Piękne ciało do wakacji! 5 małych posiłków dziennie i koniec ze słodyczami! :>

[Magdzia94]

Napisane przez kubiowo89

Magdzia - zalogowałam się na tę szafę . Ktoś ma już mój nick wrr :/. Ale i tak nie kumam o co chodzi na tej stronie :P.

Ej ale ja mówiła o naszej wizażowej szafie

https://wizaz.pl/szafa/

Dzisiaj już wieszak dnia jest inny

[Eivor]

Napisane przez amadziaz

Jakto źle podziałały na Twoje uda? ;o

Po prostu zaczęły się powiększać - jakby puchnąć od wysiłku. Robiłam przysiady z obciążeniem ok. 10 kg może dlatego.

[sweetish]

Napisane przez monika01011986

Sweetish witamy jak masz jakies pytania to pisz od razu. A co do coli jak bardzo ja lubisz to nie musisz z niej rezygnowac calkowicie, kup sobie cole light i pij do woli. Ona nie ma zadnych kalorii praktycznie. No ale ogolnie jest nie zdrowa i lepiej nie przesadzac z jej iloscia. Ale przytyc - nie przytyjesz pijac tą light. Napisz nam jeszcze jak masz na imie jesli to nie tajemnica i ile masz lat i wzrostu

Hej
Na forum wolę pozostać anonimowa. Od poczatku obrałam taką 'taktykę' i tak też chciałabym, żeby pozostało. W sumie nie mam nic do ukrycia, ale.. jakoś tak wydaje mi się, że do wielu wiecej rzeczy Wam sie tu moge przyznać jako anonimowa osoba, niż tak wiecie,oficjalnie
Mam 25 lat, z wykształcenia jestem nauczycielką języka polskiego, tymczasowo zajmuję sie czyms innym, ale juz od września musze poszukać sobie pracy,bo umowa mi sie konczy.
Wagowo u mnie sytuacja wyglada tragicznie, bo mam hmm... teoretycznie lekką nadwagę, ale jak na moje oko do zrzucenia mniej wiecej 10kg(przy wzroście 1.60).
Dwa lata temu udało mi się zrzucić 13 kg (sport, lekka dieta) i teraz chciałabym to powtórzyć,
bo:
po pierwsze- poprawiły mi sie wyniki- jestem tarczycowcem (same zobaczcie jak 'łatwo' zrzuca się kg przy niedoczynności klik
po drugie- znowu miałam okres (mam z tym spore problemy)
po trzecie- czułam sie o niebo lepiej bez tych kulkunastu nadprogramowych kilogramów.
Gdy tak patrzę na Wasze zdjęcia zastanawiam sie (naprawde szczerze to pisze) z czego Wy dziewczyny chcecie zrzucić te kg, skoro jestescie już takie szczuplutkie. Wiele z was wyglada juz ZA CHUDO a wy nadal nie macie dosc. Nie wiem, czy to dobry pomysł aż tak bardzo sie odchudzac. Mam nadzieje, ze te limity, ktore sobie ustaliłyscie przed odchudzaniem, nie poszerzacie o kolejne miesiace diety. Wiekszosc z Was wyglada juz naprawde ślicznie.

Napisane przez kubiowo89

Sweetish - ja po coca coli, czy to light czy normalnej mam straszne wzdęcia... Nie wiem, może to przez to, że w połączeniu z taką mała ilością kcal ona tak działa? Hm. Ja na szczęście aż tak bardzo nie przepadam za colą . Jednak zgadzam się z Monią można ja pic do woli bo nie ma prawie żadnych kcal ale jest bardzo nie zdrowa...

Z tą colą to chyba mam podobnie
od wczoraj męczy mnie ból jajnika, niby jak przed okresem, ale okres sie nie pojawia. Do tego wzdęcia i w ogole jakoś dziwnie sie czuję, tak wiec pepsi/cola w ograniczonych ilosciach. Nie lubie jej jakoś szczególnie, po prostu od czasu do czasu lubie sie napić drinka właśnie z tym odrdzewiaczem no i tak jakoś wyszło...
Obawiałąm sie nawet, czy jakiegoś zapalenia pęcherza się nie nabawiłam, ale objawy są chyba inne, prawda?

