Mamy wrześniowe 2021

[Michiru]

Napisane przez theali

I jeszcze trzeba mieć szpital, który to umożliwia Trzymam kciuki, żeby się udało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja biorę pod uwagę tylko takie, które to umożliwiają tyle, że do tej pory nie miałam szczęścia do przebiegu akcji porodowej, a jak muszą wywoływać to mogę zapomnieć o porodzie do wody. Może tym razem samo się zacznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kghyt]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88800345]Ja chyba jednak też wybiorę Kamieńskiego, bo narazie robią na mnie bardzo dobre wrażenie, nawet jak przyjmowali mnie na sor, to przede mną była dziewczyna do porodu ze skurczami, to też raz dwa ją przyjęli, tak tylko szybko przeszłam przez porodówkę, jest różnica, ale też słyszałam dobre opinie o Kamieńskiego (nawet coraz więcej pozytywnych niż o Oleśnicy) i tak coraz bardziej się przekonuje

A jak to badanie dna oka?

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Tak, jak jeszcze na samym początku ciąży w 6 tygodniu byłam na kamienskiego sorze bo miałam plamienia to w poczekalni przed gabinetem rozmawiałam z dziewczyna co jest juz po terminie i mówiła na kamienskiego drugi raz chce rodzic ze względu na oddział patologii i że położne na tym oddziale podobno najlepsze.

A badanie oka wszystko ok mam zielone światło na poród naturalny nawet wróciłam autobusem bo taxi żadnej nie udało się tż zamówić ale miałam tylko 3 przystanki to luz. Dobrze ze okulary wzięłam ale ludzie dziwnie się na mnie patrzyli ze w taka ulewę z okularach


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Michiru dlatego właśnie jak mam możliwość to raczej odpuszczę Oleśnice do momentu aż ta sytuacja się wyjasni, ale i tak niesmak pozostaje co do Oleśnicy

Kghyt to super ja właśnie unikałam kontaktu wzrokowego z innymi, bo jednak te wielkie źrenice są podejrzane

Rano pobrali mi posiew i mam zostać w szpitalu do wyników, czyli lekarka powiedziała 5-7 dni i potem będą decydować co dalej

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[runawaytrain]

Patka, trzymam mocno kciuki żeby wszystko było dobrze i żeby szybko Cię wypuścili!!! Najważniejsze, że Twój lekarz to wyłapał w dobrym momencie. A miałaś jakieś objawy, skurcze, częste twardnienia brzuszka?
Ja po porodzie leżałam z dziewczyną , która miała pessar od połowy ciąży - urodziła co prawda w 36 tygodniu, ale śliczną i zdrową córeczkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez Michiru

Ja biorę pod uwagę tylko takie, które to umożliwiają tyle, że do tej pory nie miałam szczęścia do przebiegu akcji porodowej, a jak muszą wywoływać to mogę zapomnieć o porodzie do wody. Może tym razem samo się zacznie.

Nie bo, jasne. Śmieję się i trochę zazdroszczę, bo u nas po prostu takich szpitali nie ma - ani w Poznaniu, ani w okolicy.

Tylko jeden szpital ma wannę w każdej sali - to był mój początkowy wybór, ale ostatecznie zmieniłam. Z zebranych opinii wynika, że o ile wyposażenie mają świetne i w trakcie porodu zachęcają do aktywności, to są bardzo przywiązani do parcia "na żuczka" na łóżku. Ewentualnie w pozycji leżącej na boku, z jedną nogą w górze - ale na łóżku. Do wody absolutnie nie można, bo niby sanepid coś tam.

W dwóch jest łatwy dostęp do prysznica, z czego jeden ma wannę chyba w jednej sali. A mój to chyba już wspominałam, jeden prysznic na pięć sal porodowych Ale ma swoje zalety w innych kwestiach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88800428]Michiru dlatego właśnie jak mam możliwość to raczej odpuszczę Oleśnice do momentu aż ta sytuacja się wyjasni, ale i tak niesmak pozostaje co do Oleśnicy

Kghyt to super ja właśnie unikałam kontaktu wzrokowego z innymi, bo jednak te wielkie źrenice są podejrzane

Rano pobrali mi posiew i mam zostać w szpitalu do wyników, czyli lekarka powiedziała 5-7 dni i potem będą decydować co dalej

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Kciuki, żeby wszystko było ok i żebyś szybko wyszła 🤞🤞

