Starania o dziecko od 2020 roku - cz. 2

[amiyaa]

Karo991, brawo gratulacje, piękne bladzioszki! przypomnij którego dc był ten złoty strzał

safie, hejka!

[awulaz]

Napisane przez Karo991

Jejuuuuu, nie wierzę! To był złoty strzał... Jak mi się ręce trzęsą. A dzisiaj RTG mnie czekaZałącznik 7724468Załącznik 7724469

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Karo991, gratulacje 🥰 Jak ochłoniesz to chodź do nas do kwietniówek
Jeśli chodzi o RTG to spokojnie. Oczywiście powiedz koniecznie dentyście, ale też nie stresuj się za bardzo. Promieniowanie przy RTG zęba jest naprawdę mega, mega znikome (porównywalne z tym które przyjmujemy na co dzień), poza tym jest to obszar daleki od obszaru zagrażającemu płodowi. Oczywiście jeżeli nie ma potrzeby to wiadomo, że lepiej nie robić, ale jeśli wskazanie to nie ma co się nawet zastanawiać. Ja tydzień przed pozytywnym testem miałam robione RTG zęba przez własnego męża Gdyby miał jakieś wątpliwości co do bezpieczeństwa to na pewno by własnej żonie nie zrobił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shadoww90]

Karo



😭😭😭😭😭😭🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥺🥺🥺🥺🥺Gratulac je Kochana !!! Co za szczęście ❤️❤️❤️❤️❤️tak bardzo się cieszę Waszym szczęściem ! Nie martw się powiedz dentyście założy ochronkę i będzie dobrze 🤗🤗🤗

[_littleone]

Karo! Co za cudowne wieści! gratuluję z całego serca! Niech zdrowo rośnie

[sherlook]

Napisane przez Karo991

Jejuuuuu, nie wierzę! To był złoty strzał... Jak mi się ręce trzęsą. A dzisiaj RTG mnie czekaZałącznik 7724468Załącznik 7724469

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję i zazdroszczę!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shadoww90]

Sherlook



Ojjjj tak ja tez bardzo w pozytywnym oczywiście sensie 😍🤩🤩

[MoszKa88]

Karo991, gratulacje!! mąż może chodzić teraz dumny jak paw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sherlook]

Karo991 który to był twoj cykl starań??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shadoww90]

Napisane przez sherlook

Karo991 który to był twoj cykl starań??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie 1 jak złoty strzał

[safie]

Napisane przez malinka103

Hej opowiedz coś o sobieO mamuniu gratulacje A jednak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam 32 lata, mąż 35 więc późno nam się zebrało na starania. Na ten moment tylko jeden kot na pokładzie.
Od razu po podjęciu decyzji o staraniach byłam na kontroli u gina i wszystko w porządku (usg i cytologia).
W tym miesiącu mam zamiar zrobić badania tarczycy, bo nigdy nie miałam, a coś czuje, że to może być problem

Napisane przez Karo991

Jejuuuuu, nie wierzę! To był złoty strzał... Jak mi się ręce trzęsą. A dzisiaj RTG mnie czekaZałącznik 7724468Załącznik 7724469

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Karo991]

Dziewczyny, dziękuję za te wszystkie miłe słowa! Staramy się od kwietnia, a kochaliśmy się w 18dc na 32 dniowy cykl. Oprócz tego przytulanki mieliśmy jakoś w 7 dc. I tylko tyle. Dlatego napisałam że złoty strzał
Byłam właśnie w labo, za samą betę zapłaciłam 45 zł a wyniki będą dopiero w czwartek, tak samo jak wyniki TSH tyyyyle czekania ️ myślę że w środę powinnam zrobić kolejną betę a wtedy jej wynik będzie dopiero we wtorek..eh. czy lepiej jechać do innego miasta zamiast tyle czekać? Czy lepiej już oba pobrania zrobić w tym samym laboratorium?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ----------