Napisane przez mmalinowa

cześć Sweet

Hej malinka miło Cię tu widzieć Też się bierzesz za siebie?

Napisane przez sanderaM

Sweetish witamy A może coś więcej o sobie nam powiesz??

Myślę, że w miarę mojego udzielania się tu, dowiecie sie dosc sporo

Napisane przez meeedzik

Sweetish witamy fajnie, że do nas dołączyłaś no i napisz nam coś więcej o sobie

Dziękuję Wam wszystkim za miłe przyjęcie
Postaram się udzielać jak najczęsciej.

[Magdzia94]

Wiecie co jestem zła. Za dużo sobie pozwoliłam przez te 2 dni i na wadze już się to odbiło. Kurde ja nie mam umiaru

Dzisiaj oficjalnie mówię KONIEC GRZECHÓW, dopuszczam jedynie lody i jak będą w domu to herbatniki. !!!

[aante_e]

Napisane przez Magdzia94

Wiecie co jestem zła. Za dużo sobie pozwoliłam przez te 2 dni i na wadze już się to odbiło. Kurde ja nie mam umiaru

Dzisiaj oficjalnie mówię KONIEC GRZECHÓW, dopuszczam jedynie lody i jak będą w domu to herbatniki. !!!

Mi się wsyd przyznać, tak ostatnio grzeszę
Ale dziś robię sobie dzień oczyszczania - zjadłam śniadanie, a teraz do końca dnia kefir, jogurty i woda. Jestem przed okresem, więc na wagę nawet nie wchodzę.

Myślę nad przeniesieniem numeru do play, macie jakieś doświadczenia? Chcę też telefon, bo obecny potrzebny jest mi do drugiego numeru i podoba mi się nokia e52.

Wczoraj dowiedziałam się, że jadę w sierpniu na tydzień nad morze. I to z mamą, która zawsze mi docina, że ona w moim wieku i jak kończyła studia to ważyłą 45 kg także biorę się ostro za siebie, chcę widzieć co najmniej 55 kg na wadze!

[kubiowo89]

Napisane przez aante_e

Myślę nad przeniesieniem numeru do play, macie jakieś doświadczenia? Chcę też telefon, bo obecny potrzebny jest mi do drugiego numeru i podoba mi się nokia e52.

Ja przeniosłam dwa numery do Playa. Jeden mam na abonament Long drugi na Mixa (ten mixa splaciłam w przeciągu 5 miesięcy bo dużo dzownie) i powiem Ci, że bardzo ale to bardzo jestem zadowolona. Mężowi też przeniosłam numer do Playa i wziął ten telefon o którym mówisz. Telefon prosty w obsudze ale za✂✂✂isty. Ja akurat wolę telefony z klawiatura QWERTY lepiej mi sie na nim pisze. A Mąż z koleji nawet słyszec nie chciał o innej klawiturze, na Boże Narodzenie kupiłam mu jako prezent SAMSUNGA Monte i mówił, że nie chcę już nigdy więcej dotykowego i z klawitura QWERTY. I moja siostra go dostała a kupiłam mu Nokię E52 i powiedział, że lepszego telefonu nie miał jeszcze nigdy . Dużo masz minut gratis, naprawdę warto. Ja nie miałam przekonania do Playa i najpierw jeden numer przeniosłam a potem po 2 miesiącach drugi bo naprawdę się opłaca .
Magdzia - Aha. A ja myślałam, że na szfie.pl

[aante_e]

A w mixie są takie same pakiety i promocje jak na kartę? Bo u mnie się bez tego nie obejdzie, zbankrutowałabym

[_Baletnica_]

