Naturalna pielęgnacja skóry dla fanek minerałów i nie tylko...

[jp91]

Napisane przez guniaaa

Ale po peelingu z salipegu mam wrazenie,ze i tak mnie wysypywało

wiec moze spróbuj z innym kwasem? Szczerze mowiac, nigdy nie slyszałam o salipegu.

[--Olka--]

Napisane przez jp91

ha! czyli nie tylko ja miałam taki problem! Nienawidze porzeczki! Caly czas mialam oczy czerwone, piekły jak diabli, płakałam jak durna. I nie ważne czy nakładałam ją na brodę, czy na policzki - zawsze efekt ten sam. Poza tym chyba mnie zapchała...Nigdy więcej jej nie kupie.

Ooo.
Jutro będę wiedziała na pewno czy to porzeczka, ale kurczę - poprzednio było ok (zużyłam 50 ml jakieś 3 miesiące temu). Podobała mi się porzeczka. Teraz miałam zamiar stosować ją ostrożnie, omijając oczy (myślałam, że to przez migrowanie), jeśli wyjdzie, że to ona, więc mnie zmartwiłaś.

[guniaaa]

Napisane przez jp91

wiec moze spróbuj z innym kwasem? Szczerze mowiac, nigdy nie slyszałam o salipegu.

Nie? No to proszę:
Peeling salicylowy bazujący na kwasie salicylowym rozpuszczonym w glikolu polietylenowym jest efektem pracy i doświadczeń japońskich badaczy, którzy szukali bezpiecznych możliwości złuszczania trądzikowej skóry dla osób o ciemniejszej karnacji. Jak wiadomo ciemniejsza skóra jest bardziej narażona na powstawanie pozapalnych przebarwień i często zdarza się, że tradycyjne peelingi bazujące na etanolu niosą za sobą poważne skutki uboczne, często przewyższające potencjalne korzyści.

Dzięki tym eksperymentom istnieje możliwość stosowania kwasu salicylowego w wyższych stężeniach bez konieczności borykania się ze złuszczaniem, podrażnieniami i popeelingowym zaczerwienieniem skóry.
W przeciwieństwie do tradycyjnych peelingów Salipeg nie generuje łusek, podpuchnięć i stanu zapalnego. Jest idealnym peelingiem dla niedoświadczonych osób, borykających się z trądzikiem i zmianami zaskórnikowymi, mających jednocześnie skórę wrażliwą, naczynkową, skłonną do czerwienienia i atopii.

Wykazano ponad wszelką wątpliwość bezpieczeństwo stosowania Salipegu - poza brakiem skutków ubocznych warto wspomnieć przede wszystkim o zmniejszonej przenikalności kwasu salicylowego do organizmu. Niestety, kwas salicylowy stosowany w tradycyjny sposób na alkoholu w wyższych stężeniach i na duże powierzchnie ciała może wywołać nawet zatrucie organizmu. Aplikując 30% kwas na bazie glikolu polietylenowego w ciągu 5 minut absorpcja taka sama jak w przypadku stosowania toniku alkoholowego z 2% zawartością kwasu salicylowego. Salipeg jest więc z pewnością peelingiem bezpiecznym.


Działanie „salipegu”:

• skuteczny w leczeniu trądziku zaskórnikowego

• odnawia warstwę rogową naskórka

• zmniejsza stany zapalne

• wygładza drobne zmarszczki

• rozjaśnia lekkie przebarwienia posłoneczne

• powoduje znaczny wzrost nawilżenia w warstwie rogowej naskórka, dzięki
czemu skóra wygląda młodziej i bardziej świeżo. Częściowo cofa więc objawy
fotostarzenia skóry

• jest też znakomitą formą prewencji nowotworów skórnych. Złuszczanie
kwasem zawieszonym w glikolu zmniejsza ekspresję zmutowanych pod
wpływem promieniowania UVB protein p53; zanotowano również zmniejszenie
ekspresji filagryny i lorikryny w keratynocytach indukowane przez UVB. Ma to
szczególne znaczenie dla osób o jasnej karnacji narażonych w przeszłości lub
obecnie na intensywne promieniowanie słoneczne

Wyśmienite efekty działania 30% peelingu potwierdziły testy na ochotnikach.

