodownik...
ligotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:22   #4486
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez vilya Pokaż wiadomość

Jelly a dlaczego masz mieć cesarkę, bo nie rozumiem, jeżeli nie urodzisz do 37 to czemu ci mają ją robić a nie czekać aż się samo zacznie?
Lekarz powiedział mi,że jesli skurcze się powtórzą,to przetrzymają mnie do 37 tc,a następnie zrobią CC.
Ja mam termin na 10 lutego,też się zdziwiłam,i zapytałam lekarza,czy gdyby po 37 tc rozpoczął się poród,to czy nie mogłabym urodzić SN.
Dziwnie na mnie spojrzał,po czym powiedział,że takie rozwiązanie jest znacznie lepsze,bo przy SN mogłyby być jakieś komplikacje itp.
A tak-wszystko szybko i sprawnie.
Z tym,że to nie był mój ginekolog,tylko inny.
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:27   #4487
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Mój też sam robi zakupy, zwłaszcza teraz jak jestem chora - zwłaszcza że to głównie on gotuje więc wie co kupić. Zresztą nigdy nie miał problemów z tym, zeby jechać ze mną do sklepu, choćby na drugi koniec miasta żeby w outlecie kupić cień do powiek czasami zdarza mu się pomarudzić, że drugi raz obchodzę galerię dookoła ale mimo wszystko idzie za mną.

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość
Lekarz powiedział mi,że jesli skurcze się powtórzą,to przetrzymają mnie do 37 tc,a następnie zrobią CC.
Ja mam termin na 10 lutego,też się zdziwiłam,i zapytałam lekarza,czy gdyby po 37 tc rozpoczął się poród,to czy nie mogłabym urodzić SN.
Dziwnie na mnie spojrzał,po czym powiedział,że takie rozwiązanie jest znacznie lepsze,bo przy SN mogłyby być jakieś komplikacje itp.
A tak-wszystko szybko i sprawnie.
Z tym,że to nie był mój ginekolog,tylko inny.
Dziwne to bo przecież jeśli dziecko rozwija się prawidłowo - a tak jest u Ciebie, to poród SN po 37 tyg. nie powinien być zadnym problemem... Ba, po 36 tyg. powinno już być zupełnie OK. Może pogadaj ze swoim gin? Dla mnie to trochę chore.
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:30   #4488
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Mój też sam robi zakupy, zwłaszcza teraz jak jestem chora - zwłaszcza że to głównie on gotuje więc wie co kupić. Zresztą nigdy nie miał problemów z tym, zeby jechać ze mną do sklepu, choćby na drugi koniec miasta żeby w outlecie kupić cień do powiek czasami zdarza mu się pomarudzić, że drugi raz obchodzę galerię dookoła ale mimo wszystko idzie za mną.
Super facet
Mój robi to samo,chodzimy po Galerii Krk,ja się pod koniec orientuję,że np w H&M widziałam świetną bluzkę,i mówię,że wracamy.
Krzywo popatrzy,ale słowem się nie odezwie,tylko idzie,a potem dźwiga te siatki

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------



Dziwne to bo przecież jeśli dziecko rozwija się prawidłowo - a tak jest u Ciebie, to poród SN po 37 tyg. nie powinien być zadnym problemem... Ba, po 36 tyg. powinno już być zupełnie OK. Może pogadaj ze swoim gin? Dla mnie to trochę chore.[/QUOTE]

Pogadam,pewnie.
Zresztą,zapytałam tamtego lekarza:''Panie doktorze,czy ja jestem jakaś ułomna,że nie dam rady urodzić SN po 37 tc?''.
Mój mąż stłumił śmiech,lekarz-prawie zabił mnie wzrokiem,ale powtórzył:'' Cesarskie cięcie jest dla kobiety o wiele lepszym rozwiązaniem.
Dla dziecka zresztą tez.''

