Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

[lena_mi]

Monia, strasznie mi szkoda Ivorka, współczuję Wam, bo wiem co znaczy uśpienie ukochanego pieska. Trzeba myślec że będzie mu lżej, nie będzie się męczył.. Wiem że to trudne, ale ja tak cały czas sobie tłumaczyłam, jak uśpiliśmy mojego.
ściskam mocno!

[nowaken]

Napisane przez koniakonia

a u nas grzmi, więc pewnie nie wyjdę

fajna kiecka, lubię taki krój

U nas jest strasznie duszno i może też będzie grzmieć np wtedy kiedy będzie leciał mecz

[tikki85]

Lenka zdrowka dla Kajuni

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Dziewczyny jeszcze 500 postow i nowy watek

[koniakonia]

Napisane przez Karo89

Konia dobrze piszesz, sami przecież się męczymy w takie upalne dni, a co dopiero takie maluszki. Wiadomo cycuś najlepszy, ale co jak mleczka w nim brakuje ja podałam tą wodę "na próbę", nie wiele wcześniej zjadła butlę, więc pojedzona była, stwierdziłam że chce jej się pić, bo wypiła troszkę i usnęła.

i jeśli dziecku to pasuje to to jest najważniejsze, przecież to nie jest coca cola, a zwykła czysta woda, trzeba robić tak,żeby dziecku było dobrze i nie szkodzić

Lena zdrówka dla Kajuni, pewnie dostaniecie krople do nosa i będzie lepiej , mam taką nadzieję, odciągaj często to się wydziela,żeby do gardła nie szło

[gkatarzynka]

Napisane przez Flowerbombka

Co do dopajania dziecka jedzącego tylko z piersi to ja jeszcze dziś twierdziłam, że nie będę bo nie potrzeba, ale Mały ostatnie 2 godzinki płakał strasznie i ciągle chiał ssać cycusia a potem ulewał i tak mi się wydaje że on z tego upału poprostu był spragniony a że brzuszek pełny to mu się cofało...więc chyba skapituluję i w takie upały jak u mnie teraz to troszeczkę jak będzie chciał to wody będę dawała...
A wogóle to jak tak płakał to w końcu mimo upału zawinęłam go w chustę i w kilka minut usnął...a nawet smoczek nie pomagał ani nic...kolejny raz twierdzę że super jest ten wynalazek..

Napisane przez emigra

A dlaczego tak sie bronicie przed dopajaniem dziecka woda w upal? Cos w tym zlego, jesli dziecko sie domaga?

Napisane przez koniakonia

i jeśli dziecku to pasuje to to jest najważniejsze, przecież to nie jest coca cola, a zwykła czysta woda, trzeba robić tak,żeby dziecku było dobrze i nie szkodzić

Lena zdrówka dla Kajuni, pewnie dostaniecie krople do nosa i będzie lepiej , mam taką nadzieję, odciągaj często to się wydziela,żeby do gardła nie szło

A ja dziś dałam Hani kilka kropelek wody - była w ciężkim szoku jak dostała butelkę (w zasadzie pierwszy raz, bo wcześniej raz próbowałam z moim odciągniętym mlekiem, ale od razu pluła) i zaczęła się szeroko uśmiechać... przełknęła kilka razy, a potem pluła więc stwierdziłam, że już nie chce... 5 minut później spała z uśmiechem na ustach
A przed chwilą w trakcie karmienia zaczęła się strasznie złościć, wypuszczała i łapała więc w którymś momencie dałam smoczka i znów szczęście na twarzy, bo nic nie leci a possać można

[dorusia86]

Dziewczyny dzięki za przyjęcie mnie do mamusiek.
zależało mi bardzo aby być tu z Wami ale mój Piotruś nie dość że przy cycku non stop to stał się bardzo niespokojny i popłakuje mi ciągle. Tylko na rączkach śpi spokojnie. Zaczęłam za poradą siostry podawać Bobotic i jest troszkę lżej ale nadal pręży się i pewnie go boli.
Martwi mnie też to że nadal na buźce pojawiają mu się czerwone krosteczki, nie wiem co o tym myśleć bo uważam na to co jem.
Będę zaglądać jak tylko będę mogła.
Dzięki

