Suknie już mierzymy i za rok stan cywilny zmienimy! PM 2016 cz. 29 ♥

[Cherry_Muffin]

nasze kwiaty na stoły

[candy111]

Ja w pracy do 20 jestem. Ale Tż mi zrobił niespodziankę i przyjechał do mnie i przywiózł mi makaron sojowy z chińczyka.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja jestem bardzo sentymentalna i trzymam zaproszenia na ślub które dostałam od bliskich mi osób, kartki na urodziny itd


co do wódki też w tym roku pewnie kupimy, na szczęście rodzice mają dużą piwnice i mi przetrzymają

[izk_a]

Napisane przez tetrikk

Dziewczyny, a gdzie Wy potem trzymacie takie ilości wódki?

na strychu

[sunny0]

Napisane przez sylwia9d

My kupujemy więcej wódki niż zamierzaliśmy bo na ostatnim weselu poszło na 110osób 120 butelek wódki, mimo że było piwo, likiery itd.

My mamy Tesco na przeciwko sali, więc śmiejemy się, że jak czegoś zabraknie to będziemy latać

Napisane przez tetrikk

Chwalę się, bo dostałam się na warsztaty fotografii kulinarnej Są za darmo, a trzeba było tylko maila napisać Kiedyś Wam się pochwalę jakimiś fotkami

Super

[pannamima]

a my mamy wódę
u nas stoi w pokoju, w którym nikt nie mieszka

[Madzialena7]

Napisane przez tetrikk

Dziewczyny, a gdzie Wy potem trzymacie takie ilości wódki?

Ja mam w domu rodzinnym piwnicę i tam zawsze trzymamy alkohole/weki i wszystko co lepiej trzymać w chłodzie, tak, że miejsca jest na tyle .

My się jakoś w ogóle nie możemy dogadać z TŻ-tem na tematy ślubne. On ma jakieś staroświeckie poglądy i wszystko co jest już niemodne jemu się podoba, a mi na odwrót. Np. teraz mieliśmy sprzeczkę bo rozmawialiśmy o podziękowaniach dla rodziców i mówię mu, że mi się nie podobało podziękowanie na weselu u jego brata, bo u nich to wyglądało tak, że wodzirej powiedział tam pare słów podziękowań a oni wręczyli rodzicom kosze. No ok, tak jest prosto ale dla mnie to nie jest podziękowanie od Państwa Młodych, to nie wychodzi z ich serca, to nie oni to mówią i no po prostu nie. Wolałabym coś nagrać fajnego, gdzie coś mówimy i dziękujemy a przy tym jest to wesołe i no nowoczesne. A TŻ nie chce o takim czymś słyszeć .
Po drugie jemu się podobają takie zaproszenia jakie dawało się z 5 lat temu co jest teraz dla mnie totalnym kiczem. A mi się podobają przykładowo takie: http://allegro.pl/zaproszenia-slubne...169093243.html.
To samo jeśli chodzi o piosenkę na pierwszy taniec. Dla mnie musi mieć "to coś" i wisi mi to czy będzie polska czy angielska, a dla TŻ-ta musi być polska i wisi mu melodia . To co się podoba jemu-mi się nie podoba i na odwrót. I nie mam pojęcia jak to wszystko pogodzimy.

Napisane przez Cherry_Muffin

nasze kwiaty na stoły

Śliczne bardzo pomysłowe.

[Fragaria_]

Napisane przez tetrikk

Dziewczyny, a gdzie Wy potem trzymacie takie ilości wódki?