Jezu, mamy mrówki w domu. Także od rana dziś nerwowo, walczymy, a jeszcze zaraz przychodzą moi rodzice przestawiać ten regał i generalnie mieszkanie wygląda jak po przejściu huraganu, całe łóżko zawalone książkami i innymi rzeczami na wysokość człowieka, a z salonu też prawie wszystko wyniesione i wybebeszone w ramach akcji poszukiwania mrówek 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Kolejny post na FB Oleśnicy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez kghyt

Tak, jak jeszcze na samym początku ciąży w 6 tygodniu byłam na kamienskiego sorze bo miałam plamienia to w poczekalni przed gabinetem rozmawiałam z dziewczyna co jest juz po terminie i mówiła na kamienskiego drugi raz chce rodzic ze względu na oddział patologii i że położne na tym oddziale podobno najlepsze.

A badanie oka wszystko ok mam zielone światło na poród naturalny nawet wróciłam autobusem bo taxi żadnej nie udało się tż zamówić ale miałam tylko 3 przystanki to luz. Dobrze ze okulary wzięłam ale ludzie dziwnie się na mnie patrzyli ze w taka ulewę z okularach


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dobrze, że badanie oka wyszło w porządku ludzie się dziwi, że masz okulary? Nie sądzę, raczej Ci współczuli, masa osób nosi okulary, ulewa czy nie ulewa i muszą funkcjonować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88800428]Michiru dlatego właśnie jak mam możliwość to raczej odpuszczę Oleśnice do momentu aż ta sytuacja się wyjasni, ale i tak niesmak pozostaje co do Oleśnicy

Kghyt to super ja właśnie unikałam kontaktu wzrokowego z innymi, bo jednak te wielkie źrenice są podejrzane

Rano pobrali mi posiew i mam zostać w szpitalu do wyników, czyli lekarka powiedziała 5-7 dni i potem będą decydować co dalej

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Kciuki za wyniki, oby te dni szybko zleciały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez theali

Nie bo, jasne. Śmieję się i trochę zazdroszczę, bo u nas po prostu takich szpitali nie ma - ani w Poznaniu, ani w okolicy.

Tylko jeden szpital ma wannę w każdej sali - to był mój początkowy wybór, ale ostatecznie zmieniłam. Z zebranych opinii wynika, że o ile wyposażenie mają świetne i w trakcie porodu zachęcają do aktywności, to są bardzo przywiązani do parcia "na żuczka" na łóżku. Ewentualnie w pozycji leżącej na boku, z jedną nogą w górze - ale na łóżku. Do wody absolutnie nie można, bo niby sanepid coś tam.

W dwóch jest łatwy dostęp do prysznica, z czego jeden ma wannę chyba w jednej sali. A mój to chyba już wspominałam, jeden prysznic na pięć sal porodowych Ale ma swoje zalety w innych kwestiach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nasze szpitale mają czasem naprawdę zasady jak w średniowieczu 🤦 i pomyśleć, że mamy 21 wiek i porody do wody albo nawet inne, w innej pozycji już od lat są w wielu miejscach, wielu krajach standardem....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Napisane przez sale_girl

Kciuki, żeby wszystko było ok i żebyś szybko wyszła 🤞🤞

Jezu, mamy mrówki w domu. Także od rana dziś nerwowo, walczymy, a jeszcze zaraz przychodzą moi rodzice przestawiać ten regał i generalnie mieszkanie wygląda jak po przejściu huraganu, całe łóżko zawalone książkami i innymi rzeczami na wysokość człowieka, a z salonu też prawie wszystko wyniesione i wybebeszone w ramach akcji poszukiwania mrówek 🤦♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez runawaytrain

Patka, trzymam mocno kciuki żeby wszystko było dobrze i żeby szybko Cię wypuścili!!! Najważniejsze, że Twój lekarz to wyłapał w dobrym momencie. A miałaś jakieś objawy, skurcze, częste twardnienia brzuszka?
Ja po porodzie leżałam z dziewczyną , która miała pessar od połowy ciąży - urodziła co prawda w 36 tygodniu, ale śliczną i zdrową córeczkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję właśnie brałam cały czas magnez, więc twardnienia nie było, dużo się oszczędzałam, ale też czasem a to posprzątałam na spokojnie łazienkę, obiad ugotowałam, ale po każdym takim wysiłku długo odpoczywałam skurcze może raz miałam, ale to też nie były jakieś mocne, więc w sumie nie zwróciłam aż tak bardzo na nie uwagi

