Robię bęc i znów kroczek... bo ja mam dopiero roczek! (list-grud 2009)

[tarasia]

Napisane przez gucia6

a co to za cudowna masc?

no i my dzis zostajemy w domu, bo Sandra w nocy zaczela goraczkowac i dostala taki brzydki oskrzelowy kaszel takze o jakiejs bardziej ludzkiej porze zadzwonie do lekarza, kiedy mozemy przyjsc, zeby ja osluchal. Mam nadzieje tylko, ze to nic powaznego i szybko przejdzie

ojej! mam nadzieję, że to nic poważnego i szybciutko przejdzie!

[gucia6]

Napisane przez tarasia

ojej! mam nadzieję, że to nic poważnego i szybciutko przejdzie!

no to juz po lekarzu. Jakas sie man infekcja wirusowa przyplatala. Jesli temperatura nie minie do poniedzialku to mamy przyjsc znow na ogledziny. Generalnie mam podawac tylko syropek wykrztusny i w razie potrzeby czopki. Teraz mala padla, niech spi, w koncu sen to najlepsze lakarstwo

[tarasia]

Napisane przez gucia6

no to juz po lekarzu. Jakas sie man infekcja wirusowa przyplatala. Jesli temperatura nie minie do poniedzialku to mamy przyjsc znow na ogledziny. Generalnie mam podawac tylko syropek wykrztusny i w razie potrzeby czopki. Teraz mala padla, niech spi, w koncu sen to najlepsze lakarstwo

to właściwie nie najgorzej, choć każda choroba jest niedobra.
teraz sandra musi pić dużo płynów.

[pietrusia]

Witam mamusie

Ale cisza

Ja juz po pracy i gotuje obiadek a Kamilka spi

gucia widzialam filmik Samdrusia jest cudna a jak swietnie juz sobie radzi DUZO ZDRÓWKA JEJ ZYCZE

[lucky1910]

zdużo zdrówka chorowitkom małym życzymy

Olcia usypiała 1,5h... jakis kiepski dzień dziś obie mamy...

na dodatek strasznie się wkurzyłam.. zamówiłam na all paletę cieni (dużą i fajną..) i pytałam jeszcze laski przed zakupem czy to na pewno te kolory sprzedaje co były na zdjęciu.. ona do mnie że tak! i co ?! przysłała mi inną wersję kolorystyczną!!!:pa la:
teraz czekam na maila od niej czy mi to wymieni....

zmykam do kuchni...

[pietrusia]

Bylam dzis na szmatkach i kupilam dla Kamilki duzo ciuszkow takich na teraz eszcze i juz na wiosne i kupilam sobie plaszczyk na wiosne za 30 zł a normalnie jak nowy wlasnie sie pierze

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

lucky co za kobita no

A do mnie mila dzis kumpela wspac ale niesety nie przyjdzie a szkoda bo by my chwile poplotkowaly

[aniulka8204]

Napisane przez gucia6

no to juz po lekarzu. Jakas sie man infekcja wirusowa przyplatala. Jesli temperatura nie minie do poniedzialku to mamy przyjsc znow na ogledziny. Generalnie mam podawac tylko syropek wykrztusny i w razie potrzeby czopki. Teraz mala padla, niech spi, w koncu sen to najlepsze lakarstwo

zdróweczka życzymy oby szybko minęło i gorączka spadła

Napisane przez wywa

Kurczę Karlos mi się rozchorował, wczoraj 38, a dziś tatuś dzwoni do mnie do pracy,że ma 39. No to ja w auto i te 80 km pędem do domu i do lekarza. Dopiero co wyzdrowiał ( zachorował po raz pierwszy w życiu trzy tygodnie temu) i znowu coś. Lekarz przypisał antybiotyk, ale boję się dawać kolejny skoro niedawno brał, zresztą widziałam,że lekarz też ma wątpliwości, bo powiedziała żeby dziś nie dawać dopiero jeśli do jutra nie przejdzie to wtedy. A jutro muszę wyjechać znowu kawał drogi.
Na razie małemu gorączka zeszła i się bawi ładnie , coś tam gada pod nosem i wlewa herbatkę z butelki do butów. Chyba powinnam zareagować;-)))

