Polecamy:

monika_sonia · 2012-06-30, 13:49

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Chodzi mi o to, żeby konkretnie przedstawić sytuację, wiedzieć co powiedzieć, co napisać, żeby przedstawić to jako przestępstwo.

Zapewniam Cię, że wiem jak to powiedzieć, żeby udowodnić przestępstwo (jest Milka jako żywy dowód, jest kot bez ogona, są papiery na leczenie Milki, będą faktury jak będą potrzebne, są zdjęcia) tylko nie wiem komu mam to przedstawić i kto się tym zainteresuje... Na razie się wstrzymuję, bo mam inne rzeczy na głowie i jak się zdecyduję działać to pod koniec następnego tygodnia.

Nimfa20 · 2012-06-30, 14:08

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Zapewniam Cię, że wiem jak to powiedzieć, żeby udowodnić przestępstwo (jest Milka jako żywy dowód, jest kot bez ogona, są papiery na leczenie Milki, będą faktury jak będą potrzebne, są zdjęcia) tylko nie wiem komu mam to przedstawić i kto się tym zainteresuje... Na razie się wstrzymuję, bo mam inne rzeczy na głowie i jak się zdecyduję działać to pod koniec następnego tygodnia.

A jakaś lokalna gazeta?

monika_sonia · 2012-06-30, 14:18

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

A jakaś lokalna gazeta?

Jakby jakaś była, to nie byłby to taki zły pomysł

.

laisla · 2012-06-30, 14:28

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Laisla koty piękne

.

Co do pogrubionego - jakbyś mogła to bardzo Cię proszę

.

.

Dziękujemy wraz z kiciami

Pewnie, zapytam, nakreślę sytuację, tylko jak możesz napisz mi dokładnie co wskazuje na tego właśnie dziada (i w przypadku Milki i tego małego o którym ostatnio wspomniałaś) bo właśnie bez złapania za rękę to takie rzeczy muszą wziąć pod uwagę. Jak nie chcesz tutaj wszystkiego to na priv

Ach, i powodzenia na obronie

Nimfa20 · 2012-06-30, 14:38

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Jakby jakaś była, to nie byłby to taki zły pomysł

.

U nas był problem z takim jednym pijaczkiem, którego psy latały po wsi i rzucały się do ludzi.

Napisali o nim w gazecie, jak ci przyjechali, trzymał je na krótkim łańcuchu przyczepione do traktora czy czegoś. Porobili foty, zamieścili na portalu. Powiadomili ToZ, weta itd.

laisla · 2012-06-30, 14:41

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

U nas był problem z takim jednym pijaczkiem, którego psy latały po wsi i rzucały się do ludzi.

Napisali o nim w gazecie, jak ci przyjechali, trzymał je na krótkim łańcuchu przyczepione do traktora czy czegoś. Porobili foty, zamieścili na portalu. Powiadomili ToZ, weta itd.

I co zrobił z psami? Jak to się skończyło?

Nimfa20 · 2012-06-30, 14:48

A mi się humor popsuł

Wczoraj obserwowałam sobie kociaka sąsiadki , który bawił się na dachu 'szopy'. Matka go pilnowała. Dzisiaj rano szłam na ogródek, bawił się pod moją komórką. Tak wczoraj jeszcze pomyślałam, że jak nie zacznie wychodzić na ulicę, to może się uchowa.

Wracam z rodzicami z zakupów- leży przejechany na ŚRODKU PODWÓRKA !

Nosz cholera jasna! Sąsiadka przeniosła sklep i teraz wszyscy przechodzą , przejeżdżają autami/rowerami/motorami przez podwórko właśnie

Normalnie strach teraz wyjść. Mnie 2 razy już debile by potrącili pod samym blokiem, a co dopiero zwierzaka.

Moje 3 sąsiadki mają psy. W zasadzie szczenięta, jeden będzie miał rok. Jedna ma wejście od ulicy, pies lata luzem. Niby się słucha, ale to jest moment jak wyleci .
Druga też ma małego szczeniaka. Też wystarczy chwila jak poleci za psem i go nie złapią.
A trzeciej to w ogóle biega po całej wsi

Jak najpierw był ileś km w sąsiedniej miejscowości, tak po 2-3 dniach znalazł się po przeciwległej stronie, tj. w środku miasta.