Chwalę się, bo dostałam się na warsztaty fotografii kulinarnej Są za darmo, a trzeba było tylko maila napisać Kiedyś Wam się pochwalę jakimiś fotkami

Gratuluję

Napisane przez sunny0

My mamy Tesco na przeciwko sali, więc śmiejemy się, że jak czegoś zabraknie to będziemy latać

No my mamy stację benzynową Też się śmialiśmy, że gdy nam zabraknie alkoholu to jakiś ratunek zawsze jest

[sunny0]

Napisane przez Cherry_Muffin

nasze kwiaty na stoły

Piękne

Napisane przez Madzialena7

My się jakoś w ogóle nie możemy dogadać z TŻ-tem na tematy ślubne. On ma jakieś staroświeckie poglądy i wszystko co jest już niemodne jemu się podoba, a mi na odwrót. Np. teraz mieliśmy sprzeczkę bo rozmawialiśmy o podziękowaniach dla rodziców i mówię mu, że mi się nie podobało podziękowanie na weselu u jego brata, bo u nich to wyglądało tak, że wodzirej powiedział tam pare słów podziękowań a oni wręczyli rodzicom kosze. No ok, tak jest prosto ale dla mnie to nie jest podziękowanie od Państwa Młodych, to nie wychodzi z ich serca, to nie oni to mówią i no po prostu nie. Wolałabym coś nagrać fajnego, gdzie coś mówimy i dziękujemy a przy tym jest to wesołe i no nowoczesne. A TŻ nie chce o takim czymś słyszeć .
Po drugie jemu się podobają takie zaproszenia jakie dawało się z 5 lat temu co jest teraz dla mnie totalnym kiczem. A mi się podobają przykładowo takie: http://allegro.pl/zaproszenia-slubne...169093243.html.
To samo jeśli chodzi o piosenkę na pierwszy taniec. Dla mnie musi mieć "to coś" i wisi mi to czy będzie polska czy angielska, a dla TŻ-ta musi być polska i wisi mu melodia . To co się podoba jemu-mi się nie podoba i na odwrót. I nie mam pojęcia jak to wszystko pogodzimy.

Pewnie to dlatego, że my - kobiety, siedzimy w necie, wszystko oglądamy, omawiamy, fascynujemy się. A faceci nie, więc zostają w tyle Chociaż jak patrzę na niektóre śluby i wesela to jednak chyba nie wszystkie kobiety w tym siedzą W każdym razie może pokaż mu, że inni robią tak jak Tobie się podoba - jakieś filmy, zdjęcia. Gdybym ja nie pokazała mojemu TŻowi wielu rzeczy, też zorganizowałby wesele rodem z lat dziewięćdziesiątych

[sylwia9d]

Mój jest w miarę do przodu, nie podobają mu się stare rzeczy ale nie podobają mu się też nic w stylu boho, retro, nic z kwiatkami i ogólnie ma być prosto elegancko bez udziwnień. Więc ani nie podąża za modą ani nie jest "cofnięty" jeśli chodzi o style wesel

[Sophie24]

Napisane przez Cherry_Muffin

nasze kwiaty na stoły

Świetnie to wyszło Kto wie, może mi się zmieni wizja i zgapię od Ciebie

Napisane przez Madzialena7

Ja mam w domu rodzinnym piwnicę i tam zawsze trzymamy alkohole/weki i wszystko co lepiej trzymać w chłodzie, tak, że miejsca jest na tyle .

My się jakoś w ogóle nie możemy dogadać z TŻ-tem na tematy ślubne. On ma jakieś staroświeckie poglądy i wszystko co jest już niemodne jemu się podoba, a mi na odwrót. Np. teraz mieliśmy sprzeczkę bo rozmawialiśmy o podziękowaniach dla rodziców i mówię mu, że mi się nie podobało podziękowanie na weselu u jego brata, bo u nich to wyglądało tak, że wodzirej powiedział tam pare słów podziękowań a oni wręczyli rodzicom kosze. No ok, tak jest prosto ale dla mnie to nie jest podziękowanie od Państwa Młodych, to nie wychodzi z ich serca, to nie oni to mówią i no po prostu nie. Wolałabym coś nagrać fajnego, gdzie coś mówimy i dziękujemy a przy tym jest to wesołe i no nowoczesne. A TŻ nie chce o takim czymś słyszeć .
Po drugie jemu się podobają takie zaproszenia jakie dawało się z 5 lat temu co jest teraz dla mnie totalnym kiczem. A mi się podobają przykładowo takie: http://allegro.pl/zaproszenia-slubne...169093243.html.
To samo jeśli chodzi o piosenkę na pierwszy taniec. Dla mnie musi mieć "to coś" i wisi mi to czy będzie polska czy angielska, a dla TŻ-ta musi być polska i wisi mu melodia . To co się podoba jemu-mi się nie podoba i na odwrót. I nie mam pojęcia jak to wszystko pogodzimy.


