Lilę i Bertusia mamusie już pielęgnują, kolejne swych szczęść wciąż wyczekują cz III

[manieczka1]

Krusia normalnie się wzruszyłam słodkie są takie maluszki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[God Of War 20]

Hej ja juz w domu, dzis mnie wypisali na szczescie potrzymali 3 doby co by sie im kasa zwróciła i guzik zrobili i powiedzieli. Nawet na wychodne ordynator ze mna nie rozmawial i nie mowil jakie zalecenia.
Dzis po porannej wizycie ordynator powiedział, ze wezma mnie do badania znów... dzien w dzien grzebią tymi łapami, zamiast usg zrobic no to zbadali i nie skomentowali nic czy ten magnez jakos pomogl czy nie...
Słyszałam tylko ich narzekanie jak sie ubierałam, ze mnie mój lekarz skierował do szpitala a nic mi nie jest, ze taka dlugosc szyjki stanowilaby problem w 20tc a nie w 30tc... ze on sobie na urlop pojechał a pacjentkom kaze sie zglaszac jak cos sie dzieje do szpitala... no nie kurna mam sie zgłosić do świętego mikołaja...
Co chwile zmieniali zdanie, raz ze nic mi nie jest, na drugi dzien ze jednak jest a na trzeci ze zglosilam sie z piedołą... no ludzie.
Co najciekawsze ze mna na sali byla dziewczyna co przyszla we wtorek i miala ten sam problem... skrocila sie jej szyjka-32tc. Skierował ja zastepca ordynatora... tu juz oczywiscie nie było pierdoły, tez dostala magnez jak ja i sterydy na rozwoj płuc dziecka... do tego opowiadala mi jak byla na wizycie i lekarz kazał jej przyjsc do szpitala, bo musza jej podac, bo nie ma zartow z tym... no to sie zglosila... calkiem inne podejscie bo przeciez ona chodzi do zastepcy ordynatora. Ordynator i zastepca to najwazniejsze osoby na oddziale i oni o wszystkim decyduja-jeden warty drugiego (do nich dostac sie na wizyte to nawet czekac nie trzeba bo nikt ich nie lubi).

[201606201204]

Napisane przez God Of War 20

Hej ja juz w domu, dzis mnie wypisali na szczescie potrzymali 3 doby co by sie im kasa zwróciła i guzik zrobili i powiedzieli. Nawet na wychodne ordynator ze mna nie rozmawial i nie mowil jakie zalecenia.
Dzis po porannej wizycie ordynator powiedział, ze wezma mnie do badania znów... dzien w dzien grzebią tymi łapami, zamiast usg zrobic no to zbadali i nie skomentowali nic czy ten magnez jakos pomogl czy nie...
Słyszałam tylko ich narzekanie jak sie ubierałam, ze mnie mój lekarz skierował do szpitala a nic mi nie jest, ze taka dlugosc szyjki stanowilaby problem w 20tc a nie w 30tc... ze on sobie na urlop pojechał a pacjentkom kaze sie zglaszac jak cos sie dzieje do szpitala... no nie kurna mam sie zgłosić do świętego mikołaja...
Co chwile zmieniali zdanie, raz ze nic mi nie jest, na drugi dzien ze jednak jest a na trzeci ze zglosilam sie z piedołą... no ludzie.
Co najciekawsze ze mna na sali byla dziewczyna co przyszla we wtorek i miala ten sam problem... skrocila sie jej szyjka-32tc. Skierował ja zastepca ordynatora... tu juz oczywiscie nie było pierdoły, tez dostala magnez jak ja i sterydy na rozwoj płuc dziecka... do tego opowiadala mi jak byla na wizycie i lekarz kazał jej przyjsc do szpitala, bo musza jej podac, bo nie ma zartow z tym... no to sie zglosila... calkiem inne podejscie bo przeciez ona chodzi do zastepcy ordynatora. Ordynator i zastepca to najwazniejsze osoby na oddziale i oni o wszystkim decyduja-jeden warty drugiego (do nich dostac sie na wizyte to nawet czekac nie trzeba bo nikt ich nie lubi).

