Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy więcej! - Strona 151 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-15, 17:54   #4501
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Anesthesia Pokaż wiadomość
Heh, no ciężko było nie załawić - to firma, w której kiedyś pracowała moja Siostra, a szef i jego żona to jej dobrzy znajomi... Michał zaproponował mi sam papierek z jego podpisem, ale powiedziałam, że chciałabym jednak trochę poznać tą pracę i coś porobić, choć znając życie nie zrobię tych całych 60h, a co najwyżej jakieś 30... Nie chcę po prostu być całkowitym pasożytem i załatwić tego całkiem na lewo, chciałabym się wykazać choć trochę, tylko obawiam się, że niedostatecznie jasno to zakomunikowałam... Ale jak coś to mu jeszcze maila napiszę.

Zażyj sobie jakieś krople żołądkowe albo węgiel - takie żołądkowe sprawy są bardzo niefajne... Aż przykro, że winowajcą jest taka pyszna sprawa jak zupa brokułowa Ja ją uwielbiam, choć nie wiem czy robisz ją tak samo - u mnie to raczej nie zupa, a gęsty krem.
No ja też - brokuły ugotowane, troszkę wody i wszystko siup do blendera Już mi lepiej trochę, wizyta w wc pomogła
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-15, 20:26   #4502
Anesthesia
Wtajemniczenie
 
Avatar Anesthesia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
No ja też - brokuły ugotowane, troszkę wody i wszystko siup do blendera Już mi lepiej trochę, wizyta w wc pomogła
No to tak samo jak ja Czasem dodaję jeszcze trochę innych warzyw
Dobrze, że już lepiej

U mnie powoli zaczynają się odzywać mięśnie po shredzie i trochę się obawiam, jak jutro dam radę ćwiczyć... Ale muszę, nie ma wymówek, chyba że naprawdę będę umierać W każdym bądź razie wykąpałam się i teraz sobie leżę, ale nawet gdy leżę, to czuję mięśnie, szczególnie ramion.

Dzisiejszy jadłospis:
1. Owsianka z 1 łyżeczką miodu, bananem i kilkoma suszonymi morelami
2. 1 mały sznycel z jajkiem sadzonym (na oko jakieś 1,5 jajka, bo te jajka były "sadzane" na wielu kotlecikach naraz ) i ryżem z lekkim sosem spod kurczaka.
3. Śliwka i 1 Rafaello
4. 3 wasy z masłem orzechowym i domowej roboty "dżemem" (czyli truskawki w syropie truskawkowym )

Teraz się wytłumaczę: wiem, że ten obiad średni, bo mielone mają sporo tłuszczu, no i to masło orzechowe na wieczór... Ale starałam się zjeść naprawdę malutko, żeby tylko omaścić troszkę te wasy
Ćwiczenia - 30 day shred - level 1
Anesthesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 10:34   #4503
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

An, jak tam zakwasy, możesz sie ruszać dzisiaj? Ja trochę żałuję, że taka piękna pogoda a siedzę w domu, ale po wczorajszym biegu z błogością witam myśl, że dzisiaj ćwiczeń brak

Waga poranna 73. Mogło być lepiej, ale biorąc pod uwagę, że cały, calutki tydzień było więcej to i tak jest ok

Wieczorem jedziemy do znajomych, więc będzie jedzonko nadprogramowe, ale nie zostajemy na noc, więc odpadają % - chociaż tyle kcal zaoszczędzę
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 10:36   #4504
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Anesthesia Pokaż wiadomość
Bardzo ładny jadłospis U mnie niestety w tym tygodniu też nic nie spadło (9 tydzień odchudzania, pierwszy raz zero spadku...), ale zwalam na weekend, bo podjadałam trochę słodyczy... W tym tygodniu muszę się poprawić!

Ćwiczyłam dziś w SA i jednak jak chwilkę w nim pochodziłam to tak jakby się bardziej dopasował i jest super, w ogóle go nie czuję podczas ćwiczeń... No i w czasie shreda dziś skakałam jak głupek, a biust ani się nie ruszył! Cuuuudo!

Właśnie, a propos - 1 dzień, 1 level shreda za mną Jestem dumna jak paw, w ogóle to aż się dziś obudziłam przed budzikiem (co mi się rzadko zdarza), żeby już poćwiczyć, bo byłam taka podekscytowana Kilka powtórzeń ominęłam, musiałam raz włączyć pauzę na ok 2 minuty (1 cirquit cardio mnie rooooozwala), ale mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej. Tuż po nie miałam siły nawet rąk podnieść, bo mnie tak mięśnie bolały, ale teraz już trochę rozchodziłam i nie czuję nawet zakwasów, co mnie trochę martwi... Ogólnie to strasznie jestem napalona na te ćwiczenia, nie wiem co się ze mną stało
Ooo zepsulas sie przy nas przyszlas i pieknie Ci waga spadala ale patrze ze i w tym tyg pofolgowalas i nic nie spadlo, ehh musimy rozbic ten gang

No ale mam nadzieje ze juz za tydzien minie ten zastoj i spadnie jak spadalo do tej pory bardzo ladnie

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
Uuuuu, niefajnie z tą infekcją

U Ciebie na wadze zastój a u mnie wzrost i to jaki 74,1 Aż mi normalnie wstyd za wczoraj Dzisiaj planuję bieg (marszobieg bardziej) na ponad 10km coby chociaż trochę poczucie winy zmniejszyć Tylko kurcze rano świeciło słoneczko a teraz się pochmurzyło już

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

I tak w ogóle to MISCHI - sto lat
Nie powinnam tu teraz sie madrzyc i oceniac skoro sama nie jestem na diecie ale widze ze znow Ci wrocilo i w kolko macieju to samo ;> chyba znowu podjadasz i nie czekasz do jednego dnia (pt) ;>

dziekuje za zyczenia

za bieganie
Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość

No z infekcją niefajnie, ale biorę już clotrimazolum, więc powinno przejść.



Mischi, wszystkiego najlepszego!!!
Życzę Ci przede wszystkim żeby się te wszystkie złe rzeczy odwróciły i poukładały po Twojej myśli, żeby z TŻtem było dobrze, żebyś znalazła fajną, dobrze płatną pracę. No i oczywiście skutecznego dietowania, wiadomo I dobrego samopoczucia z samą sobą I dużo dużo radości i miłości
Dziekuje za piekne zyczenia takich mi trzeba
A wspolczuje z infekcja, mi tez sie czesto nawraca, chociaz gin stwierdzila ze nie powinnam czesto uzywac clotrimazolu tylko kupowac globulki bez recepty pomagajace odbudowac flore.

Cytat:
Napisane przez Anesthesia Pokaż wiadomość
Heh, no ciężko było nie załawić - to firma, w której kiedyś pracowała moja Siostra, a szef i jego żona to jej dobrzy znajomi... Michał zaproponował mi sam papierek z jego podpisem, ale powiedziałam, że chciałabym jednak trochę poznać tą pracę i coś porobić, choć znając życie nie zrobię tych całych 60h, a co najwyżej jakieś 30... Nie chcę po prostu być całkowitym pasożytem i załatwić tego całkiem na lewo, chciałabym się wykazać choć trochę, tylko obawiam się, że niedostatecznie jasno to zakomunikowałam... Ale jak coś to mu jeszcze maila napiszę.

Zażyj sobie jakieś krople żołądkowe albo węgiel - takie żołądkowe sprawy są bardzo niefajne... Aż przykro, że winowajcą jest taka pyszna sprawa jak zupa brokułowa Ja ją uwielbiam, choć nie wiem czy robisz ją tak samo - u mnie to raczej nie zupa, a gęsty krem.
Madrze myslisz z tymi praktykami, jakbym teraz musiala takie odbyc to tez bym prosila o zajecie bo w tych czasach jak nie masz gdzie zdobyc doswiadczenia jest szansa chociaz przypatrzec sie nawet te 60godzin. A noz sie spodobasz i zatrudnia Cie na pol etatu albo cos

dziekuje za zyczenia

A juz mam dosc swietowania urodzin od kilku dni- uch, jeszcze jutro przyjaciolki i chyba na jakis czas odpuszcze sobie alkohol...
A Tz mi wlasnie scinal koncowki Nie chcialam isc do fryzjera a chcialam podciac swoj "ogonek" ktory juz mial sporo polamanych i rozdwojonych koncowek i o niebo lepiej wygladaja teraz Bede juz je troche rownac bo mam postopniowane na calej dlugosci i jak szybko sie rozdwajaja musze scinac a potem widac ze sporo ich ubylo..


A jak wasze olejowanie? U mnie za 3 dni mijaja 2 miesiace, wlosy o niebo lepsze przynajmniej w dotyku.. nie farbowalam ponad 2 miesiace i nie martwie sie ze sa matowe bo ciagle sie blyszcza tylko ze wzgledu na odrosty bede musiala. Mam kolejne oleje do przetestowania alterry antycellulitowy i dabur vatika kokosowa (prezenty ). Vatika ma nieprzyjemny zapach, jednak czysty kokos z efavitu bez porownania -pieknie pachnie. Ostatnio tez dawalam rycynowy na koncowki takze jest coraz lepiej.
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć







Edytowane przez mischievous
Czas edycji: 2012-03-16 o 10:44
mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 11:09   #4505
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Nie powinnam tu teraz sie madrzyc i oceniac skoro sama nie jestem na diecie ale widze ze znow Ci wrocilo i w kolko macieju to samo ;> chyba znowu podjadasz i nie czekasz do jednego dnia (pt) ;>

A jak wasze olejowanie? U mnie za 3 dni mijaja 2 miesiace, wlosy o niebo lepsze przynajmniej w dotyku.. nie farbowalam ponad 2 miesiace i nie martwie sie ze sa matowe bo ciagle sie blyszcza tylko ze wzgledu na odrosty bede musiala. Mam kolejne oleje do przetestowania alterry antycellulitowy i dabur vatika kokosowa (prezenty ). Vatika ma nieprzyjemny zapach, jednak czysty kokos z efavitu bez porownania -pieknie pachnie. Ostatnio tez dawalam rycynowy na koncowki takze jest coraz lepiej.
Ano, nie mądrzysz się bo taka prawda Coś w jakieś błędne koło znowu wpadłam, chociaż teraz jest trochę inaczej niż wcześniej. Bo było tak, że np podjadałam mimo że waga spadła i potem rosła właśnie ze względu na to podjadanie. A teraz się wkurzam, bo jeden dzień waga spadnie, później dwa dni stoi, to się zniechęcam i cośtam grzeszę... Masakra jakaś Zresztą dużo było dni niesprzyjających - siedzę w domu sporo, rozregulowany plan dnia mam itd. No ale od wtorku zaczynam pracę, więc wróci mi jakaś regularność życia to i dietę będzie łatwiej trzymać
A jutro planuję TŻta na rower wyciągnąć

Co do olejowania to ja ostatnio odpuściłam trochę, ale za to biorę Silicę już dość długo. Efektem są dłuższe rzęsy, dłuższe paznokcie i chyba dłuższe włosy też Jutro cyknę fotę dla porównania. No i po Jantarze (wcierka) codziennie stosowanym sporo babyhair mi się pojawiło To dobrze, ale wkurzają mnie bo odstają i się puszą
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 11:19   #4506
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
Ano, nie mądrzysz się bo taka prawda Coś w jakieś błędne koło znowu wpadłam, chociaż teraz jest trochę inaczej niż wcześniej. Bo było tak, że np podjadałam mimo że waga spadła i potem rosła właśnie ze względu na to podjadanie. A teraz się wkurzam, bo jeden dzień waga spadnie, później dwa dni stoi, to się zniechęcam i cośtam grzeszę... Masakra jakaś Zresztą dużo było dni niesprzyjających - siedzę w domu sporo, rozregulowany plan dnia mam itd. No ale od wtorku zaczynam pracę, więc wróci mi jakaś regularność życia to i dietę będzie łatwiej trzymać
A jutro planuję TŻta na rower wyciągnąć

Co do olejowania to ja ostatnio odpuściłam trochę, ale za to biorę Silicę już dość długo. Efektem są dłuższe rzęsy, dłuższe paznokcie i chyba dłuższe włosy też Jutro cyknę fotę dla porównania. No i po Jantarze (wcierka) codziennie stosowanym sporo babyhair mi się pojawiło To dobrze, ale wkurzają mnie bo odstają i się puszą
Z tym siedzeniem w domu to Cie dokladnie rozumiem, masz wiecej czasu i jak nie masz co robic czekasz do kolejnego posilku i tak to wyglada.. baty pewnie i tak sie naleza ale licze na to, ze jak faktycznie zaczniesz prace to bedziesz pol dnia poza domem, jedzenie do pracy przygotujesz, bedzie wiecej ruchu i zacznie sie ladne chudniecie

Rzesy po silice ;> Chyba musze sie skusic bo myslalam ostatnio o przedluzeniu rzes metoda 1:1, nie chce efektu rzes XXL tylko delikatnie podkreslone i tak zebym juz nie musiala malowac, ale musze najpierw zobaczyc zdjecia jakiejs kosmetyczki bo jakby mi zrobila takie okropnie wielkie to bym zbyt sztucznie wygladala a tego nie chce.

