Mamusie Majowe 2015 ! - cz. 1

[Nadzieja87]

Napisane przez SzaraaMyszka

Gdy to usłyszałam zatkało mnie. Nie dała ani grosza, nie pomogła w NICZYM. Przyszła na gotowe i jej się wesele nie podobało. Niektórym nie da się dogodzić

widze ze ty tez masz tesciowa z kawalow

[201606011622]

O tych tesciowkach to można książki pisać, tak samo o szwagierkach.

[Nadzieja87]

Napisane przez ola_la_7676

Przywyklam, jak mieszkalismy w wynajętym i przyjechaliśmy w weekend to od razu przesłuchanie, u nich znowu tylko słuchali kiedy tv gra kiedy wracamy, nawet że przez tel gadamy. A tu mam święty spokoj, wzglednie, bo i teraz dzwoni lub przyjeżdża i się wupytuje albo o Kubę co lekarz mówił albo teraz o ten slub i wesele sieją panike. Przecież oferowali się tak że doloza więc po co marudza córki 10 lat temu wydawali za mąż, czasu się zmieniły. Ale oni honorowi jak pow że doloza to doloza, zawzieci

bo oni chca wesele tanim kosztem, ale najlepiej zeby wystawne bylo. Bo co? Mama synowi wesele nie wyprawi? Zeby obgadali?
Juz ja znam ten typ czlowieka

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez ola_la_7676

O tych tesciowkach to można książki pisać, tak samo o szwagierkach.

ja swoje jeszcze lubie
za to bratowa, jeszcze bratowa nie jest,a juz ma u mnie minusa jak stad do chorwacji

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Brat moj ma byc chrzestnym malego i ogolnie chcialam zeby wzial mame i zeby przyjechal do mnie. no ale mama nie moze, a brat ma urlop w sierpniu to pomyslalam wezmie ta pinde i przyjada. A ta nie przymiezajac c*pa powiedziala, ze teraz to oni musza na urlop do Chorwacji pojechac, bo potem beda odkladac na wesele. wtf_?! a moj brat pantofel sie slucha i siostrzenca nie zobaczy

[201606011622]

Heh no najlepiej za pół darmo a żeby było na bogato. Ale ja już wiem że będą chcieli jak najbardziej odstawic. Prosimy 70 osób, zobaczymy ile z tego zostanie. ode mnie bd 31 osób z czego 6-oro znajomych proszonych. A ile przyjdzie to zobaczymy. Reszta od tza

[Iluzja00]

Napisane przez ola_la_7676

i co z tego? taka mało oblegana uszyje mi i teraz...

ale chcesz byc zadowolona z sukienki i uszyc ja u dobrej krawcowej czy u takiej ktora ma malo klientow - wiadomo pewnie dlaczego?

[201606011622]

No tylko jak widzę jej wykonania i mi się podobaja to czemu nie?

[fistaszek24]

Napisane przez ola_la_7676

Heh no najlepiej za pół darmo a żeby było na bogato. Ale ja już wiem że będą chcieli jak najbardziej odstawic. Prosimy 70 osób, zobaczymy ile z tego zostanie. ode mnie bd 31 osób z czego 6-oro znajomych proszonych. A ile przyjdzie to zobaczymy. Reszta od tza

Czyli jednak wesele.

[baelka]

Napisane przez ola_la_7676

Heh no najlepiej za pół darmo a żeby było na bogato. Ale ja już wiem że będą chcieli jak najbardziej odstawic. Prosimy 70 osób, zobaczymy ile z tego zostanie. ode mnie bd 31 osób z czego 6-oro znajomych proszonych. A ile przyjdzie to zobaczymy. Reszta od tza

Jak ja nie lubię takiego podejścia Zastaw się, a postaw się. A już najlepiej to kredyt na to wziąć, żeby tylko wszyscy widzieli i żeby ciotka Jadzia i Zdzisia były zadowolone

[fistaszek24]

Co do sukni ja kupiłam używaną z poprawkami za 600 zł.

[Iluzja00]

Napisane przez ola_la_7676

No tylko jak widzę jej wykonania i mi się podobaja to czemu nie?

No jesli znasz taka krawcowa to szyj.
Po prostu powiedzialam co wiem.Ze u dobrej krawcowej trzeba sobie zaklepac termin ok 6 miesiecy wczesniej U mnie np tak jest

[Nadzieja87]

Napisane przez baelka

Jak ja nie lubię takiego podejścia Zastaw się, a postaw się. A już najlepiej to kredyt na to wziąć, żeby tylko wszyscy widzieli i żeby ciotka Jadzia i Zdzisia były zadowolone

a ciotka Zdzisia i tak na koniec powie, ze jej sie nie podobalo bo tort byl za slodki

[Iluzja00]

A wesele ( i teraz nie mowie o Oli ) najlepiej jest robic sobie samemu.
Mi i TZ nikt nic nie daje i nie doplaca, wszystko kupujemy/rezerwujemy/organizujemy za swoje pieniadze i mamy pewnosc ze nikt nie bedzie sie czepial a pozniej wyrzygiwal ze dal kase a bylo jak bylo.
A jesli kogos na slub nie stac to po prostu odlozyc sobie i zrobic za jakis czas a nie czekac na laske ze rodzina pomoze

[Nadzieja87]

Ola tak sobie mysle, ze to sie szwagierka ucieszy ze jednak koscielny

[jagodowa07]

Ola ty to masz przeboje z tą rodzinką tż
Nadzieja to kciuki za wizytacje, żeby obyło się bez zbędnych rad, bo one tylko potrafią zdenerwować

U mnie w nocy popadało, jakaś burza była i jest tak przyjemnie, teraz 23 stopnie, i wieje nawet delikatnie, marzenie od kilku dni Mam nadzieję że tropiki już nie wrócą

A z weselami macie racje, zawsze znajdzie się ktoś komu coś nie będzie pasować - a to obiad niesmaczny, a to za wolno kelnerzy podawali, panna młoda miała brzydką suknie a orkiestra za dużo przerw robiła Trzeba to olać po prostu i nie słuchać.
Ja się cieszę że my całkiem po swojemu i za swoje zrobiliśmy, chociaż było bardzo skromnie, a i tak jakieś tam ciotki do mojego ojca mówiły a czemu tak, kiedy prawdziwe (!?) wesele na którym one oczywiście będą mogły królować

[baelka]

Napisane przez Iluzja00

A wesele ( i teraz nie mowie o Oli ) najlepiej jest robic sobie samemu.
Mi i TZ nikt nic nie daje i nie doplaca, wszystko kupujemy/rezerwujemy/organizujemy za swoje pieniadze i mamy pewnosc ze nikt nie bedzie sie czepial a pozniej wyrzygiwal ze dal kase a bylo jak bylo.
A jesli kogos na slub nie stac to po prostu odlozyc sobie i zrobic za jakis czas a nie czekac na laske ze rodzina pomoze

Zgadzam się

[maartussss]

Napisane przez SzaraaMyszka

Moja przyszła z torebeczką na gotowe to po weselu powiedziała że jej się wesele nie podobało

coooo? no zastrzeliłabym.

Napisane przez ola_la_7676

A tak Wgl myślicie że 160 za talerzyk to drogo? Tesciowa panikuje że drogo, a w cenie 6 dań przystawki, napoje zimne gorace, deser, owoce, pokój dla nowozencow. Cena bez tortu i alkoholu.

Nie jest drogo, według mnie, to jedna z niższych cen. Bynajmniej u mnie w okolicy. My też robiliśmy u mnie na wsi za taką cenę i też bez alko i tortu. Reszta cen wahała się w granicach 175-190 (i to często bez ciast).

Rusia dziękuję

Napisane przez scotasia

Wow, super! Eh ja miałam ochotę choćby nad nasze morze pojechać... No ale Agatka nie lubi jeździć i urządza histerie w aucie, więc w tym roku sobie darujemy.
To świetnie, że Kubuś tak fajnie reaguje U nas też ok, Dominik chce przytulać siostrę, muszę go pilnować Ale czasem ma takie zagrywki, że np. włączę małej taką grającą gwiazdkę, to ten podbiega i wyłącza mówiąc: siostra nie chce słuchać Ale po chwili włącza. I Domiś też mówi, że się cieszy, że ma siostrę Myślę, że z miesiąca na miesiąc będzie coraz lepiej, jak maluchy zaczną reagować, bawić się


Eh Agatkę wieczorem coś strasznie skręcało w brzuszku ale padła w końcu. Darowałam sobie wszelkie diety, jem praktycznie wszystko. I wcale gorzej nie jest

Ja też żadnych diet nie stosuję, bo chyba bym z głodu padła ograniczam tylko jakieś sałatki z kapusty, ale tak to wszystko jem i tragedii nie ma
Też tak myślę, że z miesiąca na miesiąc będzie coraz lepiej, zwłaszcza, jak już maluszki będą bardziej kumate i zaczną ogarniać kwestie zabawek wtedy to szaleństwo będzie
A co do naszego wyjazdu, to też się trochę boję tej jazdy, bo to jednak 1tys kilometrów..ale po drodze na pewno gdzieś będziemy nocować na południu Polski i pewnie z milion przystanków w trakcie jazdy zrobimy Franek też za bardzo nie lubi jeździć ani samochodem, ani wózkiem


A u mnie burzy w nocy nie było, ale teraz się wiatr zerwał, więc może coś popada trochę. Fajnie by było

W ogóle to witam się w dniu 25 urodzin i stawiam pyszną tartę z malinami
I mój Franek dziś kończy miesiąc, jak ten czas leci

Dziś bym się pięknie wyspała, bo Frankowski od 22 do 4.15 ciurkiem przespał, ALE oczywiście jak nie jeden to drugi, także Kuba zrobił pobudkę o 3, i z przeraźliwym krzykiem przyleciał do nas do łóżka, więc sobie nie pospałam, bo oczywiście ledwo co się na łóżku zmieściłam, a mój kręgosłup po takich nocach umiera

[fistaszek24]

Napisane przez Iluzja00

A wesele ( i teraz nie mowie o Oli ) najlepiej jest robic sobie samemu.
Mi i TZ nikt nic nie daje i nie doplaca, wszystko kupujemy/rezerwujemy/organizujemy za swoje pieniadze i mamy pewnosc ze nikt nie bedzie sie czepial a pozniej wyrzygiwal ze dal kase a bylo jak bylo.
A jesli kogos na slub nie stac to po prostu odlozyc sobie i zrobic za jakis czas a nie czekac na laske ze rodzina pomoze

Nie bądz pewna my też za wszystko sami dawaliśmy a i tak rodzice się wtrącali przed w trakcie i po.

[Nadzieja87]

jagodowa

[201606011622]

Jeszcze zastanawiam się nad kupnem długiej w salonie. Tylko też coś ze starej kolekcji bo nie uśmiecha mi się 3 czy 4 tys wydać na suknie. A o uzywke od kogoś ciężko żeby z rozmiarem trafic i żeby się podobała.

Co do dokladania- my nie chcieliśmy robić wesela ale skoro się upierają i że doloza to ok, nasze nam się na pewno zwroca. A co ni potem powiedza to mi lata. Powiem im że mogli oni lepiej to zorganizować 3 mies przed skoro tacy cwani są.

[moniisia90]

Ola - 160 zl to nie dużo jak na wesele do rana



Martuś - wszystkiego naj!



Mija dzis od 22 do 2 spala po czym godzinę ja usypialam, następne pobudki o 6 i 7 i o 9, ciągle jest brzęczącą...

[Nadzieja87]

marus, to ty mloda dupa jestes Wszystkiego najlepszego kochana, spelnienia wszystkich marzen

[fistaszek24]

Martusia 100 lat.

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez ola_la_7676

Jeszcze zastanawiam się nad kupnem długiej w salonie. Tylko też coś ze starej kolekcji bo nie uśmiecha mi się 3 czy 4 tys wydać na suknie. A o uzywke od kogoś ciężko żeby z rozmiarem trafic i żeby się podobała.

Co do dokladania- my nie chcieliśmy robić wesela ale skoro się upierają i że doloza to ok, nasze nam się na pewno zwroca. A co ni potem powiedza to mi lata. Powiem im że mogli oni lepiej to zorganizować 3 mies przed skoro tacy cwani są.

Ja kupiłam u krawcowej u której można suknie po weselu zwrócić i ona później robi wyprzedaż.

[Nadzieja87]

Napisane przez fistaszek24

Nie bądz pewna my też za wszystko sami dawaliśmy a i tak rodzice się wtrącali przed w trakcie i po.

moi juz by uslyszeli, ze skoro chca o wszystkim decydowac to niech se za to wesele zaplaca

[baelka]

Napisane przez maartussss

coooo? no zastrzeliłabym.



Nie jest drogo, według mnie, to jedna z niższych cen. Bynajmniej u mnie w okolicy. My też robiliśmy u mnie na wsi za taką cenę i też bez alko i tortu. Reszta cen wahała się w granicach 175-190 (i to często bez ciast).

Rusia dziękuję



Ja też żadnych diet nie stosuję, bo chyba bym z głodu padła ograniczam tylko jakieś sałatki z kapusty, ale tak to wszystko jem i tragedii nie ma
Też tak myślę, że z miesiąca na miesiąc będzie coraz lepiej, zwłaszcza, jak już maluszki będą bardziej kumate i zaczną ogarniać kwestie zabawek wtedy to szaleństwo będzie
A co do naszego wyjazdu, to też się trochę boję tej jazdy, bo to jednak 1tys kilometrów..ale po drodze na pewno gdzieś będziemy nocować na południu Polski i pewnie z milion przystanków w trakcie jazdy zrobimy Franek też za bardzo nie lubi jeździć ani samochodem, ani wózkiem


A u mnie burzy w nocy nie było, ale teraz się wiatr zerwał, więc może coś popada trochę. Fajnie by było

W ogóle to witam się w dniu 25 urodzin i stawiam pyszną tartę z malinami
I mój Franek dziś kończy miesiąc, jak ten czas leci

Dziś bym się pięknie wyspała, bo Frankowski od 22 do 4.15 ciurkiem przespał, ALE oczywiście jak nie jeden to drugi, także Kuba zrobił pobudkę o 3, i z przeraźliwym krzykiem przyleciał do nas do łóżka, więc sobie nie pospałam, bo oczywiście ledwo co się na łóżku zmieściłam, a mój kręgosłup po takich nocach umiera

Sto lat, sto lat!

[Belka15]

Napisane przez Nadzieja87

Ola czy ta Twoja tesciowa kiedykolweik bedzie zadowolona i przestanie sie wtracac ?

Moja byla niedoszla bylaby zadowolona , ze na wesele syna z torebka moze isc i jej nic nie obchodzi

swoja droga babcia Kacpra od 1,5 h jest w drodze...troche mam stres ze dostane zlote rady i nie wytrzymam ze swoim jezorem i cos chlapne

musisz się pilnować

Napisane przez SzaraaMyszka

Moja przyszła z torebeczką na gotowe to po weselu powiedziała że jej się wesele nie podobało

zabiłabym

Napisane przez Nadzieja87

moje dziecko zjadlo dzis o 1.30 , potem o 4.30 i o 7.30....i teraz znowu smacznie spi maruda moja zawsze najpierw wywali mnie z lozka, a potem zasypia w najlepsze. Podejrzewam go o spisek z ojcem

U nas nie wiem czy burza byla, ale na bank wial wiatr bo pomidory sasiadki wachaja ziemie no ale przynajmniej chlod jest przyjemny. Dzis musze w koncu sie z dupskiem ruszyc do sklepu. a nie chce mi sie okropnie... no a pootem salatke zrobie i sernik upieke na ta wizytacje Mam nadzieje ze tesciowa lubi gyrrosa, bo innej mi sie robic nie chce...no chyba ze podrzucicie mi jakis inny pomysl? Tylko bagam nie jarzynowa

jezuuuu, pisze z laptopa TZ, nie umiem sobie przestawic klawiatury na polska i kalecze

a kalafiorowa? Kalafior, pomidor, świeży ogórek, cebulka, jajko. majonez sól, pieprz

Napisane przez ola_la_7676

Przywyklam, jak mieszkalismy w wynajętym i przyjechaliśmy w weekend to od razu przesłuchanie, u nich znowu tylko słuchali kiedy tv gra kiedy wracamy, nawet że przez tel gadamy. A tu mam święty spokoj, wzglednie, bo i teraz dzwoni lub przyjeżdża i się wupytuje albo o Kubę co lekarz mówił albo teraz o ten slub i wesele sieją panike. Przecież oferowali się tak że doloza więc po co marudza córki 10 lat temu wydawali za mąż, czasu się zmieniły. Ale oni honorowi jak pow że doloza to doloza, zawzieci

dlatego 160 zł to dużo

Napisane przez Nadzieja87

bo oni chca wesele tanim kosztem, ale najlepiej zeby wystawne bylo. Bo co? Mama synowi wesele nie wyprawi? Zeby obgadali?
Juz ja znam ten typ czlowieka

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------



ja swoje jeszcze lubie
za to bratowa, jeszcze bratowa nie jest,a juz ma u mnie minusa jak stad do chorwacji

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Brat moj ma byc chrzestnym malego i ogolnie chcialam zeby wzial mame i zeby przyjechal do mnie. no ale mama nie moze, a brat ma urlop w sierpniu to pomyslalam wezmie ta pinde i przyjada. A ta nie przymiezajac c*pa powiedziala, ze teraz to oni musza na urlop do Chorwacji pojechac, bo potem beda odkladac na wesele. wtf_?! a moj brat pantofel sie slucha i siostrzenca nie zobaczy

no żart jakiś..

Napisane przez ola_la_7676

Heh no najlepiej za pół darmo a żeby było na bogato. Ale ja już wiem że będą chcieli jak najbardziej odstawic. Prosimy 70 osób, zobaczymy ile z tego zostanie. ode mnie bd 31 osób z czego 6-oro znajomych proszonych. A ile przyjdzie to zobaczymy. Reszta od tza

70 osób, kościół, wesele do rana.. hahaha prawie jak pierwotny plan

Napisane przez Nadzieja87

Ola tak sobie mysle, ze to sie szwagierka ucieszy ze jednak koscielny

wredna jesteś wiesz?

[mimi_77]

Napisane przez ola_la_7676

Kuzwa tz ma zaświadczenie o kursie przedmalzenskim z liceum, ja chodzilam na wdz i babka mówiła że zwalnia to z kursu. Y
Ksiądz kazał odkserowac świadectwo. Tylko patrzę teraz że na żadnym nie ma tego wpisanego, chyba w ramach dodatkowych godzin z programu te lekcje były. Kurde tz nie bd zadowolony bo bd musiał ze mną isc. Muszę zadzwonic Wgl gdzieś do poradni i na te 3 spotknia się umówić te w poradni rodzinnej

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

A tak Wgl myślicie że 160 za talerzyk to drogo? Tesciowa panikuje że drogo, a w cenie 6 dań przystawki, napoje zimne gorace, deser, owoce, pokój dla nowozencow. Cena bez tortu i alkoholu.

Ola wydaje mi się, że nie. My rok temu placilismy 155 zł ale z poprawinami. W cenie było kilka dań ciepłych na obiad, chyba 8 albo 9 , przystawki, napoje gorące, ciasto, tort. My dodatkowo musielismy kupić napoje, owoce, alko. Więc mysle, ze jesli masz juz napoje w cenie to jest ok. Tylko dopytajcie ile przewidują na osobę czy bez limitu.

Spokojnie, znam takich co w 3 msc zorganizowali mega imprezy i się dało. Ogarniecie. Szkoda , że jeszcze nie ma wyprzedazy w salonach, na pewno upolowałabyś cos spoko. Ja znalazłam kiecke własnie na wyprzedaży . Kosztowała 3 a kupiłam za 2 tys razem z welonem i bolerkiem bo była promocja. No tylko, ze ja kupowałam rok przed slubem. Ale czasem w wakacje są już wyprzedaże. A zastanów się na wynajmowaniem bo czasem cena prawie taka jak za nową a musisz mega uważac zeby nie uszkodzić. Mojej już by mi nie przyjeli bo jest koronka na dole obdarta od obcasów innych gosci.

[Belka15]

martuś najlepszego

[Madeleine05]

Cześć dziewczyny! Chwalę się, że młoda przespała mi ciurkiem w nocy 8,5 godziny bez pobudki!

[Baset]

Iluzja my płaciliśmy za wszystko sami. a i tak tesciowa wpierdzielała swoje 5 gr.
na koniec wesela ☠☠☠neła tekstem, że ona sie nie spodziewała, że tak wszystko ładnie zrobiliśmy. SAMI.


hej tak w ogóle
wiram się z Mała śpiącą na klacie.

[baelka]

Napisane przez Madeleine05

Cześć dziewczyny! Chwalę się, że młoda przespała mi ciurkiem w nocy 8,5 godziny bez pobudki!

Zazdrość

Napisane przez Baset

Iluzja my płaciliśmy za wszystko sami. a i tak tesciowa wpierdzielała swoje 5 gr.
na koniec wesela ☠☠☠neła tekstem, że ona sie nie spodziewała, że tak wszystko ładnie zrobiliśmy. SAMI.


hej tak w ogóle
wiram się z Mała śpiącą na klacie.

hej

Widać że teściówka już od początku pokazywała na co ją stać...