Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy III

[minia99]

Cześć Wam,
dzisiaj piszę z domu. Olivcia okropnie znosi trzonowce i w nocy wróciliśmy do domu . Wczoraj był "dzień mamy" nikt nie mógł jej dotknąć, gdy TŻ się zbliżał był krzyk, tylko mama i mama. Wczoraj przez cały dzień zjadła tylko 150 ml mleka i jeden herbatnik, no i siłą wlewałam w nią wodę. Tylko smoczek i misio. No i śpi bardzo dużo, wczoraj w dzień spała 8 godzin . Teraz też śpi. Ale chyba jest lepiej, bo dzisiaj nie dostała nurofenu i nie płacze przez sen.
Najpiękniejsza była jej reakcja na swój pokoik, wrzuciła do łóżeczka misia i krzyczała pokazując paluszkiem, że chce tam wejść i zasnęła w momencie mrucząć aaa aaaa .
ajanno ale mnie pocieszyłąś z tymi zębami, ja myślałam, że melczaków jest baaardzo dużo. A jeżeli chodzi o Twoje pytanie dot. zakończenia karmienia. To odciągaj dziewczyno, odciągaj. Bo u mnie to co Ty zrobiłaś zakończyło się zapaleniem. Ja odciągałam i po prostu przeciągałam godziny między jednym odciąganiem a drugim, potem tylko raz dziennie i po tygodniu pokarm zniknął a piersi wróciły do dawnego rozmiaru. Trzymam kciuki żeby skończyło się szybko i bezboleśnie.
minisiu potrzebuję Cię, bo podobno jesteś dobra w noszeniu pralek , zmykam na balkon, wieszć ciuszki.

[katia21]

no jakoś mi też tego mało wyszło. jak policzyłam 4 szt na dzień to już wyszło 120 szt/m-c a w opakowaniu jest 72 (4) lub 66 w 4+ bo takie teraz kupiłam. ale jakoś mi ten czas za szybko ucieka chyba i mi się wydaje że one na tak długi okres starczają

[minia99]

possion Ty pytałaś o ubezpieczenia. Ja będąc jeszcze w ciązy też dużo podróżowałam i zawsze kupowałam dodatkową polisę (w myś zasady : Strzeżonego Pan Bób strzeże), na szczęście nigdy z niej nie korzystałam. Ale ja kupowałam w dwóch ubezpieczalniach:
signal iduna wyłączenia to: poród, który nastąpił po 32 tygodniu ciąży, przerywanie ciąży,

warta wyłączenia to Leczenia i opieki związanej z ciążą oraz wszelkimi jej konsekwencjami i komplikacjami przekraczające 100 euro

Wartę brałam na krótkie1-2 dniowe wyjazdy a idunę na dłuższe. Mam koleżanki, które pracują w tych ubezpieczlniach i one mi to polecały.
Mam nadzieję, że pomogłam

[passionfruit]

Napisane przez minia99

possion Ty pytałaś o ubezpieczenia. Ja będąc jeszcze w ciązy też dużo podróżowałam i zawsze kupowałam dodatkową polisę (w myś zasady : Strzeżonego Pan Bób strzeże), na szczęście nigdy z niej nie korzystałam. Ale ja kupowałam w dwóch ubezpieczalniach:
signal iduna wyłączenia to: poród, który nastąpił po 32 tygodniu ciąży, przerywanie ciąży,

warta wyłączenia to Leczenia i opieki związanej z ciążą oraz wszelkimi jej konsekwencjami i komplikacjami przekraczające 100 euro

Wartę brałam na krótkie1-2 dniowe wyjazdy a idunę na dłuższe. Mam koleżanki, które pracują w tych ubezpieczlniach i one mi to polecały.
Mam nadzieję, że pomogłam

Dzięki wielkie! Własnie czytałam o ubezpieczeniu w Signal Iduna i tam chce się ubezpieczyć, ale w Toruniu nie mają swojego oddziału grrr. Musze coś wykombinować.
W Warcie nie będe się ubezpieczała bo 100 euro to ja mogę sobie sama zapłacić. Raczej chodzi mi o większe kwoty.

