Anglia :)

[olka_222]

sysunia ja tam ciągle licze na to że może za 10 lat będzie lepiej, tylko że wtedy to już stara będę... I kto mnie będzie chciał zatrudnić i uczyć wszystkiego od początku ? Bo moim zdaniem za kazdą zmianą pracy trzeba się wszystkieog uzyć bo w kazdej firmie inaczej jest...

Ja nawet nei wiem w tym momencie ile trzeba mieć pieniędzy zeby normalnie żyć, zakładając że ma sie własne mieszkanie... Ile? 2 000- 3 000 zł na miesiąc na parę starczy na utrzymanie domu, wyżywnienie i ubrania, środki czystości, PALIWO, i inne przyjemności po to stworzone żeby móc znich korzystać.... Straciłam zupełnie orientację.....

Stanęłam klika dni temu przed lustrem i wiecie co zobaczyłam..? Że czas zaczyna odbijać się na mojej twarzy... Z kruczoczarnych brwi- zrobiły się ciemno szare, przerzedzone, oczy niegdyś piękne i duże (czyste) zaczeły gasnąć, a no i włosy, niegdyś bardzo ciemne błyszczące- teraz mocno przerzedzone, ostro przyprószone siwizną... Od 18 urodzin minęło dopiero 6 lat ale w tym momencie widać już jak zmienia sie moje ciało w zdezreniu z czasem...

Pomine fakt że dzisiaj przez całą noc śniło mi się że byłam w ciąży, w której strasznie nie chciałam być... I lekarz mi powiedział ze są jakieś plamienia i mogę tej ciąży nei donosić, więc ja się modliłam żebym jej nie donosiła.....Jakiś chory sen a Spłakałam się co nie miara....

[Vedma]

Sen - mara, Bog - wiara. Nie przejmuj sie. Ja tez zaczynam zauwazac uplyw czasu, no ale ja juz jestem "przed trzydziestka" wiec to w sumie chyba naturalne... Na szczescie zmarszczek i siwych wlosow jeszcze nie mam, ale moja skora nie jest juz taka jedrna jak kiedys no i figura mi sie zmienia chyba nie do konca w porzadanym kierunku - kiedys, nawet jesli chwilowo przytylam, brzuch zawsze mialam plaski a teraz - szkoda gadac!

[sylwunia3009]

Boze dziewczyny przerazacie mnie. Olka jestes tylko rok starsza ode mnie. To nie wiek tylko stres. Jak sie ma problemy to sie na zdrowiu odbija.

Atka co do slubu to najprawdopodobniej za 2 lata w maju, ale gdzies gdzie jest cieplo. Moze Kreta, choc mojemu TZ marzy sie Meksyk.

Zgodzilam sie byc chrzestna dziecka koleanki, a tu moja siostra wyskakuje z nowina, no i bede miec 2 chrzesniakow, bedzie tylko 5 miesiecy roznicy.

Ale mam dzisiaj nerwowke w pracy, tzn tylko ja bo mnie wszystko dzisaij wkurza, chyba moje PMS sie odzywa. Mam ochote po prostu wyjsc i zostawic wszystko, bo boje sie ze na kogos dzisiaj nawrzeszcze.

A cicho sie na watku zrobilo, cicho. Ale ja mam wymowke, slub, to juz w sobote Jak mi siostra pozwoli to jakies zdjecia wkleje.

[koculek]

Napisane przez Lovely_Girl

A co tu tak cicho ???
Do roboty Girls ! ! !

no cicho bo pracujemy wlasnie

Mi w tym miesiacu stukna 3 latka tutaj, czas przelatuje przez palce, ale zaloze sie ze to nie zalezy od miejsca w ktorym sie znajduje a od tego, ze codziennie obowiazki. Moj organizm caly czas swietnie broni sie przed oznakami starzenia a do tego tradzik odejmuje mi lat
2 siwe wlosy pokrywam szamponem koloryzujacym (bedac bardziej precyzyjna moj Tz ostatnio mi nakladal kolor na wlosy, bo mi te 2 siwe wlosy wytykal co 5 minut )

[olka_222]

Napisane przez sylwunia3009

Boze dziewczyny przerazacie mnie. Olka jestes tylko rok starsza ode mnie. To nie wiek tylko stres. Jak sie ma problemy to sie na zdrowiu odbija.