witam nową mamusię bo jeszcze się nie witałyśmy
80km do pracy masz??
również zdróweczka życzę

my wczoraj o 21 byliśmy jeszcze w szpitalu bo Agusi temperatura podniosła się do 39.
niby nie kaszle kataru brak, widać było że brzuszek ją tez boli i dużo sobie pierdziała i strasznie anemiczna się zrobiła normalnie jakby przelewała sie na rękach więc śmigliśmy do szpitala bo nigdy takiej temperatury tez nie miała a wszystko niby ok
co się okazało? że ma jakąś opryszczke w gardle!! no szok
patrzyłam jej do buzi czy czegoś nie ma ale czysto było a to głębiej w gardełku siedzi jakieś cholerstwo i z czego? niby z powietrza coś złapała
jeszcze się zapytał czy mi niewymiotowała albo biegunki nie ma
a ja na to że nie i się tak troche zdziwił
wczoraj jeszcze jadła dziś nie bardzo ale przynajmniej pije herbatke
dostała bactrim na gardełko i lakcid na brzuszek

dziś na szczęście temperatura spadła troche i jest lepsza ale wczoraj sie wystraszyłam bo nigdy jej takiej anemicznej i przelewającej się nie widziałam a niby wszystko dobrze a tu takie coś no

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez pietrusia

Bylam dzis na szmatkach i kupilam dla Kamilki duzo ciuszkow takich na teraz eszcze i juz na wiosne i kupilam sobie plaszczyk na wiosne za 30 zł a normalnie jak nowy wlasnie sie pierze

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

lucky co za kobita no

A do mnie mila dzis kumpela wspac ale niesety nie przyjdzie a szkoda bo by my chwile poplotkowaly

super a ja się jakoś nigdy nie umię wybrać na szmatki mi by potrzebny był taki konkretny kopniak w duupe to bym wkońcu się ruszyła i coś sobie kupiła a tak to jakoś ostatnio nie mam ochoty na zakupy
Agusi to owszem ale sobie to mi sie nie chce nic jakoś kupywać, zawsze sobie mówię aaaa jeszcze oblatam w tym co mam a potem jak gdzieś trzeba się ubrać i iść to rycze że nie mam sie w co ubrać

[pietrusia]

Biedna Agusia, mam nadzieje ze szybko przejdzie

[aniulka8204]

Napisane przez pietrusia

Biedna Agusia, mam nadzieje ze szybko przejdzie

mam też taką nadzieję
właśnie usnęła na rękach, jadła o 10 mleczko a teraz już wszystko wypluwa i pije tylko herbatke,

właśnie dziewczyny kiedyś pisałyście o herbatkach
możecie powtórzyć co podajecie?

można podawać wode z sokiem zagęszczonym?
albo herbatke żurawinową? jest ona podobno bardzo dobra odkarzająca również drogi moczowe, a Agusia często to łapała
no ale nie wiem czy jej taką podać mogę
w poniedziałek pujde do lekarza z nią do kontroli to jeszcze zapytam ale chciałam wiedzieć wasze zdanie

kurcze oby jej to minęło, bo teraz zmieniałam jej pampersa i ma zaczerwienioną "andzie" ciekawe czy znów mocz nie jest brzydki
ale na tą cystrografie absolutnie z nią nie pujde

idę się też zdrzemnąć bo noc troche nie przespana była i strasznie słaba jestem papa

[Maria2008]

Witam
Gucia ale już śmiga i zdrówka życzymy

Aniulka moja miała to samo w grudniu.