Mam nadzieję, że nie będe potrzebował tego obezpieczenia ale zgadzam się "Strzeżonego.....".

[JOANNA16]

hej tyle cowróciłam z Wikusią z ośrodka byłam z Nią do kontroli doktorka mówiła ze gardełko już ładne

Wiki je antybiotyk od soboty teraz przepisała jej drugi taki sam,powiedziała zebym mała unikała kontakt z dziecmi bo ma teraz obniżoną odporność

dziewczyny jak to jest z ta odpornośćia

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

witam z rana.

kropka, ubranko fajne, ale gdybym tak Maksa na biało wystroiła, to pewnie ani minuty nie był by cały biały, od razu czymś by się uciaprał.

olunek,

Kanciu, Maks w ciągu ostatniego miesiąca nie przybrał na wadze ani grama a lekarz- ale ten któremu za bardzo "nie ufam"- powiedział, ze wszystko ok, skoro dobrze je, to nie ma się co martwic, tym bardziej, że wagę ma idealna do wieku, jest na 50 centylu. i komu tu wierzyć.... musi dziecko non stop przybierać, czy może na chwilkę stopnąć??

juleczko, kochana wycałuj Matiego. bidulek.
U nas wczoraj była pierwsza krewka naszego małego urwiska. Biegał z młotkiem po ogródku i nie wiem jak to zrobił, ale sztylem sobie wargę w środku rozwalił, polała się krew, dzidek zapłakany...

barwa, według moich obliczeń Maks potrzebuje co miesiąc na swoje przyjemności żywieniowe 400zł (to jest na kupno deserków, jogurcików, herbatki-soczków nie chce- , mleka, kaszek, i warzyw i mięsa na zupki). Ubranek nie kupuję wcale, wszystkie mam zdobyczne. Kosmetyki to parę groszy- szampon z Johnsona i mydełko, patyczki. Pieluszki i chusteczki to 100zł. (ekonomicznie ).
No i zabawki, ale wiadomo, to różnie.,

Joanan, nie wiem, jak z tą odpornością, ale nie wiem po co Wikusi drugi antybiotyk skoro gardełko wygląda lepiej??? buziole dla maleńkiej.

[katia21]

lea - z tego co wiem to jak dzieci zaczynaja chodzic to juz prawie wcale nie przybieraja, tzn nie widac tego miesiac tak jak wczesniej. Nie od parady mówi się że przez pierwszy rok życia dziecko przybiera dużo zeby miało potem siły na chodzenie i brojenie. Wydaje mi się że teraz nasze dzieci też beda przybierac to ale widać to będzie w bilansie półrocznym czy rocznym dopiero i po ubraniach .

[magsch]

Witajcie.Jak zwykle w IRL pogoda do bani-chyba zaczyna sie jesien alan spi a ja posprzatalam domek,przygotowalam obiad i jeszcze pranie i prasowanie mnie czeka.
Barwa sliczne zdjecia
Jesli chodzi o wydatki na mojego malucha to miesiecznie wydaje okolo 150 euro (mleko,obiADKI,DESERKI,SO CZKI, jogurciki,pampersy no i oczywiscie jakies kosmetyki ktore sie koncza!)a ubranka nie sa drogie wiec kupuje ale nie zbyt czesto bo mam zapas na jakis czas-zdobyczneno i czasami wychacze cos w lumpie
teraz czeka mnie kolejny wydatek bo planujemy kupic fotelik do samochodu a do tanich takie rzeczy nie naleza i musimy liczyc jakies 200euro
Juleczka trzymam kciuki za Matiegoaaa jak Alan zabkowal tez krwawli ale lekko.
Joanna16ciesze sie ze wszystko w porzadku...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

no, chyba masz całkowita rację, katia. po ubraniach widać. i po tym, że jeszcze całkiem nie dawno Maks stał pod biurkiem a teraz juz sie nie pomieści. jakos wyrósł, wyszczuplał, juz nie jest taka kluseczka.

Wczoraj wreszcie dostałam paczkę z fotelikiem na rower. pierwsza jazda za nami, Maks zadowolony, siedzi spokojnie, a i mi wygodniej, wszędzie szybciutko.