Atka co do slubu to najprawdopodobniej za 2 lata w maju, ale gdzies gdzie jest cieplo. Moze Kreta, choc mojemu TZ marzy sie Meksyk.

Może i stres, dlatego właśnie siedze na stronie www.holidayhypermarket.co.uk i szukam sobie wakacji na przyszły rok w kwietniu... Póki co pod ostrzałem jest Maroko albo Jamajka ( bo do ukochanej Florydy za drogo jeszcze póki co ) Ale nie chciałabym pojechać na dwa tygodnie i plackiem na plaży lecieć tylko również coś zobaczyć, pozwiedzać... Wiec niewykluczone że to moż ebędzie zwykła grecja.... Mamy jeszcze trochę czasu aby się zdecydować....

Napisane przez Vedma

Sen - mara, Bog - wiara. Nie przejmuj sie. Ja tez zaczynam zauwazac uplyw czasu, no ale ja juz jestem "przed trzydziestka" wiec to w sumie chyba naturalne... Na szczescie zmarszczek i siwych wlosow jeszcze nie mam, ale moja skora nie jest juz taka jedrna jak kiedys no i figura mi sie zmienia chyba nie do konca w porzadanym kierunku - kiedys, nawet jesli chwilowo przytylam, brzuch zawsze mialam plaski a teraz - szkoda gadac!

No właśnie też zauważyłam że coś z tym brzuchem jest nie tak... Wygląda jakby mi się okropnie chciało siku i był taki nabrzmiały...Kiedyś jak mnie wysadzało to w okolicach żołądka a teraz dużo poniżej

Napisane przez koculek

no cicho bo pracujemy wlasnie

Mi w tym miesiacu stukna 3 latka tutaj, czas przelatuje przez palce, ale zaloze sie ze to nie zalezy od miejsca w ktorym sie znajduje a od tego, ze codziennie obowiazki. Moj organizm caly czas swietnie broni sie przed oznakami starzenia a do tego tradzik odejmuje mi lat
2 siwe wlosy pokrywam szamponem koloryzujacym (bedac bardziej precyzyjna moj Tz ostatnio mi nakladal kolor na wlosy, bo mi te 2 siwe wlosy wytykal co 5 minut )

hehe koculek ty duzo podróżujesz... w swoim profilu powinnaś założyć pamiętnik i opisywać kolejno swoje wyprawy a kazda z nas n apewno by skorzystała... Gdzie warto się zatrzymać co warto zwiedzić i gdzie dobrze i tanio zjeść.... Bo wybieram ot miejsce docelowe wakacji i się nie mogę na nic do końca zdecydować....

[koculek]

Napisane przez olka_222

No właśnie też zauważyłam że coś z tym brzuchem jest nie tak... Wygląda jakby mi się okropnie chciało siku i był taki nabrzmiały...Kiedyś jak mnie wysadzało to w okolicach żołądka a teraz dużo poniżej


hehe koculek ty duzo podróżujesz... w swoim profilu powinnaś założyć pamiętnik i opisywać kolejno swoje wyprawy a kazda z nas n apewno by skorzystała... Gdzie warto się zatrzymać co warto zwiedzić i gdzie dobrze i tanio zjeść.... Bo wybieram ot miejsce docelowe wakacji i się nie mogę na nic do końca zdecydować....

ja dzisiaj mialam jeden ze swoich standardowych snow - mialam zabic wampira siekiera Smieje sie z tego, bo ja mam takie makabryczne sny codziennie, moze mam dusze psychopaty