No, zresztą jak widać, nie muszą wybiegać na ulicę

laisla · 2012-06-30, 14:51

Kurcze, Nimfa nie miałabym nerwów żyć wśród takich ludzi, co za głupota

Nimfa20 · 2012-06-30, 14:54

Cytat:

Napisane przez laisla

I co zrobił z psami? Jak to się skończyło?

Prawdopodobnie mu odebrali, ale to było dawno, więc dobrze nie pamiętam. Kurczę, to była suczka i jej syn. Jak była w ciąży, panie z warzywniaka zrobili jej budę niedaleko sklepu . Czasem wchodziła, chciały, żeby tam siedziała, ale ona wracała za tym lumpem

Kiedyś go opie******am, bo pies do niego podchodzi, a on z kijem do niego

Wiązankę puściłam taką, że kopara mu opadła . Ale co z tego. Ma szczęście, że teraz nie przychodzi (nie żyje? ), bo teraz bym nic nie gadała, tylko przeszłabym do rękoczynów.

Modlę się, żebym nie spotkała nikogo takiego na swojej drodze, bo pójdę siedzieć

stasiek · 2012-06-30, 15:19

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Ale mnie nie obchodzi czym on karmi

, tylko że obcina kotom ogony a jak nie trafi to łapy. Pewnie nie raz nie trafił i odciął głowę

.

wstretny dziad

a ja ostatnio slysze moja "znajoma" komentujaca do mojego TZ: "tak pomyslalam, ze chcieliscie kotka, X sie urodzily male kocieta, ale nie wiedzial co z nimi zrobic, wiec je pozabijal". Zamurowalo mnie, wiec pytam jak to, ze pozabijal

"noo...razem z Y w worek jakis kamien wlozyli i zatlukli je wszystkie". I my zyjemy w XXI wieku?

Ja sie tylko ciesze, ze nie znam osobiscie ani tego X ani Y, ale to mlodzi faceci kolo 25-30 lat i juz tacy wykolejency

-----
bylismy z malym u weta, potwierdzil na 100%, ze jest chlopiec

czyli jednak wyszlo na moje. Dostal lek na odrobaczenie, jeszcze jutro i pojutrze musimy mu dac. Kazal nam odczekac 7-10 dni i przyjsc na szczepienie. Poza tym osluchal, obmacal brzuszek, obejrzal uszka w srodku, stwierdzil, ze wszystko ok.

Co mnie wkurzylo, to ze na poczekalni siedzielismy z samymi psami, zaden nie mial kaganca, wszystkie szczekaly, jeden wygladal jak skrzyzowanie owczarka niemieckiego z lwem, olbrzymi. Z pania swoja robil co chcial, ciagnal ja na smyczy za soba, ona biegla, w ogole nad nim zapanowac nie umiala. Przy drzwiach jak juz wychodzilismy stoi jedna paniusia z rottweilerem tak, ze przejscie blokuje, ja z transporterkiem, kot przerazony, siedzi jak trusia, musialam prosic paniusie, zeby moze sie przesunela z tym psem laskawie.

dokupilam malemu fontanne zeby pil wiecej, jedzenie mokre i kurze serca. Dostal dzisiaj jedno, sparzone, bardzo mu smakuje. Chodzi mi o to, zeby mial wiecej wody, oprocz tej co sam wypije, jeszcze w pokarmie, bo lato, goraco, nie chce zeby tylko suche jadl.

zdjecia dam niebawem

Nimfa20 · 2012-06-30, 15:40

Cytat:

Napisane przez laisla

Kurcze, Nimfa nie miałabym nerwów żyć wśród takich ludzi, co za głupota

Wierz mi, że ja też czasem nie mam

Sąsiadka też, jeden pies w domu, drugi na łańcuchu. Tego z łańcucha oddali, ta (wnuczka starszej pani) wzięła drugiego. Nie dość, że większy, to jeszcze suczka

Jak o tą swoją względnie dba (czesze itd, ale strasznie się na nią drze) , to suka jej babci jest zaniedbana - gruba, skołtuniona, co cieczkę rodzi młode

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Cytat:

Napisane przez stasiek

a ja ostatnio slysze moja "znajoma" komentujaca do mojego TZ: "tak pomyslalam, ze chcieliscie kotka, X sie urodzily male kocieta, ale nie wiedzial co z nimi zrobic, wiec je pozabijal". Zamurowalo mnie, wiec pytam jak to, ze pozabijal

"noo...razem z Y w worek jakis kamien wlozyli i zatlukli je wszystkie". I my zyjemy w XXI wieku?

