Mamusie październik 2020

[margitta]

Mój maluch od początku na każdej wizycie jest głową w dół, lekarka się śmiała, że jest chętny do wyjścia na świat. Oby się nie przekręcił nagle na sam koniec

Wzięłam sobie L4 na dwa tygodnie, bo mam lekką infekcję i jeszcze chcę ogarnąć tą cukrzycę, ale już się strasznie nudzę, a jestem na L4 od 17 minut Na szczęście mam mnóstwo roboty w drugiej działalności [czy to się leczy?]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xenka0]

Napisane przez margitta

Mój maluch od początku na każdej wizycie jest głową w dół, lekarka się śmiała, że jest chętny do wyjścia na świat. Oby się nie przekręcił nagle na sam koniec

Wzięłam sobie L4 na dwa tygodnie, bo mam lekką infekcję i jeszcze chcę ogarnąć tą cukrzycę, ale już się strasznie nudzę, a jestem na L4 od 17 minut Na szczęście mam mnóstwo roboty w drugiej działalności [czy to się leczy?]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, to się leczy chociaż ja bym chyba wolała być na l4, ale cóż... Takie uroki własnej działalności

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Napisane przez arenika

Jak mam nadzieję że moj też będzie mógł byc przy porodzie. Chociaż on nie wie czy da radę najwyzej w kulinacyjnym momencie wyjdzie na korytarz.
Ja z jednej strony bym chciała znieczulenie a z drugiej boje sie powikłań w razie czego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakich powikłań się boisz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Przyszła dziś walizka którą zamówiłam... Więc chyba czas się przepakować z awaryjnej w jej porodowy skład...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arenika]

Napisane przez oblakanyobloczek

Jakich powikłań się boisz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Przyszła dziś walizka którą zamówiłam... Więc chyba czas się przepakować z awaryjnej w jej porodowy skład...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Co dompowikłań to tego ze bede czuła bole kregoslupa albo nog jeszcze kilka miesiecy po porodzie jedna kolezanka juz rok sie meczy z bolem i fizjoterapia stednio pomaga, samo znieczulenie może zadzialac tylmo na jedna strone ciała a drigirj jeszcze zwiększyć odczuwanie wszystkiego. No i musi byc podany odpowiednio wczesnie do bodajze 7 cm rozwarcia bo potem tez moze byc tylj9 gorzej. I sama akscja porodowa po tym znieczuleniu moze sie xatrsymac albo znacznie zwolnić. To tyle z minusów a polisy wiadomo nie boli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[margitta]

Napisane przez arenika

Co dompowikłań to tego ze bede czuła bole kregoslupa albo nog jeszcze kilka miesiecy po porodzie jedna kolezanka juz rok sie meczy z bolem i fizjoterapia stednio pomaga, samo znieczulenie może zadzialac tylmo na jedna strone ciała a drigirj jeszcze zwiększyć odczuwanie wszystkiego. No i musi byc podany odpowiednio wczesnie do bodajze 7 cm rozwarcia bo potem tez moze byc tylj9 gorzej. I sama akscja porodowa po tym znieczuleniu moze sie xatrsymac albo znacznie zwolnić. To tyle z minusów a polisy wiadomo nie boli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale to chyba są niezwykle rzadkie przypadki. Znam kilka osób, które miały znieczulenie i wszystko było ok. Niestety sam poród już się wiąże z ryzykiem wszystkiego Czytałam, że np. we Francji to standard, a u nas właśnie dużo kobiet się boi albo lekarze robią wszystko, żeby nie dawać, bo to anestezjolog potrzebny itp.

