Polecamy:

thenerdqueen · 2012-07-22, 07:52

co tak cicho jak szczury (

) pod miotłą jesteście? mam nadzieję, że byłyście grzeczne wszystkie

raz raz, meldować mi się tu jedna za drugą, jak wam weekend mija?

**201606210914** · 2012-07-22, 08:44

laski jutro tabelkę zapodam wieczorem jak by co

lordi · 2012-07-22, 09:03

Moj weekend jak zwykle w pracy, wczoraj dzien dzisiaj noc i troche maratonu mnie czeka bo pozamienialam sie zeby miec 6ostatnich dni lipca wolnych przeprowadzamy mojego meza na stale do mnie (wczesniej pracowal 200km ode mnie i dlatego musial tam pomieszkiwac ale koniec tego).

Powiedzcie mi ile wczesniej przed @ nabieracie wody i ile srednio macie wtedy na +? Ja powinnam dostac za 2 dni a dzisiaj sie waze i mam juz 1kg do przodu. Jak bylam na tabletkach to mialam odwrotnie, woda schodzila i mialam nawet 2,5 kg mniej.

Winnie the Pooh · 2012-07-22, 09:41

Cytat:

Napisane przez thenerdqueen

co tak cicho jak szczury (

) pod miotłą jesteście? mam nadzieję, że byłyście grzeczne wszystkie

raz raz, meldować mi się tu jedna za drugą, jak wam weekend mija?

Thenerdqueen, niestety, wczoraj poległam na maxa

Wkurzyłam sie rano, bo znów mi waga kuchenna nie dziłała, nic nie mogłam zważyc, ale do 15 jakos wytrzymywałam presję. Potem dojechałam do teściowej i pękłam - ogółem nadprogramowo była noga z indyka, kawałek piersi z kury(dziś jak myślę o mięsie, to mi się niedobrze robi), 3 kajzerki z masłem

, banan, a na noc po powrocie do domu dopchałam jeszcze płatki Nestle Cookies i Nesquik (jedzone garściami prosto z toreb

). Dzis na wadze+0,4kg

- jest równe 55kg. Wstałam dzisiaj o 8.00, poćwiczyłam, ale jeszcze nic nie jadłam, bo mnie brzuch boli i mnie odrzuca od jedzenia, ide z Małą do kościoła na 11.15, to jak wrócę, to dopiero coś wciągnę (z takiego obżarstwa, to sie powinnam wyspowiadać

)

Lordi, mi przed@waga spada, na jakis 1,5 - 1 tydzień przed mam tak ze 2-3 spadki dzień po dniu po około 0,3-0,4 kg. Nie brałam i nie biorę anty. Po@nie mam żadnych niecodziennych spadków/wzrostów. Ale u każdej z nas inaczej, nie przejmuj sie, poczekaj co bedzie po@, pewnie wszystko zejdzie bez problemów

thenerdqueen · 2012-07-22, 10:01

oj Puchatku, Puchatku...
ja właśnie skończyłam serię z MelB: rozgrzewka, 15min cardio, 10min na brzuch i ćwiczenia rozluźniające. Cardio w pewnym momencie przerwałam na 3min, żeby odpocząć, bo mi się czarno przed oczami zrobiło, ale jak chwilkę odpoczęłam, to kontynuowałam ćwiczenia

podobają mi się ćwiczenia z nią, bo tak nastraja fajnie, ma dziewczyna dar motywacji. Jutro muszę przerwę zrobić od ćwiczeń, bo brzuszek musi odpocząć dzień.
Wczoraj byłam na działce, przygotowałam szaszłyki: cebula, papryka czerwona, biała i zielona, cukinia, pierś z kurczaka (po 3 kosteczki na szaszłyk), wtrząchnęłam ich chyba ze 4. Z grzechów wpadł gołąbek, nie mogłam się powstrzymać

. Ciekawe co mi waga powie w poniedziałek... @ się zbliża, pewnie będzie nadwyżka. Pomijając fakt, że ciągle pewnie nie zrzuciłam tamtej poprzedniej... eh, a miało być tak pięknie.

n_a_t_a_l_i_s, widzę, że nas podglądasz od jakiegoś czasu, może dołącz do nas na stałe? napisz coś o sobie

Martuszka85 · 2012-07-22, 11:26

Poszłam jeszcze pospać i już jest lepiej. Jeszcze co prawda kręci mi się we łbie, ale już nie wiszę na muszli

. Widzę że nie tylko ja poległam w ten weekend

Lordi ja mam spadki dopiero jak kończy mi się okres tak 4-5 dzień. Czasami potrafi zlecieć naprawdę dużo.

A no i ćwiczeń wczoraj nie robiłam bo nie było mnie w ogóle w domu. Wstałam o 4 rano, pojechałam do pracy, a po pracy od razu na grilla pojechałam. No a wróciłam w stanie nie pozwalającym na żadne czynności za wyjątkiem walnięcia się do wyra

WyrafinowanySmak · 2012-07-22, 12:47

Thenerd na Twoją prośbę spowiedź :
w pt wieczorem % + śmieci
w sob wieczorem % + popcorn (średni CAŁY - all by myself)
dziś - no właśnie jak może być, aż żal się tu pojawiać i tłumaczyć

Ale nie tracę humoru

Było co było i to na własne życzenie...

Mam zaraz grilla i przygotowaną pierś z masą warzyw, ale czuję, że spadku jutro nie będzie

Miłej niedzieli Kochane - ja pojawię się dopiero jutro z rana

ronja_krk · 2012-07-22, 13:18

no to ja też zacznę od spowiedzi:

pt wieczorem: % + śmieci typu chipsy, kremówka

sobota: kac i wciąganie jak odkurzacz wszystkiego co w domu: od delicji, jeżynek, lodów na leczu, rybie owocach kończąc -> normalnie co chwile coś! niestety tak mam na kacu

niedziela: powrót (jak na razie) na dobre tory diety
śn- owsianka (4 lyżki) poł jabłka, 2 suche morela i śliwki, łyżka rodzynek, i orzechów, 1/2 szklanki mleka i pół melona
sńII- 3 chlebki chrupkie, pomarańcza i jogurt nat zott
obiad- barszcz czerwony + krokiet, kotlet schab(120 g) w panierce smażony na oliwie mały ziemniak i surówka z białej kapusty (150g) marchewki(80g)i cebuli (20g) 3 łyżki jogurtu nat

i byłam na spacerze (1h)

Martuszka85 · 2012-07-22, 14:23

No to będzie pogrom w tabelce

. Zaraz się okaże że 0,1kg spadku będzie u nas wynikiem tygodnia, bo reszta będzie miała wzrosty.
Ja oprócz %, to jadłam zgodnie z dietą. Na grillu jadłam sałatki zamiast kiełbachy. No ale niestety piwa było naprawdę dużo. Więc spodziewam się + w tabelce.