Napisane przez sale_girl

Kciuki, żeby wszystko było ok i żebyś szybko wyszła

Jezu, mamy mrówki w domu. Także od rana dziś nerwowo, walczymy, a jeszcze zaraz przychodzą moi rodzice przestawiać ten regał i generalnie mieszkanie wygląda jak po przejściu huraganu, całe łóżko zawalone książkami i innymi rzeczami na wysokość człowieka, a z salonu też prawie wszystko wyniesione i wybebeszone w ramach akcji poszukiwania mrówek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję

Polecam proszek na mrówki z firmy Bros, my mieliśmy wojnę z mrówkami rok temu i całkiem szybko sobie poradził z nimi

Napisane przez theali

Kolejny post na FB Oleśnicy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie próżnują

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[sale_girl]

Sytuacja chyba opanowana, ale zobaczymy jeszcze wieczorem i rano, czy nie wrócą. Moja mama podeszła do sprawy jak zawodowy eksterminator XD Meble przestawione, prawie wszystko poukładane, przy okazji też zrobiliśmy takie dogłębne sprzątanie włącznie z odsuwaniem kanapy i odkurzaniem wszystkiego za nią i pod nią. Tylko ja teraz nie mam siły się ruszyć, a na 16 jedziemy na grilla 😅

[zwyklylogin]

laski a co teraz Wam w III trymestrze badaja na wizytach? Chodzi mi o usg.

Mi sprawdzaja glownie
wymiary: brzuszka, glowy, kosci udowej- potem szacuja wage i okreslają te centyle
patrza na nerki, serce(czy krew przeplywa między komorami), kregoslup, mózg
ilosc wód plodowych, dlugosc szyjki, polozenie lozyska
sprawdzają rozne przepływy (nie wiem czy robil by to ginekolog gdyby dziecko nie było tak male)

Zastanawiam sie czy jest cos o co mozna by dopytac ginekologa.

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez sale_girl

Sytuacja chyba opanowana, ale zobaczymy jeszcze wieczorem i rano, czy nie wrócą. Moja mama podeszła do sprawy jak zawodowy eksterminator XD Meble przestawione, prawie wszystko poukładane, przy okazji też zrobiliśmy takie dogłębne sprzątanie włącznie z odsuwaniem kanapy i odkurzaniem wszystkiego za nią i pod nią. Tylko ja teraz nie mam siły się ruszyć, a na 16 jedziemy na grilla

O matko, to poszaleliscie to udanego grilla

Napisane przez zwyklylogin

laski a co teraz Wam w III trymestrze badaja na wizytach? Chodzi mi o usg.

Mi sprawdzaja glownie
wymiary: brzuszka, glowy, kosci udowej- potem szacuja wage i okreslają te centyle
patrza na nerki, serce(czy krew przeplywa między komorami), kregoslup, mózg
ilosc wód plodowych, dlugosc szyjki, polozenie lozyska
sprawdzają rozne przepływy (nie wiem czy robil by to ginekolog gdyby dziecko nie było tak male)

Zastanawiam sie czy jest cos o co mozna by dopytac ginekologa.

Już sprawdzam na wydruku i mam tak:
Długość szyjki, waga, wielkość, czy są ruchy płodu, kształt główki, przegroda przezroczysta (tak jest napisane), jama przegrody, sierp mózgu, móżdżek, zbiornik wielki i komory boczne, profil twarzy, oczodoły (tylko jest, że w normie), górna warga, usta, szyja bez mas patologicznych, serce wielkość i położenie, obraz serca, ASP, jama brzuszna (wraz z przyczepem pępowiny), żołądek, nerki i pęcherz moczowy, kręgosłup, dwie górne i dolne kończyny, łożysko, pępowina, ilość wody płodowych i przepływ umb. To wszystko mam

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[sale_girl]

Napisane przez zwyklylogin

laski a co teraz Wam w III trymestrze badaja na wizytach? Chodzi mi o usg.

Mi sprawdzaja glownie
wymiary: brzuszka, glowy, kosci udowej- potem szacuja wage i okreslają te centyle
patrza na nerki, serce(czy krew przeplywa między komorami), kregoslup, mózg
ilosc wód plodowych, dlugosc szyjki, polozenie lozyska
sprawdzają rozne przepływy (nie wiem czy robil by to ginekolog gdyby dziecko nie było tak male)

Zastanawiam sie czy jest cos o co mozna by dopytac ginekologa.