Przyszedł mi wózek, jaram się od godziny i sobie składam i rozkładam Tylko na razie spacerówka, a gondola do niego jeszcze przyjdzie za kilka dni, więc może pokażę Wam zdjęcia z gondolą dopiero. Ale się cieszę Już nieważne co mi tam diabe...tolog dzisiaj powie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arenika]

No wiadomo że nie każdego jakies komplikacje dotykają ale prsy moim pechu to pewnie coś by mi sie trafiło
Pokaz wózek 🤩

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Napisane przez arenika

Co dompowikłań to tego ze bede czuła bole kregoslupa albo nog jeszcze kilka miesiecy po porodzie jedna kolezanka juz rok sie meczy z bolem i fizjoterapia stednio pomaga, samo znieczulenie może zadzialac tylmo na jedna strone ciała a drigirj jeszcze zwiększyć odczuwanie wszystkiego. No i musi byc podany odpowiednio wczesnie do bodajze 7 cm rozwarcia bo potem tez moze byc tylj9 gorzej. I sama akscja porodowa po tym znieczuleniu moze sie xatrsymac albo znacznie zwolnić. To tyle z minusów a polisy wiadomo nie boli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ból nóg i kręgosłupa często jest podawany przez pacjentów po tych znieczuleniach a w literaturze medycznej nie jest opisywany za bardzo jako powikłanie... Trudno wykluczyć czy to nie jest ból po prostu po ciąży, w której zwiększa się obciążenie kręgosłupa a często mniej się wtedy ruszamy i zanikają mięśnie okołokręgosłupowe które trzymają go w ryzach i zapobiegają nieodpowiednym uściskom na korzenie nerwowe... Ale oczywiście nie znam sytuacji i nie neguję etiologii dolegliwości znajomej. Po prostu według wiedzy medycznej to mało prawdopodobne wynikające z anatomii i drogi prowadzenia igły do znieczulenia. Chyba że anestezjolog bardzo się pomylił w torze prowadzenia igły i faktycznie poszła bardzo nie tam gdzie powinna ale to dość trudne w praktyce do wykonania. Chyba ze koleżanka miała bardzo schorowany lub skrzywiony kręgosłup albo np była mocno otyła?

Co do połowicznej blokady to może się tak zdarzyć i wtedy po prostu pech, znowu rzadko ale może, nie da się tego wykluczyć. Z tym że też to nie nasila bólu w drugiej połowie. Po prostu go nie wyłącza. Nie ma takiego mechanizmu żeby mogło jakoś nasilać. Pewnie ma się takie odczucie a to ten sam ból który by był po obu stronach bez znieczulenia.

Do 7cm podaje się znieczulenie żeby nie działało za mocno na skurcze parte bo wtedy ciężko kontrolować parcie, aczkolwiek tutaj możnaby zmniejszyć dawkę żeby było odpowiednio dobrze. Ale często ciężko po prostu już zdążyć, do tego do tych 7cm najczęściej jest najgorzej bólowo i moja znajoma miała np tak ze zabierali się do znieczulenia przy 6cm i potem jak ledwo zdążyli założyć cewnik to już główka dziecka była w kanale także czasem po prostu czasowo już się to nie kalkuluje- więcej z tym zachodu niż pożytku z efektu przeciwbólowego.

Tego ostatniego najbardziej sama się bałam i trochę nadal boję że wyhamuje to akcję. Z tego co się dowiadywałam może się tak zdarzyć ale też bywa że jest wprost odwrotnie- kobiety po znieczuleniu się rozluźniają, często nawet od razu zasypiają ze zmęczenia, nabierają sił przed partymi, szyjka bezbólowo się rozwiera i przy następnym badaniu rozwarcie robi się nagle z 3cm od razu 9-10 bo się tak kobieta nie „spinała”. Ale to z tym akurat jest różnie, dla mnie to największe na tę chwilę ryzyko

Aha no i ja osobiście boję się trochę bólu głowy który może wystąpić jak niechcący anestezjolog dostanie się igłą do przestrzeni podpajeczynowkowej co się może zdarzyć, ale pozostaje im zaufać ze mają „nabitą rękę” w wykonywaniu tego, starac samemu się nie ruszać podczas kłucia i liczyć ze się to nie stanie. Bo wtedy ból głowy jest prawdopodobny mocno, silny ból który trwa długo i nie da się go zwalczyć żadnymi lekami przeciwbólowymi. I jest się uziemionym nawet kilka dni na płasko w łożku. Mega rzadkie, ogólnie mało groźne ale bardzo upierdliwe powikłanie

Wszystkie procedury medyczne mają jakieś swoje wady, ale też zalety, ja ostatecznie po grubej rozkminie będę się decydować ze względu na to że te wszystkie powikłania jednak występują rzadko i nie są jakieś mocno niebezpieczne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arenika]

