jaką książkę obecnie czytacie?

[czapeczkaelfa]

Napisane przez La Monica

PS. Świetny podpis ahinsa

I świetny avatar!
(zreszta poprzedni też byl swietny )

[asia_z]

skończyłam wreszcie "o krok" Henninga Mankell'a świetna książka, bardzo wciągająca... a teraz wzięłam się za coś lajtowego: Meg Cabot: chłopak z sąsiedztwa

[ahinsa]

Napisane przez La Monica

Jestem na 20 stronie więc nic jeszcze o niej nie mogę napisać

Ja do około 20-30 strony cierpiałam, bo nie mogłam się w tę książkę wgryźć. Nie czytuję fantasy Ale potem juz poszło gładko. Świetna książka.

Napisane przez La Monica

PS. Świetny podpis ahinsa

Napisane przez czapeczkaelfa

I świetny avatar!
(zreszta poprzedni też byl swietny )

Dzięk
(nie jestem aż tak jędzowata, jak można by po awie wnioskować )

[carrola]

Czytam teraz "Cudzoziemkę" Marii Kuncewiczowej.

[dorkaaa]

"Odprawę posłów greckich" J.Kochanowskiego, dziś na polskim :P
byłam Heleną :P

[nisiaq]

Napisane przez uhahana

Oba tytuły mnie bardzo zaciekawiły i właśnie postanowiłam w najbliższym czasie się zapoznać Mi dziadek wprawdzie nigdy książek nie polecał, za to tata, "Wojnę futbolową"

No i bardzo chcę ostatnio dorwać Vonenguta. Opłaca się, czytał ktoś?

Heh Sandition polecam, w ogóle piękne słowo, nie?
Prawie jak Silimarilion
A co do polecania przez dziadka to nie wiem czy masz czego żałować, mi poleca zazwyczaj książki typu"Książka-o-tym-jak-nie-robić-rzeczy-niezgodnych-z-tym-co-głosi-Ojciec-redaktor" lub "Załóż rodzinę, miej dużo dzieci,dogadzaj mężowi i bądź uśmiechnięta oraz nie zapomnij o wieczornej modlitwie" czy tez" 69 utworów o wielbieniu męża oraz antykoncepcji kalendarzykowej". Czy coś. Błehh
Czasem wystrzela też o książkach o wojnie II (jego konik, żył podczas niej i czuje się prawie jak zasłużony dowódca)

[Ami]

Skończyłam "Le Grand Meaulness" Alain-Fournier
a teraz czytam "La Jeunesse" Conrada w wersji angielsko-francuskiej

[Monka_tort]

Kończę "Przekleństwa niewinności" Eugenidesa. Szczerze? Spodziewałam się czegoś trochę innego. Główny zarzut - akcja momentami ciągnie się niesamowicie, zbyt bogate opisy - wpomnienia narratora. Co na plus? Ta książka ma w sobie gdzieś ukrytą dziwną zmysłowość.

[Justyna33333]

Thomas Harris " Hannibal.Po drugiej stronie lustra."

[2016070150903]

Napisane przez carrola

Czytam teraz "Cudzoziemkę" Marii Kuncewiczowej.

jako lekturę? czy dla przyjemności? ja, powiem szczerze, nie czułam żadnego przymusu, kiedy czytałam ją na polski. co więcej, od tej pory jest jedną z moich ulubionych powieści. przepiękny portret kobiety. studium kobiecości, które mogła stworzyć tylko druga kobieta. przyznam, że momentami chciałam wziąć i zadusić tę wredną jędzę, Różę. ale po chwili odnajdywałam tam siebie. bardzo lubię do 'Cudzoziemki' wracać.

