Rozłąka z ukochanym - 2012

[alekziz]

Napisane przez booombelek

nauczyć nauczyła, już tak często nie wychodził. A co do tego noża.. to twierdził, że to ten ktoś go zaczepił, że on pijany nie był i że nie wie jak to się stało. ehe.

czemu nie mogą się dołować tak jak my? bo nie przeżywają tego tak jak my. Oni wgl patrzą na to zupełnie inaczej niż my, a nawet odwrotnie podchodzą do tego bardziej luźno, a czasami to nawet olewają i żyją twierdząc "co ma być, to będzie"

no to jak pijany nie był, to chyba powinien wiedzieć jak to się stało

no żebym ja nie zaczeła do tego wszystko bardziej olewczo podchodzić... ale gdybym tylko potrafiła, a problem jest taki, że nie potrafie. szkoda, bo znacznie lepiej by mi się wtedy żyło
a oni na takim luzie do tego wszystkiego podchodzą... ''co ma być, to będzie'' tak? a co do czego przyjdzie, to płaczą jak to nas kochają itp.

[booombelek]

Napisane przez alekziz

no to jak pijany nie był, to chyba powinien wiedzieć jak to się stało

no żebym ja nie zaczeła do tego wszystko bardziej olewczo podchodzić... ale gdybym tylko potrafiła, a problem jest taki, że nie potrafie. szkoda, bo znacznie lepiej by mi się wtedy żyło
a oni na takim luzie do tego wszystkiego podchodzą... ''co ma być, to będzie'' tak? a co do czego przyjdzie, to płaczą jak to nas kochają itp.

taaa niby nie wie, tzn wie że gość się do niego zbliżył, a później tak jakoś nagle poszło

ja podchodzę do tego olewczo jak widać, ciężko mi to przychodzi ale jakoś muszę. i dokładnie jest tak jak mówisz, jak już tracą grunt pod nogami to jest jedna wielka rozpacz i wyznawanie miłości

[martynusia222]

Napisane przez booombelek

mój to raczej też nie pije tak żeby się upić, ale jest raczej z tych którzy mają duuuużo koleżanek i wszystkie koleżanki najlepiej by się na niego rzuciły, wiem, że tak bywało na imprezach.. dlatego jakoś obawiam się chyba podświadomie tych jego imprez chociaż też wiem, że nie zdradzi mnie ani nic, ba nawet sam się przyznaje jak jakaś koleżanka go zaczepia.

Skąd ja to znam Mój TŻ tam nie ma za bardzo gdzie imprezować, więc to dobrze, ale w PL zdarzało mu się. Nie lubię jak wychodził gdzieś beze mnie.

Napisane przez Pia Gizela

aaaa! dostałam email od promotorki, że jest zachwycona moim projektem i jak chcę to ona się rozezna czy ktoś nie potrzebuje takiej obiecującej inżynierki czad!

tak czy inaczej, idę na wódkę

Wow! Fajnie Udanego wieczoru

[booombelek]

dziewczyny proszę was zmuście mnie do odłożenia tego telefonu na jakąś półkę i zabrońcie mi na niego spoglądać co 2 min

[biedronka91]

booombelek Do innego pokoju z nim! Albo wyrzuć przez okno.

[booombelek]

Napisane przez biedronka91

booombelek Do innego pokoju z nim! Albo wyrzuć przez okno.

nie będę wyrzucać przez okno, bo mi go szkoda, jest całkiem nowy jeszcze
wyniosę go do innego pokoju, i już dzisiaj na niego nie zajrzę, przysięgam

lecę do wanny, wrócę z Reddsem, naładowana energią i będę się relaksować z radiem Eska (taka mała reklama ) piwkiem, laptopem i wizażem, oto mój plan na dzisiaj

[ewasza14]

Napisane przez booombelek

dziewczyny proszę was zmuście mnie do odłożenia tego telefonu na jakąś półkę i zabrońcie mi na niego spoglądać co 2 min

Może po prostu go wyłącz? Zajmij się czymś, włącz sobie jakiś film, zrób herbatkę i nie myśl tyle o nim

[alekziz]

Napisane przez booombelek

dziewczyny proszę was zmuście mnie do odłożenia tego telefonu na jakąś półkę i zabrońcie mi na niego spoglądać co 2 min

hola hola, księżniczko... nie przesadzaj! weź telefon w tym momencie i połóż go z dala od siebie!