Napisane przez awulaz

Karo991, gratulacje 🥰 Jak ochłoniesz to chodź do nas do kwietniówek
Jeśli chodzi o RTG to spokojnie. Oczywiście powiedz koniecznie dentyście, ale też nie stresuj się za bardzo. Promieniowanie przy RTG zęba jest naprawdę mega, mega znikome (porównywalne z tym które przyjmujemy na co dzień), poza tym jest to obszar daleki od obszaru zagrażającemu płodowi. Oczywiście jeżeli nie ma potrzeby to wiadomo, że lepiej nie robić, ale jeśli wskazanie to nie ma co się nawet zastanawiać. Ja tydzień przed pozytywnym testem miałam robione RTG zęba przez własnego męża Gdyby miał jakieś wątpliwości co do bezpieczeństwa to na pewno by własnej żonie nie zrobił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję, to mnie mega uspokoiło ️ a do kwietniowek dołączę najwcześniej w czwartek, jak zobaczę wyniki bety, bo do mnie to nie dociera chociaz oczywiście nie wytrzymałam i skorzystałam z kalkulatora na necie i termin wyszedł mi na 20 kwietnia, moja najbliższa przyjaciółka ma wtedy urodziny w dodatku mąż ma w marcu, ja w maju, więc byłby miesiąc po miesiącu chociaż może trochę się zagalopowalam umówiłam się też już do swojej endokrynolog na 12 września a do ginekologa to chyba za dwa tygodnie pójdę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Frezjan]

Karo991 dajesz nadzieję naprawdę Trzymam kciuki za Was, na kiedy miałaś mieć termin @?

Wysłane z mojego Redmi 8 przy użyciu Tapatalka

[Karo991]

Napisane przez Frezjan

Karo991 dajesz nadzieję naprawdę Trzymam kciuki za Was, na kiedy miałaś mieć termin @?

Wysłane z mojego Redmi 8 przy użyciu Tapatalka

Dzisiaj powinnam mieć @

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[476a404b5ff331d108081c0ec2e093adf680fe5a_66fb2d910cf8a]

Karo991 - gratulacje!! trzymam mocno kciuki! super, że tak Wam się udało i mogłaś się miło zaskoczyć, wyobrażam sobie Twój szok

dzień dobry! u mnie 3dc, piję sobie wiesiołek, zjadamy orzechy brazylijskie, jest miło
właśnie będę kupować termometr - jakie polecacie?

[Karo991]

Napisane przez Karo991

Dzisiaj powinnam mieć @

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A nadzieję może też dawać to, że ja mam niedoczynność tarczycy, biorę też metformine, a mój mąż ma cukrzycę. Z drugiej strony to całe kombo mnie martwi jeśli chodzi o dalsze losy ciąży. Ale gdzieś głęboko czuję, że teraz wszystko już będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shadoww90]

Napisane przez Karo991

A nadzieję może też dawać to, że ja mam niedoczynność tarczycy, biorę też metformine, a mój mąż ma cukrzycę. Z drugiej strony to całe kombo mnie martwi jeśli chodzi o dalsze losy ciąży. Ale gdzieś głęboko czuję, że teraz wszystko już będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak będzie <3 i tylko tak myśl

[malamii1990]

Karo gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_littleone]

u mnie 30dc, minimalne plamienia od zeszłego tygodnia a @ brak nie chcę jeszcze testować, poczekam...

mam nadzieję, że worek z drugimi kreskami się otwiera na dobre

[awulaz]

Napisane przez Karo991

A nadzieję może też dawać to, że ja mam niedoczynność tarczycy, biorę też metformine, a mój mąż ma cukrzycę. Z drugiej strony to całe kombo mnie martwi jeśli chodzi o dalsze losy ciąży. Ale gdzieś głęboko czuję, że teraz wszystko już będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podobna sytuacja u mnie, mam ognisko endometriozy na jajniku, a udało się po 1,5 cyklu W sobotę byłam na wizycie potwierdzającej ciąże i na USG lekarz pokazywał mi tę endometriozę z zaznaczeniam "no, ale jak widać nie przeszkodziło to Pani zajść w ciążę" Co prawda boję się strasznie co będzie dalej, czy ciąża się utrzyma, ale sam fakt, że w razie niepowodzenia jest jak widać w ogóle szansa żeby w tę ciążę zajść.
W ogóle to lekarz sam był zaskoczony, że tak szybko poszło Powiedział, że jak zadzwoniłam umówić się na wizytę to sobie pomyślał co tam przeskrobałam, bo dopiero 20/06 byłam u niego na cytologii i USG mówiąc, że chce starać się o ciążę. 4/08 już do niego dzwoniłam spytać kiedy przyjść na pierwszą wizytę w ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karo991]

Napisane przez _littleone

u mnie 30dc, minimalne plamienia od zeszłego tygodnia a @ brak nie chcę jeszcze testować, poczekam...

mam nadzieję, że worek z drugimi kreskami się otwiera na dobre

Też mam taką nadzieję, teraz Wasza kolej i trzymam kciuki za Was wszystkie ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Napisane przez awulaz

Podobna sytuacja u mnie, mam ognisko endometriozy na jajniku, a udało się po 1,5 cyklu W sobotę byłam na wizycie potwierdzającej ciąże i na USG lekarz pokazywał mi tę endometriozę z zaznaczeniam "no, ale jak widać nie przeszkodziło to Pani zajść w ciążę" Co prawda boję się strasznie co będzie dalej, czy ciąża się utrzyma, ale sam fakt, że w razie niepowodzenia jest jak widać w ogóle szansa żeby w tę ciążę zajść.
W ogóle to lekarz sam był zaskoczony, że tak szybko poszło Powiedział, że jak zadzwoniłam umówić się na wizytę to sobie pomyślał co tam przeskrobałam, bo dopiero 20/06 byłam u niego na cytologii i USG mówiąc, że chce starać się o ciążę. 4/08 już do niego dzwoniłam spytać kiedy przyjść na pierwszą wizytę w ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Życie zaskakuje! Ale wyobrażam sobie zaskoczenie Twojego lekarza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BittersweetCocaine]

Karo moje gratulacje Super wiadomość Dajecie nadzieję dziewczyny, naprawdę.

Z drugiej strony powiem Wam, że ja ostatnio taka w nerwach chodzę przez pracę, że nie robię sobie nadziei, że nam się szybko uda. Wolę się już na nic nie nastawiać Może do przyszłych wakacji się uda, chociaż rok temu miałam nadzieję, że na lato 2020 może będę już z brzuszkiem...

[Karo991]

Napisane przez BittersweetCocaine

Karo moje gratulacje Super wiadomość Dajecie nadzieję dziewczyny, naprawdę.

Z drugiej strony powiem Wam, że ja ostatnio taka w nerwach chodzę przez pracę, że nie robię sobie nadziei, że nam się szybko uda. Wolę się już na nic nie nastawiać

Dziękuję ja też mam mega stresująca pracę, ciągle napięcie i nerwy. Ale z dwa miesiące temu postanowiłam sobie że stop. Nie będzie mi praca rujnować zdrowia i powoli małymi kroczkami nauczyłam się tak bardzo nie przejmować. Wiadomo, że nie unikniemy stresu na 100%, ale widzę po sobie że można nabrać dystansu i złapać trochę spokoju powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BittersweetCocaine]

Napisane przez Karo991

Dziękuję ja też mam mega stresująca pracę, ciągle napięcie i nerwy. Ale z dwa miesiące temu postanowiłam sobie że stop. Nie będzie mi praca rujnować zdrowia i powoli małymi kroczkami nauczyłam się tak bardzo nie przejmować. Wiadomo, że nie unikniemy stresu na 100%, ale widzę po sobie że można nabrać dystansu i złapać trochę spokoju powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem wiem, właśnie pamiętam, że też narzekałaś na swoją pracę, więc tym bardziej się cieszę, że Ci się udało
Ja chyba niestety muszę porzucić obecną, bo jedyne co mnie w niej trzyma to umowa na stałe i tyle... Miałam nadzieję, że może szybciej uda mi się zajść w ciążę i uciec na L4, ale z miesiąca na miesiąc nic się nie dzieje, więc chyba nie ma sensu się tam męczyć.

