Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 12.

[silly_sylwia]

Napisane przez Mimiko

Uważam tak samo.





Nie mówię o obostrzeniach, ale o pewnej ostrożności. W sklepach zazwyczaj jest tłoczno, a przy kasach to już na pewno i nie zaszkodziłoby, gdyby większość jednak te maski miała założone poprawnie. Pandemia się jeszcze nie skończyła i jednak wolałabym, żeby mi obcy ludzie w kark nie dyszeli. A ponieważ odległości przy kasach właściwie nie istnieją to fajniej jakby te maski jednak były. Niestety dla niektórych to zamach na wolność i nawet na te paręnaście minut nie mogą się poświęcić i zakryć nochal.

Mnie aż wkurza jak mi starsze kobity zdyszane kładą biust na plecach, bo one MUSZĄ jak najszybciej do kasy. Wtedy zwyczajnie zaczynam "kaszleć", bo niestety ale to że się od nich odsuwam robi tyle, ze jeszcze bardziej się wciskają. Za słabe nerwy mam a niestety czasem mam coś takiego że dostaję napadu stresu i zaczyna mi serce walić jak szalone jak jest za dużo ludzi, za wiele osób sie o mnie "ociera" itp. Straszne to jest, ale nie wytłumaczysz. Próbowałam. Raz zwyczajnie po prostu zostawiłam zakupy i wyszłam ze sklepu.

[cava]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88703236]Przecież jest nawet szeroko opisywany problem w internecie czyli maskne - trądzik od maseczki. Niestety za każdym razem kiedy pochodzę dłużej w masce (np. Wizyta u lekarza) mam mocniejszy rzut pryszczy - ostatnio miałam taka masakrę (po 2 wizytach lekarskich), że nie mogłam patrzeć ma siebie w lustrze plus po prostu bolała mnie pieruńsko twarz. Dopiero zaczynam dochodzić do siebie, bo chodzę praktycznie cały czas bez maski oprócz szybkich zakupów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 06:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:30 ----------

Dodam tylko, że ja mam cerę bardzo trudna, kapryśna, skłonna do zanieczyszczania się i do wyprysków.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Może byłoby jakimś sposobem, uszyć sobie maseczkę z materiału z materiału/ubrania sportowego z jonami srebra?

No ja mam tendencje do robienia się wielkich podskórnych gul od wiatru jak jest zimno i wieje, albo tylko bardzo wieje a ja nie ochronie twarzy, to robią mi się takie bolące gule głęboko pod skórą, ze musi wjechać antybiotyk.

Wiec jakby mi się takie robiły od maseczki, to bym już się wykosztowała na jakiś ciuch sportowy z takiej tkaniny i uszyła sobie z tego maseczki.

[Sz05]

Lubiłam odstępy w sklepie. A teraz to ludzie mi dyszą we włosy albo co gorsza na mnie kaszlą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez cava

Może byłoby jakimś sposobem, uszyć sobie maseczkę z materiału z materiału/ubrania sportowego z jonami srebra?

No ja mam tendencje do robienia się wielkich podskórnych gul od wiatru jak jest zimno i wieje, albo tylko bardzo wieje a ja nie ochronie twarzy, to robią mi się takie bolące gule głęboko pod skórą, ze musi wjechać antybiotyk.

Wiec jakby mi się takie robiły od maseczki, to bym już się wykosztowała na jakiś ciuch sportowy z takiej tkaniny i uszyła sobie z tego maseczki.

Ja mam 2 lewe ręce do szycia, poważnie. Guzika ładnie nie umiem przyszyć jakby była taka gotowa do kupienia, to chętnie bym spróbowała, bo serio szału można dostać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Finlora]

Też mi brakuje odstępów przy kasie. Skoro ktoś chce mi włazić na plecy, to niech już chociaż maskę założy.

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

W sumie to nie rozumiem dlaczego ludzie tak blisko stają. Przecież to nie sprawi, że szybciej zostaną obsłużeni
Ja się teraz wzięłam na sposób - ale niestety tylko jak robię duże zakupy z wózkiem - że po wyłożeniu zakupów pusty wózek stawiam za sobą, więc już jakaś odległość jest.