Po tych słowach zbaraniałam...
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:34   #4489
anka_bzzz
Wtajemniczenie
 
Avatar anka_bzzz
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez karinaaa Pokaż wiadomość
dzieki ,pewnie jak bede znow w dołku to sie wypisze ze swoich smutków bo czesto zaczynam czuc chec wyrzucenia z siebie tego co czuje i jak jest miedzy nami ale nie mam komu bo nikt mnie nie rozumie.cokolwiek mowie mojej mamie ona jest za moim mezem cokolwiek to jest ,on jest najlepszy wiec wiem ze jesli przyjdzie co do czego nikt mnie nie wesprze .
a jeszcze ciagle mi sugeruje ,moja mama abym tylko pamietala schudnac po porodzie ,bo inaczej maz mnie zostawi jak bede gruba ,tego juz doslownie nie mowi ale w tym sens .wogole kazdy wywiera jakos glupia presje w moim otoczeniu ze choc ty w ciazy to taka gruba jestes ,a to jest dolujace ,bo juz samej siebie mam i z tego powodu dosyc...

Chmielewska jest super ,wiele ksiazek jej cztalam

wiekszosc ksiazek jest fajna ,ja czytalam pewnie z 20
moge polecic -bulgarski bloczek,wszyscy jestesmy podejrzani,depozyt,lesio, prawnuczka,wiekszosc tytulow pisanych wczesniej bylo fajne
pamietam ze takie sobie to -studnia przodkow,dzikie bialko,rzez bezkregowcow ,zapalniczka
juz wszystkiego nie pamietam ale jak cos to pytaj,latwiej bedzie mi przypomniec konkretne tytuly

Margerita hehe az mi naszla ochota na pizze
te imiona wymyslne to naprawde szok
choc pamietam ze mojemu mezowi jak bylam w ciazy podobalo sie imie Karina -bo tak mam na drugie a mi Amelka a on nie chcial slyszec o Amelii ale ciesze sie ze go przekonalam bo teraz Karina jakos mi sie mniej podoba a Amelka nadal bardzo

Karina – ja uważam, że mama Cię niepotrzebnie stresuje. Każda z nas chce stracić dodatkowe kilogramy po porodzie. I każda chce się podobać mężowi. Ale twierdzenie, że jak te kilogramy zostaną, to mąż odejdzie jest co najmniej niedorzeczne. To tak jak ja bym się obawiała, że z wiekiem i pojawieniem się kolejnych zmarszczek mąż ucieknie w popłochu. Zmieniamy się praktycznie co roku. A poza tym – z tego co pamiętam po pierwszej ciąży sporo zrzuciłaś więc teraz zapewne też się bez problemu uda.


Co do Chmielewskiej zapisałam sobie „Całe zdanie nieboszczyka, bo mnie tytuł zaintrygował.
Chociaż wolę papierowe wersje, bo mogę odejść w końcu od komputera (niestety laptop zginął śmiercią tragiczną...)

Co do imienia Amelia robi się on coraz bardziej popularne. Pewnie po części to zasługa filmu. Natomiast zaskoczyło mnie, że w pierwszej klasie podstawówki było dwóch Dorianów. Wydawało mi się to imię odrobinę egzotyczne. A dla mnie Dorian to dzięki powieści Wilde'a jest tożsamy z Narcyzem, więc pewnie bym tak chłopcu nie dała.

Cytat:
Napisane przez JeSuisUnPapillon Pokaż wiadomość
tutaj kupiłam lanolinę:
http://www.naturalne-piekno.pl/index...&Itemid=100093

całkiem opłacalnie tym bardziej że bez recepty...bo w aptece to na receptę i sprzedają w małych pojemniczkach?
Dzięki. Poszperam, ale chciałam coś zamówić na Biochemii Urody i all i coś czuję, że mnie wysyłki zeżrą z butami.

Cytat:
Napisane przez karinaaa Pokaż wiadomość
Moja tesciowa nazywa sie Celina wiec dla mnie to normalne imie ,jestem z nim oswojona ,choc malo popularne w dzisiejszych czasach.
Ja o malo nie nazywalabym sie Izaura okropne

Ja mam lanoline do sutkow z Ziajki i powiem wam ze jest bardzo dobra ,nie ma zapachu ani smaku a kosztowala taka tubka ok 7 zl.Mozna ja rowniez uzywac na spierzchniete usta i wlasnie smarowalam dla corki to szybko przechodzilo a miala bardzo suche.