Ja tylko na chwilkę, bo jedziemy na rybki.
NA wadze wczoraj 50kg! A więc osiągnęłam swój wynik, więcej nie chcę, bo z nóg robią Mi się patyki...jestem taka szczęśliwa...
od wczoraj zaczęłam normalnie jeść..tzn. wprowadzać normalne, kaloryczne obiady do swojego menu..
Wczoraj:
jajecznica na boczku, mały talerzyk z 1kanapką chleba razowego
- miseczka zupy grzybowej z kluskami
-4pyzy z mięsem pokroszone skwarkami
- 4czekoladki bombonierki
- i tona wódki!! opiłam się masakrycznie
wczoraj to przesadziłam...

dziś:
-płatki
- a potem pewnie kurczak, rybki z grilla
- no i truskawki, czereśnie...

miłego weekendu Kochane.

[sweetish]

Z Tobą Baletnico chyba trzeba się wyjątkowo jakoś przywitać, bo zdaje się, że nie zauwazyłas, ze ktos nowy do Was dołączył. Wiec WITAJ

[amadziaz]

hej sweetish
Ja się z Toba jeszcze nie przywitałam
Dzisiaj sobie spódniczkę w kwiatki kupiłam
Dzisiaj dzień wzorowy pod względem diety
śn. just fit z mlekiem ( salaterka)
II śn. salaterka truskawek z jogurtem naturalnym
ob: porcja rosołu.

[kubiowo89]

Ja właśnie po obiadku.
Kawalek chleba razowego, 2 plastry topionego light i mały gołąbek w kapuście. Nie za dużo tego? Hm. Nie wiem ile kcal ma gołąbek... Piszą, ze do 150kcal ale coś mało mi się wydaje... Chociaż patrząc na to co jest w gołąbku to może faktycznie?
Baletnico- ja chciałabym mieć takie nogi jak Ty, podobają mi się takie chudzierlaki. I to bardzo.

Kurczę zapomniałam nicka, ante chyba - zależy o jakie promocje pytasz. Mozesz uruchomic sobie taka opcje, ze za kazde 2 minuty jak ktos do Ciebie dzwoni Ty dostajesz za free jedna do wszystkich sieci. Mozna uruchomic smsy pakiet 200smsow do wszystkich sieci za podejrze 6 zl ale pewna nie jestem do konca czy 6 czy 5 zl bo nie uruchamiam tego bo mam w abonamencie wystarczajoca ilosc zlotowek. Takze play ma duzo promocji moim zdaniem.

Na sniadanko zjadlam platki z jogurtem naturalnym i herbata zielona. Bez Ice Slim Coffee bo skonczyla miu sie i dopiero jutro beda mieli w aptece. Na drugie sniadanie zjadlam jogurt do picia bakoma suszona sliwka, obiad jak wyzej, na podwiczorek 12 biszkoptow babuni 92kcal i satino, a na kolacje jogobellka light. 1000kcal , chyba nie wyjdzie mi 900kcal., byłabym za bardzo głodna hm. Ania i Lajla- co z Wami?

[aniaczyrek]

Kubiowo żyję dzięki za troskę kochana po prostu ostatnio zalatana jestem i spraw dużo dlatego rzadko zaglądam.... dziś z tego wszystkiego jestem o pomidorowej cały dzień
rano na wadze 64,5 kg nie jest źle tym bardziej, że czekam na @ jak na zbawienie i złość mnie bierze, że mi się tak rozregulował tą dietą, że już sama nie wiem kiedy będzie....
w końcu zamówiłam zaproszenia ślubne http://moda.allegro.pl/zaproszenia-s...675213542.html podobają wam się kochane? oj na żadne nie mogłam się zdecydować więc wzięłam te czerwone

ogólnie chodzę taka poddenerwowana, że masakra jakaś aż tż się śmieje, że z babami przed@ to z kijem nie podchodź..

Baletnico gratuluję !!!!!!!!!!!

całuski dla wszystkich , gratulacje co do spadku wagi !!!

