Moc pozytywnego myślenia - część II

[paula-zla]

Za mną drugi dzień w pracy. Zostałam półtorej godziny dłużej i myślałam, że oszaleję ze zmęczenia. Ale ekipę mam świetną Ludzie zupełnie inaczej mnie przyjęli niż tam, gdzie pracowałam poprzednio Ciągle podchodzą, zagadują, pytają, czy wszystko wiem, jak mi się podoba. Panuje normalna, luźna atmosfera Myślę, że będzie dobrze
A jeżeli chodzi o pracę to będzie sporo dziubania, poza tym w głównej mierze będę zdana na siebie. Trochę się tego boję, wczoraj pokazano mi co będzie należało do moich obowiązków. Mam nadzieję, że ogarnę

Akcencik, przez ostatnie 2 tygodnie zapomniałam o słowie makijaż z racji na moją infekcję na twarzy, puchły mi oczy jak dwie banialuki, brałam końską dawkę antybiotyków i sterydy. I teraz mam mega wkrętę, że zrobiły mnie się dwie zmarszczki pod oczami i za każdym razem, gdy patrzę w lustro to gapię się na nie i myślę, czy były wcześniej, czy też nie. No, dramat.

Wczoraj z moją współlokatorka usiadłyśmy i zaczęłyśmy myśleć nad tym jak wszystko się zmienia. Miałam najbardziej przełomowe dwa miesiące w życiu. Sierpień-wrzesień to była po prostu miazga, a wrzesień w ogóle dał mi popalić. Wszystko się zmieniło, życie jest takie przewrotne.

On śnił mi się dzisiaj...

Napisałam na szaro, bo nie powinno być tego fragmentu

[gunia17]

powiem Wam, że czasami pozytywne myślenie traci swoją moc. Często nawet ciężko o jakikolwiek "power" do działania...

[Mocny Akcent]

Napisane przez gunia17

powiem Wam, że czasami pozytywne myślenie traci swoją moc. Często nawet ciężko o jakikolwiek "power" do działania...

nawet najlepszym się zdarza złapać kryzys.....

Napisane przez paula-zla

Za mną drugi dzień w pracy. Zostałam półtorej godziny dłużej i myślałam, że oszaleję ze zmęczenia. Ale ekipę mam świetną Ludzie zupełnie inaczej mnie przyjęli niż tam, gdzie pracowałam poprzednio Ciągle podchodzą, zagadują, pytają, czy wszystko wiem, jak mi się podoba. Panuje normalna, luźna atmosfera Myślę, że będzie dobrze
A jeżeli chodzi o pracę to będzie sporo dziubania, poza tym w głównej mierze będę zdana na siebie. Trochę się tego boję, wczoraj pokazano mi co będzie należało do moich obowiązków. Mam nadzieję, że ogarnę

Akcencik, przez ostatnie 2 tygodnie zapomniałam o słowie makijaż z racji na moją infekcję na twarzy, puchły mi oczy jak dwie banialuki, brałam końską dawkę antybiotyków i sterydy. I teraz mam mega wkrętę, że zrobiły mnie się dwie zmarszczki pod oczami i za każdym razem, gdy patrzę w lustro to gapię się na nie i myślę, czy były wcześniej, czy też nie. No, dramat.

Wczoraj z moją współlokatorka usiadłyśmy i zaczęłyśmy myśleć nad tym jak wszystko się zmienia. Miałam najbardziej przełomowe dwa miesiące w życiu. Sierpień-wrzesień to była po prostu miazga, a wrzesień w ogóle dał mi popalić. Wszystko się zmieniło, życie jest takie przewrotne.

On śnił mi się dzisiaj...

Napisałam na szaro, bo nie powinno być tego fragmentu

a ja se zacytowałam
Ty paskudo!!!! na pewno jesteś pomarszczona teraz, po chorobie, feee....