Śliczne bardzo pomysłowe.

Faktycznie będzie Wam trudno to zorganizować, nawet pójście na kompromisy będzie ciężkie bo trafienie w rozwiązania, które pasują Wam obojgu, nie będzie proste.
W kwestii podziękowania dla rodziców wypośrodkujcie coś - może wystarczy na weselu przejąć mikrofon od DJa i powiedzieć kilka słów od siebie a gdzieś puścić jakieś zdjęcia w prezentacji? Taki filmik to może być za dużo dla TŻta a taka "przemowa" będzie bliska jego wyobrażeniu a nie będzie też zupełnie bezosobowa.
W kwestii piosenki ustalcie kilka kryteriów, tak samo z zaproszeniami. Może macie jakąś piosenkę, która Wam się dobrze kojarzy, albo obojgu Wam się podoba i by pasowała? A w zaproszeniach ustalcie może limit cenowy i niech każde wybierze w tym limicie kilka propozycji, wypiszcie też czego byście nawzajem w zaproszeniach nie chcieli (cyrkonii, kokardek czy tam czegoś). No nie wiem, ale jakoś musicie to ustalić. Tylko na spokojnie
Albo pomieszajcie trochę i Ty wybierzesz zaproszenia a TŻ jakąś inną kwestię (równie błahą powiedzmy). Choć z tego może wyjść totalny misz-masz w całości

[zambeza]

Cherry piekne te wasze kwiaty!

[Madzialena7]

Napisane przez Sophie24

Świetnie to wyszło Kto wie, może mi się zmieni wizja i zgapię od Ciebie


Faktycznie będzie Wam trudno to zorganizować, nawet pójście na kompromisy będzie ciężkie bo trafienie w rozwiązania, które pasują Wam obojgu, nie będzie proste.
W kwestii podziękowania dla rodziców wypośrodkujcie coś - może wystarczy na weselu przejąć mikrofon od DJa i powiedzieć kilka słów od siebie a gdzieś puścić jakieś zdjęcia w prezentacji? Taki filmik to może być za dużo dla TŻta a taka "przemowa" będzie bliska jego wyobrażeniu a nie będzie też zupełnie bezosobowa.
W kwestii piosenki ustalcie kilka kryteriów, tak samo z zaproszeniami. Może macie jakąś piosenkę, która Wam się dobrze kojarzy, albo obojgu Wam się podoba i by pasowała? A w zaproszeniach ustalcie może limit cenowy i niech każde wybierze w tym limicie kilka propozycji, wypiszcie też czego byście nawzajem w zaproszeniach nie chcieli (cyrkonii, kokardek czy tam czegoś). No nie wiem, ale jakoś musicie to ustalić. Tylko na spokojnie
Albo pomieszajcie trochę i Ty wybierzesz zaproszenia a TŻ jakąś inną kwestię (równie błahą powiedzmy). Choć z tego może wyjść totalny misz-masz w całości

Przemowa tymbardziej odpada bo TŻ nie wystąpi przed publicznością. Juz i tak nagranie czegoś bardziej "przejdzie" ale też nie bardzo.
Piosenki takiej "wspólnej" tez niestety nie mamy więc to utrudnia sprawę. Generalnie TŻ wzoruje sie na weselu brata, a dla mnie to było wesele rodem właśnie z kilkunastu lat wstecz. Jemu się na tym weselu większość podobała a mi praktycznie nic.
zaproszenia to już jakoś wybierzemy, gorzej właśnie z podziękowaniami i piosenką, będzie pewnie też problem z paroma rzeczami. Ogólnie jeśli chodzi o cały zarys wesela to jesteśmy zgodni ale takie właśnie mniejsze szczegóły nas różnią.
Ogólnie pierwszym pomysłem na podziękowania to było to, że po prostu ja zaśpiewam dla rodziców i potem wręczymy im prezenty. Ale po przemyśleniu nie chce sobie dokładać dodatkowego stresu, wiec to odpadło.