Pietrusia no to macie już pare nowych ciuszków na wiosne

lucky1910 też bym się wkurzyła, ale powinna Ci wymienić

Oglądałam program na TVN Style mówili o stopach.
Lekarz mówił że dzieci powinny chodzić w kapciach twardych jeżeli są to podłoża twarde. Tam gdzie są dywany to najlepiej boso.
Jakie wy macie kapcie dla dzieciWiem że keranina, joasia,elank mają paputki a reszta

[gucia6]

Napisane przez Maria2008

Oglądałam program na TVN Style mówili o stopach.
Lekarz mówił że dzieci powinny chodzić w kapciach twardych jeżeli są to podłoża twarde. Tam gdzie są dywany to najlepiej boso.
Jakie wy macie kapcie dla dzieciWiem że keranina, joasia,elank mają paputki a reszta

my mamy tylko skarpetki antyposlizgowe, a buty zakladamy tylko jak idziemy gdzies

[pietrusia]

Napisane przez Maria2008

Oglądałam program na TVN Style mówili o stopach.
Lekarz mówił że dzieci powinny chodzić w kapciach twardych jeżeli są to podłoża twarde. Tam gdzie są dywany to najlepiej boso.
Jakie wy macie kapcie dla dzieciWiem że keranina, joasia,elank mają paputki a reszta

Ja mam twarde bo u mnie większości sa plytki i zeby zimno w stopy nie miala.

o takie tego typu mamy

[lucky1910]

Napisane przez gucia6

my mamy tylko skarpetki antyposlizgowe, a buty zakladamy tylko jak idziemy gdzies

my tez

[gissh]

Cześć Dziękuję za komplementy pod adresem mojego małego kudłacza

U nas od wczoraj nie za ciekawie, Dominika cały dzień była marudna a wieczorem wyskoczyła jej temperatura prawie 39 stopni I zaczęła pokasływać i w ogóle leciała z rąk... Dałam jej na noc czopek i gorączka spadła ale i tak mało w nocy spałam bo tylko sprawdzałam co z nią... Rano było niby lepiej, temperatura w normie, ale postanowiłam pójść z nia do lekarza... No i jakaś infekcja gardełka się przyplątała. Dostałyśmy syropki i wapno, ale jak do poniedzialku nie będzie lepiej to antybiotyk. Ale mam nadzieję że się bez niego obejdzie. Dzisiaj generalnie z Dominiką już trochę lepiej, ale za to mnie i TŻta rozkłada - i to chyba to samo... Ja ledwie mówię i gardło mnie strasznie boli, TŻ też kiepski... Oj, mam nadzieję że nam to szybko minie bo samopoczucie naprawdę mamy oboje paskudne

Napisane przez gucia6

no to juz po lekarzu. Jakas sie man infekcja wirusowa przyplatala. Jesli temperatura nie minie do poniedzialku to mamy przyjsc znow na ogledziny. Generalnie mam podawac tylko syropek wykrztusny i w razie potrzeby czopki. Teraz mala padla, niech spi, w koncu sen to najlepsze lakarstwo

No, to tak samo jak u nas... Zdrówka dla Sandry

Napisane przez pietrusia

Ja mam twarde bo u mnie większości sa plytki i zeby zimno w stopy nie miala.

My też mamy twarde bo u nas chłodno...

Okej, idę odpoczywać i się kurować... Pappa.

[gochaa_p]

Napisane przez kachula27

Czesc mamuski ja dzis tylko przelotem ale ciesze sie bradzo bo dzis bylismy z Matim w Szczecinie na kontroli i wszystko w jak najlepszym porzadeczku z zastawka,smutno mi tylko bo bylismy na onkologii tam gdzie lezelismy i dowiedzielismy sie ze kilku dzieci co z nami lezało jest w stanie baaaardzo juz ciezkim,smutno mi tak jakos po tej wizycie na oddziale

to super że z Matim dobrze

A tamtych dzieciaczków - żal straszny ...