[kasiunia788742]

Napisane przez emiliais

Możesz jeszcze wypróbować jedwabną.

Jedwabna to niebo a ziemia w komforcie. Używam do celów prywatnych - sklepy itp (w pracy nosze chirurgiczną).

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez cava

Może byłoby jakimś sposobem, uszyć sobie maseczkę z materiału z materiału/ubrania sportowego z jonami srebra?

No ja mam tendencje do robienia się wielkich podskórnych gul od wiatru jak jest zimno i wieje, albo tylko bardzo wieje a ja nie ochronie twarzy, to robią mi się takie bolące gule głęboko pod skórą, ze musi wjechać antybiotyk.

Wiec jakby mi się takie robiły od maseczki, to bym już się wykosztowała na jakiś ciuch sportowy z takiej tkaniny i uszyła sobie z tego maseczki.

Są już chyba takie, bodajże w ofercie Lidla widziałam.

[36acb097cabec02316c4aaec630d441280b2f16b_63b8b621cf6a6]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;88703366]Są już chyba takie, bodajże w ofercie Lidla widziałam.[/QUOTE]Są okropne, mega poliestrowe. Oddychać się nie da. Ja kupiłam, ale teraz nawet za darmo bym nie wzięła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Finlora]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Ja czasami robię krok w tył i ojojoj podeptałam, a ja przecież tylko krok w tył zrobiłam

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[czekooczekolada]

Napisane przez Finlora

Też mi brakuje odstępów przy kasie. Skoro ktoś chce mi włazić na plecy, to niech już chociaż maskę założy.

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

W sumie to nie rozumiem dlaczego ludzie tak blisko stają. Przecież to nie sprawi, że szybciej zostaną obsłużeni
Ja się teraz wzięłam na sposób - ale niestety tylko jak robię duże zakupy z wózkiem - że po wyłożeniu zakupów pusty wózek stawiam za sobą, więc już jakaś odległość jest.

optycznie kolejka wydaje się krótsza

[d53db55d5c43372a6959256a3eb4d32370068980_60a59871e0e92]

Mnie bardziej niż stawanie na plecach wkurza wykładanie zakupów na moje Poczekanie tych kilkunastu sekund, aż taśma podleci do przodu jest dla niektórych chyba niemożliwe. Zawsze znacząco odsuwam albo swoje zakupy albo zakupy delikwenta.

Chwała osobie, która wymyśliła kasy samoobsługowe, dzięki którym można stanąć trochę dalej od całego januszostwa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Ja w kasach samoobsługowych już miałam taki numer, że płacę, a ktoś mi ładuje zakupy, więc nic mnie chyba już nie zdziwi.

Ogólnie to bliskie stawanie w sklepach to również moja zmora, z pandemią czy bez niej; zazwyczaj patrzę się wymownie, ale chyba jednak nie wyglądam zbyt groźnie, więc nikt się nie przejmuje.

[silly_sylwia]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Uwierz mi, nic na starsze Panie nie działa. Taśma się rusza a to znak, że trzeba wszystko szybko postawić, bo nie zdążą i tak ten biust czuje na plecach i sapanie w ucho. Mam maseczkę, kaszel mnie tak na serio nie męczy to poudaję że kaszlę i większość nadal ma w głowie strach, więc z lekka się odsuwają, ale to też nie wszyscy. Tłumaczyć już mi się nie chce. Zresztą ludzie często maseczkę na brodzie mają jak robią zakupy, a sklepowe poza powiedzeniem, ze ktoś ma nałożyć ją na usta i nos nic nie zrobią. Często nawet nic nie mówią, a ja nadal czekam na szczepienie i mogę się zarazić. Inni do Kościoła śmigają aż miło i się gniotą odmawiając pacierz, a ja pracując w domu i starając się nie zachorować muszę się z nimi użerać, bo większość nie rozumie, że nie są pępkami świata.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=d53db55d5c43372a6959256 a3eb4d32370068980_60a5987 1e0e92;88703552]Mnie bardziej niż stawanie na plecach wkurza wykładanie zakupów na moje Poczekanie tych kilkunastu sekund, aż taśma podleci do przodu jest dla niektórych chyba niemożliwe. Zawsze znacząco odsuwam albo swoje zakupy albo zakupy delikwenta. [/QUOTE]

Niektorzy co lepsi sami przesuwaja moje zakupy reka do przodu. Zeby miec wiecej miejsca na swoje.

Czesto sa to ludzie, ktorzy maja wypchany wozek na zakupy tak ze az sie wszystko wysypuje i przy takiej ilosci towarow boja sie chyba, ze nie zdaza wszystkiego wyciagnac.

[Kalindaa]

Haha, jakie sposoby
Ja jestem bezpośrednim czlowiekiem i mówię ludziom, że mnie popychają/uderzają wózkiem czy co tam.

Fakt, że tych odstepów w sklepach już brakuje. Nie da się w spokoju zapakować zakupów, bo już lecą kolejne. Mogliby wprowadzić to znowu.

[czekooczekolada]

Mi jak ktoś wjeżdża na plecy wózkiem to się zapieram, żeby nie dał rady mnie 'ruszyć' a potem jeszcze jak najdłużej stoję w tym miejscu, ja to taki złośliwiec jestem

[Finlora]

Napisane przez czekooczekolada

Mi jak ktoś wjeżdża na plecy wózkiem to się zapieram, żeby nie dał rady mnie 'ruszyć' a potem jeszcze jak najdłużej stoję w tym miejscu, ja to taki złośliwiec jestem

Jak mi ktoś wjeżdża, to ja nie dość, że się zapieram, to jeszcze go tyłkiem odpycham

[andra]

Napisane przez sublips

Ja w kasach samoobsługowych już miałam taki numer, że płacę, a ktoś mi ładuje zakupy, więc nic mnie chyba już nie zdziwi.

Ogólnie to bliskie stawanie w sklepach to również moja zmora, z pandemią czy bez niej; zazwyczaj patrzę się wymownie, ale chyba jednak nie wyglądam zbyt groźnie, więc nikt się nie przejmuje.

Chyba tak miło wyglądasz. Jak mnie kiedyś ktoś zirytował pchaniem w sklepie i spojrzałam, to usłyszałam przeprosiny i odsunął się kilka metrów
Ogólnie często słyszę jak tylko spojrzę, więc może musiałabyś poćwiczyć przed lustrem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[sublips]

Napisane przez andra

Chyba tak miło wyglądasz. Jak mnie kiedyś ktoś zirytował pchaniem w sklepie i spojrzałam, to usłyszałam przeprosiny i odsunął się kilka metrów
Ogólnie często słyszę jak tylko spojrzę, więc może musiałabyś poćwiczyć przed lustrem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To fakt, sporo osób na Wizażu pisze, że mają resting bitch face, ja bym bardzo chciała, ale fakt jest taki, że wyglądam przesympatycznie , przez co czasami przyciągam różnych dziwnych ludzi i często ktoś mnie prosi o pieniądze albo pomoc na ulicy.

[czekooczekolada]

Napisane przez Finlora

Jak mi ktoś wjeżdża, to ja nie dość, że się zapieram, to jeszcze go tyłkiem odpycham

Tak też robie czasem, zależy jak bardzo mam zły dzien

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez sublips

To fakt, sporo osób na Wizażu pisze, że mają resting bitch face, ja bym bardzo chciała, ale fakt jest taki, że wyglądam przesympatycznie , przez co czasami przyciągam różnych dziwnych ludzi i często ktoś mnie prosi o pieniądze albo pomoc na ulicy.

Dla mnie to byłoby straszne, nie lubię jak mnie obcy ludzie na ulicy zaczepiają.

Też potrafię kogoś "zdzielić" spojrzeniem i często też przewracam oczami, jako komentarz to czyjejś wypowiedzi, albo robię inne miny. Powinnam się z tym hamować, bo nie każdemu się to podoba

[j_fly]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;88703747]Dla mnie to byłoby straszne, nie lubię jak mnie obcy ludzie na ulicy zaczepiają.

