Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

[beeets]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87430340][/QUOTE]

to trzymam kciuki, żeby ci się to marzenie spełniło.
Ale takiego dużego konika chcesz czy kucyka?

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Takiego dużego ale córa chciałaby kucyka.
Wiesz w UK można wynająć miejsce w stajni jak ktoś nie ma domu i miejsca na konika. Wtedy opłacasz też jedzenie, opiekę itd.

[kaledonia]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87430383]Takiego dużego ale córa chciałaby kucyka.
Wiesz w UK można wynająć miejsce w stajni jak ktoś nie ma domu i miejsca na konika. Wtedy opłacasz też jedzenie, opiekę itd.[/QUOTE]
W Polsce jest tak samo. Moja koleżanka w czasach szkolnych trzymała swojego konia w pobliskiej stajni.
Ja bym nie wsiadła, ale fajna sprawa tak pojeździć konno.

[beeets]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87430383]Takiego dużego ale córa chciałaby kucyka.
Wiesz w UK można wynająć miejsce w stajni jak ktoś nie ma domu i miejsca na konika. Wtedy opłacasz też jedzenie, opiekę itd.[/QUOTE]

za konika

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez kaledonia

W Polsce jest tak samo. Moja koleżanka w czasach szkolnych trzymała swojego konia w pobliskiej stajni.
Ja bym nie wsiadła, ale fajna sprawa tak pojeździć konno.

A to nie wiedziałam, ze w Polsce też tak można

Ja jeździłam kilka razy na koniu
Ale nie tylko dlatego bym chciała konia
Ja je uwielbiam zwyczajnie. Mogłabym mieć je w zagrodzie i obserwować

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez beeets

za konika

to jeszcze długa droga

[kaledonia]

W Polsce to mało popularne z racji kosztów utrzymania i cen sprzętu jeździeckiego. W Łodzi wypożyczalni sprzętu nie znam i trzeba mieć swój strój i buty ( specjalne, nie wiem jak się to nazywa ).

[Persefona_12]

Napisane przez kaledonia

W Polsce to mało popularne z racji kosztów utrzymania i cen sprzętu jeździeckiego. W Łodzi wypożyczalni sprzętu nie znam i trzeba mieć swój strój i buty ( specjalne, nie wiem jak się to nazywa ).

Chyba też zależy gdzie. U mnie na wybrzeżu jest sporo stadnin i wiele ludzi jeździ. Z moich znajomych wiele osób wozi swoje dzieci na konie regularnie. Ale to bardzo obowiązkowe hobby. Mnie nigdy nie ciągnęło do koni.
Z resztą zwierząt w domu też nie mam. Mam alergię na koty, psy są dla mnie zbyt dużym obowiązkiem na razie.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Dlatego to jest u mnie tez odległe marzenie jak wrócimy do Polski na stałe. Bo wrócić chcemy ale nie wiadomo kiedy.

Kupić zwierze to jest hop siup. Konie same w sobie tez nie sa drogie. Wszystko zalezy co chcemy z tym koniem robic.
Ale to obowiązek.


Konia trzeba ujeżdżać. A nie trzymać w stajni. I od czasu do czasu sie nim zająć.


Kotów nie lubię a pies moim zdaniem tez musi miec dom i miejsce do wybiegania (nie mam na myśli takich małych piesków).

Mieliśmy z mężem kiedyś pająki w Polsce ale sprzedaliśmy kiedy wyjeżdżaliśmy były plany na dzieci a jednak strach miec pająki. Tym bardziej, ze nasze były te groźne.

Mieliśmy tez akwarium morskie. Tam było duzo zabawy. Odpowiednia woda, temp.
Młoda miała radochę
Ale jeden wyjazd i padły... bo popsuł sie dozownik do karmienia kiedy byliśmy w Polsce... krewetki i ślimaki tylko przeżyły. Oraz jedna rybka.

Stwierdziliśmy, ze sprzedamy. Chociaż duzo kasy przeznaczyliśmy.

Teraz jedziemy na wakacje bez żadnych obaw.

[Soso]

Napisane przez kaledonia

I dostaniesz w wieku 45 czy 50 lat kredyt na 30 lat, no to są bzdury dopiero. Na 10 lat jak bierzesz to rata jest wysoka, taka prawda.

Te Szadółki to zawiewają nie tylko w samych okolicach, ale obrywa sporo dzielnic. Przez to te tańsze lokalizacje są dla mnie nieatrakcyjne. Od lat tylko obietnice, żadnych działań zmniejszających te niedogodności.
Letnicę też odnowili

Przecież to zupełnie nie jest kwestia wieku, tylko zasobności portfela i zabezpieczeń, które możesz bankowi zaoferować. I nie piszę tego na podstawie swoich wyobrażeń, ale na podstawie doświadczeń - mam wielu znajomych i współpracowników, którzy w wieku nie tylko 40+ ale i wyższym dostają kredyty na nowe nieruchomości i nie mam tu na myśli kawalerek 40 mkw. Serio nie każdy w Polsce zarabia 3-5 netto.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87430813]Dlatego to jest u mnie tez odległe marzenie jak wrócimy do Polski na stałe. Bo wrócić chcemy ale nie wiadomo kiedy.