Ty widzę jesteś z czasów niewolnicy Izaury.


A lanolina z Babydream (krem brodawkowy) tak śmierdzi, że na usta nie da rady.


Cytat:
Napisane przez LadySith Pokaż wiadomość
a nie masz przypadkiem z tyłu na foteliku instukcji? kupiłam uzywany, bałam się, ze nie będę umiała zamontować, ale z tyłu [na "pleckach"] odkryłam naklejkę z sposobem montażu

do mnie "się uśmiecha" z sofy stosik ubranek do poprasowania..

Właśnie na naszym foteliku jest masa naklejek, ale ani nazwy modelu (to już znalazłam), ani instrukcji.


A z prasowaniem to do make_up_istki. :P

Edytowane przez anka_bzzz
Czas edycji: 2010-12-30 o 17:39
anka_bzzz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:37   #4490
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Jelly To jakiś idiota a nie lekarz! Cesarka jest niby lepszym rozwiązaniem dla każdej kobiety?! Ja rozumiem w określonych przypadkach - wtedy jak najbardziej to logiczne - ale nie dla każdej! W takim wypadku każda z nas miałaby suwak na brzuchu stworzony przez naturę... Krew mi się w żyłach gotuje jak coś takiego słyszę...

Edytowane przez make_up_istka
Czas edycji: 2010-12-30 o 17:39
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:40   #4491
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

[QUOTE=anka_bzzz;24074138]Karina – ja uważam, że mama Cię niepotrzebnie stresuje. Każda z nas chce stracić dodatkowe kilogramy po porodzie. I każda chce się podobać mężowi. Ale twierdzenie, że jak te kilogramy zostaną, to mąż odejdzie jest co najmniej niedorzeczne. To tak jak ja bym się obawiała, że z wiekiem i pojawieniem się kolejnych zmarszczek mąż ucieknie w popłochu. Zmieniamy się praktycznie co roku. A poza tym – z tego co pamiętam po pierwszej ciąży sporo zrzuciłaś więc teraz zapewne też się bez problemu uda.


Podpisuję się pod tym
Ale widzę,że wiele osób tak robi,moja teściowa mówiła podobnie.
Jak nie przytyłam,to wtedy zaczęła się czepiać o to,że zdecydowalismy się na poród rodzinny.
Powiedziała,że,cytuję,,'' Mężczyzna nie powinien widzieć rodzącej żony,bo gdy będzie widzial krew i te wydzieliny,to nabierze to niej obrzydzenia i nie będzie chciał z nią współżyć,a w końcu ją zostawi dla innej''.

Karinko,nie przejmuj się
Kilogramy zrzucisz bardzo szybko,bo opieka nad dzieckiem tak bardzo Cię pochłonie,że nawet nie zauważysz,jak szybko spadasz na wadze.
Będzie dobrze
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:40   #4492
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

z pewnych względów cesarka jest lepszym rozwiązaniem dla dziecka - bo nie wymaga od niego takiego wysiłku jak przy sn, nie musi się nigdzie przepychać itd. Ale dlaczego dla kobiety?
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:43   #4493
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Jelly To jakiś idiota a nie lekarz! Cesarka jest niby lepszym rozwiązaniem dla każdej kobiety?! Ja rozumiem w określonych przypadkach - wtedy jak najbardziej to logiczne - ale nie dla każdej! W takim wypadku każda z nas miałaby suwak na brzuchu stworzony przez naturę... Krew mi się w żyłach gotuje jak coś takiego słyszę...

Wiem o tym.
Mój mąż stwierdził,że takiego buca,jak ten lekarz,to nigdy nie widział
Ja mam na szczęście swojego ginekologa,i mam nadzieję,że jak będę rodziła,to on będzie miał dyżur

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
z pewnych względów cesarka jest lepszym rozwiązaniem dla dziecka - bo nie wymaga od niego takiego wysiłku jak przy sn, nie musi się nigdzie przepychać itd. Ale dlaczego dla kobiety?

