Zazdrośnice część 51 :)

[zuken]

Ok Dziękuję bardzo By

Spadam oglądnąć serial i do lyżynia

Dobranocki!

[Hawwa87]

Napisane przez patuska18

A dużo ci zostało?




Pocieszę Cię, że ja nawet licencjatu nie mam

W tym roku koniec, na szczęście.

Napisane przez BYou

Hawwa jeszcze parę miesięcy

Całe szczęście... Pomaga mi fakt, że chodzę na zajęcia tylko 3 dni w tygodniu, dzięki temu dużo szybciej mi czas leci, teraz już leci 4 tydzień, a większość zajęć jest rozpisana na 10 tygodni
Ale mam kryzys straszny Dużo bardziej pasuje mi siedzenie w domu

[patuska18]

Napisane przez Hawwa87

W tym roku koniec, na szczęście.



Całe szczęście... Pomaga mi fakt, że chodzę na zajęcia tylko 3 dni w tygodniu, dzięki temu dużo szybciej mi czas leci, teraz już leci 4 tydzień, a większość zajęć jest rozpisana na 10 tygodni
Ale mam kryzys straszny Dużo bardziej pasuje mi siedzenie w domu

To nie jest tak źle Szybko zleci Tyle już za tobą, to te parę miesięcy to pikuś

[Hawwa87]

Napisane przez patuska18

To nie jest tak źle Szybko zleci Tyle już za tobą, to te parę miesięcy to pikuś

Mam wrażenie, że ta końcówka zwykle najbardziej się dłuży
A i tak wydłużyłam sobie studiowanie, bo pierwsze studia po roku zmieniłam na inne Teraz liczę, że do końca kwietnia większość zajęć mi się skończy i będę happy



Jestem padnięta, też zmykam na szybko do łazienki i spanie

Dobranoc

[patuska18]

Napisane przez Hawwa87

Mam wrażenie, że ta końcówka zwykle najbardziej się dłuży
A i tak wydłużyłam sobie studiowanie, bo pierwsze studia po roku zmieniłam na inne Teraz liczę, że do końca kwietnia większość zajęć mi się skończy i będę happy



Jestem padnięta, też zmykam na szybko do łazienki i spanie

Dobranoc

A co studiujesz?




Dobrej nocy dziewczynki

[BYou]

uciekam dobrej nocy

[justyna_dt]

Bobry
Pierwsza?

Pierwsza
Od wczoraj stosuję "tonik" z płatków owsianych za radą Stefki. Mam tylko problem, bo mam mega suchą skórę - od kilku dni nie używam żadnego kremu ani podkładu. A jak coś użyję, to mnie wysypuje momentalnie :/ nie wiem, co mam zrobić...

[osz rety]

Napisane przez najfajniejsza

OK każdą ze zlotu, którą znam (poza Kawką, bo pisałam powyżej ):
Stef - konkretna wali od razu, o co chodzi, nie owija w bawełnę dużo się uśmiecha, dużo mówi, jest po prostu chodzącym optymizmem
Carmi - otwarta, dużo mówi, przebojowa, perfekcyjna!
Józia - chichotka, mało mówi, dużo pali przekochana, cudownie klnie!
Choji - uśmiechnięta, raczej skryta w sobie, ale jak już mówi, to zawsze na temat i zrobiła nam zdjęcia jak spałyśmy więc chować przed nią aparaty
Naj - cudowna, wspaniała, idealna, wyważona, kochana, wzruszająca, piękna
Smerf - cichutka, typ obserwatorki chyba - nie miałam okazji dłużej z nią pogadać, ale wszystko przed nami
Med - to moja Med jest superaśna
Maya - też raczej cicha, ale z osobami, koło których siedzi, dużo rozmawia jest piękna i taka słodka a jak mówi, to mądrze nie wiem, jak to opisać, w każdym razie nie gada od rzeczy jak ja
Gwizdak - jak wyżej, mało mówi, dużo się śmieje
Aleks - też jest raczej cicha i ja mam do niej słabość, bo powiedziałą, że się cieszy, że mnie poznała
Frezi - to nasza dusza człowiek jest cudowna, kochana, dobra, błyskotliwa i urocza
Tośka - jest wesoła, jak nas pooznała, to od razu poczułą się jak wśród swoich, jest otwarta, rozmowna i super
Motyl - na początku jest skryta, a potem się rozkręca
Magda - jest jak na wątku - wesoła, uśmiechnięta, dużo mówi, wali gafy jest słodka, kochana i prześliczna!

