Żonki 2009 cz.XXIX

[zaaaabcia]

Napisane przez kliwia

maz zamiast zorbic mielone to mnie do KFC zabral hahahahaha

a to cwana bestia

Czesc dziewczyny

Ja dopiero co wstalam , zaraz biore sie za robienie nadziewanych pieczarek i czekam cierpliwie na walke Adamek vs. Kliczko

bedziecie ogladac?

[india83]

ale mam lenia, w dalszym ciagu nic nie przygotowałam totalny brak weny

[martucha84]

dziękuję za ciepłe słowa

Napisane przez AgatkaL

Hej. No to dziś lecimy ! Już jesteśmy spakowani i czekamy na wyjazd na lotnisko. Trzymajcie kciuki !!!
A to jeszcze parę fotek...tym razem już od naszych fotografów

pięknie!!

Napisane przez baja_86

martucha super, że się na WDN nikt nie zasnął

o tak za tydzień kolejny ale na szczęście nie ja prowadze

Napisane przez india83

u mnie na osiedlu po drugiej stronie ulicy własnie dom sie spalił... tesc i mówił, ze wynosili takiego malucha ok. 3 latek i go reanimowali... biedna rodzina, mam nadzieje, ze nikt nie zginal

o jej.....
mam nadzieję że nikt nie ucierpiał..


buziakuje!!!


aaaa i melduje że Guciolki dojechały zdrowe i całe na miejsce, przywitało ich piękne słońce i poszli na plaże

[bzyczka1]

ja też mam dzisiaj lenia...
wczoraj miałam się odezwać ale mi panowie w niebieskich ubrankach na drodze humor popsuli (i nie mandatem ale głupimi odzywkami typu: 3 miesięczne dziecko to przecież już duże jest więc powinnam go przekonać żeby nie płakało) a tak dobrze się dzień zaczął.
Najpierw Lila przewróciła się z brzuszka na plecy po raz pierwszy, później pojechaliśmy na zakupy i tż kupił sobie kurtkę w h&M a ja sukienkę na chrzciny ale pokażę po chrzcinach za tydzień
Za to dzisiaj kupiliśmy Lilce już wszystko co do chrztu potrzebne. Włącznie z sukienką, bo na tą z allegro nie mam co liczyć (zdjęcia też po chrzcinach ). No i teraz zostały tylko zakupy spożywcze no i obmyślenie co chcemy podać

coś jeszcze chciałam napisać,...ale nie pamiętam

[kliwia]

zabcia u nas walka adamka w zadnej telewizji nie bedzie tramsitowana. mozna sobie wykupic do niej dostep za kasiore dodatkowa. ale nie wiem nawet za ile. od 20zl chyba

[201803111825]

Treść usunięta

[bzyczka1]

No właśnie chciałam pisać to co Rosi że na rtl-u będzie, a telewizja N doda do tego lektora chyba, tak mi coś się o uszy obiło

[kliwia]

rosette no widzisz ja nie wiedzialam

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

bzyczka a to paskudni mundurowi cwaniaki, to mogli ci małą przekonać ech...

Zabcia ja też będę oglądała Adamka

Rosi

Ja dziś miałam gotowy obiadek przywieziony przez męża od teściowej Bo ja cały dzień leżę pod kocykiem.

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Rosi wiem, wiem A jakie pierogi robiłaś??

[india83]

barawa brawa Rosi , bo przy pierogach mozna sie nieźle narobić, ale później yymm niebo w gebie - takie domowej roboty najsmaczniejsze

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Ruskie moje ulubione.... ja dziś jadłam ruskie na śniadanie (ale kupne).