A jantar to firmy farmona? (na allegro za 15zl widzialam) Dobra cena...

Ja powoli wracam do normalnosci, tzn jest juz po urodzinach i nie planuje nic co mogloby mnie skusic w najblizszym czasie (oprocz swiat ale to za 3tyg)... Moze niedlugo wroce juz do odchudzania, zobacze po weekendzie ile waze.
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 11:29   #4507
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Mischi, co do tych globulek itp. to jak skończę clotrimazol to sobie kupię, ale doustne, bo i tak @ będę miała. Tylko już musiałam clotrimazol kupić, bo faktycznie się infekcja zrobiła

Co do dietowania, to ja zawaliłam.
Ale nie rozumiem też czemu aż 1,5kg nadwyżki miałam po weekendzie
Dzisiaj waga 76,2, ale w zeszłą sobotę była 75.3. Jutro powinno być 74.3-74.6 a tu duupa, nawet więcej niż w zeszłym tyg pewnie będzie. No bez sensu, że taka ogromna nadwyżka, tym bardziej, że aż tak bardzo znowu nie nagrzeszyłam

No nic, robi się ciepło, trzeba pobiegać, wsiąść na rower i może waga zacznie regularnie spadać.

Co do olejowania, to ja olejuję, ale rzadko, bo czasu brak. I nadal pozostaję wierna oliwie z oliwek, świetny efekt mam po niej, więc nie chce mi się nic zamawiać i kombinować. A na końcowki daję alterrę z granatem.
Mam teraz podcięte włosy i super się układają, a w ogóle to jest ich taaaak dużo
Jak sobie porównam z czasem kiedy wypadło mi od leków około 60% włosów to teraz jest tak cudownie

Aha, a w ogóle wczorajszy jadłospis:

I. Owsianka z bananem (mój nr 1 aktualnie )
II. Obwarzanek
III. 5 kawałeczków kurczaka w cieście, ryż brązowy, warzywa chińskie na patelnię
IV. Trochę sałatki gyros

No i byliśmy w teatrze wczoraj, to prezent urodzinowy od TŻta dla mnie
Było SUPER! Jak grają gdzies u Was Szalone nożyczki to polecam, bo z tego, co wiem, to nie tylko w Krakowie grają
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-16, 11:38   #4508
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Z tym siedzeniem w domu to Cie dokladnie rozumiem, masz wiecej czasu i jak nie masz co robic czekasz do kolejnego posilku i tak to wyglada.. baty pewnie i tak sie naleza ale licze na to, ze jak faktycznie zaczniesz prace to bedziesz pol dnia poza domem, jedzenie do pracy przygotujesz, bedzie wiecej ruchu i zacznie sie ladne chudniecie

Rzesy po silice ;> Chyba musze sie skusic bo myslalam ostatnio o przedluzeniu rzes metoda 1:1, nie chce efektu rzes XXL tylko delikatnie podkreslone i tak zebym juz nie musiala malowac, ale musze najpierw zobaczyc zdjecia jakiejs kosmetyczki bo jakby mi zrobila takie okropnie wielkie to bym zbyt sztucznie wygladala a tego nie chce.

A jantar to firmy farmona? (na allegro za 15zl widzialam) Dobra cena...

Ja powoli wracam do normalnosci, tzn jest juz po urodzinach i nie planuje nic co mogloby mnie skusic w najblizszym czasie (oprocz swiat ale to za 3tyg)... Moze niedlugo wroce juz do odchudzania, zobacze po weekendzie ile waze.
Tak, ten z Farmony - jedną buteleczkę już zużyłam i jestem naprawdę bardzo zadowolona A silicę też polecam bo naprawdę z tymi rzęsami aż byłam w szoku Opakowanie coś koło 30zł kosztuje z tego co pamiętam a biorę po 2 tabletki dziennie już chyba szósty tydzień i jeszcze są

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Mischi, co do tych globulek itp. to jak skończę clotrimazol to sobie kupię, ale doustne, bo i tak @ będę miała. Tylko już musiałam clotrimazol kupić, bo faktycznie się infekcja zrobiła

Co do dietowania, to ja zawaliłam.
Ale nie rozumiem też czemu aż 1,5kg nadwyżki miałam po weekendzie
Dzisiaj waga 76,2, ale w zeszłą sobotę była 75.3. Jutro powinno być 74.3-74.6 a tu duupa, nawet więcej niż w zeszłym tyg pewnie będzie. No bez sensu, że taka ogromna nadwyżka, tym bardziej, że aż tak bardzo znowu nie nagrzeszyłam

No nic, robi się ciepło, trzeba pobiegać, wsiąść na rower i może waga zacznie regularnie spadać.

Co do olejowania, to ja olejuję, ale rzadko, bo czasu brak. I nadal pozostaję wierna oliwie z oliwek, świetny efekt mam po niej, więc nie chce mi się nic zamawiać i kombinować. A na końcowki daję alterrę z granatem.
Mam teraz podcięte włosy i super się układają, a w ogóle to jest ich taaaak dużo
Jak sobie porównam z czasem kiedy wypadło mi od leków około 60% włosów to teraz jest tak cudownie

Aha, a w ogóle wczorajszy jadłospis:

I. Owsianka z bananem (mój nr 1 aktualnie )
II. Obwarzanek
III. 5 kawałeczków kurczaka w cieście, ryż brązowy, warzywa chińskie na patelnię
IV. Trochę sałatki gyros

No i byliśmy w teatrze wczoraj, to prezent urodzinowy od TŻta dla mnie
Było SUPER! Jak grają gdzies u Was Szalone nożyczki to polecam, bo z tego, co wiem, to nie tylko w Krakowie grają
Hehe, ja owsiankę z truskawkami/jabłkiem/gruszką zajadam prawie codziennie
Na Nożyczkach byłam w Łodzi dwa razy, ale daaawno temu Świetny spektakl, uśmiałam się do łez
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 12:06   #4509
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Tez slyszalam pozytywy o szalonych nozyczkach a my kiedys chcielismy sie wybrac na klimakterium, pozniej mama byla mowila ze swietne..

Na jantar pewnie sie skusze z tabletkami bede musiala poczekac, albo na odwrot ta cena Jantaru mnie strasznie zachecila, 15 zl z przesylka gratis!