Dziś się dałam namówić na naleśniki, tż już tak prosił, niech mu będzie. Z mąki pełnoziarnistej no i kupiłam dżem light. Właśnie tż robi więc zobaczę jak smakują

No i kupiłam tą patelnię z Tefala w Biedronie. Z ciekawości poszłam zobaczyć w Kauflandzie ile taka kosztuje i byłam w szoku - 2 razy droższa

.
Kupiłam składniki na leczo i dziś będę działać

. Dobrze, że mój żołądek już w formie.

Naleśniki przepyszne

n_a_t_a_l_i_s · 2012-07-22, 15:42

Cytat:

Napisane przez thenerdqueen

n_a_t_a_l_i_s, widzę, że nas podglądasz od jakiegoś czasu, może dołącz do nas na stałe? napisz coś o sobie

Witam serdecznie wszystkie dziewczyny!!!!!!
Nie wiedziałam, że ktoś wie, że Was podglądam

a zupełnie się nie spodziewałam, że ktoś się do mnie odezwie!!!!!! Jestem mile zaskoczona i bardzo dziękuję thenerdqueen

Ja już wiele razy miałam się przyłączyć do wątku ale chciałam się solidnie przygotować (zakup wagi kuchennej, wagi łazienkowej, podstawowych produktów) zanim to zrobię. Obecnie posiadam już wagę łazienkową i własne warzywa z ogródka

Waga łazienkowa pokazuje katastrofalne liczby, strasznie skacze. Mam bardzo dużą otyłość. Ważę od 105-108kg (pomiary ranne z ostatniego tygodnia), mierzę 170cm wzrostu, mam prawie 27 lat. Od zawsze byłam okrągła. Teraz postanowiłam się wziąć za siebie i jestem w trakcie diagnozowania czy moje kg to wyłącznie moja sprawka czy może ma to również podłoże chorobowe.
Ja na % nie mam co zwalać bo pije 2-3 razy w roku albo jedno piwo, albo kieliszek wina. Nie palę papierosów. Słodycze - o tak! Bez kawy nie przeżyję! Ale wydaje mi się że gubi mnie system pracy (pozdrawiam Lordi - też jestem położną), nieregularne posiłki. Potrafię caluśki dzień nic nie jeść tylko pić kawę, nawet nie czuję głodu ale jak wracam wieczorem do domu ... to masakra

Martuszka85 · 2012-07-22, 15:58

n_a_t_a_l_i_s witaj

Pewnie, że widzimy że nas czytasz

. Naprawdę, przyłącz się do nas

. Lordi chudnie, to i Ty dasz radę. Tym bardziej, że jak sama mówisz nadwagę masz dość znaczną no i choćby dla zdrówka przydałoby się zrzucić trochę kg.
Ja też bez kawy nie przeżyję. Ale jak się pije niesłodzoną to nie ma tragedii. Ja odkąd jestem w wątku nauczyłam się szykować jedzenie do pracy. Nie możesz pracować cały dzień jadąc na samej kawie

Chociaż to pewnie już wiesz. To jak, przyłączysz się? Tą wagę kuchenną to sobie dokupisz w międzyczasie. Odmierzać też można szklankami, łyżkami.

n_a_t_a_l_i_s · 2012-07-22, 16:10

Cytat:

Napisane przez Martuszka85

n_a_t_a_l_i_s witaj

Pewnie, że widzimy że nas czytasz

. Naprawdę, przyłącz się do nas

. Lordi chudnie, to i Ty dasz radę. Tym bardziej, że jak sama mówisz nadwagę masz dość znaczną no i choćby dla zdrówka przydałoby się zrzucić trochę kg.
Ja też bez kawy nie przeżyję. Ale jak się pije niesłodzoną to nie ma tragedii. Ja odkąd jestem w wątku nauczyłam się szykować jedzenie do pracy. Nie możesz pracować cały dzień jadąc na samej kawie

Chociaż to pewnie już wiesz. To jak, przyłączysz się? Tą wagę kuchenną to sobie dokupisz w międzyczasie. Odmierzać też można szklankami, łyżkami.

Bardzo chętnie się przyłącze!!! Dziękuję bardzo za tak miłe powitanie! A wręcz zaproszenie!!!
Obecnie się tułam po endokrynologach, neurologach i jeszcze paru innych -logach

Co do cukru ... nic nie słodzę od 10lat. Kawę piję z mlekiem koniecznie ale jest mi to obojętne z jakim (w pracy 3.2 bo takowe kupujemy posiadamy ale w domu już 2.0 lub 1.5 ).
Przygotowywanie jedzenia do pracy ... to u mnie leży i kwiczy ...
Wagę dokupię jak najbardziej!
Przyłączam się!!!

thenerdqueen · 2012-07-22, 16:24

Natalis: no widzisz, nic się przede mną nie ukryje

początkową wagą nie masz się co łamać, Czarna i Este startowały ze 100+ jak mnie pamięć nie myli, więc będziesz na początku spore spadki łapać jak już się weźmiesz za siebie w 100%

słodycze można wyeliminować, spokojnie, jestem przykładem

od czasu do czasu jak bardzo ściśnie to zjem coś słodkiego (ogólnie moje niedawne odkrycie to lody. big milk ma ~65kcal a można się zapchać z braku laku, do tego satino 0% bakomy i da radę przeżyć. chyba, że w nagrodę batona i wtedy jakieś intensywniejsze ćwiczenia). Z kawy też rezygnować nikt nie każe, sama w sobie kaloryczna nie jest, kwestia odstawienia cukru i zmniejszenie ilości mleka, skoro pijesz więcej niż 2 dziennie. Bottega najlepszym przykładem jest, że pomimo wieeeelu chorób można wziąć się w garść i schudnąć (poza nią ja też jestem tarczycowiec, ze dwie laseczki chyba też), więc wystarczy dobre nastawienie (przy założeniu, że już łykasz leki i masz ustaloną dawkę), chęć zmiany i w gorszych chwilach pisanie tutaj, że coś się dzieje, że masz ochotę rzucić się na żarełko. Dobrze będzie jak będziesz wrzucać jadłospisy, to popoprawiamy jak coś będzie nie tak i wejdzie Ci w końcu w nawyk dobre żywienie. Włącz też ćwiczenia, bardzo fajne zestawy ma MelB (nie wierzę, że 30-40min nie wygospodarujesz dziennie na poruszanie się.. wszyscy mówią, że czasu nie ma, ale koniec końców to tylko wymówka, bo organizacja czasu to podstawa). Do pracy bierz ze sobą jedzenie, jeśli masz utrudnione jak Lordi, to ona Ci pewnie jakichś wskazówek udzieli. Waga kuchenna nie jest 100% wymogiem, ja wspomagam się stroną www.ilewazy.pl i też sobie radzę

Baleronowa · 2012-07-22, 17:00

Cytat:

Napisane przez Martuszka85

Jednak nie byłam kierowcą

.
Czuję się okropnie, przesadziłam z alkoholem

. To będzie ciężki dzień...