Jak w styczniu lecialam do Rzymu to jeden pan sie przysiadl i zaczelismy rozmawiac o podrozach i on zasugerowal, ze powinnam pomyslec o ksiazce dla leniwych podroznych bez rozwlekania sie o historii i zabytkach tylko duzo zdjec, krotki opis i gdzie isc zjesc Ja sama jestem leniwym podroznym, bookuje w ciemno jem w restauracjach, ktore oferuja smaczne menu. Tylko przed wyjazdem do Rzymu przeczytalam przewodnik od deski do deski, bo jechalam sama i nie chcialam nic przegapc. Jak lecimy z Tz to bookujemy hotem w centrum i caly dzien chodzimy bez konkretnego celu i robimy zdjecia wszystkim interesujacym rzeczom po drodze
Jesli ktoras z Was wybiera sie gdzies, dzie juz bylam to jestem otwarta na pytania. Moje podboje mozna zobaczyc na nk

[olka_222]

eeee no to koculku musisz napisać gdzie byłaś zebyśmy wiedziały na przyszłość... No a twojego profilu na nk nie znam

[wenedka]

Melduje sie u drogich emigrantek po powrocie z Rzymu


Schodzilismy sie jak nie wiem co, ale praktycznie wszystko widzielismy, tylko papieza nie bylo

[Lovely_Girl]

Napisane przez wenedka

Melduje sie u drogich emigrantek po powrocie z Rzymu


Schodzilismy sie jak nie wiem co, ale praktycznie wszystko widzielismy, tylko papieza nie bylo

Opoowiadaj jak sié rzym podobal? Jakies fotki masz moze?
No i jaka pogoda, czy przydal sié kapelusz?

[atka83]

wenedka,opowiadaj o urlopie w Rzymie.

Dzisiaj usłyszłam w radio,że inspektorzy pracy mają wyruszyć do Wielkiej Brytanii,aby sprawdzić firmy,w których Polacy pracują,czy pracują zgodnie z przepisami BHP,bo ponoć na budowach tych zasad nie przestrzegają.

Jeszcze 9 dni i wyjazd spowrotem do UK. Już powoli się szykuje,musze kupić jeszcze wode rozmowną,porobiłam też małe zakupy. Zastanawiam się czy wieśc fajki 2 sztangi,troche mam obawy,bo niby jedna dozwolona,na drugą przymykają oko ponoć,ale nie wiem czy ryzykować.

[Zmijka]

[quote=atka83;7924314]musze kupić jeszcze wode rozmowną,porobiłam małe zakupy. /quote]


co za wode

a Ty wracasz autobusem to lepiej nie beirz dwóch, bo raczej sprawdzają, chodź pewności nie mam

Wenedka napisz cos i moze jakies fotki

[atka83]

Napisane przez Zmijka

co za wode
a Ty wracasz autobusem to lepiej nie beirz dwóch, bo raczej sprawdzają, chodź pewności nie mam

Woda rozmowna to inaczej wódka. Tak wracam autobusem,to jednak nie będe ryzykować.Dam sobie z fajkami spokój,fakt miałoby sie za nie 60 funciaków,bo jedna sztanga ponoć za 30 funtów stoi,ale co tam nie chce mandatu płacić i stracić fajki.

[Zmijka]

Napisane przez atka83

Woda rozmowna to inaczej wódka. Tak wracam autobusem,to jednak nie będe ryzykować.Dam sobie z fajkami spokój,fakt miałoby sie za nie 60 funciaków,bo jedna sztanga ponoć za 30 funtów stoi,ale co tam nie chce mandatu płacić i stracić fajki.

Pierwsze słysze, zeby tak wódke nazywac
Ja nigdy alkohl. z Polski nie przewoże.

No lepiej nie ryzykuj, bo z tego co sie orientuje, je bardziej przeszukuja niz samoloty. Bo samolotem to można spokojnie wziąść nawet 30 ze sobą

[koculek]

Napisane przez wenedka

Melduje sie u drogich emigrantek po powrocie z Rzymu


Schodzilismy sie jak nie wiem co, ale praktycznie wszystko widzielismy, tylko papieza nie bylo

no to dawaj zdjecia

[Vedma]

My wielokrotnie przewozilismy samolotem po 2 kartony papierosow na osobe, 1 w bagazu podrecznym, 2 w duzej walizce, nigdy nie mielismy z tym zadnego problemu. Ale jak lecimy tylko z podrecznym, to ograniczamy sie do 1 kartonu na glowe, zeby uniknac przykrych niespodzianek. Zasada - 1 torba = 1 karton wydaje sie dzialac. Moze uda mi sie wkrotce namowic TZa na rzucenie palenia i ten problem przestanie nas dotyczyc?


