Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)

[cmoksia]

Alithia, Sis sto lat

nie, jeszcze nie pojechalam

[hejasz]

Kochane Anki życzę Wam wszystkiego.... i jeszcze więcej, aby życie było życiem.

[Hexxana]

Dziekuje za cieple przyjecie oraz powitanie mysle,ze na dlugo z Wami zostane

Alithia-wszystkiego najlepszego

[Alithia]

Kulbit dobrze ze napisałaś bo akurat to Ci na serduchu leżało Dziękuję

Cmoksia dziękuję jak poszło pakowanie?

Hejasz dziękuję

Hexxana dziękuję Mam nadzieję, ze naprawdę znajdziesz tu "miejsce" dla siebie

Idę się porozpieszczać z okazji własnego święta.... Zacznę od naleśników na śniadanie, zabalsamowaniem się balsamem moim ukochanym z masełkiem kakaowym, zaparzę sobie ulubioną kawusię czekoladową (cały dzbanek ) , potem obejrzę zaległe filmiki bollywood'zkie, i na co mnei tam jeszcze natknie

[kulbit]

Napisane przez Alithia

Kulbit dobrze ze napisałaś bo akurat to Ci na serduchu leżało Dziękuję

Nawet nie wiesz jak wiele dla mnie znaczą te słowa, które napisałaś...

[Alithia]

Napisane przez kulbit

Nawet nie wiesz jak wiele dla mnie znaczą te słowa, które napisałaś...

napisałam to co myślę i uważam

[cmoksia]

Napisane przez Alithia

Cmoksia dziękuję jak poszło pakowanie?

a doobrze, tylko wlasnie ktos mi wsadzil kosmtyczke do umywalki i jest cała mokra a za godzine mamy pociąg właśnie wiatrak ją lekko suszy..

[Naszata]

Napisane przez Alithia

Idę się porozpieszczać z okazji własnego święta.... Zacznę od naleśników na śniadanie, zabalsamowaniem się balsamem moim ukochanym z masełkiem kakaowym, zaparzę sobie ulubioną kawusię czekoladową (cały dzbanek ) , potem obejrzę zaległe filmiki bollywood'zkie, i na co mnei tam jeszcze natknie

I tak Trzymać
Dołączam się do Życzeń Żyj nam wesoło, zdrowo, długo i szczęśliwie

[Alithia]

To mój tysięczny post

Naszata dziękuję Po ciuchu wierzę, że te życzenia się spełnią choć po części
Pofolgowałam dziś sobie bardzo, ale w końcu moje święto A babeczki z kremem i jagodami były takie dobre...... ehhh ale od jutra wracam do unikania cukru bo on mnie niestety powolutku zabija.

Już myślałam że się swojego tysięcznego postu nie doczekam....

[chilanes]

Sto lat

[Alithia]

Chilanes dziękować
a tak na marginesie na wielu wątkach sie spotykamy....

[chilanes]

przyznaj się, że mnie po prostu śledzisz

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

1, 2, 3,... test podpisu.

Alithia, a tak może być?

A wlasnie. Dowiedzialam sie dziś od lekarza pierwszego kontaktu ze musze sie oddac pod sklapel. A dokladnie moje oko. Za jakies 2 tygodnie wiec udaje sie do okulistycznej przychodni przyszpitalnej aby zobaczyli to moje nieszczesne oko.

[Alithia]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

1, 2, 3,... test podpisu.

Alithia, a tak może być?

Może być

Chilanes zaraz mnie tu o konspirę posądzasz.....

[Alithia]

Naszata,dostałam od rodziców na imieniny płytę Mika.......ubóstwiam go kocham go i po prostu ehhh........sklonuję go sobie chyba, jak tego prawdziwego nie uda mi się usidlić To naprawdę niesamowicie seksowne chuchro Naprawdę niesamowity.ehhhhh.... Nie sądziłam że w wieku 22 lat zostanę czyjąś groupies

[et-ka]

Alithia, fajnie tak zwariować, gdy się jest już poważnym i dorosłym

a ja..
a ja dziś dostałam pracę.
od 1 sierpnia zaczynam

[chilanes]

Konspiracja nie bardzo Nie ukrywasz się z tym zbytnio

po cichu się pochwalę, że dostałam pracę
Ajm hapi (nie napiszę przez ch, bo brzmieć będzie, jak karma dla piesków)
w koncu stała posada , ale tak naprawdę cieszyć się będę, jak zacznę pracować, bo to przecież nigdy nie wiadomo..

PS aaaaa Et-ka ja też dziś wczoraj miałam bardzo wyczerpującą rozmowę kwalifikacyjną. Trzyosobowy skład "sędziowski", w tym Pani psycholog, która punktowała każdy gest i wypowiedź. Po wyjściu byłam pewna, że nie przeszłam, a tu dziś taka niespodzianka

[et-ka]

tak, ja wczoraj przeżyłam rozmowę bardzo miłą w obecności dwóch pań psycholog i pedagog, wypełniłam ankietę 6 stron w wordzie, gdzie pytania były różniaste, dziś przeprowadziłam zajęcia pokazowe..i w poniedziałek mam iść podpisać umowę.

chilanes, gratulacje!

[Alithia]

Et-ka gratuluję !!!! ja naprawdę oszalałam....eh hh ale co mi tam czuje sie jak w podstawówce gdy szalałam za backstreet boys łomatko


Chilanes, Tobie też gratuluję rozmowa kwalifikacyjna o pierwsza prace jeszcze przede mną za jakieś 2 lata jak obronię magisterko-inżynierkę mnie to czeka.. ehhh już się boję..... tym bardziej ze zdenerwowane o0d razu po mnie widać....ale mam jeszcze 2 lata by się tego oduczyć, tzn pokazywania zdenerwowania....

[Naszata]

Chilanes, et-ka – gratulacje nowej pracy ja tam zawsze robie w „biznesie rodzinnym”
I chyba bała bym się pracować u kogoś obcego

Alithia – nie wydaje mi się żeby to było takie straszne – szalej póki kości całe
Ja w młodości (!!) lubiłam Spice Girls za BB nie przepadałam, ach i jeszcze Kelly Familly
Łolaboga też siem czasem wstydzę tego co było „kiedyś”
He he he jestem starsza o 1 rok od ciebie szacunek dla starszych


Hmmm... Mam pytanie czy znacie jakieś pary które są "niezwykłe" mam na oku kolesia ale... ja mam 160 cm a on 198 cm różnica jest dość widoczna i nie wiem czy mam się przejmować czy nie

[hejasz]

Cilanes, Et-ka gratuluje nowej pracy i życze aby to była ta własnie jedyna na całe życie, wymarzona.
Naszata moja siostrzenica ma męża 4 cm niższego od siebie. Są małżeństwem 10 lat. Od 5 lat mieszkają na stałe w Hiszpanii. Maja 3 dzieci i są fantastycznym małżeństwem, rozrywanym przez znajomych tu i w Hiszpanii też.

[Alithia]

Napisane przez Naszata

Alithia – nie wydaje mi się żeby to było takie straszne – szalej póki kości całe
Ja w młodości (!!) lubiłam Spice Girls za BB nie przepadałam, ach i jeszcze Kelly Familly
Łolaboga też siem czasem wstydzę tego co było „kiedyś”
He he he jestem starsza o 1 rok od ciebie szacunek dla starszych


Hmmm... Mam pytanie czy znacie jakieś pary które są "niezwykłe" mam na oku kolesia ale... ja mam 160 cm a on 198 cm różnica jest dość widoczna i nie wiem czy mam się przejmować czy nie

Szacunek

Powiem Ci tak, ja mam wzrostu 161cm i mój jeden z byłych facetów miał 196 cm W niczym zupełnie to nie przeszkadzało.....zupełni e w niczym ja bym się nie przejmowała. Mam kuzynkę ona ma 158 cm a jej mąż 190, i im to nie przeszkadza w niczym od 10 lat Więc kochana....do dzieła.....

[Alithia]

Hejasz, moja prababcia była o głowę wyższa od pradziadka Byli szczęśliwym małżeństwem hmmm, niech policzę....61 lat!!!

[Naszata]

hejaszJa rozumiem twój punkt widzenia, ale ja mam straszne kompleksy.
Jak byłam u Ani to ona z Adamem wyglądają spoko – nikt nie zwraca na to uwagi co mnie cieszy. Ale ja to jestem strasznie nieśmiała. Ale mam nadzieję że będzie ok.
Adam jest od Ani o 30 cm wyższy

Alithia zapomniałam pogratulować płyty Mika
Tak wiec GRATULUJE i... JA TEŻ CHCĘ !

Masz za szacunek

"W niczym" im to nie przeszkadza no to się cieszę

[Alithia]

Naszata ja mam kilka tirów kompleksów..... więc Cię rozumiem. Niestety ja nie umiem ich pokonać.....
Aktualnie kogoś poznałam/poznaję....ale...to jest narazie neutralny kontakt...przynajmniej z mojej strony bo ja się boję żeby coś zrobić czy powiedzieć.... Niestety kompleksy biorą nade mną górę i mnie blokują.....