Czy Ty nie ufasz, że Twój lekarz sprawdza wszystko, co trzeba?

[theali]

Napisane przez zwyklylogin

laski a co teraz Wam w III trymestrze badaja na wizytach? Chodzi mi o usg.

Mi sprawdzaja glownie
wymiary: brzuszka, glowy, kosci udowej- potem szacuja wage i okreslają te centyle
patrza na nerki, serce(czy krew przeplywa między komorami), kregoslup, mózg
ilosc wód plodowych, dlugosc szyjki, polozenie lozyska
sprawdzają rozne przepływy (nie wiem czy robil by to ginekolog gdyby dziecko nie było tak male)

Zastanawiam sie czy jest cos o co mozna by dopytac ginekologa.

Ale chodzi Ci o takie USG na normalnych wizytach?
Mój prowadzący sprawdza te wymiary potrzebne do oszacowania wagi, ilość wód płodowych + tętno. Sondą dopochwową długość szyjki (zamiast badania na fotelu).
Ten w szpitalu - wymiary potrzebne do oszacowania wagi, ilość wód płodowych, przepływy (głównie ze względu na to, że to ze względu na przepływy zostałam skierowana do nich do poradni). Szyjki na USG nie ocenia - bada na fotelu. Informację dostaję na zasadzie: waga niecałe 1700, płynu owodniowego dużo, wszystko okej.

Tak naprawdę - co więcej mają sprawdzać?

[runawaytrain]

Mi na nfz to badają manualnie szyjkę, brzuch, sprawdzają/komentują wyniki badań i tyle a co do USG III trymestru, to tak jak Patka wypisała; mogę jedynie dodać, że lekarz mi wspomniał, że wielkość móżdżku jest na tym etapie dobrym wyznacznikiem wieku ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Ale tu cicho dziś

Naszej złej passy "technicznej" ciąg dalszy, blender dokonał żywota Niestety na samym początku miksowania pasty. Zamówiłam już nowy, ale kurczę, wszystko naraz xD Chyba część zakupów będę musiała odłożyć na sierpień, mam nadzieję, że Stanisław to uszanuje i posiedzi jeszcze jakiś czas w brzuchu

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez sale_girl

Ale tu cicho dziś



Naszej złej passy "technicznej" ciąg dalszy, blender dokonał żywota Niestety na samym początku miksowania pasty. Zamówiłam już nowy, ale kurczę, wszystko naraz xD Chyba część zakupów będę musiała odłożyć na sierpień, mam nadzieję, że Stanisław to uszanuje i posiedzi jeszcze jakiś czas w brzuchu

O nie, najgorzej, ale jak się wali, to się wali, tak często jest :/

A jak sprawa z mrówkami?

Matko, to ja pamiętam jak mi blender popsuł się jak miksowalam składniki na pasztet na Wielkanoc


Ja siedzę sobie dalej w szpitalu, odpieli mi kroplówkę i od razu człowiekowi lżej bez tego kabla, karmią dobrze, niby 3 posiłki, ale najadam się, nawet nie mam ochoty na podjadanie pomiędzy posiłkami

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[sale_girl]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88802405]O nie, najgorzej, ale jak się wali, to się wali, tak często jest :/

A jak sprawa z mrówkami?

Matko, to ja pamiętam jak mi blender popsuł się jak miksowalam składniki na pasztet na Wielkanoc


Ja siedzę sobie dalej w szpitalu, odpieli mi kroplówkę i od razu człowiekowi lżej bez tego kabla, karmią dobrze, niby 3 posiłki, ale najadam się, nawet nie mam ochoty na podjadanie pomiędzy posiłkami

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Mrówki, odpukać, sobie poszły Oby nie wróciły!

Masz możliwość, żeby ktoś Cię w razie czego odwiedził, czy siedzisz zupełnie sama? Ważne, że z Tobą i maluchem ok!

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez sale_girl

Mrówki, odpukać, sobie poszły Oby nie wróciły!



Masz możliwość, żeby ktoś Cię w razie czego odwiedził, czy siedzisz zupełnie sama? Ważne, że z Tobą i maluchem ok!

