Czas szybko leci, prawie 4 latka mają nasze Dzieci :D

[sylka79]

Napisane przez gorgulek

Tak i dziś zginęła w wypadku samochodowym córka dziewczyny co pisze z nami na wątku dzieciaczkowym. Miała niecały roczek EDIT: Miała 1,5 roku.

Nie ma sprawiedliwości na tym świecie

Iwonka straszna tragedia

Napisane przez morska

A taką książeczkę ktoś może ma/oglądał? Fajna?

.

Wydaje się fajna zapisałam o budowie człowieka,to w sumie nie mam żadnej książki,oprócz encyklopedii Collinsa,która po trochę dotyczy każdej dziedziny i o budowie człowieka też tam coś jest

Napisane przez magi77

Macham w przelocie Jutro zagoszczę na dłużej

Napisane przez angy

Zosia miała wczoraj lekki stan podgorączkowy (37,3), tyle trenowała do tych występów z okazji Dnia Babci i Dziadka i nie chciałam, żeby się rozchorowała Dzisiaj już normalnie i do przedszkola poszła. Ale wczoraj odkryłam w buźce sporo aft, myślicie, że ta gorączka mogła być od tego? Smarujemy Dezaftanem i zobaczymy.

Zdrówka dla Zosi
angy może to jakieś zapalenie jamy ustnej oby nie

Napisane przez Wojtusia

hej

pózniej Was poczytam, wpadlam tylko powiedziec ze Oli dobrze już. Całą noc dostawała po troszku orsalit, moze sie nie wyspała,bo musielismy ją budzic czesto, ale podziałało. dzisiaj juz zjadła bułkę i wypiła herbatę. zachowuje się normalnie juz. nawet rano zrobiła awanturę, ze chce coś słodkiego
Dziadka wczoraj to samo dopadło. nie wiem, moze to po tych jabłkach, tez je jadł.

lece uspać W.

Dobrze,że Oliwka ma się lepiej i dla Niej


Iwonka my mamy takie: Mój pierwszy przewodnik.Jakie to zwierzę.jpg i 101 zwierząt.jpg



Bartosz dzisiaj został w domu,bo coś mi się rozkaszlał w sobotę mają Dzień Babci i Dziadka w przedszkolu,ale na dzień dzisiejszy nie wiem,co będzie Jutro planuję Go osłuchać
A ja drugą noc z rzędu praktycznie nie spałam chyba za dużo złych wiadomości ostatnio,nerwy i są efekty Chodzę jak pijany zając

EDIT.
Aha,Ola ja też bym zrobiła aneks bardziej otwarty-bez ścian,ewentualnie jakiś barek,bo moim zdaniem za dużo porobiłoby się takich mniejszych klatek obok siebie

[Miramej]

Napisane przez angy

Ja nie byłam, ale pewnie Dziadek porobił jakieś zdjęcia i nam prześle Filmik?? Nie żartuj, ja nie wiem, jak się to wstawia

No to niech będą zdjęcia

Napisane przez Wojtusia

hej

pózniej Was poczytam, wpadlam tylko powiedziec ze Oli dobrze już. Całą noc dostawała po troszku orsalit, moze sie nie wyspała,bo musielismy ją budzic czesto, ale podziałało. dzisiaj juz zjadła bułkę i wypiła herbatę. zachowuje się normalnie juz. nawet rano zrobiła awanturę, ze chce coś słodkiego
Dziadka wczoraj to samo dopadło. nie wiem, moze to po tych jabłkach, tez je jadł.

To dobrze

Napisane przez sylka79

Bartosz dzisiaj został w domu,bo coś mi się rozkaszlał w sobotę mają Dzień Babci i Dziadka w przedszkolu,ale na dzień dzisiejszy nie wiem,co będzie Jutro planuję Go osłuchać
A ja drugą noc z rzędu praktycznie nie spałam chyba za dużo złych wiadomości ostatnio,nerwy i są efekty Chodzę jak pijany zając

Ola, ja to bym nawet barku nie dawała, bo mi się nie podobają

[agga19851985]

Wojtusiu cieszę się, że u Was już lepiej

Jola generalnie, nie ma się czym chwalić, ale dodałam zdjecia Alanowego pokoju.

