Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI - Strona 150 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-06-29, 11:44   #4471
elvira44
Wtajemniczenie
 
Avatar elvira44
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 414
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Jeśli masz dokumentację medyczną z Polski możesz im pokazać (mogą wymagać tłumaczenia).
I zamiast GP warto z położną porozmawiać. Jeśli twoje problemy są wskazaniem do cc, to nie jest to cc na życzenie.
Jakaś tam dokumentacja jest ale pewnie z operacji gdy miałam 6 lat. Wiadomo ze kazdy lekarz inaczej tez podchodzi bo jeden moze powiedzieć ze jest wskazanie do cc a inny ze nie ma. A boje sie ze przy takim wysiłku jakim jest poród moze cos sie stac z sercem a to bardzo poważna sprawa i mozna sie załatwić na całe zycie. Niby po operacji wszystko ok, lekow nie mam ani teoretycznie problemów. Ale tak napisałam nigdy nie mogłam robic ćwiczeń wysilkowych itp. Jedynie mam niskie ciśnienie i bradykardie (puls ok.55). Moja Polska kardiolog powiedziała mi ze jak kiedykolwiek bede w ciazy to mam robic usg co miesiac. Bo ciaza to jednak tez duze obciążenie dla serca.
__________________
22.01.2015

http://www.suwaczek.pl/cache/556b2ed503.png
elvira44 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-29, 11:54   #4472
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez elvira44 Pokaż wiadomość
Jakaś tam dokumentacja jest ale pewnie z operacji gdy miałam 6 lat. Wiadomo ze kazdy lekarz inaczej tez podchodzi bo jeden moze powiedzieć ze jest wskazanie do cc a inny ze nie ma. A boje sie ze przy takim wysiłku jakim jest poród moze cos sie stac z sercem a to bardzo poważna sprawa i mozna sie załatwić na całe zycie. Niby po operacji wszystko ok, lekow nie mam ani teoretycznie problemów. Ale tak napisałam nigdy nie mogłam robic ćwiczeń wysilkowych itp. Jedynie mam niskie ciśnienie i bradykardie (puls ok.55). Moja Polska kardiolog powiedziała mi ze jak kiedykolwiek bede w ciazy to mam robic usg co miesiac. Bo ciaza to jednak tez duze obciążenie dla serca.

Myślę, ze warto porozmawiać z położną (co moze spowodować, że ciążę będzie prowadził próc położnej konsultant i on może zlecać dodatkowe badania czy opiekę).

Mnie prowadzono drugą ciążę w ten sposób ze zględu na to, że uznano ją za ciąże podwyższonego ryzyka (przez to, że pierwsza ciąża zakonczona była zatruciem ciążowym i cesarką na skutek komplikacji; poza tym w drugiej ciązy miałam cukrzycę).

Prócz pomocy typowo medyczniej, dla mnie było wazne wsparcie, które otrzymywałam. Dzięki temu byłam spokojniejsza- a spokój to i dla cieżarnej i dla dziecka jest ważny.


Powodzenia.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-29, 16:43   #4473
elvira44
Wtajemniczenie
 
Avatar elvira44
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 414
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Myślę, ze warto porozmawiać z położną (co moze spowodować, że ciążę będzie prowadził próc położnej konsultant i on może zlecać dodatkowe badania czy opiekę).

Mnie prowadzono drugą ciążę w ten sposób ze zględu na to, że uznano ją za ciąże podwyższonego ryzyka (przez to, że pierwsza ciąża zakonczona była zatruciem ciążowym i cesarką na skutek komplikacji; poza tym w drugiej ciązy miałam cukrzycę).

Prócz pomocy typowo medyczniej, dla mnie było wazne wsparcie, które otrzymywałam. Dzięki temu byłam spokojniejsza- a spokój to i dla cieżarnej i dla dziecka jest ważny.