Też potrafię kogoś "zdzielić" spojrzeniem i często też przewracam oczami, jako komentarz to czyjejś wypowiedzi, albo robię inne miny. Powinnam się z tym hamować, bo nie każdemu się to podoba [/QUOTE]Mam to samo W liceum jedna nauczycielka często mi mówiła, żebym przestała przewracać oczami
W sklepie nie mam problemu, żeby zwrócić komuś uwagę, że stoi za blisko, czasem wystarczy, że tylko spojrzę, ale podobno mam taki wyraz twarzy. W jednej pracy usłyszałam od dziewczyny, z którą miałam być w jednym pokoju, że najpierw obczaiła mnie na fb i wg niej wyglądam tam, jak wredna sucz, a miło się rozczarowała, bo w realu podczas rozmowy jestem taka sympatyczna i normalna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[syyyyyylwia]

Napisane przez Finlora

Ja czasami robię krok w tył i ojojoj podeptałam, a ja przecież tylko krok w tył zrobiłam

Ja jak ktoś się za bardzo zbliża, opieram sobie rękę na biodrze i łokieć pięknie wycelowany w delikwenta, miłego pchania się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez cava

Może byłoby jakimś sposobem, uszyć sobie maseczkę z materiału z materiału/ubrania sportowego z jonami srebra?

No ja mam tendencje do robienia się wielkich podskórnych gul od wiatru jak jest zimno i wieje, albo tylko bardzo wieje a ja nie ochronie twarzy, to robią mi się takie bolące gule głęboko pod skórą, ze musi wjechać antybiotyk.

Wiec jakby mi się takie robiły od maseczki, to bym już się wykosztowała na jakiś ciuch sportowy z takiej tkaniny i uszyła sobie z tego maseczki.

ja taka maseczkę z jonami srebra dostałam, firmową i niestety mi ona bardziej zawilgocała twarz niz chirurgiczna. Z tym że tez bardziej przylegała , bo chirurgiczna mam z prześwitami (taką mam wąską twarz albo uszy z przodu moze?
tez mi gulki od wiatru wlasnie powyskakiwaly

Jak myslicie, czy na dzis na miasto wypuszcza 'psy wojny maseczkowej'? zeby ostanie mandaty powlepiali?
bo przyznam, że od okolo tygodnia nawet ja, boidupa mandatowa, chodzę po osiedlu bez maseczki, a dzis sie do centrum wybieram - i to nie rowerem, bo rowerem to bym uciekla

[czekooczekolada]

To ja nie wiem jaki mam wyraz twarzy 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88703313]Ja mam 2 lewe ręce do szycia, poważnie. Guzika ładnie nie umiem przyszyć jakby była taka gotowa do kupienia, to chętnie bym spróbowała, bo serio szału można dostać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
są takie :0 https://medido.pl/product-pol-3419-M...oogle_shopping

Napisane przez Finlora

Też mi brakuje odstępów przy kasie. Skoro ktoś chce mi włazić na plecy, to niech już chociaż maskę założy.

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

W sumie to nie rozumiem dlaczego ludzie tak blisko stają. Przecież to nie sprawi, że szybciej zostaną obsłużeni
Ja się teraz wzięłam na sposób - ale niestety tylko jak robię duże zakupy z wózkiem - że po wyłożeniu zakupów pusty wózek stawiam za sobą, więc już jakaś odległość jest.

mi sie rzadko zdarza, żeby na mnie ktos wlazil przy kasie (ale tez rzadziej robię zakupy niz TZ), tez taki manewr z wózkiem za mną robiłam czasem, ale juz sie nauczyłam warczeć - tzn. wprost groźnym tonem mówić do takiego się pchającego.

[Finlora]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88703851]Jak myslicie, czy na dzis na miasto wypuszcza 'psy wojny maseczkowej'? zeby ostanie mandaty powlepiali?
bo przyznam, że od okolo tygodnia nawet ja, boidupa mandatowa, chodzę po osiedlu bez maseczki, a dzis sie do centrum wybieram - i to nie rowerem, bo rowerem to bym uciekla [/QUOTE]Wczoraj, jak byłam z psami na spacerze, przejechały obok mnie 3 radiowozy, a ja akurat bez maseczki. Trochę się zestrachałam, ale nic. W dodatku miałam nadzieję, że pies się tam załatwi, żebym pokazała panu władzy jak ja ładnie sprzątam, ale jak na złość nie miała potrzeby