To trzymam kciuki, my rok temu walczyliśmy z nimi i narazie nie wracają na ścieżkę wojenna z nami

Siedzę z 2 dziewczynami na sali, ale nic się nie odzywaja, jedna cały czas rozmawia przez telefon lub śpi, a druga ogląda Netflixa, jedynie co to też mi podrzuca paczki, jak czegoś potrzebuje, jutro może przyniesie mi paczkę z wodą, butelka z filtrem (już wiem, że taka butelkę na bank biorę do szpitala do porodu), soczewki, szampon do włosów itd teraz tylko czekać, żeby posiew wyszedł dobrze i jak najszybciej nas wypuścili

Teraz cieszę się, że jestem pod ich opieką, bo w razie w jestem cały czas monitorowana, jedyny minus to ten okropny metalowy wziernik, a reszta jest w porządku

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[sale_girl]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88802430]To trzymam kciuki, my rok temu walczyliśmy z nimi i narazie nie wracają na ścieżkę wojenna z nami

Siedzę z 2 dziewczynami na sali, ale nic się nie odzywaja, jedna cały czas rozmawia przez telefon lub śpi, a druga ogląda Netflixa, jedynie co to też mi podrzuca paczki, jak czegoś potrzebuje, jutro może przyniesie mi paczkę z wodą, butelka z filtrem (już wiem, że taka butelkę na bank biorę do szpitala do porodu), soczewki, szampon do włosów itd teraz tylko czekać, żeby posiew wyszedł dobrze i jak najszybciej nas wypuścili

Teraz cieszę się, że jestem pod ich opieką, bo w razie w jestem cały czas monitorowana, jedyny minus to ten okropny metalowy wziernik, a reszta jest w porządku

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja chyba też będę mało towarzyska na sali właśnie przedwczoraj kupiłam sobie taką butelkę filtrującą i na próbę sobie nalałam, ciężko mi się pije z dzióbka, ale rzeczywiście wygodne jest to, że nie trzeba się podnosić, więc jakoś te parę dni przeboleję.

W ogóle, byliśmy wczoraj u cioci i opowiadała mi, że swoje pierwsze dziecko przenosiła o 3 tyg 🤤🤤 Obstawiam, że coś jej źle wyliczyli albo miała rozregulowane cykle, innej opcji nie widzę. A jeszcze miesiąc przed tym opóźnionym porodem leżała 2 tyg w szpitalu, bo "na pewno zaraz już urodzi". Masakra. To były co prawda wczesne lata 80., wiele się zmieniło, ale i tak miałam ciary.

Bardzo mi teraz dziwnie w mieszkaniu po tym przestawianiu mebli, nie umiem się przyzwyczaić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[truskawaka]

Ja mam butelkę filtrująca z dafi i sobie chwale, wcześniej używałam brita, i nie byłam zadowolona.
My się tak lenimy w ten weekend, ze aż mi głupio, ale może trzeba korzystać póki można

[theali]

Napisane przez sale_girl

W ogóle, byliśmy wczoraj u cioci i opowiadała mi, że swoje pierwsze dziecko przenosiła o 3 tyg 🤤🤤 Obstawiam, że coś jej źle wyliczyli albo miała rozregulowane cykle, innej opcji nie widzę. A jeszcze miesiąc przed tym opóźnionym porodem leżała 2 tyg w szpitalu, bo "na pewno zaraz już urodzi". Masakra. To były co prawda wczesne lata 80., wiele się zmieniło, ale i tak miałam ciary.

Wystarczy, że jeden cykl jej się sypnął, tak jak mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez sale_girl

Ale tu cicho dziś

Naszej złej passy "technicznej" ciąg dalszy, blender dokonał żywota Niestety na samym początku miksowania pasty. Zamówiłam już nowy, ale kurczę, wszystko naraz xD Chyba część zakupów będę musiała odłożyć na sierpień, mam nadzieję, że Stanisław to uszanuje i posiedzi jeszcze jakiś czas w brzuchu

Jak się sypie to często po kolei i to tylko dobrze, jeśli to nie są te najważniejsze rzeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88802405]O nie, najgorzej, ale jak się wali, to się wali, tak często jest :/

A jak sprawa z mrówkami?