[mala_mi19]

aniaczyrek swietne zaproszenia! Naprawde bardzo ładne

[Magdzia94]

Ładne zaproszenia

[aniaczyrek]

dzięki kobitki ja właśnie zjadłam kawałek kalafiora z takim gotowym sosem, który tż przywiózł i jestem pełna .. czekam na tż aż wróci z pracy, mam nadzieję, że niebawem to nastąpi

[meeedzik]

Hej ślicznotki moje ;* ;* ;*

Ja tylko na chwilkę zabiegana cały dzień jestem.

Kubiowo jak będziesz tyle ćwiczyć to wyjdzie Ci jeszcze więcej ode mnie więc na pewno szybciutko efekty zobaczysz Ja bym na Twoim miejscu nie zmniejszała ilości kalorii, bo 1000 to jest i tak nie wiele, a jak przyzwyczaisz organizm do 900 czy nawet mnie to później będzie ciężko Ci się przestawić, bo jak zjesz trochę więcej to zaraz zaczniesz tyć. Kiedyś coś słyszałam na ten temat
Baletnica bardzo się cieszę, że udało Ci się osiągnąć swój cel

Dobra spadam, może jeszcze uda mi się zajrzeć później

[Magdzia94]

Ja właśnie zaliczyłam 5 km spacer, dzisiaj pozostało mi jeszcze pokręcenie hh i chciałabym raz jeszcze potwisterować.

[Lajla_55]

Hej Dziewczynki !!
Znowu nie mam czasu na pisanie... Cały czas coś... No i Beniuśkowi zęby wyłażą i jest nie do życia...
Diety trzymam się ładnie, ale nie ćwiczę, bo nie mam czasu... Poza tym cały czas kaszlę, a tym bardziej podczas ćwiczeń... Kurczę, ja chyba nigdy nie schudnę... Zaczynam mieć powoli dosyć...

Nowe twarze witam, bo widziałam, że są
No i gratuluję spadków, których ja chyba nigdy nie doczekam...
Oprócz tego to powiem Wam, że popadam w depresję powoli... Pogoda u mnie straszna pada, wieje... Fuuuj...
Ktoś pytał o Play... Ja byłam długo w tej sieci i byłam baaaardzo zadowolona

Nie odpisuję, bo ledwo co nadrobiłam... Ale jestem, więc będę na bieżąco pisać

[LoczuSiek5]

Witajcie
Ja z niecierpliwością oczekuje na ten rowerek, ale jak go nie ma, tak nie maa
Wiecie do której godziny kurier rozwozi paczki?
Tymczasowo jestem bez ruchu, bo ciężko gdziekolwiek pójść pobiegać jak taka pogoda! A jeszcze jak zrobiłam nocke pod namiotami z koleżanką, to taka nas burza złapała, że musieliśmy czym prędzej uciekać do domu.


Właśnie otrzymałam emalia z informacją, że paczka dopiero dzisij została wysłana. To jakieś kpiny ??

[kubiowo89]

Do mnie właśnie zawitali znajomi z kastą piw, desperadosy i Redd'sy a wszystko po to, żeby zalac smutki. Synka mam na noc u babci a więc się upiję... Jutro egzaminy aoe w nosie to mam. Zbyt cierpię po stracie jednej z najważniejszych osób w moim życiu! I chcę chociaż na chwilę zapomniec... Może to głjupie ale zawsze coś. Poza tym ciągle siedzę sama więc raz mogę. Oprócz piwa nie będzie żadnych grzeszków. Napisałam do mojej eks przyjaciółki żeby wpadła, strasznie za Nią tęsknie, tak głupio rozeszły się nasze drogi, strasznie za nią tęsknie... Z nikim tak jak z Nią i z Przemkiem nie umiałam się dogadac. Tylko oni ZAWSZE byli, zawsze wspierali i zawsze rozumieli... Go już nie ma z czym nie umiem sie pogodzic... Ona jest i chcę za wczasów odnowic to co dla mnie ma wielka siłę. Jutro przyjdzie do mnie wieczorem na pogadaki, wierzę, że będzie tak jak kiedyś. Jutro syn też jest u babci bo w niedziele z rana mam dalej egzaminy... Uważam, że nie można stracic czegoś tak cennego jak przyjaźń tylko dlatego, że założyło sie rodzinę... Spadam bo krzyczą na mnie, że ja maniak internetowy jestem. Do jutra! Papa