[klatar]

Ja tez nie chce patrzeć na telefon. Moj jest chyba gdzies na meczu z kumplami. I wkurza mnie to, ze dzisiaj nie odezwał się

[alekziz]

Napisane przez booombelek

nie będę wyrzucać przez okno, bo mi go szkoda, jest całkiem nowy jeszcze
wyniosę go do innego pokoju, i już dzisiaj na niego nie zajrzę, przysięgam

lecę do wanny, wrócę z Reddsem, naładowana energią i będę się relaksować z radiem Eska (taka mała reklama ) piwkiem, laptopem i wizażem, oto mój plan na dzisiaj

też bym się takiego zimnego Reddsika napiła ale niestety muszę poczekać, aż do Polski pojadę

a ja właśnie jakąś komedie w tv oglądam, leżąc i pijąc herbatke

[klatar]

Oj narobilyscie mi smaka na Reddsa

[201610170910]

A u mnie się kompletnie nic nie dzieje Z tych nudów chyba spać po prostu pójdę

[booombelek]

Napisane przez alekziz

hola hola, księżniczko... nie przesadzaj! weź telefon w tym momencie i połóż go z dala od siebie!

no pewnie! telefon odniesiony, ja już wróciłam, pełna energii i nie może mi NIC humoru zepsuć, nawet facet.. on będzie żałował jak jutro się odezwie a ja walnę focha! o
gdybyś mieszkała w Anglii to bym Cię zaprosiła na Reddsa, nawet bym po Ciebie przyjechała!

[klatar]

A ja sie zastanawiam czy zadzwonic do Mojego Tż... Ale pewnie zajęty jest

[booombelek]

Napisane przez klatar

Ja tez nie chce patrzeć na telefon. Moj jest chyba gdzies na meczu z kumplami. I wkurza mnie to, ze dzisiaj nie odezwał się

no to jest nas dwie ale im nakopiemy...

[klatar]

Napisane przez booombelek

no to jest nas dwie ale im nakopiemy...

Jeah! Jestem za

[ewasza14]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

A u mnie się kompletnie nic nie dzieje Z tych nudów chyba spać po prostu pójdę

Wolałabym, żeby nic się nie działo niż żebym znowu się denerwowała, że TŻ się nie odzywa
Mi zostało w lodówce tylko mleko Ale piwko uwielbiam, zwłaszcza jak TŻ mi zrobi z sokiem malinowym

[booombelek]

Napisane przez ewasza14

Wolałabym, żeby nic się nie działo niż żebym znowu się denerwowała, że TŻ się nie odzywa
Mi zostało w lodówce tylko mleko Ale piwko uwielbiam, zwłaszcza jak TŻ mi zrobi z sokiem malinowym

oho jednak trzy... spokojnie odezwie się.

[klatar]

Napisane przez ewasza14

Wolałabym, żeby nic się nie działo niż żebym znowu się denerwowała, że TŻ się nie odzywa
Mi zostało w lodówce tylko mleko Ale piwko uwielbiam, zwłaszcza jak TŻ mi zrobi z sokiem malinowym

Piwo +sok malinowy . Pycha

[booombelek]

Napisane przez klatar

Jeah! Jestem za

musimy tylko obmyślić na nich jakiś patent


haha, odłożyłam telefon, włączyłam wibrację i przed chwilą dobijała się mama.. z taką złością do mnie mówiła jak odebrałam w końcu domowy, że szok


---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez klatar

Piwo +sok malinowy . Pycha

o to to

[martynusia222]

Mój też się dziś coś nie odzywa

[klatar]

Ja czasami mam taka chęć mu nakopac do tylka. A jak go zobacze to wszystko ze mnie uchodzi

[booombelek]

jeny dziewczyny, ale faceci są skomplikowani

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez klatar

Ja czasami mam taka chęć mu nakopac do tylka. A jak go zobacze to wszystko ze mnie uchodzi

ja na szczęście tak nie mam, muszę mu powiedzieć co mi na sercu leży, a dopiero potem on musi tak na mnie wpłynąć żeby mnie uspokoić

[alekziz]

Napisane przez booombelek

no pewnie! telefon odniesiony, ja już wróciłam, pełna energii i nie może mi NIC humoru zepsuć, nawet facet.. on będzie żałował jak jutro się odezwie a ja walnę focha! o
gdybyś mieszkała w Anglii to bym Cię zaprosiła na Reddsa, nawet bym po Ciebie przyjechała!

Tak trzymaj kochana! Ale Ty się nafochasz przez ostatni czas
Ale z Ciebie dobra dusza! A jaki smak masz?

Ja też dobra jestem Wziełam kubek, wrzuciłam torebke herbaty, cukier... no ale co? Zapomniałam, że wody nie zagotowałam i zimną wlałam. Tak się zamyśliłam.