Ja sie tylko ciesze, ze nie znam osobiscie ani tego X ani Y, ale to mlodzi faceci kolo 25-30 lat i juz tacy wykolejency

W mojej pracy nikt ze mną na temat zwierząt nie rozmawia

Kiedyś też koledzy 'przechwalili' się, co to nie robili z kotami itd. Czasem wystarczyło zdanie, a czasem tylko spojrzenie...

Tylko wiecie...

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

Cytat:

Napisane przez stasiek

dokupilam malemu fontanne zeby pil wiecej, jedzenie mokre i kurze serca. Dostal dzisiaj jedno, sparzone, bardzo mu smakuje. Chodzi mi o to, zeby mial wiecej wody, oprocz tej co sam wypije, jeszcze w pokarmie, bo lato, goraco, nie chce zeby tylko suche jadl.

zdjecia dam niebawem

Ucz małego jedzenia różnych karm, póki nie jest za późno, bo później nie będziesz miała problemu z wybrednym kotem.

Z moim Chamem tragedia czasem, z mokrym ciężko mu dogodzić

laisla · 2012-06-30, 16:19

Dziewczyny, racja, trudno uwierzyć, że XXI wiek jeśli chodzi o traktowanie zwierzaków, nie wspominając już, że kraj katolicki podobno

Jakoś u siebie nie widzę tego, może w mieście nieco inaczej chociaż, choć w jednej sprawie także interweniowałam, ale to już kilka lat temu, teraz spokój, brak bezdomniaków nawet..Z dzieciństwa pamiętam, głównie z wakacji na wsi takie rzeczy, o których piszecie..

monika_sonia · 2012-06-30, 17:47

Cytat:

Napisane przez laisla

Ach, i powodzenia na obronie

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Cytat:

Napisane przez stasiek

dokupilam malemu fontanne zeby pil wiecej, jedzenie mokre i kurze serca. Dostal dzisiaj jedno, sparzone, bardzo mu smakuje. Chodzi mi o to, zeby mial wiecej wody, oprocz tej co sam wypije, jeszcze w pokarmie, bo lato, goraco, nie chce zeby tylko suche jadl.

zdjecia dam niebawem

Czekam na zdjęcia i proszę o recenzję fontanny

.

Malla · 2012-06-30, 18:03

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

U nas był problem z takim jednym pijaczkiem, którego psy latały po wsi i rzucały się do ludzi.
Napisali o nim w gazecie, jak ci przyjechali, trzymał je na krótkim łańcuchu przyczepione do traktora czy czegoś. Porobili foty, zamieścili na portalu. Powiadomili ToZ, weta itd.

Szkoda, że gościa od Moniki nie da się przyłapać.

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Wracam z rodzicami z zakupów- leży przejechany na ŚRODKU PODWÓRKA !

Przykre, zwłaszcza że to pewnie nie ostatni...

Cytat:

Napisane przez stasiek

Co mnie wkurzylo, to ze na poczekalni siedzielismy z samymi psami, zaden nie mial kaganca

Nie rozumiem tego. Wypad przed blok na siku ok, ale wyjście do weterynarza, gdzie bywa dużo zwierząt o różnym nastawieniu na małej powierzchni?

Cytat:

Napisane przez stasiek

dokupilam malemu fontanne zeby pil wiecej, jedzenie mokre i kurze serca. Dostal dzisiaj jedno, sparzone, bardzo mu smakuje. Chodzi mi o to, zeby mial wiecej wody, oprocz tej co sam wypije, jeszcze w pokarmie, bo lato, goraco, nie chce zeby tylko suche jadl.