Nie wiem co tam dokładnie było, ale widzę, ze podobne traktowanie jak u mnie w szpitalu. Też mnie chcieli wypuścic bez żadnego dzialania.

[manieczka1]

God no to dobrze, ze juz w domu. Teraz byle do wizyty u swojego gina i wtedy moze dowiesz sie czegos wiecej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[God Of War 20]

No także mam niemiłe doświadczenia szpitalne... i tak na prawdę nie wiem w końcu czy mam się martwić tą szyjką czy nie... wole chyba przewrażliwienie mojego lekarza niż olewczy stosunek tych dwóch "specjalistów". Zresztą mają opinie wyrobioną i każdy wie, jacy są i dlatego nienawidzę przebywać tam na oddziale. Byle do sierpnia i kolejna wizyta, gin sprawdzi jak tam szyjka bo w szpitalu oczywiście uznali za zbędne zmierzenie jej... a mam jeszcze w zaleceniu od swojego gina, żeby się zgłosić na oddział po wyjściu ze szpitala jakieś 7-14 dni na zmierzenie szyjki... po moim trupie tam pójdę.
Coraz bardziej przeraża mnie wizja porodu tam...

[(kicia)]

God a Twój gin pracuje na tym oddziale?? masakra pewnie i tk by Ci nie zmierzyli jakbyś przyszła drugi razale dobrze że już w domu

Krusia cudeńko

[Jagatka_N]

Krusia... śliczne maleństwo, słodziutki

God... brak słów, skoro nic Ci nie jest to po co Ci cokolwiek podawali, po co w ogóle oni tam sa skoro uważają, że powinien sie Tobą zająć Twój gin a oni tylko swoimi pacjentkami to jedyny szpital w Twojej okolicy?

Ja wróciłam z empiku, obejrzałam pierwsze zakupy ciuszkowe ze smyka i sie nimi zachwycałam, a mąż miał ze mnie ubaw...

[manieczka1]

Jagatka ja mam to samo przy zakupach a maz to juz nie ma sil patrzec na to haha .i za kazdym razem pyta czy to na pewno potrzebne i nie za duzo tego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[God Of War 20]

Napisane przez (kicia)

God a Twój gin pracuje na tym oddziale?? masakra pewnie i tk by Ci nie zmierzyli jakbyś przyszła drugi razale dobrze że już w domu

Krusia cudeńko

Tak pracuje od roku dopiero także wiesz... poza tym zawsze było tak, że rządzi ordynator i zastępca, siedzą tam już od lat... uważają się za najmądrzejszych.
No jasne, że by nie zmierzyli dlatego nawet sie nie wybieram

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez Jagatka_N

Krusia... śliczne maleństwo, słodziutki

God... brak słów, skoro nic Ci nie jest to po co Ci cokolwiek podawali, po co w ogóle oni tam sa skoro uważają, że powinien sie Tobą zająć Twój gin a oni tylko swoimi pacjentkami to jedyny szpital w Twojej okolicy?

Ja wróciłam z empiku, obejrzałam pierwsze zakupy ciuszkowe ze smyka i sie nimi zachwycałam, a mąż miał ze mnie ubaw...

No ale jak ma się zająć mój gin skoro niektóre sprawy wymagają leczenia szpitalnego? A oni wielki problem robią. Tak jak pisałam, dziewczyna z sali miała to samo co ja tyle, że ona prowadzi ciąże u zastępcy ordynatora i zupełnie inne podejście mieli do niej...
Wydaje mi się, że nie przepadają za moim lekarzem, on jest zbyt sumienny, przewrażliwiony... no ale chyba lepiej sprawdzić niż czekać...

To nie jest jedyny szpital, jest w mieście obok ale tam ponoć jeszcze gorzej
Tam tez panuje monarchia ordynatora i nikt poza nim nie może nic zadecydować.