[Karo991]

Napisane przez BittersweetCocaine

Wiem wiem, właśnie pamiętam, że też narzekałaś na swoją pracę, więc tym bardziej się cieszę, że Ci się udało
Ja chyba niestety muszę porzucić obecną, bo jedyne co mnie w niej trzyma to umowa na stałe i tyle... Miałam nadzieję, że może szybciej uda mi się zajść w ciążę i uciec na L4, ale z miesiąca na miesiąc nic się nie dzieje, więc chyba nie ma sensu się tam męczyć.

Możesz zacząć wysyłać CV, a nuż się uda zdobyć lepszą pracę szczególnie jeśli mieszkasz w większym mieście to próbuj ale też nie trać po drodze nadziei

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BittersweetCocaine]

Napisane przez Karo991

Możesz zacząć wysyłać CV, a nuż się uda zdobyć lepszą pracę szczególnie jeśli mieszkasz w większym mieście to próbuj ale też nie trać po drodze nadziei

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

CV zaczęłam wysyłać tak z miesiąc temu. Póki co cisza, ale może coś się w końcu znajdzie Niestety martwi mnie mój długi okres wypowiedzenia, bo to aż 3 miesiące, więc gdybym wypowiedzenie złożyła w sierpniu to dopiero od grudnia mogę iść do nowej pracy. Nie wiem czy ktoś będzie chciał tyle czekać na mnie, ale trzeba próbować. A każdy miesiąc dłużej w tej pracy powoduje, że to wszystko się przedłuża...

[Karo991]

Napisane przez BittersweetCocaine

CV zaczęłam wysyłać tak z miesiąc temu. Póki co cisza, ale może coś się w końcu znajdzie Niestety martwi mnie mój długi okres wypowiedzenia, bo to aż 3 miesiące, więc gdybym wypowiedzenie złożyła w sierpniu to dopiero od grudnia mogę iść do nowej pracy. Nie wiem czy ktoś będzie chciał tyle czekać na mnie, ale trzeba próbować. A każdy miesiąc dłużej w tej pracy powoduje, że to wszystko się przedłuża...

Fakt, długi okres wypowiedzenia może być lekkim utrudnieniem, ale znam przypadki że firma czekała albo można spróbować się dogadać z obecnym pracodawca i skrócić ten okres wypowiedzenia (takie przypadki też znam). Trzymam mocno kciuki za Ciebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fufka]

Napisane przez Karo991

Safie, cześć i witamy w naszym gronie!

Dziękuję Dziewczyny, nie mogę uwierzyć, że cykl, który spisałam na straty z powodu wyjazdu męża, zakończył się złotym strzałem w noc jest powrotu
Jadę niedługo zrobić betę i tsh.
I nie wiem kiedy powiem mężowi, chyba dopiero jak będę mieć już nowego zęba i znowu będę w miarę ładna w ogóle śmiać mi się chce w duchu, że normalne kobiety jako objaw mają mdłości a ja złamanego zęba ale już wiem dlaczego ostatnio czułam psią karmę przed snem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudownie Karo, gratulacje objaw ciąży=brak zęba hahaha pierwszy przypadek w historii medycyny ktoś mógłby zrobić profesurę na twoim przypadku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karo991]

Napisane przez Fufka

Cudownie Karo, gratulacje objaw ciąży=brak zęba hahaha pierwszy przypadek w historii medycyny ktoś mógłby zrobić profesurę na twoim przypadku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hahha zaproponuję ginekologowi ale problem jest taki że dentyści w moim mieście nie mają terminów i czekam na info czy mnie przyjmie jeden a jak nie to muszę dzwonić dalej jeden mi powiedział żebym we wrześniu przyszła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[awulaz]

Napisane przez BittersweetCocaine

Karo moje gratulacje Super wiadomość Dajecie nadzieję dziewczyny, naprawdę.