znam ten bol, ale ja nie wisialam z glowa w muszli

Dzis jeszcze mi dziwnie ale moze to dlatego, ze wczoraj bylam na detoksie.

martusia585 · 2012-07-22, 18:07

natalis witamy ;D my jesteśmy tak spostrzegawcze, że widzimi kto nas podgląda ;D Tak jak juz wcześniej dziewczyny pisały da się zorganizowac tak swój dzień i swoje menu żeby pomimo utrudnień związanych z pracą dało się jeść dietetycznie. Grunt to pozytywne nastawienie i nie załamywanie się gdy na wadze zobaczy się zamiast spadku nadwyżkę ;D

Dzisiejsze lody nadrobiłam bieganiem xD zaraz poszukam ćwiczeń z melb albo z tiffany bo ostatnio widziałam ich masę na youtubie xD

**201606210914** · 2012-07-22, 18:53

natalis i ja już cię spory kawał czasu widziałam,że nas podglądasz ale widzę,że thenerd mnie wyprzedziła

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

i polecam Ci stronę o której wspomniała thenerd , ja mam wagę zwykłą wskazówkową nie ważę na niej bo nic nie pokazuje dokładnie więc na internecie dasz rade

ps a wagę można kupić w biedronce teraz bo są

Martuszka85 · 2012-07-22, 19:36

Lecza wyszło mi 2 duże garnki i jeden średni

Teraz tylko w pudełeczka i do zamrażarki

.

Baleronowa ja to się nie cieszę, a pocieszam

. Niestety wakacje stoją pod znakiem imprez i grilli. Wróci jesień to będę szybciej chudła. Wtedy mam tylko 1 kaloryczną okazję - moje urodziny i rocznica ślubu. A że tylko 2 dni odstępu to świętować będę raz

. No a następne to jest dopiero Boże Narodzenie. To będzie pogrom

.

Martusia dobrze prawisz

. Zawsze dietę można dostosować do trybu pracy. No tylko czasem jest łatwiej, a czasem trudniej. Z dobrym nastawieniem wszystko jest możliwe. Ja często gotuję w niedzielę na cały tydzień i mrożę w pojemniczkach. Wyciągam na wieczór, do rana się rozmrozi i w pracy do mikrofali na parę minutek.

anusiawa · 2012-07-22, 19:52

cześć chudzinki

w końcu do Was wróciłam, mam do nadrobienia 30stron

więc narazie tylko się witam

w wielkim skrócie w ciągu ostatnich 2 szalonych tygodni:
*dostalam się na studia po angielsku do Wrocławia

*znalazłam mieszkanie
*spędziłam cudowny tydzień w Augustowie, który skończył się 2dniowym pobytem w szpitalu z powodu zatrucia

*mimo, że nie pilnowałam ściśle diety to na wadze jest 77kg czyli część starej nadwyżki jeszcze została, ale brak nowej

*chciałam wszystko rzucić w ch****ę, "bo po co się tyle męczyć"

ale w końcu przemyślałam wszystko i doszłam do wniosku, że przecież robię to dla siebie i że będę się lepiej czuć we własnej skórze, więc jest już dobrze
* szef wysłał mnie na 3dniową delegację do Krakowa, a moje zadanie polegało na dokładnym notowaniu i nagrywaniu szkolenia dotyczącego zarządzania finansami(wynudziłam się strasznie, połowy rzeczy nie zrozumiałam, ale za to dostałam 100zł premii

)

no to byłoby chyba na tyle, buziaki dla Was wszystkich
witam nowe koleżanki
i lece nadrabiać wasze posty

ronja_krk · 2012-07-22, 20:15

nie wiem jak wy Dziewczyny ale ja nie lubię weekendów ;/ wtedy moje zdrowe żywienie leży, szczególnie niedziela jest dniem, w którym znajduje pretekst aby zjeść coś słodkiego i zrobić jakieś ustępstwo i tym sposobem ja nigdy nie dojdę do 55 kg

w tygodniu jakoś tak łatwiej, jest to bardziej uporządkowane i rytm posiłków i ilość zachowana,

anusiawa "chciałam wszystko rzucić w ch****ę, "bo po co się tyle męczyć"

ale w końcu przemyślałam wszystko i doszłam do wniosku, że przecież robię to dla siebie i że będę się lepiej czuć we własnej skórze, więc jest już dobrze" ja też miałam takie chwile i to nie raz, ale mnie zawsze pomagała spódnica dzinsowa

w którą się już zmieściłam, wystarczyło że sobie na nią popatrzyłam i przymierzyłam i wiedziałam że warto

idę na wieczorny marsz

Martuszka85 · 2012-07-22, 21:19

Ronja no niestety też tak mam. Cały tydzień ładnie, a w weekend porażka. I to już któryś raz.

Anusiawa gratuluję studiów, no i braku nowej nadwyżki po wyjeździe. Czym się tak zatrułaś?

Baleronowa · 2012-07-22, 22:40

Cytat:

Napisane przez martusia585

zaraz poszukam ćwiczeń z melb albo z tiffany bo ostatnio widziałam ich masę na youtubie xD

tez dzis Mel zapuszcze sobie i duzo brzuszkow, bo mam ochote i w sumie za kare, bo jadlam nachosy

crozee · 2012-07-22, 22:56

Cytat:

Napisane przez TuRQoUiS

mam pytanie- jak sobie radzić w stresowych sytuacjach? zawsze zajadałam głód. czyli jakiś konkretny problem- biegusiem na tortille z mc donalda. albo cola... a teraz?

i takie pytanie z czystej ciekawości (może będę miała szczęście

) - może któraś z was mieszka na ursynowie i chciałaby pobiegać czasem ze mną?

Turq, a może zawsze nos przy sobie wode, gume do zucia albo jakąś przekąske light?
Baleronowa, zazdroszcze tych zakupow ciuchowych

za granica ubrania sa znacznie tansze niz w Polsce.
Soldus, jak było na weselu?

Cytat:

Napisane przez thenerdqueen

właśnie zrobiłam:
- rozgrzewkę
- 20min ćwiczenia całego ciała
- ćwiczenia rozciągające
wszystko z MelB.

nie dam rady z wami robić A6W, bo nie wytrzymam tych ćwiczeń.

Martuszka, jak sie czujesz? kac juz minał?

u mnie weekend tez grzesznie.
ale w piatek byłam z siebie dumna

Byłam na siłowni 1,5 godziny!
kupilam sobie karnet na silownie i na basen, mam zamiar chodzic godzine na silownie i po tym isc godzine na basen.
Od kiedy jestem tu z wami waga zjechala troche w doł

Mobilizujecie mnie!

wczoraj zgrzeszylam ciastem drożdzowym z jagodami, a dzisiaj byłam cały dzien u tescia, bo była msza za zmarła mame mojego męza i troszke tez zjadłąm za duzo. obiad jeszcze moze miesciłby sie w normie, ale 2 kawałki ciasta juz nie

zobaczymy przy jutrzejszym wazeniu ile teraz bede miec

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

czesc natalis i anusiawa

Baleronowa · 2012-07-23, 00:09

jeszcze 500 postow i nowa czesc bedzie. Mam nadzieje, ze ja zaczne choc kilo lzejsza.