Zawalilam obiad kurde dawno nie robilam poledwiczek, ale jak kiedys robilam to obtoczylam w mace podsmazylam a potem gotowalam jakis czas.. przyprawy itp, wychodzily smaczne. A teraz maka mi sie od nich odczepila i lata w sosie jak sie ugotuja to wyjme i sos potraktuje blenderem.. moze bedzie bardziej wygladzona masa.

Reklamowalyscie cos kiedys w aparcie?

Musze sie do nich wybrac bo z charmsa (rowerek cos takiego http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:A...rtC0jeuRTXEyzg) odczepilo,zgubilo mi sie kolo Nie wyglada to na uszkodzenie mechaniczne bo nic nie jest oderwane (a ze kolo normalnie sie ruszalo to moze mi uznaja skoro robia takie prawdziwe rowerki!) Z tego co wiem jak wypadaja cyrkonie to wymieniaja na nowe w ramach gwarancji.
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 12:35   #4510
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Mama coś kiedyś reklamowała u nich, bez problemu

Aaa, wróciłam właśnie do domu, chciałam iść pobiegać, ale wzięłam psinę ze sobą żeby też trochę ruchu miała. No ale nie przewidziałam, że o tej porze chodzi mnóstwo ludzi, psów i WSZYSTKO ją totalnie rozprasza i nie ejsteśmy w stanie biegać
Więc skończyło się na spacerze. Ale pogoda, w słońcu mega ciepło, w samej bluzie byłam
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 13:50   #4511
Anesthesia
Wtajemniczenie
 
Avatar Anesthesia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
An, jak tam zakwasy, możesz sie ruszać dzisiaj? Ja trochę żałuję, że taka piękna pogoda a siedzę w domu, ale po wczorajszym biegu z błogością witam myśl, że dzisiaj ćwiczeń brak

Waga poranna 73. Mogło być lepiej, ale biorąc pod uwagę, że cały, calutki tydzień było więcej to i tak jest ok

Wieczorem jedziemy do znajomych, więc będzie jedzonko nadprogramowe, ale nie zostajemy na noc, więc odpadają % - chociaż tyle kcal zaoszczędzę
Zakwasy to mi się wieczorem/w nocy dopiero zaczęły, w nocy jak tylko chciałam zmienić pozycję to mnie budził ból mięśni Ale jestem z tego dumna Dzisiaj też z rana dałam radę, w sumie tak samo jak wczoraj - jedna malutka przerwa na mniej niż minutę i ominęłam kilka powtórzeń... Słyszałam, że najgorszy jest drugi dzień, więc mam nadzieję, że najgorsze "już" za mną A nawet jeśli nie to i tak mam frajdę z tych ćwiczeń.

A pogoda faktycznie tak piękna, że aż żal w domu siedzieć... Sama nawet bym się mogła przebiec, gdyby nie dwa fakty: a) ledwo chodzę od zakwasów b) Luby za 3h przyjeżdża i dziś już brałam jeden prysznic

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Ooo zepsulas sie przy nas przyszlas i pieknie Ci waga spadala ale patrze ze i w tym tyg pofolgowalas i nic nie spadlo, ehh musimy rozbic ten gang

No ale mam nadzieje ze juz za tydzien minie ten zastoj i spadnie jak spadalo do tej pory bardzo ladnie

(...)

Madrze myslisz z tymi praktykami, jakbym teraz musiala takie odbyc to tez bym prosila o zajecie bo w tych czasach jak nie masz gdzie zdobyc doswiadczenia jest szansa chociaz przypatrzec sie nawet te 60godzin. A noz sie spodobasz i zatrudnia Cie na pol etatu albo cos

dziekuje za zyczenia

(...)

A jak wasze olejowanie? U mnie za 3 dni mijaja 2 miesiace, wlosy o niebo lepsze przynajmniej w dotyku.. nie farbowalam ponad 2 miesiace i nie martwie sie ze sa matowe bo ciagle sie blyszcza tylko ze wzgledu na odrosty bede musiala. Mam kolejne oleje do przetestowania alterry antycellulitowy i dabur vatika kokosowa (prezenty ). Vatika ma nieprzyjemny zapach, jednak czysty kokos z efavitu bez porownania -pieknie pachnie. Ostatnio tez dawalam rycynowy na koncowki takze jest coraz lepiej.
Heh, no zepsułam się, ale tylko jednorazowo! W ten weekend mam zamiar się super trzymać No i jako że w środę nie było spadku, to ważyłam się też dzisiaj i od środy mi spadło jakieś 0,3kg, więc mam nadzieję, że do następnego tygodnia poleci 0,5kg czy może nawet 1kg

No właśnie ja chcę się wkręcić w te praktyki, żeby je naprawdę dobrze zrobić, bo to dość fajna firma - internetowa aplikacja do nauki angielskiego, więc wydaje mi się, że może to dobrze wyglądać w CV No i faktycznie może by mi się udało tam podłapać kiedyś jakiś etacik... Ale to dalekie plany

Ja olejowałam wcześniej oliwką Babydream, teraz mam Alterrę z migdałami i papają i... chyba strasznie obciąża mi włosy W tym tygodniu daję więc sobie spokój z olejami (za to dziś zafundowałam sobie maskę Biovax), a w przyszłym tygodniu postaram się nakładać olej tylko od połowy włosów.

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Mischi, co do tych globulek itp. to jak skończę clotrimazol to sobie kupię, ale doustne, bo i tak @ będę miała. Tylko już musiałam clotrimazol kupić, bo faktycznie się infekcja zrobiła

Co do dietowania, to ja zawaliłam.
Ale nie rozumiem też czemu aż 1,5kg nadwyżki miałam po weekendzie
Dzisiaj waga 76,2, ale w zeszłą sobotę była 75.3. Jutro powinno być 74.3-74.6 a tu duupa, nawet więcej niż w zeszłym tyg pewnie będzie. No bez sensu, że taka ogromna nadwyżka, tym bardziej, że aż tak bardzo znowu nie nagrzeszyłam

No nic, robi się ciepło, trzeba pobiegać, wsiąść na rower i może waga zacznie regularnie spadać.

Co do olejowania, to ja olejuję, ale rzadko, bo czasu brak. I nadal pozostaję wierna oliwie z oliwek, świetny efekt mam po niej, więc nie chce mi się nic zamawiać i kombinować. A na końcowki daję alterrę z granatem.
Mam teraz podcięte włosy i super się układają, a w ogóle to jest ich taaaak dużo
Jak sobie porównam z czasem kiedy wypadło mi od leków około 60% włosów to teraz jest tak cudownie

Aha, a w ogóle wczorajszy jadłospis:

I. Owsianka z bananem (mój nr 1 aktualnie )
II. Obwarzanek
III. 5 kawałeczków kurczaka w cieście, ryż brązowy, warzywa chińskie na patelnię
IV. Trochę sałatki gyros

No i byliśmy w teatrze wczoraj, to prezent urodzinowy od TŻta dla mnie
Było SUPER! Jak grają gdzies u Was Szalone nożyczki to polecam, bo z tego, co wiem, to nie tylko w Krakowie grają
Owsianka z bananem to u mnie ulubione śniadanie od jakiegoś czasu Na Szalone Nożyczki wybieram się już chyba 4 lata i jakoś nie mogę zawędrować do tego teatru... Może jak Luby się sprowadzi i będziemy mogli lepiej zagospodarować weekendy to się wybierzemy
Anesthesia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-16, 14:02   #4512
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Szalone nożyczki w tygodniu też grają
Tylko bilety trzeba sporo wcześniej rezerwować jak się chce jakieś dobre miejsca.
My siedzieliśmy w pierwszym rzędzie

Melduję, że skakanka x 600 zaliczona oraz 20 minut hula hop
Chyba powracam do hulania

Idę pod prysznic po ćwiczeniach, robię się na bóstwo, bo mnie mężczyzna na obiad zabiera i na spacer.
W końcu taka piękna pogoda to szkoda w domu siedzieć
Dzisiaj szef kuchni poleca Greenwayowe naleśniki ze szpinakiem + sałatkę
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 14:15   #4513
Anesthesia
Wtajemniczenie
 
Avatar Anesthesia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Szalone nożyczki w tygodniu też grają
Tylko bilety trzeba sporo wcześniej rezerwować jak się chce jakieś dobre miejsca.
My siedzieliśmy w pierwszym rzędzie

Melduję, że skakanka x 600 zaliczona oraz 20 minut hula hop
Chyba powracam do hulania

Idę pod prysznic po ćwiczeniach, robię się na bóstwo, bo mnie mężczyzna na obiad zabiera i na spacer.
W końcu taka piękna pogoda to szkoda w domu siedzieć
Dzisiaj szef kuchni poleca Greenwayowe naleśniki ze szpinakiem + sałatkę
No tak, ale w tygodniu to trudniej o znalezienie kogś do pójścia razem ze mną

Brawo za ćwiczenia! Skakanka jest dość hardcore'owa A ja hula odpuściłam całkiem na rzecz shreda i na razie korzysta z niego moja koleżanka
Naleśniki ze szpinakiem Może wykombinuję na weekend coś ze szpinakiem...
Anesthesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 14:24   #4514
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Uwielbiam naleśniki ze szpinakiem, zwłaszcza te z Greena

A moje ulubione szpinakowe danie to cannelloni ze szpinakiem, pieczarkami, kurczakiem, zapieczone z sosem pomidorowym i odrobiną sera żółtego, miodzio
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 19:52   #4515
toksyczna156
Raczkowanie
 
Avatar toksyczna156
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 401
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

czesc! Wrocilam juz z tego strasznego szpitala, w ktorym było straszne jedzenie :c
od jutra zamierzam jesc:
ŚN. platki owsiane z mlekiem + dwa plasterki szynki + kawalek papryki
II ŚN. jogurt naturalny z otrebami
Obiad. pierś z kurczaka + kasza gryczana + brokuły
podwieczorek: serek wiejski
KOlacja: twarożek ze szczypiorkiem

plus stepper ok 45 min

jak się podoba?

a, zamierzam schudnąć calkiem sporo bo 10 kg, ale jak na poczatek uda sie jakoś chociaz 5 kg, to juz bdzie okej chce zakupic sobie rowerek spinngowy, myslicie ze to dobry pomysl? nnigdy na takim nie jeździłam a słyszałam ze daje niezły wycisk, a ja kocham jeździć na rowerze, swietna alternatywa jak dla mnie co do bieghania, bo tego niestety nie znosze.. hmmm, moe troche zle sie wyraziłam, bo biegania samo w sobie jest dosc przyjemne, ale ja strasznie szybko sie przy nim męcze i zniechęcam, a rowerem to moge jeździć, jeździć i jeździć..
__________________
^ LAŚCIK ! ^

FC BARCELONA
toksyczna156 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 20:28   #4516
Anesthesia
Wtajemniczenie
 
Avatar Anesthesia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Uwielbiam naleśniki ze szpinakiem, zwłaszcza te z Greena

A moje ulubione szpinakowe danie to cannelloni ze szpinakiem, pieczarkami, kurczakiem, zapieczone z sosem pomidorowym i odrobiną sera żółtego, miodzio
Szczerze, to nigdy jeszcze nie byłam w tym Greenwayu... W ogóle cholernie rzadko jem na mieście, jak już to w uczelnianym bufecie albo Gruzińskim Chaczapuri :P
Ja szpinak wielbię pod każdą postacią, ale najbardziej lubię szpiankowo-serową zapiekankę makaronową, niestety to bomba kaloryczna...

Cytat:
Napisane przez toksyczna156 Pokaż wiadomość
czesc! Wrocilam juz z tego strasznego szpitala, w ktorym było straszne jedzenie :c
od jutra zamierzam jesc:
ŚN. platki owsiane z mlekiem + dwa plasterki szynki + kawalek papryki
II ŚN. jogurt naturalny z otrebami
Obiad. pierś z kurczaka + kasza gryczana + brokuły
podwieczorek: serek wiejski
KOlacja: twarożek ze szczypiorkiem

plus stepper ok 45 min

jak się podoba?

a, zamierzam schudnąć calkiem sporo bo 10 kg, ale jak na poczatek uda sie jakoś chociaz 5 kg, to juz bdzie okej chce zakupic sobie rowerek spinngowy, myslicie ze to dobry pomysl? nnigdy na takim nie jeździłam a słyszałam ze daje niezły wycisk, a ja kocham jeździć na rowerze, swietna alternatywa jak dla mnie co do bieghania, bo tego niestety nie znosze.. hmmm, moe troche zle sie wyraziłam, bo biegania samo w sobie jest dosc przyjemne, ale ja strasznie szybko sie przy nim męcze i zniechęcam, a rowerem to moge jeździć, jeździć i jeździć..
Ładny jadłospis Z rowerkiem to dobra opcja, jeśli wiesz, że będziesz na nim jeździć - u mnie jeden stoi już dobrych parę lat i nikt na nim nie jeździ :P Tzn. obecnie już się go pozbyliśmy, no ale... :P Ja wolę jednak "samodzielne" ćwiczenia, bez kupowania specjalistycznych, drogich sprzętów, bo szybko się nudzę. Tak więc to kwestia dość osobista

U mnie dzisiaj:
1. Owsianka z bananem, suszonymi owocami, orzechami i miodem (niewielkie ilości wszystkiego :P)
2a. Zupa jarzynowa z kluseczkami (niestety)
2b. Sznycel z 1 jajkiem sadzonym i odrobina makaronu + 1 Rafaello na deser (wtedy jeszcze nie wiedziałam, że po południu zjem jogurt -,-)
3. Jogurt mrożony z truskawkami, migdałami i pokruszonymi ciasteczkami owsianymi z LoveYo, bo kupiłam groupona w styczniu i pora go zrealizować :P Na szczęście został mi jeszcze tylko jeden jogrut, więcej grzeszyć nie będę
4. 3 wasy z fetą i pieczoną papryką
+ 30 day shred: day 2, level 1

Edytowane przez Anesthesia
Czas edycji: 2012-03-16 o 20:30
Anesthesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 21:01   #4517
toksyczna156
Raczkowanie
 
Avatar toksyczna156
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 401
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Anesthesia Pokaż wiadomość
Szczerze, to nigdy jeszcze nie byłam w tym Greenwayu... W ogóle cholernie rzadko jem na mieście, jak już to w uczelnianym bufecie albo Gruzińskim Chaczapuri :P
Ja szpinak wielbię pod każdą postacią, ale najbardziej lubię szpiankowo-serową zapiekankę makaronową, niestety to bomba kaloryczna...



Ładny jadłospis Z rowerkiem to dobra opcja, jeśli wiesz, że będziesz na nim jeździć - u mnie jeden stoi już dobrych parę lat i nikt na nim nie jeździ :P Tzn. obecnie już się go pozbyliśmy, no ale... :P Ja wolę jednak "samodzielne" ćwiczenia, bez kupowania specjalistycznych, drogich sprzętów, bo szybko się nudzę. Tak więc to kwestia dość osobista

U mnie dzisiaj:
1. Owsianka z bananem, suszonymi owocami, orzechami i miodem (niewielkie ilości wszystkiego :P)
2a. Zupa jarzynowa z kluseczkami (niestety)
2b. Sznycel z 1 jajkiem sadzonym i odrobina makaronu + 1 Rafaello na deser (wtedy jeszcze nie wiedziałam, że po południu zjem jogurt -,-)
3. Jogurt mrożony z truskawkami, migdałami i pokruszonymi ciasteczkami owsianymi z LoveYo, bo kupiłam groupona w styczniu i pora go zrealizować :P Na szczęście został mi jeszcze tylko jeden jogrut, więcej grzeszyć nie będę
4. 3 wasy z fetą i pieczoną papryką
+ 30 day shred: day 2, level 1
oj, ale miałaś królewskie śniadanko, mniam.
Jak się czujesz po shred'zie? ćwiczysz z hantelkami?
__________________
^ LAŚCIK ! ^

FC BARCELONA
toksyczna156 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 21:29   #4518
Anesthesia
Wtajemniczenie
 
Avatar Anesthesia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Ćwiczę dopiero drugi dzień i mam duże zakwasy (głównie nogi i ramiona), ale jestem mega zmotywowana i co wieczór nie mogę się doczekać rana, kiedy zacznę ćwiczyć Ćwiczę z hantalmi 2kg, tylko jedno ćwiczenie z hantalmi (przysiady) wykonuję z butelkami 1,5l, bo jednak 2kg do tego na razie są dla mnie za ciężkie :P
Anesthesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-16, 21:41   #4519
toksyczna156
Raczkowanie
 
Avatar toksyczna156
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 401
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

kiedyś też ćwiczyłam i dotrwałam do końca, niestety zero spadku wagi ani innych zmian, ale moze to tez dlatego, że nie prowadzilam zadnej diety i cwiczylam bez hantli.]

no ja dziś chyba troche przesadziłam ze sniadaniem.. ;/ dwie bułki grahamki z serem białym i duży jogurt bez cukru i tłuszczu, ale już zdążyłam zaliczyć stepper 400 kcl poszło i zaraz na rower wsiadam na godzine i zaraz 600 kcl pojdzie, no chyba należało mi sie takie sniadanko
__________________
^ LAŚCIK ! ^

FC BARCELONA

Edytowane przez toksyczna156
Czas edycji: 2012-03-17 o 07:12
toksyczna156 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-17, 07:38   #4520
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez toksyczna156 Pokaż wiadomość
czesc! Wrocilam juz z tego strasznego szpitala, w ktorym było straszne jedzenie :c
od jutra zamierzam jesc:
ŚN. platki owsiane z mlekiem + dwa plasterki szynki + kawalek papryki
II ŚN. jogurt naturalny z otrebami
Obiad. pierś z kurczaka + kasza gryczana + brokuły
podwieczorek: serek wiejski
KOlacja: twarożek ze szczypiorkiem

plus stepper ok 45 min

jak się podoba?

a, zamierzam schudnąć calkiem sporo bo 10 kg, ale jak na poczatek uda sie jakoś chociaz 5 kg, to juz bdzie okej chce zakupic sobie rowerek spinngowy, myslicie ze to dobry pomysl? nnigdy na takim nie jeździłam a słyszałam ze daje niezły wycisk, a ja kocham jeździć na rowerze, swietna alternatywa jak dla mnie co do bieghania, bo tego niestety nie znosze.. hmmm, moe troche zle sie wyraziłam, bo biegania samo w sobie jest dosc przyjemne, ale ja strasznie szybko sie przy nim męcze i zniechęcam, a rowerem to moge jeździć, jeździć i jeździć..
Swietny plan dnia, bardzo dobry

Rowerek polecam, ja kupilam zwykly stacjonarny-jak jestem na diecie to jezdze caly czas, mam go od roku, od jakiegos miesiaca mam przerwe ale tak poza tym uzywam a z tym bieganiem to juz mowilam chyba Anas.. ja tez mialam tak samo ze myslalam o tym jakie to meczace, ale jak sprobowalam biec ta metoda marsz/bieg (1minuta,2minuty) pozniej 2/4 to wytrzymywalam i wracalam szczesliwa moze warto sprobowac?

Ja mam plan na nowe odchudzanie ktore nie wiem kiedy zaczne Moja przerwa jest spora (bo nie tydzien nie dwa a juz pewnie z miesiac, bo chyba od walentynek zaczelo sie)Jak zaczne sie odchudzac to nie bede robic zadnego dnia "wolnego" zeby potem nie zbijac nadwyzek, skoro zrobilam sobie taka przerwe i potrafilam nie przytyc tyle kg to moge teraz zrobic diete jak kiedys, bez zadnych wyskokow!

Tylko aby faktycznie nie bylo zbyt duzo po tym tygodniu urodzin.. Ostatnio bylo caly czas 70 czyli cale "nic", no ale teraz dalam czadu..
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 10:37   #4521
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Bry

Ja wczoraj:
I. Owsianka z bananem
II. 2 kromki chleba ciemnego z serem i szynką
III. Naleśnik ze szpinakiem, sałatka - greenway
IV serek homo

+skakanka x 600, hula hop 20 minut, spacer 45 minut.
Waga większa niż wczoraj, nie wiem po czym, bo kcal mało

Dzisiaj w planach urodzinowa pizza
Jutro się nie ważę
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 10:40   #4522
mischievous
Zakorzenienie
 
Avatar mischievous
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 901
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Bry

Ja wczoraj:
I. Owsianka z bananem
II. 2 kromki chleba ciemnego z serem i szynką
III. Naleśnik ze szpinakiem, sałatka - greenway
IV serek homo

+skakanka x 600, hula hop 20 minut, spacer 45 minut.
Waga większa niż wczoraj, nie wiem po czym, bo kcal mało

Dzisiaj w planach urodzinowa pizza
Jutro się nie ważę
100 lat, 100 lat
__________________


Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć






mischievous jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 11:20   #4523
toksyczna156
Raczkowanie
 
Avatar toksyczna156
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 401
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Bry

Ja wczoraj:
I. Owsianka z bananem
II. 2 kromki chleba ciemnego z serem i szynką
III. Naleśnik ze szpinakiem, sałatka - greenway
IV serek homo

+skakanka x 600, hula hop 20 minut, spacer 45 minut.
Waga większa niż wczoraj, nie wiem po czym, bo kcal mało

Dzisiaj w planach urodzinowa pizza
Jutro się nie ważę
ojej, stówki i spadku wagi do upragninego celu! D
__________________
^ LAŚCIK ! ^

FC BARCELONA
toksyczna156 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 11:36   #4524
Anesthesia
Wtajemniczenie
 
Avatar Anesthesia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez toksyczna156 Pokaż wiadomość
kiedyś też ćwiczyłam i dotrwałam do końca, niestety zero spadku wagi ani innych zmian, ale moze to tez dlatego, że nie prowadzilam zadnej diety i cwiczylam bez hantli.]

no ja dziś chyba troche przesadziłam ze sniadaniem.. ;/ dwie bułki grahamki z serem białym i duży jogurt bez cukru i tłuszczu, ale już zdążyłam zaliczyć stepper 400 kcl poszło i zaraz na rower wsiadam na godzine i zaraz 600 kcl pojdzie, no chyba należało mi sie takie sniadanko
No bez hantli to shred byłby łatwiutki, a tak to jednak mięśnie mocno pracują Tym bardziej, że ja robię z 2kg, no i jednak trzymam się też diety. Mam nadzieję, że efekty będą, w sumie to nastawiam się może aż za bardzo, ale marzy mi się duża zmiana... Może warto, żebyś spróbowała jeszcze raz?

Cytat:
Napisane przez mischievous Pokaż wiadomość
Swietny plan dnia, bardzo dobry

Rowerek polecam, ja kupilam zwykly stacjonarny-jak jestem na diecie to jezdze caly czas, mam go od roku, od jakiegos miesiaca mam przerwe ale tak poza tym uzywam a z tym bieganiem to juz mowilam chyba Anas.. ja tez mialam tak samo ze myslalam o tym jakie to meczace, ale jak sprobowalam biec ta metoda marsz/bieg (1minuta,2minuty) pozniej 2/4 to wytrzymywalam i wracalam szczesliwa moze warto sprobowac?

Ja mam plan na nowe odchudzanie ktore nie wiem kiedy zaczne Moja przerwa jest spora (bo nie tydzien nie dwa a juz pewnie z miesiac, bo chyba od walentynek zaczelo sie)Jak zaczne sie odchudzac to nie bede robic zadnego dnia "wolnego" zeby potem nie zbijac nadwyzek, skoro zrobilam sobie taka przerwe i potrafilam nie przytyc tyle kg to moge teraz zrobic diete jak kiedys, bez zadnych wyskokow!

Tylko aby faktycznie nie bylo zbyt duzo po tym tygodniu urodzin.. Ostatnio bylo caly czas 70 czyli cale "nic", no ale teraz dalam czadu..
Brawo za takie fajne plany i motywację! Ja jestem raczej przeciwna dniom "wolnego", wiadomo, że czasami wpadnie coś bardziej kalorycznego, ale wolę sobie nie myśleć, że "w sobotę to ja mam wolne, to sobie zjem to i tamto", bo wtedy zamiast zjeść jednej rzeczy "grzesznej" to cały dzień bym jadła "grzesznie" :P Trzymam kciuki, żeby Ci się udało! Z odrobiną motywacji na pewno dasz radę

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Bry

Ja wczoraj:
I. Owsianka z bananem
II. 2 kromki chleba ciemnego z serem i szynką
III. Naleśnik ze szpinakiem, sałatka - greenway
IV serek homo

+skakanka x 600, hula hop 20 minut, spacer 45 minut.
Waga większa niż wczoraj, nie wiem po czym, bo kcal mało

Dzisiaj w planach urodzinowa pizza
Jutro się nie ważę
Bardzo ładne jedzonko I wszystkiego najlepszego!

Mnie dziś mama obudziła, żebyśmy jechały na plac, bo tata był rano i zobaczył orbitrek za 250zł i chciał, żebyśmy kupili... I bardzo się nad tym zastanawialiśmy, bo ze wszystkich sprzętów orbitrek lubię najbardziej, ale mimo tego, że mamy dość duży dom, to nie mamy gdzie tego postawić... Więc na razie plany legły w gruzach, no bo faktycznie, nie byłoby gdzie tego trzymać, ale trochę mi żal...

No i 3 dzień shreda za mną Prawie dałam radę bez przerwy, standardowo tylko przy pierwszym cardio musiałam dać pauzę na ~1min, ale jutro mam ambitny plan wytrzymać bez pauzy.

Edytowane przez Anesthesia
Czas edycji: 2012-03-17 o 11:38
Anesthesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 17:38   #4525
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Heloł Wam Dzisiejszy dzień był jakiś krótki, ale za to całkiem intensywny Wstaliśmy z TŻ po 12 No ale dopiero koło 3 w nocy wróciliśmy od znajomych Pojechaliśmy do sklepu kupić mu buty na wiosnę a potem wyruszyliśmy na rower Niedużo, bo trochę ponad 8km, ale i tak było fajnie Jutro jedziemy do dziadka na imieniny, mam nadzieję, że się rano zmobilizuję do biegania, bo taką piękną pogodę aż żal marnować w domu

Dotka, sto lat

Mischi, to kiedy się ważysz? Bo wiesz, że odkładanie tego na później może się dobrze nie skończyć

An, gratuluję wytrwałości z 30ds, oby tak dalej
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 19:47   #4526
toksyczna156
Raczkowanie
 
Avatar toksyczna156
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 401
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

eehh, raz. Zjadłam dziś około 2000 kcl :/ ale spaliłam ok. 1200, myslicie ze nie jest źle?

druga sprawa w zwiazku z moim nadchodzącym rowerem spinngowym kieruje takie zapytanie. Czy aktualna dieta (1200kcl) przy codziennym ok. 45 min wysilku na spinningu bedzie ok? zeby nie okazalo sie ze jest za malo kcl i znowu nie bede chudnąć...
__________________
^ LAŚCIK ! ^

FC BARCELONA
toksyczna156 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 20:00   #4527
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez toksyczna156 Pokaż wiadomość
eehh, raz. Zjadłam dziś około 2000 kcl :/ ale spaliłam ok. 1200, myslicie ze nie jest źle?

druga sprawa w zwiazku z moim nadchodzącym rowerem spinngowym kieruje takie zapytanie. Czy aktualna dieta (1200kcl) przy codziennym ok. 45 min wysilku na spinningu bedzie ok? zeby nie okazalo sie ze jest za malo kcl i znowu nie bede chudnąć...
Tutaj http://www.herk.pl/zapotrzebowanie-kaloryczne.php masz bardzo dokładny kalkulator zapotrzebowania kalorycznego i możesz sobie policzyć ile musisz jeść, żeby utrzymać wagę. Od tego odejmujesz max 500kcal i masz swoje zapotrzebowanie na diecie
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 21:04   #4528
Anesthesia
Wtajemniczenie
 
Avatar Anesthesia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
Heloł Wam Dzisiejszy dzień był jakiś krótki, ale za to całkiem intensywny Wstaliśmy z TŻ po 12 No ale dopiero koło 3 w nocy wróciliśmy od znajomych Pojechaliśmy do sklepu kupić mu buty na wiosnę a potem wyruszyliśmy na rower Niedużo, bo trochę ponad 8km, ale i tak było fajnie Jutro jedziemy do dziadka na imieniny, mam nadzieję, że się rano zmobilizuję do biegania, bo taką piękną pogodę aż żal marnować w domu

Dotka, sto lat

Mischi, to kiedy się ważysz? Bo wiesz, że odkładanie tego na później może się dobrze nie skończyć

An, gratuluję wytrwałości z 30ds, oby tak dalej
Dziękuję ach dziękuję, póki co entuzjazm nie maleje A z rowerkiem fajnie, też bym się przejechała, bo w okolicy mam kilka fajnych tras, ale po 1 nie mam dwóch rowerów, a po 2 to niestety Luby nienawidzi żadnej aktywności fizycznej :P A samej to nie mam jakoś ochoty...

U mnie dzisiaj następująco:
1. Jogurt brzoskwiniowy z musli
2a. Zupa jarzynowa
2b. Kotlet drobiowy z serem żółtym, papryka, brokuły i 2 wasy (bo nie miałam w ogóle ochoty na ziemniaki...)
3. 1 Rafaello
4. 4 zapiekanki (w sensie zapiekane kanapki) z ciemnego pieczywa z serem żółtym i szynką (plus papryka, oliwki i ketchup) - wiem, że nie za ładnie, ale nie mogłam sobie odmówić...
Ćwiczenia: 30 day shred: day 3, level 1

Edytowane przez Anesthesia
Czas edycji: 2012-03-17 o 21:07
Anesthesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 21:16   #4529
gohs
Zakorzenienie
 
Avatar gohs
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 5 710
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez Anesthesia Pokaż wiadomość
Dziękuję ach dziękuję, póki co entuzjazm nie maleje A z rowerkiem fajnie, też bym się przejechała, bo w okolicy mam kilka fajnych tras, ale po 1 nie mam dwóch rowerów, a po 2 to niestety Luby nienawidzi żadnej aktywności fizycznej :P A samej to nie mam jakoś ochoty...

U mnie dzisiaj następująco:
1. Jogurt brzoskwiniowy z musli
2a. Zupa jarzynowa
2b. Kotlet drobiowy z serem żółtym, papryka, brokuły i 2 wasy (bo nie miałam w ogóle ochoty na ziemniaki...)
3. 1 Rafaello
4. 4 zapiekanki (w sensie zapiekane kanapki) z ciemnego pieczywa z serem żółtym i szynką (plus papryka, oliwki i ketchup) - wiem, że nie za ładnie, ale nie mogłam sobie odmówić...
Ćwiczenia: 30 day shred: day 3, level 1
Ja tam w ostatnie wakacje śmigałam sama na rowerze praktycznie co drugi dzień I bardzo fajnie było A co do kolacji to nie, że nie mogłaś sobie odmówić tylko nie chciałaś Nieładnie

Ja dzisiaj tak:
1. musli z gruszką i jogurtem
2. jabłko, ciastko owsiane
3. klops pieczony, sałata, papryka
4. wasy z szynką i awokado, jabłko

I siedzę z burczącym brzuchem właśnie no ale już nie powinnam nic jeść
__________________
gohs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-17, 21:37   #4530
Anesthesia
Wtajemniczenie
 
Avatar Anesthesia
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 708
Dot.: Perypetii odchudzaniowych ciąg dalszy, czyli schudłyśmy już sporo, ale chcemy w

Cytat:
Napisane przez gohs Pokaż wiadomość
Ja tam w ostatnie wakacje śmigałam sama na rowerze praktycznie co drugi dzień I bardzo fajnie było A co do kolacji to nie, że nie mogłaś sobie odmówić tylko nie chciałaś Nieładnie

Ja dzisiaj tak:
1. musli z gruszką i jogurtem
2. jabłko, ciastko owsiane
3. klops pieczony, sałata, papryka
4. wasy z szynką i awokado, jabłko

I siedzę z burczącym brzuchem właśnie no ale już nie powinnam nic jeść
Wieeem... Mam wyrzuty sumienia teraz Jutro będę grzeczniejsza!
A u Ciebie bardzo ładnie
Ja kiedyś też sama jeździłam na rowerze, ale w tygodniu nie mam za bardzo na to czasu, a w weekendy jestem zawsze z Lubym, więc jednak trudno o jakiś kompromis.
Anesthesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.