Z drugiej strony powiem Wam, że ja ostatnio taka w nerwach chodzę przez pracę, że nie robię sobie nadziei, że nam się szybko uda. Wolę się już na nic nie nastawiać Może do przyszłych wakacji się uda, chociaż rok temu miałam nadzieję, że na lato 2020 może będę już z brzuszkiem...

Jeśli chodzi o nerwy to też nie nastawiaj się, że utrudnią Ci zajście w ciążę. Oczywiście nie będę zaprzeczać, że stres działa bardzo destrukcyjnie na nasze zdrowie, ale nakręcając się tym, że się stresuję więc na pewno utrudni mi to zajście w ciążę stresujemy się jeszcze bardziej.
I znowu mogę być dla Was nadzieją dziewczyny ️ Już kiedyś wspominałam, że właśnie praca doprowadziła ostatecznie do mojego całkowitego załamania psychicznego rok temu. Wylądowałam na 3 miesięcznej dziennej, intensywnej terapii w szpitalu, do tej pory się leczę. Także możecie sobie wyobrazić, że poziom stresu i lęków był u mnie poza jakąkolwiek skalą i jest dalej. Od maja odstawiam leki przygotowując się do ciąży. Schodząc z dawki znowu moje lęki i silny stres zaczęły nawracać a mimo to się udało i zaskoczyło Także stres nie przekreśla ciąży.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PannaMagda]

Napisane przez Karo991

Jejuuuuu, nie wierzę! To był złoty strzał... Jak mi się ręce trzęsą. A dzisiaj RTG mnie czekaZałącznik 7724468Załącznik 7724469

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje ! <3
[1=476a404b5ff331d108081c0 ec2e093adf680fe5a_66fb2d9 10cf8a;88057633]Karo991 - gratulacje!! trzymam mocno kciuki! super, że tak Wam się udało i mogłaś się miło zaskoczyć, wyobrażam sobie Twój szok

dzień dobry! u mnie 3dc, piję sobie wiesiołek, zjadamy orzechy brazylijskie, jest miło
właśnie będę kupować termometr - jakie polecacie?[/QUOTE]
Microlife MT 16C2 kosztuje grosze ale jest super Ja mam teraz Femometer.. tez daje rade

Napisane przez _littleone

u mnie 30dc, minimalne plamienia od zeszłego tygodnia a @ brak nie chcę jeszcze testować, poczekam...

mam nadzieję, że worek z drugimi kreskami się otwiera na dobre

Tez mam nadzieje, ze bedzie wiecej tych dzieci w dobie koronawirusa a co do plamien.. badalas kiedys proga ?

Napisane przez awulaz

Jeśli chodzi o nerwy to też nie nastawiaj się, że utrudnią Ci zajście w ciążę. Oczywiście nie będę zaprzeczać, że stres działa bardzo destrukcyjnie na nasze zdrowie, ale nakręcając się tym, że się stresuję więc na pewno utrudni mi to zajście w ciążę stresujemy się jeszcze bardziej.
I znowu mogę być dla Was nadzieją dziewczyny ️ Już kiedyś wspominałam, że właśnie praca doprowadziła ostatecznie do mojego całkowitego załamania psychicznego rok temu. Wylądowałam na 3 miesięcznej dziennej, intensywnej terapii w szpitalu, do tej pory się leczę. Także możecie sobie wyobrazić, że poziom stresu i lęków był u mnie poza jakąkolwiek skalą i jest dalej. Od maja odstawiam leki przygotowując się do ciąży. Schodząc z dawki znowu moje lęki i silny stres zaczęły nawracać a mimo to się udało i zaskoczyło Także stres nie przekreśla ciąży.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie przekresla stres, ale prolaktyna "lubi" stres.. a za wysoka prolaktyna zaburza cykl.