[Zalamana_girl]

Napisane przez God Of War 20

Tak pracuje od roku dopiero także wiesz... poza tym zawsze było tak, że rządzi ordynator i zastępca, siedzą tam już od lat... uważają się za najmądrzejszych.
No jasne, że by nie zmierzyli dlatego nawet sie nie wybieram

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------


No ale jak ma się zająć mój gin skoro niektóre sprawy wymagają leczenia szpitalnego? A oni wielki problem robią. Tak jak pisałam, dziewczyna z sali miała to samo co ja tyle, że ona prowadzi ciąże u zastępcy ordynatora i zupełnie inne podejście mieli do niej...
Wydaje mi się, że nie przepadają za moim lekarzem, on jest zbyt sumienny, przewrażliwiony... no ale chyba lepiej sprawdzić niż czekać...

To nie jest jedyny szpital, jest w mieście obok ale tam ponoć jeszcze gorzej
Tam tez panuje monarchia ordynatora i nikt poza nim nie może nic zadecydować.

Ehh wspolczuje kochana... ale z tymi ordynatorami to chyba wszedzie tak jest :/ moja siostre u nas w szpitalu tez potraktowal tak,ze szkoda gadac.... a dla mnie byl wyjatkowo mily, ale chyba dlatego,ze na oddzial polozniczy trafilam po aferze w tym szpitalu i lekarze nagle bardzo mili byli...
No nic...God,zycze aby wszystko było u Ciebie dobrze, a malutka niech sobie jeszcze siedzi w brzuszku


Kurcze nie wiem co sie dzieje... od czasu cc ciagle mam zawroty glowy...wiem powinnam isc do gina, ale moge dopiero w przyszlym tyg,bo go w tym tyg nie ma... zastanawiam sie czy na te zawroty moze miec nadal to cc? Ale kurcze juz 6 tyg minelo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ma.ko]

Napisane przez (kicia)

Odebrałam wyniki wszystko w porządku crp w normie bakterii i białka brak nawet hemoglobina skoczyła o 0.1

super
to teraz czekamy na wizyte

Napisane przez Elfka86

kicia za wyniki ja mam ktg i wizytę jutro o 8 już, także przynajmniej nie będę musiała długo czekać

też czekamy

Napisane przez nuno3

Wczoraj byłam na wizycie z mężem i po raz pierwszy widział na żywo naszą dzidzię na usg Maleństwo ma 44 mm i prawidłowo się rozwija. Wiek OM wreszcie pokrył sie z wiekiem z USG, czyli dzieć ma 11 tygodni Po raz pierwszy miałam usg przez brzuch robione To niesamowite, widać nosek, rączki, nóżki, nawet maleńkie stópki są Mam jeszcze w poniedziałek przyjść na usg, to chyba o tą przezierność chodzi, bo lekarz mówił o zmieszczeniu się między 11 a 14 tygodniem.
Z wrażenia zapomniałam zapłacić i musiałam się wracać
Na dokładkę macie fotkę

sliczny dzidziuś

Napisane przez meire

A ja bylam endokrynologa i dostalam tablety na moja nadczynnosc.. boje sie strasznie.. Ehhh..

nie martw się, masz leki, będzie dobrze

Napisane przez vioris

U mnie bez zmian. Kolejne usg w poniedziałek.... Leżę tu i leżę i mam dość już...