No ja ogolnie też nie jestem. Na nie jeali chodzi i znieczulenie tykko zawsze sie upewniam i czytam wszystkie za i przeciw. Plan porodu dopiero bedziemy z położną ustalać wiec wszelkie decyzje przede mną a tak naprawde to może sie okazac ze guzik sobie zaplanuje bo wyjdzie nagla konieczność cc i tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Napisane przez arenika

No ja ogolnie też nie jestem. Na nie jeali chodzi i znieczulenie tykko zawsze sie upewniam i czytam wszystkie za i przeciw. Plan porodu dopiero bedziemy z położną ustalać wiec wszelkie decyzje przede mną a tak naprawde to może sie okazac ze guzik sobie zaplanuje bo wyjdzie nagla konieczność cc i tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie!

Dlatego ja sobie myślę co bym chciała a co nie a i tak wyjdzie jak wyjdzie i staram się nie nastawiać jakoś bardzo na cokolwiek bo to naprawdę nie da się nic przewidzieć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[FALLinLOVE]

Cześć dziewczyny!

Margitta widziałam właśnie info o Ujastku i wstrzymanych porodach rodzinnych, szczerze mówiąc to tak myślałam że tak zrobią :/
Ale do pazdziernika jeszcze może się sporo zmienić ja co prawda cc ale obserwuję te obostrzenia i nie generalnie wszedzie nie wygląda to najlepiej
Btw. piękny wozek, bardzo mi się podoba też kolor, w ogóle ciemne wózki mi się bardzo widzą. My bedziemy miec ciemny granat

Po tygodniu na wsi u teściów (teść jest po udanej operacji ), wracamy do domu wiec jednocześnie wracam do kompletowania wyprawki. plan jest takiż żeby zamknąć się że wszystkim w tym mcu
Dziewczyny ktore sa juz spakowane, podacie listę tego co bierzecie do szpitala ?

Może jest coś o czym nie pomyślałam i nie ma tego na szpitalnej liście? Na pewno butelka filtrująca, może ktoś poleci jakiś konkretny model?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

Napisane przez FALLinLOVE

Cześć dziewczyny!

Margitta widziałam właśnie info o Ujastku i wstrzymanych porodach rodzinnych, szczerze mówiąc to tak myślałam że tak zrobią :/
Ale do pazdziernika jeszcze może się sporo zmienić ja co prawda cc ale obserwuję te obostrzenia i nie generalnie wszedzie nie wygląda to najlepiej
Btw. piękny wozek, bardzo mi się podoba też kolor, w ogóle ciemne wózki mi się bardzo widzą. My bedziemy miec ciemny granat

Po tygodniu na wsi u teściów (teść jest po udanej operacji ), wracamy do domu wiec jednocześnie wracam do kompletowania wyprawki. plan jest takiż żeby zamknąć się że wszystkim w tym mcu
Dziewczyny ktore sa juz spakowane, podacie listę tego co bierzecie do szpitala ?

Może jest coś o czym nie pomyślałam i nie ma tego na szpitalnej liście? Na pewno butelka filtrująca, może ktoś poleci jakiś konkretny model?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u mnie oprócz tych podstawowych rzeczy to takie must have to gumki do włosów
zastanawiałam się jeszcze nad suchym szampanem bo na normalne umycie może nie być czasu, a niestety mam takie włosy że półtora dnia po myciu muszę myć znowu żeby nie wyglądać jak mokry pudel
chociaż może nie będzie mi to akurat po porodzie przeszkadzać 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

dziewczyny, pierwsza wrześniówka rozpakowana... ciekawe, czy za miesiąc u nas też się zacznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FALLinLOVE]

Napisane przez kanarkowaaa

u mnie oprócz tych podstawowych rzeczy to takie must have to gumki do włosów
zastanawiałam się jeszcze nad suchym szampanem bo na normalne umycie może nie być czasu, a niestety mam takie włosy że półtora dnia po myciu muszę myć znowu żeby nie wyglądać jak mokry pudel
chociaż może nie będzie mi to akurat po porodzie przeszkadzać 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

dziewczyny, pierwsza wrześniówka rozpakowana... ciekawe, czy za miesiąc u nas też się zacznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oo suchy szampon na co dzień dla mnie to must have więc warto też zabrać. Może się przyda, może nie ale na pewno nie zaszkodzi dzięki za sugestie