No i co mnie najbardziej denerwuje- TŻ twierdzi ze przecież mamy jeszcze tyle czasu to czemu mamy juz wybierać. Ale ja mu nie karze juz decydować tylko pooglądać, powybierać co nam się ewentualnie podoba, poszukać inspiracji żeby później było łatwiej. Nie chce wszystkiego robić na ostatnią chwilę.

Napisane przez sunny0

Piękne


Pewnie to dlatego, że my - kobiety, siedzimy w necie, wszystko oglądamy, omawiamy, fascynujemy się. A faceci nie, więc zostają w tyle Chociaż jak patrzę na niektóre śluby i wesela to jednak chyba nie wszystkie kobiety w tym siedzą W każdym razie może pokaż mu, że inni robią tak jak Tobie się podoba - jakieś filmy, zdjęcia. Gdybym ja nie pokazała mojemu TŻowi wielu rzeczy, też zorganizowałby wesele rodem z lat dziewięćdziesiątych

Ja mu pokazuje ale problem w tym, że albo powie ze mu się nie podoba albo że mamy dużo czasu i po co już na to patrzyc.
On ma po prostu inny gust i to się nie zmieni, ostatnio pokazywałam mu sukienki jakie mi się podobają, stwierdził że ładne ale proste. Po czym pokazał mi sukienki które ubierało się jakieś 5 lat temu z tekstem "a takie?"

[Fragaria_]

Napisane przez Cherry_Muffin

nasze kwiaty na stoły

Bardzo ładne

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Cherry_Muffin

nasze kwiaty na stoły

Ładne

[klakla91]

W dalszym ciągu przeglądam suknie (taaa, miałam się uczyć) i znalazłam taką która mi się spodobała w jakimś (podobno) tańszym salonie i w dodatku nazywa się Claudia. Czyżbyśmy były sobie przeznaczone?

[Sophie24]

Napisane przez Madzialena7

Przemowa tymbardziej odpada bo TŻ nie wystąpi przed publicznością. Juz i tak nagranie czegoś bardziej "przejdzie" ale też nie bardzo.
Piosenki takiej "wspólnej" tez niestety nie mamy więc to utrudnia sprawę. Generalnie TŻ wzoruje sie na weselu brata, a dla mnie to było wesele rodem właśnie z kilkunastu lat wstecz. Jemu się na tym weselu większość podobała a mi praktycznie nic.
zaproszenia to już jakoś wybierzemy, gorzej właśnie z podziękowaniami i piosenką, będzie pewnie też problem z paroma rzeczami. Ogólnie jeśli chodzi o cały zarys wesela to jesteśmy zgodni ale takie właśnie mniejsze szczegóły nas różnią.
Ogólnie pierwszym pomysłem na podziękowania to było to, że po prostu ja zaśpiewam dla rodziców i potem wręczymy im prezenty. Ale po przemyśleniu nie chce sobie dokładać dodatkowego stresu, wiec to odpadło.

No i co mnie najbardziej denerwuje- TŻ twierdzi ze przecież mamy jeszcze tyle czasu to czemu mamy juz wybierać. Ale ja mu nie karze juz decydować tylko pooglądać, powybierać co nam się ewentualnie podoba, poszukać inspiracji żeby później było łatwiej. Nie chce wszystkiego robić na ostatnią chwilę.



Ja mu pokazuje ale problem w tym, że albo powie ze mu się nie podoba albo że mamy dużo czasu i po co już na to patrzyc.
On ma po prostu inny gust i to się nie zmieni, ostatnio pokazywałam mu sukienki jakie mi się podobają, stwierdził że ładne ale proste. Po czym pokazał mi sukienki które ubierało się jakieś 5 lat temu z tekstem "a takie?"