[monika01011986]

hej laseczki ;*
Ja nie dawno zjadłam prawie 1,5 kilo groszku i mam dość, aż mi sie wymiotować chce! Ja na punkcie groszku jestem chora... jak zacznę go jęść to nie wiem kiedy przestać.... tak mnie brzuch teraz boli, że chyba zwariuję zaraz..... a dziś zjadłam:
śniadanie : 200 ml mleka 2% + garść Just Fit
obiad : 1,5 łyżki ziemniaków, jedna maleńka gotowana karkówka w sosie i surówka z kapusty
podwieczorek : kawa rozp. z odrobiną mleka + kawałek ciasta z truskawkami - taka kostka 5cmx5cm
kolacja : pół piersi pieczonej z grilla + trochę sosu czosnkowego (mąż zrobił grilla na balkonie)
no i niedawno zjadłam ten groszek.....

Z mężem lepiej, choć w dzień też mieliśmy sprzeczkę... ale jest na razie ok. Jutro są dni Susza (miasteczko 10 km ode mnie) i pojedziemy więc pewnie będzie ciężko nie zgrzeszyć... ale postaram sie. U mnie pogoda beznadziejna... dziś co chwilę padało a teraz jest zimno jak na biegunie. Idę zaraz film oglądać z mężem.

Baletnico! Gratuluję kochana! Czyli to już koniec diety?

Meeedzik byłam dziś w Lidlu i kupiłam te płatki Vitelle - jutro na śniadanie zjem to zobaczę czy rzeczywiście takie pyszne

Kubiowo przykro mi z powodu przyjaciela... też to kiedyś przechodziłam, a dokładnie w 2009 roku.. i tez zginął w wypadku ale samochodowym.... do dziś nie mogę tego zrozumieć.....

Aniu śliczne zaproszenia! Goście będę zachwyceni

Magdzia nie tylko Ty sobie za dużo pozwoliłaś... ja też ;( nie mogę się doczekać poniedziałku aż znowu zacznę porządną dietę! bo dopóki mąż jest to mi sie nie uda......

aante moja mama też mi dogryzała jak byłam gruba... ciągle gadała, że jestem gruba, wyglądam okropnie i że powinnam sie odchudzać. Nie mówiła tego bo sie o mnie martwiła, tylko robiła to w taki wredny sposób żeby mi dowalić. Teraz jej jest głupio bo jestem chudsza od niej ( a ona zawsze była drobnej budowy) i ciągle mi gada, żebym przytyła bo wyglądam jakbym chora na coś była a ja jej mówię, że nie przytyję bo nie dam jej tej satysfakcji aby mogła mi dowalać że jestem gruba!
Także zrób tak samo! Powodzenia

Uciekam, bo mąz juz zły ;p buziaki!

[Magdzia94]

Napisane przez monika01011986

Magdzia nie tylko Ty sobie za dużo pozwoliłaś... ja też ;( nie mogę się doczekać poniedziałku aż znowu zacznę porządną dietę! bo dopóki mąż jest to mi sie nie uda......

Ja już od jutra i nie ma innej opcji. Dzisiaj odmówiłam już ciasteczek, chociaż miałam takąąąąą ochotę jedynie pozwoliłam sobie na jakieś 6 truskawek bo już głupio mi było ciągle odmawiać.

Jutro ma być idealnie według diety!

[mmalinowa]

Napisane przez sweetish

Hej malinka miło Cię tu widzieć Też się bierzesz za siebie?

trzeba wreszcie zanim się balerony wystawi na słońce chociaż troszkę

Dzisiaj było:
ś:fitella z jogurcikiem
2ś:jogobella light
o:serek wiejski z pomidorem i kromką chleba razowego
p:garść czereśni
k:rybka pieczona


Baletnico gratulacje!