To tyle - więcej nie znam jeszcze.

Ale super opis dziewczyn chcę Was poznać wszystkie!

Napisane przez Hawwa87

Potrzymacie za mnie jutro kciuki o 10.15? Najlepiej za to, żeby nie było wejściówki, a jak już będzie, to żeby mi dobrze poszła...

Niby nie jest trudne to, co czytam, ale jakoś tak mało zapału mam...

Napisane przez Hawwa87

W tym roku koniec, na szczęście.



Całe szczęście... Pomaga mi fakt, że chodzę na zajęcia tylko 3 dni w tygodniu, dzięki temu dużo szybciej mi czas leci, teraz już leci 4 tydzień, a większość zajęć jest rozpisana na 10 tygodni
Ale mam kryzys straszny Dużo bardziej pasuje mi siedzenie w domu

szybko zleci
a ja mam kryzys z pracą, spadła mi wydajność, zmęczenie mnie dopadło - no normalnie potrzebuje wyciszenia i posiedzenia w domu
ja chce posiedzieć do północy pospać do 9-tej, zjeść obiad o normalnej porze buu!
no to się wyżaliłam
a z pozytywów - mam zakwasy i miałam miejsce siedzące w pociągu

[justyna_dt]

Napisane przez osz rety

Ale super opis dziewczyn chcę Was poznać wszystkie!



szybko zleci
a ja mam kryzys z pracą, spadła mi wydajność, zmęczenie mnie dopadło - no normalnie potrzebuje wyciszenia i posiedzenia w domu
ja chce posiedzieć do północy pospać do 9-tej, zjeść obiad o normalnej porze buu!
no to się wyżaliłam
a z pozytywów - mam zakwasy i miałam miejsce siedzące w pociągu

Powiedziałaś, że masz zakwasy i Ci ustąpili?
Zmęczenie materiału, to chyba przez tę wiosnę też tak mam... A u mnie z kolei to prowadzi do zbierania opierniczu średnio dwa razy dziennie

[osz rety]

Napisane przez justyna_dt

Powiedziałaś, że masz zakwasy i Ci ustąpili?
Zmęczenie materiału, to chyba przez tę wiosnę też tak mam... A u mnie z kolei to prowadzi do zbierania opierniczu średnio dwa razy dziennie

no co Ty by mi nie ustąpili podbiegłam z siostrą na przód pociągu i znalazły się dwa miejsca

no to też Cię mocno tulę
ja dzisiaj idę z zaległościami do dyrektora - bo się wybieram i wybieram, a w końcu muszę przyjąć wszystko na klatę

[justyna_dt]

Napisane przez osz rety

no co Ty by mi nie ustąpili podbiegłam z siostrą na przód pociągu i znalazły się dwa miejsca

no to też Cię mocno tulę
ja dzisiaj idę z zaległościami do dyrektora - bo się wybieram i wybieram, a w końcu muszę przyjąć wszystko na klatę

No to gud lak dla Ciebie!

Ok, biorę się za robotę, w końcu trzeba, bo się od tygodni opierdzielam

[Stefannia]

Cześć,
zgadnijcie kto nie może spać, jak ma dzień wolny mam nadzieję, że końcówka moich problemów zdrowotnych tak bym chciała iść już jutro do pracy ... no dobra, przegięłam po prostu boje się ilości zaległości i na myśl o kolejnym dzwonieniu do szefa i znowu przedłużaniu chorobowego mnie skręca.

Napisane przez najfajniejsza

Stef - konkretna wali od razu, o co chodzi, nie owija w bawełnę dużo się uśmiecha, dużo mówi, jest po prostu chodzącym optymizmem

Naj, co tu dużo mówić, kocham Cię kobieto

Napisane przez arrakis

4. moglabym wpasc na zlocik jesli mnie tam chcecie

Co za pytanie, chcemy!!!!

Napisane przez justyna_dt

Mam MEGA WIELKI OGROMNY zgryz. TŻa prawdopodobnie nie będzie w ten weekend - wywalą go do Austrii. W związku z tym albo się zobaczymy 17-18 marca... albo dopiero tydzień później... czyli 3 tygodnie bez widzenia się i nie wiem, co zrobić... jak coś to zaklepałam już wolne w pracy... demyt!!!