Kroiłaś serducha czy sam atakował?
W upały podaję dużo mokrego.

malenstwo5 · 2012-06-30, 19:10

Czesc, tydzien temu zostalam posiadaczka dwoch kociat i chcialam dolaczyc sie do watku

Moje kocurki maja 13 i 11 tygodni. Rudy jest starszy i ma na imie Hektor, szary jest mlodzy i ma na imie Albert.
Pozdrawiam

monika_sonia · 2012-06-30, 19:16

Cytat:

Napisane przez malenstwo5

Czesc, tydzien temu zostalam posiadaczka dwoch kociat i chcialam dolaczyc sie do watku

Moje kocurki maja 13 i 11 tygodni. Rudy jest starszy i ma na imie Hektor, szary jest mlodzy i ma na imie Albert.
Pozdrawiam

Witam

.

Rudy piękny, ale Albert to cudny jest, to jego upierzenie

.

To nie bracia, więc jak się to stało, że są dwa kocurki

?

malenstwo5 · 2012-06-30, 19:24

Zadzwonilam do takiego stowarzyszenia, ktore zajmuje sie ratowaniem kotow, bo zobaczylam zdjecie tego szarego na ich stronie. Okazalo sie ze wolontariuszka z tego stowarzyszenia jest moja sasiadka. Ten szary kotek byl w domu u innej wolontariuszki, a ja poszlam zobaczyc jakie kocieta ma moja sasiadka. U niej byl ten rudy. Chcialam go wziac, ale doradzila mi ze skoro oboje z TZetem pracujemy na pelen etat, to lepiej wziac dwa kotki i tym sposobem mamy dwa

Malla · 2012-06-30, 19:32

Cytat:

Napisane przez malenstwo5

Czesc, tydzien temu zostalam posiadaczka dwoch kociat i chcialam dolaczyc sie do watku

Moje kocurki maja 13 i 11 tygodni. Rudy jest starszy i ma na imie Hektor, szary jest mlodzy i ma na imie Albert.
Pozdrawiam

Witaj, pozycja dość ciekawa, hihi

monika_sonia · 2012-06-30, 19:38

Cytat:

Napisane przez Malla

Witaj, pozycja dość ciekawa, hihi

A Ty tylko o jednym

.

malenstwo5 · 2012-06-30, 19:39

Cytat:

Napisane przez Malla

Witaj, pozycja dość ciekawa, hihi

Zdjecie zrobilam podczas ich drugiego dnia razem, walczyly ze soba caly czas i ciezko bylo im zrobic wspolne zdjecie xD

Chce im zmienic karme, bo teraz jedza Whiskas w saszetkach + jeden je jeszcze sucha karme marki MultiFit(tak byly karmione u wolontariuszy i doradzili mi by nie zmieniac, bo beda miec biegunke). No, ale wiadomo Whiskas nie jest dobra karma. Chcialam zmienic na Royal Canin, ale wyczytalam ze juz nie jest tak dobry jak kiedys. Co polecacie ?

monika_sonia · 2012-06-30, 19:41

Cytat:

Napisane przez malenstwo5

Zadzwonilam do takiego stowarzyszenia, ktore zajmuje sie ratowaniem kotow, bo zobaczylam zdjecie tego szarego na ich stronie. Okazalo sie ze wolontariuszka z tego stowarzyszenia jest moja sasiadka. Ten szary kotek byl w domu u innej wolontariuszki, a ja poszlam zobaczyc jakie kocieta ma moja sasiadka. U niej byl ten rudy. Chcialam go wziac, ale doradzila mi ze skoro oboje z TZetem pracujemy na pelen etat, to lepiej wziac dwa kotki i tym sposobem mamy dwa

Super

.

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Cytat:

Napisane przez malenstwo5

Chcialam zmienic na Royal Canin, ale wyczytalam ze juz nie jest tak dobry jak kiedys. Co polecacie ?

W*

, RC nie warty swojej ceny. Ja polecam obojętnie którą karmę bezzbożową na początek.

malenstwo5 · 2012-06-30, 19:44

Czy moglabys mi podac jakies przyklady karmy bezzbozowej ?