Aniu mi się podobają

[meeedzik]

Hej piękne

Monia cieszę się, że z mężem już lepiej

A co do grzeszenia to ja wczoraj trochę przesadziłam, najpierw pasek milki nadziewanej toffi, na obiad 2 kawałki pizzy z brokułami i sosem czosnkowym, a później między czasie mały batonik kit-ket i znów 2 kostki milki, a na kolację 1,5 rogala z makiem
Bałam się, że to wszystko odbije się na wadze dziś a tu ku mojemu zdziwieniu dziś na wadze 47,0 kg!!!! dziś też sporo nagrzeszę, bo będzie imprezka i pewnie jeszcze jakiś hamburger wpadnie, no ale ja już mam zamiar pozwalać sobie na więcej, bo nie chcę już chudnąć

[NeverGoodEnough18]

A ja jestem mega wqrwiona, waga stoi w miejscu Specjalnie dziś na wagę weszłam na czczo i co 57,4 normalnie szlag mnie trafi zaraz Przepraszam, że tak smęcę z rana ale jestem taka wkurzona i bezradna, że szok już sama nie wiem co źle robię

[sanderaM]

Hej
NIe było mnie tu trochę bo strasznie dużo pracy ;/
W czwartek trochę nagrzeszyłam ale dzisiaj weszłam na wagę a tam o 0.1 mniej Najgorsze to że dzisiaj idę na urodziny jutro chrzciny masakra!
Baletnico klask i:kla ski: Udało Co się
Aniu śliczne zaproszenia
Ja spadam do pracy postaram się zajrzec wieczorem pa kochane

[NeverGoodEnough18]

A jeszcze co do moich wymiarów zmierzyłam się przed chwilą, ostatni raz robiłam to na początku czerwca i jest tak:
Łydka 34 cm ( było 36 cm)
Udo było 53 ( jest 50 cm )
Talia 65 ( Było 69 cm )
Biodra 87 ( Było 89 cm )

Ja już nic nie wiem..

[Eivor]

Baletnico, Medzik, a nie kusi Was jeszcze pociągnąć?
Bo ja się wymierzyłam i pomimo ciut większej wagi mam wymiary z czasów 50-ciu kg (oprócz talii o 1 cm większej, phi żadna różnica. No i w biust poszło ociupinę ale to dobrze bo kiedyś miałam naprawdę mały - 81 cm, teraz 85) ale mam ochotę zejść wagowo niżej Tylko czy to ładne, takie kości w stylu Anji Rubik...

[Magdzia94]

Hej

Dzisiaj stale sobie powtarzam że wszystko ma być zgodnie z dietą, zero grzechów. Śniadanko zjadłam bardzo sycące bo owsianke na jogurcie naturalnym z bananem i brzoskwinką
Na wadze dzisiaj na czczo 56,2 kg, czyli opłaciło się wczoraj więcej ćwiczyć . Jestem co raz bliżej mojego piwrwszego celu 55 kg

Eivor moim zdaniem już nie powinnaś się odchudzać, naprawdę jesteś wystarczająco Jedynie jak chcesz możesz zadbać żeby trochę umięśnić ciało, ale uważam że z wagi nie powinnaś już schodzić niżej

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez NeverGoodEnough18

A ja jestem mega wqrwiona, waga stoi w miejscu Specjalnie dziś na wagę weszłam na czczo i co 57,4 normalnie szlag mnie trafi zaraz Przepraszam, że tak smęcę z rana ale jestem taka wkurzona i bezradna, że szok już sama nie wiem co źle robię

A ty się nie denerwuj, może masz chwilowy zastój, spokojnie

[LoczuSiek5]

Magdzia94 - Gratuluję

Ja dzisiaj zgrzeszyłam batonikiem i herbatnikami