Alan dziś dla odmiany wrocił podrapany pod okiem. Zawsze to on jest sprawcą, a dzis role się odwrocily.

[Miramej]

Dzięki za zdjęcia
Aga, a dlaczego nie podsuniesz wezgłowia łóżka pod ścianę? Z Alana pokoju wchodzi się do kuchni? Jaki metraż ma ten pokój?
Jak zwykle 100 pytań do...


Anula , co u Was?

[UnholyOne]

Napisane przez sylka79

Bartosz dzisiaj został w domu,bo coś mi się rozkaszlał w sobotę mają Dzień Babci i Dziadka w przedszkolu,ale na dzień dzisiejszy nie wiem,co będzie Jutro planuję Go osłuchać
A ja drugą noc z rzędu praktycznie nie spałam chyba za dużo złych wiadomości ostatnio,nerwy i są efekty Chodzę jak pijany zając

EDIT.
Aha,Ola ja też bym zrobiła aneks bardziej otwarty-bez ścian,ewentualnie jakiś barek,bo moim zdaniem za dużo porobiłoby się takich mniejszych klatek obok siebie

Zdrówka
A co się dzieje?

Dzięki. Ja mam taki plan, ale Małż mi mąci w głowie

Napisane przez Miramej

No to niech będą zdjęcia



To dobrze








Ola, ja to bym nawet barku nie dawała, bo mi się nie podobają

Ja dam taką wyższą szafkę z ikei. Od strony kuchni drzwi przesuwne, a od strony salonu chcę wyłożyć boazerią

Napisane przez agga19851985

Wojtusiu cieszę się, że u Was już lepiej

Jola generalnie, nie ma się czym chwalić, ale dodałam zdjecia Alanowego pokoju.

Alan dziś dla odmiany wrocił podrapany pod okiem. Zawsze to on jest sprawcą, a dzis role się odwrocily.

Tęż mam te pytania co Jola

[agga19851985]

Tak, wchodzi sie do kuchni. Dookoła domu, akurat na wysokości łóżka jest tzw. wieniec, u nas jest to miejsce nie ocieplone, w tym miejscu jest meeega zimno (mąż będzie to ocieplał latem) dlatego nie dosuwam Alanowego łóżka do ściany. W tamtym roku lóżko stało przy ścianie, właśnie tej co jest skos i Alan nie przespał ani jednej nocy. Budził się zziębnięty i taka kostka lodu przychodził do nas. Pod parapetem ma sporo cieplej, chodź i tak ciągnie bardzo od okna balkonowego. Pokój ma 7 m2.

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

A no i jeszcze jakieś firanki będą, tylko małżowi daleko do zamontowania karnisza :/

[Miramej]

Napisane przez agga19851985

Tak, wchodzi sie do kuchni. Dookoła domu, akurat na wysokości łóżka jest tzw. wieniec, u nas jest to miejsce nie ocieplone, w tym miejscu jest meeega zimno (mąż będzie to ocieplał latem) dlatego nie dosuwam Alanowego łóżka do ściany. W tamtym roku lóżko stało przy ścianie, właśnie tej co jest skos i Alan nie przespał ani jednej nocy. Budził się zziębnięty i taka kostka lodu przychodził do nas. Pod parapetem ma sporo cieplej, chodź i tak ciągnie bardzo od okna balkonowego. Pokój ma 7 m2.

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

A no i jeszcze jakieś firanki będą, tylko małżowi daleko do zamontowania karnisza :/

To rzeczywiście lepiej niech tak stoi. Ale łóżko tak blisko okna to też średnio, chociaż czasem nie ma wyjścia, ja będę miała tak w naszej 'sypialni'
A ja nie wiem, czy dam firanki, rolety na pewno, zobaczymy.

[p4w]

Napisane przez UnholyOne

Chwilkę wczoraj Was podczytałam, ale średnio z czasem. W week miałam dwa egzaminy z anatomii i angielskiego . Język chyba do przodu, a anatomia, sama nie wiem. Był test, więc każdy ściągał od każdego. Zaszalała i dała 50 pytan. Sama nie wiem jak będzie
Nic się nie uczyłam, a w piatek byłam jeszcze na wyrwaniu ósemki, więc z bólem było ciężko.
Dużo spuchłam i od soboty jestem jednostronnym chomikiem. Ola czy to normalne? Nic nie boli już tylko ta opuchlizna

Wojtusiu, a Wy znowu w szpitalu byłyście...Dobrze, że już w domku, bo chyba wyczerpałyście już cały limit i więcej takich sytuacji nie będzie

Idę ogarnąc łazienkę, bo po 13 przyjedżają z częścią do pralki...

już pewnie zapomniałaś o opuchliżnie, ale odpowiadam - normalne
u nas ok, T ma dziś przedstawienie, ja zaczęłam staż na periodontologii, zapisuję się na badania znów z moimi problemami i nie mam w ogóle głowy do włączania kompa

[UnholyOne]

Napisane przez agga19851985

Tak, wchodzi sie do kuchni. Dookoła domu, akurat na wysokości łóżka jest tzw. wieniec, u nas jest to miejsce nie ocieplone, w tym miejscu jest meeega zimno (mąż będzie to ocieplał latem) dlatego nie dosuwam Alanowego łóżka do ściany. W tamtym roku lóżko stało przy ścianie, właśnie tej co jest skos i Alan nie przespał ani jednej nocy. Budził się zziębnięty i taka kostka lodu przychodził do nas. Pod parapetem ma sporo cieplej, chodź i tak ciągnie bardzo od okna balkonowego. Pokój ma 7 m2.

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

A no i jeszcze jakieś firanki będą, tylko małżowi daleko do zamontowania karnisza :/

No to rozumiem teraz. Dobrze, że Małż to ociepli i Alan nie będzie już marzł

Napisane przez p4w

już pewnie zapomniałaś o opuchliżnie, ale odpowiadam - normalne
u nas ok, T ma dziś przedstawienie, ja zaczęłam staż na periodontologii, zapisuję się na badania znów z moimi problemami i nie mam w ogóle głowy do włączania kompa

Jeszcze nie do końca. Do tego mam wielkiego siniaka, ale nizej - na żuchwie. Dzisiaj już jest żółty, a był zielony. NO i zaczęło mnie boleć tak jakby od spodu zuchwy, tak jak się maca migdałki jakby? A jak się schylam to mam w tym miejscu jakieś podciśnienie i jakby mi miało rozerwac
A wyrywana miałam na górze przecież


Dzień Dobry

[czekoladka21]

Hej


My po wizycie u laryngologa i wszystko jasne.Werka ma przerosniety 3 migdal i przytkane prawe ucho. Zapalenia zatok nie ma. Mamy krople narazie do noska i nastepna wizyte 17 lutego, n o i kropelki na uszko tez zeby rozpuscic woskowine a potem badanie sluchu.

Ja meczylam sie przez 4 dni -dopadla mnie jelitowka, Werka na szczescie nie dostala.

Wojtusia wspolczuje wam ze ciagle was cos dopada. Ucaluj dziewczynki

Angy ciesze sie twoimi wakacjami-w ciepelku mmm

Mariola doczytalam na blogu ze kryzys byl ale synus dzielnie walczy-po mamusi

[mayaha]

Hej
Zasypiam na siedząco :/
Wpadlam tylko na chwilke bo zaraz kumpela z dziećmi przyjedzie
Dziś Zuza miała w przedszkolu Dzień Babci i Dziadka. Podobno super mówiła wierszyk

***
Wczoraj byłam u lekarza, zrobiłam badania na bolerioze - wynik wyszedł ujemny
Teraz pozostaje wizyta u neurologa




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Miramej]

Napisane przez czekoladka21

My po wizycie u laryngologa i wszystko jasne.Werka ma przerosniety 3 migdal i przytkane prawe ucho. Zapalenia zatok nie ma. Mamy krople narazie do noska i nastepna wizyte 17 lutego, n o i kropelki na uszko tez zeby rozpuscic woskowine a potem badanie sluchu.

czeko, a jakie kropelki do nosa dostałyście?