Co myslicie o karmie Applaws ? 80 % kurczaka. Czy to nie za duzo i nie bedzie obciazac nerek ?

monika_sonia · 2012-06-30, 19:51

Cytat:

Napisane przez malenstwo5

Czy moglabys mi podac jakies przyklady karmy bezzbozowej ?

Acana, Applaws, Orijen, Taste of the Wild (TOTW), Power of Nature (PoN), Ziwi Peak, Porta 21 bez zbóż, Wild Cat.

Koty są mięsożerne, to mięsa teoretycznie nigdy za dużo (ale mięsa, nie podrobów), najlepiej zróżnicowanego.

Malla · 2012-06-30, 19:58

Cytat:

Napisane przez malenstwo5

Co myslicie o karmie Applaws ? 80 % kurczaka. Czy to nie za duzo i nie bedzie obciazac nerek ?

Applaws ma wersję z małymi kawałkami dla kociąt, będzie jak znalazł.
Ostatecznie karmę wybiorą oni - ich sierść, ich brzuszki.
Mój przebiałczony kot to wyjątek potwierdzający regułę, ale dostawał karmę zawierającą 50% białka, a to bardzo dużo.

malenstwo5 · 2012-06-30, 20:00

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

Acana, Applaws, Orijen, Taste of the Wild (TOTW), Power of Nature (PoN), Ziwi Peak, Porta 21 bez zbóż, Wild Cat.

Koty są mięsożerne, to mięsa teoretycznie nigdy za dużo (ale mięsa, nie podrobów), najlepiej zróżnicowanego.

Dziekuje bardzo

cos z tego wybiore i postaram sie im powoli zmienic karme. Na poczatku bede mieszac ze stara karma, bo boje sie biegunki.

Dzis udalo nam sie wykapac nasze koty, bo chcemy je od malego do wody przyzwyczaic. Nawet nie bylo tak zle

monika_sonia · 2012-06-30, 20:02

Cytat:

Napisane przez Malla

Applaws ma wersję z małymi kawałkami dla kociąt, będzie jak znalazł.

Niebieski Applaws

. Pyszny

.

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Cytat:

Napisane przez malenstwo5

Dziekuje bardzo

cos z tego wybiore i postaram sie im powoli zmienic karme. Na poczatku bede mieszac ze stara karma, bo boje sie biegunki.

Daj znać co wybierzesz. Te karmy wydają się drogie, ale koty jedzą tego nawet pół mniej na dzień i wychodzi jak przy W*, prawie. Plus - zdrowia się wycenić nie da.

Cytat:

Napisane przez malenstwo5

Dzis udalo nam sie wykapac nasze koty, bo chcemy je od malego do wody przyzwyczaic. Nawet nie bylo tak zle

A po co kąpać, brudne były?

laisla · 2012-06-30, 20:06

Cytat:

Napisane przez malenstwo5

Czesc, tydzien temu zostalam posiadaczka dwoch kociat i chcialam dolaczyc sie do watku

Moje kocurki maja 13 i 11 tygodni. Rudy jest starszy i ma na imie Hektor, szary jest mlodzy i ma na imie Albert.
Pozdrawiam

Śliczności

Witaj

malenstwo5 · 2012-06-30, 20:10

Musielismy wykapac, bo jeden spadl przez szczebelki od schodow na dol na kafelki i zrobil kupe ze strachu i byl nia dosyc pobrudzony, wiec dla pewnosci go wykapalismy, a drugiego tak do towarzystwa, zeby pokazac mu tez ze to nie takie straszne. Chyba sie zdecyduje na ten Applaws http://www.zooplus.ie/shop/cats/dry_...applaws/136613

monika_sonia · 2012-06-30, 20:13

Weź małą paczkę, nie wiadomo, czy polubią. Jak polubią to będziesz mogła oszczędniej kupić 6kg.

Malla · 2012-06-30, 20:15

Cytat:

Napisane przez monika_sonia

A po co kąpać, brudne były?

Mój to teraz z wanny nie wychodzi...