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Napisane przez gucia6

i musze sie pochwalic... moje dziecko w koncu zaczyna porzadnie dreptac , oto dowod, tym razem lepszej jakosci niz poprzednio
http://www.youtube.com/watch?v=gMiOLpyx5qg

a teraz zmykam szykowac sie spac
[/FONT][/SIZE][/COLOR]

[pietrusia]

Ale tu dzis cisza cały dzien

Ja juz zmykam do wyrka DOBRANOC

[wywa]

W sprawie kapciuszków to Karol chodzi w skarpeciorach, a buty tylko na dwór.
Rano leciałam do apteki przed wyjadem,żeby ten antybiotyk jednak kupić. Wróciłam późno, a ten gorączka cały dzień, teraz nieco lepiej, ale to pewnie czopek działa. Zasnął dość szybko biedaczek mój mały.

Hej Aniulka;-) Ja mam pracę jeżdżącą i wczoraj byłam w Bogatyni , dziś we Wrocławiu, ale czasem siedzę na miejscu tydzień;-) I wtedy jest najlepiej, chociaż jeździć lubię;-)

[kachula27]

Napisane przez gochaa_p

to super że z Matim dobrze

A tamtych dzieciaczków - żal straszny ...

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

[lucky1910]

Kachulka też się cieszę, że z Matim wszytko ok
co do tych dzieciaczków to bardzo szkoda...

a jak Wasze postępy w kierunku chodzenia?

[kachula27]

Lucky

Chodzenie ciezka sprawa...poki co,Mati jeszcze w ogóle nie staje na nozki tzn czasami jak go podniose i postawie to chwilunie ustoi ale to wszystko,pani rehabilitantka mowi ze jeszcze widac ze w ogole nie jest na to gotowy ale wszystko powoli powoli,poki co raczkuje jak mu sie zechce i jak mu sie powie zeby na kolankach pochodzil,tak to skacze na pupie jak foczka bo tak chyba mu wygodniej
Ale powiem szczerze ze juz doczekac sie nie moge kiedy zacznie chodzic bo juz sil nie mam zeby go ciagle wszedzie nosic,wazy 13,5 kg a ja codziennie jak do pracy ide zawoze go do siostry i na 2 pietro z nim wchodze,juz mam nogi i rece na wykonczeniu normalnie i obawiam sie ze jeszcze troche i ktoregos dnia poprostu z nim nie wejde,tego sie najbardziej boje bo widze ze moje rece i nogi juz nie wytrzymuja

[Maria2008]

dzięki dziewczyny

Kachula 13,5kg łooo to faktycznie masz co nosić.

Nie wiem czy się mam martwić moja dziś zrobiła z 7kupek
wczoraj nie było nic a dziś...nie wiem co jest czy to od mleka.
Wcześniej nigdy tak nie było jak teraz

[wywa]

Napisane przez kachula27

Lucky

Chodzenie ciezka sprawa...poki co,Mati jeszcze w ogóle nie staje na nozki tzn czasami jak go podniose i postawie to chwilunie ustoi ale to wszystko,pani rehabilitantka mowi ze jeszcze widac ze w ogole nie jest na to gotowy ale wszystko powoli powoli,poki co raczkuje jak mu sie zechce i jak mu sie powie zeby na kolankach pochodzil,tak to skacze na pupie jak foczka bo tak chyba mu wygodniej
Ale powiem szczerze ze juz doczekac sie nie moge kiedy zacznie chodzic bo juz sil nie mam zeby go ciagle wszedzie nosic,wazy 13,5 kg a ja codziennie jak do pracy ide zawoze go do siostry i na 2 pietro z nim wchodze,juz mam nogi i rece na wykonczeniu normalnie i obawiam sie ze jeszcze troche i ktoregos dnia poprostu z nim nie wejde,tego sie najbardziej boje bo widze ze moje rece i nogi juz nie wytrzymuja

!3,5 kg to duży chłoptaś, mój ma 10,5 i od miesiąca nie przytył, nie mam pojęcia dlaczego. Ale i tak wydaje mi się ciężki jak go dłużej lulam, a co dopiero jakby był cięższy i po schodach, ja na I piętro wchodzę i już sapię.

[kamilla123]

Witam!