Lub kupię moze kremik na zsk taki wynalazłam,z kwasem migdałowym:
Zestaw do samodzielnego wykonania. Krem nawilżający na noc, przeznaczony do każdego typu cery o działaniu złuszczającym i stymulującym odnowę komórkową. Szczególnie polecamy do pielęgnacji cery wrażliwej, naczynkowej, z trądzikiem różowatym, trądzikiem pospolitym oraz tłustej. Reguluje keratynizację naskórka, delikatnie złuszcza, oczyszcza. Działa głęboko nawilżająco, spłyca zmarszczki, wpływa na produkcję kolagenu i elastyny. Rozjaśnia plamy pigmentacyjne.

Zestaw zawiera następujące składniki:

Faza A - olejowa
2 g emulgatora MGS
1 g monostearynianu glicerolu
1.5 g alkoholu cetylowego
15 ml maceratu z nagietka

Faza B - wodna
2 g kwasu migdałowego
1 g glukonolaktonu
1.5 ml mleczanu sodu
5 ml kwasu hialuronowego 1%
22 ml hydrolatu z róży stulistnej
5 ml wodorowęglanu sodu


Akcesoria

opakowanie farmaceutyczne 50 ml

3 papierki lakmusowe

[jp91]

Napisane przez guniaaa

Nie? No to proszę:
Peeling salicylowy bazujący na kwasie salicylowym rozpuszczonym w glikolu polietylenowym jest efektem pracy i doświadczeń japońskich badaczy, którzy szukali bezpiecznych możliwości złuszczania trądzikowej skóry dla osób o ciemniejszej karnacji. Jak wiadomo ciemniejsza skóra jest bardziej narażona na powstawanie pozapalnych przebarwień i często zdarza się, że tradycyjne peelingi bazujące na etanolu niosą za sobą poważne skutki uboczne, często przewyższające potencjalne korzyści.

Dzięki tym eksperymentom istnieje możliwość stosowania kwasu salicylowego w wyższych stężeniach bez konieczności borykania się ze złuszczaniem, podrażnieniami i popeelingowym zaczerwienieniem skóry.
W przeciwieństwie do tradycyjnych peelingów Salipeg nie generuje łusek, podpuchnięć i stanu zapalnego. Jest idealnym peelingiem dla niedoświadczonych osób, borykających się z trądzikiem i zmianami zaskórnikowymi, mających jednocześnie skórę wrażliwą, naczynkową, skłonną do czerwienienia i atopii.

Wykazano ponad wszelką wątpliwość bezpieczeństwo stosowania Salipegu - poza brakiem skutków ubocznych warto wspomnieć przede wszystkim o zmniejszonej przenikalności kwasu salicylowego do organizmu. Niestety, kwas salicylowy stosowany w tradycyjny sposób na alkoholu w wyższych stężeniach i na duże powierzchnie ciała może wywołać nawet zatrucie organizmu. Aplikując 30% kwas na bazie glikolu polietylenowego w ciągu 5 minut absorpcja taka sama jak w przypadku stosowania toniku alkoholowego z 2% zawartością kwasu salicylowego. Salipeg jest więc z pewnością peelingiem bezpiecznym.


Działanie „salipegu”:

• skuteczny w leczeniu trądziku zaskórnikowego

• odnawia warstwę rogową naskórka

• zmniejsza stany zapalne

• wygładza drobne zmarszczki

• rozjaśnia lekkie przebarwienia posłoneczne

• powoduje znaczny wzrost nawilżenia w warstwie rogowej naskórka, dzięki
czemu skóra wygląda młodziej i bardziej świeżo. Częściowo cofa więc objawy
fotostarzenia skóry

• jest też znakomitą formą prewencji nowotworów skórnych. Złuszczanie
kwasem zawieszonym w glikolu zmniejsza ekspresję zmutowanych pod
wpływem promieniowania UVB protein p53; zanotowano również zmniejszenie
ekspresji filagryny i lorikryny w keratynocytach indukowane przez UVB. Ma to
szczególne znaczenie dla osób o jasnej karnacji narażonych w przeszłości lub
obecnie na intensywne promieniowanie słoneczne

Wyśmienite efekty działania 30% peelingu potwierdziły testy na ochotnikach.

Lub kupię moze kremik na zsk taki wynalazłam,z kwasem migdałowym:
Zestaw do samodzielnego wykonania. Krem nawilżający na noc, przeznaczony do każdego typu cery o działaniu złuszczającym i stymulującym odnowę komórkową. Szczególnie polecamy do pielęgnacji cery wrażliwej, naczynkowej, z trądzikiem różowatym, trądzikiem pospolitym oraz tłustej. Reguluje keratynizację naskórka, delikatnie złuszcza, oczyszcza. Działa głęboko nawilżająco, spłyca zmarszczki, wpływa na produkcję kolagenu i elastyny. Rozjaśnia plamy pigmentacyjne.

Zestaw zawiera następujące składniki:

Faza A - olejowa
2 g emulgatora MGS
1 g monostearynianu glicerolu
1.5 g alkoholu cetylowego
15 ml maceratu z nagietka

Faza B - wodna
2 g kwasu migdałowego
1 g glukonolaktonu
1.5 ml mleczanu sodu
5 ml kwasu hialuronowego 1%
22 ml hydrolatu z róży stulistnej
5 ml wodorowęglanu sodu


Akcesoria

opakowanie farmaceutyczne 50 ml

3 papierki lakmusowe

Dziękuję za doedukowanie
Opisy jednego i drugiego są bardzo kuszące. Ale jak z działaniem rzeczywistym to nie wiadomo nigdy... Każda skóra jest inna, jednym coś pomaga innym nie... ehh... Próbuj, testuj, może akurat znajdziesz produkt spełniający Twoje wymagania.

[enaiv]

Napisane przez guniaaa

Nie? No to proszę:
Peeling salicylowy bazujący na kwasie salicylowym rozpuszczonym w glikolu polietylenowym jest efektem pracy i doświadczeń japońskich badaczy, którzy szukali bezpiecznych możliwości złuszczania trądzikowej skóry dla osób o ciemniejszej karnacji. Jak wiadomo ciemniejsza skóra jest bardziej narażona na powstawanie pozapalnych przebarwień i często zdarza się, że tradycyjne peelingi bazujące na etanolu niosą za sobą poważne skutki uboczne, często przewyższające potencjalne korzyści.

[...]

kiedyś chciałam tego spróbować ale uciekam od wszelkich glikoli
spróbuj toników z migdałowym, jest delikatny i dobry na tę porę roku.
Nie wiem czy stosowałaś niacynamid, ale słyszałam,że u niektórych tez powoduje wysyp

[guniaaa]

Napisane przez enaiv

kiedyś chciałam tego spróbować ale uciekam od wszelkich glikoli
spróbuj toników z migdałowym, jest delikatny i dobry na tę porę roku.
Nie wiem czy stosowałaś niacynamid, ale słyszałam,że u niektórych tez powoduje wysyp

A na kwasie salicylowym mozna? Bo ma juz go i szkoda,zeby tak odłogiem leżał

[--Olka--]

Melduję, że sprawcą czerwonych oczu na pewno jest u mnie olej z porzeczki (dzisiaj zastosowałam ha/kasztanowiec/jojoba) i gałki miałam rano jedynie z kilkoma żyłkami (zapewne po wczorajszej masakrze). Teraz są bialutkie.
Rozumiecie jak to możliwe, że olej z porzeczki kupiony w tym samym sklepie kilkanaście dni temu tak różni się od kupionego pół roku temu?! Poprzedni zużyłam i podpasował mi, obecnemu też w zasadzie nie mogę nic zarzucić (dla mnie wygląda tak samo, zapach i konsystencja identyczne, na skórę działa równie dobrze), tylko że "załatwia" oczy... Czyli może to jednak kwestia rozpoczęcia noszenia soczewek? Mhm...
Macie pomysły w jaki sposób wykorzystać tę porzeczkę? Może ogólnie nie szkodzi i będę mogła ten olej wykorzystać w inny sposób.

[jp91]

Napisane przez --Olka--

Melduję, że sprawcą czerwonych oczu na pewno jest u mnie olej z porzeczki (dzisiaj zastosowałam ha/kasztanowiec/jojoba) i gałki miałam rano jedynie z kilkoma żyłkami (zapewne po wczorajszej masakrze). Teraz są bialutkie.
Rozumiecie jak to możliwe, że olej z porzeczki kupiony w tym samym sklepie kilkanaście dni temu tak różni się od kupionego pół roku temu?! Poprzedni zużyłam i podpasował mi, obecnemu też w zasadzie nie mogę nic zarzucić (dla mnie wygląda tak samo, zapach i konsystencja identyczne, na skórę działa równie dobrze), tylko że "załatwia" oczy... Czyli może to jednak kwestia rozpoczęcia noszenia soczewek? Mhm...
Macie pomysły w jaki sposób wykorzystać tę porzeczkę? Może ogólnie nie szkodzi i będę mogła ten olej wykorzystać w inny sposób.

a widzisz, obie mamy oczy nie tolerujace porzeczki:P zużyj na ciało, wlej do wanny czy coś:P chociaż ona troche brudzi, więc do wanny może nie... ale na ciało?

[jp91]

Napisane przez --Olka--

Melduję, że sprawcą czerwonych oczu na pewno jest u mnie olej z porzeczki (dzisiaj zastosowałam ha/kasztanowiec/jojoba) i gałki miałam rano jedynie z kilkoma żyłkami (zapewne po wczorajszej masakrze). Teraz są bialutkie.
Rozumiecie jak to możliwe, że olej z porzeczki kupiony w tym samym sklepie kilkanaście dni temu tak różni się od kupionego pół roku temu?! Poprzedni zużyłam i podpasował mi, obecnemu też w zasadzie nie mogę nic zarzucić (dla mnie wygląda tak samo, zapach i konsystencja identyczne, na skórę działa równie dobrze), tylko że "załatwia" oczy... Czyli może to jednak kwestia rozpoczęcia noszenia soczewek? Mhm...
Macie pomysły w jaki sposób wykorzystać tę porzeczkę? Może ogólnie nie szkodzi i będę mogła ten olej wykorzystać w inny sposób.

a widzisz, obie mamy oczy nie tolerujace porzeczki:P zużyj na ciało, wlej do wanny czy coś:P chociaż ona troche brudzi, więc do wanny może nie... ale na ciało?

[guniaaa]

Mozecie mnie naprowadzic jak zrobic tonik bha? Mam kwas salicylowy,peg-400,do tego hydrolat i...? I co jeszcze i w jakich proporcjach potrzeba?:prosi :

[jp91]

Napisane przez guniaaa

Mozecie mnie naprowadzic jak zrobic tonik bha? Mam kwas salicylowy,peg-400,do tego hydrolat i...? I co jeszcze i w jakich proporcjach potrzeba?:prosi :

Może zrób na wzor tego z BU: http://biochemiaurody.com/sklep/tonikbha.html lub wez przepis z mazideł: http://mazidla.com/index.php?option=...id=99&Itemid=2

[fabregasowa]

dziewczyny, przeczytałam na wizażu artykuł o trądziku różowatym, i mówiąc szczerze, jestem przerażona! Niestety obawiam się, że może mnie to czekać w bliskiej przyszłości. Mam skłonności do zaczerwienienia się twarzy, napadowy burak towarzyszy mi przy przeróżnych sytuacjach, oprócz tego mam słabe krążenie, niskie ciśnienie, wiecznie zimne nogi ręce, a do tego mój tata jest wiecznie czerwony, także prawdopodobnie mam to po nim. Nie chcę mieć za kilka lat nieuleczalny rumień na twarzy ;(

Od jakiegoś czasu używam na noc hydrolatu z kocanki, od niedawna tez kompleks na naczynka, przestałam używać kosmetyków z alkoholem, z kwasem mam tylko serum lemon z BU, zaopatrzyłam się w filtr 50+, i do was pytania co mogę zrobić jeszcze?? Jakieś witaminy, kosmetyczka?

[AliMa5]

Napisane przez fabregasowa

dziewczyny, przeczytałam na wizażu artykuł o trądziku różowatym, i mówiąc szczerze, jestem przerażona! Niestety obawiam się, że może mnie to czekać w bliskiej przyszłości. Mam skłonności do zaczerwienienia się twarzy, napadowy burak towarzyszy mi przy przeróżnych sytuacjach, oprócz tego mam słabe krążenie, niskie ciśnienie, wiecznie zimne nogi ręce, a do tego mój tata jest wiecznie czerwony, także prawdopodobnie mam to po nim. Nie chcę mieć za kilka lat nieuleczalny rumień na twarzy ;(

Od jakiegoś czasu używam na noc hydrolatu z kocanki, od niedawna tez kompleks na naczynka, przestałam używać kosmetyków z alkoholem, z kwasem mam tylko serum lemon z BU, zaopatrzyłam się w filtr 50+, i do was pytania co mogę zrobić jeszcze?? Jakieś witaminy, kosmetyczka?

moze na pocztek: bez paniki , tez mam podobne sklonnosci, moja mama ma tradzik rozowaty,unika slonca, jest tez zadowolona z kremu na zaczerwienienia z iwostinu 15spf. mysle,ze juz duzo zrobilas, kocanka jest b.dobra plus filtry. witaminaC i witamina PP na pewno sa pomocne

[tova1]

U dobrej kosmetyczki zabieg zamykania naczynek - wybierz się na jesieni.
Moja koleżanka chodzi co jakiś czas i naprawdę widać różnicę (jest naturalnym rudzielcem o białej skórze).

[ksenka]

fabregasowa zaobserwuj czy to tylko rumien tzw. burak jak np. sie zawstydzisz lub masz stresa czy zaczynaja sie pojawiac rozszerzone naczynka, bo w sumie nie musi to byc poczatek tradzika rozowatego ale jesli rumien pojawia sie coraz czesciej i zaczynaja towarzyszyc mu teleangiektazje to prawdopodbnie w przyszlosci moze pojawic sie tradzik rozowaty

u kosmetyczki mozesz robic galwanizacje lub jonoforeze z wit C, ale najlepiej udac sie do dermatologa lub kosmetyczki zeby zbadali skore i zobaczyli czy to sa poczatki tradziku rozowatego

[ridja devojka]

Napisane przez fabregasowa

Od jakiegoś czasu używam na noc hydrolatu z kocanki, od niedawna tez kompleks na naczynka, przestałam używać kosmetyków z alkoholem, z kwasem mam tylko serum lemon z BU, zaopatrzyłam się w filtr 50+, i do was pytania co mogę zrobić jeszcze?? Jakieś witaminy, kosmetyczka?

Jak już ktoś napisał witamina C i witamina PP (jest na receptę). Tylko, że moim zdaniem to wszystko nie działa. Witamina PP nie pomogła mi wcale, witaminę C piję bądź wcieram w skórę, ewentualnie jeszcze rutyna - na uszczelnianie naczyń krwionośnych. Ogólnie specyfiki na naczynia/rumień moim zdaniem nie pomagają zupełnie, stosuję je chyba tylko dla higieny psychicznej. Nie szkodzą, a przy takiej cerze to już wiele.

[guniaaa]

Jeśli mówimy o witaminie C,to powiedzcie,można jej używać bardziej na noc czy na dzień? Nie powoduje fotouczuleń?
A ostatnio podebrałam od Was na wątku pomysł na demakijaż hydrolatem z olejkiem i faktycznie-świetnie zmywa makijaz mineralny,nie powoduje w koncu wypryszczania mnie,skóra w koncu odreagowała i jest superrrrrrr w koncu nie mam gul podskórnych

[coldold]

Napisane przez guniaaa

Jeśli mówimy o witaminie C,to powiedzcie,można jej używać bardziej na noc czy na dzień? Nie powoduje fotouczuleń?
A ostatnio podebrałam od Was na wątku pomysł na demakijaż hydrolatem z olejkiem i faktycznie-świetnie zmywa makijaz mineralny,nie powoduje w koncu wypryszczania mnie,skóra w koncu odreagowała i jest superrrrrrr w koncu nie mam gul podskórnych

Czemu nie poczytasz opisów np. na stronie BU? Tam masz wszystko napisane.
Mogę Ci skopiować

Serum, można stosować na dzień np. pod krem z filtrami UV lub na noc (nałóż małą porcję serum na czystą skórę, delikatnie wmasuj, odczekaj 5-10 minut i nałóż dowolny krem). W przypadku cery tłustej, jest ono na tyle nawilżające, że może być stosowane samodzielnie na noc. Osoby o cerze suchej mogą odczuć potrzebę nałożenia na serum dodatkowego kremu nawilżającego.

Serum stanowi świetne uzupełnienie ochrony przeciwsłonecznej. Raz nałożone wchłania się w głąb skóry i w przeciwieństwie do kremów z filtrami nie może zostać starte lub zmyte.

[gabisun]

Namiętnie podczytuję wasz wątek i postanowiłam dołączyć
Pierwsze zamówienie z ZSK do mnie dotarło, kupiłam olejek sojowy, jojoba złoty, serum sap 10%, glinkę żółtą i peeling wulkaniczny, olejek z drzewa herbacianego. Poprosiłam tez o próbkę jakiego olejku do cery mieszanej i dostała olej sezamowy
Dzisiaj zmajstrowałam to serum...skóra po nim fajna, szybko się wchłoneło, nie widze tylko tego efektu rozjaśnienia, ale to na pewno za wcześnie na efekty
Nie mam tylko pomysły na olejek herbaciany...sprawdzi sie jako dodatek do serum?

Wiem, e to nie wątek włosowy, ale testowała któraś witaminy "all in one" w maskach do wlosów albo wcierkach? jest sens? albo dodatek do nafty kosmetycznej?

[AliMa5]

Napisane przez gabisun

Namiętnie podczytuję wasz wątek i postanowiłam dołączyć
Pierwsze zamówienie z ZSK do mnie dotarło, kupiłam olejek sojowy, jojoba złoty, serum sap 10%, glinkę żółtą i peeling wulkaniczny, olejek z drzewa herbacianego. Poprosiłam tez o próbkę jakiego olejku do cery mieszanej i dostała olej sezamowy
Dzisiaj zmajstrowałam to serum...skóra po nim fajna, szybko się wchłoneło, nie widze tylko tego efektu rozjaśnienia, ale to na pewno za wcześnie na efekty
Nie mam tylko pomysły na olejek herbaciany...sprawdzi sie jako dodatek do serum?

Wiem, e to nie wątek włosowy, ale testowała któraś witaminy "all in one" w maskach do wlosów albo wcierkach? jest sens? albo dodatek do nafty kosmetycznej?

Witaj. tu mozesz pisac o wszystkim co ma zwiazek z pielegnacja naturalna. po to mamy ten watek.
olejek herbaciany mozesz dodac do serum, mozesz tez np wzbogacic zel do mycia buzi. ja tak zrobilam wczoraj z moim babydreamem. teraz pieknie pachnie, swiezutko. tylko sie nei pieni po dodaniu olejku ale nie przeszkadza to bo makijaz zmywa tak samo dobrze

[gabisun]

Napisane przez AliMa5

Witaj. tu mozesz pisac o wszystkim co ma zwiazek z pielegnacja naturalna. po to mamy ten watek.
olejek herbaciany mozesz dodac do serum, mozesz tez np wzbogacic zel do mycia buzi. ja tak zrobilam wczoraj z moim babydreamem. teraz pieknie pachnie, swiezutko. tylko sie nei pieni po dodaniu olejku ale nie przeszkadza to bo makijaz zmywa tak samo dobrze

dziękuję bardzo to dzisiaj dorzucę olejek

Zapomniałam jeszcze o hydrolacie geraniowym pachnie trochę muląco-kwiatowo, ale super się sprawdza jako tonik

[AliMa5]

ja uwielbiam oczarowy, wlasciwie to nie wiem za co ale uwielbiam, i ten zapach..

[gabisun]

Napisane przez AliMa5

ja uwielbiam oczarowy, wlasciwie to nie wiem za co ale uwielbiam, i ten zapach..

też się nad nim zastanawiałam wypróbuję następnym razem

[rafal_pronko]

Napisane przez gabisun

Nie mam tylko pomysły na olejek herbaciany...sprawdzi sie jako dodatek do serum?

Jeśli nadal jest brak pomysłu na olejek herbaciany to sugeruję dokupić jeszcze rumiankowy i na bazie olejku sezamowego rumiankowego i z drzewa herbacianego stworzyć olejek do masażu (przeciwbólowy)

Jego receptura jest prosta
29 gramów oleju sezamowego
4 krople rumiankowego
4 krople z drzewa herbacianego

lub do kąpieli relaksacyjnej
56 gram olejku sezamowego
12 kropel lawendowego
6 kropel różanego
2 krople herbacianego

Do kąpieli używamy nie więcej jak ćwierć szklanki specyfiku

Ponadto można go stosować do leczenia: trądzika, stres, opryszczka, przeziębienia, grypy, ukąszenia owadów, migreny, jako olej do skóry, brodawek i grzybicy stóp

[gabisun]

Dzięki za podpowiedź już wkropiłam trochę do serum i jest super do masażu tez sprobuję przy następnym zamówieniu

[rafal_pronko]

Napisane przez AliMa5

ja uwielbiam oczarowy, wlasciwie to nie wiem za co ale uwielbiam, i ten zapach..

a ja różany lub bergamontowy mają takie fajne zapachy...

[ksenka]

Napisane przez AliMa5

ja uwielbiam oczarowy, wlasciwie to nie wiem za co ale uwielbiam, i ten zapach..

zapach hydrolatu oczarowego mmm ja tez uwielbiam a moja siostra twierdzi ze smierdzi

[AliMa5]

rozany tez jest super. ale mam ten zwykly, jestem ciekawa zapachu rozy damascena. mam tez z zielonej herbaty, nie pachnie wogole

[jp91]

Napisane przez ksenka

zapach hydrolatu oczarowego mmm ja tez uwielbiam a moja siostra twierdzi ze smierdzi

Tez lubię bardzo oczar, ale najbliższe otoczenie niekoniecznie... Każdy ma inny nos

Napisane przez AliMa5

rozany tez jest super. ale mam ten zwykly, jestem ciekawa zapachu rozy damascena. mam tez z zielonej herbaty, nie pachnie wogole

A jak z działaniem? Który wolisz i dlaczego? Jaką masz cerę?

[ksenka]

Ja tez mam ten rozany i oczarowy, rozany wzielam za dzialanie nawilzajace ale on mi jakos nie podszedl no nie wiem, w sumie oczarowy to tez nie wiem czy cos robi mojej buzi ale 2 opakowania juz zuzylam 3 wlasnie kupuje i uwielbiam go szczegolnie za zapach i za to ze fajnie odswieza buzie a czy tam sciaga pory i takie tam to nie wiem