2012-06-30, 14:48	#4507
Nimfa20 Elwirka-Elmirka :D Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Dolina Pałaców i Ogrodów :) Wiadomości: 11 216	Dot.: Koty część IV A mi się humor popsuł Wczoraj obserwowałam sobie kociaka sąsiadki , który bawił się na dachu 'szopy'. Matka go pilnowała. Dzisiaj rano szłam na ogródek, bawił się pod moją komórką. Tak wczoraj jeszcze pomyślałam, że jak nie zacznie wychodzić na ulicę, to może się uchowa. Wracam z rodzicami z zakupów- leży przejechany na ŚRODKU PODWÓRKA ! Nosz cholera jasna! Sąsiadka przeniosła sklep i teraz wszyscy przechodzą , przejeżdżają autami/rowerami/motorami przez podwórko właśnie Normalnie strach teraz wyjść. Mnie 2 razy już debile by potrącili pod samym blokiem, a co dopiero zwierzaka. Moje 3 sąsiadki mają psy. W zasadzie szczenięta, jeden będzie miał rok. Jedna ma wejście od ulicy, pies lata luzem. Niby się słucha, ale to jest moment jak wyleci . Druga też ma małego szczeniaka. Też wystarczy chwila jak poleci za psem i go nie złapią. A trzeciej to w ogóle biega po całej wsi Jak najpierw był ileś km w sąsiedniej miejscowości, tak po 2-3 dniach znalazł się po przeciwległej stronie, tj. w środku miasta. No, zresztą jak widać, nie muszą wybiegać na ulicę __________________ Majlo 13.03.2013 r. Melman Pers Cham Figiel-z zepsutą łapką Papugi 23 Króliki Maksiu 20.11.2010 MałeKróliki

2012-06-30, 14:51	#4508
laisla Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 21 825	Dot.: Koty część IV Kurcze, Nimfa nie miałabym nerwów żyć wśród takich ludzi, co za głupota

2012-06-30, 16:19	#4512
laisla Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 21 825	Dot.: Koty część IV Dziewczyny, racja, trudno uwierzyć, że XXI wiek jeśli chodzi o traktowanie zwierzaków, nie wspominając już, że kraj katolicki podobno Jakoś u siebie nie widzę tego, może w mieście nieco inaczej chociaż, choć w jednej sprawie także interweniowałam, ale to już kilka lat temu, teraz spokój, brak bezdomniaków nawet..Z dzieciństwa pamiętam, głównie z wakacji na wsi takie rzeczy, o których piszecie..

2012-06-30, 19:24	#4517
malenstwo5 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Dublin Wiadomości: 2 597	Dot.: Koty część IV Zadzwonilam do takiego stowarzyszenia, ktore zajmuje sie ratowaniem kotow, bo zobaczylam zdjecie tego szarego na ich stronie. Okazalo sie ze wolontariuszka z tego stowarzyszenia jest moja sasiadka. Ten szary kotek byl w domu u innej wolontariuszki, a ja poszlam zobaczyc jakie kocieta ma moja sasiadka. U niej byl ten rudy. Chcialam go wziac, ale doradzila mi ze skoro oboje z TZetem pracujemy na pelen etat, to lepiej wziac dwa kotki i tym sposobem mamy dwa __________________ <3

2012-06-30, 19:44	#4522
malenstwo5 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Dublin Wiadomości: 2 597	Dot.: Koty część IV Czy moglabys mi podac jakies przyklady karmy bezzbozowej ? Co myslicie o karmie Applaws ? 80 % kurczaka. Czy to nie za duzo i nie bedzie obciazac nerek ? __________________ <3

2012-06-30, 20:10	#4528
malenstwo5 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Dublin Wiadomości: 2 597	Dot.: Koty część IV Musielismy wykapac, bo jeden spadl przez szczebelki od schodow na dol na kafelki i zrobil kupe ze strachu i byl nia dosyc pobrudzony, wiec dla pewnosci go wykapalismy, a drugiego tak do towarzystwa, zeby pokazac mu tez ze to nie takie straszne. Chyba sie zdecyduje na ten Applaws http://www.zooplus.ie/shop/cats/dry_...applaws/136613 __________________ <3

2012-06-30, 20:13	#4529
monika_sonia KOTerator Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 7 344	Dot.: Koty część IV Weź małą paczkę, nie wiadomo, czy polubią. Jak polubią to będziesz mogła oszczędniej kupić 6kg. __________________

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)