No więc, 17 przyjeżdżasz do nas, nie pijesz, z samego rana wsiadasz do auta, wracasz do TŻ - niedziela będzie dla Was

Elizka, to powodzenia tego trzynastego

Napisane przez Hawwa87

Potrzymacie za mnie jutro kciuki o 10.15? Najlepiej za to, żeby nie było wejściówki, a jak już będzie, to żeby mi dobrze poszła...

Niby nie jest trudne to, co czytam, ale jakoś tak mało zapału mam...

Ja potrzymam

Napisane przez justyna_dt

Od wczoraj stosuję "tonik" z płatków owsianych za radą Stefki. Mam tylko problem, bo mam mega suchą skórę - od kilku dni nie używam żadnego kremu ani podkładu. A jak coś użyję, to mnie wysypuje momentalnie :/ nie wiem, co mam zrobić...

Ja stosuje Iwostin nawilżający - nie zapycha, a nawiłza całkiem ładnie.

Napisane przez osz rety

ja dzisiaj idę z zaległościami do dyrektora - bo się wybieram i wybieram, a w końcu muszę przyjąć wszystko na klatę

No to powodzenia

[justyna_dt]

Stefcia, Iwostin mnie zapycha i podrażnia lekko. A co do zlotu - jak ja z Wawy wyjadę rano, to będę w domu najwcześniej na 12, a może się zdarzyć, że on o 14 będzie jechał. No lipa, no... Pewnie przyjadę, ale muszę jakoś sobie to w głowie poukładać, skręca mnie jak go nie widzę, więc to dla mnie nie jest łatwa decyzja

[medeline]

Justi, powiem tak (ale nie dlatego, że Cię nie lubię ): 3 tygodnie to nie jest wielka tragedia, ale sama dobrze rozumiem, co czujesz w związku z tak długą rozłąką. Na spotkania zazdrośnicowe jeszcze przybędziesz, a z W. może warto się spotkać i łapać chociaż te chwile, które macie

Stefcia opisz mi dokładnie twoje mazianie się owsianką, bo kupiłam płatki górskie i mam zamiar zaczać

[mikonada]

przepraszam, ale nie nadrobie...

dzień dobry!
dziś szkoła, przedszkole, dom

wczoraj miałam brokaciarski wieczór ......

[osz rety]

Napisane przez justyna_dt

No to gud lak dla Ciebie!

Ok, biorę się za robotę, w końcu trzeba, bo się od tygodni opierdzielam

ale mam luk - dyrektor wyjechał do Torunia toż się załamałam - a tak długo zbierałam siły by do niego pójść

Napisane przez Stefannia

Cześć,
zgadnijcie kto nie może spać, jak ma dzień wolny mam nadzieję, że końcówka moich problemów zdrowotnych tak bym chciała iść już jutro do pracy ... no dobra, przegięłam po prostu boje się ilości zaległości i na myśl o kolejnym dzwonieniu do szefa i znowu przedłużaniu chorobowego mnie skręca.

Naj, co tu dużo mówić, kocham Cię kobieto

No to powodzenia

trzymam za powrót do zdrowia i żebyś już w tym roku nie chorowała (bo ile można!)

dzięki to już na jutro się przyda życzenie powodzenia

[Stefannia]

Napisane przez justyna_dt

Stefcia, Iwostin mnie zapycha i podrażnia lekko. A co do zlotu - jak ja z Wawy wyjadę rano, to będę w domu najwcześniej na 12, a może się zdarzyć, że on o 14 będzie jechał. No lipa, no... Pewnie przyjadę, ale muszę jakoś sobie to w głowie poukładać, skręca mnie jak go nie widzę, więc to dla mnie nie jest łatwa decyzja

Oj, to na przesuszenie to nie mam już pomysłu.
A z tym weekendem, to faktycznie lipton. Chyba, że posiedzisz u nas do 12-1 w nocy, potem przelecisz szybko, tylko nie namawiam, bo to zależy jak Twój organizm reaguje na dłuższe niespanie i jak Ci się jeździ w nocy. Przemyśl jeszcze. Bo rozumiem dylemat

Napisane przez medeline

Stefcia opisz mi dokładnie twoje mazianie się owsianką, bo kupiłam płatki górskie i mam zamiar zaczać

