Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie

[Rena]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88750514]Wreszcie otworzyli u nas siłownie Zajęcia w grupie startują od poniedziałku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


To dobra wiadomosc. Byleby za kilka miesiecy znow nie zamkneli. Bo akurat w czerwcu to ja moge cwiczyc na swiezym powietrzu. A wiesz jak z basenami w Paryzu?

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Rena

To dobra wiadomosc. Byleby za kilka miesiecy znow nie zamkneli. Bo akurat w czerwcu to ja moge cwiczyc na swiezym powietrzu. A wiesz jak z basenami w Paryzu?

Niby baseny też otwarte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kszykszykszy]

jestem ciekawa jak jest z ilością osób na basenach czyt., czy ludzie się normalnie gromadzą o.O ciekawe w sumie.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez kszykszykszy

jestem ciekawa jak jest z ilością osób na basenach czyt., czy ludzie się normalnie gromadzą o.O ciekawe w sumie.

Ostatnio u nas było tak, że ludzi wpuszczano jakoś w ograniczonej liczbie i tylko na godzinę, a później kolejna grupa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rena]

Napisane przez kszykszykszy

jestem ciekawa jak jest z ilością osób na basenach czyt., czy ludzie się normalnie gromadzą o.O ciekawe w sumie.

Ja i tak sie wybieram na 7 rano, wiec nie powinno byc tlumow.

[Olkaaaa_s]

Czy Wy też jesteście ostatnio jak z krzyża zdjęte? Od jakichś trzech dni śpię na stojąco o każdej porze dnia. Właśnie czytam, że było teraz częściowe zaćmienie Słońca, może miało to na mnie jakiś wpływ

Chodziłyście kiedyś na vinyase jogę? Szukam dobrej szkoły w tym nurcie u siebie i się cały czas waham.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Ja mam bardzo żywe sny i to kilka w ciągu nocy. Bardzo mnie męczą. Ale to pewnie od tych wysokich temperatur ostatnio.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Napisane przez squirrelqa

Ja mam bardzo żywe sny i to kilka w ciągu nocy. Bardzo mnie męczą. Ale to pewnie od tych wysokich temperatur ostatnio.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam to samo. Plus pobudka kilka razy w ciągu nocy.

[4e7542dda0fd66e47a4eea60a6dfa89c97e945d1_61c50d8334adc]

Sorry, że się tak wcinam w wątek przypadkowo, ale podczytywałam ten wątek i zobaczyłam Wasze wpisy dotyczące tego spadku formy, rozkojarzenia, problemów ze snem,itd.

I serio - zaćmienie Słońca naprawdę może mieć na to wpływ .
Do tego w znaku Bliźniąt - znaku, który dotyczy komunikacji.
Dlatego uśmiechnęłam się do siebie, kiedy to przeczytałam, chociaz oczywiście nic w tym śmiesznego, ale chodzi tylko o to, że to co piszecie jest właśnie bardzo typowe.

W takim okresie jak ten ludzie uskarżają się na problemy z komunikacją - "gonitwy myśli", straszne sny, nieporozumienia z innymi. Albo : przeciążone serwery, problemy ze skrzynka pocztową, ataki hakerów, itd. W takim okresie trzeba uważać przy podpisywaniu umów, kupowaniu nowych telefonów czy komputerów,przy dokonywaniu rożnych transakcji - łatwo można się pomylić, czegoś nie dostrzec albo dać się oszukać czy zwyczajnie nabrać. Ot, zaćmienie...

[sand]

Napisane przez cava

Wszytko.

No teraz nie należę do żadnych grup sportowych, ale jak jest okazja to chętnie podsłuchuję fachowców.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------





A ja wczoraj utknęłam w korku i... nie dojechałam na zajęcia.
tak sie wkurzyłam, ze w ogóle zawróciłam i wróciłam do domu na kanapę się użalać nad sobą.

Współczuję

Napisane przez this_witch

Ja byłam od otwarcia dwa razy na siłce, dziś pewnie pójdę trzeci. Oj, spadła mi forma przez te miesiące przerwy. Na razie zakwasy mnie zabijają totalnie, ale nie poddaję się. Mam nadzieję, że obędzie się już bez zamykania.

Ja też czuję spadek formy. Na basenie dopiero po 0.5h łapałam rytm i dobrze się pływało.

Napisane przez kszykszykszy

jestem ciekawa jak jest z ilością osób na basenach czyt., czy ludzie się normalnie gromadzą o.O ciekawe w sumie.

U mnie na basenie jest ograniczenie liczby osób ale chyba trafiam na mniej oblegane godziny, bo nie było dużo ludzi.

W tym tygodniu na razie 2xpływanie po ok.50 minut. Jutro mam drugą dawkę szczepionki, także nie planuję żadnego treningu, zobaczę czy będą siły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dolczi]

Ja cały czas nie mogę się zebrać do ćwiczeń siłowych. Tylko z klubem fitness ćwiczę 3-4x tygodniowo. Od 3 tygodni nie robiłam nic siłowego. Czuję permanentne zmęczenie. Słabo śpię, często się budzę w nocy po kilka razy. Ale zaraz spróbuję coś zrobić, bo widziałam po siłowych efekty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Ja ostatnio trochę ćwiczyłam siłowo, ale kurde, nie lubię tego. Strasznie nudne i takie jakieś bez sensu?
Już kiedyś miałam etap siłowni, ale to porzuciłam, bo brakło motywacji.
Sto razy bardziej wolę jogę, basen, rower, squash.
Tylko powyższe nie wpływają na sylwetkę tak jak bym chciała.
Ale nie wiem czy jest sens się zmuszać.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88753139]Ja ostatnio trochę ćwiczyłam siłowo, ale kurde, nie lubię tego. Strasznie nudne i takie jakieś bez sensu?
[/QUOTE]
Dla mnie to nie jest bez sensu, bo właśnie wiem, że zobaczę efekty Więc to dla mnie taka droga do celu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Ja właśnie lubię tylko ćwiczenia siłowe motywuje mnie kiedy widzę progres, kiedy jestem w stanie dźwignąć więcej i więcej. No i efekty na ciele, oczywiście.

[squirrelqa]

A jak jesteście nastawione na efekty przy treningu siłowym, to pilnujecie ilość zjadanego białka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

U nie spadek nastroju, ale ja od ponad tygodnia (i jeszcze przez nastepne 5) walczę z alergia. Mam kiepską jakośc snu, bo cały czas z otwarta buzia, drapane w gardle rano, bo gardło wysuszone, a w ciągu dnia katar. I tak sie kręce w kółko. No i ja nie lubie upałów, a dla mnie juz teraz to jest upał.

Ze względu na temperatury rezygnuje z cardio, bo zwyczajnie nie daję rady, kiedy po 40-50 min w gorącym autobusie przychodzę do domu i mam ćwiczyć. Na razi do odwołania będą gumy. W sumie sprawdzę sobie czy gumami da sie coś zmienić wizualnie, bo ja na ciężary jestem na nie, to nie dla mnie, a właściwie mnie potrzebne jest modelowanie, a nie cardio, spalanie i robienie sobie skinny fat (chociaż skinny to mi i tak nie grozi).

Także Goltearia ja tez lubie coś co nie daje mi efektów jakie bym chciała

Wpływu zaćmień, pełni nie widze i nigdy nie widziałam, dla mnie to troche bzdury.

Ostatnio podłamałam się reklamowaniem wróżki przez jakąś influ na insta + oczywiście linkowaniem "ekspertów" z rodzaju "nie szczepcie się bo umrzecie"

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez squirrelqa

A jak jesteście nastawione na efekty przy treningu siłowym, to pilnujecie ilość zjadanego białka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ogólnie pilnuję, żeby dużo jeść, bo inaczej mam tendencję do jedzenia poniżej zapotrzebowania. Białka nie pilnuję specjalnie, ale piję w proszku i jeśli np. mam do wyboru potrawę z ryba czy mięsem a wege, to staram się wybierać tę pierwsza.

Napisane przez Wolha wRedna

U nie spadek nastroju, ale ja od ponad tygodnia (i jeszcze przez nastepne 5) walczę z alergia. Mam kiepską jakośc snu, bo cały czas z otwarta buzia, drapane w gardle rano, bo gardło wysuszone, a w ciągu dnia katar. I tak sie kręce w kółko. No i ja nie lubie upałów, a dla mnie juz teraz to jest upał.

Ze względu na temperatury rezygnuje z cardio, bo zwyczajnie nie daję rady, kiedy po 40-50 min w gorącym autobusie przychodzę do domu i mam ćwiczyć. Na razi do odwołania będą gumy. W sumie sprawdzę sobie czy gumami da sie coś zmienić wizualnie, bo ja na ciężary jestem na nie, to nie dla mnie, a właściwie mnie potrzebne jest modelowanie, a nie cardio, spalanie i robienie sobie skinny fat (chociaż skinny to mi i tak nie grozi).

Także Goltearia ja tez lubie coś co nie daje mi efektów jakie bym chciała

Może chociaż spróbuj wprowadzić parę ćwiczeń z hantelkami? U mnie to też są głównie hantle, nie jakieś wielkie ciężary. A nie wiem, jakie cardio robisz, ale zazwyczaj te ćwiczenia cardio też polegają na nudnym powtarzaniu jakiegoś ruchu, więc czemu nie powtarzać z ciężarkiem A na dół gumy. Albo pływanie, tak prędzej można coś wyrzeźbić.

Napisane przez Wolha wRedna

Wpływu zaćmień, pełni nie widze i nigdy nie widziałam, dla mnie to troche bzdury.

Ja też nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Ja też miałam słaby tydzień, musiałam wrócić do pracy stacjonarnej, bo mamy teraz zmiany (bezsens, mogę pracować w 100% zdalnie) i jazda godzinę w jedną stronę - bo tyle mam obecnie do roboty, więc chyba ją zmienię za jakiś czas - wykańcza mnie. Ale robię sporo kroków dziennie, raz też poćwiczyłam.

A moim zdaniem wcale tak nie jest, jak piszecie, że koniecznie siłowe. Przecież podobny efekt można uzyskać też chociażby interwałami. Myślę, że u osób bardzo szczupłych, z niedowagą nadwyżka plus trening siłowy to szansa, żeby się rozbudować, ale jak się ma normalną sylwetkę, to nie zgadzam się, że cardio, joga czy rower zrobią "skinny fat", szczególnie że joga w ogóle - żałuję, że mnie tak nudzi - super wpływa na ciało, sprawność, mięśnie głębokie.

I musicie po prostu spojrzeć na swoje predyspozycje sylwetkowe i cel; mnie na chwilę obecną dużo bardziej podobają się panie od jogi/ pilates niż bardzo umięśnione sylwetki, ale co kto lubi. Jak ktoś chce schudnąć, to już w ogóle wcale trening siłowy nie jest najlepszy, bo spala mało kalorii. I gumy oczywiście, że dają radę. Bardziej jak ktoś ma już zupełnie płaski tyłek, co jest rzadkie, to żeby go zbudować, to myślę, że tylko trening siłowy.

Ostatnio np. widziałam filmiki tej dziewczyny: https://www.youtube.com/c/IMSWEATYANDIKNOWIT/videos, jej ciało bardzo mi się podoba i pokazała transformację (na youtube nie ma) z ćwiczeń siłowych na pilates. W pierwszej opcji była dużo bardziej "zbita". Ja się też czasami czuję tak mało smukło, dlatego myślę, żeby w ogóle ograniczyć siłowe treningi.

[Wolha wRedna]

Celestine hantle u mnie są prawie zawsze, ale to jest dosłownie 5 min na ręce + kilka pompek po każdym treningu jaki robie. Cario lubię, nie nudzi mi się, bo zwyczajnie przez każde 20-30 czy tam 40 sekund "robię co trzeba" aż się skończy i umieram sobie w trakcie, bo w każdej sekundzie myslę że już nie dam rady, a jednak daję, czas leci szybciej

Pływanie to mój jedyny lubiany sport, ale na razie odpada, goję przekłócie ucha, od pół roku je goję.. to już drażliwy temat zaczyna sie robić.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88753168]Dla mnie to nie jest bez sensu, bo właśnie wiem, że zobaczę efekty Więc to dla mnie taka droga do celu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No tak, tylko dla mnie samo cwiczenie musi być przyjemne, bo inaczej łatwo odpuścić.
Chudnąć nie chce. Ostatnio jak byłam u fizjo pan mi powiedział, że mam dość duża zawartość tkanki mięśniowej jak na swoją wagę i że widać, że sporo się ruszam.
No ale tyłek nie jest jędrny, brzuch też taki se, a ręce to patyki. Także bez szału.
Może po prostu będę częściej pływać.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Wiecie, mnie sie bardzo spodobal odzew na insta po niefortunnym wpisie "Bozenki z Klanu". Widac ze ten caly swiatek, a raczej jego madrzejsza czesc niosa fajne przeslanie.

Zdrowe zycie, jedzenie, cwiczenia robimy dla siebie i poswiecajac tyle czasu ile realnie mozemy. Ja - czujaca sie lepiej z cardio nie zaczne chodzic na silke. Niestety nie bede miala tylka jak wiele z tych insta lasek, ale na pewno bedzie troche lepszy niz gdybym nie robila nic. Za to mam czysta glowe - bo robie cos dobrego ogolnie dla mojego organizmu. Plus: ja pracujaca na etacie co z dojazdami zajmuje mi dziennie 10 h nie bede robic 5 czy 6 treningow tygodniowo. Serio mnie czasami trudno upchnac 3. Nie ma sie co porownywac z panna ktora zyje z ciwczen, ebookow o cwiczeniach i wlasnych gadzetow, a jeszcze musze w to wepchnac jakies ugotowanie jedzenia ( huhuhue nie jest to 5 fit posilkow dziennie), jak nie znajde czasu to schabowy ziemniaczkami z baru mlecznego obok pracy tez sa spoko. O sprzatnieciu mieszkania i spotkaniach ze znjomymi nawet nie wspomne.

Jakis rok dwa lata temu bardzo chcialam dażyc do takiej perfekcji. Nie da sie, a mozna sie nziechecic lub wpedzic w kompleksy.

Takze cardio, gumy max 3 razy w tygodniu + plaski tylek + schabowy + alko podczas spotkan ze znanomymi i tak, jem chipsy, pizze, kfc i inne burgerkingi.

Przestalam miec wyrzuty sumienia.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[sublips]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88753576]No tak, tylko dla mnie samo cwiczenie musi być przyjemne, bo inaczej łatwo odpuścić.
Chudnąć nie chce. Ostatnio jak byłam u fizjo pan mi powiedział, że mam dość duża zawartość tkanki mięśniowej jak na swoją wagę i że widać, że sporo się ruszam.
No ale tyłek nie jest jędrny, brzuch też taki se, a ręce to patyki. Także bez szału.
Może po prostu będę częściej pływać.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

No pływanie spokojnie ujędrni ciało, tak samo rower czy joga/ pilates. Brzuch to głównie dieta. Cuda moim zdaniem robią też wspomniane interwały, było wklejone w wątku porównanie np. maratończyków z osobami biegającymi krótkie dystanse.

Poza tym wiele osób zbyt krytycznie patrzy na swoje ciało. Skoro fizjoterapeuta Ci powiedział taką uwagę, to myślę, że też może to być to.

Moim zdaniem trening siłowy jest już wręcz za bardzo wciskany; czasami widzę pod filmami, gdzie dziewczyna np. ćwiczy pilates komentarze "przecież to nic nie daje" no tak, trzeba brać 100 na sztangę. Szczerze, to jak ćwiczę z Caroline, to tyłek mi się podniósł bardziej niż kiedy dźwigałam duże ciężary - bo dla mnie Caroline ma treningi raczej typowo interwałowe.

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez Wolha wRedna

Wiecie, mnie sie bardzo spodobal odzew na insta po niefortunnym wpisie "Bozenki z Klanu". Widac ze ten caly swiatek, a raczej jego madrzejsza czesc niosa fajne przeslanie.

Zdrowe zycie, jedzenie, cwiczenia robimy dla siebie i poswiecajac tyle czasu ile realnie mozemy. Ja - czujaca sie lepiej z cardio nie zaczne chodzic na silke. Niestety nie bede miala tylka jak wiele z tych insta lasek, ale na pewno bedzie troche lepszy niz gdybym nie robila nic. Za to mam czysta glowe - bo robie cos dobrego ogolnie dla mojego organizmu. Plus: ja pracujaca na etacie co z dojazdami zajmuje mi dziennie 10 h nie bede robic 5 czy 6 treningow tygodniowo. Serio mnie czasami trudno upchnac 3. Nie ma sie co porownywac z panna ktora zyje z ciwczen, ebookow o cwiczeniach i wlasnych gadzetow, a jeszcze musze w to wepchnac jakies ugotowanie jedzenia ( huhuhue nie jest to 5 fit posilkow dziennie), jak nie znajde czasu to schabowy ziemniaczkami z baru mlecznego obok pracy tez sa spoko. O sprzatnieciu mieszkania i spotkaniach ze znjomymi nawet nie wspomne.

Jakis rok dwa lata temu bardzo chcialam dażyc do takiej perfekcji. Nie da sie, a mozna sie nziechecic lub wpedzic w kompleksy.

Takze cardio, gumy max 3 razy w tygodniu + plaski tylek + schabowy + alko podczas spotkan ze znanomymi i tak, jem chipsy, pizze, kfc i inne burgerkingi.

Przestalam miec wyrzuty sumienia.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Też mi się to podobało i też trochę więcej zrozumienia sobie okazuję, ale np. ostatnio stwierdziłam, że mam za duże ramiona w porównaniu szczególnie do koleżanek, które nie ćwiczą. No ja jestem po ED, ale czasami się łapię na głupich myślach, choć obiektywnie myślę, że moje ciało jest ok.

[this_witch]

Napisane przez squirrelqa

A jak jesteście nastawione na efekty przy treningu siłowym, to pilnujecie ilość zjadanego białka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wyliczam sobie białka, ale staram się więcej jeść. Zresztą, naturalnie chodzę wtedy głodna. A jestem fleksi/wege więc teoretycznie mam trudniej. Gdy zaczęłam pierwszy raz to startowałam z bardzo niskiej wagi, udało mi się wrzucić 4 kg w około 3 miesiące i widziałam naprawdę fajne efekty, mierzyłam też obwody i doszło mi ok. 3 cm w pupie, którą chciałam właśnie ujędrnić. Dlatego mi trening ze sztangą bardzo pasuje. Innych sportów nie cierpię wręcz, dlatego cieszę się że znalazłam coś co mi w końcu podpasowało.
Chciałam schudnąć trochę przed kolejnym otwarciem siłowni, ale cóż, średnio mi poszło już nie będę się dalej redukować raczej, co będzie to będzie.
BTW, bierzecie kreatynę?

[Dolczi]

Ja dźwigam mało i widzę, jakie ciało jędrne się robi. Poza tym robię interwały na trampolinie z częścią wzmacniająca. I to mi sprawia większą radość. Nie umiałabym robić tylko siłowych. Zniechęciłabym się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Z tym białkiem, to ja sobie myślałam, że jem różnorodnie i w miarę ok, więc powinnam mieć to białko, ale zaczęłam rzetelnie wpisywać co jem (a jestem wege w kierunku vegan) i nagle wyszło, że mam tego białka strasznie mało w diecie
Teraz się trochę podciagam w tym względzie i Fitatu bardzo pomaga, żeby ogarnąć, czy jest w sam raz, czy nadal mało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Napisane przez squirrelqa

Z tym białkiem, to ja sobie myślałam, że jem różnorodnie i w miarę ok, więc powinnam mieć to białko, ale zaczęłam rzetelnie wpisywać co jem (a jestem wege w kierunku vegan) i nagle wyszło, że mam tego białka strasznie mało w diecie
Teraz się trochę podciagam w tym względzie i Fitatu bardzo pomaga, żeby ogarnąć, czy jest w sam raz, czy nadal mało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja na razie sobie nie liczyłam ile jem, ale też będę musiała. Przez siedzenie w domu strasznie podupadłam ze zdrową dietą.
Zawsze można się wspomagać odżywką, ale ja osobiście nie lubię generalnie słodkich rzeczy i nie umiem się przełamać.

Wczoraj zrobiłam martwy ciąg na szerokich nogach i wykroki i dziś dupa boooli super uczucie, mimo że cierpię.

[squirrelqa]

Napisane przez this_witch

Ja na razie sobie nie liczyłam ile jem, ale też będę musiała. Przez siedzenie w domu strasznie podupadłam ze zdrową dietą.
Zawsze można się wspomagać odżywką, ale ja osobiście nie lubię generalnie słodkich rzeczy i nie umiem się przełamać.

Wczoraj zrobiłam martwy ciąg na szerokich nogach i wykroki i dziś dupa boooli super uczucie, mimo że cierpię.

A jako to jest z tą odżywką białkową?
Można ją brać w dużych ilościach? Do tej pory brałam po treningu tyle, żeby dała mi 20g białka. Ale obserwuję też na IG ćwiczące weganki pokazujące, co jedzą i tam rzeczywiście każdy posiłek ma sporo białka (często ponad 30g na porcję), ale do wszystkiego jest dorzucana ta odżywka - do jaglanki, do placuszków, do ciasta, no do wszystkiego. I jeszcze guma ksantynowa, żeby zwiększyć objętość posiłku i bardziej się najeść. Czy to jest na dłuższą metę zdrowe?

Aaa, ciąg sumo i wykroki - ostatnio moje ulubione ćwiczenia Też je mocno czuję zawsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez sublips

Ostatnio np. widziałam filmiki tej dziewczyny: https://www.youtube.com/c/IMSWEATYANDIKNOWIT/videos, jej ciało bardzo mi się podoba i pokazała transformację (na youtube nie ma) z ćwiczeń siłowych na pilates. W pierwszej opcji była dużo bardziej "zbita". Ja się też czasami czuję tak mało smukło, dlatego myślę, żeby w ogóle ograniczyć siłowe treningi.

No ja jestem az za bardzo smukla, wiec probuje sie typowo rozbudowac. Ta dziewczyna chyba jest SN w Kibbe, wiec ma po prostu troche szerszy kosciec. Pewnie rzeczywiscie duzo zalezy od budowy, predyspozycji.

Napisane przez Wolha wRedna

Celestine hantle u mnie są prawie zawsze, ale to jest dosłownie 5 min na ręce + kilka pompek po każdym treningu jaki robie. Cario lubię, nie nudzi mi się, bo zwyczajnie przez każde 20-30 czy tam 40 sekund "robię co trzeba" aż się skończy i umieram sobie w trakcie, bo w każdej sekundzie myslę że już nie dam rady, a jednak daję, czas leci szybciej

Pływanie to mój jedyny lubiany sport, ale na razie odpada, goję przekłócie ucha, od pół roku je goję.. to już drażliwy temat zaczyna sie robić.

No to moze rzeczywiscie przeczekaj, az bedziesz mogla plywac.
Kiedys chcialam przekuc sobie uszy, ale wlasnie troche sie boje takich problemow.
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88753576]No tak, tylko dla mnie samo cwiczenie musi być przyjemne, bo inaczej łatwo odpuścić.
Chudnąć nie chce. Ostatnio jak byłam u fizjo pan mi powiedział, że mam dość duża zawartość tkanki mięśniowej jak na swoją wagę i że widać, że sporo się ruszam.
No ale tyłek nie jest jędrny, brzuch też taki se, a ręce to patyki. Także bez szału.
Może po prostu będę częściej pływać.
[/QUOTE]
Moze tez po prostu za malo jesz.

Napisane przez this_witch

BTW, bierzecie kreatynę?

Ja biore tylko whey.

Napisane przez squirrelqa

Z tym białkiem, to ja sobie myślałam, że jem różnorodnie i w miarę ok, więc powinnam mieć to białko, ale zaczęłam rzetelnie wpisywać co jem (a jestem wege w kierunku vegan) i nagle wyszło, że mam tego białka strasznie mało w diecie
Teraz się trochę podciagam w tym względzie i Fitatu bardzo pomaga, żeby ogarnąć, czy jest w sam raz, czy nadal mało.

Mnie wlasnie tez po dokladnym liczeniu wyszlo malo tego bialka. Mialam jako cel 120 g, a zjadalam jakies 40 w porywach do 60. Nie przepadam za miesem i rzadko jem, nawet nie umiem nic z miesa ugotowac, jedynie ryby. No ale teraz staram sie jesc jakies kielbaski itp. no i to bialko w proszku. Mysle, ze z tym ostatnim nie ma tez co przesadzac, ja go sobie odmierzam tak 20g.

Napisane przez this_witch

Zawsze można się wspomagać odżywką, ale ja osobiście nie lubię generalnie słodkich rzeczy i nie umiem się przełamać.

Moje bialko nie jest slodkie, jest prawie bezsmakowe. Mozna znalezc takie.

[this_witch]

Napisane przez squirrelqa

A jako to jest z tą odżywką białkową?
Można ją brać w dużych ilościach? Do tej pory brałam po treningu tyle, żeby dała mi 20g białka. Ale obserwuję też na IG ćwiczące weganki pokazujące, co jedzą i tam rzeczywiście każdy posiłek ma sporo białka (często ponad 30g na porcję), ale do wszystkiego jest dorzucana ta odżywka - do jaglanki, do placuszków, do ciasta, no do wszystkiego. I jeszcze guma ksantynowa, żeby zwiększyć objętość posiłku i bardziej się najeść. Czy to jest na dłuższą metę zdrowe?

Aaa, ciąg sumo i wykroki - ostatnio moje ulubione ćwiczenia Też je mocno czuję zawsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powiem Ci, że nie wiem jak to jest z tą odżywką, trochę kiedyś o tym czytałam i jak zawsze można trafić na sprzeczne opinie. Ale na pewno przy diecie wege, białko białku nierówne, więc można dopakować go więcej. Ale zaznaczam, że nie znam się.
W jakiej formie ją przyjmujesz, po prostu do picia? Mój mąż właśnie lubi takie wynalazki jak jogurt z odżywką, robi sobie z nią placki albo piecze brownie. Ale ja nie lubię słodkiego i nic mi z tego nie smakuje :/ I osobiście uważam, że odżywka psuje po prostu smak wszystkiego.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88753774]
Moje bialko nie jest slodkie, jest prawie bezsmakowe. Mozna znalezc takie.[/QUOTE]

A nie masz wrażenia, że jest mimo wszystko takie jakby "mączne"? Może próbowałam słabych odżywek, ale zawsze ją wyczuwam we wszystkim i mnie odrzuca.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez this_witch

A nie masz wrażenia, że jest mimo wszystko takie jakby "mączne"? Może próbowałam słabych odżywek, ale zawsze ją wyczuwam we wszystkim i mnie odrzuca.

Jak ją pije po prostu z woda, to wyczuwam taki mączny smak, ale staram sie po prostu szybko wypic :p Jak dodaje do smoothie, to nic nie czuje. Ale ja tez nie mam jakiegos wyrafinowanego podniebienia