Napisane przez krusia83

Wklejam zdjęcia synusia

słodziak mały

Napisane przez God Of War 20

Hej ja juz w domu, dzis mnie wypisali na szczescie potrzymali 3 doby co by sie im kasa zwróciła i guzik zrobili i powiedzieli. Nawet na wychodne ordynator ze mna nie rozmawial i nie mowil jakie zalecenia.
Dzis po porannej wizycie ordynator powiedział, ze wezma mnie do badania znów... dzien w dzien grzebią tymi łapami, zamiast usg zrobic no to zbadali i nie skomentowali nic czy ten magnez jakos pomogl czy nie...
Słyszałam tylko ich narzekanie jak sie ubierałam, ze mnie mój lekarz skierował do szpitala a nic mi nie jest, ze taka dlugosc szyjki stanowilaby problem w 20tc a nie w 30tc... ze on sobie na urlop pojechał a pacjentkom kaze sie zglaszac jak cos sie dzieje do szpitala... no nie kurna mam sie zgłosić do świętego mikołaja...
Co chwile zmieniali zdanie, raz ze nic mi nie jest, na drugi dzien ze jednak jest a na trzeci ze zglosilam sie z piedołą... no ludzie.
Co najciekawsze ze mna na sali byla dziewczyna co przyszla we wtorek i miala ten sam problem... skrocila sie jej szyjka-32tc. Skierował ja zastepca ordynatora... tu juz oczywiscie nie było pierdoły, tez dostala magnez jak ja i sterydy na rozwoj płuc dziecka... do tego opowiadala mi jak byla na wizycie i lekarz kazał jej przyjsc do szpitala, bo musza jej podac, bo nie ma zartow z tym... no to sie zglosila... calkiem inne podejscie bo przeciez ona chodzi do zastepcy ordynatora. Ordynator i zastepca to najwazniejsze osoby na oddziale i oni o wszystkim decyduja-jeden warty drugiego (do nich dostac sie na wizyte to nawet czekac nie trzeba bo nikt ich nie lubi).

ależ mnie wkurza takie podejście do ludzi


A ja się witam w 17 tygodniuna:

Ide dziś na wyniki. przyjmują od 7.30 a ja już jestem głooodna
a w ogóle obudziłam sie jak na złość o 2 na siku i bałam sie,ze do rana nie "uzbieram" ale spokojnie haha.

Mówiłam Wam, ze mnie teściowa wkurza? co się z nią widzę, to mnie po brzuchu głaszcze. Wk.ur.wia mnie to

[(kicia)]

Ma ko chyba bym s8e wściekła jakby mnie baba glaskala po brzuchu tylko TZ może no i mojej przyjaciółce darowalam


A ja dalej głucha na jedno ucho krople średnio pomagają jak mi do jutra nie odetka się to jutro kolejny rajd tym razem rodzinna - laryngolog

Poproszę o garść kciukow za wizytę i usg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Juliette25]

Hej. Przyszłam się przywitaj, pocytować i spadam zaraz z małym na spacer. Po drodze muszę zajrzeć do apteki.

Krusia - Wituś piękny
zubi - Maja ma wielgachne, piękne oczy
Isabel- super, że urodziłaś. Piękna waga i wzrost
kicia - współczuję Ci tych kamieni, masakra
nuno - piękny maluszek
Załamana - skontroluj u lekarza te zawroty głowy. Może niekoniecznie u gina? Może ogólny Cię skieruje do specjalisty? Gin raczej Ci nie pomoże w tej kwestii.

meire - dobrze, że z tarczycą wyszło co jest nie tak. Nie bój się, bierz leki.
Ja też miałam i mam do tej pory problem z tarzcycą (niedoczynność) - biorę obecnie Euthyrox 50' a w ciąży brałam 75'.
Będzie dobrze.

vioris - trzymaj się dzielnie Kochana
elfka - dalej nie urodziłaś?