Super, że atmosfera w pracy jest udana, i w ogóle..... I ja mogę powiedzieć to samo, ze los jest przewrotny

[forumkowiczka]

Nawet mi dzisiaj ciężko o pozytywne myslenie...
Jakis straszny dół mnie złapał

[Mocny Akcent]

Napisane przez forumkowiczka

Nawet mi dzisiaj ciężko o pozytywne myslenie...
Jakis straszny dół mnie złapał

opowiedz...poradzimy

[gunia17]

Napisane przez forumkowiczka

Nawet mi dzisiaj ciężko o pozytywne myslenie...
Jakis straszny dół mnie złapał

Masakra. mam to samo. Najgorsze jest to, że nie wiadomo, co dalej, co zrobić i w ogóle nic już nie jest jasne.

Ale się nie łam. Pewnie się ułoży wszystko. Cokolwiek się przewróciło

[Lainathiel]

Aaaaale sie narobiło. Haloooo, czyżby typowa jesienna depresja dopadła wszystkich i każdego z osobna?

[Mocny Akcent]

Napisane przez Lainathiel

Aaaaale sie narobiło. Haloooo, czyżby typowa jesienna depresja dopadła wszystkich i każdego z osobna?

ja mam zmienne nastroje, raz lepiej, raz gorzej, ale do przodu

[Macska]

Hej

A ja dziś wypożyczyłam cztery książki z listy, która jest w pierwszym poście
mam nadzieję, że będzie się przyjemnie czytało i coś z tego "wyniosę"

[Celestia]

Napisane przez Lainathiel

Aaaaale sie narobiło. Haloooo, czyżby typowa jesienna depresja dopadła wszystkich i każdego z osobna?

Mnie na razie nie

[Mocny Akcent]

Napisane przez Celestia

Mnie na razie nie

a jak z pracą?

[gunia17]

Napisane przez Mocny Akcent

ja mam zmienne nastroje, raz lepiej, raz gorzej, ale do przodu

dzisiaj lepiej :P chociaż ta zmienność pogody odbija się na nastroju na pewno :P i jeszcze byli faceci w pobliżu... ;/

[paula-zla]

Hej, hej, a co Wy? Nie smutać, nie ma!

[KawaMarcepanowa]

ja nie mam gdzie mieszkać jeszcze, ale co tam

[Celestia]

Napisane przez Mocny Akcent

a jak z pracą?

Na razie brak

[gunia17]

Napisane przez KawaMarcepanowa

ja nie mam gdzie mieszkać jeszcze, ale co tam

haha ale podstawa to pozytywne myślenie!
znajdziesz, będę trzymać kciuki za to :P

[Mocny Akcent]

Nawet, jak się wdepnie w gówno, to można je wytrzeć

Jak szłam do pracy, pewna młoda, atrakcyjna, zadbana kobieta w szpilkach przewróciła się, bo zawadziła o krawężnik (ach te szpile). Ja jej pomogła, mimo, że się spieszyłam. Była zażenowana....ale wdzięczna. Szkoda mi jej było....

Mam wyrzuty sumienia też do jednej sytuacji. Kilka tygodni (!) temu jak jechałam do rodziców,podszedł do mnie w busie pan i zapytał, czy dam mu zadzwonić. Powiedziałam NIE, bo mam mało na koncie (a powiedział, ze na sekundkę, bo zapomniał telefonu i chciał powiadomić kogoś). Odmówiłam, bo ciągle ktoś ode mnie czegoś chce, a to żul kasę na piwo, a to jakiś dzieciak na faje, a to zbok trzepie się przy mnie....i jakoś tak...poczułam wtedy, że kolejny raz ktos widzi w e mnie taką..."ofiarę", którą można wykorzystać.
Usiadł obok jakiejś studentki i ona mu dała zadzwonić. I słyszałam jak próbował, jak najszybciej wyjaśnić gdzie jest i żeby ktoś mu przywiózł telefon.... Jego wdzieczność do tej dziewczyny była niesamowita, chyba nawet chciał jej zapłacić.... A ja mam wyrzuty do tej pory....

