|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4501 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
|
Dot.: Szczurzy temat
To chyba nawiązanie do mojego posta, więc słowem wyjaśnienia, chodziło mi o przygarnięcie chomika zamiast jakiegokolwiek szczura, a nie chomika jako kolegę dla szczura, żeby ktoś jeszcze nie przeczytał opacznie mojego posta.
---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ---------- Poproszę o kciuki za łączenie, bo już widzę, że będzie problemowe ![]() Edeldredzia, jak szczuras?
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4502 | |
404 Not Found
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 904
|
Dot.: Szczurzy temat
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4503 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Szczurzy temat
Cytat:
![]()
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4504 |
ale szał :P
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 623
|
Dot.: Szczurzy temat
my pierw mieliśmy tylko samca
![]() ![]() ![]() ![]() Bardzo bym chciała mieć kiedyś dwóch samców ![]() Edeldredzia bardzo mi przykro z powodu Fanty, pewnego dnia kiedy rano wstałam zastałam moją Suzę z rozwaloną raną, niestety już nie żyła ![]() a moja najukochańsza Luna odeszła przy mnie i strasznie łzy jej leciały jak na mnie patrzyła;(
__________________
Razem: 29.01.2010 ![]() Zaręczyny 28.07.2010 ![]() Ślub 06.08.2011 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4505 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
|
Dot.: Szczurzy temat
Ja na początku miałam samca, ale po 2 miesiącach dokupiłam mu kolegę,więc na szczęście sam nie był. Ech, kiedy to było, 8 lat temu jakoś...
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4507 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
|
Dot.: Szczurzy temat
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4508 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Szczurzy temat
Tak, jednego.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4509 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Szczurzy temat
to współczuje twojemu szczurowi ze ma taką panią
![]()
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4510 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Szczurzy temat
Współczuję szczurom, które Ty napotkasz na drodze, bo Ty zapewne jak sąsiedzi będą chcieli zabić na klatce ,,wstrętne, chore, zarażone cholera wie czym'' szczurzysko, to najpierw pomyślisz czy masz w domu dla niego towarzystwo.
Aha, nie mam więcej szczurów, zabijajcie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4511 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Szczurzy temat
Cytat:
nie zrozumiałam tego zdania ![]()
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4512 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Szczurzy temat
Mój szczur to przypadek. Historia jakich pewnie wiele, tyle, że nie z takim ,,szczęśliwym'' zakończeniem.
Moja mama wracała po pracy z psem, w pewnym momencie stanęli oboje jak wryci, w końcu niecodziennie pod naszymi drzwiami(na 3 piętrze w bloku) siedzi szczur. Później wywiązała się OGROMNA afera na całą klatkę, krzyki, że on jest czymś zarażony, że rozniesie chorobę na ludzi itp. Sąsiedzi w szale zaczęli pukać akurat nam do drzwi czy to nasz szczur, bo my mamy przecież dużo zwierząt i to na 100% nasz plan wybicia zarazą całego bloku ![]() Później akcja wydzwaniania na... policję, straż, straż graniczą itp. ![]() Swoją drogą już widzę grupę antyterrorystów wpadających do bloku i otaczających kulkę ![]() Wyszło, że kulkę trzeba zabić, bo nikt się nią nie zajmie. W końcu moja mama się zlitowała, zadzwoniła po ojca, który przyjechał, łup wiaderko i niby po sprawie. No, ale co z nim zrobić? Przecież córcia miała chomiki i ma piętrową klatkę... Byłam wtedy za granicą, przyjechałam 3 tygodnie później i zastałam to wychudzone, poranione coś. Dodam, że moi rodzice nie cierpieli szczurów, mama panicznie się ich bała, a ojciec zwyczajnie się ich brzydzi i dopóki szczur nie łazi po jego pokoju to jest OK. Pierwsze 3-4 dni moja mama dostawała ataku histerii, nie spała w nocy tylko pilnowała żeby ON nie wyszedł z klatki, płakała mi do słuchawki itp. Chciała żeby ojciec wywiózł go gdzieś i wypuścił albo oddał do sklepu zoologicznego. Niestety nikt się nie skusił na dorosłego, dzikiego szczura, który wszystkich gryzie, nawet dużego psa ![]() I w ten sposób mamy szczura i co chwilę nowe blizny na rękach, a pies za zbyt bliskie machanie ogonem w pobliżu Archibalda, powyrywaną sierść. Aakkzzii, zrozumiałam Twoje wielkie współczucie dla mojego szczura, tak, że Ty byś go dała zabić, bo przecież nie masz w domu dla niego towarzystwa ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4513 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Szczurzy temat
Cytat:
![]()
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4514 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Szczurzy temat
Cytat:
czyli masz szczura kanałowego ![]() Jeśli nie to odpowiednią pracą z nim powinnaś już dawno zyskać jego zaufanie i brak agresji... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4515 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
|
Dot.: Szczurzy temat
Cytat:
W historyjkę też powątpiewam, nie takie już słyszałam, gdy ktoś nie chciał przyznać, że ma szczura samego, bo tak ![]()
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4516 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Szczurzy temat
Cytat:
rzeczywiście ,nie zwróciłam uwagi na podany kolor ![]() To historyjka mocno wątpliwa.... nie wiem gdzie musiałaby mieszkać żeby ludzie wzywali policję, straż graniczną i coś tam jeszcze na widok białego szczurka.... ![]() I afera olbrzymia.... Mój biedaczek jest cały w strupach po zastrzykach... w tym jeden strup ma wielki i próbuje go oderwać.... ale na szczęście nie zbierają się pod nimi ropnie. Dziwi mnie że choruje mi cały czas ten ładniejszy szczurek, a drugi brzydal kompletnie nic ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4517 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 219
|
Dot.: Szczurzy temat
Moje też mają strupy bo w nocy toczą dzikie walki
![]() A teraz leżą przytulone i udają że wszystko między nimi ok ![]() Jak jest więcej szczurasów to i większa pociecha dla właściciela ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4518 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Szczurzy temat
afera z powodu jednego labika
![]() biedny maluch ![]() nie ważne, strupy po zastrzykach muszą być ważne by ładnie się goiły.
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4519 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Szczurzy temat
Cytat:
no właśnie wszystkie ładnie się pogoiły i nawet w większości odpadły tylko jest jeden taki duży który częściowo odstaje a częściowo przylega do skóry i boje się żeby tam jakieś świnstwo się nie zebrało. Dzisiaj to przemyłam wodą utlenioną i posmarowałam maścią z antybiotykiem. Ale szczurek jest chudzinka ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4520 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Szczurzy temat
Możecie wierzyć lub nie - mnie na tym nie zależy
![]() A co do sąsiadów - oni nienawidzą zwierząt, tutaj bieganie za psem/kotem z kijem, sznurem(byle przegonić) to norma. Trucie bezdomnych kociąt również. Sąsiad z resztą wypalił kiedyś do mojej mamy: ,,a po co Pani to? Wytruć!''. Wtedy mieliśmy koty i psa. Jeden sąsiad złożył doniesienie na policję, że trzymamy w mieszkaniu coś do prześwietlania na lotnisku i mu to promieniuje(jest chory psychicznie), to poważnie akcja ze szczurem to jest NIC ![]() Obok bloku jest opuszczona piekarnia, być może tam kiedyś, ktoś powypuszczał swoje szczury, nie wiem, nie mam pojęcia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4521 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Szczurzy temat
czesc,
Fancie po tej operacji wyszlo siweze miesko, krwawilo to czasem dosc mocno, ona przy tej ranie ciagle dlubała. wczoraj bylysmy u weta, wyciał jej ta tkanke.. i okazało sie, ze nowy guz jej rosnie.... jutro ma znow operacje... Boje sie, ze tej moze nie przezyc, ze sie wykrwawi.... ![]() prosimy znów o kciuki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4522 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
|
Dot.: Szczurzy temat
Biedne maleństwo
![]()
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4523 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Szczurzy temat
Biedna ta Fanta... Zawsze to Cola miała jakies alergie, czy kichanie, a teraz ona sie tak wycierpi. Masakra, w nocy wstaje kilka razy i sprawdzam czy zyje, a ona wariuje... myslalam, zeby przeniesc ja na noc do transportera, zeby spokojnie odpoczywala, zeby ta rana po wczorajszym jej sie zagoila. ale nie wiem w sumie czy to dobra mysl.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4524 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Szczurzy temat
Właśnie uśpiliśmy jednego z naszych szczurków ;(
Strasznie płakaliśmy u weterynarza, ale okazał się cudownym człowiekiem. Nie popędzał nas, żadnych pieniędzy nie wziął i zachowywał się po prostu na medal. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4525 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 219
|
Dot.: Szczurzy temat
Ten ze strupkami?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4526 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Szczurzy temat
tak... lekarz powiedział że może coś próbować, ale to da poprawę na 3-7 dni, a później wróci i szczur nadal będzie się męczył ![]() Nie spodziewałam się że to będzie takie trudne ![]() Ja sama planuję iść do niego jak pozbieram siły z jakąś bombonierką, bo chociaż nie uratował malucha to jest naprawdę świetnym lekarzem z prawdziwym powołaniem i miłością dla zwierzaków. Teraz stoimy przed dylematem czy zostawić jednego do końca i już nie mieć szczurków czy wziąć 2 maluchy.... Na razie chcę trochę poczekać żeby nie podejmować decyzji pod wpływem emocji... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4527 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 46
|
Dot.: Szczurzy temat
Cytat:
Cytat:
__________________
FanPage mojego chłopaka - www.facebook.com/30kilogramow Kliknij "lubie to" i obserwuj jak dąży do celu ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4528 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
|
Dot.: Szczurzy temat
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie. Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4530 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Szczurzy temat
Tak wyglądał jak był maluszkiem...
A drugi teraz cierpi, chociaż miałam wrażenie że nie są bardzo zżyci to myliłam się ![]() Zawsze był pierwszy do wyjścia z klatki, a dzisiaj przez przypadek zostawiłam drzwiczki na całą noc otwarte i chyba nawet nie wyszedł. Cały czas śpi i ma takie smutne oczka... A z tym jest taki problem że nie wiem czy damy radę mu dać odpowiednią ilość ciepła i miłości, bo on tego nie chce... Od samego początku traktował nas jak zło konieczne, które go karmi i nic więcej. Jak się go dotyka to on traktuje to jak atak, jak się go podnosi to on jest cały spięty... Ewidentnie nie ma ochoty na kontakt z nami i nie wiem czym to jest spowodowane, bo nigdy mu się żadna krzywda nie stała z naszej ręki nawet przez przypadek... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:51.