Wczoraj dostałam tez poczta próbki z Nestle i BoboVity. to już chyba ostatnie gratisy na roczek , co??

[JOANNA16]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;8172044]

Joanan, nie wiem, jak z tą odpornością, ale nie wiem po co Wikusi drugi antybiotyk skoro gardełko wygląda lepiej??? buziole dla maleńkiej. [/quote]
nie wiem ,powiedziała ze przepisze jej drgu ibo tamten miała od soboty do dzisiaj i mówiła ze to za krótko,ze lepiej zeby przepisac drugi zeby do konca wyleczyc to choróbsko

Napisane przez magsch

Joanna16ciesze sie ze wszystko w porzadku...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

nie wiem, JOANNA, ale jak Maks miał zapalenie gardła- już dwukrotnie, to tez dostawał antybiotyk, ale tylko na 5 dni. Potem kontrola, ale już kontynuacji antybiotyku nie było, bo lekarz (tym razem taki fajny, któremu wierzę na słowo) powiedział, że gardełko jeszcze zaczerwienione, ale już nie groźnie. a szkoda , żeby dziecku kolejny antybiotyk aplikować.

[JOANNA16]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;8172453]nie wiem, JOANNA, ale jak Maks miał zapalenie gardła- już dwukrotnie, to tez dostawał antybiotyk, ale tylko na 5 dni. Potem kontrola, ale już kontynuacji antybiotyku nie było, bo lekarz (tym razem taki fajny, któremu wierzę na słowo) powiedział, że gardełko jeszcze zaczerwienione, ale już nie groźnie. a szkoda , żeby dziecku kolejny antybiotyk aplikować.[/quote]też tak mówiłam do męża



teraz znowu nie wiem co mam robić!!

[Kancia]

lea tylkoże mój dzidek między 3 a 10 centylem i martwie sie trochę dzis juz kupol był normalny, apetyt ma w miare dobry. Fakt, ze Adrian to jest mały wicher i nie siedzi ani chwili ale kurcze cieszyłabym się jakby chociaż 100g miesiecznie przybierał, on się zatrzymał niestety

kurcze ja tez bym chętnie gotowała te obiadki ale nie mam zbytnio dostepu do "eko" produktów a jak bede kupowac eko to wyjde jak zabłocki na mydle, wiec wole słoiczki

Patrilla pytanie do Ciebie pieczesz moze sobie chlebek bezglutenowy albo masz moze jakis sprawdzony przepis ?

[katia21]

Kancia - ja eco kupowałam tylko na poczatku a potem w sklepie się skonczyły zapasy magazynowe, więc kupowałam normalne i przy nich juz zostałam. Jedyne eco jakie mam to z mojego ogródka, ale rosną niedaleko kopalni więc certyfikatu by nie dostały

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Kanciu, może taka Apusiowa uroda, szczupły a długi.
choć rzeczywiście na siatce centylowej nisko wypada... to ile Apuś teraz waży?

[Kancia]

od ponad miesiaca wazy 8300g, w ciągu dnia zjada okolo 800g jedzenia stałego plus jakies przekąski i do tego napoje średnio około 500ml. Jak ma gorszy dzien to je mniej ale generalnie tak okolo 600g plus napoje.

Dziś juz wrąbał sniadanie 200g, obiad 200g pózniej miseczka kalafiora, średnia marchewka, pół banana i ćwierć jabłka. Do tego 4 chrupki kukurydziane 200 ml herbatki i 100ml soku. Czemu to dziecko nie tyje

katia tylkoze u nas Adrian ma jakies uczulenie na którys z konserwantów lub barwników ale nie wiem dokładnie na który. Dlatego boje sie mu dawać te kupne.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

nie wiem, Kanciu, co Ci napisać, Maks ma 2kg więcej, a zjada chyba mniej więcej tyle samo:
-pierwsze śniadanie 200ml, drugie śniadanie 200ml, obiadek 250ml,deserek 200ml, kolacja 260ml. do tego około 500-750ml herbatki, jakieś chrupki, ciasteczka, chleb, plasterek szynki, kinder sandwich,.... czyli razem wychodzi: 1100ml pokarmów. plus herbatka i przekąski.

EDIT: i Maks nie miewa gorszych dni jeśli chodzi o jedzenie, zawsze zjada wszystko.

[ajanna]

Joanna, Karo: antybiotyki leczą, ale na krótko, bo po skończeniu następuje właśnie spadek odporności, który może trwać i kilka lat. dziecko zaraz łapie kolejną chorobę, dostaje kolejny antybiotyk i koło się zamyka . a producenci antybiotyków i lekarze nabijają kabzy.

dlatego ja antybiotyki stosuję jedynie w ostateczności. chłopcy jeszcze nie dostali (mimo iż obaj mieli już zapalenie gardła, a Olaf nawet oskrzeli) i mam nadzieję, że to nie nastąpi.

Barwa, fotki jak zwykle boskie, ta z odbiciem bloku w kałuży wymiata

[Patrilla]

Patrilla pytanie do Ciebie pieczesz moze sobie chlebek bezglutenowy albo masz możne jakiś sprawdzony przepis ?

Kanciu ja kupuję z balvitenu i bezglutenu chleb jest rewelacyjny (a cena taka sama jakbys upiekła) ale jeśli chcesz zapraszam tu: http://forum.celiakia.pl/ przepisów od groma
Poal dzis jadłaz e mną gotowany bób chyba nic jej nie będzie smakował bardzo jeny ale Wy mierzycei te posiłki ja wiem że rano kaszka wszystko około 150 ml, owocki ok 150 ml, zupka ok 150-180 ml, owocki lub warzywka ok 150ml i mleko nutramigen z sinlakiem lub sam sinlac ok 200 ml (ale to nie zawsze) + pieczywo haber 2 wafelki lub ok 4 chrupki takie palki i coś tam od nas skubnie + 3 karmienia piersią i sporo wody ale nie mierzę
no i przez Was policzyłam ile mniej więcej wydajemy na potrzeby Apolonii - idzie do adopcji ok 500 zł miesięcznie. Ubrania 90% lumpek, owoce "normalne", zupy gotuję, sinlac drogi i kaszki, ale i tak kupuję te bezsmakowe + troche bobofruitów i 2 paczki baby dreamsów + materialy chigieniczne własciwie nigdy nie liczyłam
katia21 e tam zależy jak daleko od kopalni ja juz jestem wyrodna i za bardzo zabiegana kupujemy w większosci na rynku od rolników częśc rzeczy mamy ze wsi np jajka troche owoców
Ajanna teraz ja mam pytanie odeślij mnie do jakiejś strony z obiadami bez mięsa inwencja mi sie kurczy ...
ogólnie ostatnio mam syndrom wyrodej matki cały czas wydaje mi się, że źle wszystko robię ....

[evemamaoliwki]

Jeloł

Juleczko dla Matiego u nas jakiś czas temu Oliwcia przywaliła noskiem i też jej krew poleciała, więc wiem co przeżywałaś, malo się nie popłakałam ze strachu i chccieliśmy jechać do laryngologa żeby sprawdził czy wszystko z noskiem ok, ale kuzynka (pielęgniarka) małą obadała i było dobrze.

Barwa u nas jakoś tak przeciętnie to idzie coś ok 500 zl. na jedzonko: tj kaszki mle czno-ryżowe i bezmleczne, mleko nas w miarę tanio kosztuje bo jeszcze Nutra więc na receptę za puszkę wychodzi ok 16,50. Serki daję Oliwii waniliowe z radomskiej firm, nie mają konserwantów i ulepszaczy, do tego jogurty naturalne, soki to zaczeliśmy dawać zwykłe rozcieńczane z wodą, owoce świeże lub czasem deserki. Zupki gotuę. Zbawek nie kupujemy prawie w ogóle bo mala ma ich i tak sporo czsami jakiś drobiazg. Ubranek nie kupuję bo mi Fati zwiózł mi zapas do jesieni. no i oczywiście pieluszki i chusteczki, szamponu i płynłów nie używamy tylko mydełko bambino, krem do pupy też bambino (tani i dobry) i balneum lub oilatum (to drogie) Ostatnio kupiliśmy małej fotelik więc cena urosła no i butki, a teraz czekamy na nosidło.
Fotki bombowe

Ajanna podpisuję się pod radą Mini

Joannah Ajanna ma rację, antybiotyk to ostatcznośc a swoją drogą to mam wrażenie, że wasza pediatra lubi szastać antybiotykami

Kropka, super strój, ale Adi bedzie elegancki fiu fiu...

[minia99]

Ale dzisiaj "matematycznie" na wątku . Ja też nigdy nie liczyłam ile "kosztuje" nas Olivka, ale pewnie duuużo . TŻ mówi, że to mały pasożyt, a one tak przez 18 (conajmniej) mają .
xantia już kiedyś miałam się Ciebie zapytać, powiedz mi jak wyjeżdżasz służbowo z Alunią to jak sobie radzisz z nią (chodzi mi o opiekę). Mam nadzieję, że nie wyszłam na wścipskie babsko, a jeżeli tak to sorrki i olej pytanie . TŻ raz miał zabrać ze sobą małą na taki wyjazd ale wymiękł, no tylko faceci są gorzej zorganizowani... on zaraz chciał nianię zabierać.
Dzisiaj Olivci trochę lepiej, zjadła rosołek, a jak zobaczyła swojego Wicia, to zapomniała, że cnodzi dopiero od kilku dni, i poszłaaaa....
kanciu ale Adi ładnie je , mój pulpecik tyle nie wciąga a waży 10 kg. Tylko nie wiem czy Adi ma taką dobrą przemianę, czy też należy się martwić...
EDIT: właśnie sprawdziłam centyle: waga 50 cent a wzrost 97

[Xantia]

Napisane przez minia99

xantia już kiedyś miałam się Ciebie zapytać, powiedz mi jak wyjeżdżasz służbowo z Alunią to jak sobie radzisz z nią (chodzi mi o opiekę). Mam nadzieję, że nie wyszłam na wścipskie babsko, a jeżeli tak to sorrki i olej pytanie . TŻ raz miał zabrać ze sobą małą na taki wyjazd ale wymiękł, no tylko faceci są gorzej zorganizowani... on zaraz chciał nianię zabierać.

Ja z Alą służbowo nie wyjeżdżam, zostaje w domu z nianią. Byłam z nią dwa razy na służbowych wypadach, ale jeszcze z jej tatusiem. Trzeba mieć kogoś do opieki, przynajmniej w moim przypadku. Bo ja wyjazdy sobie układam tak, żeby mieć jak najwięcej spotkań w ciągu dnia, więc nie mam możliwości zabierać jej z sobą, no chyba że z nianią, a to znów kosztowo wychodzi koszmarnie bo musiałabym jeszcze za nią płacić hotel i całą resztę z własnej kieszeni. A i tak widziałaś ile mi wychodzi...

[minia99]

No czyli tak jak u nas . Zrozumiałam, że częściej jeżdzisz z nią służbowo i masz jakiś tajemny sposób

[Xantia]

Napisane przez minia99

No czyli tak jak u nas . Zrozumiałam, że częściej jeżdzisz z nią służbowo i masz jakiś tajemny sposób

Jassssne!! Mam tajemny sposób ale nikomu go nie zdradzę!!

[ajanna]

Minia: dzięki no ja po 13 msc-ach ściągania myślałam, że szlus, ale dziś znów musiałam laktator uruchomić

Patrilla: ja jak mam coś ugotować, a nie wiem jak to korzystam jedynie z:
http://www.puszka.pl/
kiedyś tam mieli fajną wyszukiwarkę po składnikach, ale teraz już chyba jej nie mają, ale i tak są fajne, proste przepisy. a poza tym na wegedzieciaku też są przepisy, ale ja tam raczej dodawałam niż korzystałam. a w ogóle to jak znajdę wypasiony przepis z mięsem, to robię go z proteiną, a jak z rybą, to z tofu

[olunek]

hej dziewczyny. u nas ranek koszmarny ale potem bylo juz ok. klocilam sie z tz wlasnie o to ze niby za duzo wydaje na misia ( ok 300zl miesiecznie )ech szkoda gadac a poprostu rozwalil mnie jego tekst ze na skarpetki borok nie ma szkoda ze na samochod moze wydawac 700zl bez mrugniecia okiem na niepotrzebne naprawy rzeczy nie zepsutych

ale potem bylo juz ok. mielismy gosci, wpadla kumpela z kacperkiem ( 2 tyg starszy od misia) chlopaki sie pobawily i w ogole bylo milo. misio w emocjach nie chcial zasnac tylko mła mła mowil i w ogole milion razy pokazywal gdzie mama ma oko i zeby...jstem padnieta


ps. dziekuje dziewczyny za wsparcie, jestescie cudne



i pytanie jak juz bylo to przepraszam : ile w dzien spia wasze dzieci?misio wstaje kolo 6.30 po godzinie drzemka ktora trwa do 40 minut, potem kolo 11 znow taka sama drzemka i potem kolo 14-15 godzinna. a potem to juz 19.30- 20.30 sen wlasciwy



spadam bo padam , pappatki

[barwa]

No to mnie uspokoiłyście trochę z tymi wydatkami, znaczy że wszystko ze mną w porządku i nie jestem rozrzutna, tylko Tymek wymagający

wiadomo, nic nie mam za darmo, szczególnie jak mieszka się w bloku i niet ogródka czy sadu...


Tymuś dziękuje za komplementy (ja fotograf amator oczywiście też)


Ajanna -co do karmienia piersią - mnie pokarm sam zanikł, po 4 dniach chyba miałam mały zastój, ale odciągnęłam 20ml. rozmasowałam i przeszło i potem się nie powtózyło.
mam nadzieję, że i Tobie przejdzie szybko i mleko zaginie bez problemów (swoją drogą staraj się dużo nie myśleć o tym, by zanikło, bo to może powodować coś przeciwnego - napływanie mleka).


Olunek - u nas ze snem bardzo podobnie

jutro po południu wyjeżdzamy do znajomych na weekend, więc pewnie odezwę się po powrocie dopiero, ale pewnie już się przyzycziłyście że w weekendy często milczę (choć czytam ambitnie). takie już ze mnie zwierzę!

spokojnej nocy

[evemamaoliwki]

Olunek, u nas też jak są sprzeczki lub kłótnie to albo o olewacki stosunek mojego męża do spraw domowych (czyt. wszystko na mojej głowie) albo o kasę

Co do spania to Oliwcia wstaje po nocy (ostatnio śpi niespokojnie i się wybudza kilka razy) tak ok 7:15-7:45 potem śpi od ok 9:30 jakieś 40 min może godzinkę. Potem rozrabia i idzie spać ok 13:30 na półtorej do dwóch godzin. Czasami zasypiała jeszcze ok 16 ale teraz już jej nie daję, więc pada jak pluto o 20 juz na noc.

[minia99]

Ale dzisiaj małomówne jesteście .... a ja mam czas n wizaż
Jutro ostatni dzien urlopu, nawet nie wiem kiedy przeleciały te 2 tygodnie . Jutro jeszcze ostatnie podrygi urlopowe i pojedziemy do Krakowa, jeżeli będzie ładna pogoda.

Poszperałam w necie na temat zębów mlecznych i znalazłam "listę mleczaków"

Siekacze: 8
Kły: 4
Trzonowce: 8
Razem: 20
Kurcze jeszcze tyle przed nami

[Xantia]

No ja też co i rusz zaglądam, bo myślę że powiadomienia mi padły

Weź mnie minia nie stresuj tymi zębami. Bo my mamy tylko 8 jak do tej pory

A w ogóle to jedzie do mnie psiapsióła z Sosnowca . Pociągiem . Z Michasiem, który ma 11 miesięcy. Niezła jest, co?? Na weekenda całego zostanie. Wzięłam na tą okoliczność urlopa i będziemy rządzić z dziećmi. To znaczy nasze dzieci będą rządzić . Będzie Amelia od Julii, Michaś od Ani i Ala od Xanti . Ale będą jaja...

EDIT: Zdjęcie z dzisiaj ok. 16.00, inkognicik po raz drugi moja Alunia