Mamuśki co u was? Dawno Jagodzi tu nie było

[ma.ko]

Napisane przez (kicia)

Ma ko chyba bym s8e wściekła jakby mnie baba glaskala po brzuchu tylko TZ może no i mojej przyjaciółce darowalam


A ja dalej głucha na jedno ucho krople średnio pomagają jak mi do jutra nie odetka się to jutro kolejny rajd tym razem rodzinna - laryngolog

Poproszę o garść kciukow za wizytę i usg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

boje sie jej co powiedziec, bo zaraz ☠☠☠nie fochem.
staram się nie reagować, albo stawac tak bokiem, zeby nie dawała rady, ale wkurza mnie to strasznie
i w ogóle ☠☠☠☠☠☠☠i mnie, bo ciągle gada Jasiek, Jasiek, a jeszcze nie wiadomo czy będzie Jaś czy Małgosia


Qrde, po wynikach poczułam się jak żul. Wyszłam ze szpitala i szukałam krzaczorów, bo zebrało mnie na
a teraz siedze w pracy i nie mam siły i serducho mi wali dzisiaj

[(kicia)]

A ja siedzę w poczekalni mam 3 numerek ale przede mną tylko jedna dziewczyna weszła wiec pewnie wejdę wcześniej. Bartuś się kręci że ledwie siedzę mam nadzieje ze w poradni tez będą pustki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cloud_on_sky]

Mako, gratuluję kolejnego tygodnia i powodzenia na wynikach

Nienawidzę, jak mnie ktoś po brzuchu głaszcze i od razu o tym otwarcie mówię jeszcze zanim dotknie. A czy się ktoś obrazi... a co mnie to? ich problem jak jeszcze miałaby mnie teściowa dotykać...

Kicia, kciuki za wizytę i usg

Elfka, jesteś jeszcze?

[(kicia)]

Elfka pewnie już po wizycie... Może rodzić poszła

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Elfka86]

Jestem jestem

Ktg standardowo, skurcze regularne tyle, że częstsze i mocniejsze co ok. 5 min. i na poziomie 100% i więcej Mała ma ok. 3100 g, przepływy bardzo dobre no i uwaga rozwarcie na 2 cm szyjka miękka, zgładzona w 50%, ponoć różnica od tamtego tygodnia wielka, nawet mówił, że masaż nie ma sensu skoro wszystko tak ładnie samo postępuje generalnie gin zadowolony - mówi, że wg niego się na dniach wszystko rozegra obiecanki cacanki w poniedziałek znów ktg i wizyta u innego gina, bo mój na urlopie a do mojego mam się zgłosić na wizytę 6 tyg. po porodzie i jak wróci z urlopu, a byłabym akurat w szpitalu to żebym wpadła się pochwalić, że szybko urodziłam zdrowe dzieciątko także nadal czekamy

[cloud_on_sky]

Napisane przez Elfka86

Jestem jestem

Ktg standardowo, skurcze regularne tyle, że częstsze i mocniejsze co ok. 5 min. i na poziomie 100% i więcej Mała ma ok. 3100 g, przepływy bardzo dobre no i uwaga rozwarcie na 2 cm szyjka miękka, zgładzona w 50%, ponoć różnica od tamtego tygodnia wielka, nawet mówił, że masaż nie ma sensu skoro wszystko tak ładnie samo postępuje generalnie gin zadowolony - mówi, że wg niego się na dniach wszystko rozegra obiecanki cacanki w poniedziałek znów ktg i wizyta u innego gina, bo mój na urlopie a do mojego mam się zgłosić na wizytę 6 tyg. po porodzie i jak wróci z urlopu, a byłabym akurat w szpitalu to żebym wpadła się pochwalić, że szybko urodziłam zdrowe dzieciątko także nadal czekamy

Eeee, to jak rozwarcie już jest, to szybko powinno pójść nie możecie z Tżtem trochę podziałać w tej sprawie?

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Właśnie poczytałam i się okazuje, że urlop dla męża po porodzie 14 dni jest tylko 80% płatny, trochę lipa Julliete, prawda to?
Urlop ojcowski 14 dni i 2 dni okolicznościowe są 100% płatne, i to chyba przez zus, co nie?