[Zia_]

Napisane przez dorusia86

Dziewczyny dzięki za przyjęcie mnie do mamusiek.
zależało mi bardzo aby być tu z Wami ale mój Piotruś nie dość że przy cycku non stop to stał się bardzo niespokojny i popłakuje mi ciągle. Tylko na rączkach śpi spokojnie. Zaczęłam za poradą siostry podawać Bobotic i jest troszkę lżej ale nadal pręży się i pewnie go boli.
Martwi mnie też to że nadal na buźce pojawiają mu się czerwone krosteczki, nie wiem co o tym myśleć bo uważam na to co jem.
Będę zaglądać jak tylko będę mogła.
Dzięki

Dorusia, jak te krostki wygladaja jak male pryszczyki to nie ma sie co martwic- to tradzik niemowlecy jest zapewne. Moja Ania tez to ma, na policzkach, pod woskami na glowie, na szyjce z tylu... Mozna przemywac woda, ja smaruje punktowo sudokremem i super szybko je zasusza.

[emigra]

Napisane przez dorusia86

Dziewczyny dzięki za przyjęcie mnie do mamusiek.
zależało mi bardzo aby być tu z Wami ale mój Piotruś nie dość że przy cycku non stop to stał się bardzo niespokojny i popłakuje mi ciągle. Tylko na rączkach śpi spokojnie. Zaczęłam za poradą siostry podawać Bobotic i jest troszkę lżej ale nadal pręży się i pewnie go boli.
Martwi mnie też to że nadal na buźce pojawiają mu się czerwone krosteczki, nie wiem co o tym myśleć bo uważam na to co jem.
Będę zaglądać jak tylko będę mogła.
Dzięki

krostki przejda - ostatnio pokazywalamjak moja Jula wygladala jak miala 4-6 tyg



Gkatarzynka - super


Ja mam trzy butle naszykowane jak mala placze i sprawdzam ktora pociagnie - czy mleko, czy z woda czy z rumiankiem


Konia ja mowie o sytuacjach gdy dziecko wyraznie domaga sie picia, a tak naprawde nie umie kobieta sprawdzic ile tego rzadkiego mleka jej leci i czy dziecko pije czy je ... dlatego uwazam takie wzbranianie sie za troszke glupie (bez urazy dla nikogo) bo tu chodzi o komfort dziecka przeciez a woda? Co za problem kupic odpowiednia mineralna i przegotowac? Albo kupic specjalna wode dla dzieci? Co innwgo jak dziecko pic nie chce i zaspakaja sie cysiem to luzik, ale jakby mi dziecko z pragniena plakalo to bym juz dala tej wody

A swoja droga jak juz mowa o bakteriach itp to nie sadze zeby kobieta podczas upalu spocona podajac cyca nie podala tez i bakterii dziecku bakterie sa wszedzie, nie da sie ich wszystkich uniknac

[gkatarzynka]

Hehe... moje dziecko leży w wózku w dużym pokoju i cieszy się do lampy... nie świecącej się
Normalnie do tej pory cieszyła się do karuzelki... wczoraj zaczęła do ściany... a dziś do lampy

[Karo89]

Napisane przez karolca

Kupiłam polskie truskawki
ale ani ja, ani TŻ jeszcze nawet jednej nie zjedliśmy

jesz truskawki?

Napisane przez koniakonia

i jeśli dziecku to pasuje to to jest najważniejsze, przecież to nie jest coca cola, a zwykła czysta woda, trzeba robić tak,żeby dziecku było dobrze i nie szkodzić

dokładnie

Emigra gotujesz jeszcze wodę mineralną? tak żeby zawrzała czy tylko podgrzewasz?