Słuchaj,on stwierdził,że ''to mniejsze obciążenie dla macicy!
Bo macica po każdym porodzie SN,staje się trochę bardziej rozciągnięta,i jest ryzyko,że nie utrzyma kolejnych ciąż.''
Ja w życiu większej bzdury nie słyszałam
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-30, 17:44   #4494
anka_bzzz
Wtajemniczenie
 
Avatar anka_bzzz
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez make_up_istka Pokaż wiadomość
Jelly To jakiś idiota a nie lekarz! Cesarka jest niby lepszym rozwiązaniem dla każdej kobiety?! Ja rozumiem w określonych przypadkach - wtedy jak najbardziej to logiczne - ale nie dla każdej! W takim wypadku każda z nas miałaby suwak na brzuchu stworzony przez naturę... Krew mi się w żyłach gotuje jak coś takiego słyszę...
Jest wielu ludzi, w tym lekarzy, którzy w to wierzą. Ja sama się boję komplikacji przy porodzie SN, typu owinięta pępowina, ale chciałabym spróbować.


Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Ja mam na imię Cecylia. A Celka od zawsze na mnie wołano. Celiny nie lubię jako imienia po prostu. Mi się bezapelacyjnie z piosenką Kultu kojarzy.

Dwie pralki powieszone. Dziś mam labę.
A jutro mężulek pracuje max. do 12, także zdążymy przed Sylwkiem jechać po to Picollo w końcu...dziewczyny nam się szykuje Sylwek z babcią - nie pamiętam, kiedy ja z nią Sylwka spędzałam...chyba jakoś w podstawówce. Normalnie szał.

Zdrobnienie Celka podoba mi się bardziej niż Cela... To drugie brzmi dla mnie tak... więziennie. A połączenie imienia z nazwiskiem musiało dość dystyngowanie wyglądać.


Wy poważnie z tym Picollo? Toż to ulepek...
anka_bzzz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:45   #4495
weraa11
Zadomowienie
 
Avatar weraa11
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 333
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
Werko stosowaliśmy wszystkich sposobów i nic.........sucho. Ja wiem, że to tkwi coś we mnie. A do końca ciąży wiem, że mąż mi nie podaruje........braku przyjemności. Tu niby zapewnia, że poczeka, a za chwilę mu się odmienia...........
To tez dziewny ze nie potrafi uszanowac tego, ze Ty nie mozesz lub nie chcesz..ale lepiej zeby tak nalegal niz gdybys to Ty musiala go zmuszac mi kiedys moj TŻ tak zrobil na zlosc, bo zawsze ja mu odmawialam, a on byl tym co mial ochote caly czas...i w koncu sie wkurzyl i tez zaczal mi odmawiac..to byla masakra :P

Cytat:
Napisane przez anka_bzzz Pokaż wiadomość
Na koniec o rozstępach. Obiecałam obleśne zdjęcie fragmentu brzucha, z premedytacją zostało one wykonane niedbale. Brzuszek był napięty, ale jak leżę np. to to takie jakby kanioniki są. I niestety na całym brzuchu, nawet z boku nie mogę zdjęcia zrobić "gołemu" brzuszkowi. Myślę, że jak ktoś ma 5 rozstępów to jak się rozjaśnią to nawet ich widać nie będzie.
Biedna...faktycznie troche Ci sie ich posypalo... Mi niby zaden nie wyszedl, ale ja i tak ich mam peeeeelno na tylku...;/ cale boki posladkow mam w krechach...ja juz sie przyzwyczailam, tylko glupio sie czulam latem, jak inni patrzyli na mnie, jakbym 5 dzieci juz urodzila :P a teraz przynajmniej powiem, ze mam juz dziecko to sobie do ciazy przykleja te moje rozstepy :P

Cytat:
Napisane przez JeSuisUnPapillon Pokaż wiadomość
mój też nie ma najlepszego nazwiska w brzmieniu... no ale dzieci będą mieć jego nazwisko a ja się śmieję że zostaję przy swoim jakby doszło do ślubu - choć sama nie wiem jak i co (to daleka przyszłość przed nami jak znam jego zapędy do imprez typu sluby);
Mi sie mojego nazwisko nie podoba... Bo on ma takie polskie i dosc popularne... A moje jest niemieckie :P i np. w moim miescie tylko moja rodzina takie nazwisko ma chociaz nie powiem ze wkurzajace zawsze bylo pytanie jak to sie pisze, do tego nawet jak im literowalam je, to i rak zawsze cos pokrecili, wciskali jakies 'Y" "J" gdzie tych literek w ogole nie ma i nawet takich nie slychac :P
I tez sie zastanawiam, czy by nie zrobic sobie podwojnego nazwiska... Ale z drugiej strony, to zawsze wtedy beda wiedziec o kogo chodzi jak uslysza moje nazwisko panienskie, a moze lepiej zerwac z moja przeszloscia na dobre :P chociaz tak mi troche zal tego nazwiska... :P