Martuszka85 · 2012-07-23, 04:09

Podaję wagę: 71,9kg.

Wow 0,1kg w dół

Baleronowa wiem, że trzeba się zaprzeć, bo inaczej wieki będę się odchudzać. W najbliższy weekend nic nie planuję, więc postaram się, żeby był w 100% dietetyczny.

Crozee dzięki, już jest ok

anusiawa · 2012-07-23, 06:28

Czesc laski

Waga do tabelki 77kg, postow jeszcze nie nadrobilam, ale postaram sie to dzisiaj zrobic

Martuszka-dzieki

a zatrulam sie sosem grzybowym w restauracji w Augustowie

i jeszcze mam takie pytanko

jakie robimy cwiczonka w tym tygodniu?

Milego dnia

elganja · 2012-07-23, 07:43

Hej kochane!
Ćwiczonka wstawię do 10.00
Podaje wagę 79,5 kg !!! Już mi tylko 0,5k brakuje do celu numer I. Ale jestem napalona normalnie mega motywacja!!!!

Natalis: nic się przed nami nie ukryje

Ja też jestem tarczycowiec, po jodoterapii, do tego insulinooporność, ale jak czytałaś motywacja to podstawa. Oczywiście trzeba brać poprawkę że może ci być ciężej (dochodzi jeszcze praca) ale nie ma rzeczy niemożliwych! Więc witaj

thenerd: masz normalnie szczurkowy węch! Ty Holmsie! Trzymam kciuki za mieszkanie, oby wam jak najwięcej wycenili bo remont że hoho!

Martuszka, Baleronowa : Pijusy wy jedne!

Baleronowa : Maj kumpela też sobie kogoś szuka online, o
statnio faceta poznała. Teraz tak szybko wszyscy żyją że czasami ciężko inaczej... Zresztą ja też męża poznałam online ;P

Martuszka : A jednak spadek mimo weekendu

anusiawa : gratuluję dostania się na studia

U mnie ... ciężki weekend, byłam u cioci, całkiem nieźle znosi tę chemię ale mimo wszystko obciążenie psychiczne jest. W przyszły weekend kuzynka jedzie, a potem zobaczymy.
Laski, we wrześniu na początku mam wesele kuzyna bliskiego = brat cioteczny, a potem urlop. chcieliśmy gdzieś samolotem, ale strasznie wszystko drogie i nie wiem co to wyjdzie.
Trochę to dołujące bo cały rok człowiek zapitala i ... ach... no nic. musiałam pomarudzić.
Mam swoje ogóraski i pomidoraski! Więc dziś do chrupkiego z wędzonym kutakiem sałatka z ogórków i fety light i pomidorka. Mniam.

estecorazon · 2012-07-23, 07:46

Hej laski, waga do tabelki 93,0 masakra ja również spadek tylko 0,1kg ehh dzisiaj wkońcu piękna pogoda więc trzeba zasuwać z praniem bo nazbierało się tego pełno ;/

elganja · 2012-07-23, 08:02

Tygodniowy rozkład jazdy.

poniedziałek
ćwiczonka z tiffany rothe - cardio boks??
Mega tempo więc 11 minut wystarczy
http://www.youtube.com/watch?v=i85WUbYQSbI

wtorek
Melanie B - trening brzucha

http://www.youtube.com/watch?v=2vqhhaYkDiI
dla chętnych także pośladki:
http://www.youtube.com/watch?v=rsOwRoaRh4I&featu re=related

środa
czas na relaks - żart! Dynamiczne rozciąganie
http://www.youtube.com/watch?v=x8N5z8-MGLo

czwartek
brzuszki z tiffany
http://www.youtube.com/watch?v=nm1-AuRzZL4
plus dla chętnych udka :
http://www.youtube.com/watch?v=0Yn-q...feature=relmfu

piątek
Melanie B - całe ciało
http://www.youtube.com/watch?v=ErfMy...eature=related

sobota:
znów tiffany - poczuj się jak balerina

http://www.youtube.com/watch?v=-_Yi9...feature=relmfu

niedziela jak zwykle free

- dla tych co zasłużyły

Dodatkowo chętne mogą robić a6w. Jedna z dziewczyn pisałą o kręgosłupie. Ja ciągle podkreślam, że każdy robi i le może, na ile pozwala mu lekarz i zdrowie! nic na siłę.
MArtuszka: ponieważ jak ja dostałaś ćwiczeniowego świra to możesz sobie dołożyć gdzieś Ewę. Ja planuję w środę, sobotę i niedzielę chyba że się gdzieś będę musiała regenerować.

3 część treningu z Ewą ma być we wrześniowym Shape.

este : Wiem że masz dużo pracy w domu ale kończ z wymówkami i wracaj do ćwiczeń!

edit:

na szybko za ćwiczenia chcę tylko wyróżnic i przez to dalej zmotywować : Martuszkę (przodownik!!!! ), thenerd (mimo problemów z mieszkaniem daje radę - niech nikt nie szuka więc wymówek bo można jak widać po jej przykładzie), martusia (też ładnie ćwiczy

), anusiawa (średniow było w zeszłym tygodniu ,ale widzę zainteresowanie na ten tydzień więc mam nadzieję że będziesz teraz dawać z siebie 100%),

Oprócz dziewczyn które pilnuję jak baba jaga pochwały należą się także : Baleronowa (widać motywację - czytam twoje ćwiczeniowe posty ostatnio i brawo), crozee. - a może chcecie aby was też pilnować dla motywacji? Tygodniowy rozkład jest przykładowy i każda ćwiczy jak chce. Ja tylko rzucam pomysły i baty daję za lenistwo!

Jeśli kogoś pominęłam to przepraszam z góry.

Nie mam info o : darialex, feciuch

superkas : jak ci idzie ćwiczenie bo też nie znalazłam info, a widzę że pisałaś na forum ogólnie. Od razu mówię że mogłam przeoczyć bo rano tak ogólnie przejrzałam i nie znalazłam.