Zalewasz je wrzątkiem, tak aby trochę tej wody było więcej niż napuchnięte płatki, czyli tak 1 łyżka płatków, a wody dwa lub trzy razy tyle. Odstawiasz do wystygnięcia. Potem przemywasz wacikiem twarz tym wacikiem nasączonym tą kleistą wodą. I wszystko Można też samymi platkami twarz umyć, tylko to babranina większa

Napisane przez osz rety

ale mam luk - dyrektor wyjechał do Torunia toż się załamałam - a tak długo zbierałam siły by do niego pójść

trzymam za powrót do zdrowia i żebyś już w tym roku nie chorowała (bo ile można!)

dzięki to już na jutro się przyda życzenie powodzenia

No właśnie - ile można
Czyli dziś Ci się upiekło

[medeline]

Dzieki Stefciu Bo ja zazwyczaj jak jem płatki to z gorącym mlekiem, więc wolę się upewnić, czym mam zalać i ile Już dzisiaj zacznę A tak w ogóle to mam nadzieję, że jutro będziesz miała wielkie pokłady siły i chęci do pracy

A właśnie Claris, szkoda, że masz taką sytuację z teściami, jaką masz. Ale ja nie postępowałabym na Twoim miejscu inaczej wobec nich.

Nie chciało mi się iść na poranny wykład Ale na kolejny już muszę, bo będzie lista, bu bu bu...

[justyna_dt]

Stefciu, mój organizm lepiej sobie radzi z niewyspaniem niż z normalnym spaniem zobaczę, jak się to ułoży, może jeszcze uda mu się zjechać na ten weekend, a jak nie, to coś wymyślę
Med Nie lubisz mnie!

[BYou]

rosomakiem

czujęsięjak zakochana nastolatka
Mąż przyjeżdża w piątek

lecę nadrabiać

[arrakis]

Napisane przez BYou

Arrakis mogłabyś rzucić okiem na mojej sis cv?
wysłałbym na maila?

zerknelabym wyslij

Napisane przez zuken

Ok To jutro napiszę i wrzucę Powiedz mi tylko czy nie orientujesz się czy to musi być adresowane na konkretną firmę albo do konkretnej osoby? Bo ja wiem tylko, że to praca w Sportingu

jesli znasz konkretna osobe, ktora prowadzi rekrutacje to do niej osobiscie, jesli znasz tylko nazwe firmy i miasto - np w ogloszeniach czest jest tylko nazwa firmy i miasto wiec nie ma jak napisac personalnie - to piszesz nazwe i miasto.

[justyna_dt]

Napisane przez Stefannia

Oj, to na przesuszenie to nie mam już pomysłu.
A z tym weekendem, to faktycznie lipton. Chyba, że posiedzisz u nas do 12-1 w nocy, potem przelecisz szybko, tylko nie namawiam, bo to zależy jak Twój organizm reaguje na dłuższe niespanie i jak Ci się jeździ w nocy. Przemyśl jeszcze. Bo rozumiem dylemat



Zalewasz je wrzątkiem, tak aby trochę tej wody było więcej niż napuchnięte płatki, czyli tak 1 łyżka płatków, a wody dwa lub trzy razy tyle. Odstawiasz do wystygnięcia. Potem przemywasz wacikiem twarz tym wacikiem nasączonym tą kleistą wodą. I wszystko Można też samymi platkami twarz umyć, tylko to babranina większa



No właśnie - ile można
Czyli dziś Ci się upiekło

I tym sposobem mi uświadomiłaś, że dziś powinnam coś upiec!

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez BYou

rosomakiem

czujęsięjak zakochana nastolatka
Mąż przyjeżdża w piątek

lecę nadrabiać

aleeeee będziecie "wiosnować"

[arrakis]

Napisane przez BYou

rosomakiem

czujęsięjak zakochana nastolatka
Mąż przyjeżdża w piątek

lecę nadrabiać

fajnie
a kiedy wy sie calkiem do Wawy przenosicie?

[osz rety]

Mam płatki górskie w domu - chyba dzisiaj spróbuje to przemywanie twarzy

Hej BYou Ty zakochana nastolatko

Ano mi się upiekło bo jak to się mówi "z Kasią Ci się upiecze"

[kkasia007]

Bry

wszystko mnie boli ,spać nie mogłam bo jacyś gówniarze podpalili łąkę niedaleko mnie i później co chciałam zasnąć to widziałam ten ogień mimo że już ugaszony był.