[martucha84]

Napisane przez bzyczka1

ja też mam dzisiaj lenia...
wczoraj miałam się odezwać ale mi panowie w niebieskich ubrankach na drodze humor popsuli (i nie mandatem ale głupimi odzywkami typu: 3 miesięczne dziecko to przecież już duże jest więc powinnam go przekonać żeby nie płakało) a tak dobrze się dzień zaczął.
Najpierw Lila przewróciła się z brzuszka na plecy po raz pierwszy, później pojechaliśmy na zakupy i tż kupił sobie kurtkę w h&M a ja sukienkę na chrzciny ale pokażę po chrzcinach za tydzień
Za to dzisiaj kupiliśmy Lilce już wszystko co do chrztu potrzebne. Włącznie z sukienką, bo na tą z allegro nie mam co liczyć (zdjęcia też po chrzcinach ). No i teraz zostały tylko zakupy spożywcze no i obmyślenie co chcemy podać
coś jeszcze chciałam napisać,...ale nie pamiętam

cóż za uroczy panowie...
gratuluje obrotu super sprawa
czekam na fotki

Napisane przez kliwia

zabcia u nas walka adamka w zadnej telewizji nie bedzie tramsitowana. mozna sobie wykupic do niej dostep za kasiore dodatkowa. ale nie wiem nawet za ile. od 20zl chyba

chciałam ci pisac to co Rosi ale już widzę że nie trzeba

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

gratulacje!!!!!

[myszka_maj]

Napisane przez zaaaabcia

i czekam cierpliwie na walke Adamek vs. Kliczko

bedziecie ogladac?

no jassssssssssssne nie trzeba chyba pytać komu kibicuje mój synuś górą

tylko nie wiem czy dotrwam bo siedze sama

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

dokłądnie

[Ana***]

Napisane przez kliwia

ana noooooooo
chial ugotowac, ale ja mialam isc zorbic zakupy na ten obiad wiec podziekowalam

spryciula

[ktosia86]

Napisane przez Ana***

(...)

co za pracę?

(...)

Pracę dyplomową, bo w grudniu(mam nadzieję) kończę podyplomówkę.

Napisane przez bzyczka1

ja też mam dzisiaj lenia...
wczoraj miałam się odezwać ale mi panowie w niebieskich ubrankach na drodze humor popsuli (i nie mandatem ale głupimi odzywkami typu: 3 miesięczne dziecko to przecież już duże jest więc powinnam go przekonać żeby nie płakało) a tak dobrze się dzień zaczął.
Najpierw Lila przewróciła się z brzuszka na plecy po raz pierwszy, później pojechaliśmy na zakupy i tż kupił sobie kurtkę w h&M a ja sukienkę na chrzciny ale pokażę po chrzcinach za tydzień
Za to dzisiaj kupiliśmy Lilce już wszystko co do chrztu potrzebne. Włącznie z sukienką, bo na tą z allegro nie mam co liczyć (zdjęcia też po chrzcinach ). No i teraz zostały tylko zakupy spożywcze no i obmyślenie co chcemy podać

coś jeszcze chciałam napisać,...ale nie pamiętam

Co za buraki
Czekam niecierpliwie na fotki, dawno już Lilusi nie widzieliśmy

Napisane przez kliwia

zabcia u nas walka adamka w zadnej telewizji nie bedzie tramsitowana. mozna sobie wykupic do niej dostep za kasiore dodatkowa. ale nie wiem nawet za ile. od 20zl chyba

W necie za darmo

Napisane przez myszka_maj

no jassssssssssssne nie trzeba chyba pytać komu kibicuje mój synuś górą

tylko nie wiem czy dotrwam bo siedze sama

dokłądnie

No ba Tomuś wymiata

Byliśmy dzisiaj na zakupach, kupiliśmy sobie z tż spodnie i ja jeszcze kupiłam buty, tzw. cichobiegi Marcelinka w tym czasie była u dziadków, podobno wcale nie płakała, tylko się śmiała, gadała, piszczała i co tylko Problem z nią jest tylko w kwestii spania, bo jest nauczona spania w łóżeczku, w samochodzie też zaśnie w foteliku, no i nieraz w wózku na spacerze. A tak to lipa. O ile bardzo się cieszę z tego, że w domu zasypia w łóżeczku, ale jak już trzeba gdzieś z nią iść no to kiszka

[bzyczka1]

Ktosiu bo ja zdjęcia wklejam sobie na picassę a link do nie zostawiałam kiedyś w klubie a tam są zdjęcia z ostatniej wycieczki na Chojnik i w ogóle aktualniejsze

[martucha84]

Napisane przez ktosia86

Byliśmy dzisiaj na zakupach, kupiliśmy sobie z tż spodnie i ja jeszcze kupiłam buty, tzw. cichobiegi Marcelinka w tym czasie była u dziadków, podobno wcale nie płakała, tylko się śmiała, gadała, piszczała i co tylko Problem z nią jest tylko w kwestii spania, bo jest nauczona spania w łóżeczku, w samochodzie też zaśnie w foteliku, no i nieraz w wózku na spacerze. A tak to lipa. O ile bardzo się cieszę z tego, że w domu zasypia w łóżeczku, ale jak już trzeba gdzieś z nią iść no to kiszka

ciesze się że zakupy udane
ale hmm szkoda że z tym spaniem tak wychodzi, u nas młody tak pokochał Włodka (konik fp) że zaśnie wszędzie gdziekolwiek jesteśmy byleby miał Włodzia..
może u was z czasem jakaś zabawka tak podziała..

[ktosia86]

Napisane przez bzyczka1

Ktosiu bo ja zdjęcia wklejam sobie na picassę a link do nie zostawiałam kiedyś w klubie a tam są zdjęcia z ostatniej wycieczki na Chojnik i w ogóle aktualniejsze

Podeślesz mi link na pw? Bo zanim przekopię klub to miną lata świetlne A jestem ciekawa jak Twoja gwiazdeczka wygląda

[bzyczka1]

wkleję jeszcze raz do klubu może jeszcze ktoś pooglądać będzie chciał

[martucha84]

Napisane przez bzyczka1

wkleję jeszcze raz do klubu może jeszcze ktoś pooglądać będzie chciał

o to miałam cię prosić

[ktosia86]

Napisane przez martucha84

ciesze się że zakupy udane
ale hmm szkoda że z tym spaniem tak wychodzi, u nas młody tak pokochał Włodka (konik fp) że zaśnie wszędzie gdziekolwiek jesteśmy byleby miał Włodzia..
może u was z czasem jakaś zabawka tak podziała..

Celutka też ma Włodka, a właściwie to Włodzię (bo różowy egzemplarz konika ), ale nie jest z nim jakoś wybitnie związana Tzn konik "śpi" z nią w łóżeczku, ale mała interesuje się nim najczęściej po przebudzeniu i pierze go po nosie albo ciamka płetwy, ogon, co się da
Ustaliliśmy z mężem, że jak będziemy u rodziców, to po prostu będziemy zabierać łóżeczku tur. ze soba i rozkładać w drugim pokoju, a z czasem też mam nadzieję, że jakaś zabawka podziała na nią usypiająco
Swoją drogą, to muszę chyba wymienić konikowi baterie, bo okropnie fałszuje

[bzyczka1]

No to już jest


idę spać bo padam na ryjek po dzisiejszym kursie za sukienką dla Lilki ale udało mi się kupić coś innego niż koszmarek Jutro mój tato ma urodziny i zamierzam upiec bounty z przepisu Anulki, jak się sprawdzi to i na chrzcinach będzie


Lilka też nie ma jakiejś takiej zabawki co by była do niej przywiązania...póki co drugi dzień uspokaja ją małpa na kuli z FP albo pszczółka z maty. A póki co walczymy z paluszkiem co to się jej pcha do buzi :/ muszę spróbować z innym smoczkiem, bo nie ssie żadnego (tzn tego co mamy w domu ) wolę to niż palca.