W Rzymie bylam rok temu i bardzo mi sie podobalo. Czy mieliscie dobra pogode?

[Sysunia_d]

My wódki itp też nie przewozimy za to w papierosach to chyba bijemy rekordy . Jednak narazie sie udawało i nie było niespodzianek- też namawiam tż do rzucenia , ale narazie sie opiera


Dziewczyny moge sie już pochwalić mam termin slubu ustalony i zarezerwowana sale i fotografa

[koculek]

Napisane przez Sysunia_d

My wódki itp też nie przewozimy za to w papierosach to chyba bijemy rekordy . Jednak narazie sie udawało i nie było niespodzianek- też namawiam tż do rzucenia , ale narazie sie opiera


Dziewczyny moge sie już pochwalić mam termin slubu ustalony i zarezerwowana sale i fotografa

ja tylko przemycam białą herbate liptona w piramidkach, nie maja w UK. Kupuję zawsze jak jestem zagranicą

Sysinia no to chwal się kiedy i gdzie?

[sylwunia3009]

Sysunia to chwal sie szybciutko.

Wiecie co sie wczoraj stalo. Byismy w Manchesterze na koncercie z TZ, moja mama i jej TZ. Koncert zaczynal sie 0 7:30 wiec nie oplacalo nam sie po pracy jechac o domu, przebralismy sie wiec u mojej mamy i w droge. Skonczylo sie o 11, u mojej mamy bylismy po 12. Mojego TZ cos tknelo zeby sprawdzic klucze od domu i okazalo sie ze nie ma. Przeszukalismy caly samochod, cale mieszkanie mamy i nic. Okazalo sie, ze zostawilam je w pracy. Musielismy spedzic noc u mojej mamy na pojedynczym lozku. Musielismy wstac bardzo wczesnie o 6 pojechalismy do pracy po klucze, potem do domu i nowu do pracy. TZ powiedzilal, ze juz wiecej niczego mi nie da.

[olka_222]

sysunia gratulacje

[wenedka]

Oj, w Rzymie bylo pieknie
Uwielbiam takie historyczne miejsce i muzea, wiec wiadomo, ze mi sie podobalo

Panteon jest wielki. Troche inaczej go sobie wyobrazalam
W okolice Colloseum chodzilismy codziennie, bo bylo to tylko 15min spacerkiem od naszego hotelu.
Najlepsza byla Kaplica Sykstynska i Muzea Kapitolinskie
Naprawde polecam.
Tylko jedna rzecz nam nie wyszla- papieza nie bylo w niedziele w Rzymie, zatem powiedzenie 'byc w Rzymie i papieza nie widziec' jak najbardziej do mnie pasuje

Jedzenie- wiadomo pychota!


A pogoda tez nam sie udala- bylo goraco i kapelusz sie przydal


No i sandalki mi sie zepsuly Na drodze... Musielismy kupic buty- najdrozsze klapki jakie moglam kupic, ale buty w ogole bylyl drogie- 54 euro...
Zla jestem przez to.

Zalaczylabym zdjecia, ale jestem na laptopie i nie umiem sie nim za bardzo obslugiwac, ale na dniach sprobuje wykombinowac

[traci]

Napisane przez Zmijka

Pierwsze słysze, zeby tak wódke nazywac
Ja nigdy alkohl. z Polski nie przewoże.

No lepiej nie ryzykuj, bo z tego co sie orientuje, je bardziej przeszukuja niz samoloty. Bo samolotem to można spokojnie wziąść nawet 30 ze sobą

No niewiem ,przeszukja tez...
Mnie wolali kiedys ,zeby otworzyc walizke bo za duzo butelek tam bylo....