Nie było mnie trochę, bo okazało się, że nie zapłaciliśmy jakiegoś rachunku i nam internet zawiesili na tydzień Potem przyjechała moja siostra na następny tydzień i też czas szybko zleciał sama nie wiem kiedy. Ale generalnie u nas wszystko OK.

kachula dobrze, że z Matim wszystko w najlepszym porządku jeszcze trochę i jak zacznie śmigać to nie będziesz mogła go dogonić
A te dzieciaczki na onkologii... normalnie serce pęka...

Ela tą koszulkę, o której kiedyś pisałam zamówię ze strony lecha. Dzisiaj tż mi pokazał jaką chce no i muszę się streszczać, żeby do urodzin doszła

Mały w domu chodzi w skarpetkach antypoślizgowych. chcieliśmy mu kupić jakieś kapcie, ale Kubuś ma wysokie podbicie i nic na nogę mu nie chciało wejść, no chyba że 3 numery za duże

[magdawikp]

Napisane przez lucky1910

Olcia nie ma toksokarozy ani żadnych innych pasożytów huuuurraaaaa!!!!
:pij emy:

super

Napisane przez olalicious07

hello

wróciłam z egz, zdane ale jestem na siebie zła, bo się tak stresowałam że mi języka w gębie zabrakło i dostałam 3 a moglam spokojnie 4 a może i 5... no ale przeżyję to jakoś

idę Was nadrabiać

Napisane przez kachula27

Czesc mamuski ja dzis tylko przelotem ale ciesze sie bradzo bo dzis bylismy z Matim w Szczecinie na kontroli i wszystko w jak najlepszym porzadeczku z zastawka

oooooooooooo Malinka jest
fotki dzieciaczków

cały tydzień do bani
wczoraj byłam na pogrzebie brata mojego Taty - 1,5 roku wlaczył z choroba i przegrał
dzieci zdrowe - i chyba poniedziałek nam wypali z zabiegiem - juz sie denerwuję

[pietrusia]

Napisane przez wywa

!3,5 kg to duży chłoptaś, mój ma 10,5 i od miesiąca nie przytył, nie mam pojęcia dlaczego. Ale i tak wydaje mi się ciężki jak go dłużej lulam, a co dopiero jakby był cięższy i po schodach, ja na I piętro wchodzę i już sapię.

Moja tez wazy 10 kg i od pewnego czasu taka waga sie juz utrzymuje i raz pytalam o to lekarke i powiedziala mi zeby sie nie martwic bo skoro ona jest taka ruchliwa to nie ma kiedy na wadze przybrac bo wszystko szybko spala

magda witaj super ze dzieciaki zdrowe i kciuki za zabieg

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Ale dzis u nas strasznie wieje nici ze spaceru dzis bo chyba by mnie razem z Kamilka porwalo

W nocy to tak wialo ze az sie Kamilka obudzila i przez pół godziny nie spała bo nie mogla zasnąć.

[gucia6]

Napisane przez Maria2008

dzięki dziewczyny

Kachula 13,5kg łooo to faktycznie masz co nosić.

Nie wiem czy się mam martwić moja dziś zrobiła z 7kupek
wczoraj nie było nic a dziś...nie wiem co jest czy to od mleka.
Wcześniej nigdy tak nie było jak teraz

moze zabki

Kachula, trzymam kciuki za szybkie postepy Matiego

Wywa, nie odpowiedzialas mi an pytanie w sprawie tego fantastycznego kremu, co niby bez sterydow, a dziala jak sterydy. Jak sie nazywa?