[Celestia]

Akcent, zrobiłaś w danej sytuacji to, co uważałaś za słuszne i to co Ci wtedy podpowiadał rozum. Nie miej wyrzutów, każdy popełnia błędy. Los nie raz jeszcze ześle Ci kogoś na drodze, komu będziesz mogła w jakiś tam sposób pomóc

[gunia17]

Mocny Akcent, nie przejmuj się. Ten Pan pewnie nie pamięta już o całym zajściu, a Ty się tym martwisz.
Wiele osób zrobiłoby podobnie, masz prawo do obaw, skoro wcześniej miały miejsce takie a nie inne sytuacje.

[Mocny Akcent]

Ech...bo mi tak szkoda potem było tego pana...jak zobaczyłam, że on rzeczywiście potrzebował skorzystać z telefonu...no spoko, już nie przeżywam... cieszę się, ze pomogłam tej dziewczynie dzisiaj

Co u Was?
Celestia zakochańcu

[Macska]

Napisane przez Mocny Akcent

Nawet, jak się wdepnie w gówno, to można je wytrzeć

Dobre

A ja dziś sobie czytam książke "Pokochaj siebie". Okazuje się, że mam niewiele miłości dla siebie, muszę to zmienić

No i muszę sie ogarnąć i szukać pracy. Przestane patrzeć na to co o mnie ktoś pomyśli, jak wyśle za dużo CV. W tym sensie, że zacznę wysłać CV nawet tam, gdzie w kliku punktach jednak nie odpowiadam, bo czegoś mi brak. Ale co tam.

[Lainathiel]

Dzien dobry Co tam u was więcej??
Akcent dobrze, że już nie rozpamiętujesz, będzie jeszcze niejedna sytuacja, a Ty jesteś bogatsza o nowe doświadczenie

[Mocny Akcent]

Napisane przez Macska

Dobre

A ja dziś sobie czytam książke "Pokochaj siebie". Okazuje się, że mam niewiele miłości dla siebie, muszę to zmienić

No i muszę sie ogarnąć i szukać pracy. Przestane patrzeć na to co o mnie ktoś pomyśli, jak wyśle za dużo CV. W tym sensie, że zacznę wysłać CV nawet tam, gdzie w kliku punktach jednak nie odpowiadam, bo czegoś mi brak. Ale co tam.

ja też tak robiłam.....czasem nie ma wyjścia....

Napisane przez Lainathiel

Dzien dobry Co tam u was więcej??
Akcent dobrze, że już nie rozpamiętujesz, będzie jeszcze niejedna sytuacja, a Ty jesteś bogatsza o nowe doświadczenie

czasem to się zastanawiam co za to będę miała

[Celestia]

Napisane przez mocny akcent

co u was?
celestia zakochańcu

:d

[KawaMarcepanowa]

przeprowadzam się pojutrze...
u mnie PP leży i kwiczy, ale mam nadzieję że będzie dobrze

[Mocny Akcent]

Napisane przez KawaMarcepanowa

przeprowadzam się pojutrze...
u mnie PP leży i kwiczy, ale mam nadzieję że będzie dobrze

pochwal sie, a nie....

Wróciłam z Festiwalu Filmowego.
Majid polecam, naprawdę dobry film, wartościowy, eech...

[KawaMarcepanowa]

nie ma czym ale byłam w desperacji...

[gunia17]

a jak tam u Was humory dzisiaj?
takie jak pogoda czy lepsze? :P
dzień w dzień dajecie radę z tym pozytywnym myśleniem? Można się nauczyc tego? Bo oduczyć bardzo łatwo (ja tak miałam: P)

[Celestia]

Napisane przez Mocny Akcent

pochwal sie, a nie....

Wróciłam z Festiwalu Filmowego.
Majid polecam, naprawdę dobry film, wartościowy, eech...

Ooo sprawdzę

[BittersweetCocaine]

Hejo A ja nie mam za bardzo czasu nawet do Was tu zaglądać... (Ach te studia:P) ale mam nadzieję, że jak bardziej ogarnę system to częściej się będę u Was pojawiać hehe
Tymczasem życzę wszystkim milego dnia, ja się dziś umówiłam z koleżankami i idziemy na piwko, a co