Cytat:
Napisane przez karinaaa Pokaż wiadomość
dzieki ,pewnie jak bede znow w dołku to sie wypisze ze swoich smutków bo czesto zaczynam czuc chec wyrzucenia z siebie tego co czuje i jak jest miedzy nami ale nie mam komu bo nikt mnie nie rozumie.cokolwiek mowie mojej mamie ona jest za moim mezem cokolwiek to jest ,on jest najlepszy wiec wiem ze jesli przyjdzie co do czego nikt mnie nie wesprze .
a jeszcze ciagle mi sugeruje ,moja mama abym tylko pamietala schudnac po porodzie ,bo inaczej maz mnie zostawi jak bede gruba ,tego juz doslownie nie mowi ale w tym sens .wogole kazdy wywiera jakos glupia presje w moim otoczeniu ze choc ty w ciazy to taka gruba jestes ,a to jest dolujace ,bo juz samej siebie mam i z tego powodu dosyc...
No tak...kobiecie w ciazy latwo mozna popsuc nastroj takimi tekstami, tym bardziej jak ktos lubi dbac o siebie i dobrze wygladac... Szkoda ze Twoja mama tak go broni...ale czasem lepiej tak niz jakby miala Ciebie przeciwko niemu nakrecac.
Ale Ty sie kochana nie martw tymi kg bo przeciez juz mamy koncowke ciazy i zaraz zacznie sie nasze wspolne odchudzanie i jakby co to pisz nam co sie dzieje, zebys nie musiala tego w sobie dusic, bo czesto najlepiej jest sie wygadac, tym bardziej, ze tutaj jest sie anonimowym..

Cytat:
Napisane przez LadySith Pokaż wiadomość
się całą ciążę zastanawiałam czy można w ciąży tego durexa używać, bo leży prawie pełna butla w szufladzie...

Ja w sumie nie mam potrzeby zeby tego w ciazy uzywac...ja bym potrzebowala wlasnie czegos na wysuszanie, bo to juz jest az nienormalne ile mi tego leci, szczegolnie podczas seksu... Az TŻ jest w szoku i powoli przestaje mu sie to podobac jak potem sam jest caly mokry przeze mnie :P
A czy w ciazy mozna to uzywac to nie mam pojecia...ale ja bym chyba sobie odpuscila...chociaz z drugiej strony...chyba by nie powinno nic sie dziac...no bo dlaczego mialoby negatywnie na dziecko wplywac?



Ja jestem znowu uspokojona jesli chodzi o porod...ale jak czytam ze ktos krzyczal itd. to sie znowu zaczynam bac...:P wiec...moze nie piszmy o tym :P Marika mowila ze da sie wytrzymac i tego si trzymajmy chociaz jak ja gadalam z tymi co juz rodzily to mowily ze nie odczuwaly potrzeby na krzyki a poza tym nie chcialy tracic na takie cos sil... Krzyczaly tylko te co rodzily w wieku ok.18 lat :P