No ja myślę że u nas we wrześniu juz możemy się spodziewać rozpakowywania

Kończę 29 tc, moja siostra mnie właśnie uświadomiła że u niej na tym etapie synek już był na świecie bo urodził się w 28 tc i dlatego tak od razu mnie naszlo na pakowanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Napisane przez kanarkowaaa

u mnie oprócz tych podstawowych rzeczy to takie must have to gumki do włosów
zastanawiałam się jeszcze nad suchym szampanem bo na normalne umycie może nie być czasu, a niestety mam takie włosy że półtora dnia po myciu muszę myć znowu żeby nie wyglądać jak mokry pudel
chociaż może nie będzie mi to akurat po porodzie przeszkadzać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

dziewczyny, pierwsza wrześniówka rozpakowana... ciekawe, czy za miesiąc u nas też się zacznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Whaaat? To już zaraz!

Właśnie wróciłam ze spaceru z okropnym spostrzeżeniem ze strasznie ciężko mi się chodzi. Z tego powodu postanowiłam że w przyszłym tygodniu piorę ubranka i prasuję i układam. Chcę się zabrać żeby jak najszybciej mieć to wszystko gotowe, bo potem to pewnie będzie tylko gorzej i w ogóle mi się już nie będzie chciało...

Tym bardziej jak tu zaraz się porody zaczną!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nancy822]

Cześć Dziewczyny!
Podczytuje was ale jakoś nie miałam co pisać Gratuluję udanych wizyt i dużych dzieciaczków
Nie mogę się zabrać za kompletowanie torby do szpitala, o reszcie wyprawki nie mówiąc. Siedzę w domu i ciągle myślę, że jeszcze mam czas Wózka nie mogę znaleźć, dalej żaden mnie nie urzekł
Kurcze, na Ujastku nie ma porodów rodzinnych, w Narutowiczu nie przyjmują na oddział Ginekologiczny. Coraz gorzej to widzę :/ mąż mnie straszy, że będziemy w domu rodzic
Co do butelki z filtrem to ja używam Brity a synek Dafi i dla mnie brita lepsza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

u mnie 31+5, 58 dni do TP
wyglądam i czuje się jak beczka, nie wyobrażam sobie tego prania i prasowania...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arenika]

Nam z wyprawki btakuje jeszcze wózka i fotelika i o ile woem jaki fotelik to nad wozkiem ciagle dumam. Podoba mi się jeden ale moj wewnetrzny skąpiec go nie chce a z drugiej strony na wózek zlożyly się babcie jase mamy az nadto wiec sama nie wiem.
Ja z prasowaniem i praniem tez w lesie jedynie poprałam buałe pieluchy tetrowe i kilka pluszaków. Ale wynienialismy okna woec i tak by sie kurzyło teraz ma byc caly czas slonecznie to planuje się ogarnac w końcu z tym wszystkim ale. Brzuch mi troszke ciąży zwłaszcza jak chodze czuje taki napór na krocze tez ktoś tak ma? I wygodniej niż chodzic jest mi jeździć rowerem ale brzuch pewnie zaraz tez zacznie już przeszkadzac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pretty_girl19892]

Napisane przez FALLinLOVE

Cześć dziewczyny!

Margitta widziałam właśnie info o Ujastku i wstrzymanych porodach rodzinnych, szczerze mówiąc to tak myślałam że tak zrobią :/
Ale do pazdziernika jeszcze może się sporo zmienić ja co prawda cc ale obserwuję te obostrzenia i nie generalnie wszedzie nie wygląda to najlepiej
Btw. piękny wozek, bardzo mi się podoba też kolor, w ogóle ciemne wózki mi się bardzo widzą. My bedziemy miec ciemny granat

Po tygodniu na wsi u teściów (teść jest po udanej operacji ), wracamy do domu wiec jednocześnie wracam do kompletowania wyprawki. plan jest takiż żeby zamknąć się że wszystkim w tym mcu
Dziewczyny ktore sa juz spakowane, podacie listę tego co bierzecie do szpitala ?

Może jest coś o czym nie pomyślałam i nie ma tego na szpitalnej liście? Na pewno butelka filtrująca, może ktoś poleci jakiś konkretny model?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Polecam dafi, obecnoe w rossmanie na promocji za niecałe 19 zl, sama kupiłam


Dziewczyny mialam dzis wizytę, dziś 32+1 i mały wazy tylko 1590 gram więc chyba maluszek mi sie szykuje tym bardziej jak będę musiała wcześniej urodzić przez cukrzycę. I do tego caly czas miednicowo siedzi wiec powoli nastawiam się na cc..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FALLinLOVE]

Napisane przez pretty_girl19892

Polecam dafi, obecnoe w rossmanie na promocji za niecałe 19 zl, sama kupiłam


Dziewczyny mialam dzis wizytę, dziś 32+1 i mały wazy tylko 1590 gram więc chyba maluszek mi sie szykuje tym bardziej jak będę musiała wcześniej urodzić przez cukrzycę. I do tego caly czas miednicowo siedzi wiec powoli nastawiam się na cc..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oo to muszę się zaopatrzyc w Rossmannie

Ja mam w pon usg prenatalne więc zobaczę jak tam Mała rośnie

Moja gin powiedziala ze w połowie września poznam termin cc już się nie mogę doczekać bo jednak to będzie już takie konkretne odliczanie co do dnia 🤭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lenka990]

Napisane przez oblakanyobloczek

Whaaat? To już zaraz!

Właśnie wróciłam ze spaceru z okropnym spostrzeżeniem ze strasznie ciężko mi się chodzi. Z tego powodu postanowiłam że w przyszłym tygodniu piorę ubranka i prasuję i układam. Chcę się zabrać żeby jak najszybciej mieć to wszystko gotowe, bo potem to pewnie będzie tylko gorzej i w ogóle mi się już nie będzie chciało...

Tym bardziej jak tu zaraz się porody zaczną!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja już białe ciuszki i pieluchy poprałam i poprasowałam, tak samo jak kocyki. Dzisiaj prasuje następną partię. Wczoraj byliśmy z mężem n sesji brzuszkowej. Wszystko trwało jakieś 1,5h nie było jakoś dużo chodzenia a jak wróciłam do domu to myślałam, że mi pęknie kręgosłup w odcinku lędźwiowym, więc ciesze się że się wzięłam za pranie teraz bo potem będzie gorzej ;/

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez pretty_girl19892

Polecam dafi, obecnoe w rossmanie na promocji za niecałe 19 zl, sama kupiłam


Dziewczyny mialam dzis wizytę, dziś 32+1 i mały wazy tylko 1590 gram więc chyba maluszek mi sie szykuje tym bardziej jak będę musiała wcześniej urodzić przez cukrzycę. I do tego caly czas miednicowo siedzi wiec powoli nastawiam się na cc..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też w Rossku kupiłam ale na porzedniej promce, gdzie 0,7l była za 24 zł :P

[juka_juka]

Pretty może nadrobi 😉Mój ostatnio był tydzień do tyłu a teraz tydzień do przodu. A nawet jeśli maluszek to nieważne, oby zdrowy. Moja córka 3kg i to trzy dni po terminie. Ale była i nadal jest tak silna i inteligentna, że spokojnie czterolatków wyprzedza😉A jeszcze 3 lat nie skończyła. Mój syn też dalej miednicowo. W mojej sytuacji bardzo się z tego cieszę, bo nie naciska głowa na szyjkę. Ale tak w głębi też już się nastawiam na cc.. A powiedz mi, masz rodzic wcześniej że względu na insulinę czy sam fakt cukrzycy? Bo mój gin nic nie wspominał o wcześniejszym porodzie.

[pretty_girl19892]

Napisane przez juka_juka

Pretty może nadrobi Mój ostatnio był tydzień do tyłu a teraz tydzień do przodu. A nawet jeśli maluszek to nieważne, oby zdrowy. Moja córka 3kg i to trzy dni po terminie. Ale była i nadal jest tak silna i inteligentna, że spokojnie czterolatków wyprzedzaA jeszcze 3 lat nie skończyła. Mój syn też dalej miednicowo. W mojej sytuacji bardzo się z tego cieszę, bo nie naciska głowa na szyjkę. Ale tak w głębi też już się nastawiam na cc.. A powiedz mi, masz rodzic wcześniej że względu na insulinę czy sam fakt cukrzycy? Bo mój gin nic nie wspominał o wcześniejszym porodzie.