Oj to będzie przeprawa Może mu się zmieni upodobanie co do ślubnego wystroju W sumie my też tak mamy, że najpierw podoba nam się jedno a za chwile drugie Tylko faktycznie TŻ musiałby się trochę zagłębić w ten temat
Wiesz co ja zrobiłam? Wydrukowałam sobie ten nasz kalendarz z pierwszego posta i powiesiłam na lodówce. Może też wydrukuj tylko może dopisz swoje spostrzeżenia lub pozmieniaj kolejność tak, aby pokazać TŻtowi, że "mądre Internety" mówią inaczej co do szybkości załatwiania Ale tam akurat szukanie inspiracji jest pierwszą rzeczą po zaręczynach (znaczy w tym pierwszym przedziale czasu). Nie musiałabyś nic kręcić a on może by się dał przekonać do tego, że można już coś załatwiać i szukać.

[Madzialena7]

Napisane przez Sophie24

Oj to będzie przeprawa Może mu się zmieni upodobanie co do ślubnego wystroju W sumie my też tak mamy, że najpierw podoba nam się jedno a za chwile drugie Tylko faktycznie TŻ musiałby się trochę zagłębić w ten temat
Wiesz co ja zrobiłam? Wydrukowałam sobie ten nasz kalendarz z pierwszego posta i powiesiłam na lodówce. Może też wydrukuj tylko może dopisz swoje spostrzeżenia lub pozmieniaj kolejność tak, aby pokazać TŻtowi, że "mądre Internety" mówią inaczej co do szybkości załatwiania Ale tam akurat szukanie inspiracji jest pierwszą rzeczą po zaręczynach (znaczy w tym pierwszym przedziale czasu). Nie musiałabyś nic kręcić a on może by się dał przekonać do tego, że można już coś załatwiać i szukać.

W sumie dobry pomysł . Pokaże mu nasz kalendarz, może się ogarnie "że to już" bo jeśli nie to zostaniemy z ręką w nocniku i wszystko będziemy załatwiać na ostatnią chwilę .

[Sophie24]

Napisane przez klakla91

W dalszym ciągu przeglądam suknie (taaa, miałam się uczyć) i znalazłam taką która mi się spodobała w jakimś (podobno) tańszym salonie i w dodatku nazywa się Claudia. Czyżbyśmy były sobie przeznaczone?

Mi czasem trafiały suknie Sophie Ale nie żeby któraś mnie powaliła:P
Choć jedna taka jest

Napisane przez Madzialena7

W sumie dobry pomysł . Pokaże mu nasz kalendarz, może się ogarnie "że to już" bo jeśli nie to zostaniemy z ręką w nocniku i wszystko będziemy załatwiać na ostatnią chwilę .

To też fajne bo można sobie odhaczać co jest i widzi się co już można zrobić a na co jest czas I też nie ma tak, że coś się zrobi za szybko:P

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Ma któraś sprawdzony sposób na zmęczone nogi? Odkąd robię takie kilometry widzę, że mam łydki z żyłami na wierzchu i choć nic mnie nie boli to wiem, że dostają po tyłku. Powinnam coś brać, jeść, łykać, smarować czymś? Myślałam o uciskowych rajstopach ale jest za ciepło na to by coś takiego nosić a w legginsach uciskowych nie wyjdę bo panowie tam padną od takiego widoku (ich powali tam każda kobieta, naprawdę każda:P).

[ann2016]

Napisane przez taedio

Ooo witam kolejną PM ze Śląska
Chcę już do domu, jakiś taki senny dzień
Wgl nie mówiłam Wam ale tata w końcu kupił auto. Niestety nie to, na które się już napaliłam no ale to nie ja płace więc nie mam za dużo do gadania Dzisiaj albo jutro będzie już nasze

no to super, gratuluję

Napisane przez tetrikk

Chwalę się, bo dostałam się na warsztaty fotografii kulinarnej Są za darmo, a trzeba było tylko maila napisać Kiedyś Wam się pochwalę jakimiś fotkami

Napisane przez Madzialena7

Ja mam w domu rodzinnym piwnicę i tam zawsze trzymamy alkohole/weki i wszystko co lepiej trzymać w chłodzie, tak, że miejsca jest na tyle .