Matko, to ja pamiętam jak mi blender popsuł się jak miksowalam składniki na pasztet na Wielkanoc


Ja siedzę sobie dalej w szpitalu, odpieli mi kroplówkę i od razu człowiekowi lżej bez tego kabla, karmią dobrze, niby 3 posiłki, ale najadam się, nawet nie mam ochoty na podjadanie pomiędzy posiłkami

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Super, że dobrze karmią jeszcze kilka dni i pewnie Cię puszczą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez sale_girl

Ja chyba też będę mało towarzyska na sali właśnie przedwczoraj kupiłam sobie taką butelkę filtrującą i na próbę sobie nalałam, ciężko mi się pije z dzióbka, ale rzeczywiście wygodne jest to, że nie trzeba się podnosić, więc jakoś te parę dni przeboleję.

W ogóle, byliśmy wczoraj u cioci i opowiadała mi, że swoje pierwsze dziecko przenosiła o 3 tyg 🤤🤤 Obstawiam, że coś jej źle wyliczyli albo miała rozregulowane cykle, innej opcji nie widzę. A jeszcze miesiąc przed tym opóźnionym porodem leżała 2 tyg w szpitalu, bo "na pewno zaraz już urodzi". Masakra. To były co prawda wczesne lata 80., wiele się zmieniło, ale i tak miałam ciary.

Bardzo mi teraz dziwnie w mieszkaniu po tym przestawianiu mebli, nie umiem się przyzwyczaić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wtedy to różne rzeczy się działy w sumie. Nawet aparatura była słaba, kilka badań na krzyż. Nie ma co się dziwić. Teraz to nie do pomyślenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Też mam butelkę filtrującą, w domu używamy dzbanka z filtrem. Już nie kupujemy wody i napoi praktycznie, fortuna na to zaczęła iść na początku mieliśmy filtr z magnezem, ale dobra woda z tego i w tamtym czasie, jak ją piłam to rzeczywiście nie spinał mi się praktycznie w ogóle brzuch, jak przestałam ją pić to spina się częściej i nie wiadomo na ile to skurcze przepowiadające, na ile brak takiej najwyraźniej optymalnej dawki magnezu, a smak tej wody też trochę inny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez Michiru

Jak się sypie to często po kolei i to tylko dobrze, jeśli to nie są te najważniejsze rzeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Super, że dobrze karmią jeszcze kilka dni i pewnie Cię puszczą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Wtedy to różne rzeczy się działy w sumie. Nawet aparatura była słaba, kilka badań na krzyż. Nie ma co się dziwić. Teraz to nie do pomyślenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Też mam butelkę filtrującą, w domu używamy dzbanka z filtrem. Już nie kupujemy wody i napoi praktycznie, fortuna na to zaczęła iść na początku mieliśmy filtr z magnezem, ale dobra woda z tego i w tamtym czasie, jak ją piłam to rzeczywiście nie spinał mi się praktycznie w ogóle brzuch, jak przestałam ją pić to spina się częściej i nie wiadomo na ile to skurcze przepowiadające, na ile brak takiej najwyraźniej optymalnej dawki magnezu, a smak tej wody też trochę inny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jaki to filtr z magnezem? Pasuje może do dzbanków Brita?

My przeszliśmy na dzbanek filtrujący z początkiem pandemii, chcieliśmy ograniczyć chodzenie do sklepów, a zresztą już wcześniej chciałam przejść na filtry i to był dobry motywator. Mój mąż pije wodę jak smok, więc sporo kasy nam na to szło.

[Michiru]

Zostawiłam marudzącego starszaka z tatą w domu i poszłam w długą z młodszym. Nie na jakoś długo, bo nie było nas 2h, ale wystarczy by się przejść, przewietrzyć, odhamić, trochę pozytywnie zmęczyć
Wiem co muszę jeszcze zamówić z apteki - takie testy weryfikujące czy wody płodowe się sączą, czy jest to coś innego. Jeśli znów mi odejdą jednym chlustem to spoko, tego nie da się przegapić, ale sączące się to w sumie można pomylić, a ja nie chcę takiej sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Napisane przez Michiru

Zostawiłam marudzącego starszaka z tatą w domu i poszłam w długą z młodszym. Nie na jakoś długo, bo nie było nas 2h, ale wystarczy by się przejść, przewietrzyć, odhamić, trochę pozytywnie zmęczyć
Wiem co muszę jeszcze zamówić z apteki - takie testy weryfikujące czy wody płodowe się sączą, czy jest to coś innego. Jeśli znów mi odejdą jednym chlustem to spoko, tego nie da się przegapić, ale sączące się to w sumie można pomylić, a ja nie chcę takiej sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm... A te testy to nie po prostu papierki lakmusowe?
Ja trafiłam na porodówkę to mój papierkiem badali i wyszło że nie wody a 3 dni później jak mieli mnie wypisać badali ponownie i jednak się okazało że wody odchodzą .
Także skoro personel medyczny nie może czasami stwierdzić to skąd rodząca? Dlatego ja papierki mam od dawna zakupione i przy pierwszym podejrzeniu będę sprawdzać czy to nie to przypadkiem.