O rozwój sie nie martwię, mysle ze maluszek też da radę i spokojnie nadrobi

A co do cc to nie wiem czy ze wzgledu na insuline czy po prostu na cukrzycę, ale moj lekarz i szpital w którym on pracuje kładą duży nacisk na to żeby urodzić max w 39 tygodniu. Podejrzewam ze z dietą czekają na rozwój (alw obserwuja na patologii i tak od 38-39 tygodnia) ale z insulina działają szybciej 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Pretty rozumiem. Ciekawe jak to u mnie będzie 🤔

[margitta]

Ja dzisiaj po diabetologu, mam glukometr, zalecenia, we wtorek spotkanie z dietetykiem. Tak teraz będzie wyglądać życie. Mierzyłam już dwa razy cukier i dwa razy bardzo niski a miałam walczyć z za wysokim

Różne są teorie, niektórzy lekarze uważają, że przy cukrzycy 38 tc to już wywołujemy, a inni, że wszystko jak normalnie. Tak samo jak ketony w moczu. Jedni uważają, żeby się nie przejmować, a inni, że to silnie toksyczne dla płodu i w ogóle śmierć i mogiła.

Ja jeszcze nie pytałam mojej lekarki jak się zapatruje na wcześniejszy poród, wolałabym nie. Ale to kwestia szybciej starzejącego się łożyska przy cukrzycy i to powinni badać regularnie (mądrala, bo od wczoraj czyta )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

To ja dopiero dostałam skierowanie do diabetologa. Jeden dzień wydzwaniania do przychodni. Mówi mi kobieta że dr ma komplet i rozmawiać z nią nie mogę. Więc wyjela moja karte na dzień następny. Dzień następny wydzwaniam, ciągle zajęte. W końcu dr dzwoni sama. Proszę o skierowanie,mowi że następnego dnia będzie do odbioru. I już trzy dni w plecy. Jutro idę się zapisać. Jeśli mnie nie przyjmą w ciągu tygodnia to zrobię dym. Teraz w dobie korony załatwić cokolwiek to jest jakiś kosmos.. Margitta byłaś na NFZ? Normalna wizyta? U nas same telewizyty.. Cyrk po prostu..

[pretty_girl19892]

Napisane przez juka_juka

To ja dopiero dostałam skierowanie do diabetologa. Jeden dzień wydzwaniania do przychodni. Mówi mi kobieta że dr ma komplet i rozmawiać z nią nie mogę. Więc wyjela moja karte na dzień następny. Dzień następny wydzwaniam, ciągle zajęte. W końcu dr dzwoni sama. Proszę o skierowanie,mowi że następnego dnia będzie do odbioru. I już trzy dni w plecy. Jutro idę się zapisać. Jeśli mnie nie przyjmą w ciągu tygodnia to zrobię dym. Teraz w dobie korony załatwić cokolwiek to jest jakiś kosmos.. Margitta byłaś na NFZ? Normalna wizyta? U nas same telewizyty.. Cyrk po prostu..

Ja mialam kilka wizyt normalnych ale od 3-4 msc mam telewizyty i dla mnie to akurat na plus. Juz nawet te babki z rejestracji mnie nie wkurzaja bo lekarka daje im karteczkę ze mają mnoe zapisać na konkretny termin, bo mnie słuchać nie chciały i zawsze musiałam się im tłumaczyć przez telefon :/ a i mam na NFZ diabetologa, pierwszy specjalista na NFZ ale przy częstotliwości spotkań stwierdziłam że juz sie z tym NFZ przemecze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oblakanyobloczek]

Uf, zabrałam się za coś. Zamówiłam na Allegro resztę dupereli. Zostaje mi na późny wieczór/jutro kupić materac do łóżeczka (jakie macie???), zasłony, naklejki na ściany, ale to już mam wybrane. Myśle czy kupować laktator od razu czy wysłać męża po porodzie jak będę pewna ze laktator w ogóle potrzebuję... Ważne że coś ruszyło do przodu