Kupić zwierze to jest hop siup. Konie same w sobie tez nie sa drogie. Wszystko zalezy co chcemy z tym koniem robic.
Ale to obowiązek.


Konia trzeba ujeżdżać. A nie trzymać w stajni. I od czasu do czasu sie nim zająć.


Kotów nie lubię a pies moim zdaniem tez musi miec dom i miejsce do wybiegania (nie mam na myśli takich małych piesków).

Mieliśmy z mężem kiedyś pająki w Polsce ale sprzedaliśmy kiedy wyjeżdżaliśmy były plany na dzieci a jednak strach miec pająki. Tym bardziej, ze nasze były te groźne.

Mieliśmy tez akwarium morskie. Tam było duzo zabawy. Odpowiednia woda, temp.
Młoda miała radochę
Ale jeden wyjazd i padły... bo popsuł sie dozownik do karmienia kiedy byliśmy w Polsce... krewetki i ślimaki tylko przeżyły. Oraz jedna rybka.

Stwierdziliśmy, ze sprzedamy. Chociaż duzo kasy przeznaczyliśmy.

Teraz jedziemy na wakacje bez żadnych obaw.[/QUOTE]
Mam za sobą przygodę z jazdą konną i swego czasu rozważałam zakup/dzierżawę konia, ale jak przyjrzałam się kosztom utrzymania to odpuściłam. To poważny obowiązek, zarówno pod względem czasowym jak i finansowym.

[Kusum]

Dzierżawa konia w Polsce to nic nowego. Już w podstawówce moi rodzice rozważali ta opcję, bo sporo jeździłam. Jest to jednak duży obowiązek. Kilka godzin dziennie trzeba poświęcić. Nie wspominając o finansach.

[Korah]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87430813]Mieliśmy z mężem kiedyś pająki w Polsce ale sprzedaliśmy kiedy wyjeżdżaliśmy były plany na dzieci a jednak strach miec pająki. Tym bardziej, ze nasze były te groźne.[/QUOTE]To tak jak mąż mojej przyjaciółki, wiele lat zajmował się hodowlą ptaszników i innych pająków, jednak pozbył się wszystkiego, gdy na świat przyszło ich pierwsze dziecko. Nie raz zdarzyło się, że jakiś młody, mały jeszcze pająk wydostał się z hodowli i np. znajdowali go w pościeli. Nie ma co ryzykować.


Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez Korah

To tak jak mąż mojej przyjaciółki, wiele lat zajmował się hodowlą ptaszników i innych pająków, jednak pozbył się wszystkiego, gdy na świat przyszło ich pierwsze dziecko. Nie raz zdarzyło się, że jakiś młody, mały jeszcze pająk wydostał się z hodowli i np. znajdowali go w pościeli. Nie ma co ryzykować.


Wysłane z mojego F5121 przy użyciu Tapatalka

Nam tez potrafiły uciec. Jeden dość groźny skubaniec uciekł i był strach. Widzieliśmy gdzie wlazł w szczelinę i musieliśmy ja zabezpieczyć.

To sa takie zwierzęta dość niepewne.

Pomimo, ze nadal lubimy pająki to nie chcemy ich w domu

[kaledonia]

Napisane przez Soso

Przecież to zupełnie nie jest kwestia wieku, tylko zasobności portfela i zabezpieczeń, które możesz bankowi zaoferować. I nie piszę tego na podstawie swoich wyobrażeń, ale na podstawie doświadczeń - mam wielu znajomych i współpracowników, którzy w wieku nie tylko 40+ ale i wyższym dostają kredyty na nowe nieruchomości i nie mam tu na myśli kawalerek 40 mkw. Serio nie każdy w Polsce zarabia 3-5 netto.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------


Mam za sobą przygodę z jazdą konną i swego czasu rozważałam zakup/dzierżawę konia, ale jak przyjrzałam się kosztom utrzymania to odpuściłam. To poważny obowiązek, zarówno pod względem czasowym jak i finansowym.

No nie każdy, bo aż 16% Polaków ma zarobki powyżej średniej.
https://www.money.pl/gospodarka/sred...76439169a.html
Tacy szczęśliwcy może i po 60tce dostaną kredyt i to na apartamenty, ale większość Polaków może pomarzyć i dlatego pewnie też sporo osób wyjeżdża z tego raju zarobkowego.