A co do rozmiarow, to ja sie ciesze, ze w koncu Sandra zaczyna chodzic, bo z jej 11,5 kg, tez mi czasem rece odpadaja. I ostatnio ja mierzylam i ma juz 88 cm wzrostu

[gochaa_p]

Napisane przez kachula27

Lucky

Chodzenie ciezka sprawa...poki co,Mati jeszcze w ogóle nie staje na nozki tzn czasami jak go podniose i postawie to chwilunie ustoi ale to wszystko,pani rehabilitantka mowi ze jeszcze widac ze w ogole nie jest na to gotowy ale wszystko powoli powoli,poki co raczkuje jak mu sie zechce i jak mu sie powie zeby na kolankach pochodzil,tak to skacze na pupie jak foczka bo tak chyba mu wygodniej
Ale powiem szczerze ze juz doczekac sie nie moge kiedy zacznie chodzic bo juz sil nie mam zeby go ciagle wszedzie nosic,wazy 13,5 kg a ja codziennie jak do pracy ide zawoze go do siostry i na 2 pietro z nim wchodze,juz mam nogi i rece na wykonczeniu normalnie i obawiam sie ze jeszcze troche i ktoregos dnia poprostu z nim nie wejde,tego sie najbardziej boje bo widze ze moje rece i nogi juz nie wytrzymuja

oj to niezły z niego ciężarek! mój waży trochę ponad 11 kg, no ale mój spala bo biega non stop wczoraj pół Auchan musiałam za nim przebiec

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez pietrusia

Moja tez wazy 10 kg i od pewnego czasu taka waga sie juz utrzymuje i raz pytalam o to lekarke i powiedziala mi zeby sie nie martwic bo skoro ona jest taka ruchliwa to nie ma kiedy na wadze przybrac bo wszystko szybko spala

magda witaj super ze dzieciaki zdrowe i kciuki za zabieg

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Ale dzis u nas strasznie wieje nici ze spaceru dzis bo chyba by mnie razem z Kamilka porwalo

W nocy to tak wialo ze az sie Kamilka obudzila i przez pół godziny nie spała bo nie mogla zasnąć.

u nas też dzisiaj wieje niemiłosiernie. W nnocy nam na podwórku ławkę (i to solidną!) przewróciło, a wiało tak silnie że moja teściówka chyba z 10 razy z wyrk a wylatywała bo myślała że sie ktoś włamuje, a to wiatą tak rzucało.
My dzisiaj śmigamy na 84 urodzinki mojej babci Więc czeka nas spęd rodzinny, ciekawe jak Wojtuś to zniesie , bo to bedzie w małym pokoiku mojej babci

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez gucia6

moze zabki

Kachula, trzymam kciuki za szybkie postepy Matiego

Wywa, nie odpowiedzialas mi an pytanie w sprawie tego fantastycznego kremu, co niby bez sterydow, a dziala jak sterydy. Jak sie nazywa?

A co do rozmiarow, to ja sie ciesze, ze w koncu Sandra zaczyna chodzic, bo z jej 11,5 kg, tez mi czasem rece odpadaja. I ostatnio ja mierzylam i ma juz 88 cm wzrostu

ale ona wysoka! Wojtek ma 81 cm (mierzony w zeszłym tygodniu)

[jo@śka]

A ja jakaś zdechła jestem... Czytam, ale gorzej z odpisywaniem, zresztą zaraz biorę się za podawanie obiadu. Strasznie wysokie macie te dzieci. Mierzyłam właśnie Millkę i wychodzi mi niecałe 77cm...

U nas dziś też moooocno wieje, więc chyba też nie pójdziemy na spacer. Idę, bo moje dwa świrki szaleją, a jak mówi mój tata: "Po śmiechu zawsze następuje płacz" Pozdrawiam, miłego dnia, a właściwie weekendu

[wywa]

Napisane przez pietrusia

Moja tez wazy 10 kg i od pewnego czasu taka waga sie juz utrzymuje i raz pytalam o to lekarke i powiedziala mi zeby sie nie martwic bo skoro ona jest taka ruchliwa to nie ma kiedy na wadze przybrac bo wszystko szybko spala

magda witaj super ze dzieciaki zdrowe i kciuki za zabieg

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Ale dzis u nas strasznie wieje nici ze spaceru dzis bo chyba by mnie razem z Kamilka porwalo

W nocy to tak wialo ze az sie Kamilka obudzila i przez pół godziny nie spała bo nie mogla zasnąć.