Płytę zdecydowanie polecam. Podoba mi się cała bez wyjątku

[Naszata]

Heh ja to mam TYLE kompleksów że nie miałam do tej pory NIKOGO !

Nie wiem dlaczego, ale jakoś nikt nigdy mnie nie chciał

Mam świetny charakter (bo skromna jestem)
Piękny uśmiech (bo zęby mam swoje)
Brwi sobie skubie (w końcu oczy mi widać)
Włosy mi błyszczą (a tu akurat nie wiem dlaczego)
Skórę mam ładną (bo mam i juz)

I nikt nie chce mnie buuuuu Heh wychodzi na to że głupi są i juz

[Alithia]

Napisane przez Naszata

Heh ja to mam TYLE kompleksów że nie miałam do tej pory NIKOGO !

Nie wiem dlaczego, ale jakoś nikt nigdy mnie nie chciał

Mam świetny charakter (bo skromna jestem)
Piękny uśmiech (bo zęby mam swoje)
Brwi sobie skubie (w końcu oczy mi widać)
Włosy mi błyszczą (a tu akurat nie wiem dlaczego)
Skórę mam ładną (bo mam i juz)

I nikt nie chce mnie buuuuu Heh wychodzi na to że głupi są i juz

Bo to jest inny gatunek

Ostatnio u mojej mamy byli znajomi, i dwójka z nich (facetów) nie mogła się nie dziwić, że tu cytuje , ktoś taki jak ja nikogo niema, i że to wręcz niemożliwe.... Tez teraz byłam skromna.
tylko jakoś mnie to specjalnie nie ucieszyło..... ehhh......

[Naszata]

Ale ja już nie daje po woli rady, czuje się głupio, jak jakiś odmieniec.
Wszyscy kogoś mają/mieli tylko ja nawet nie wiem jak… ok. nie napisze tego bo pójdzie do użytku publicznego i całe grono będzie się ze mnie śmiało
Mam kumpli, mam znajomych, świetnie się z nimi dogaduje. Ale co z tego ? Nikt nie traktuje mnie poważnie, wszyscy mi mówią „zmień się, bądź bardziej kobieca” Czyli ja jako ja nigdy nikogo nie będę miała, dopiero ja jako ktoś inny mam szanse na miłość ?! Ok. już nie marudzę.

[Alithia]

Napisane przez Naszata

Ale ja już nie daje po woli rady, czuje się głupio, jak jakiś odmieniec.
Wszyscy kogoś mają/mieli tylko ja nawet nie wiem jak… ok. nie napisze tego bo pójdzie do użytku publicznego i całe grono będzie się ze mnie śmiało
Mam kumpli, mam znajomych, świetnie się z nimi dogaduje. Ale co z tego ? Nikt nie traktuje mnie poważnie, wszyscy mi mówią „zmień się, bądź bardziej kobieca” Czyli ja jako ja nigdy nikogo nie będę miała, dopiero ja jako ktoś inny mam szanse na miłość ?! Ok. już nie marudzę.

ja tez się tak czuję...... rozumiem Cię doskonale....

[hejasz]

Dziewczyny nie chcę Was straszyć, ale ja tak miałam do 38 lat. Miałam kumpli, ale mało koleżanek. Oni wypłakiwali mi sie na ramieniu, albo prosili o rade jak którą poderwać itp itd. Rozumiecie? Ja byłam super kumplem, przyjaciólką taka od serca, ale tego mięsistego, nie do kochania. Nie byłam nieszczęsliwa, ale tęskniłam za prawdziwą miłościa i dzis ja mam. Nie życzę Wam oczywiście tego, ale piszę, bo Was rozumiem.
Mam też przyjaciólkę. Laska nieziemska, bardzo ułożona, elegancka, wielojęzyczna, towarzyska osoba, ale też otoczona kumplami aż do ubiegłego roku. Skończyła 29 lat i taki jeden (fantastyczny choc wcale nie piękniś, ale przystojny) mężczyzna ja zauważył i juz jej nie puścił. Dziś on ma ten skarb, a wielu naszych znajomych przychodzi i pyta jak on to zrobił. Bo oni o niej myśleli, ale nie wiedzieli jak podejśc itp itd. A przecież mieli ja od dawna dawna i mogli, ale gapy i tyle.