[klatar]

Napisane przez booombelek

jeny dziewczyny, ale faceci są skomplikowani

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------



ja na szczęście tak nie mam, muszę mu powiedzieć co mi na sercu leży, a dopiero potem on musi tak na mnie wpłynąć żeby mnie uspokoić

No mega skomplikowani. No a ja musze popracować nad tą ustępliwoscia wobec Tz.

[201610170910]

Dziewczyny, tak sobie siedzę i czytam ten nasz wątek i dochodzę do wniosku, że większość z nas całymi dniami tylko się zamartwia dlaczego TŻ się nie odzywa albo dlaczego tak oschle się odzywa albo dlaczego buziaka nie wysłał, dlaczego nie pisze, że kocha... Myślicie, że oni też tak robią? Nie wydaje mi się. Kurde takie fajne z nas kobietki, mądre, ładne, a zachowujemy się jakby poza facetami nic więcej się nie liczyło Wiem, wiem, ja tu jestem jedną z największych panikar Ale od dzisiaj koniec z tym, po prostu koniec, bo już czasami mam ochotę się walnąć w głowę i to tak porządnie żeby wszystkie klepki wróciły na swoje miejsce Koniec zamartwiania się i panikowania, chyba, że naprawdę będę miała powód. Mój TŻ to przecież nie pępek świata, żyłam tyle lat bez niego, więc cokolwiek zrobi będę żyła nadal Kocham go, ooo tak, kocham bardzo, ale kurczę przez niego mam sieczkę zamiast mózgu. Koniec z tym Jak tu zacznę marudzić, że się nie odzywa to proszę Was ochrzańcie mnie i to tak porządnie i wygońcie stąd

[klatar]

Napisane przez alekziz

Tak trzymaj kochana! Ale Ty się nafochasz przez ostatni czas
Ale z Ciebie dobra dusza! A jaki smak masz?

Ja też dobra jestem Wziełam kubek, wrzuciłam torebke herbaty, cukier... no ale co? Zapomniałam, że wody nie zagotowałam i zimną wlałam. Tak się zamyśliłam.

Masz mistrza haha

[booombelek]

Napisane przez alekziz

Tak trzymaj kochana! Ale Ty się nafochasz przez ostatni czas
Ale z Ciebie dobra dusza! A jaki smak masz?

Ja też dobra jestem Wziełam kubek, wrzuciłam torebke herbaty, cukier... no ale co? Zapomniałam, że wody nie zagotowałam i zimną wlałam. Tak się zamyśliłam.

prawda? aż sama siebie podziwiam jak ja mogę tak się fochać
mam żurawinowy

haha niezła sytuacja, ja to ostatnio tak gotowałam wodę na kawę, że zagotowałam, zagadałam sią z mamcią, po czym wylałam już tą zagotowaną i zalałam świeżą, bo mi sie przypomniało że mam robić kawe

[klatar]

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Dziewczyny, tak sobie siedzę i czytam ten nasz wątek i dochodzę do wniosku, że większość z nas całymi dniami tylko się zamartwia dlaczego TŻ się nie odzywa albo dlaczego tak oschle się odzywa albo dlaczego buziaka nie wysłał, dlaczego nie pisze, że kocha... Myślicie, że oni też tak robią? Nie wydaje mi się. Kurde takie fajne z nas kobietki, mądre, ładne, a zachowujemy się jakby poza facetami nic więcej się nie liczyło Wiem, wiem, ja tu jestem jedną z największych panikar Ale od dzisiaj koniec z tym, po prostu koniec, bo już czasami mam ochotę się walnąć w głowę i to tak porządnie żeby wszystkie klepki wróciły na swoje miejsce Koniec zamartwiania się i panikowania, chyba, że naprawdę będę miała powód. Mój TŻ to przecież nie pępek świata, żyłam tyle lat bez niego, więc cokolwiek zrobi będę żyła nadal Kocham go, ooo tak, kocham bardzo, ale kurczę przez niego mam sieczkę zamiast mózgu. Koniec z tym Jak tu zacznę marudzić, że się nie odzywa to proszę Was ochrzańcie mnie i to tak porządnie i wygońcie stąd

Dobra tez bym tak chciala tylko mi to nie wyjdzie bo ja często tak marudze.

[201610170910]

Napisane przez klatar

Dobra tez bym tak chciala tylko mi to nie wyjdzie bo ja często tak marudze.

Ja też, nawet za często Dlatego muszę się zmotywować i przestać to robić.