[styska]

Dziewczyny, ja wiem,ze czesciej tu czytam niz pisze, ale mam do Was pytanko, możecie mi polecic jakies miejsce gddzie moglabym pojechac w Sobote na jednodniowy wypad-bez noclegu. Bede miec teraz pierwszy wolny weekend i chcialam z TŻ gdzies pojechac,ale nie wiem gdzie, byłam już w Brighton i boje sie zie mi nudno bedzie-ale za to wiem jak sie tam obracac wiec to bedzie ostatnia opcja. Uparłam sie by bylo gdzies nad morzem,jakby pogoda dopisala mozna troche poleniuchować z jakimis atrakcjami w miescie typu jakies parki, ogrody, muzea nie musza być bo mój Tż pewnie nie zainteresowany.
W miare nie daleko od Londynu 2-3h autem. Dziekuje z góry!!

Aaa i moze to nie na watek tutejszy, ale chodziłyście może tutaj do kosmetyczek? Chciałabym isc na oczyszczanie twarzy, bo nie dlugo jade do PL na wakacje i szkoda mi tam czasu na to i na pewno pare dni musialabym unikac slonca a ja nad nasze morze chce jechac!!

[olka_222]

stysko ja ci niestety nie pomogę odnośnie wycieczki bo za daleko od Londynu mieszkam...

Co do kosmetyczki to ja idę w Polsce, nie mam jakoś zaufania do angielskich, tym bardziej że higiena przy tego typu rzeczach musi być absolutnie zachowana.

ZNajoma poszła ostatnio do fryzjera zrobic sobie pasemka-tylko odrosty. To fryzjerka najpierw chciała jej zrobić tylko odrosty wzdłuż przedziałka, dobrze że stanowczo się na to nei zgodziła i powiedziała że chce na całą głowę. Po czym pani fryzjerka pyta się czy nie chce może całej głowy na blond a końcówki , tak koło 5-6 cm na inny kolor... Czyli dokładnie tak jak większość angielek soie tutaj robi włosy... No i skasowała ją na 50 funtów za same odrosty a i tak ponoć (bo jeszcze jej nie widziałam) nie zrobiła jej przy samej głowie i odrosty nadal trochę widać....

a do kontroli celnej... Ja bym nawet w samolocie nie ryzykowała.. Ostatnim razem kupiliśmy rum bez akcyzy, 80% który można tylko w czechach dostać... No i zerwaliśmy z niego metkę żeby nie było widać co to jest.. No i krótko po tym zostaję wezwana do celnika. CO się okazało to widzieli po zeskanowaniu że mam jakąś butelkę bez akcyzy i do tego się przyczepili. A butelka cała rumu została u nich....

[iwONKA595]

czesc dziewczyny, nic nie czytalam wpadlam na chwile, jestem taka zaganiana ze nie mam se kiedy usiasc. pogoda ladna , cieplutko wreszcie odpoczywam od deszczu. mase spraw do zalatwienia, na razie jestem jeszcze skolowana i nie wierze ze nie wracam do anglii...napisze wiecej potem, trzymajcie sie cieplutko ;-*

[Zmijka]

Napisane przez traci

No niewiem ,przeszukja tez...
Mnie wolali kiedys ,zeby otworzyc walizke bo za duzo butelek tam bylo....

Moja mama raz tak 30 przewoziła, ale na zasadzie 10 w głownym, 10 w podręcznym i 10 juz za odprawa celną.
Ja tak nie robie, bo nie pale i jak juz to biore 10 paczek dla brata
alkohol tylko przewoziłam z Uk do Pl, ale to było tylko piwo

Iwonka super, że masz ładną pogodę na przywitanie bedzie Ci brakowac pewnie tych deszcze

[styska]

Napisane przez olka_222

stysko ja ci niestety nie pomogę odnośnie wycieczki bo za daleko od Londynu mieszkam...

Co do kosmetyczki to ja idę w Polsce, nie mam jakoś zaufania do angielskich, tym bardziej że higiena przy tego typu rzeczach musi być absolutnie zachowana.