[Jagatka_N]

Dzień dobry

Napisane przez Elfka86

Jestem jestem

Ktg standardowo, skurcze regularne tyle, że częstsze i mocniejsze co ok. 5 min. i na poziomie 100% i więcej Mała ma ok. 3100 g, przepływy bardzo dobre no i uwaga rozwarcie na 2 cm szyjka miękka, zgładzona w 50%, ponoć różnica od tamtego tygodnia wielka, nawet mówił, że masaż nie ma sensu skoro wszystko tak ładnie samo postępuje generalnie gin zadowolony - mówi, że wg niego się na dniach wszystko rozegra obiecanki cacanki w poniedziałek znów ktg i wizyta u innego gina, bo mój na urlopie a do mojego mam się zgłosić na wizytę 6 tyg. po porodzie i jak wróci z urlopu, a byłabym akurat w szpitalu to żebym wpadła się pochwalić, że szybko urodziłam zdrowe dzieciątko także nadal czekamy

Eno kochana, to luzuj nogi jeszcze bardziej i do dzieła
3100g ładna waga, bierz się za rodzenie żebyś mogła małą stroić w r.56

Kicia też wracaj z podobnymi wieściami

[Juliette25]

Napisane przez cloud_on_sky

Eeee, to jak rozwarcie już jest, to szybko powinno pójść nie możecie z Tżtem trochę podziałać w tej sprawie?

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Właśnie poczytałam i się okazuje, że urlop dla męża po porodzie 14 dni jest tylko 80% płatny, trochę lipa Julliete, prawda to?
Urlop ojcowski 14 dni i 2 dni okolicznościowe są 100% płatne, i to chyba przez zus, co nie?

Urlop dla meza po porodzie? Masz na mysli zwolnienie na zone po cc?

Ojcowski urlop jest 100 % platny. Co do zwolnienia to nie mam pojecia - nie sprawdzalismy ile wyplaty wtedy wplynelo na konto

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[nuno3]

Myślałam, że wczoraj bede miała czas posiedzieć z Wami, a tu guzik Po południu braciak przyszedł w odwiedziny, a wieczorem spotkaliśmy się ze znajomymi, no i zleciał dzień.
Teraz nadrobiłam i odpisuję. Dzięki dziewczyny

Napisane przez Jagatka_N

Dzięki nuno
Ciekawe kim jest ta Twoja kruszynka śliczna niech dalej rosnie zdrowo
A jak reakcja męża? Uśmiechał sie do dziecia?

Mam przeczucie, że to chłopak Nie widziałam do końca reakcji męża, bo stał koło gina i akurat gin mi go zasłaniał, ale na początku z uwagą i skupieniem się przyglądał No w końcu pierwszy raz był u ginekologa

Napisane przez meire

Hej dziewuszki..

Nuno, sliczne malenstwo.. ciesze sie, ze wszystko u Was dobrze..

A ja bylam endokrynologa i dostalam tablety na moja nadczynnosc.. boje sie strasznie.. Ehhh..

Kamel, jakie Ty biezesz tabletki na tarczyce??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Meire nie bój się W końcu jesteś pod opieką lekarza i masz leki. Będzie dobrze

Napisane przez cloud_on_sky

Nuno, piękności maleńkie

A jak Ty się czujesz?

Ogólnie dobrze się czuję Czasem wieczorami mnie muli, ale to nie mdłości, tylko takie dziwne uczucie. Wczoraj jak mi wzdęło brzuch, to legalnie jak ciążowy wyglądał, a jeszcze nie mówiliśmy o ciąży i musiałam maskować przed znajomymi

Napisane przez vioris

U mnie bez zmian. Kolejne usg w poniedziałek.... Leżę tu i leżę i mam dość już...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez krusia83