[aluniaa007]

skonczylam czytac "swiat do gory nogami" beaty ostrowickiej.bardzo fajna ksiazka,polecam

[dorkaaa]

Napisane przez Justyna33333

Thomas Harris " Hannibal.Po drugiej stronie lustra."

i jak wrazenia ? bo mam chętke na tą ksiązkę :P

[kalioppe]

Napisane przez Ami

Skończyłam "Le Grand Meaulness" Alain-Fournier
a teraz czytam "La Jeunesse" Conrada w wersji angielsko-francuskiej

jedno z moich marzen - znac francuski na tyle, zeby przeczytac ksiazke w tym jezyku

a ja teraz czytam 'lalke', czy chce czy nie...

[carrola]

Napisane przez Umbra

jako lekturę? czy dla przyjemności? ja, powiem szczerze, nie czułam żadnego przymusu, kiedy czytałam ją na polski. co więcej, od tej pory jest jedną z moich ulubionych powieści. przepiękny portret kobiety. studium kobiecości, które mogła stworzyć tylko druga kobieta. przyznam, że momentami chciałam wziąć i zadusić tę wredną jędzę, Różę. ale po chwili odnajdywałam tam siebie. bardzo lubię do 'Cudzoziemki' wracać.

Tylko dla przyjemności. Przyznam się, że to była moja lektura na egzamin z literatury XX wieku, ale wtedy nie zdążyłam przeczytać wszystkiego, co było na liście. Egzamin dawno zdany, ale czytam sobie te pominięte lekturki po prostu dla siebie.
I też czasem mam ochotę "zadusić tę wredną jędzę" <-- dobrze to ujęłaś, hehe. Ogólnie bardzo mi się ta powieść podoba.

[2016070150903]

Napisane przez carrola

Tylko dla przyjemności. Przyznam się, że to była moja lektura na egzamin z literatury XX wieku, ale wtedy nie zdążyłam przeczytać wszystkiego, co było na liście. Egzamin dawno zdany, ale czytam sobie te pominięte lekturki po prostu dla siebie.
I też czasem mam ochotę "zadusić tę wredną jędzę" <-- dobrze to ujęłaś, hehe. Ogólnie bardzo mi się ta powieść podoba.

no tak, mądra jestem, bo teraz zajrzałam w Twój profil i widzę, że lektur czytać już nie musisz.

fajnie, że Ci się podoba [już myślałam, że ja jakaś dziwna, każdy z kim rozmawiałam o tej powieści dziwi się jak można takie książki lubić. ]

[carrola]

Napisane przez Umbra

no tak, mądra jestem, bo teraz zajrzałam w Twój profil i widzę, że lektur czytać już nie musisz.

fajnie, że Ci się podoba [już myślałam, że ja jakaś dziwna, każdy z kim rozmawiałam o tej powieści dziwi się jak można takie książki lubić. ]

A to powiem Ci, że ja znam co najmniej 2 osoby, którym się ta książka podobała. Razem jest nas 4, więc nie ma źle. No i fajnie, że się rozumiemy.

[2016070150903]

Napisane przez carrola

A to powiem Ci, że ja znam co najmniej 2 osoby, którym się ta książka podobała. Razem jest nas 4, więc nie ma źle. No i fajnie, że się rozumiemy.

u mnie aktualnie Tango Mrożka.

[Monka_tort]

Na poprawę nastroju - "Adrian Mole. Męki dorastania" Sue Townsend. Uwielbiam!

[Justyna33333]

Napisane przez dorkaaa

i jak wrazenia ? bo mam chętke na tą ksiązkę :P

Powiem Ci, że myślałam, że będzie sie ją czytało jedbym tchem. Zdecydowanie do takich nie należy. Przez osadzenie akcji w czasie II wojny, w konkretnych realiach cięzko się zbliżyć do postaci Hannibala. Napewno jest to ciekawe ukazanie narastającego zła, ale niestety... historia Hannibala traci swoja uniwersalność. Ta konkretna przestrzeń i czas szkodzą ponadczasowości postaci.