ZNajoma poszła ostatnio do fryzjera zrobic sobie pasemka-tylko odrosty. To fryzjerka najpierw chciała jej zrobić tylko odrosty wzdłuż przedziałka, dobrze że stanowczo się na to nei zgodziła i powiedziała że chce na całą głowę. Po czym pani fryzjerka pyta się czy nie chce może całej głowy na blond a końcówki , tak koło 5-6 cm na inny kolor... Czyli dokładnie tak jak większość angielek soie tutaj robi włosy... No i skasowała ją na 50 funtów za same odrosty a i tak ponoć (bo jeszcze jej nie widziałam) nie zrobiła jej przy samej głowie i odrosty nadal trochę widać....

a do kontroli celnej... Ja bym nawet w samolocie nie ryzykowała.. Ostatnim razem kupiliśmy rum bez akcyzy, 80% który można tylko w czechach dostać... No i zerwaliśmy z niego metkę żeby nie było widać co to jest.. No i krótko po tym zostaję wezwana do celnika. CO się okazało to widzieli po zeskanowaniu że mam jakąś butelkę bez akcyzy i do tego się przyczepili. A butelka cała rumu została u nich....

Kolezanka mi poleciła Portsmouth, ponoć ładne portowe miasto z centrum handlowym czyli uda mi sie w jeden dzień połaczyc zwiedzanie z zakupami

Co do kosmetyczki to ja myslalam czy któraś ma namiary do polskiej

Ci celnicy to oni chyba sa przeczuleni na butelki, kiedys zabrałam maminej roboty wiśniówke-przelalam do butelki po wodzie mineralne i tez mi na lotnisku szybko wykryli.

[Lovely_Girl]

Napisane przez styska

Ci celnicy to oni chyba sa przeczuleni na butelki, kiedys zabrałam maminej roboty wiśniówke-przelalam do butelki po wodzie mineralne i tez mi na lotnisku szybko wykryli.

Bojá sié o jakiekolwiek plyny... wiecie.. terrorysci itd.

[Vedma]

Ale przeciez to nie jest tak, ze w ogole nie wolno przewozic alkoholu - my zawsze zabieramy ze soba z Polski pol litra jakiegos wysokoprocentowego alkoholu - robimy tak od lat i jeszcze nigdy nie mielismy z tego powodu zadnych nieprzyjemnosci. Fakt, ze nigdy nie probowalismy przemycic czegokolwiek bez akcyzy

A do paranoi angielskiej w zwiazku z plynami juz sie przyzwyczailismy i zawsze najpierw sie czekujemy, potem zjadamy przygotowane sniadanko a dopiero potem przechodzimy przez bramki, z kosmetykami zapakowanymi do przezroczystych woreczkow. Osobiscie uwazam to za przesade i irytyje mnie koniecznosc zdejmowania butow, paskow itp.

[Mahora]

Napisane przez styska

Dziewczyny, ja wiem,ze czesciej tu czytam niz pisze, ale mam do Was pytanko, możecie mi polecic jakies miejsce gddzie moglabym pojechac w Sobote na jednodniowy wypad-bez noclegu. Bede miec teraz pierwszy wolny weekend i chcialam z TŻ gdzies pojechac,ale nie wiem gdzie, byłam już w Brighton i boje sie zie mi nudno bedzie-ale za to wiem jak sie tam obracac wiec to bedzie ostatnia opcja. Uparłam sie by bylo gdzies nad morzem,jakby pogoda dopisala mozna troche poleniuchować z jakimis atrakcjami w miescie typu jakies parki, ogrody, muzea nie musza być bo mój Tż pewnie nie zainteresowany.
W miare nie daleko od Londynu 2-3h autem. Dziekuje z góry!!

Cambridge, cudowne parki, duzo miejsc do chodzenia, bardzo zielono,klimat troche 'krakowski'. sa tez centra handlowe, blisko siebie. Jakos tak 2 godziny z Londynu.

[Sysunia_d]

Napisane przez koculek

ja tylko przemycam białą herbate liptona w piramidkach, nie maja w UK. Kupuję zawsze jak jestem zagranicą

Sysinia no to chwal się kiedy i gdzie?

My przewozilismy 12 kartonów fajek miałam wtedy stracha bo to był mój pierwszy lot hehe.




No sie chwale


25.07.2009 Wesele będziemy mieli w hotelu Artur