My się jakoś w ogóle nie możemy dogadać z TŻ-tem na tematy ślubne. On ma jakieś staroświeckie poglądy i wszystko co jest już niemodne jemu się podoba, a mi na odwrót. Np. teraz mieliśmy sprzeczkę bo rozmawialiśmy o podziękowaniach dla rodziców i mówię mu, że mi się nie podobało podziękowanie na weselu u jego brata, bo u nich to wyglądało tak, że wodzirej powiedział tam pare słów podziękowań a oni wręczyli rodzicom kosze. No ok, tak jest prosto ale dla mnie to nie jest podziękowanie od Państwa Młodych, to nie wychodzi z ich serca, to nie oni to mówią i no po prostu nie. Wolałabym coś nagrać fajnego, gdzie coś mówimy i dziękujemy a przy tym jest to wesołe i no nowoczesne. A TŻ nie chce o takim czymś słyszeć .
Po drugie jemu się podobają takie zaproszenia jakie dawało się z 5 lat temu co jest teraz dla mnie totalnym kiczem. A mi się podobają przykładowo takie: http://allegro.pl/zaproszenia-slubne...169093243.html.
To samo jeśli chodzi o piosenkę na pierwszy taniec. Dla mnie musi mieć "to coś" i wisi mi to czy będzie polska czy angielska, a dla TŻ-ta musi być polska i wisi mu melodia . To co się podoba jemu-mi się nie podoba i na odwrót. I nie mam pojęcia jak to wszystko pogodzimy.

no to Ci współczuję, ja z moim nie mam takich problemów bo na szczęście podoba nam się to samo


asdii co do zaproszeń to nie w moim stylu


wróciliśmy z urodzin ubrałam sobie szpilki 14 cm a Tż piwo pił no i musiałam wracać autem ja .. ee no i na boso prowadziłam bo w takich szpilach to masakra

[fioleciasto]

Hej

Wróciłam własnie po caaałym długim dniu na uczelni

Jem obiad teraz w końcu.

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez Sophie24

Mi czasem trafiały suknie Sophie Ale nie żeby któraś mnie powaliła:P
Choć jedna taka jest


To też fajne bo można sobie odhaczać co jest i widzi się co już można zrobić a na co jest czas I też nie ma tak, że coś się zrobi za szybko:P

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Ma któraś sprawdzony sposób na zmęczone nogi? Odkąd robię takie kilometry widzę, że mam łydki z żyłami na wierzchu i choć nic mnie nie boli to wiem, że dostają po tyłku. Powinnam coś brać, jeść, łykać, smarować czymś? Myślałam o uciskowych rajstopach ale jest za ciepło na to by coś takiego nosić a w legginsach uciskowych nie wyjdę bo panowie tam padną od takiego widoku (ich powali tam każda kobieta, naprawdę każda:P).

Są rózne fajne żele do smarowania na opuchnięte nogi, poprawiają też krążenie itd. Innych sposobów niestety nie znam.

[asdii]

Napisane przez Sophie24

Miałam zamawiać próbki ale już widzę, że są ok Za 1zł to nie ma co się spodziewać szaleństw, ważne, że papier nie jest cienki a jakość wydruku nie jest tragiczna
Pewnie przy nich zostaniemy żeby majątku nie wydawać na inne zaproszenia

No właśnie, jak na taką cenę, to muszę przyznać, że są porządnie zrobione

Napisane przez ann2016

asdii co do zaproszeń to nie w moim stylu


wróciliśmy z urodzin ubrałam sobie szpilki 14 cm a Tż piwo pił no i musiałam wracać autem ja .. ee no i na boso prowadziłam bo w takich szpilach to masakra

Te zaproszenia to też nie do końca mój styl, ale zamówiłam próbki jako najtańszą opcję A wrzuciłam, bo to z forum się o nich dowiedziałam, bo sporo dziewczyn się nimi interesowało

Też mi się zdarzało jeździc na bosaka:P

A co do problemów z zaangażowaniem TŻta... Znam to. Nic się nie da z moim załatwić, ani nawet pogadać o tematach okołoślubnych, bo cały czas słyszę, że jest na to czas. Taa.... tylko w przyszłym roku będę mieć magisterkę na głowie i wolałabym już coś zacząc robić, szczególnie to co można zrobić wcześniej, a nie potem wszystko na wariackich papierach. Ale do facetów widać to nie dociera...

[taedio]

Byłam w galerii wysłać pocztę i poszłam do rossmana.. 5 dych poszłooooo i przyszły moje buty z zalando, są piękne

[tetrikk]

Napisane przez smerfetk_a

graty

Napisane przez sunny0

Super

Napisane przez Fragaria_

Gratuluję

Napisane przez ann2016

no to super, gratuluję

Dzięki dziewczyny jestem mega podekscytowana

A odnośnie TŻ - mój w sumie się nie wtrąca, bo był na jednym weselu (i to ze mną), które na dodatek nie było jakieś super A na pewno nie zdaje sobie sprawy ile rzeczy jest do zrobienia. Nawet mi to odpowiada, bo ja sobie szukam i wybieram, a on tylko zerka i mówi, czy jest ok (a jeszcze nie było nic co by mu się nie podobało, więc super ) kochany TŻ

[lolusl]

Napisane przez taedio

Byłam w galerii wysłać pocztę i poszłam do rossmana.. 5 dych poszłooooo i przyszły moje buty z zalando, są piękne

Fotę prosimy!

Poszła koleżanka ode mnie,uczyłyśmy się razem.Zdarłam sobie gardło,bo caly czas mówiłam.

Mózg mi paruje,dosłownie.

cherry,przepiękne te kwiatki!

[aguleekk]

A ja już mam 5 stron inżynierki

Cherry Oryginalnie, bardzo ładnie

[taedio]

Napisane przez lolusl

Fotę prosimy!

Poszła koleżanka ode mnie,uczyłyśmy się razem.Zdarłam sobie gardło,bo caly czas mówiłam.

Mózg mi paruje,dosłownie.

cherry,przepiękne te kwiatki!

Jak wstanę z łóżka bo teraz mi się tak nie chceee

Napisane przez aguleekk

A ja już mam 5 stron inżynierki

Cherry Oryginalnie, bardzo ładnie

[ann2016]

Napisane przez taedio

Byłam w galerii wysłać pocztę i poszłam do rossmana.. 5 dych poszłooooo i przyszły moje buty z zalando, są piękne

tak się chyba zawsze kończą zakupy w rossmanie ja jak tam wejdę to zawsze jestem w amoku miałam kupić jedna czy dwie rzeczy a wychodzę z caaaałą siatą

Napisane przez aguleekk

A ja już mam 5 stron inżynierki

Tż zrobił popcorn no i zaraz YCD

[tetrikk]

Napisane przez aguleekk

A ja już mam 5 stron inżynierki

Cherry Oryginalnie, bardzo ładnie

zaraz You can dance

[201604261006]

Napisane przez Fragaria_

Ja też zbieram wszystkie zaproszenia ślubne

Ja tez od zeszłego roku

Napisane przez tetrikk

Dziewczyny, a gdzie Wy potem trzymacie takie ilości wódki?

W spiżarni, tam gdzie wszystkie alkohole, przetwory.

Napisane przez ann2016

tak się chyba zawsze kończą zakupy w rossmanie ja jak tam wejdę to zawsze jestem w amoku miałam kupić jedna czy dwie rzeczy a wychodzę z caaaałą siatą

Ja nigdy nic nie kupuje tam, bo tam nic ciekawego nie ma