Biedna StalowaMangolia.... ale na pewno bedzie dobrze

Justine wiem, ze latwo sie mowi... Ja tez juz w zyciu poczulam co to znaczy jak ktos pije, ale na szczescie ta osoba sama dala rade z tego wyjsc... Wiem ze bylo mi z tym zle jak trzeba bylo zamiast grzecznie to krzykiem i grozbami... Moze tez gdyby Twoj tata mial przy sobie zone i by liczyl sie z nia, to tez by moglo byc inaczej... No ale nie ma sensu gdybac, skoro tak nie jest... W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc Ci duzo sily a Twojemu tacie duzo wiary w siebie no i przede wszystkim zdrowia...
Pytalas tez dlaczego z TŻem nie mieszkam... Ogolnie ja nigdy nie bylam za tym zeby mieszkac ze soba przed slubem, zeby, jak to mowia inni, sprawdzic, czy wytrzymam z tym facetem cale zycie... No i nagle pojawilo nam sie dziecko. On musial przejsc ogromna metamorfoze zebym mogla mu w ogole zaufac i poczuc ze chce mnie z tym dzieckiem... wiec nawet nie myslalam zeby z nim mieszkac...poza tym to jest taki facet ze, ok niech bedzie ta dziewczyna, ale kumple tez sa wazni, a wg niego jak juz by ze mna zamieszkal to mu nie pozwole nigdzie wyjsc ani nic...-nie wiem dlaczego sobie to ubzdural... Czesto wychodzil sie spotkac z kumplami wieczorem, a ja o tym nawet nic nie wiedzialam... Nie robil nic zlego, bo po porstu przyszli do niego np. o 23, wypili razem piwo, wzieli psa na spacer i kazdy wracal potem w swoja strone...ale mimo wszystko fajnie by bylo wiedziec, ze sie gdzies szweda po nocach z kumplami... I ja caly nasz zwiazek myslalam, ze on jest dziwny bo siedzi dzien w dzien w swoim pokoju i lezy...bo tak mito zawsze przedstawial, dopiero pozniej sie wydalo... Wiec stweirdzilam, ze ja musze go jeszcze poznac, bo wyszlo na to, ze malo o nim wiem,... Planujemy zamieszkac razem jak sie dziecko urodzi, ale jezeli nie okres sie jakos w sprawie slubu, to po kilku miesiacach juz nie bedzie ze mna mieszkal...poradze sobie, a nie bede z nim na pewno zyc na kocia lape... Ale mysle, ze sie troche do tego czasu ogranie i bedzie inaczej ze mna rozmawiac... Niby ostatnio sam chcial zaczac zalatwiac nasz slub ale oczywiscie na gadaniu sie skonczylo... Trudno...najwyzej straci swoje dwie kobiety... wczoraj mu taki tekst powidzialam, to sie troche wystarszyl, bo chyba zabrzmialo to dosc powaznie z mojej strony a co...faceta trzeba sobie wychowac a nie dac mu sobie wejsc na glowe...



A orientujecie sie jak to jest z przejsciem na bezrobocie i z zasilkiem dla samotnej matki? Bo ja w czerwcu koncze studia...do pracy pewnie przez jakis czas nie pojde...to moge sie zapisac jako bezrobotna? Ile sie mniej wiecej dostaje i jakie sa potem tego konsekwencje? Mozna normalnie sobie znalezc pozniej prace, czy patrza krzywo, ze ktos byl na bezrobociu?
No i tez slub biore dopiero pewnie w 2012 roku ;/ wiec moglabym sie zglosic jako samotna matka, tym bardziej ze sama nie wiem jak to bedzie ze mna i z TŻ po takim czasie...a tak to zawsze jakis pieniadz wpadnie...
__________________

weraa11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:45   #4496
kma1982
Wtajemniczenie
 
Avatar kma1982
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zbąszyń, Zielona Góra
Wiadomości: 2 452
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość
Super facet
Mój robi to samo,chodzimy po Galerii Krk,ja się pod koniec orientuję,że np w H&M widziałam świetną bluzkę,i mówię,że wracamy.
Krzywo popatrzy,ale słowem się nie odezwie,tylko idzie,a potem dźwiga te siatki

Mój też chodzi za mną i nosi torby a do marketu na większe zakupy to zawsze mnie zawoził M(ew. przed ciążą szłam na piechotę sama - ale my żabi skok do Tesco mamy) a potem jak mu dałam znac to po mnie przyjeżdżał, ja nie lubię z Tżtem robic zakupów, bo on to jak małe dziecko chce i chipsy i ciastka i czekolady itp. ładuje mi nie wiadomo co do koszyka, a potem dziwię się, bo mam pełny wózek i nic konkretnego w nim i muszę mu potem tłumaczyc: 'Pawełku albo chipsy albo ciasteczka' albo 'Kochanie wybierz sobie tylko jedną czekoladkę, następnym razem weźmiesz drugą' On by wszystko ładował do koszyka, a ja bym zbankrutowała na te wszystkie słodkości