U nas jak zaczął gwizdać wiATR, to poleciałam do małego, bo myślałam ,że to on zawodzi;-) Ale już mu gorączka przeszła, a tylko jeden dzień podazłam antybiotyk, oczywiście kontynuuję, ale z bólem serca, bo myślę,że jednak mogło sie obejść bez niego.

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez gucia6

moze zabki

Kachula, trzymam kciuki za szybkie postepy Matiego

Wywa, nie odpowiedzialas mi an pytanie w sprawie tego fantastycznego kremu, co niby bez sterydow, a dziala jak sterydy. Jak sie nazywa?

A co do rozmiarow, to ja sie ciesze, ze w koncu Sandra zaczyna chodzic, bo z jej 11,5 kg, tez mi czasem rece odpadaja. I ostatnio ja mierzylam i ma juz 88 cm wzrostu

Przepraszam, nie zauważyłam pytanie;-)
Krem się nazywa ELIDEL i naprawdę rewelacja, Karol męczył się z alergią od bardzo dawna, przeszliśmy już różne etapy i dopiero teraz lekarz nam polecił ten krem. Plecki prawie vgładkie i białe.

Karol ma 77 cm , wydaje mi się,że w jego wieku to mało, ale może w tatusia się wdał

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez gucia6

moze zabki

Kachula, trzymam kciuki za szybkie postepy Matiego

Wywa, nie odpowiedzialas mi an pytanie w sprawie tego fantastycznego kremu, co niby bez sterydow, a dziala jak sterydy. Jak sie nazywa?

A co do rozmiarow, to ja sie ciesze, ze w koncu Sandra zaczyna chodzic, bo z jej 11,5 kg, tez mi czasem rece odpadaja. I ostatnio ja mierzylam i ma juz 88 cm wzrostu

Przepraszam, nie zauważyłam pytanie;-)
Krem się nazywa ELIDEL i naprawdę rewelacja, Karol męczył się z alergią od bardzo dawna, przeszliśmy już różne etapy i dopiero teraz lekarz nam polecił ten krem. Plecki prawie vgładkie i białe.

Karol ma 77 cm , wydaje mi się,że w jego wieku to mało, ale może w tatusia się wdał

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez jo@śka

A ja jakaś zdechła jestem... Czytam, ale gorzej z odpisywaniem, zresztą zaraz biorę się za podawanie obiadu. Strasznie wysokie macie te dzieci. Mierzyłam właśnie Millkę i wychodzi mi niecałe 77cm...

U nas dziś też moooocno wieje, więc chyba też nie pójdziemy na spacer. Idę, bo moje dwa świrki szaleją, a jak mówi mój tata: "Po śmiechu zawsze następuje płacz" Pozdrawiam, miłego dnia, a właściwie weekendu

Uff to Karol też taki. Koleżankę ostatnio widziałam, ma synka 6 miesięcznego, który waży 13 kg, wygląda jak co najmniej roczniak;-)

[gucia6]

Napisane przez gochaa_p

ale ona wysoka! Wojtek ma 81 cm (mierzony w zeszłym tygodniu)

a wiesz co, dzis tak dla pewnosci zmierzylam ja jeszcze raz i wyszlo 84, wiec jakims cudem wczesniej sie blad wdal pewnie dlatego ze poprzednio na lezaco, a dzis na stojaco mierzylam

Wywa, dziekuje
wlasnie sprawdzilam (musze wiecej jednak o tym poczytac), ale ten Elidel ponoc podobny jest do Protopic, ja ten ostatni uzywalam i na poczatku byla poprawa, a pozniej moja skora (mam azs) jakby sie uodpornila na niego i znow bylo gorzej, a w tej chwili uzywam masci z wyciagami ziolowymi, a jak jest bardzo zle, to jednorazowo posmaruje mascia z kortyzonem i potem juz bezsterydowymi. I osobiscie polecam olej migdalowy (taki spozywczy) z paroma kroplami olejku lawendowego. Mi zawsze przynosi to ulge, jak skora mocno swedzi no i pieknie nawilza