[MissScully]

Dziewczynki
przychodzę po radę.
Potrzebuję czegoś do mycia włosów-nie mogą być parabeny, sylikony, SLS, SLES, cocopromidol betaine i PEG jakiejkolwiek numeracji<----to wsytsk powoduje makabryczne swędzenie skóry głowy. Na nic wczescniejsze olejowanie, etc.
Na razie dumam nad pudrem, który ostatnio polecała Sroka i szukam octu, żeby poćwiczyć mycie szarym mydłem i spłukiwania wodą z octem...

[Desigual]

Mi na swędzenie głowy pomaga szampon Petal Fresch Tea Tree (w Rossmannie jest). Właściwie tylko on. Poprawa jest u mnie tak po około 3 myciach. U mnie swędzenie wywołane jest suchością skóry głowy (co, klimatyzacja), raczej nie jest alergiczne. Szampon jest delikatny, mogę go nawet codziennie stosować.

[chimay]

Napisane przez MissScully

Dziewczynki
przychodzę po radę.
Potrzebuję czegoś do mycia włosów-nie mogą być parabeny, sylikony, SLS, SLES, cocopromidol betaine i PEG jakiejkolwiek numeracji<----to wsytsk powoduje makabryczne swędzenie skóry głowy. Na nic wczescniejsze olejowanie, etc.
Na razie dumam nad pudrem, który ostatnio polecała Sroka i szukam octu, żeby poćwiczyć mycie szarym mydłem i spłukiwania wodą z octem...

Khadi, Whamisa, 100% Pure. Rozejrzyj się na przykład na ecco verde, możesz wybrać kategorię szampony bez siarczanów i potem je przejrzeć pod kątem obecności Cocamidopropyl Betaine, bo akurat takiej kategorii nie można automatycznie wybrać. PEG-ów szampony naturalne tak czy siak nie mają. Tylko że naturalne szampony mają bardzo często olejki eteryczne, więc też nie dla każdego wrażliwca.

[losek78]

Wszystkiego najlepszego drogie wizazanki. Jak spędzacie święta? Podzielcie się, co dostałyście pod choinkę.

[MissScully]

Dziękuję za pomoc

Napisane przez Desigual

Mi na swędzenie głowy pomaga szampon Petal Fresch Tea Tree (w Rossmannie jest). Właściwie tylko on. Poprawa jest u mnie tak po około 3 myciach. U mnie swędzenie wywołane jest suchością skóry głowy (co, klimatyzacja), raczej nie jest alergiczne. Szampon jest delikatny, mogę go nawet codziennie stosować.

Różany był ok, potem miałam aloe i citrus i to juz była masakra.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez chimay

Khadi, Whamisa, 100% Pure. Rozejrzyj się na przykład na ecco verde, możesz wybrać kategorię szampony bez siarczanów i potem je przejrzeć pod kątem obecności Cocamidopropyl Betaine, bo akurat takiej kategorii nie można automatycznie wybrać. PEG-ów szampony naturalne tak czy siak nie mają. Tylko że naturalne szampony mają bardzo często olejki eteryczne, więc też nie dla każdego wrażliwca.

Dzięki wielkie
Olejki eteryczne mogą byc, wiem bo tak znalazłam w końcu mydła i żele do reszty ciała -w sensie naturalny skład myjadła i multum wyciagów roślinnych

[Linka25]

Napisane przez losek78

Wszystkiego najlepszego drogie wizazanki. Jak spędzacie święta? Podzielcie się, co dostałyście pod choinkę.

Dziękuję
Wszystkiego najlepszego

My w tym roku odpuscilismy prezenty. Daliśmy tylko dzieciom, mamy w najbliżej rodzinie (dzieci nasze i naszego rodzenstwa) 5 dzieci. Nie byłam w stanie ogarnąć więcej z dwójką maluchów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[minitasia]

Napisane przez losek78

Wszystkiego najlepszego drogie wizazanki. Jak spędzacie święta? Podzielcie się, co dostałyście pod choinkę.

Ja dostałam LEGO Friends (z serialu) i płyty Eminema i Yelawolf. Córka dostała ubrania i 4 zestawy LEGO, które komponują się razem w jeden duży zestaw - ocean animal rescue coś takiego ex dostał rózgę.
Spędzamy bardzo spokojnie, bo wszyscy jesteśmy chorzy, córka na antybiotyku, ja też ledwo żyje.

Wesołych Świąt received_499789337315947.jpegreceived_2546231248942505.jpegreceived_573318486850291.jpeg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Mnie swieta interesuja tylko w perspektywie jedzenia i prezentow, poza tym nie mam choinki, nie robie kolacji wigilijnej ani nie myje okien. Wole pracowac w swieta, zeby miec wolne w Sylwestra i Nowy Rok, bo u mnie trzeba wybierac. No ale w tym roku zdecydowano za mnie i mam teraz wolne. Wiec chociaz dostalam fajne prezenty na oslode, kolczyki i bardzo ciepla czape.