**15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637** · 2012-07-23, 08:53

Szczurku- Naśmiałam się z tekstu z Kwejka

Ronja- Witaj

Superkas, Wyrafinowany- Zabawa była przednia

Natalis- Witaj

Crozee- Już zaznaję, jak było

Kochane moje! Wróciłam cała i zdrowa

Zacznę od wagi. Do tabeli: 73kg. Na plusie +0,2kg. Nie jest źle. Bałam się, że będzie gorzej. Odwiedzę porządnie wc i będzie po weselu

Co do wesela to było BOSKO! Impreza była niesamowita. Wypiłam tylko kieliszek wina, bo prowadziłam, ale bawiłam się cudownie. Wesele do 6 rano, a poprawiny prawie do 18. Ekipa weselna była niesamowita, pozytywni ludzie, z którymi zabawa była niepowtarzalna! Zabranie ze sobą C. to była trafiona decyzja. Bawił się bardzo dobrze, tańcowaliśmy całą noc, zakolegował się ze wszystkimi i generalnie była zachwycony atmosferą tak samo, jak ja.
Do domu dojechałam wczoraj. Odwiozłam świadkową i jej boya do Olsztyna, a potem C. do domu i siebie. Rodzice C. mieszkają jakieś 2 km od moich i właśnie stamtąd się znamy. C. na poprawinach dał nieźle w palnik i spił się całkiem porządnie. Jak go odwoziłam to stwierdził, że za godzinę idziemy biegać. Oczywiście zgodziłam się. Myślałam, że jak zwykle pójdziemy na spacer, albo w ogóle się nie wybierzemy, bo spać pójdzie. Spać nie poszedł, a my nie poszliśmy na spacer, ale na prawdę BIEGAĆ!!!! Po dwóch dniach tańców i jego dwóch dniach picia poszliśmy biegać! Przebiegliśmy 6km bez przerwy (dałam racę), potem jakieś 3km spaceru i potem 4,5km biegu. Szaleństwo! C. to sportowiec, więc dał radę bez problemu, ale że ja dałam radę to niesamowite

Co do zdjęć. Z poprawin mam, ale widać na nich moje zmęczenie

Z samego wesela praktycznie nie mam. Poczekam aż fotograf da państwu młodym. Zdjęć zrobiłam masę, ale oczywiście byłam nie z tej strony obiektywu, a poza tym ciągle tańcowałam, więc aparat sobie daleko leżał. Postaram się jednak dzisiaj coś tam wrzucić do swojego albumu

crozee · 2012-07-23, 09:14

eleganja, fajne cwiczenia. a czy np 11 minut cwiczen cos da? bo podobno spalanie zaczyna sie po 40 minutach?
a polecacie cwiczenia ewy chodakowskiej? mysle, zeby zaczac robic

dzisiaj siłownia i basen wieczorem

soldus, to wesele rzeczywiscie udane

mam pytanie odnośnie ważenia i tabelki. ja przyszłam niedawno, mam podawać moje wyniki?
moja waga startowa to było 96,3 kg
jak przyszłam do was w srode ważyłam 93kg
dzisiaj ważyłam rano 90,3kg (ale mialam lekkie sensacje żoładkowe, obstawiam, ze waga troszke pojdzie w góre)
moj wzrost to 168cm

edit:
mam 22 lata
cel I 80 kg
cel II 70 kg
cel III 65kg

2012-07-22, 07:52	#4471
thenerdqueen Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 2 773	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II co tak cicho jak szczury () pod miotłą jesteście? mam nadzieję, że byłyście grzeczne wszystkie raz raz, meldować mi się tu jedna za drugą, jak wam weekend mija? __________________ FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation. FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK.

2012-07-22, 08:44	#4472
201606210914 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 2 279	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II laski jutro tabelkę zapodam wieczorem jak by co

2012-07-22, 09:03	#4473
lordi Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 302	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II Moj weekend jak zwykle w pracy, wczoraj dzien dzisiaj noc i troche maratonu mnie czeka bo pozamienialam sie zeby miec 6ostatnich dni lipca wolnych przeprowadzamy mojego meza na stale do mnie (wczesniej pracowal 200km ode mnie i dlatego musial tam pomieszkiwac ale koniec tego). Powiedzcie mi ile wczesniej przed @ nabieracie wody i ile srednio macie wtedy na +? Ja powinnam dostac za 2 dni a dzisiaj sie waze i mam juz 1kg do przodu. Jak bylam na tabletkach to mialam odwrotnie, woda schodzila i mialam nawet 2,5 kg mniej. __________________ Czas się wziąć za siebie! Odwielorybiam sie... Bylo: 86 kg / Jest: 66 kg /mniej o 20 kg Ciąża bliżniacza 8tydz : 67,5kg 20tydz : 70,3kg 30tydz : 77,5kg w dniu porodu : 79,7kg 2tyg po porodzie: 66,6kg

2012-07-22, 10:01	#4475
thenerdqueen Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 2 773	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II oj Puchatku, Puchatku... ja właśnie skończyłam serię z MelB: rozgrzewka, 15min cardio, 10min na brzuch i ćwiczenia rozluźniające. Cardio w pewnym momencie przerwałam na 3min, żeby odpocząć, bo mi się czarno przed oczami zrobiło, ale jak chwilkę odpoczęłam, to kontynuowałam ćwiczenia podobają mi się ćwiczenia z nią, bo tak nastraja fajnie, ma dziewczyna dar motywacji. Jutro muszę przerwę zrobić od ćwiczeń, bo brzuszek musi odpocząć dzień. Wczoraj byłam na działce, przygotowałam szaszłyki: cebula, papryka czerwona, biała i zielona, cukinia, pierś z kurczaka (po 3 kosteczki na szaszłyk), wtrząchnęłam ich chyba ze 4. Z grzechów wpadł gołąbek, nie mogłam się powstrzymać . Ciekawe co mi waga powie w poniedziałek... @ się zbliża, pewnie będzie nadwyżka. Pomijając fakt, że ciągle pewnie nie zrzuciłam tamtej poprzedniej... eh, a miało być tak pięknie. n_a_t_a_l_i_s, widzę, że nas podglądasz od jakiegoś czasu, może dołącz do nas na stałe? napisz coś o sobie __________________ FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation. FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK.

2012-07-22, 11:26	#4476
Martuszka85 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Schwarzwald-Baar Wiadomości: 2 718	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II Poszłam jeszcze pospać i już jest lepiej. Jeszcze co prawda kręci mi się we łbie, ale już nie wiszę na muszli . Widzę że nie tylko ja poległam w ten weekend Lordi ja mam spadki dopiero jak kończy mi się okres tak 4-5 dzień. Czasami potrafi zlecieć naprawdę dużo. A no i ćwiczeń wczoraj nie robiłam bo nie było mnie w ogóle w domu. Wstałam o 4 rano, pojechałam do pracy, a po pracy od razu na grilla pojechałam. No a wróciłam w stanie nie pozwalającym na żadne czynności za wyjątkiem walnięcia się do wyra __________________ Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu Edytowane przez Martuszka85 Czas edycji: 2012-07-22 o 11:27

2012-07-22, 12:47	#4477
WyrafinowanySmak Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-11 Lokalizacja: W-wa Wiadomości: 733	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II Thenerd na Twoją prośbę spowiedź : w pt wieczorem % + śmieci w sob wieczorem % + popcorn (średni CAŁY - all by myself) dziś - no właśnie jak może być, aż żal się tu pojawiać i tłumaczyć Ale nie tracę humoru Było co było i to na własne życzenie... Mam zaraz grilla i przygotowaną pierś z masą warzyw, ale czuję, że spadku jutro nie będzie Miłej niedzieli Kochane - ja pojawię się dopiero jutro z rana __________________ 160cm - start 80kg - 11.11.11r. 75kg - I cel osiągnięty 08.12.2011 69,9kg - II cel osiągnięty 27.03.2012 65kg - III cel osiągnięty 31.05.2012 obecnie- 59,6 KG 20.12.12 60 kg - IV cel 56kg - marzenie pozostało - 3,6kg