Powodzenia.
A badanie na cukrzyce robia każdemu czy musza mieć jakieś podstawy do tego?
Jak tylko poznam moja położna to jej powiem. Jak narazie dalej czekam na list.
__________________
22.01.2015

http://www.suwaczek.pl/cache/556b2ed503.png
elvira44 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-29, 17:26   #4474
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez elvira44 Pokaż wiadomość
A badanie na cukrzyce robia każdemu czy musza mieć jakieś podstawy do tego?
Jak tylko poznam moja położna to jej powiem. Jak narazie dalej czekam na list.
Trzeba mieć podstawy.U mnie było to związane z cukrzyca w rodzinie.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-29, 17:29   #4475
elvira44
Wtajemniczenie
 
Avatar elvira44
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 414
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Trzeba mieć podstawy.U mnie było to związane z cukrzyca w rodzinie.
Ale ktoś z bardzo bliskiej rodziny? Bo moj wujek ma ale to nie rodzice w sumie.
__________________
22.01.2015

http://www.suwaczek.pl/cache/556b2ed503.png
elvira44 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-29, 17:35   #4476
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez elvira44 Pokaż wiadomość
Ale ktoś z bardzo bliskiej rodziny? Bo moj wujek ma ale to nie rodzice w sumie.
Rodzice (nie jestem pewna czy dziadkowie też mają jakieś znaczenie).
Wujek raczej nie zostanie wzięy pod uwagę.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-06-29, 18:10   #4477
elvira44
Wtajemniczenie
 
Avatar elvira44
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 414
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Rodzice (nie jestem pewna czy dziadkowie też mają jakieś znaczenie).
Wujek raczej nie zostanie wzięy pod uwagę.
Dzieki za odp.
__________________
22.01.2015

http://www.suwaczek.pl/cache/556b2ed503.png
elvira44 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-06-30, 19:09   #4478
anilkadro
Rozeznanie
 
Avatar anilkadro
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 533
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez elvira44 Pokaż wiadomość
Rożnie słyszałam dlatego sie dopytuje. Jestem po operacji serca i musze sie wybrać do kardiologa bo nie wiem czy taki wysiłek jaki jest przy porodzie nie zaszkodzi sercu. Zabronione mam profesjonalne sporty, nawet z w-fu byłam zawsze zwolniona. Mówiłam GP zeby mnie wysłał do kardiologa ale ten stetoskopem zbadał serce i stwierdził ze jest ok i nie ma potrzeby, ale nie zdziwiłam sie bo oni zazwyczaj nie słuchają co sie do nich mowi. Zeby zbadać serce trzeba minimum wykonać EKG. Bede musiała sie prywatnie wybrać i dopytac.

Mam koleżankę z rozrusznikiem serca. Rodziła naturalnie.
Rozrusznik nie był wskazaniem do cc

Cytat:
Napisane przez elvira44 Pokaż wiadomość
A badanie na cukrzyce robia każdemu czy musza mieć jakieś podstawy do tego?
U mnie wskazaniem była moja nadwaga i cukrzyca w rodzinie (babcia).
anilkadro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-01, 09:08   #4479
elvira44
Wtajemniczenie
 
Avatar elvira44
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 414
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez anilkadro Pokaż wiadomość
Mam koleżankę z rozrusznikiem serca. Rodziła naturalnie.
Rozrusznik nie był wskazaniem do cc


U mnie wskazaniem była moja nadwaga i cukrzyca w rodzinie (babcia).
O kurcze, rozrusznik bardzo poważna sprawa.
__________________
22.01.2015

http://www.suwaczek.pl/cache/556b2ed503.png
elvira44 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-08, 07:04   #4480
Black_Rose
Zadomowienie
 
Avatar Black_Rose
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 003
GG do Black_Rose
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Kochane, mój synek ma 8 m-cy, od jakiś 3 tyg paskudny katar i zaczal ostatnio tez kaszleć, Nie gorączkuje, po wizycie u GB naturalnie zostałam tylko z Calpolem i Calprofenem. No i wlasnie mam pytanie, czy u Waszych dzieci wystepowaly alergie na te srodki? Maly od kilku dni ma szyje i dekolt jak poparzone i drapie się do krwi. Od 2 mcy walcze z alergia na bialko mleka, Maly pije tylko Apatamil Pepti. Bardzo uważam na to co je. Dalam mu tez kilka razy CebionMulti, który zawiera olejek pomarańczowy, wiec może tez to?
Black_Rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-19, 22:48   #4481
dzinek
Wtajemniczenie
 
Avatar dzinek
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie oczy poniosa
Wiadomości: 2 637
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

U mojej cory alergia na calpol truskawkowy ale wymioty .
Za to wyspypke straszna z drapaniem do krwi ma po prawie wszystkich pieluchach.
Ja po podaniu wapna w plynie widze duza poprawe, i mam pewnosc ze to alergia a nie cos innego.
__________________
I'm looking for a husband...