[emigra]

Karo ja daje malej wode dla dzieci z Humany, tylko ja podgrzewam w podgrzewaczu zeby byla cieplejsza ciutke. Ale mineralna jak chcesz dawac to bym ja w garnku przegotowala po prostu - do bulgotania

[koniakonia]

Napisane przez emigra

krostki przejda - ostatnio pokazywalamjak moja Jula wygladala jak miala 4-6 tyg



Gkatarzynka - super


Ja mam trzy butle naszykowane jak mala placze i sprawdzam ktora pociagnie - czy mleko, czy z woda czy z rumiankiem


Konia ja mowie o sytuacjach gdy dziecko wyraznie domaga sie picia, a tak naprawde nie umie kobieta sprawdzic ile tego rzadkiego mleka jej leci i czy dziecko pije czy je ... dlatego uwazam takie wzbranianie sie za troszke glupie (bez urazy dla nikogo) bo tu chodzi o komfort dziecka przeciez a woda? Co za problem kupic odpowiednia mineralna i przegotowac? Albo kupic specjalna wode dla dzieci? Co innwgo jak dziecko pic nie chce i zaspakaja sie cysiem to luzik, ale jakby mi dziecko z pragniena plakalo to bym juz dala tej wody

A swoja droga jak juz mowa o bakteriach itp to nie sadze zeby kobieta podczas upalu spocona podajac cyca nie podala tez i bakterii dziecku bakterie sa wszedzie, nie da sie ich wszystkich uniknac

a jak to stwierdzić,że przyczyną marudzenia jest pragnienie ? mleko to w 85 jak nie więcej to woda , więc też tym idzie się napić...

ja nie jestem przeciwniczką podawania wody,żeby nie było,zresztą już to wcześniej pisałam, ale też nie widzę potrzeby Jej podawania

dziecko może też przy cycu marudzić , bo przecież my dodatkowo je ciałem grzejemy


A co do bakterii to niestety , ale chorobotwórcze szybciej będą w wodzie , która gdzieś sobie stoi ,którą przelewa się z butli do butli , chodzi mi głównie o e.coli,które wywołują biegunki, a nie o bakterie, które bytują na skórze i z którymi dziecko ma kontakt codziennie.No i chodziło mi głownie o takie warunki w jakich żyją naprawdę skrajnie ubogie kobiety, gdzie o higienę się nie dba, nie chodziło mi o nas tu piszące, tak tylko domyślam się skąd zalecenia podawania cyca wyłącznie

[Karo89]

Napisane przez emigra

Karo ja daje malej wode dla dzieci z Humany, tylko ja podgrzewam w podgrzewaczu zeby byla cieplejsza ciutke. Ale mineralna jak chcesz dawac to bym ja w garnku przegotowala po prostu - do bulgotania

Aha aha.
Bo tak się zastanawiam czy taką mineralną wodę trzeba jeszcze zagotować czy tylko wystarczy podgrzewać przed podaniem.

[koniakonia]

Napisane przez Karo89

Aha aha.
Bo tak się zastanawiam czy taką mineralną wodę trzeba jeszcze zagotować czy tylko wystarczy podgrzewać przed podaniem.

ja nie gotowałam nigdy, dawałam żywca

tż zamówił nam koszulki na euro i dla Kai bodziaka , wszystko z numerami i imionami naszymi będzie rodzinne kibicowanie

Jolki dawno nie było

[emigra]

Napisane przez koniakonia

a jak to stwierdzić,że przyczyną marudzenia jest pragnienie ? mleko to w 85 jak nie więcej to woda , więc też tym idzie się napić...

ja nie jestem przeciwniczką podawania wody,żeby nie było,zresztą już to wcześniej pisałam, ale też nie widzę potrzeby Jej podawania

dziecko może też przy cycu marudzić , bo przecież my dodatkowo je ciałem grzejemy


A co do bakterii to niestety , ale chorobotwórcze szybciej będą w wodzie , która gdzieś sobie stoi ,którą przelewa się z butli do butli , chodzi mi głównie o e.coli,które wywołują biegunki, a nie o bakterie, które bytują na skórze i z którymi dziecko ma kontakt codziennie.No i chodziło mi głownie o takie warunki w jakich żyją naprawdę skrajnie ubogie kobiety, gdzie o higienę się nie dba, nie chodziło mi o nas tu piszące, tak tylko domyślam się skąd zalecenia podawania cyca wyłącznie

mm to tez w wiekszosci woda julka placze jak na jedzenie ale nie chce mleka a butle z woda ciagnie

poza tym latwo sie domyslic np jak dziecko jadlo h wczesniej a placze a jest dodatkowo goraco to ze nie jest glodne a spragnione ..