2012-07-22, 13:18	#4478
ronja_krk Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 27	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II no to ja też zacznę od spowiedzi: pt wieczorem: % + śmieci typu chipsy, kremówka sobota: kac i wciąganie jak odkurzacz wszystkiego co w domu: od delicji, jeżynek, lodów na leczu, rybie owocach kończąc -> normalnie co chwile coś! niestety tak mam na kacu niedziela: powrót (jak na razie) na dobre tory diety śn- owsianka (4 lyżki) poł jabłka, 2 suche morela i śliwki, łyżka rodzynek, i orzechów, 1/2 szklanki mleka i pół melona sńII- 3 chlebki chrupkie, pomarańcza i jogurt nat zott obiad- barszcz czerwony + krokiet, kotlet schab(120 g) w panierce smażony na oliwie mały ziemniak i surówka z białej kapusty (150g) marchewki(80g)i cebuli (20g) 3 łyżki jogurtu nat i byłam na spacerze (1h)

2012-07-22, 14:23	#4479
Martuszka85 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Schwarzwald-Baar Wiadomości: 2 718	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II No to będzie pogrom w tabelce . Zaraz się okaże że 0,1kg spadku będzie u nas wynikiem tygodnia, bo reszta będzie miała wzrosty. Ja oprócz %, to jadłam zgodnie z dietą. Na grillu jadłam sałatki zamiast kiełbachy. No ale niestety piwa było naprawdę dużo. Więc spodziewam się + w tabelce. Dziś się dałam namówić na naleśniki, tż już tak prosił, niech mu będzie. Z mąki pełnoziarnistej no i kupiłam dżem light. Właśnie tż robi więc zobaczę jak smakują No i kupiłam tą patelnię z Tefala w Biedronie. Z ciekawości poszłam zobaczyć w Kauflandzie ile taka kosztuje i byłam w szoku - 2 razy droższa . Kupiłam składniki na leczo i dziś będę działać . Dobrze, że mój żołądek już w formie. Naleśniki przepyszne __________________ Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu Edytowane przez Martuszka85 Czas edycji: 2012-07-22 o 14:34

2012-07-22, 15:58	#4481
Martuszka85 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Schwarzwald-Baar Wiadomości: 2 718	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II n_a_t_a_l_i_s witaj Pewnie, że widzimy że nas czytasz . Naprawdę, przyłącz się do nas . Lordi chudnie, to i Ty dasz radę. Tym bardziej, że jak sama mówisz nadwagę masz dość znaczną no i choćby dla zdrówka przydałoby się zrzucić trochę kg. Ja też bez kawy nie przeżyję. Ale jak się pije niesłodzoną to nie ma tragedii. Ja odkąd jestem w wątku nauczyłam się szykować jedzenie do pracy. Nie możesz pracować cały dzień jadąc na samej kawie Chociaż to pewnie już wiesz. To jak, przyłączysz się? Tą wagę kuchenną to sobie dokupisz w międzyczasie. Odmierzać też można szklankami, łyżkami. __________________ Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu

2012-07-22, 16:24	#4483
thenerdqueen Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 2 773	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II Natalis: no widzisz, nic się przede mną nie ukryje początkową wagą nie masz się co łamać, Czarna i Este startowały ze 100+ jak mnie pamięć nie myli, więc będziesz na początku spore spadki łapać jak już się weźmiesz za siebie w 100% słodycze można wyeliminować, spokojnie, jestem przykładem od czasu do czasu jak bardzo ściśnie to zjem coś słodkiego (ogólnie moje niedawne odkrycie to lody. big milk ma ~65kcal a można się zapchać z braku laku, do tego satino 0% bakomy i da radę przeżyć. chyba, że w nagrodę batona i wtedy jakieś intensywniejsze ćwiczenia). Z kawy też rezygnować nikt nie każe, sama w sobie kaloryczna nie jest, kwestia odstawienia cukru i zmniejszenie ilości mleka, skoro pijesz więcej niż 2 dziennie. Bottega najlepszym przykładem jest, że pomimo wieeeelu chorób można wziąć się w garść i schudnąć (poza nią ja też jestem tarczycowiec, ze dwie laseczki chyba też), więc wystarczy dobre nastawienie (przy założeniu, że już łykasz leki i masz ustaloną dawkę), chęć zmiany i w gorszych chwilach pisanie tutaj, że coś się dzieje, że masz ochotę rzucić się na żarełko. Dobrze będzie jak będziesz wrzucać jadłospisy, to popoprawiamy jak coś będzie nie tak i wejdzie Ci w końcu w nawyk dobre żywienie. Włącz też ćwiczenia, bardzo fajne zestawy ma MelB (nie wierzę, że 30-40min nie wygospodarujesz dziennie na poruszanie się.. wszyscy mówią, że czasu nie ma, ale koniec końców to tylko wymówka, bo organizacja czasu to podstawa). Do pracy bierz ze sobą jedzenie, jeśli masz utrudnione jak Lordi, to ona Ci pewnie jakichś wskazówek udzieli. Waga kuchenna nie jest 100% wymogiem, ja wspomagam się stroną www.ilewazy.pl i też sobie radzę __________________ FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation. FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK.

2012-07-22, 18:07	#4485
martusia585 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Lokalizacja: północ/wschód Wiadomości: 3 342	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II natalis witamy ;D my jesteśmy tak spostrzegawcze, że widzimi kto nas podgląda ;D Tak jak juz wcześniej dziewczyny pisały da się zorganizowac tak swój dzień i swoje menu żeby pomimo utrudnień związanych z pracą dało się jeść dietetycznie. Grunt to pozytywne nastawienie i nie załamywanie się gdy na wadze zobaczy się zamiast spadku nadwyżkę ;D Dzisiejsze lody nadrobiłam bieganiem xD zaraz poszukam ćwiczeń z melb albo z tiffany bo ostatnio widziałam ich masę na youtubie xD __________________ http://czytanietozaszczyt.blogspot.com/ Nie ma brzydkich kobiet, tylko czasami wśród ich przyjaciół nie ma dobrego stylisty co raz mniej mnie w 2015 roku !!

2012-07-22, 18:53	#4486
201606210914 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 2 279	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II natalis i ja już cię spory kawał czasu widziałam,że nas podglądasz ale widzę,że thenerd mnie wyprzedziła ---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ---------- i polecam Ci stronę o której wspomniała thenerd , ja mam wagę zwykłą wskazówkową nie ważę na niej bo nic nie pokazuje dokładnie więc na internecie dasz rade ps a wagę można kupić w biedronce teraz bo są

2012-07-22, 19:36	#4487
Martuszka85 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Schwarzwald-Baar Wiadomości: 2 718	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II Lecza wyszło mi 2 duże garnki i jeden średni Teraz tylko w pudełeczka i do zamrażarki . Baleronowa ja to się nie cieszę, a pocieszam . Niestety wakacje stoją pod znakiem imprez i grilli. Wróci jesień to będę szybciej chudła. Wtedy mam tylko 1 kaloryczną okazję - moje urodziny i rocznica ślubu. A że tylko 2 dni odstępu to świętować będę raz . No a następne to jest dopiero Boże Narodzenie. To będzie pogrom . Martusia dobrze prawisz . Zawsze dietę można dostosować do trybu pracy. No tylko czasem jest łatwiej, a czasem trudniej. Z dobrym nastawieniem wszystko jest możliwe. Ja często gotuję w niedzielę na cały tydzień i mrożę w pojemniczkach. Wyciągam na wieczór, do rana się rozmrozi i w pracy do mikrofali na parę minutek. __________________ Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu

2012-07-22, 19:52	#4488
anusiawa Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 100	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II cześć chudzinki w końcu do Was wróciłam, mam do nadrobienia 30stron więc narazie tylko się witam w wielkim skrócie w ciągu ostatnich 2 szalonych tygodni: dostalam się na studia po angielsku do Wrocławia znalazłam mieszkanie spędziłam cudowny tydzień w Augustowie, który skończył się 2dniowym pobytem w szpitalu z powodu zatrucia mimo, że nie pilnowałam ściśle diety to na wadze jest 77kg czyli część starej nadwyżki jeszcze została, ale brak nowej chciałam wszystko rzucić w ch**ę, "bo po co się tyle męczyć" ale w końcu przemyślałam wszystko i doszłam do wniosku, że przecież robię to dla siebie i że będę się lepiej czuć we własnej skórze, więc jest już dobrze szef wysłał mnie na 3dniową delegację do Krakowa, a moje zadanie polegało na dokładnym notowaniu i nagrywaniu szkolenia dotyczącego zarządzania finansami(wynudziłam się strasznie, połowy rzeczy nie zrozumiałam, ale za to dostałam 100zł premii ) no to byłoby chyba na tyle, buziaki dla Was wszystkich witam nowe koleżanki i lece nadrabiać wasze posty __________________ *"Droga do sukcesu jest zawsze w budowie"*

2012-07-22, 20:15	#4489
ronja_krk Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 27	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II nie wiem jak wy Dziewczyny ale ja nie lubię weekendów ;/ wtedy moje zdrowe żywienie leży, szczególnie niedziela jest dniem, w którym znajduje pretekst aby zjeść coś słodkiego i zrobić jakieś ustępstwo i tym sposobem ja nigdy nie dojdę do 55 kg w tygodniu jakoś tak łatwiej, jest to bardziej uporządkowane i rytm posiłków i ilość zachowana, anusiawa "chciałam wszystko rzucić w ch****ę, "bo po co się tyle męczyć" ale w końcu przemyślałam wszystko i doszłam do wniosku, że przecież robię to dla siebie i że będę się lepiej czuć we własnej skórze, więc jest już dobrze" ja też miałam takie chwile i to nie raz, ale mnie zawsze pomagała spódnica dzinsowa w którą się już zmieściłam, wystarczyło że sobie na nią popatrzyłam i przymierzyłam i wiedziałam że warto idę na wieczorny marsz

2012-07-22, 21:19	#4490
Martuszka85 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Schwarzwald-Baar Wiadomości: 2 718	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II Ronja no niestety też tak mam. Cały tydzień ładnie, a w weekend porażka. I to już któryś raz. Anusiawa gratuluję studiów, no i braku nowej nadwyżki po wyjeździe. Czym się tak zatrułaś? __________________ Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu

2012-07-23, 00:09	#4493
Baleronowa Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 673	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II jeszcze 500 postow i nowa czesc bedzie. Mam nadzieje, ze ja zaczne choc kilo lzejsza. __________________ dzidzia 27.01.14 Edytowane przez Baleronowa Czas edycji: 2013-04-14 o 13:04

2012-07-23, 04:09	#4494
Martuszka85 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Schwarzwald-Baar Wiadomości: 2 718	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II Podaję wagę: 71,9kg. Wow 0,1kg w dół Baleronowa wiem, że trzeba się zaprzeć, bo inaczej wieki będę się odchudzać. W najbliższy weekend nic nie planuję, więc postaram się, żeby był w 100% dietetyczny. Crozee dzięki, już jest ok __________________ Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu

2012-07-23, 06:28	#4495
anusiawa Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 100	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II Czesc laski Waga do tabelki 77kg, postow jeszcze nie nadrobilam, ale postaram sie to dzisiaj zrobic Martuszka-dzieki a zatrulam sie sosem grzybowym w restauracji w Augustowie i jeszcze mam takie pytanko jakie robimy cwiczonka w tym tygodniu? Milego dnia __________________ *"Droga do sukcesu jest zawsze w budowie"*

2012-07-23, 07:43	#4496
elganja Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: łódzkie Wiadomości: 900	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II Hej kochane! Ćwiczonka wstawię do 10.00 Podaje wagę 79,5 kg !!! Już mi tylko 0,5k brakuje do celu numer I. Ale jestem napalona normalnie mega motywacja!!!! Natalis: nic się przed nami nie ukryje Ja też jestem tarczycowiec, po jodoterapii, do tego insulinooporność, ale jak czytałaś motywacja to podstawa. Oczywiście trzeba brać poprawkę że może ci być ciężej (dochodzi jeszcze praca) ale nie ma rzeczy niemożliwych! Więc witaj thenerd: masz normalnie szczurkowy węch! Ty Holmsie! Trzymam kciuki za mieszkanie, oby wam jak najwięcej wycenili bo remont że hoho! Martuszka, Baleronowa : Pijusy wy jedne! Baleronowa : Maj kumpela też sobie kogoś szuka online, o statnio faceta poznała. Teraz tak szybko wszyscy żyją że czasami ciężko inaczej... Zresztą ja też męża poznałam online ;P Martuszka : A jednak spadek mimo weekendu anusiawa : gratuluję dostania się na studia U mnie ... ciężki weekend, byłam u cioci, całkiem nieźle znosi tę chemię ale mimo wszystko obciążenie psychiczne jest. W przyszły weekend kuzynka jedzie, a potem zobaczymy. Laski, we wrześniu na początku mam wesele kuzyna bliskiego = brat cioteczny, a potem urlop. chcieliśmy gdzieś samolotem, ale strasznie wszystko drogie i nie wiem co to wyjdzie. Trochę to dołujące bo cały rok człowiek zapitala i ... ach... no nic. musiałam pomarudzić. Mam swoje ogóraski i pomidoraski! Więc dziś do chrupkiego z wędzonym kutakiem sałatka z ogórków i fety light i pomidorka. Mniam. __________________ Be Yourself. Always.

2012-07-23, 07:46	#4497
estecorazon Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 978	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II Hej laski, waga do tabelki 93,0 masakra ja również spadek tylko 0,1kg ehh dzisiaj wkońcu piękna pogoda więc trzeba zasuwać z praniem bo nazbierało się tego pełno ;/ __________________ Nowy start - 17.04.2013 - 98,8 Jest: 97,5 I cel - 95 II cel - 90 III cel - 85

2012-07-23, 08:02	#4498
elganja Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: łódzkie Wiadomości: 900	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II Tygodniowy rozkład jazdy. poniedziałek ćwiczonka z tiffany rothe - cardio boks?? Mega tempo więc 11 minut wystarczy http://www.youtube.com/watch?v=i85WUbYQSbI wtorek Melanie B - trening brzucha http://www.youtube.com/watch?v=2vqhhaYkDiI dla chętnych także pośladki: http://www.youtube.com/watch?v=rsOwRoaRh4I&featu re=related środa czas na relaks - żart! Dynamiczne rozciąganie http://www.youtube.com/watch?v=x8N5z8-MGLo czwartek brzuszki z tiffany http://www.youtube.com/watch?v=nm1-AuRzZL4 plus dla chętnych udka : http://www.youtube.com/watch?v=0Yn-q...feature=relmfu piątek Melanie B - całe ciało http://www.youtube.com/watch?v=ErfMy...eature=related sobota: znów tiffany - poczuj się jak balerina http://www.youtube.com/watch?v=-_Yi9...feature=relmfu niedziela jak zwykle free - dla tych co zasłużyły Dodatkowo chętne mogą robić a6w. Jedna z dziewczyn pisałą o kręgosłupie. Ja ciągle podkreślam, że każdy robi i le może, na ile pozwala mu lekarz i zdrowie! nic na siłę. MArtuszka: ponieważ jak ja dostałaś ćwiczeniowego świra to możesz sobie dołożyć gdzieś Ewę. Ja planuję w środę, sobotę i niedzielę chyba że się gdzieś będę musiała regenerować. 3 część treningu z Ewą ma być we wrześniowym Shape. este : Wiem że masz dużo pracy w domu ale kończ z wymówkami i wracaj do ćwiczeń! edit: na szybko za ćwiczenia chcę tylko wyróżnic i przez to dalej zmotywować : Martuszkę (przodownik!!!! ), thenerd (mimo problemów z mieszkaniem daje radę - niech nikt nie szuka więc wymówek bo można jak widać po jej przykładzie), martusia (też ładnie ćwiczy ), anusiawa (średniow było w zeszłym tygodniu ,ale widzę zainteresowanie na ten tydzień więc mam nadzieję że będziesz teraz dawać z siebie 100%), Oprócz dziewczyn które pilnuję jak baba jaga pochwały należą się także : Baleronowa (widać motywację - czytam twoje ćwiczeniowe posty ostatnio i brawo), crozee. - a może chcecie aby was też pilnować dla motywacji? Tygodniowy rozkład jest przykładowy i każda ćwiczy jak chce. Ja tylko rzucam pomysły i baty daję za lenistwo! Jeśli kogoś pominęłam to przepraszam z góry. Nie mam info o : darialex, feciuch superkas : jak ci idzie ćwiczenie bo też nie znalazłam info, a widzę że pisałaś na forum ogólnie. Od razu mówię że mogłam przeoczyć bo rano tak ogólnie przejrzałam i nie znalazłam. __________________ Be Yourself. Always. Edytowane przez elganja Czas edycji: 2012-07-23 o 08:11

2012-07-23, 08:53	#4499
15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 1 706	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II Szczurku- Naśmiałam się z tekstu z Kwejka Ronja- Witaj Superkas, Wyrafinowany- Zabawa była przednia Natalis- Witaj Crozee- Już zaznaję, jak było Kochane moje! Wróciłam cała i zdrowa Zacznę od wagi. Do tabeli: 73kg. Na plusie +0,2kg. Nie jest źle. Bałam się, że będzie gorzej. Odwiedzę porządnie wc i będzie po weselu Co do wesela to było BOSKO! Impreza była niesamowita. Wypiłam tylko kieliszek wina, bo prowadziłam, ale bawiłam się cudownie. Wesele do 6 rano, a poprawiny prawie do 18. Ekipa weselna była niesamowita, pozytywni ludzie, z którymi zabawa była niepowtarzalna! Zabranie ze sobą C. to była trafiona decyzja. Bawił się bardzo dobrze, tańcowaliśmy całą noc, zakolegował się ze wszystkimi i generalnie była zachwycony atmosferą tak samo, jak ja. Do domu dojechałam wczoraj. Odwiozłam świadkową i jej boya do Olsztyna, a potem C. do domu i siebie. Rodzice C. mieszkają jakieś 2 km od moich i właśnie stamtąd się znamy. C. na poprawinach dał nieźle w palnik i spił się całkiem porządnie. Jak go odwoziłam to stwierdził, że za godzinę idziemy biegać. Oczywiście zgodziłam się. Myślałam, że jak zwykle pójdziemy na spacer, albo w ogóle się nie wybierzemy, bo spać pójdzie. Spać nie poszedł, a my nie poszliśmy na spacer, ale na prawdę BIEGAĆ!!!! Po dwóch dniach tańców i jego dwóch dniach picia poszliśmy biegać! Przebiegliśmy 6km bez przerwy (dałam racę), potem jakieś 3km spaceru i potem 4,5km biegu. Szaleństwo! C. to sportowiec, więc dał radę bez problemu, ale że ja dałam radę to niesamowite Co do zdjęć. Z poprawin mam, ale widać na nich moje zmęczenie Z samego wesela praktycznie nie mam. Poczekam aż fotograf da państwu młodym. Zdjęć zrobiłam masę, ale oczywiście byłam nie z tej strony obiektywu, a poza tym ciągle tańcowałam, więc aparat sobie daleko leżał. Postaram się jednak dzisiaj coś tam wrzucić do swojego albumu

2012-07-23, 09:14	#4500
crozee Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 3 643	Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część II eleganja, fajne cwiczenia. a czy np 11 minut cwiczen cos da? bo podobno spalanie zaczyna sie po 40 minutach? a polecacie cwiczenia ewy chodakowskiej? mysle, zeby zaczac robic dzisiaj siłownia i basen wieczorem soldus, to wesele rzeczywiscie udane mam pytanie odnośnie ważenia i tabelki. ja przyszłam niedawno, mam podawać moje wyniki? moja waga startowa to było 96,3 kg jak przyszłam do was w srode ważyłam 93kg dzisiaj ważyłam rano 90,3kg (ale mialam lekkie sensacje żoładkowe, obstawiam, ze waga troszke pojdzie w góre) moj wzrost to 168cm edit: mam 22 lata cel I 80 kg cel II 70 kg cel III 65kg __________________ A & Z "miłość się wreszcie stała ciałem, które chce trzymać nas za rękę" Edytowane przez crozee Czas edycji: 2012-07-23 o 12:10

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)