Psychiatra - cz. 2 - Strona 151 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-05-04, 13:55   #4501
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Psychiatra - cz. 2

mnie sie podobaja wlosy i kolor ze zdjecia "glupi i glupszy"
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 14:17   #4502
etteloc
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2
Unhappy ED, stany depresyjne, nastroje, lęki (?)

Witam wszystkie wizazanki1 .
Z wyszukiwarki skorzystałam, szukałam podobnych tematów (niestety były to same "indywidualne" wątki) dot. psychologa i psychiatry.
Nie wiem, do kogo się zwrócić po radę, nie mam z kim porozmawiać.
Po krótce wyjaśnię swój problem, co jest dość trudne do opisania. 2,5 roku temu zaczęłam się odchudzać (180 cm wzrostu, 84 kg), schudłam początkowo zdrowymi, potem wyniszczającymi metodami. Od tamtego czasu jem albo wszystko, albo nic. Z czasem osiągnięcie chudej sylwetki przestało się liczyć. To bardziej uzależnienie od chudnięcia, jedzenia, diety...
Bardziej przytłacza mnie zmienność nastrojów, napady szału, stany depresyjne. Po pójściu do liceum (dostałam się bezpłatnie do szkoły prywatnej - jeden rocznik=jedna klasa, mało osób, wszyscy jak na widelcu) odsunęłam się od starych znajomych, zaczęły mi przeszkadzać idiotyczne wygłupy, imprezy się znudziły.
Codziennie marzę, żeby się już nie obudzić. W jeden dzień rządzą we mnie impulsy, na drugi chodzę jak otępiała. W głowie gonitwa myśli - jedna za drugą, mam wrażenie, jakbym miała pełną czaszkę, w której wszystko wiruje, a żadna z tych myśli nie jest jakaś konkretna. Po prostu są, a jednak ich nie ma.
Jednocześnie biję się z myślami, czy ja sobie po prostu tych wszystkich stanów nie uroiłam. Czy ich sobie nie wymyślam z powodu nudy, braku zainteresowania ze strony ludzi. Pośrednio czuję się winna, że to robię (?).
Nie należę do osób słabszych psychicznie, jestem asertywna, dobrze się uczę, nie sprawiam (przynajmniej od 2 lat - w końcu każdy się kiedyś buntował ) problemów wychowawczych poza histeriami czy trzaskaniem drzwiami.
Po prostu czasami chcę się wyłączyć, przerwać to, momentami mam dość przepełnionej myślami głowy. Miewam myśli samobójcze przy jednoczesnej świadomości, że tego nie zrobię. Towarzyszy mi często (głównie wieczorami) dziwny lęk, że stanie się coś złego.
Siostra mamy ma zaburzenie afektywno dwubiegunowe, to samo miała jeszcze moja prababka (nie wiem, czy ma to jakieś znaczenie) .
Chciałabym (i nie chciałabym, na samą myśl czuję nieracjonalne poniżenie) pójść do specjalisty porozmawiać, czy tylko to sobie uroiłam, czy jednak potrzebuję pomocy.
Nie wiem jak powiedzieć o takiej chęci mamie i czy w ogóle mówić. Boję się, że powie mi, że wszystko sobie wymyślam, a 75 % mnie przyznaje jej rację .
etteloc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 14:24   #4503
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
mnie sie podobaja wlosy i kolor ze zdjecia "glupi i glupszy"
to ten sam etap co zdjęcie czarno białe z avatarka.
Tyle, że tam mam włosy zupełnie nie ułożone ( na tym "głupi i głupszy" - nie miałam prostownicy ), kolor ten sam, nietrafiony odcień blondu.
Bardziej się widzę w takim karmelowym jak ma np małgosia socha..
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 14:29   #4504
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Psychiatra - cz. 2

nie ulozone?
wyszly super!
czasem niekoniecznie to co spod linijki jest najpiekniejsze
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 14:30   #4505
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: ED, stany depresyjne, nastroje, lęki (?)

Koniecznie porozmawiaj z mamą, myślę, że w tym momencie to najlepszy pomysł. Nie bój się, na pewno Cię zrozumie, jak nikt inny.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 14:37   #4506
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: ED, stany depresyjne, nastroje, lęki (?)

temat jest jak najbardziej do watku "psychiatra"
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 14:40   #4507
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
nie ulozone?
wyszly super!
czasem niekoniecznie to co spod linijki jest najpiekniejsze
tak uważa mój Tż
Tyle, że ja mam takie dziwne włosy, dość sztywne, grube. I jak rano wstanę to każdy włos w inną stronę, mega koguciki, najcześciej takie, że nie mogę wyjść z domu.
Myję głowę i suszę. Tam są takie po suszeniu tylko, bez modelowania, ale suszę na szczotce, więc ona trochę prostuje.
Nie lubię tego, że grzywka mi się falouje, rozchodzi, wywija.
Stąd często przejeżdżam po niej prostownicą.

Kolor za jasny tam mam trochę. Chciałam zobaczyć raz jak jest w blondzie.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 14:43   #4508
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Psychiatra - cz. 2

mnie sie podoba ta falujaca grzywka - jest lekka, dziewczeca
a blod tez raz mialam .. odpadły
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 14:49   #4509
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
mnie sie podoba ta falujaca grzywka - jest lekka, dziewczeca
a blod tez raz mialam .. odpadły
Widziałam na zdjęciu którymś. Imo zupełnie nietrafiony pomysł, bo ci brak tego "pazurka". Ja nie miałam aż tak jasnych.
Chciałabym mieć średnio blond, jak karmel, trudno taki kolor uzyskać, nawet u fryzjera. Własnie wtedy fryzjerka nie zrozumiała co na myśli miałam, byłam w ciężkim szoku, że są aż takie jasne.
Potem zrobiłam płukankę.

Btw. piękna z Ciebie kobieta, pushit
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 14:52   #4510
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: ED, stany depresyjne, nastroje, lęki (?)

Cytat:
Napisane przez etteloc Pokaż wiadomość
Witam wszystkie wizazanki1 .
Z wyszukiwarki skorzystałam, szukałam podobnych tematów (niestety były to same "indywidualne" wątki) dot. psychologa i psychiatry.
Nie wiem, do kogo się zwrócić po radę, nie mam z kim porozmawiać.
Po krótce wyjaśnię swój problem, co jest dość trudne do opisania. 2,5 roku temu zaczęłam się odchudzać (180 cm wzrostu, 84 kg), schudłam początkowo zdrowymi, potem wyniszczającymi metodami. Od tamtego czasu jem albo wszystko, albo nic. Z czasem osiągnięcie chudej sylwetki przestało się liczyć. To bardziej uzależnienie od chudnięcia, jedzenia, diety...
Bardziej przytłacza mnie zmienność nastrojów, napady szału, stany depresyjne. Po pójściu do liceum (dostałam się bezpłatnie do szkoły prywatnej - jeden rocznik=jedna klasa, mało osób, wszyscy jak na widelcu) odsunęłam się od starych znajomych, zaczęły mi przeszkadzać idiotyczne wygłupy, imprezy się znudziły.
Codziennie marzę, żeby się już nie obudzić. W jeden dzień rządzą we mnie impulsy, na drugi chodzę jak otępiała. W głowie gonitwa myśli - jedna za drugą, mam wrażenie, jakbym miała pełną czaszkę, w której wszystko wiruje, a żadna z tych myśli nie jest jakaś konkretna. Po prostu są, a jednak ich nie ma.
Jednocześnie biję się z myślami, czy ja sobie po prostu tych wszystkich stanów nie uroiłam. Czy ich sobie nie wymyślam z powodu nudy, braku zainteresowania ze strony ludzi. Pośrednio czuję się winna, że to robię (?).
Nie należę do osób słabszych psychicznie, jestem asertywna, dobrze się uczę, nie sprawiam (przynajmniej od 2 lat - w końcu każdy się kiedyś buntował ) problemów wychowawczych poza histeriami czy trzaskaniem drzwiami.
Po prostu czasami chcę się wyłączyć, przerwać to, momentami mam dość przepełnionej myślami głowy. Miewam myśli samobójcze przy jednoczesnej świadomości, że tego nie zrobię. Towarzyszy mi często (głównie wieczorami) dziwny lęk, że stanie się coś złego.
Siostra mamy ma zaburzenie afektywno dwubiegunowe, to samo miała jeszcze moja prababka (nie wiem, czy ma to jakieś znaczenie) .
Chciałabym (i nie chciałabym, na samą myśl czuję nieracjonalne poniżenie) pójść do specjalisty porozmawiać, czy tylko to sobie uroiłam, czy jednak potrzebuję pomocy.
Nie wiem jak powiedzieć o takiej chęci mamie i czy w ogóle mówić. Boję się, że powie mi, że wszystko sobie wymyślam, a 75 % mnie przyznaje jej rację .
Znam z autopsji. Ed wyniszcza wszystko. Organizm i psychikę.
Idź do psychologa/psychiatry - nie ma się czego bać. Nie ty pierwsza z takim problemem do niego przychodzisz.
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 14:57   #4511
etteloc
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2
Dot.: ED, stany depresyjne, nastroje, lęki (?)

pushit - faktycznie, tyle razy pisałam i kasowałam ten post, że sama nie wiedziałam, gdzie go powinnam umieścić... zgłosiłam moderatorce podforum prośbę o złączenie wątków.
nicka01 - boję się, że to moja wina, że sama sobie to wszystko w swojej głowie stworzyłam, że może sobie tylko wymyślam .
etteloc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 15:25   #4512
maczupikczu
Zadomowienie
 
Avatar maczupikczu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dziurawej skarpetki
Wiadomości: 1 126
GG do maczupikczu
Dot.: Psychiatra - cz. 2

to ja widze, ze wy z wlosami to prawie jak expertki hehe
ja chcialam grzywke, ale powiedziano mi ze przy kreconych wlosach bede sie tylko wkurzac...odpuscilam
mam ochote zrobic jakies famfaramfam na glowie ale sie boje
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle
maczupikczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 15:57   #4513
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Maczupikczu: ja lubię to ryzyko.
Relaksuje się zawsze u fryzjera.

pushit: a ty to chyba taka rockowa dziewczyna jesteś - ja też. A przynajmniej kiedyś byłam, może znajdę zdjęcie. jeszcze z czasów długich włosów
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 16:21   #4514
lisnov
Zakorzenienie
 
Avatar lisnov
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
Dot.: Psychiatra - cz. 2

A ja sie zle czuje... bardzo zle... chyba musze sie odurzyc lekami, nadszedl ten czas, by uzyc benzo do stępienia świadomości...
lisnov jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 16:43   #4515
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez lisnov Pokaż wiadomość
A ja sie zle czuje... bardzo zle... chyba musze sie odurzyc lekami, nadszedl ten czas, by uzyc benzo do stępienia świadomości...
Co się dzieje??
ps. jestem w trakcie odpisywania, jak tylko mam chwilkę to się tym zajmuję.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 17:14   #4516
lisnov
Zakorzenienie
 
Avatar lisnov
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Co się dzieje??
ps. jestem w trakcie odpisywania, jak tylko mam chwilkę to się tym zajmuję.
Cokolwiek mi odpiszesz i tak to nic nie zmieni. Jestem beznadziejna i musze sie z tym pogodzic. Znowu mi wrocily mysli S.
lisnov jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 17:19   #4517
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Psychiatra - cz. 2

matka mnie odwiedzila, jak sie widujemy raz na miesiac to była kochana az milo

madlen no taka rockowo metalowa jakos nigdy z tego nie wyrosłam

lisnov ja jestem z tych, co lubia sobie wszystko wytlumaczyc jakos..
moze taki okres? bo ja sie sile na normalnosc bezskutecznie, wlasnie planowalam sie wyniesc od TZta zeby na mnie nie patrzył
a mysli "S" pojawily mi sie pierwszy raz w zyciu, tzn raz z powodu choroby podjelam decyzje na zasadzie "jesli ta wizyta u lekarza nic nie da", ale to bylo okrutnie wbrew mnie, teraz natomiast jest to pokusą
jestem jeszcze daleka od czynu, bo wyznaje zasade raz a dobrze, czyli na zadnych probach bym nie skonczyla, ale popadam w pewnego rodzaju agonie psychiczną

Edytowane przez 201704051255
Czas edycji: 2010-05-04 o 17:24
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 20:10   #4518
maczupikczu
Zadomowienie
 
Avatar maczupikczu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dziurawej skarpetki
Wiadomości: 1 126
GG do maczupikczu
Dot.: Psychiatra - cz. 2

pushit bylas kiedys na Woodstocku?
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle
maczupikczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 20:22   #4519
lalaith
Zakorzenienie
 
Avatar lalaith
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez maczupikczu Pokaż wiadomość
to ja widze, ze wy z wlosami to prawie jak expertki hehe
ja chcialam grzywke, ale powiedziano mi ze przy kreconych wlosach bede sie tylko wkurzac...odpuscilam
mam ochote zrobic jakies famfaramfam na glowie ale sie boje
Ja mam kręcone, ale mam wysokie czoło, więc z kolei bez grzywki "bym się tylko wkurzała".
Prostuję codziennie.

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Maczupikczu: ja lubię to ryzyko.
Relaksuje się zawsze u fryzjera.
Ja nienawidzę fryzjera!
A to dlatego że nienawidzę luster, jak gdzieś jest winda z lustrami to nawet na 10 piętro wyjdę po schodach. Boję się. Oglądałyście horror "Lustra"? Właśnie tak na mnie działają jak na tego bohatera. Szaleństwo chowa się w lustrach.
Ot właśnie dysmorfofobia.

PS Proszę o klikanie codziennie w mój banerek
__________________
Jestem grze*na.
lalaith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 20:35   #4520
lisnov
Zakorzenienie
 
Avatar lisnov
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Jeszcze nie wzielam jednak tych psychotropow... nie moge, jutro mam ciezki dzien, jak dzisiaj przesadze to jutro bede chodzila jak nacpana. Wziac nie wziac ?
lisnov jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 20:44   #4521
lalaith
Zakorzenienie
 
Avatar lalaith
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez lisnov Pokaż wiadomość
Jeszcze nie wzielam jednak tych psychotropow... nie moge, jutro mam ciezki dzien, jak dzisiaj przesadze to jutro bede chodzila jak nacpana. Wziac nie wziac ?
Nie rozumiem, ja po lekach nic nie czuję, czemu masz chodzic jak naćpana? Miałas już tak kiedyś?? Jak tak to zmień leki.
__________________
Jestem grze*na.
lalaith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 21:21   #4522
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: ED, stany depresyjne, nastroje, lęki (?)

Cytat:
Napisane przez etteloc Pokaż wiadomość
pushit - faktycznie, tyle razy pisałam i kasowałam ten post, że sama nie wiedziałam, gdzie go powinnam umieścić... zgłosiłam moderatorce podforum prośbę o złączenie wątków.
nicka01 - boję się, że to moja wina, że sama sobie to wszystko w swojej głowie stworzyłam, że może sobie tylko wymyślam .
To nie jest twoja wina.
To się zwyczajnie zdarza. Tak jak czasami niedomaga ciało, tak samo może niedomagać psychika.

Warto byś skonsulatowała się ze specjalistą.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 21:24   #4523
lisnov
Zakorzenienie
 
Avatar lisnov
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez lalaith Pokaż wiadomość
Nie rozumiem, ja po lekach nic nie czuję, czemu masz chodzic jak naćpana? Miałas już tak kiedyś?? Jak tak to zmień leki.
Ja biore stale, systematyczne leki, po ktorych rzeczywiscie nic nie czuje. Do tego mam benzo, z ktorych korzystam jesli potrzebuje o czyms zapomniec. Niestety mam duza tolerancje i potrzebuje tych lekow troszke wiecej nic normalna dawka. Zwlaszcza jesli chce osiagnac porzadne zaburzenie swiadomosci. Dlatego nastepnego dnia jestem lekko zakolowana.
lisnov jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 22:06   #4524
d0lcevita
Zakorzenienie
 
Avatar d0lcevita
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
Dot.: ED, stany depresyjne, nastroje, lęki (?)

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
To nie jest twoja wina.
To się zwyczajnie zdarza. Tak jak czasami niedomaga ciało, tak samo może niedomagać psychika..
nie obwiniaj się....przy Twojej wrażliwości poczucie winy nie ejst Ci potrzebne
d0lcevita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 22:28   #4525
maczupikczu
Zadomowienie
 
Avatar maczupikczu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dziurawej skarpetki
Wiadomości: 1 126
GG do maczupikczu
Dot.: Psychiatra - cz. 2

lalaith czyli masz grzywe? i jak ona sie sprawdza przy kreconych wlosach, bardzo przeszkadza? czy non stop ja prostujesz, a jak masz rozpuszczone i nie wyprostowane to dobrze to wyglada?
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle
maczupikczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-04, 23:55   #4526
ropuszyca
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: bajorko...
Wiadomości: 179
Dot.: ED, stany depresyjne, nastroje, lęki (?)

Cytat:
Napisane przez etteloc Pokaż wiadomość
boję się, że to moja wina, że sama sobie to wszystko w swojej głowie stworzyłam, że może sobie tylko wymyślam .
Jestem pewna ze nie uroiłaś sobie niczego. Nie obwiniaj się. Idź do specjalisty bo my Ci niestety nie pomożemy, możemy Cie tylko wspierać.
Ale na prawdę idź, po co marnować sobie życie, młodość...
ropuszyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-05, 08:27   #4527
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: ED, stany depresyjne, nastroje, lęki (?)

Cytat:
Napisane przez etteloc Pokaż wiadomość
pushit - faktycznie, tyle razy pisałam i kasowałam ten post, że sama nie wiedziałam, gdzie go powinnam umieścić... zgłosiłam moderatorce podforum prośbę o złączenie wątków.
nicka01 - boję się, że to moja wina, że sama sobie to wszystko w swojej głowie stworzyłam, że może sobie tylko wymyślam .
to jest calkiem normalne, wiekszosc chorych nie potrafi dac sobie przyzwolenia na chorobe
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-05, 08:33   #4528
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Psychiatra - cz. 2

nie, nigdy nie byłam na woodstocku
ja raczej w strone duzych zagranicznych festiwali, a kiedys castle party
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-05, 09:24   #4529
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
nie, nigdy nie byłam na woodstocku
ja raczej w strone duzych zagranicznych festiwali, a kiedys castle party
To fajne klimaty

Hah, pogrzebałam w swoim profilu tu na wizażu, w jakichś starych załącznikach i czego ja tam nie znalazłam, lol.
M. innymi zdjęcie ze szpitala, które kiedyś umieściłam na tym wątku (?), nie pamiętam zupełnie.

O te dwa sobie zobaczcie. Nie jest to temat urodowy, więc chyba będę mogła potem stąd to wywalić, bo nie naruszę zawartości wątku.

M. innymi:P (śmiejcie się z mojej tragicznej fryzury, makijażu i wszystkiego, młoda byłam)
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...3&d=1191584620
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...2&d=1198774049
https://wizaz.pl/forum/attachment.php?attachment id=1239631&d=1198772000
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-05-05, 09:37   #4530
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Psychiatra - cz. 2

mhrook
ja pamietam, ze w lipcu na castle party ktoregos roku uparcie chodzilam w pseudo skorzanych spodnaich i glanach, a bylo kolo 30 stopni
do tego siatka z powiewającymi rękawami i czarna kredka na ustach, jak ja musialam wygladac

fajne czasy, do tej pory mam kontakt z ludzmi z tych klimatow
w zasadzie jeden z moich najblizszych znajomych to wlasnie kolega, z ktorymi bylismy mhrooczni, kiedys mroczni, dzisiaj dwukołowi, costam zawsze łączy

w szpitalu byly takie sciany? klimatycznie
to u nas wszystko piknie wymalowane, wymyte, nowiutkie... tak nijako
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.