Wklejam zdjęcia synusia

Kochany A jaką poważny wyraz twarzy ma

Napisane przez God Of War 20

Hej ja juz w domu, dzis mnie wypisali na szczescie potrzymali 3 doby co by sie im kasa zwróciła i guzik zrobili i powiedzieli. Nawet na wychodne ordynator ze mna nie rozmawial i nie mowil jakie zalecenia.
Dzis po porannej wizycie ordynator powiedział, ze wezma mnie do badania znów... dzien w dzien grzebią tymi łapami, zamiast usg zrobic no to zbadali i nie skomentowali nic czy ten magnez jakos pomogl czy nie...
Słyszałam tylko ich narzekanie jak sie ubierałam, ze mnie mój lekarz skierował do szpitala a nic mi nie jest, ze taka dlugosc szyjki stanowilaby problem w 20tc a nie w 30tc... ze on sobie na urlop pojechał a pacjentkom kaze sie zglaszac jak cos sie dzieje do szpitala... no nie kurna mam sie zgłosić do świętego mikołaja...
Co chwile zmieniali zdanie, raz ze nic mi nie jest, na drugi dzien ze jednak jest a na trzeci ze zglosilam sie z piedołą... no ludzie.
Co najciekawsze ze mna na sali byla dziewczyna co przyszla we wtorek i miala ten sam problem... skrocila sie jej szyjka-32tc. Skierował ja zastepca ordynatora... tu juz oczywiscie nie było pierdoły, tez dostala magnez jak ja i sterydy na rozwoj płuc dziecka... do tego opowiadala mi jak byla na wizycie i lekarz kazał jej przyjsc do szpitala, bo musza jej podac, bo nie ma zartow z tym... no to sie zglosila... calkiem inne podejscie bo przeciez ona chodzi do zastepcy ordynatora. Ordynator i zastepca to najwazniejsze osoby na oddziale i oni o wszystkim decyduja-jeden warty drugiego (do nich dostac sie na wizyte to nawet czekac nie trzeba bo nikt ich nie lubi).

Co za lekarze I jeszcze wybiórcze traktowanie pacjentów, że niby równi i równiejsi są Po prostu brak słów. Trafić na naprawdę dobrego specjalistę z powołania to jak wygrać los na loterii.

[nuno3]

Napisane przez (kicia)

Ma ko chyba bym s8e wściekła jakby mnie baba glaskala po brzuchu tylko TZ może no i mojej przyjaciółce darowalam


A ja dalej głucha na jedno ucho krople średnio pomagają jak mi do jutra nie odetka się to jutro kolejny rajd tym razem rodzinna - laryngolog

Poproszę o garść kciukow za wizytę i usg

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam nadzieję, że laryngolog coś pomoże No i kciuki za wizytę

Napisane przez Elfka86

Jestem jestem

Ktg standardowo, skurcze regularne tyle, że częstsze i mocniejsze co ok. 5 min. i na poziomie 100% i więcej Mała ma ok. 3100 g, przepływy bardzo dobre no i uwaga rozwarcie na 2 cm szyjka miękka, zgładzona w 50%, ponoć różnica od tamtego tygodnia wielka, nawet mówił, że masaż nie ma sensu skoro wszystko tak ładnie samo postępuje generalnie gin zadowolony - mówi, że wg niego się na dniach wszystko rozegra obiecanki cacanki w poniedziałek znów ktg i wizyta u innego gina, bo mój na urlopie a do mojego mam się zgłosić na wizytę 6 tyg. po porodzie i jak wróci z urlopu, a byłabym akurat w szpitalu to żebym wpadła się pochwalić, że szybko urodziłam zdrowe dzieciątko także nadal czekamy

Super, że coś się w końcu dzieje To czekamy na wieści z porodówki Oby faktycznie szybko poszło.

Mako brawa za 17 tydzień Ale ten czas leci A teściowej nie da się powiedzieć, że takie głaskanie Cię wkurza i sobie nie życzysz? Chyba, że na nią to nie działa

[cloud_on_sky]

Napisane przez Juliette25

Urlop dla meza po porodzie? Masz na mysli zwolnienie na zone po cc?

Ojcowski urlop jest 100 % platny. Co do zwolnienia to nie mam pojecia - nie sprawdzalismy ile wyplaty wtedy wplynelo na konto

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Tak tak, chodzi o urlop na opiekę nad żoną po porodzie. Poza tym okazuje się, że nie musi to być poród przez cc, lekarze normalnie w szpitalu wypisują na prośbę też po porodzie sn. Tylko właśnie lipa, że tylko 80%

I tę wypłatę dostaliście z zusu? Tzn. za pół miesiąca od pracodawcy i pół od zusu właśnie 80%?