[maaadi]

"Śnieg" Orhana Pamuka...
Bardzo fajnie sie czyta

[Moobi]

,,Lalka,,B.Prusa

[olakarola]

Tak dla wszystkich zainteresowanych "Smak świeżych malin " Izabeli Sowy to jest pierwsza część trylogii owocowej... Druga część to "Cierpkość wiśni" a trzecia to "Herbatniki z jagodami" (a może placki z jagodami) dokładnie nie pamiętam, bo już troszkę czasu minęło od przeczytania A polecam jeszcze Grocholę i jej "Nigdy w życiu","Serce na temblaku", "Ja wam pokażę" i tą ostatnią ... (ups tytuł wyleciał mi z głowy, może ktoś dopowie). Polecam również "48 tygodni" oraz "M/K autsajderzy"

[Moobi]

Napisane przez olakarola

Tak dla wszystkich zainteresowanych "Smak świeżych malin " Izabeli Sowy to jest pierwsza część trylogii owocowej... Druga część to "Cierpkość wiśni" a trzecia to "Herbatniki z jagodami" (a może placki z jagodami) dokładnie nie pamiętam, bo już troszkę czasu minęło od przeczytania A polecam jeszcze Grocholę i jej "Nigdy w życiu","Serce na temblaku", "Ja wam pokażę" i tą ostatnią ... (ups tytuł wyleciał mi z głowy, może ktoś dopowie). Polecam również "48 tygodni" oraz "M/K autsajderzy"

Z tego co wiem są tylko 3 części

[2016070150903]

Napisane przez olakarola

Tak dla wszystkich zainteresowanych "Smak świeżych malin " Izabeli Sowy to jest pierwsza część trylogii owocowej... Druga część to "Cierpkość wiśni" a trzecia to "Herbatniki z jagodami" (a może placki z jagodami) dokładnie nie pamiętam, bo już troszkę czasu minęło od przeczytania A polecam jeszcze Grocholę i jej "Nigdy w życiu","Serce na temblaku", "Ja wam pokażę" i tą ostatnią ... (ups tytuł wyleciał mi z głowy, może ktoś dopowie). Polecam również "48 tygodni" oraz "M/K autsajderzy"

Napisane przez Moobi

Z tego co wiem są tylko 3 części

jest 4. część- 'A nie mówiłam!'

[Blackcurrant]

Eric Jerome Dickey - Genevieve (zboczone i to bardzo )

[kinolec]

A. Kowalczykowa = Juliusz Słowacki bardzo fajnie napisana ale kiepsko sie czyta bo za duzo ilustracji które rospraszaja uwage

i setny raz dla rozluznienia mysli i podbudowania własnej osobowości - Kalamburka (moja ulubiona czesc) M. Musierowicz

[maen]

"Sylvia" Emma Tennant

[dorkaaa]

Napisane przez Justyna33333

Powiem Ci, że myślałam, że będzie sie ją czytało jedbym tchem. Zdecydowanie do takich nie należy. Przez osadzenie akcji w czasie II wojny, w konkretnych realiach cięzko się zbliżyć do postaci Hannibala. Napewno jest to ciekawe ukazanie narastającego zła, ale niestety... historia Hannibala traci swoja uniwersalność. Ta konkretna przestrzeń i czas szkodzą ponadczasowości postaci.

rozumiem. czyli pewnie mnie nie przyciągnie, bo ja szybko sie nudze

[ladybird.]

Właśnie zaczęłam czytać "Beznadziejna ucieczka przed Basią. Reportaże seksualne" Katarzyna Surmiak-Domańska(prezent urodzinowy).
Naprawdę skłania do refleksji.

EDIT: Mój 200 wpis!

[ladybird.]

Napisane przez carrola

A to powiem Ci, że ja znam co najmniej 2 osoby, którym się ta książka podobała. Razem jest nas 4, więc nie ma źle. No i fajnie, że się rozumiemy.

To ja będę 5, bo też bardzo ale to bardzo spodobała mi się "Cudzoziemka" I choć czytałam z przymusu tzn. jako lekturę szkolną, o dziwo czytanie sprawiło mi samą przyjemność. Choć niestety w klasie pozostałam wyjątkiem...