[Flowerbombka]

Lenka duzo zdrówka dla Ciebie i Kajci

Napisane przez koniakonia

a jak to stwierdzić,że przyczyną marudzenia jest pragnienie ? mleko to w 85 jak nie więcej to woda , więc też tym idzie się napić...

dziecko może też przy cycu marudzić , bo przecież my dodatkowo je ciałem grzejemy

Ano właśnie..przecież wiadomo, że gdybym wiedział że synek marudzi i chce być przy cycu z pragnienia to bym nie czekała aż uschnie na wiórek....ja tam też nie mam nic przecież do wody... pociumkał, później rozebrałam go do pieluszki, wsadziłam w chuste i zaraz przestał marudzić i usnął...gdyby czegoś mu brakowało to raczej dawałby dalej o tym znać

No właśnie Jolki dawno nie było...

[koniakonia]

Napisane przez emigra

mm to tez w wiekszosci woda julka placze jak na jedzenie ale nie chce mleka a butle z woda ciagnie

a no właśnie, a cycowe to jeszcze więcej wody bo jak jest upał to się robi bardziej wodniste , to badaniami jest chyba potwierdzone skoro tak wszędzie o tym trąbią, a że przy mm każą podawać wodę to jest oczywiste, przecież zimą czy latem mm jest jednakowe, dziecko potrzebuje wyrównać straty , które wypociło , bo przecież nie robi się rzadszego mleka mm latem

Emigra zaraz nas z wątku wyrzucą za to lanie wody

[evvcia_]

Hej dziewczyny
niestety nie dam rady nadrobić i chyba już będę tu tylko gościem do połowy czerwca. Nie wyrabiam się normalnie na zakrętach Już mi nogi w tyłek wchodzą... Laura, nauka, ogarnianie się i jeszcze jeżdżenie na uczelnię zajmuje mój cały czas. teraz szybko lecę się myć, poczytam i spać, bo niestety bez TŻ sama muszę wstawać w nocy, a w dzień nawet na 5 min oka nie przymykam. Mała odrzuca mi ostatnio ciągle pierś nie wiem o co chodzi possie chwilę i koniec, płacz i lament, a ściągnięte z butelki je. Więc ja dalej wytrwale ściągam. Co noc sobie mówię, że przejdę na mm, ale rano wstaję i dalej ściągam... Myślę, a póki mam mleko to dam radę, ale powiem, że nie jest lekko jeszcze ręcznym laktatorem to zajmuje mi 20 min.

Dziś Laura skończyła 2 miesiące

[koniakonia]

Napisane przez emigra

mm to tez w wiekszosci woda julka placze jak na jedzenie ale nie chce mleka a butle z woda ciagnie

poza tym latwo sie domyslic np jak dziecko jadlo h wczesniej a placze a jest dodatkowo goraco to ze nie jest glodne a spragnione ..

no nie wiem czy tak łatwo, tzn. że jak dzieci płakały godzinę po karmieniu , a nie było upałów to była kolka itp. a teraz jak są upały i płaczą godzinę po karmieniu to już nie brzuszek a pragnienie?

poza tym Emigra jednak mm to nie to samo co cycowe mleko i nie ma co się o to spierać

[nowaken]

Napisane przez tikki85

Lenka zdrowka dla Kajuni

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------

Dziewczyny jeszcze 500 postow i nowy watek

No i jak ładnie wszystkie się rozpakowały w tym wątku

[karolca]

Napisane przez Karo89

jesz truskawki?

Jutro do południa zjem 2-3 sztuki

Napisane przez evvcia_

Dziś Laura skończyła 2 miesiące

Gratulujemy i wszystkiego naj od rówiesniczki ewelinki

[nowaken]

Napisane przez evvcia_

Hej dziewczyny
niestety nie dam rady nadrobić i chyba już będę tu tylko gościem do połowy czerwca. Nie wyrabiam się normalnie na zakrętach Już mi nogi w tyłek wchodzą... Laura, nauka, ogarnianie się i jeszcze jeżdżenie na uczelnię zajmuje mój cały czas. teraz szybko lecę się myć, poczytam i spać, bo niestety bez TŻ sama muszę wstawać w nocy, a w dzień nawet na 5 min oka nie przymykam. Mała odrzuca mi ostatnio ciągle pierś nie wiem o co chodzi possie chwilę i koniec, płacz i lament, a ściągnięte z butelki je. Więc ja dalej wytrwale ściągam. Co noc sobie mówię, że przejdę na mm, ale rano wstaję i dalej ściągam... Myślę, a póki mam mleko to dam radę, ale powiem, że nie jest lekko jeszcze ręcznym laktatorem to zajmuje mi 20 min.

Dziś Laura skończyła 2 miesiące

dla Laury

[koniakonia]

Napisane przez karolca

Jutro do południa zjem 2-3 sztuki



Gratulujemy i wszystkiego naj od rówiesniczki ewelinki

to powodzenia z truskawkami
ja jeszcze nie jadłam świeżych , ale wcinam jogurty, dżemy truskawkowe i nic Małej nie wyszło , ale wiadomo,że tych czynników alergizujących jest w takich przetworzonych rzeczach mniej .....
ale ja i tak wolę czereśnie ( te robale ) i arbuzy ,więc jakoś mi nie tęskno za truskawkami

No i gratki dla Dziewczynek 2 miesięcznych , my jutro mamy już 3 miesiące , już widzę różnice między Dziewczynkami, Kaja więcej gada zdecydowanie niż Nina w tym wieku

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez evvcia_

Hej dziewczyny
niestety nie dam rady nadrobić i chyba już będę tu tylko gościem do połowy czerwca. Nie wyrabiam się normalnie na zakrętach Już mi nogi w tyłek wchodzą... Laura, nauka, ogarnianie się i jeszcze jeżdżenie na uczelnię zajmuje mój cały czas. teraz szybko lecę się myć, poczytam i spać, bo niestety bez TŻ sama muszę wstawać w nocy, a w dzień nawet na 5 min oka nie przymykam. Mała odrzuca mi ostatnio ciągle pierś nie wiem o co chodzi possie chwilę i koniec, płacz i lament, a ściągnięte z butelki je. Więc ja dalej wytrwale ściągam. Co noc sobie mówię, że przejdę na mm, ale rano wstaję i dalej ściągam... Myślę, a póki mam mleko to dam radę, ale powiem, że nie jest lekko jeszcze ręcznym laktatorem to zajmuje mi 20 min.

Dziś Laura skończyła 2 miesiące

dzielna jesteś z tą szkołą , normalnie , moja czasem też tak robi z cyckiem , z tym ,że nie płacze, ale sie rozgląda, jak nie załapie z 10 minut na dobre ssanie to pomijam to karmienie i daje wcześniej następne, nie wiem o co może chodzić i pewnie się nigdy nie dowiem

[karolca]

Napisane przez koniakonia

to powodzenia z truskawkami
ja jeszcze nie jadłam świeżych , ale wcinam jogurty, dżemy truskawkowe i nic Małej nie wyszło , ale wiadomo,że tych czynników alergizujących jest w takich przetworzonych rzeczach mniej .....
ale ja i tak wolę czereśnie ( te robale ) i arbuzy ,więc jakoś mi nie tęskno za truskawkami

No i gratki dla Dziewczynek 2 miesięcznych , my jutro mamy już 3 miesiące , już widzę różnice między Dziewczynkami, Kaja więcej gada zdecydowanie niż Nina w tym wieku

Czereśnie

przetwory truskawkowe tez jadam i wsio ok

[koniakonia]

Napisane przez karolca

Czereśnie

przetwory truskawkowe tez jadam i wsio ok

arbuzik zimniutki , taki był niezastąpiony na kaca, ale kiedy to było......

[natkulec]

Napisane przez gkatarzynka

Hehe... moje dziecko leży w wózku w dużym pokoju i cieszy się do lampy... nie świecącej się
Normalnie do tej pory cieszyła się do karuzelki... wczoraj zaczęła do ściany... a dziś do lampy

Moja Madzia też się śmieje do żyrandola, kiedyś leżeliśmy w sypialni w trójkę a mój mąż z tekstem "jest mama, tata i żyrandol i dziecko szczęśliwe" wszędzie gdzie jesteśmy to sie na nie patrzy

[Karo89]

Napisane przez koniakonia

ja nie gotowałam nigdy, dawałam żywca

tż zamówił nam koszulki na euro i dla Kai bodziaka , wszystko z numerami i imionami naszymi będzie rodzinne kibicowanie

Jolki dawno nie było

no to dobrze wiedzieć.

To będzie z Was kibicująca rodzinka

Napisane przez evvcia_

Hej dziewczyny
niestety nie dam rady nadrobić i chyba już będę tu tylko gościem do połowy czerwca. Nie wyrabiam się normalnie na zakrętach Już mi nogi w tyłek wchodzą... Laura, nauka, ogarnianie się i jeszcze jeżdżenie na uczelnię zajmuje mój cały czas. teraz szybko lecę się myć, poczytam i spać, bo niestety bez TŻ sama muszę wstawać w nocy, a w dzień nawet na 5 min oka nie przymykam. Mała odrzuca mi ostatnio ciągle pierś nie wiem o co chodzi possie chwilę i koniec, płacz i lament, a ściągnięte z butelki je. Więc ja dalej wytrwale ściągam. Co noc sobie mówię, że przejdę na mm, ale rano wstaję i dalej ściągam... Myślę, a póki mam mleko to dam radę, ale powiem, że nie jest lekko jeszcze ręcznym laktatorem to zajmuje mi 20 min.

Dziś Laura skończyła 2 miesiące

Może nie chce cycusia bo z butelki łatwiej leci u mnie tak było przez pewien czas, jak lekarka kazała sprawdzać ile Emila je, bo mało przybrała od wyjścia ze szpitala. No i takim oto sposobem Mała się odzwyczaiła od piersi, nie chciała wgl ssać, a mi się robiły zastoje. Na szczęście zacisnęłam zęby i powiedziałam, że się nie poddam i udało mi się znów ją przystawić na pierś. Teraz już nie ma takiego problemu na szczęście.

dla Laurki

Napisane przez karolca

Jutro do południa zjem 2-3 sztuki

aaa tak to ja też zjadłam raz dwie świeże ale starałam się bardziej środek zjeść.
tak to jem pierogi z truskawkami i dżem, i póki co Emilce nic nie było.

[Cytrynka_Wawa]

hej
dopiero teraz mam czas do was zajrzec bylismy na spacerze, godzine gadal ze slonikiem ktory jest przyczepiony do budki gondoli jak bylismy w tesco to awantura i na rekach byl niestety, pozniej na dworzu zasnal( bardziej trzeslo ) po jedzeniu awantura znow w wozku wiec go trzymam na rekach moze odbije mu sie drugi raz..... w koncu zdesperowana polozylam go w wozku na brzuszku i cisza jak makiem zasial bo juz mnie umeczyl a nie mialam zamiaru go niesc do domu na rekach

zaraz zamowie mu chuste

dzis pobil swoj rekord nie spania w ciagu dnia, od 12 spal 2x po pol godziny!!! mam nadzieje ze w nocy sobie odbije

[natkulec]

Napisane przez karolca

Jutro do południa zjem 2-3 sztuki

Ja też już jadłam truskawki moja mama jak była jakieś 2 tyg temu kupiła do ciasta, najpierw zjadłam 3 świeże a potem w cieście i Madzi nic nie było Już nie mogę doczekać sie jak bedziemy mieć własne w ogródki i swoje malinki

[koniakonia]

tz poszedł biegac...... i kazałam sobie kupic karmi i malusie chipsy
jestem dzis nienazarta