[magda2109]

Hi

Napisane przez najfajniejsza

Magda - jest jak na wątku - wesoła, uśmiechnięta, dużo mówi, wali gafy jest słodka, kochana i prześliczna!

To tyle - więcej nie znam jeszcze.

A dziś z rana właśnie zastanawiałam się co na kolejnym zlocie wywinę

Napisane przez BYou

Magda i Jej gafy

No cooooo?

Napisane przez zuken

I teraz moje drogie każda z wyżej opisanych musi opisać Naj

Naj sama siebie opisała najlepiej w 100%

Napisane przez najfajniejsza

chyba Kawka pali jeszcze... nie wiem... ktoś na pewno pali, bo na balkonie było sporo dziewczyn

Ja tez byłam A nie palę

Napisane przez kasia0912

a ja pije czystą bez popitki nie umiem inaczej.

Ja z popitką, ale jak nie ma to też walę bez

Napisane przez elizka773

to istnieje popcorn z mikrofali?

Istnieje Jest w takiej małej paczce którą dajesz na ileś tam do mikrofali i wychodzi z tego popcorn Wysypujesz i jesz W biedronce np. można kupić

Napisane przez BYou

rosomakiem

czujęsięjak zakochana nastolatka
Mąż przyjeżdża w piątek

lecę nadrabiać

Ale będzie grzmocenie


Kolega (ten w pracy) awansował na mojego "pracowego narzeczonego" Jedziemy dziś znowu na magazyn

[vicky7]

Dziewczyny a do tego przemywania płatkami twarzy będą się nadawały takie zwykłe owsiane Corn Flakes? Bo tych górskich nie posiadam w domu i się zastanawiam, czy te mogłyby być

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Ilsa wzięłam Oh so special i Bad girl

[justyna_dt]

Napisane przez osz rety

Mam płatki górskie w domu - chyba dzisiaj spróbuje to przemywanie twarzy

Hej BYou Ty zakochana nastolatko

Ano mi się upiekło bo jak to się mówi "z Kasią Ci się upiecze"

Ja właśnie wczoraj zakupiłam te górskie, stoję przed półką w sklepie i myślę: "Jak to dziewczyny pisały, które były bardziej kleiste?"

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Magda, jedziemy na magazyn - jak to zabrzmiało ja nie mogę się doczekać spotkania z Tobą, maj sister

[arrakis]

Napisane przez vicky7

Dziewczyny a do tego przemywania płatkami twarzy będą się nadawały takie zwykłe owsiane Corn Flakes? Bo tych górskich nie posiadam w domu i się zastanawiam, czy te mogłyby być

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Ilsa wzięłam Oh so special i Bad girl

corn flakes to kukurydziane a nie owsiane przeciez

[SimplyDivine]

bobry

wymeczona jestem, ale spac nie moge

Co ja sen dzis mialam Widac odrazu, ze z goraczka walczylam w nocy. Snilo mi sie, ze bylam Serena z Gossip Girl i mialam wlasna firme organizujaca wesela. Siedzialam na jakims murku z Danem i z Chuckiem i jakas mloda dziewczyna podeszla i zaczyna nawijac, ze ona wyczytala na Gossip Girl, ze Dan z Serena sa sobie przeznaczeni i ze czemu my sie jeszcze nie pobralismy. Ja powiedzialam, ze moze dlatego, ze Dan mi sie jeszcze nie oswiadczyl i przerwrocilam oczami. Dan wstal, niby urazony i gdzies odszedl a w tym czasie Chuck padl na kolana przede mna z fioletowym, plastikowym pierscionkiem i powiedzial, ze jak Humphrey sie nie zdecydowal to on zlapie byka za rogi i mnie poprosi o reke. Wtedy Dan wyszedl zza rogu, wcisnal sie miedzy mnie i Chucka i wsadzil mi wielki brylantowo-czarny pierscionek i zaczelismy isc w kierunku apartamentu gdzie mieszkalismy i ja w myslach powtarzalam sobie, ze musze opowiedziec to wszystko Zazdrosnicom a potem wciaz idac powiedzialam do Dana, ze ja nie moge planowac swojego wesela gdy mam tyle czyichs do zaplanowania i on tak stal wryty i sie nie odzywal. The End.