[martucha84]

Napisane przez ktosia86

Celutka też ma Włodka, a właściwie to Włodzię (bo różowy egzemplarz konika ), ale nie jest z nim jakoś wybitnie związana Tzn konik "śpi" z nią w łóżeczku, ale mała interesuje się nim najczęściej po przebudzeniu i pierze go po nosie albo ciamka płetwy, ogon, co się da
Ustaliliśmy z mężem, że jak będziemy u rodziców, to po prostu będziemy zabierać łóżeczku tur. ze soba i rozkładać w drugim pokoju, a z czasem też mam nadzieję, że jakaś zabawka podziała na nią usypiająco
Swoją drogą, to muszę chyba wymienić konikowi baterie, bo okropnie fałszuje

u moich rodziców też jest turystyczne, jest bezpieczniej, i wygodniej
myślę że Celutka z czasem się przyzwyczai
Pat też na początku go zlewał, był to był nie było ok, ale potem miłość prawdziwa i wielka
szkoda że to Włodek a nie Włodzia ale co tam

Napisane przez bzyczka1

idę spać bo padam na ryjek po dzisiejszym kursie za sukienką dla Lilki ale udało mi się kupić coś innego niż koszmarek Jutro mój tato ma urodziny i zamierzam upiec bounty z przepisu Anulki, jak się sprawdzi to i na chrzcinach będzie

dobrej nocy

[ktosia86]

Napisane przez bzyczka1

No to już jest


idę spać bo padam na ryjek po dzisiejszym kursie za sukienką dla Lilki ale udało mi się kupić coś innego niż koszmarek Jutro mój tato ma urodziny i zamierzam upiec bounty z przepisu Anulki, jak się sprawdzi to i na chrzcinach będzie


Lilka też nie ma jakiejś takiej zabawki co by była do niej przywiązania...póki co drugi dzień uspokaja ją małpa na kuli z FP albo pszczółka z maty. A póki co walczymy z paluszkiem co to się jej pcha do buzi :/ muszę spróbować z innym smoczkiem, bo nie ssie żadnego (tzn tego co mamy w domu ) wolę to niż palca.

Kochana mam ten sam problem z paluchami Marceliny! Wszystkie smoczki są do luftu, bo paluchy rządzą. No cóż, jak jej się wydłużą od ciamkania to najwyżej zostanie pianistką Bo moje dziecko już nawet nie umie ciamkać jednego palca tylko co najmniej 2 - środkowy i serdeczny, zassane tak daleko jak się da Że też nie ma odruchu wymiotnego

Napisane przez martucha84

u moich rodziców też jest turystyczne, jest bezpieczniej, i wygodniej
myślę że Celutka z czasem się przyzwyczai
Pat też na początku go zlewał, był to był nie było ok, ale potem miłość prawdziwa i wielka
szkoda że to Włodek a nie Włodzia ale co tam


dobrej nocy

Wiesz, możemy się wymienić, wtedy nasze dzieci będą mieć "zdrowsze" podejście do partnerstwa

[martucha84]

Napisane przez ktosia86

Wiesz, możemy się wymienić, wtedy nasze dzieci będą mieć "zdrowsze" podejście do partnerstwa

buhahahha ok
choć ostatnio kupiliśmy WŁodzie dla córki koleżanki co nam sie porodziła i Pat jak na nią patrzył (na włodzie) to był zmieszany...
hmm najwyższy czas chyba zacząć mu zmieniać przyzwyczajeni bo z czasem mu sie utrwali



to ja też idę do wyrka poczytam jeszcze książkę mam Pagnola - "chwała mojego ojca. zamek mojej matki" i mi cholernie Mikołajka przypomina

[ktosia86]

Napisane przez martucha84

buhahahha ok
choć ostatnio kupiliśmy WŁodzie dla córki koleżanki co nam sie porodziła i Pat jak na nią patrzył (na włodzie) to był zmieszany...
hmm najwyższy czas chyba zacząć mu zmieniać przyzwyczajeni bo z czasem mu sie utrwali



to ja też idę do wyrka poczytam jeszcze książkę mam Pagnola - "chwała mojego ojca. zamek mojej matki" i mi cholernie Mikołajka przypomina

Wiesz, super, że widzi w innym "facecie" przyjaciela, ale do przytulania, to lepiej, żeby jednak miał "kobitę" Także moja propozycja wymiany jakby co aktualna! O ile Pat przyjmie wyciamkany egzemplarz