[Desigual]

[QUOTE=MissScully;87445935]Dziękuję za pomoc



Różany był ok, potem miałam aloe i citrus i to juz była masakra.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Inne z Petal freshów też mi nie służą i na co dzień nie używam produktów tej marki ale Tea tree jest dla mnie jak koło ratunkowe, wg mnie różni się od pozostałych. Skuteczny i łagodny. Bez niego bym się zadrapała

[beeets]

Poradźcie mi moje drogie Chcę kupić na prezent robot kuchenny. Co polecacie a co odradzacie?

[kaledonia]

Napisane przez beeets

Poradźcie mi moje drogie Chcę kupić na prezent robot kuchenny. Co polecacie a co odradzacie?

Zależy do jakiej kwoty.

Kenwood ma niezłe, ale te droższe modele, a nie Prospero ( ten mają moi rodzice i jest średni ). Kitchenaid jest też popularny wśród miłośników gotowania, ale ceny wysoka i akcesoria jeszcze droższe niż Kenwood.

[Persefona_12]

Napisane przez kaledonia

Zależy do jakiej kwoty.

Kenwood ma niezłe, ale te droższe modele, a nie Prospero ( ten mają moi rodzice i jest średni ). Kitchenaid jest też popularny wśród miłośników gotowania, ale ceny wysoka i akcesoria jeszcze droższe niż Kenwood.

Właśnie będę się rozglądać za robotem do nowej kuchni. Myślałam o Kitchen Aid. Właściwie od zawsze myślałam, że jeśli kupię robot to tylko ten. Podoba mi się jego stylistyka, a ja jestem niestety pod tym względem wymagająca. Ale boję się, że jak zacznę przeglądać i porównywać, np. że Kenwood w wersji wypas jest cenowo porównywalny i ma więcej możliwości, to nie będę mogła się zdecydować.
Ja nie używam za dużo sprzętów kuchennych, mam jeden blender i stary mikser ręczny. Do tej pory, mimo że jestem regularnie gotująca, nie miałam takiej potrzeby, żeby kupować robot wypas. Więc sama zaczęłam wątpić w tego Kitchen Aid.
Na pewno chciałabym używać robota do wyrabiania ciasta na chleb. Kiedyś piekłam dość dużo i regularnie. I chciałabym na pewno do tego wrócić.

[kaledonia]

Napisane przez Persefona_12

Właśnie będę się rozglądać za robotem do nowej kuchni. Myślałam o Kitchen Aid. Właściwie od zawsze myślałam, że jeśli kupię robot to tylko ten. Podoba mi się jego stylistyka, a ja jestem niestety pod tym względem wymagająca. Ale boję się, że jak zacznę przeglądać i porównywać, np. że Kenwood w wersji wypas jest cenowo porównywalny i ma więcej możliwości, to nie będę mogła się zdecydować.
Ja nie używam za dużo sprzętów kuchennych, mam jeden blender i stary mikser ręczny. Do tej pory, mimo że jestem regularnie gotująca, nie miałam takiej potrzeby, żeby kupować robot wypas. Więc sama zaczęłam wątpić w tego Kitchen Aid.
Na pewno chciałabym używać robota do wyrabiania ciasta na chleb. Kiedyś piekłam dość dużo i regularnie. I chciałabym na pewno do tego wrócić.

Wydaje mi się, że Kenwood Chef by się u Ciebie sprawdził. Bywa na promocji.
Można od razu kupić zestaw z dodatkami, które potrzebujesz, a KA trzeba wszystko dodatkowo i osobno.

Sama mam skandynawski robot obh nordica, w Polsce jest coś podobnego ETA Gratus, ale widziałam, że Kenwood lepiej miesza i ubija. Mój robot ciągnie już 7 lat, ale następny będzie inny.

[MissScully]

[QUOTE=Desigual;87448048]

Napisane przez MissScully

Dziękuję za pomoc



Różany był ok, potem miałam aloe i citrus i to juz była masakra.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Inne z Petal freshów też mi nie służą i na co dzień nie używam produktów tej marki ale Tea tree jest dla mnie jak koło ratunkowe, wg mnie różni się od pozostałych. Skuteczny i łagodny. Bez niego bym się zadrapała

Dziękuję za rekomendację

[beeets]

kaledonia, persefona 12 dzięki za polecenia robotów kuchennych. Zdecyduję się na robot Zelmer. Kenwood jest dla mnie za drogi.

[kaledonia]

Napisane przez beeets

kaledonia, persefona 12 dzięki za polecenia robotów kuchennych. Zdecyduję się na robot Zelmer. Kenwood jest dla mnie za drogi.

Masz na myśli mikser

[beeets]

Napisane przez kaledonia

Masz na myśli mikser

coś takiego Jest napis, że to robot kuchenny