Tak zachęcacie że chyba też kupię te butelkę. Mam w domu filtr dzbankowy ale przefiltrowana wodę i tak gotuje i dopiero pije, nie mogę się do samej filtrowanej przekonać jakoś. Ale w szpitalu miejskim że to być konieczność, nikt przecież nie będzie mi specjalnie wody donosił na zgrzewki, pamiętam że piłam sporo po porodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez marijka0085

Tak zachęcacie że chyba też kupię te butelkę. Mam w domu filtr dzbankowy ale przefiltrowana wodę i tak gotuje i dopiero pije, nie mogę się do samej filtrowanej przekonać jakoś. Ale w szpitalu miejskim że to być konieczność, nikt przecież nie będzie mi specjalnie wody donosił na zgrzewki, pamiętam że piłam sporo po porodzie

W domu piję kranówkę bez filtrowania i gotowania, do szpitala się właśnie zastanawiam nad butelką filtrującą. Tylko tak: na pewno wiem, że nie chcę Dafi, bo miałam kilka podejść do nich i zawsze przeciekały. Zastanawiam się nad Britą, przy czym z tej klasycznej podobno dość ciężko się pije - ale widzę, że jest jeszcze wersja "active"...

[truskawaka]

Napisane przez marijka0085

Hmm... A te testy to nie po prostu papierki lakmusowe?
Ja trafiłam na porodówkę to mój papierkiem badali i wyszło że nie wody a 3 dni później jak mieli mnie wypisać badali ponownie i jednak się okazało że wody odchodzą .
Także skoro personel medyczny nie może czasami stwierdzić to skąd rodząca? Dlatego ja papierki mam od dawna zakupione i przy pierwszym podejrzeniu będę sprawdzać czy to nie to przypadkiem.

Tak zachęcacie że chyba też kupię te butelkę. Mam w domu filtr dzbankowy ale przefiltrowana wodę i tak gotuje i dopiero pije, nie mogę się do samej filtrowanej przekonać jakoś. Ale w szpitalu miejskim że to być konieczność, nikt przecież nie będzie mi specjalnie wody donosił na zgrzewki, pamiętam że piłam sporo po porodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja właśnie szukam tych papierków, ale to takie tanie że szkoda kasy na wysyłkę. Da się to gdzieś stacjonarnie dostać? Pytałam w aptekach to nie mają

[marijka0085]

Napisane przez truskawaka

Ja właśnie szukam tych papierków, ale to takie tanie że szkoda kasy na wysyłkę. Da się to gdzieś stacjonarnie dostać? Pytałam w aptekach to nie mają

Nigdzie stacjonarnie nie spotkałam.kupilam na allegro z płatna przesyłką , za chyba 27 złotych za 100 szt nie chciało już mi się szukać dłużej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez marijka0085

Hmm... A te testy to nie po prostu papierki lakmusowe?
Ja trafiłam na porodówkę to mój papierkiem badali i wyszło że nie wody a 3 dni później jak mieli mnie wypisać badali ponownie i jednak się okazało że wody odchodzą .
Także skoro personel medyczny nie może czasami stwierdzić to skąd rodząca? Dlatego ja papierki mam od dawna zakupione i przy pierwszym podejrzeniu będę sprawdzać czy to nie to przypadkiem.

Tak zachęcacie że chyba też kupię te butelkę. Mam w domu filtr dzbankowy ale przefiltrowana wodę i tak gotuje i dopiero pije, nie mogę się do samej filtrowanej przekonać jakoś. Ale w szpitalu miejskim że to być konieczność, nikt przecież nie będzie mi specjalnie wody donosił na zgrzewki, pamiętam że piłam sporo po porodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi nie sprawdzali, nie było już co, więc nie wiem czy to taki zwykły papierek lakmusowy, czy nie. Zresztą i tak papierków lakmusowych nie mam🤷 więc przy następnym zamówieniu, a na pewno będzie bo część rzeczy dla starszych się kończy, zamówię też sobie takie testy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz