...Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana...

[BogaczKa22]

Dziewczyny , ja to chyba dziś powinnam jakąś imprezę uskutecznić
No bo normalnie, po 9 dniach moja waga wreszcie zaczęła ze mną współpracować i w sumie od wagi wyjściowej mam dziś 1,3 kg mniej
Mam teraz nadzieję, że jak to wiolqn napisała moja waga będzie zachowywać się jak ten pies spuszczony złańcucha

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez agat324

Mam 33 lata, 173 cm, ważę 73 kg mój cel to 65 kg.
Niedawno byłam na diecie odchudzanie na zawołanie schudłam 2 kg ale juz do nich wróciłam. teraz liczę kalorię, ale jakoś nie ma rewelacyjnych rezultatów. Od dziś rana postanowiłam zacząć ducana, w sumie wczoraj się nie przygotowałam jeśli chodzi o produkty, chciałam poczekac az dostane miesiączkę bo własnie an nia czekam. Ale w końcu dziś postanowienie DO DZIEŁA! Oto co dziś zjadłam rano:
sałatka dwa jajka, parówka ( nie byłam jeszcze przygotowana jeśli chodzi o produkty stąd ta parówka ), ogórek kiszony, wiem że w I fazie powinien być ew. korniszon, no ale nie miałam jak mówię z w/ w powodów i jogurt nat. z łyżką majonezu. Na razie jestem najedzona, az mnie zemdliło.

Na razie czytam w necie info o tej dietce i czekam na książkę, którą zamówiłam na allegro. W tej chwili zastanawiam się co mam zjeść dalej, musze skoczyć do sklepiku i zakupić odpowiednie produkty.
Życzcie mi powodzenia tym bardziej, że zbliża się weekend i pokusy typu piwko na plaży :/.

No, więc, na pewno (już to wiesz) musisz wyrzucić z diety parówki - fuj, no i taki zwykły majonez Natomiast kiszone ogórki, dlaczego nie? przecież one chyba są nawet lepsze niż korniszony, bo nie zawierają cukru, ale z kolei ta sól... Myślę że kiszone też jednak mogą być ale w niewielkich ilościach - raczej jako przyprawa

[tess27]

Gratulauje bogaczka22--wkoncu ruszylo--teraz niech dalej leci...
Parowki i majonez nie w tej diecie--chyba ze majonez robiony..ogorek odpada-wiem ze korniszon tez ogor ale bardzo tyci tyci i dodawany jako przyprawa a konserw.jest dosc spory w porownaniu z korniszonkiem---radzilabym przgotowac lodowke na diete potem zaczac--bo tak to jemy to co wpadnie pod reke----powodzenia

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Wlasnie bogaczka--kiszony ma sól wiec chyba odpada---chociaz korniszon tez jest w marynacie? Tu chyba o to zebysmy korniszona braly ze wzgledu tylko na wielkosc

[BogaczKa22]

Napisane przez tess27

Gratulauje bogaczka22--wkoncu ruszylo--teraz niech dalej leci...
Parowki i majonez nie w tej diecie--chyba ze majonez robiony..ogorek odpada-wiem ze korniszon tez ogor ale bardzo tyci tyci i dodawany jako przyprawa a konserw.jest dosc spory w porownaniu z korniszonkiem---radzilabym przgotowac lodowke na diete potem zaczac--bo tak to jemy to co wpadnie pod reke----powodzenia

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Wlasnie bogaczka--kiszony ma sól wiec chyba odpada---chociaz korniszon tez jest w marynacie? Tu chyba o to zebysmy korniszona braly ze wzgledu tylko na wielkosc

Zgadza się, ale myślę, że kiszonego można wziąść sobie kawałeczek i też będzie dobrze

[tess27]

Wlasnie ja tam wole tego malutkiego--bo zwyklego kiszonego bym zaraz calego zjadla--brakuje warzyw jak nic

[tracy]

[QUOTE=BogaczKa22;13626245]Dziewczyny , ja to chyba dziś powinnam jakąś imprezę uskutecznić
No bo normalnie, po 9 dniach moja waga wreszcie zaczęła ze mną współpracować i w sumie od wagi wyjściowej mam dziś 1,3 kg mniej


BogaczKa22, gratuluję,
bałam się, że odpuścisz,
ale jak widać na przykładzie trzeba być cierpliwą, myślę, że teraz to już będziesz nas gonić !!!
ja zaczęłam tuż przed Tobą od 27 lipca, jestem w cyklu 5/5,
mogę się pochwalić, że dziś moja waga pokazała - 3,5 kg mniej,więc dieta działą

poza tym czuję się świetnie, jem dużo i przede wszystkim nie jestem głodna, a to w odchudzaniu najważniejsze

wmówiłam sobie , że to nie dieta tylko normalne odżywianie i chyba działa, nie sięgam po niedozwolone rzeczy

życzę wszystkim wytrwałośći, i sobie też

[BogaczKa22]

Dzięki tess27 i tracy

Dziękuję Wam wszystkim za motywację i dobre słowa

Ja także jestem w fazie 5/5 i chcę to jak najdłużej utrzymać. Koniec sierpnia będzie nieco zaburzony przez wyjazd i brak możliwości gotowania samemu ale po powrocie postaram się to znów uregulować

[BeataMi]

To ja też się pochwalę , a co Weszłam dziś na wagę, a tam 1,2 kg mniej A już myślałam, że będę się musiała uzbroić w cierpliwość i tylko patrząc na moją siostrę, podtrzymywać nadzieję, że za dwa miesiące będę wyglądała chociaż podobnie do niej. Ona jest z dietą 2 miesiące do przodu (obraz kogoś kto schudł na tej diecie jest chyba najlepszą motywacją oprócz oczywiście naszego własnego odbicia w lustrze , w którym nas coraz mniej i mniej )

[tess27]

Tak masz racje--najlepszy jest widok danej osoby-duza motywacja---ty bierzesz od kogos a z ciebie nastepne osoby te motywacje i chec walki z kilogramami

[BogaczKa22]

Napisane przez BeataMi

To ja też się pochwalę , a co Weszłam dziś na wagę, a tam 1,2 kg mniej A już myślałam, że będę się musiała uzbroić w cierpliwość i tylko patrząc na moją siostrę, podtrzymywać nadzieję, że za dwa miesiące będę wyglądała chociaż podobnie do niej. Ona jest z dietą 2 miesiące do przodu (obraz kogoś kto schudł na tej diecie jest chyba najlepszą motywacją oprócz oczywiście naszego własnego odbicia w lustrze , w którym nas coraz mniej i mniej )

BeataMi a na jakim jesteś etapie, który to dzień ?

[AJKB]

BokaczKa gratuluje!! Jednak upor się opłaca...A teraz, idąc dalej tropem nazewnictwa wiolqn, poszczuj tego swojego psa, co zerwie się z tego lańcucha efektywniej

Tak czytałam wasze wypowiedzi wczorajsze na temat slodyczy...szkoda mi że tyle musicie przecierpieć...Ja (Bogu dzięki) nei jestem takim amatorem slodyczy. jak raz w tygodniu zjadłam cos słodkiego to dużo... Dlatego nie wiem co przezywacie. Ale czytałam artykuł, że uzaleznienie od słodyczy to jedno z gorszych do zwalczenia...
Mi za to brakuje PIWA, PIWA i jeszcze raz PIWA i wina a do tego kebaba w nocy po imprezie, pizzy do filmu o godz. 22, i duzej porcji wspaniałego spagetti na obiad, który u mnie neistety wypadał ok godz. 18... U mnie właśnie to przyczepiło się do mojego wspaniałego ciałka i nie chce się odlepic...

[eliza40]

Dziewczyny dziś nie wytrzymałam i się zważyłam po 4 dniach -2,7
bardzo się cieszę.

BogaczKa super,że się ruszyło,podziwiam Cię za wytrwałość,tyle czasu bez efektów.

AJKB brakuje mi dosłownie tego samego co Tobie.

[wiolqn]

Z reguly nadmierna chec na slodkosci oznacza brak chromu.

Lody mozna sobei zrobc samemu, bardzo smaczne wychodza.

Bogaczka bardzo sie ciesze. Trzymaj sie dalej i zobaczysz ze bedzie coraz lepiej.

Moja waga od 3 tygodni sie nie zmienia wiec waze sie tylko z przyzwyczajenia. W koncu kiedys jej sie znudzi pokazywanie mi tej samej liczby i cos zmieni. Ja mam czas. A luzne ciuchy mowia same za siebie. Za 2 tygodnie jade do domu i wtedy przejde na 3 faze (bo ruskim pierogom sie napewno nie opre) zreszta mysle ze 2 tygodnie odpoczynku na pewno dobrze zrobia dla mojego organizmu, a potem wroce znowu na II faze.

Zmodyfikowalam wczoraj przepis na te ciasteczka. Nadal malo slodkie i za nic nie chca wyjsc chrupiace, ale efekt nie jest zly. Zrobilam je w foremkach muffikowych i wyszly jak malutkie drozdzoweczki.

Zrobilam tez zapiekanke kalafiorowo, rybno, pieczarkowa ale musze popracowac nas sosem. Zalalam jogurtem z przyprawami i nniestety zamiast smacznego sosiku (jaki by wyszedl ze smietana i maka) wyszlo wodniste cus. Jakies pomysly?

[AJKB]

Napisane przez eliza40

Dziewczyny dziś nie wytrzymałam i się zważyłam po 4 dniach -2,7

Napisane przez eliza40

Napisane przez eliza40

bardzo się cieszę.

BogaczKa super,że się ruszyło,podziwiam Cię za wytrwałość,tyle czasu bez efektów.

AJKB brakuje mi dosłownie tego samego co Tobie.

Gratuluje!!
Czy ty tez ze słodyczy wolisz zrazika?? nie mówię, lubię czasami slodycze, ale musze miec naprawde na nie apetyt. I dzięki temu przy tej diecie nie odczuwam tak boleśnie ich braku. Do tego stopnia, że pomijam wszystkie przepisy na dukanowe deserki...

[tracy]

proponuję jogurt zmieszany z jajkiem i kostką rosołową rozpuszczoną w wodzie, takie sosy robiłam jeszcze przed dietą , zapiekanki wychodziły smaczne, doprawiałam to jeszcze ziołami prowansalskimi.

[AJKB]

Napisane przez wiolqn

Zrobilam tez zapiekanke kalafiorowo, rybno, pieczarkowa ale musze popracowac nas sosem. Zalalam jogurtem z przyprawami i nniestety zamiast smacznego sosiku (jaki by wyszedl ze smietana i maka) wyszlo wodniste cus. Jakies pomysly?

A jakbys sprobowała jakiś sos na bazie jajka?? Rozbełtac kilka jajek z mlekiem i z jakimis ziołami- tu przynajmniej masz pewnośc, że ci się zetnie i nei będzie ześlizgiwac sie z zapiekanki

[BogaczKa22]

Napisane przez wiolqn

Bogaczka bardzo sie ciesze. Trzymaj sie dalej i zobaczysz ze bedzie coraz lepiej.

Zrobilam tez zapiekanke kalafiorowo, rybno, pieczarkowa ale musze popracowac nas sosem. Zalalam jogurtem z przyprawami i nniestety zamiast smacznego sosiku (jaki by wyszedl ze smietana i maka) wyszlo wodniste cus. Jakies pomysly?

Dzięki wielkie

Może ten sosik zrób z jajka i odrobiny jogurtu i przyprawami?

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Ha, ha ale się powieliłyśmy z tym sosem jajecznym

[AJKB]

Napisane przez BogaczKa22

Ha, ha ale się powieliłyśmy z tym sosem jajecznym

Podsumowując jednogłośnie (na trzy glosy) zadecydowałysmy, że taki sos bedzie w tym wypadku najlepszy.

[BogaczKa22]

Zastanawiam się jeszcze nad kostką rosołową - czy nie powinnyśmy jej unikać ?

[eliza40]

AJKB kebaby,spagetti i do tego jestem pizzożercą
Ze słodyczy to lubię jakieś cukierasy owocowe,nie ciągnie mnie ale jak już by się pojawiło ptasie mleczko to bym pojadła,ale nie tęsknię,ze słodyczy to wybrałabym pizze

[AJKB]

Napisane przez BogaczKa22

Zastanawiam się jeszcze nad kostką rosołową - czy nie powinnyśmy jej unikać ?

Wg mnie tak-ona się tak ładnie trzyma w sobie przez tluszcz. ale słyszałam (nie rzuciła mi się jeszcze w oczy) o kostkach ze znacznie zmniejszoną ilościa tluszczu i soli...

[BogaczKa22]

Napisane przez AJKB

Wg mnie tak-ona się tak ładnie trzyma w sobie przez tluszcz. ale słyszałam (nie rzuciła mi się jeszcze w oczy) o kostkach ze znacznie zmniejszoną ilościa tluszczu i soli...

No, właśnie - tłuszcz ale też i sól, i pewnie jakieś paskudne sztuczności też

[AJKB]

Napisane przez eliza40

AJKB kebaby,spagetti i do tego jestem pizzożercą
Ze słodyczy to lubię jakieś cukierasy owocowe,nie ciągnie mnie ale jak już by się pojawiło ptasie mleczko to bym pojadła,ale nie tęsknię,ze słodyczy to wybrałabym pizze

Ten zrazik to był taki przysłowiowy...
Rozumiem co czujesz - moja mama się zawsze ze mnie śmiala, że za pizze jestem w stanie zrobic WSZYSTKO
Tak skomentowała kiedys sutacje jakposzłysmy do lasu a tam przy zgliszczach ogniska znalazlyśmy nie nowe już prezerwatywy i opakowanie po pizzy. A mama do mnie : " To ty kochanie?"

Straszny ruch dzisiaj tu, nie sadzicie?? ja nie narzekam- podoba mi sie to przedweekendowe ożywienie

[BeataMi]

Napisane przez BogaczKa22

BeataMi a na jakim jesteś etapie, który to dzień ?

BogaczKa, ja jestem II etapie, równomiernego rytmu, zaczęłam 25 czerwca od 10 dni uderzeniówki i teraz robię sobie 5/5. Od początku diety straciłam jakieś 10-11 kg ale jeszcze duuużo przede mną

[BogaczKa22]

Napisane przez BeataMi

BogaczKa, ja jestem II etapie, równomiernego rytmu, zaczęłam 25 czerwca od 10 dni uderzeniówki i teraz robię sobie 5/5. Od początku diety straciłam jakieś 10-11 kg ale jeszcze duuużo przede mną

Jestem pod wrażeniem

[PINKinside]

Bardzo Wam gratuluję spadku wagi !

Ja dzisiaj dnia wesoło nie zaczynam... Wchodzę na wagę, a tutaj z 68 zrobiło się 71... czy to możliwe po tych wczorajszych 2 cukierkach i kubeczku kakao?
No, ale nie poddaje się, walczę dalej. Właśnie jem chudy twarożek z czosnkiem i popijam herbatką.

[BeataMi]

Ja tą kostkę dostałam albo w Carrefourze albo w Tesco, a może w Realu, kurczę już nie pamiętam



Ma nie tylko mniej tłuszczu ale też mniej soli Samej może nie polecałabym ale myślę, że jak jej trochę będziemy dodawać do jakiś sosów czy innego rodzaju dań, to nas nie zabije
Powiem Wam więcej, używam nawet tego

Nie pakuję przecież całego słoika tylko jedną łyżkę, a raczej łyżeczkę i dodaję jogurtu naturalnego więc uznałam, że takie odstępstwo nie spowoduje załamania diety Poza tym sprawdzałam i ma obniżone wartości tłuszczu (aczkolwiek trochę dużo węglowodanów ale tak jak powiedziałam, nie jem na raz całego słoika, a cokolwiek z takim "sosem" jem w najlepszym razie raz w tygodniu)

[AJKB]

Napisane przez BeataMi

BogaczKa, ja jestem II etapie, równomiernego rytmu, zaczęłam 25 czerwca od 10 dni uderzeniówki i teraz robię sobie 5/5. Od początku diety straciłam jakieś 10-11 kg ale jeszcze duuużo przede mną

Gratuluję! Niesamowite wyniki! Tak połowe tego chociaz bym chciała...

[neura]

WITAJCIE
Chciałam się przywitać i dołączyć . mam 34 latka i jakieś 10 kg do zrzucenia . dziś równo tydzień jestem na uderzeniówce , planuję ją do jutra , moja waga wyjściowa była 70,5 kg przed zaczęciem , jak narazie się nie ważę ale przede wszystkim widzę że celulit z braku cukru staje się wyrażnie mniejszy .
Tak cukier był moim największym problemem , słodziłam herbatę 3,5-4 łyżeczek a takich herbatek wypijałam z 7 dziennie ! teraz piję jedną herbatę czarną i jedną oczyszczającą , słodzę słodzikiem w pudrze . Na diecie czuję się świetnie , narazie nie miałam w tym czasie żadnych migren , osłabienia , piekę kurczaki na ruszcie , duszę i smażę sznycle indycze (na małej ilości tłuszczu ,wcześniej maceruję je przez dobę w jajku z przyprawami i takie wrzucam na patelnię ) po zdjęciu kładę na talerz z pergaminem i przewracam z dwa razy aby odsączyć ewentualną oliwę , ale naprawde niema jej wiele ) prócz tego pasty z ryb wędzonych lub tuńczyka w sosie własnym z twarożkiem chudym i jajkiem gotowanym serki wiejskie , jogurty naturalne lait , i.t.p
niestety jem tego dość dużo ez ograniczeń i nie wiem czy dobrze dożywiam się mlekiem w proszku odtłuszczonym , wiem zawiera dużo laktozy
Jak narazie jeszcze się nie ważyłam niemam wagi w domu i nie zamierzam kupować żeby nie popadać w paranoję bedę ważyć się co jakieś 2 tyg jak bedę u mamy i oczywiście będę informować o rezultatach
pozdrawiam wszystkie proteinki

[BogaczKa22]

Napisane przez neura

WITAJCIE
Chciałam się przywitać i dołączyć . mam 34 latka i jakieś 10 kg do zrzucenia . dziś równo tydzień jestem na uderzeniówce , planuję ją do jutra , moja waga wyjściowa była 70,5 kg przed zaczęciem , jak narazie się nie ważę ale przede wszystkim widzę że celulit z braku cukru staje się wyrażnie mniejszy .
Tak cukier był moim największym problemem , słodziłam herbatę 3,5-4 łyżeczek a takich herbatek wypijałam z 7 dziennie ! teraz piję jedną herbatę czarną i jedną oczyszczającą , słodzę słodzikiem w pudrze . Na diecie czuję się świetnie , narazie nie miałam w tym czasie żadnych migren , osłabienia , piekę kurczaki na ruszcie , duszę i smażę sznycle indycze (na małej ilości tłuszczu ,wcześniej maceruję je przez dobę w jajku z przyprawami i takie wrzucam na patelnię ) po zdjęciu kładę na talerz z pergaminem i przewracam z dwa razy aby odsączyć ewentualną oliwę , ale naprawde niema jej wiele ) prócz tego pasty z ryb wędzonych lub tuńczyka w sosie własnym z twarożkiem chudym i jajkiem gotowanym serki wiejskie , jogurty naturalne lait , i.t.p
niestety jem tego dość dużo ez ograniczeń i nie wiem czy dobrze dożywiam się mlekiem w proszku odtłuszczonym , wiem zawiera dużo laktozy
Jak narazie jeszcze się nie ważyłam niemam wagi w domu i nie zamierzam kupować żeby nie popadać w paranoję bedę ważyć się co jakieś 2 tyg jak bedę u mamy i oczywiście będę informować o rezultatach
pozdrawiam wszystkie proteinki

Neura - witaj w klubie

Co do ilości spożywanego jedzonka, to Dukan twierdzi, że można jeść dowolne ilości i o dowolnej porze

Powodzenia

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez BeataMi

Ja tą kostkę dostałam albo w Carrefourze albo w Tesco, a może w Realu, kurczę już nie pamiętam



Ma nie tylko mniej tłuszczu ale też mniej soli Samej może nie polecałabym ale myślę, że jak jej trochę będziemy dodawać do jakiś sosów czy innego rodzaju dań, to nas nie zabije
Powiem Wam więcej, używam nawet tego

Takich kostek jeszcze nie widziałam, pewnie dlatego, ze mężuś większość zakupów robi
Dobrze wiedzieć, że coś takiego mamy

[BeataMi]

Napisane przez AJKB

Gratuluję! Niesamowite wyniki! Tak połowe tego chociaz bym chciała...

Dziewczyny! Dziękuję bardzo. Wiecie jak to jest im więcej ma się do stracenia tym szybciej spada się z wagi na początku, a potem jest coraz gorzej. Jak ja będę miała do stracenia ostatnie pięć kilogramów (jak niektóre z Was), to też pewnie będę się wpatrywać w wagę, któraa będzie codziennie pokazywać to samo, jak zaklęta