Zyje tym co czuje, z zycia biore to co mi smakuje,
szukam i znajduje, nie doluje kiedy mi brakuje

dzinek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-22, 11:20   #4482
anilkadro
Rozeznanie
 
Avatar anilkadro
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 533
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Witam
Muszę się wyżalić i poszukać porady, bo mam problem w pracy.


Po pierwszej ciąży wróciłam do pracy na 8 godzin, po 7 miesiącach sytuacja nam się zmieniła, napisałam podanie i od grudnia 2011 pracowałam na pół etatu. Pracodawca zgodził się na pół roku, później przedłużył na kolejne pół.
W lipcu mój mąż miał problemy zdrowotne, długo nie pracował i poprosiłam czy mogę zostawać dwie godzinki dziennie dłużej (czyli 6h dziennie) To było nieoficjalnie, rozmawiałam tylko z jedną z menagarek, ale zgodziła się i obiecała że zgłosi gdzie trzeba, żebym nie miała problemów z wypłatą. Nie miałam, więc zakładałam, że jest ok.
Pracowałam sobie po 6h dziennie od lipca 2012 aż do września 2013 kiedy odeszłam na drugi urlop macierzyński. I tu zaczynają się schody, bo po powrocie już nie chcą się zgodzić na żadne flexible working czyli praca od 7 do kiedy są zamówienia (czyli muszę zostać max do 17:30)

Ale chodzi mi o to, że w 2011 roku było jeszcze 5 innych dziewczyn po macierzyńskim pracujących na w skróconym wymiarze. I wszystkie dalej mają możliwość tak pracować a ja z małym dzieckiem już nie.
Czy to nie jest dyskryminacja według Was?
No i dodam, że jedna z tych dziewczyn też była w ciąży ale poroniła po 24 tygodniu. Wróciła po macierzyńskim dosłownie w tym samym tygodniu co ja i kończy dalej wcześniej- ale to angielka!

Musiałam zmienić dział co i tak nas nie ratuje, bo pracuję 6- 2pm ale o 2pm mój mąż zaczyna swoją pracę więc i tak muszę szukać opieki do dzieci na 1,5h

Mam nadzieję, że w miarę jasno wszystko wytłumaczyłam

Już brak mi sił i słów. Co radzicie? Bo moje związki zawodowa w zasadzie umywają ręce. Mogę sobie wypisać Grievance form i tyle
anilkadro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-22, 12:07   #4483
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez anilkadro Pokaż wiadomość
Witam
Muszę się wyżalić i poszukać porady, bo mam problem w pracy.


Po pierwszej ciąży wróciłam do pracy na 8 godzin, po 7 miesiącach sytuacja nam się zmieniła, napisałam podanie i od grudnia 2011 pracowałam na pół etatu. Pracodawca zgodził się na pół roku, później przedłużył na kolejne pół.
W lipcu mój mąż miał problemy zdrowotne, długo nie pracował i poprosiłam czy mogę zostawać dwie godzinki dziennie dłużej (czyli 6h dziennie) To było nieoficjalnie, rozmawiałam tylko z jedną z menagarek, ale zgodziła się i obiecała że zgłosi gdzie trzeba, żebym nie miała problemów z wypłatą. Nie miałam, więc zakładałam, że jest ok.
Pracowałam sobie po 6h dziennie od lipca 2012 aż do września 2013 kiedy odeszłam na drugi urlop macierzyński. I tu zaczynają się schody, bo po powrocie już nie chcą się zgodzić na żadne flexible working czyli praca od 7 do kiedy są zamówienia (czyli muszę zostać max do 17:30)

Ale chodzi mi o to, że w 2011 roku było jeszcze 5 innych dziewczyn po macierzyńskim pracujących na w skróconym wymiarze. I wszystkie dalej mają możliwość tak pracować a ja z małym dzieckiem już nie.
Czy to nie jest dyskryminacja według Was?
No i dodam, że jedna z tych dziewczyn też była w ciąży ale poroniła po 24 tygodniu. Wróciła po macierzyńskim dosłownie w tym samym tygodniu co ja i kończy dalej wcześniej- ale to angielka!

Musiałam zmienić dział co i tak nas nie ratuje, bo pracuję 6- 2pm ale o 2pm mój mąż zaczyna swoją pracę więc i tak muszę szukać opieki do dzieci na 1,5h

Mam nadzieję, że w miarę jasno wszystko wytłumaczyłam

Już brak mi sił i słów. Co radzicie? Bo moje związki zawodowa w zasadzie umywają ręce. Mogę sobie wypisać Grievance form i tyle
możesz pisać grivance , nie sądzę byś coś zdzialala.
Nie wygląda to również na dyskryminację. Nie wygrasz powołując się na to, że ktoś może flexi a ty nie.
Przyznawanie flexible working hours jest kwestia indywidualną. Możliwe, że pracodawca potrzebuje pracownika w określonych godzinach, umowy z innymi pracownikami ma zatwierdzone a twoja latwo jest zmienić.
Moja rada jest taka, by się przemeczyc a w mdzyczasue szukać nowej pracy.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-22, 19:54   #4484
anilkadro
Rozeznanie
 
Avatar anilkadro
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 533
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
możesz pisać grivance , nie sądzę byś coś zdzialala.
Nie wygląda to również na dyskryminację. Nie wygrasz powołując się na to, że ktoś może flexi a ty nie.
Dziękuję za Twoją odpowiedź. Potrzebuję świeżego spojrzenia bo sama już się chyba bardzo nakręciłam

Ale zobacz, 6 osób pracuje na flexi. I tylko ja odchodzę na macierzyński i nie mogę tak wrócić, bo angielka może.
Myślałam, że takie same zasady obejmują wszystkich.
Mam podstawy sądzić, że gdyby nie mój macierzyński nikt by mnie się nie czepił i dalej bym tak parowała, bo nikomu innemu nie cofnęli pozwolenia. A swoją drogą wszystkie miałyśmy pozwolenie na pół roku, część z nas miała przedłużone na kolejne pół i tyle. Tzn, że wszystkie mają już "przeterminowane" pozwolenie i po prostu każda siedzi cicho. Ja ze względu na ciążę musiałam o sobie przypomnieć.

Na razie próbuję znaleźć kogoś kto mi dobrze napisze grievance, poprze paragrafami itp. Spróbuję

Pracy wolałabym nie zmieniać. Pracuję tam już 5 lat, mam nie najgorszy kontrakt a wiadomo jak jest teraz wszędzie cięcia w kontraktach albo praca przez agencję
anilkadro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-22, 20:03   #4485
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez anilkadro Pokaż wiadomość
Dziękuję za Twoją odpowiedź. Potrzebuję świeżego spojrzenia bo sama już się chyba bardzo nakręciłam

Ale zobacz, 6 osób pracuje na flexi. I tylko ja odchodzę na macierzyński i nie mogę tak wrócić, bo angielka może.
Myślałam, że takie same zasady obejmują wszystkich.
Mam podstawy sądzić, że gdyby nie mój macierzyński nikt by mnie się nie czepił i dalej bym tak parowała, bo nikomu innemu nie cofnęli pozwolenia. A swoją drogą wszystkie miałyśmy pozwolenie na pół roku, część z nas miała przedłużone na kolejne pół i tyle. Tzn, że wszystkie mają już "przeterminowane" pozwolenie i po prostu każda siedzi cicho. Ja ze względu na ciążę musiałam o sobie przypomnieć.

Na razie próbuję znaleźć kogoś kto mi dobrze napisze grievance, poprze paragrafami itp. Spróbuję

Pracy wolałabym nie zmieniać. Pracuję tam już 5 lat, mam nie najgorszy kontrakt a wiadomo jak jest teraz wszędzie cięcia w kontraktach albo praca przez agencję
Teoretycznie wszystkie macie takie same prawa. Praktycznie rónież. Ni emożesz jednak się powoływaćna to, ze inna może a ty nie, bo:
nie wiesz kiedy składała podanie i czym je motywowała

czy macie to samo stanowisko (to jest istotne, bo opcja flexi jest zwykle warunkowana tym, ze zmiana godzin nie wpłynie negatywnie na ddział/ firmę)

sprawy mdzy firmą a innym pracownikiem sa poufne i nikt z toba nie będzie ich omawiał ani nawet brł tych kwestii pod uwagę.