Jutro pakowanie walizki do szpitala, w przyszłym tygodniu pranie, prasowanie i układanie w pokoiku. Potem całkowity czill

Ej dajcie znać jakie macie materace do łóżeczka i czy pierzecie też kokon i rożek (chyba trzeba, nie?)?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arenika]

My mamy materac lateksowo kokosowy a mawet mam dwa bo przez pomyłkę dwa zamówiłam 🤣
Ja bede prac wszystko kokon i rożek także.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnieSmith]

Napisane przez xenka0

Byłam dziś na wizycie i jestem troszkę przerażona lekarz znowu powiedział, że malutka nie taka malutka (ponad 2130) i kontrola za 2 tyg. Przez miesiąc przytyła 1kg jeśli do końca sierpnia dalej będzie tak rosła to cytuję "nie pozwolę Pani rodzić naturalnie tylko będziemy musieli pokroić brzuszek". Albo później dodał, że możemy rozważyć we wrześniu skierowanie na wywołanie porodu, bo jeśli chodzi o rozwój to wszystko jest na miejscu. Ilość płynu owodniowego w górnej granicy normy. Czułam, że z Niunią zobaczę się we wrześniu, ale teraz jakoś tak dziwnie jak wiem, że może się to sprawdzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz stwierdzoną cukrzycę ciążową czy to geny raczej pozwalają dzidzi tak pędzić z wagą?
Ja dzis bylam na badaniu glukozy,przy okazji mnie zaważyli i przytylam az 16kg a to dopiero 28+2,boje sie ze moje dziecko moze byc właśnie ponad miarę jak na ten czas.

Przy okazji tego niemal 7kg maluszka co sie urodził kilka dni temu mówili ze ciezarne z wysokim bmi mają większe szanse na duze dzieci,a ja właśnie miałam obliczone max16kg ze moge przytyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

Napisane przez oblakanyobloczek

Uf, zabrałam się za coś. Zamówiłam na Allegro resztę dupereli. Zostaje mi na późny wieczór/jutro kupić materac do łóżeczka (jakie macie???), zasłony, naklejki na ściany, ale to już mam wybrane. Myśle czy kupować laktator od razu czy wysłać męża po porodzie jak będę pewna ze laktator w ogóle potrzebuję... Ważne że coś ruszyło do przodu

Jutro pakowanie walizki do szpitala, w przyszłym tygodniu pranie, prasowanie i układanie w pokoiku. Potem całkowity czill

Ej dajcie znać jakie macie materace do łóżeczka i czy pierzecie też kokon i rożek (chyba trzeba, nie?)?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ja piorę wszystko 🤪
laktator już mam, dostałam w spadku
materac kupiłam piankowo lateksowy, ale jestem trochę niezadowolona, bo po ściągnięciu pokrowca (do prania) ciężko go założyć tak, żeby nie rozjechaly się te wnętrzności :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnieSmith]

Napisane przez oblakanyobloczek

Uf, zabrałam się za coś. Zamówiłam na Allegro resztę dupereli. Zostaje mi na późny wieczór/jutro kupić materac do łóżeczka (jakie macie???), zasłony, naklejki na ściany, ale to już mam wybrane. Myśle czy kupować laktator od razu czy wysłać męża po porodzie jak będę pewna ze laktator w ogóle potrzebuję... Ważne że coś ruszyło do przodu

Jutro pakowanie walizki do szpitala, w przyszłym tygodniu pranie, prasowanie i układanie w pokoiku. Potem całkowity czill

Ej dajcie znać jakie macie materace do łóżeczka i czy pierzecie też kokon i rożek (chyba trzeba, nie?)?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tez mi ten laktator nie daje spokoju kupic czy nie?
Ale wyczytałam ze jest polecany od początku, bo jak jest dużo pokarmu to zalecaja odciagnac mleko kilka razy przed karmieniem,zeby zbyt wielki naplyw pokarmu nie sprawdził ze dzidzia sie zakrztusi, tylko zeby mleczko poleciało jak dzidziuś je sobie wyssie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz