Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX

[Grapefrutka]

Napisane przez Ilsa Lund

gifa nie zmienisz bo on rusza - tak mi się wydaje :nuda

zmieni, zmieni ja swojego zmieniałam i działa i nie tego jednego zmieniałam i wszystkie działały

Napisane przez madziamacius8786

reakcja oczywiście oczywista
specjalnie tak sformułowałam to zdanie co by Madzia mogła rozwinąć temat

Napisane przez elizka773

już sobie zassałam ( Madzia)
no aleee...mój komputer super wypas się wyłączył,coś mu się powaliło chyba,nie mogłam włączyć i nawet się zalogować na wizaż...także chyba się buntuje na nowe programy. a gdzieś to mam

Elizka jak chcesz to dawaj na meila tego gifa to Ci to zrobię

słoneczko
choć za ciepło nie jest bo ok 20 tylko ale i tak jest pięknie

jak mi się nie chce do pracy iść pogoda fajna, jest piątek więc ruch pewnie będzie a ja mam lenia a znając życie to większość będzie na mojej głowie bo współpracownicy wyznają zasadę po co się przemęczać myśleniem jak można o wszystko się spytać i potruć innym a szefowa zamiast się za konkretna robotę zabrać to się pierdołami zajmuje
ehhhh jeszcze tylko jakieś 8 miesięcy

[elena_100]

Eeeee.... Claris zaraz dostaniesz po d..... Reszta będzie równie bossska jak suknia, a może nawet bardziej.

[Basiek19]

Napisane przez elena_100

Basiek no może w kinie będzie inaczej. Ja go oglądalam w pozycji horyzontalnej i zasnęłam. Nawet TŻ mnie nieskutecznie próbował obudzić

Prezent: hm... może jakaś maleńka sesja u fotografa?

Sesja odpada... już kiedyś dałam Tż'owi album z moimi zdjęciami, co prawda nie takie profesjonalne jak od fotografa, ale jednak

Ale chciała bym, moze w przyszłym roku się uda, taką wspólną sesję zorganizować

Napisane przez raingirl

Wiesz, to dobrze o Tobie świadczy, więc się ciesz z tej niewiedzy

Czyli nie jestem tak bardzo zgorszona

[elena_100]

Deszcz jaki deszcz. U mnie słońce i klapacze se w końcu kupiłam.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Basiek ja mu też kiedyś dałam

W tym roku zrobiliśmy sobie na walentynki bo w rocznicę to o mało rozwodu nie było. I za 6 zdj. zapłaciłam chyba 150 zł.

[najfajniejsza]

Napisane przez magda2109

Jejku, Naj, współczuję Ci, bo wiem co przeżywasz. Mnie przedwczoraj takie skurcze w stopach złapały, że płakać mi się chciało. Na dodatek byłam wtedy w sklepie i ani kucnąć, ani rozmasować, nic. Z resztą i tak mi nic nie pomaga w takich momentach. Normalnie masakra. I biorę już bardzo długo magnez, teraz magnez z potasem i nic mi nie pomaga. Chyba wybiorę się do lekarza, bo nie da się wytrzymac tych skurczów. A już najgorzej jak złapią w nocy.

w nocy to małe piwo - popłaczę sobie i pomasuję, pokrzyczeć też mogę bez stresu, że mnie za świra wezmą.
na rowerze nie mogę jeździć, bo jak jadę pod górkę i mocniej wcisnę pedał, to mnie skurcz łapie w stopie - ostatnio w obu naraz, ledwo doszłam do ławeczki.
P. mnie wozi do pracy, bo jak idę, to też mnie łapią skurcze. co gorsza, cały czas mnie bolą nogi od tego.
magnezu już wypiłam tyle, ze głowa mała...

Claris, pięknemu we wszystkim pięknie

[Grapefrutka]

Napisane przez Claris

No i się rozpadało, a ja akurat w kwiatkach pieliłam
A na 14.30 ide do salonu piękności i mam streska, że nic poczciwego nie da się ze mną zrobić i co z tego że sukienka piękna, jak reszta szpetna

te bo jak Ci kopa zasadzę
Ty jesteś piękniejsza od kiecy ona to tylko taki dodatek do Twojej osóbki

a tak na marginesie napatrzyłam się na Twoją kiecę i Ciebie w tej kiecy i że ty tak pieknie wyglądasz że mnie też się falbanki zaczęły podobać co ja nigdy za falbankami nie przepadałam i jakoś nie widziałam się w falbankach jak to powiedziałam mojej mamie to komentarz był następujący: chwila ciszy po czym "dziecko a Tobie w główce co się porobiło???" ale tak serio to zakochałam się w takich dwóch i teraz już zupełnie mam mętlik

[najfajniejsza]

a mnie się marzy, żeby mój np. na rocznicę wywołał kilka naszych wspólnych zdjęć z różnych okresów i walnął w antyramę.
serio... sama bym mu to dała, ale wiem, że to dla mnie większa frajda by była.

w ogóle naprawdę najlepszym prezentem od P., jaki kiedykolwiek dostałam, były rękawiczki, które sam dla mnie zrobił i marzę o czymś podobnym, czyli np. takich fotkach mało kasy - trochę zaangażowania - mnóstwo radości

[_Remedios]

nie chce mi sie siedzieć w pracy... chce spać...

[Basiek19]

Grape kochana te 8 miesięcy też zleci, niedługo urlop, jak wrócisz z urlopu to zostanie tylko 7miesięcy już bliżej, niż dalej

[elena_100]

Rem to chodźmy na wagary

[malenka146]

Napisane przez raingirl

A właśnie...
Malenka gratuluję z okazji zostania Panem (Panią) Ciemności

E tam, od razu ciemności, jasności, bo on to blondyn jest A jeszcze tak słodko się wnerwia jak mówię że pod rudy podchodzi...

Napisane przez Claris

No i się rozpadało, a ja akurat w kwiatkach pieliłam
A na 14.30 ide do salonu piękności i mam streska, że nic poczciwego nie da się ze mną zrobić i co z tego że sukienka piękna, jak reszta szpetna

Jeszcze kilka takich zdań i ojjj....

Napisane przez elena_100

Maleńka chyba się jeszcze nie witałyśmy

Już to nadrabiamy : WITAJ! : cmok:

[Choji]

Jak się wkurzyłam dziś to normalnie.... Byłam zawieźć CV do jednej firmy na produkcję. Praca w systemie 4 zmianowym. ok. to przeboleję, już kiedyś tak pracowałam, a i tak bym w międzyczasie szukała czegoś innego. Ale zdenerwowała mnie babka mówiąc że nie mają dla mnie pracy i się mnie pyta czy odbywałam już staż. Grzecznie jej wytłumaczyłam że mi nie przysługuje, że jedynie na prace interwencyjne mogę już iść. To już cisza była, a wcześniej lamenty jedna i druga (bo tam kilka było ich w pokoju), że studia ekonomiczne i ja się na produkcje pcham, że jaka szkoda. Bo ta produkcja to ciężka praca i w ogóle. Dopiero potem jak powiedziałam że już na produkcji byłam, w podobnych warunkach, to łaskawie znów zerknęła w CV i że faktycznie pracowałam. Na koniec stwierdziła że postawi plusa na moim Cv że jestem chętna do pracy. Wtedy to już całkiem padłam. Przecież gdybym nie była chętna do pracy to bym się nawet tam nie pokazała...

[raingirl]

Napisane przez malenka146

E tam, od razu ciemności, jasności, bo on to blondyn jest A jeszcze tak słodko się wnerwia jak mówię że pod rudy podchodzi...

Szatan ma włosy blond ?

[Claris]

Napisane przez elena_100

Eeeee.... Claris zaraz dostaniesz po d..... Reszta będzie równie bossska jak suknia, a może nawet bardziej.

No oby oby

Napisane przez najfajniejsza

Claris, pięknemu we wszystkim pięknie

i że to niby ja jestem?
Współczuję Ci tych skurczów, ja nie znam tego uczucia na szczęście, nic nie doradzę.

Napisane przez Grapefrutka

te bo jak Ci kopa zasadzę
Ty jesteś piękniejsza od kiecy ona to tylko taki dodatek do Twojej osóbki

a tak na marginesie napatrzyłam się na Twoją kiecę i Ciebie w tej kiecy i że ty tak pieknie wyglądasz że mnie też się falbanki zaczęły podobać co ja nigdy za falbankami nie przepadałam i jakoś nie widziałam się w falbankach jak to powiedziałam mojej mamie to komentarz był następujący: chwila ciszy po czym "dziecko a Tobie w główce co się porobiło???" ale tak serio to zakochałam się w takich dwóch i teraz już zupełnie mam mętlik

kochana jesteś
Powiem Ci, ze ja dopóki nie zaczęłam mierzyć to też na falbanki się nie patrzyłam, ale co do czego to się okazało, że w moim przypadku to tylko falbany wchodzą w grę, co zawęziło obszar poszukiwań najważniejsze to pomierzyć różne typy, by się przekonać w jakim wyglada i czuje się najlepiej i na tym bazować


W ogóle tak sobie pomyslalam, że do tego salonu muszę zrobić sobie jakiś ładny makijaż, bo jak pójdę bez (to 10 min piechotką ode mnie, więc mogłabym) to jeszcze babka sobie pomyśli ze się nie znam i się zadowolę byle czym i mi głupio zrobi. Słusznie myslę, czy sobie wkręcam?

[Grapefrutka]

Napisane przez Basiek19

Grape kochana te 8 miesięcy też zleci, niedługo urlop, jak wrócisz z urlopu to zostanie tylko 7miesięcy już bliżej, niż dalej

ja mam nadzieje że to tylko 8 miesięcy
bo to wszystko wyjdzie w praniu bardzo byśmy chcieli ale jeśli nie będziemy mieli szansy na konkretną pracę w Pl to niestety ale po ślubie będziemy musieli tutaj wrócić czego byśmy nie chcieli
a fakt urlop za trochę ponad dwa tygodnie tylko szkoda że taki krótki i nie będzie się jak spotkać ale zobaczę mojego Fiołeczka kochanego
i właśnie w związku z tym mam pytanie co kupić szkrabowi na chrzciny?? wiem że najlepsze by były chyba pieniądze ale też nie mam pojęcia ile?? czy może lepiej skontaktować się z ojcem chrzestnym i kupić coś razem?? no najzwyczajniej
doradzicie coś?

[malenka146]

Napisane przez raingirl

Szatan ma włosy blond ?

O ludu, ale ze mnie "krejzola" Źle zrozumiałam, ja to oczywiście, że czarnula jestem
Mam często problemy z rozumieniem po przebudzeniu się

Tak na marginesie,Claris, ja też chcę Cię zobaczyć...

[najfajniejsza]

Grape, pokaż, jakie Ci wpadły w oko kiecunie?

Claris, idź bez mejkapu - wystarczy, że swoim zachowaniem pokażesz, że Ci kitu nie wciśnie szczerze ja naprawdę liczę, że do mojego ślubu to Kawka mi sprezentuje mejkap, a ona to chyba mi krzywdy nie zrobi

Choji - padłam co za profesjonalizm...

[Choji]

Grape, ja bym pewnie kupiła łańcuszek złoty z krzyżykiem. Plus pewnie jakiś album dla udokumentowania pierwszego roku życia (są takie).

[Basiek19]

Napisane przez Grapefrutka

ja mam nadzieje że to tylko 8 miesięcy
bo to wszystko wyjdzie w praniu bardzo byśmy chcieli ale jeśli nie będziemy mieli szansy na konkretną pracę w Pl to niestety ale po ślubie będziemy musieli tutaj wrócić czego byśmy nie chcieli
a fakt urlop za trochę ponad dwa tygodnie tylko szkoda że taki krótki i nie będzie się jak spotkać ale zobaczę mojego Fiołeczka kochanego
i właśnie w związku z tym mam pytanie co kupić szkrabowi na chrzciny?? wiem że najlepsze by były chyba pieniądze ale też nie mam pojęcia ile?? czy może lepiej skontaktować się z ojcem chrzestnym i kupić coś razem?? no najzwyczajniej
doradzicie coś?

A kiedy dokładnie przyjeżdżacie na urlop? Nie zapominaj, że z lotniska miałam Cie porwać

Co do prezentu, to nie pomogę nie mam pojęcia co się kupuje na chrzciny ale może rzeczywiście skontaktuj się z chrzestnym, jaki on ma pomysł

[skimos]

Naj ja też tak lubię. Trochę zaangażowania. Albo fajnny pomysł. Na pierwsze Święta (dopiero 2 tyg byliśmy razem) kupił mi fajne rzeczy a wśród nich książkę "PS. Kocham Cię" wtedy jeszcze sobie tego nie powiedzieliśmy, aż się chyba poryczałam jak zobaczyłam

Ja ostatnio chciałam mu sesję zrobić, akty jakieś, ale się nie dał. Ma piękne ciało i chciałabym tak właśnie w antyramę wrzucić
ale stwierdził że jak schudnie 10kg to może :P

Claris ino się pokaż po. Na pewno będzie fajnie, a zresztą po to to jest żeby zobaczyć co poprawić. Moja siostra na próbnej miała puszczone luzem pejsy ale wyszło brzydko to już na ślub nie miała i było cudnie

Zmykam na miasto złapac trochę orzeźwienia

[raingirl]

Napisane przez Grapefrutka

i właśnie w związku z tym mam pytanie co kupić szkrabowi na chrzciny?? wiem że najlepsze by były chyba pieniądze ale też nie mam pojęcia ile?? czy może lepiej skontaktować się z ojcem chrzestnym i kupić coś razem?? no najzwyczajniej
doradzicie coś?

Ja swojemu chrześniakowi (już troszkę starszy chłopiec) kupiłam konia na biegunach (oszalał na jego punkcie ) i taką pamiątkową książeczkę, gdzie każdy mógł wpisać życzenia i później chodziłam po gościach i zbierałam wpisy
Jeśli zdecydujesz się dać pieniądze to warto byłoby do tego dołożyć jakiś drobiazg, który będzie służył jako pamiątka - łańcuszek, ładny obrazek z dedykacją lub coś w tym stylu. Warto chyba też, tak jak napisałaś, skontaktować się z ojcem chrzestnym i razem złożyć się na coś większego, co teraz posłuży maluchowi (plus jakaś pamiątka) - można rodziców zapytać co by się przydało - może fotelik samochodowy czy jakiś droższy sprzęt

[Grapefrutka]

Napisane przez Choji

Grape, ja bym pewnie kupiła łańcuszek złoty z krzyżykiem. Plus pewnie jakiś album dla udokumentowania pierwszego roku życia (są takie).

tylko że on będzie miał pół roku jak będzie chrzczony to album tak trochę odpada a łańcuszek to też nie jest dobry pomysł ja na komunie dostałam i może miałam go dwa razy na szyi siostra ostatnio mnie wmanewrowała żebym małemu zrobiła "sesję" tylko nie wiem czy będzie na to czas bo to w sumie byłby fajny pomysł, kupiłabym jakiś fajny zwykły album i do tego kilka zdjęć w większym formacie do antyramy tylko kiedy ja na to czas znajdę

Napisane przez najfajniejsza

Grape, pokaż, jakie Ci wpadły w oko kiecunie?

Claris, idź bez mejkapu - wystarczy, że swoim zachowaniem pokażesz, że Ci kitu nie wciśnie szczerze ja naprawdę liczę, że do mojego ślubu to Kawka mi sprezentuje mejkap, a ona to chyba mi krzywdy nie zrobi

wstydzem się
a co do mejkapu to Kawa wie bardzo dobrze jak ja na nią liczę i wierze że zrobi ze mnie człowieka

[skimos]

Grape co do chrzcin to dobrym pomysłem jest skontaktowac się z chrzestnym ja nawet nie pamiętam co dałam chrześniakowi chyba jakieś śpioszki, zabawkę i paczkę pieluch. Często się też daje np. łańcuszek z patronem (ale to już dała moja mama ). Wg mnie bez sensu jest dawanie srebrnej lyżeczki (a słyszałam o takim zwyczaju). Ja to zawsze praktycznie

[elizka773]

Napisane przez Claris

No i się rozpadało, a ja akurat w kwiatkach pieliłam
A na 14.30 ide do salonu piękności i mam streska, że nic poczciwego nie da się ze mną zrobić i co z tego że sukienka piękna, jak reszta szpetna

no żeś mnie rozbawiła. chyba sama nie wierzysz w to co mówisz mi tu łezki się pojawiały jak Cię w tej sukni zobaczylam i sobie wyobrażałam już jak całokształt,a Ty jeszcze wątpisz w to?

Napisane przez Grapefrutka

Elizka jak chcesz to dawaj na meila tego gifa to Ci to zrobię

słoneczko
choć za ciepło nie jest bo ok 20 tylko ale i tak jest pięknie

jak mi się nie chce do pracy iść pogoda fajna, jest piątek więc ruch pewnie będzie a ja mam lenia a znając życie to większość będzie na mojej głowie bo współpracownicy wyznają zasadę po co się przemęczać myśleniem jak można o wszystko się spytać i potruć innym a szefowa zamiast się za konkretna robotę zabrać to się pierdołami zajmuje
ehhhh jeszcze tylko jakieś 8 miesięcy

dziękuje Ci dobra kobieto ale się wkurzyłam wtedy niemiłosiernie i wywaliłam wszystkie animacje te fajniejsze większe

fajnie,że słoneczko i te 8 miesięcy zleciiiiiiii w try miga

[OlkaR]

Bry

Wrzuciłam na pocztę zdjęcie w nowym kostiumie- możecie komentować

W końcu się dzisiaj wyspałam, wstałam 40 min temu, zjadłam pyszniutkie śniadanko i zaraz idę na leżaczek uczyć się patofizjologii

[Grapefrutka]

Napisane przez Basiek19

A kiedy dokładnie przyjeżdżacie na urlop? Nie zapominaj, że z lotniska miałam Cie porwać

no wiem, pamiętam
dokładnie 11.08.2010 godzina 20.20 melduje się na Balicach

Napisane przez raingirl

Ja swojemu chrześniakowi (już troszkę starszy chłopiec) kupiłam konia na biegunach (oszalał na jego punkcie ) i taką pamiątkową książeczkę, gdzie każdy mógł wpisać życzenia i później chodziłam po gościach i zbierałam wpisy
Jeśli zdecydujesz się dać pieniądze to warto byłoby do tego dołożyć jakiś drobiazg, który będzie służył jako pamiątka - łańcuszek, ładny obrazek z dedykacją lub coś w tym stylu. Warto chyba też, tak jak napisałaś, skontaktować się z ojcem chrzestnym i razem złożyć się na coś większego, co teraz posłuży maluchowi (plus jakaś pamiątka) - można rodziców zapytać co by się przydało - może fotelik samochodowy czy jakiś droższy sprzęt

ta książeczka to fajny pomysł myślałam o jakimś wysokim stołeczku do karmienia ale bardziej mi to pasuje na pierwsze urodziny niż na chrzciny
chyba dam kasę i te zdjęcia bo póki co nic ciekawszego nie przychodzi mi do głowy ale dziękuję za propozycję i oczywiście czekam na następne jeśli tylko ktoś na coś wpadnie i będzie miał ochotę się podzielić

[elena_100]

Napisane przez Choji

Jak się wkurzyłam dziś to normalnie.... Byłam zawieźć CV do jednej firmy na produkcję. Praca w systemie 4 zmianowym. ok. to przeboleję, już kiedyś tak pracowałam, a i tak bym w międzyczasie szukała czegoś innego. Ale zdenerwowała mnie babka mówiąc że nie mają dla mnie pracy i się mnie pyta czy odbywałam już staż. Grzecznie jej wytłumaczyłam że mi nie przysługuje, że jedynie na prace interwencyjne mogę już iść. To już cisza była, a wcześniej lamenty jedna i druga (bo tam kilka było ich w pokoju), że studia ekonomiczne i ja się na produkcje pcham, że jaka szkoda. Bo ta produkcja to ciężka praca i w ogóle. Dopiero potem jak powiedziałam że już na produkcji byłam, w podobnych warunkach, to łaskawie znów zerknęła w CV i że faktycznie pracowałam. Na koniec stwierdziła że postawi plusa na moim Cv że jestem chętna do pracy. Wtedy to już całkiem padłam. Przecież gdybym nie była chętna do pracy to bym się nawet tam nie pokazała...

Choji mój TŻ też się właśnie z tym spotkał. Dla mnie to jest nielogiczne. Skoro składasz podanie na produkcję to wiadomo, że nie liczysz na posadkę dyrektora i godzisz się z tym, że będziesz pracować poniżej swoich możliwości. No ale te panie jeszcze tego nie wiedzą.

[OlkaR]

Napisane przez Grapefrutka

wstydzem się
a co do mejkapu to Kawa wie bardzo dobrze jak ja na nią liczę i wierze że zrobi ze mnie człowieka

Nie wstydaj się nas

Nooo Kawa cuda potrafi czynić więc nie wiem czy zrobienie "czlowieka" nie będzie zbyt banalne (o mamo ale jej posłodziłam ).
A poza tym... co Ty tu marudzisz? Ładna dziewucha przeca jesteś!!!

[medeline]

Mam mega doła
Byłam u lekarza, oczekałam się 2 godziny i nie dowiedziałam się nic, poza błędną diagnozą. I po badaniu znowu boli mnie kolano, a wczoraj już sobie nawet spacer delikatny zrobiłam...

P.S. Naj, ja nie wiem, ale mnie na skurcze pomagało picie wapna, nie tylko magnezu.

[Grapefrutka]

strój całkiem, całkiem ale jakaś Ty czekoladowa ino Ci żebra wystają