Cytat:
Napisane przez Jelly37 Pokaż wiadomość
Zresztą,zapytałam tamtego lekarza:''Panie doktorze,czy ja jestem jakaś ułomna,że nie dam rady urodzić SN po 37 tc?''.
Mój mąż stłumił śmiech,lekarz-prawie zabił mnie wzrokiem,ale powtórzył:'' Cesarskie cięcie jest dla kobiety o wiele lepszym rozwiązaniem.
Dla dziecka zresztą tez.''

Po tych słowach zbaraniałam...
dla mnie trochę dziwne podejście...
__________________
kma1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:45   #4497
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
z pewnych względów cesarka jest lepszym rozwiązaniem dla dziecka - bo nie wymaga od niego takiego wysiłku jak przy sn, nie musi się nigdzie przepychać itd. Ale dlaczego dla kobiety?
Owszem cesarka nie wymaga takiego wysiłku od dziecka, ale dziecko przeżywa większy szok z powodu tak nagłego przyjścia na świat, nie ma czasu na dostosowanie się. Warto też poczytać o psychologii dzieci urodzonych przez CC. Ja sporo na ten temat czytałam i oglądałam programów. Jasne, że są przypadki kiedy jest konieczna i OK, nie dzieje się tragedia, ale na pewno nie jest tak że każda cesarka jest dla dziecka lepsza niż poród naturalny
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-30, 17:49   #4498
_havana_
Raczkowanie
 
Avatar _havana_
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 287
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez ligotka Pokaż wiadomość
mmmmm zjadlabym takie ciacho.... moja bratowa takie robi, nazywa go miodownik...
Ja też je znam spod tej nazwy
i smaka mi tu narobiły noo

Justine faktycznie przykra sytuacja. Nie masz lekko...
Szkoda, że Twoja młodsza siostra musi na to patrzeć.
Postaraj się nie denerwować żeby chociaż Twoja córeczka tego nie odczuła

StalowaMagnolio 3maj się cieplutko! Proponuję wkładać słuchawki do uszu żeby unikać tych odgłosów
__________________
"bo do mnie anioły wchodzą bez pukania
i kawę mi słodzą uśmiechem"
_havana_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:49   #4499
make_up_istka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 835
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

hahaha, z tymi słodkościami i uwielbioną przez niego Pepsi też mam taki sam problem
make_up_istka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-30, 17:50   #4500
Jelly37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 661
Dot.: Styczeń, Luty już za pasem, czas przywitać się z Bobasem - styczeń-luty 2011 cz

Cytat:
Napisane przez kma1982 Pokaż wiadomość
[/COLOR]Mój też chodzi za mną i nosi torby a do marketu na większe zakupy to zawsze mnie zawoził M(ew. przed ciążą szłam na piechotę sama - ale my żabi skok do Tesco mamy) a potem jak mu dałam znac to po mnie przyjeżdżał, ja nie lubię z Tżtem robic zakupów, bo on to jak małe dziecko chce i chipsy i ciastka i czekolady itp. ładuje mi nie wiadomo co do koszyka, a potem dziwię się, bo mam pełny wózek i nic konkretnego w nim i muszę mu potem tłumaczyc: 'Pawełku albo chipsy albo ciasteczka' albo 'Kochanie wybierz sobie tylko jedną czekoladkę, następnym razem weźmiesz drugą' On by wszystko ładował do koszyka, a ja bym zbankrutowała na te wszystkie słodkości



dla mnie trochę dziwne podejście...
Hehe,to faktycznie masz z nim tak,jak z dzieckiem
Ja tak mam,jak biorę synka na zakupy,no,ale on ma 4 lata
Zresztą,jak mu raz i drugi powiedziałam,że nie wolno tego i tego,to już się nie domaga.
Chipsów nie cierpi,i bardzo się z tego cieszę.
On mi zawsze ładuje do wózka ze 4 opakowania Danonków,bo bardzo je lubi
Jelly37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.