[Jagatka_N]

Chyba zaczynam czuć delikatne ruchy maluszka

[meire]

Napisane przez (kicia)

A ja siedzę w poczekalni mam 3 numerek ale przede mną tylko jedna dziewczyna weszła wiec pewnie wejdę wcześniej. Bartuś się kręci że ledwie siedzę mam nadzieje ze w poradni tez będą pustki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kciuki, kciuki.. Daj szybko znac co i jak..

Napisane przez Elfka86

Jestem jestem

Ktg standardowo, skurcze regularne tyle, że częstsze i mocniejsze co ok. 5 min. i na poziomie 100% i więcej Mała ma ok. 3100 g, przepływy bardzo dobre no i uwaga rozwarcie na 2 cm szyjka miękka, zgładzona w 50%, ponoć różnica od tamtego tygodnia wielka, nawet mówił, że masaż nie ma sensu skoro wszystko tak ładnie samo postępuje generalnie gin zadowolony - mówi, że wg niego się na dniach wszystko rozegra obiecanki cacanki w poniedziałek znów ktg i wizyta u innego gina, bo mój na urlopie a do mojego mam się zgłosić na wizytę 6 tyg. po porodzie i jak wróci z urlopu, a byłabym akurat w szpitalu to żebym wpadła się pochwalić, że szybko urodziłam zdrowe dzieciątko także nadal czekamy

Ja na ostatniej wizycie u gina z Zuza mialam juz male rozwarcie.. Dawala mi jeszcze z tydzien.. Ale po dwoch dniach od wizyty mala juz byla na swiecie.. takze moze u Ciebie tez szybko pojdzie..

Ma.ko, ja kolatania serca mam od problemow z tarczyca.. Czy Ty badalas tarczyce??



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[manieczka1]

Hej
Witam się od rodziców poszłam w ślady Jagatki i oddycham świeżym powietrzem
Elfka no w końcu coś się zaczyna dziać ojjjj będzie sie działo piękna waga małej
Kicia a jak tam u Ciebie?
Zuken nie rodzisz jeszcze?
Jagatka to teraz synuś się rozkręci mój jak dziś się położyłam to szalał na maksa wspaniałe uczucie
Co do urlopu to tacierzyński i dwa dni na urodzenie dziecka są płatne 100%, ale opieka na żonę już chyba jak normalne L4 80% i z tego co mi wiadomo nie musi być cc.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Mako za 17 tc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

A co do głaskania po brzuszku to mi to osobiście nie przeszkadza, ale robią tak tylko najbliższe przyjaciółki, siostra, siostra męża i teściowa choć wiem, że wiele dziewczyn nie lubię, dlatego ja nigdy nikogo nie głaskałam haha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zuken]

Elfka super, że tak się wszystko samo rozwija Mnie od wczoraj wieczorem brzuch boli, całą noc się męczyłam... ale nie są to żadne skurcze tylko cały czas mnie boli... Jak tak będzie jeszcze przez 3 tygodnie to chyba zwariuję

Jagatka super te pierwsze ruchy są boskie! Ja takie pierwsze pewne ruchy poczułam 14 marca

Mako ja na kołatanie serca i skurcze brałam Aspargin

[wik_and_ola]

Zaglądam czy któraś już urodziła, ale widzę, że to już tuż tuż.. Powodzenia!!!
Moja kruszynka właśnie śpi to się nią pochwalę

[wik_and_ola]

Napisane przez wik_and_ola

zaglądam czy któraś już urodziła, ale widzę, że to już tuż tuż.. Powodzenia!!!
Moja kruszynka właśnie śpi to się nią pochwalę

uploadfromtaptalk1405592540712.jpg