Rocznik 91 - cz.IV ^^

[magda j]

Napisane przez kleo14

A to wymagasz ode mnie specjalnego postu, w którym Cię zapewnię, iż mam wielką nadzieję, że zostaniesz z nami na zawsze? Ja tu nikogo nie trzymam i prosić nie będę
A do effki napisałam, bo kiedyś tu była i było z nią fajnie, a ty tu chyba cały czas jesteś, nie?

edit: Niestety, nie miałam do czynienia z zespołem Aktiv, jaki typ muzyki grają?

Nie, nie wymagam.
Użyłam słowa 'jeśli', co oznacza, że w jednym z wielu możliwych przypadków mogłaś tak myśleć..
I wcale nie kazałam się prosić..
Dobrze wiem, że mnie nikt do szczęścia nie potrzebuje..



Aaaa przepraszam, nie Aktiv, tylko activ
mea culpa


http://www.youtube.com/watch?v=mQmD6byvsGs

[Madzia14]

Ja chcę już studia.
Pójdę sobie na stancje i będzie wypas.

[magda j]

Napisane przez Ines-ka

Grrrr, dziewczyna brata jest u nas na kilka dni (nie wiem do kiedy ) i już drugi dzień blokuje łazienkę. Nawet ja tyle nie siedzę. Chciałam nałożyć waxa na włosy, ale d z tego, bo nie będę siedziała do 2 w nocy, chciałam się wcześniej położyć spać.

Hehe mój brat ma zwyczaj blokować mi łazienkę właśnie wtedy, kiedy ja potrzebuję następnego dnia wstać baaardzo wcześnie rano...
I dziękować Bogu, że do niego nie przychodzą na tyle żadne dziewczyny

Ed: Madźku, a to zależy na kogo się trafi;P

[kleo14]

Napisane przez Ines-ka

Grrrr, dziewczyna brata jest u nas na kilka dni (nie wiem do kiedy ) i już drugi dzień blokuje łazienkę. Nawet ja tyle nie siedzę. Chciałam nałożyć waxa na włosy, ale d z tego, bo nie będę siedziała do 2 w nocy, chciałam się wcześniej położyć spać.

Kisiel polejcie i bijta się

Napisane przez magda j

Nie, nie wymagam.
Użyłam słowa 'jeśli', co oznacza, że w jednym z wielu możliwych przypadków mogłaś tak myśleć..
I wcale nie kazałam się prosić..
Dobrze wiem, że mnie nikt do szczęścia nie potrzebuje..



Aaaa przepraszam, nie Aktiv, tylko activ
mea culpa


http://www.youtube.com/watch?v=mQmD6byvsGs

No ale właśnie takim gadaniem "dobrze wiem, że nikt mnie nie potrzebuje... nikt mnie nie kocha..." prowokujesz do tego, żebyśmy Cię zapewniały, że tak nie jest, że każdy Cię kocha jest fajnie i pięknie. Gdybyś tak naprawdę myślała to nie pisałabyś tego


Zaraz posłucham tej wybitnej twórczości. :P

Edit: Znam xD

[Ines-ka]

Napisane przez kleo14

Kisiel polejcie i bijta się

Jeśli to ma być matka moich bratanków to wybaczam jej.

Wczoraj właśnie miałam niezłe wejście do pokoju brata.

[Madzia14]

Jakieeee ?

[magda j]

Widzę że ta rozmowa nie zmierza w dobrym kierunku, ale chcę Ci jeszcze powiedzieć, że to tego właśnie sama mnie prowokujesz pisząc: Ja tu nikogo nie trzymam i prosić nie będę, ja chcę tamten wątek.
I oczywiście masz prawo wyrażać swoje zdanie, tak samo jak ja.
Ale patrząc na to z mojej strony i czytając między wierszami, można stwierdzić, że właśnie chcesz żebym poszła.
I ja to tak momentami odbieram.

Bo ja już nie mogę sobie pożartować, włączyć się jakoś do rozmowy bo mnie tam nie było?


I jak się podoba twórczość zespołu?

[kleo14]

Napisane przez magda j

Widzę że ta rozmowa nie zmierza w dobrym kierunku, ale chcę Ci jeszcze powiedzieć, że to tego właśnie sama mnie prowokujesz pisząc: Ja tu nikogo nie trzymam i prosić nie będę, ja chcę tamten wątek.
I oczywiście masz prawo wyrażać swoje zdanie, tak samo jak ja.
Ale patrząc na to z mojej strony i czytając między wierszami, można stwierdzić, że właśnie chcesz żebym poszła.
I ja to tak momentami odbieram.

Bo ja już nie mogę sobie pożartować, włączyć się jakoś do rozmowy bo mnie tam nie było?

Rozumiem, że włączasz się do rozmowy, ale moim zdaniem taka emotka "" czy tekst "nikt mnie nie kocha" wcale o tym nie świadczy, tylko o tym, o czym napisałam w poprzednim poście.
A skoro już rzucamy "prowokacjami" - nie ja zaczęłam rozmowę o starym wątku. Więc dlaczego kierujesz to bezpośrednio do mnie? (Nie wrabiam tu Pauli, bo rozmawiamy między sobą) Tylko dlatego, bo zwróciłam Ci uwagę, że powiedziałam co myślę?
Wydaje mi się, że przesadzasz, rozmawiamy luźno, wspominamy stare czasy, nikt Cię tu nie atakuje. Powitałyśmy Cię na wątku, rozmawiamy z Tobą normalnie, a że najdzie nas na wspomnienia to zbrodnia? Mamy o tym nie mówić, bo Ty czytasz i odnosisz wrażenie, że nikt Cię nie kocha? Nie rozumiem, czemu odbierasz to jako atak na siebie. Jakoś ani Martyna, ani Aneta ani żadna z nowych dziewczyn nie reaguje tak jak Ty.
A co do tego, że nikogo tu nie trzymam - bo taka prawda!
Przytoczę dawną sytuację (Emilko, wybacz!) - kiedyś gadałyśmy o różnych sprawach typu szkoła, dojrzewanie i takie tam. Emila krytykowała każdy temat. I tak samo napisałyśmy z dziewczynami, że jak coś jej się nie podoba, to nikt jej tu nie trzyma. I odeszła na jakiś czas z wątku (nie wiem czy z wizażu), więc nie ma tak, że my się na kogoś uparłyśmy.
Prowadzimy luźne rozmowy, śmiejemy się, ale gdy coś nam nie pasuje mówimy i tu nie ma się co oburzać, odrobina samokrytyki i dystansu do siebie nie zaszkodzi.


Dla mnie koniec tematu


A twórczość jak twórczość, takie pół disco-polo, jednak preferuję inne typy muzyki xD
(no chyba, że jestem pod wpływem, wtedy to co innego )

[Madzia14]

A ja się chcę uchlać.


Wyznanie roku 2007 normalnie

[kleo14]

Madźku
Uchlam się z Tobą.

[Madzia14]

Tak telepatycznie, tak ?

[magda j]

Napisane przez kleo14

Rozumiem, że włączasz się do rozmowy, ale moim zdaniem taka emotka "" czy tekst "nikt mnie nie kocha" wcale o tym nie świadczy, tylko o tym, o czym napisałam w poprzednim poście.
A skoro już rzucamy "prowokacjami" - nie ja zaczęłam rozmowę o starym wątku. Więc dlaczego kierujesz to bezpośrednio do mnie? (Nie wrabiam tu Pauli, bo rozmawiamy między sobą) Tylko dlatego, bo zwróciłam Ci uwagę, że powiedziałam co myślę?
Wydaje mi się, że przesadzasz, rozmawiamy luźno, wspominamy stare czasy, nikt Cię tu nie atakuje. Powitałyśmy Cię na wątku, rozmawiamy z Tobą normalnie, a że najdzie nas na wspomnienia to zbrodnia? Mamy o tym nie mówić, bo Ty czytasz i odnosisz wrażenie, że nikt Cię nie kocha? Nie rozumiem, czemu odbierasz to jako atak na siebie. Jakoś ani Martyna, ani Aneta ani żadna z nowych dziewczyn nie reaguje tak jak Ty.
A co do tego, że nikogo tu nie trzymam - bo taka prawda!
Przytoczę dawną sytuację (Emilko, wybacz!) - kiedyś gadałyśmy o różnych sprawach typu szkoła, dojrzewanie i takie tam. Emila krytykowała każdy temat. I tak samo napisałyśmy z dziewczynami, że jak coś jej się nie podoba, to nikt jej tu nie trzyma. I odeszła na jakiś czas z wątku (nie wiem czy z wizażu), więc nie ma tak, że my się na kogoś uparłyśmy.
Prowadzimy luźne rozmowy, śmiejemy się, ale gdy coś nam nie pasuje mówimy i tu nie ma się co oburzać, odrobina samokrytyki i dystansu do siebie nie zaszkodzi.


Dla mnie koniec tematu


A twórczość jak twórczość, takie pół disco-polo, jednak preferuję inne typy muzyki xD
(no chyba, że jestem pod wpływem, wtedy to co innego )

ok, koniec tematu, ale pozwól, że jeszcze odpowiem na to co napisałaś.
Kieruję to do Ciebie, bo Ty mi zwróciłaś uwagę.. Dokładnie właśnie dlatego, bo do kogo innego?
I już chyba 5 razy powtarzałam, że żartuję. Więc nie rozumiem, dlaczego w dalszym ciągu uważasz, że naprawdę tak myślę.. Nie jestem homo, więc nie czuję potrzeby żebyście mnie kochały..
To miał być żart, nie udał się, przepraszam. I wcale nie odbieram właśnie tego jako atak, atakiem nazwałabym ewentualnie dalsze wypowiedzi..
Mam trochę inne poczucie humoru. Będę musiała nad sobą popracować i tyle.
I ja się nie oburzam i nie twierdzę, że się na mnie uparłyście. Po prostu rozmawiam z Tobą o tej sytuacji. Chyba lepiej od razu sobie wszystko wyjaśnić.
I sama się zaczęłam zastanawiać czy nie opuścić wątku, ale zapewne zostałoby to odebrane jako właśnie brak samokrytyki i dystansu do siebie.



Więc na rozluźnienie atmosfery proponuję jakiś lżejszy temat

[magda j]

Napisane przez Madzia14

Wyznanie roku 2007 normalnie

Ja też...


Aśku, Madźku - wasze zdrowie!

[Madzia14]

No, lepiej.

[kleo14]

Napisane przez Madzia14

Tak telepatycznie, tak ?

Of korz xD

Napisane przez magda j

ok, koniec tematu, ale pozwól, że jeszcze odpowiem na to co napisałaś.
Kieruję to do Ciebie, bo Ty mi zwróciłaś uwagę.. Dokładnie właśnie dlatego, bo do kogo innego?
I już chyba 5 razy powtarzałam, że żartuję. Więc nie rozumiem, dlaczego w dalszym ciągu uważasz, że naprawdę tak myślę.. Nie jestem homo, więc nie czuję potrzeby żebyście mnie kochały..
To miał być żart, nie udał się, przepraszam. I wcale nie odbieram właśnie tego jako atak, atakiem nazwałabym ewentualnie dalsze wypowiedzi..
Mam trochę inne poczucie humoru. Będę musiała nad sobą popracować i tyle.
I ja się nie oburzam i nie twierdzę, że się na mnie uparłyście. Po prostu rozmawiam z Tobą o tej sytuacji. Chyba lepiej od razu sobie wszystko wyjaśnić.
I sama się zaczęłam zastanawiać czy nie opuścić wątku, ale zapewne zostałoby to odebrane jako właśnie brak samokrytyki i dystansu do siebie.



Więc na rozluźnienie atmosfery proponuję jakiś lżejszy temat

Jeszcze tylko odpowiem.
Ja nie uważam, że tak myślisz, po prostu nawiązuję do tego żartu, jak ja go odebrałam.
(Masło maślane wyszło, ale nieważne). Bo ja naprawdę wiem, o co Ci chodziło, ale zdenerwowało mnie takie jęczenie, bo po prostu nie mogę znieść żartów takiego rodzaju (a niestety u wielu osób z którymi mam styczność jest to sposób na leczenie kompleksów, na co mi się automatycznie agresor włącza). Nie cierpię takiego słodzenia i zapewniania, że jest na odwrót. (nie bierz tego do siebie bo nie o tym w tym momencie mi chodzi)
Ale ja ogólnie jestem jakaś nieczuła, wredna itede, samo zło
A że najlepiej odrazu wszystko wyjaśnić - zgadzam się. Oszczędza to późniejszych poważniejszych burz i awantur.
No i pozwala ustalić komu współpraca nie wychodzi



Rozpoczynajcie luźniejsze tematy, a ja was już dziś (ale w sumie już jest dziś wczoraj pojmowane jako jutro ) żegnam.
Dobranoc

[Madzia14]

Aśku, jaka ja jestem brzydka, gruba i w ogóle głupia
Włączył Ci się agresor ?

Nudzi mi się a spać nie chcę

[magda j]

Napisane przez kleo14

Of korz xD


Jeszcze tylko odpowiem.
Ja nie uważam, że tak myślisz, po prostu nawiązuję do tego żartu, jak ja go odebrałam.
(Masło maślane wyszło, ale nieważne). Bo ja naprawdę wiem, o co Ci chodziło, ale zdenerwowało mnie takie jęczenie, bo po prostu nie mogę znieść żartów takiego rodzaju (a niestety u wielu osób z którymi mam styczność jest to sposób na leczenie kompleksów, na co mi się automatycznie agresor włącza). Nie cierpię takiego słodzenia i zapewniania, że jest na odwrót. (nie bierz tego do siebie bo nie o tym w tym momencie mi chodzi)
Ale ja ogólnie jestem jakaś nieczuła, wredna itede, samo zło
A że najlepiej odrazu wszystko wyjaśnić - zgadzam się. Oszczędza to późniejszych poważniejszych burz i awantur.
No i pozwala ustalić komu współpraca nie wychodzi



Rozpoczynajcie luźniejsze tematy, a ja was już dziś (ale w sumie już jest dziś wczoraj pojmowane jako jutro ) żegnam.
Dobranoc

Ja bym od razu współpracy nie skreślała, ale jak uważasz...
Chcąc nie chcąc jednak trochę do siebie wzięłam..

I czy mam kompleksy? Jak każdy.
Może akurat ja mam bardzo duże.
Może to wynika z tego, że tak naprawdę większość moich tzw. przyjaźni była bardzo dziwna. I też nie krępowałam się powiedzieć ludziom co myślę i nierzadko wcale mi się to nie opłaciło, bo mówiąc coś do jednej osoby, obrażało się na mnie pół szkoły i wychodziło na to, że wszystko to moja wina. Miałam własne zdanie.
I często bywało też, że z dnia na dzień nagle nikt się do mnie nie odzywał. Powiedzmy jechałam do rodzinki na parę dni, a jak wracałam, to się okazywało, że coś jest nie tak. Ale co? Tego nie było za bardzo jak się dowiedzieć, bo nikt nie chciał porozmawiać..
W pewnym momencie doszłam do dziwnej sytuacji. I jakiś ślad pozostał..

I nie piszę tego, żeby się żalić albo coś w tym stylu..
Taki mały powrót do przeszłości i próba wyciągnięcia wniosków..



bo mi się dziwny nastrój zrobił...

Jest tu jeszcze ktoś?

[Madzia14]

Jaaaaaaaaaa!

I cholernie mi się nudzi.

[Justynka1710]

Jeeeeeeeju laski ale mam nadrabiania xD

[magda j]

głodna jestem...
I chyba muszę zacząć kłaść się spać o normalnej porze, bo wstaję zwykle około 14...


Mi też się nudzi...


Ooo cześć Justynko

[Madzia14]

Ja teraz nie mam najmniejszej ochoty na spanie.
Posiedzę długo, wstanę o 14, doprowadzę do porządku i pójdę na miasto ^^

W sumie, to też bym zjadła, ale nie chce mi się ruszać...

[Justynka1710]

Cześć Madziuu

Jaaa mp3 mi się zepsuła:/:/ nie włącza się pindaa głupia :/ na czym będe teraz słuchać muzy w nocy .

[magda j]

Napisane przez Justynka1710

Cześć Madziuu

Jaaa mp3 mi się zepsuła:/:/ nie włącza się pindaa głupia :/ na czym będe teraz słuchać muzy w nocy .

Hehe w nocy będziesz spać ;P

Napisane przez Madzia14

Ja teraz nie mam najmniejszej ochoty na spanie.
Posiedzę długo, wstanę o 14, doprowadzę do porządku i pójdę na miasto ^^

W sumie, to też bym zjadła, ale nie chce mi się ruszać...

to jest mój odwieczny problem, nie chce mi się wstawać...

[Madzia14]

Mam 3 mandarynki ^^

[Justynka1710]

Właśnie problem w tym, że nie mogę spać ostatnio :/
I wtedy słuchałam muzy.

W ogole nie kłade się jeszcze, bo nie zasnę pewnie:/:/

[magda j]

Ja ostatnio dobrze śpię, tylko w południe zbyt dobrze, bo wstać nie mogę

[Madzia14]

No ja coś czuję, że dzisiaj w południe coś ciężko mi będzie wstać

[magda j]

Ja na pewno nie wstanę w południe!
W grę wchodzi popołudnie =]

[Justynka1710]

http://pl.youtube.com/watch?v=eIpysEyLfrk widziałyście to?

[magda j]

Nie obejrzałam w całości, ale