Możesz się od decyzji odwoływać, możesz równiez przeanalizować swoją sytuację i może poprosić zmianę, która firmie będzie pasowała. Flexi to często negocjacje z firmą. U mnei tak bylo: powiedziałam czego chcę, dlaczego i wyaśniłam jak to wpłynie (nie wpłynie na moją racę).
Pracodawca miałkilka warunków . Miałam do wyboru albo się na warunki zgodzić albo szukać innej pracy. Stanęło na opcjipierwszej ... i wszyscy są zadowoleni.


Życzę powodzenia, zeby się poukładało.



Co do grivance polecam CAB (zawsze).
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-07-24, 10:36   #4486
Talantea
Zakorzenienie
 
Avatar Talantea
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: UK/Wro
Wiadomości: 3 371
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Witam
Mogę dołączyć?
Mam 23 lata i razem z TZ chcemy zacząć starania o dziecko, moim problem jest chora tarczyca, biore lek na to, ale słyszałam, że jest trudniej i ciąża może być zagrożona. Czy ktoś miał też taki problem? Chętnie bym posłuchała jakie ktoś miał z tym doświadczenia.
Byłam dzisiaj u lekarza, ale nic szczególnie mi nie powiedział, tylko tyle, że zwiększy lek na tarczyce jak już w ciązy będe. Martwie się, że mnie trochę olał w tej sprawie ;/
Jestem zielona w tych sprawach jeszcze. ^^''
__________________
11.08.2016

Talantea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 23:49   #4487
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Hej!
TheN4ti jak tam ciąża?
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 23:57   #4488
TheN4ti
Rozeznanie
 
Avatar TheN4ti
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 596
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

A super, bylam dziś na drugim usg. Bombel cały i zdrowy, no i jest syn:-D Ogromną ulgę poczulismy po badaniu bo zdrowe a to najważniejsze!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:57 ----------

A jak u Ciebie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Skonczony 38tc, nabijam 39tc
TheN4ti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 00:05   #4489
Mama95
Raczkowanie
 
Avatar Mama95
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: United Kingdom - Birmingham
Wiadomości: 317
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Hej można jeszcze dołączyć? jestem Agnieszka mam synka Kacperka urodzony 7/03/2014 mieszkamy w Birmingham /Walsall.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mama95 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-29, 09:19   #4490
TheN4ti
Rozeznanie
 
Avatar TheN4ti
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 596
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Elvira44 a jak i Ciebie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Skonczony 38tc, nabijam 39tc
TheN4ti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 10:43   #4491
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Mama95 witaj!

TheN4ti hehe Gratuluję! Ja ostatnio bylam na tym w 13 tygodniu i tez ok wszystko. A polowkowe mam 12.09 wtedy się dowiem co tam noszę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 10:47   #4492
elvira44
Wtajemniczenie
 
Avatar elvira44
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 414
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez TheN4ti Pokaż wiadomość
Elvira44 a jak i Ciebie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
A spoko leci, dzieki! Jutro mam usg w szpitalu, ale miałam tydzien temu prywatnie w polskiej klinice i było wszystko ok.
__________________
22.01.2015

http://www.suwaczek.pl/cache/556b2ed503.png
elvira44 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 10:54   #4493
Mama95
Raczkowanie
 
Avatar Mama95
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: United Kingdom - Birmingham
Wiadomości: 317
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Ja się o płci bobasa dowiedziałam w listopadzie zeszłego roku jak miałam usg 4D. Robione polecam bardzo,

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mama95 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-07-29, 14:51   #4494
TheN4ti
Rozeznanie
 
Avatar TheN4ti
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 596
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Mama95 witaj!

TheN4ti hehe Gratuluję! Ja ostatnio bylam na tym w 13 tygodniu i tez ok wszystko. A polowkowe mam 12.09 wtedy się dowiem co tam noszę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
To super!!! A jak sie czujesz?
Ja za chwile 20tc koncze, jak ten czas leci. Maly od kilku tygodni daje o sobie znac delikatnymi kopniakami

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Cytat:
Napisane przez elvira44 Pokaż wiadomość
A spoko leci, dzieki! Jutro mam usg w szpitalu, ale miałam tydzien temu prywatnie w polskiej klinice i było wszystko ok.
To bardzo sie ciesze Jak wczoraj pamietam moje pierwsze usg.
A jak sie czujesz?

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Mama95 Pokaż wiadomość
Ja się o płci bobasa dowiedziałam w listopadzie zeszłego roku jak miałam usg 4D. Robione polecam bardzo,

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Tez sie zastanawialam nad 4D. Tam juz tak dobrze buzie mozna zobaczyc
__________________
Skonczony 38tc, nabijam 39tc
TheN4ti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 15:30   #4495
Mama95
Raczkowanie
 
Avatar Mama95
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: United Kingdom - Birmingham
Wiadomości: 317
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez TheN4ti Pokaż wiadomość
To super!!! A jak sie czujesz?
Ja za chwile 20tc koncze, jak ten czas leci. Maly od kilku tygodni daje o sobie znac delikatnymi kopniakami

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------



To bardzo sie ciesze Jak wczoraj pamietam moje pierwsze usg.
A jak sie czujesz?

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------



Tez sie zastanawialam nad 4D. Tam juz tak dobrze buzie mozna zobaczyc
No bardzo polecam to 4D wszystko było widać nawet jak mały język wytykal hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mama95 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 15:58   #4496
elvira44
Wtajemniczenie
 
Avatar elvira44
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 414
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez TheN4ti Pokaż wiadomość
To super!!! A jak sie czujesz?
Ja za chwile 20tc koncze, jak ten czas leci. Maly od kilku tygodni daje o sobie znac delikatnymi kopniakami

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------



To bardzo sie ciesze Jak wczoraj pamietam moje pierwsze usg.
A jak sie czujesz?

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------



Tez sie zastanawialam nad 4D. Tam juz tak dobrze buzie mozna zobaczyc
Czuje sie w sumie ok, cierpię tylko na straszne zmęczenie, non stop.

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Ale ja juz miałam wczesniej kilka usg prywatnie u polskiego gina i było wszystko z dzidzi ok. Wiec to nie bedzie pierwsze.
__________________
22.01.2015

http://www.suwaczek.pl/cache/556b2ed503.png
elvira44 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 16:07   #4497
TheN4ti
Rozeznanie
 
Avatar TheN4ti
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 596
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Wiem wiem, tak tylko wspominam jak to było mieć pierwsze. Ja tylko dwa miałam i na tym koniec

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Skonczony 38tc, nabijam 39tc
TheN4ti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-29, 16:12   #4498
elvira44
Wtajemniczenie
 
Avatar elvira44
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 414
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez TheN4ti Pokaż wiadomość
Wiem wiem, tak tylko wspominam jak to było mieć pierwsze. Ja tylko dwa miałam i na tym koniec

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No wiem tu tylko 2 robia. Ja bym nie wytrzymała bez podglądania częstszego
__________________
22.01.2015

http://www.suwaczek.pl/cache/556b2ed503.png
elvira44 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-01, 14:10   #4499
TheN4ti
Rozeznanie
 
Avatar TheN4ti
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 596
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

A jakoś daje rade. Nie powiem, bardzo fajny widok i mogłabym się gapic godzinami ale skoro mały zdrowy to niech sobie spokojnie rośnie, nie będę mu już przeszkadzać. I tak już niedługo się zobaczymy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Skonczony 38tc, nabijam 39tc
TheN4ti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-01, 14:18   #4500
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

No dokladnie, ja oczywiscie mialam w 6tygodniu i w 9tym (w 9tym w PL), teraz ostatnio w 13/14 tygodniu ciazy. Pozniej w 21 tygodniu mnie czeka, we wrzesniu i koniec , jesli chodzi o NHS. Pozniej w 30tygodniu pojde prywatnie na te 3d/4d tak sobie planuje.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-29 21:47:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.