Napisane przez mayaha

Hej
Zasypiam na siedząco :/
Wpadlam tylko na chwilke bo zaraz kumpela z dziećmi przyjedzie
Dziś Zuza miała w przedszkolu Dzień Babci i Dziadka. Podobno super mówiła wierszyk

***
Wczoraj byłam u lekarza, zrobiłam badania na bolerioze - wynik wyszedł ujemny
Teraz pozostaje wizyta u neurologa

A zdjęcia?

[magi77]

Wpadam wytłumaczyć się z mojej nieobecności, ale dzieć się mi rozchorował. Nie jakoś strasznie, ale w domu siedzi, a ja ciągle przy Nim. Maciek ma teraz strasznie niedowrażliwioną sferę "gębową" i wszystko bierze do buzi i jak da się zjeść, to zjada Później w kupie znajduje. Mówię Wam, nie wiem gdzie mam mieć oczy, bo w ..... nie wystarczają Pomijając fakt, że wszystko w mieszkaniu mamy pogryzione, powygryzane itp. Trzeba mocno pilnować Wszystkojada

Ogólnie ciągną sie nasze zawirowania z asystentka

Wszystkim chorowitkom zdrowia życzę

[aannuullaa]

Napisane przez Miramej

Anula , co u Was?

A dobrze, dobrze, dziękuję

Zaglądam głównie do klubu i staram się troszku tam udzielić, głupio mi tak wpadać i tylko o o sobie pisać, mam nadzieję że w weekend uda mi się wpaść i poudzielać się

U Martynki w przedszkolu już po balu, była wróżką Dzwoneczkiem A dzień babci i dziadka...13 lutego

[Miramej]

Napisane przez magi77

Wpadam wytłumaczyć się z mojej nieobecności, ale dzieć się mi rozchorował. Nie jakoś strasznie, ale w domu siedzi, a ja ciągle przy Nim. Maciek ma teraz strasznie niedowrażliwioną sferę "gębową" i wszystko bierze do buzi i jak da się zjeść, to zjada Później w kupie znajduje. Mówię Wam, nie wiem gdzie mam mieć oczy, bo w ..... nie wystarczają Pomijając fakt, że wszystko w mieszkaniu mamy pogryzione, powygryzane itp. Trzeba mocno pilnować Wszystkojada

Ogólnie ciągną sie nasze zawirowania z asystentka

Wszystkim chorowitkom zdrowia życzę

Zdrówka

Marta, a myjecie zęby szczoteczką elektryczną?

Ale z nową?

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez aannuullaa

A dobrze, dobrze, dziękuję

Zaglądam głównie do klubu i staram się troszku tam udzielić, głupio mi tak wpadać i tylko o o sobie pisać, mam nadzieję że w weekend uda mi się wpaść i poudzielać się

U Martynki w przedszkolu już po balu, była wróżką Dzwoneczkiem A dzień babci i dziadka...13 lutego

To się cieszę

Koniecznie

Może to z Walentynkami połączą?
Masz zdjęcia, prawda?

Znalazłaś przyczynę kaszlu? Czy minął sam?

[mayaha]

Napisane przez Miramej

A zdjęcia?

wrzuciłam :P
ale z filmiki będzie gorzej bo nie mam kiedy
małz wybył na szkolenie 3-dniowe a ja siwieję

och, dziękuje

Napisane przez magi77

Wpadam wytłumaczyć się z mojej nieobecności, ale dzieć się mi rozchorował. Nie jakoś strasznie, ale w domu siedzi, a ja ciągle przy Nim. Maciek ma teraz strasznie niedowrażliwioną sferę "gębową" i wszystko bierze do buzi i jak da się zjeść, to zjada Później w kupie znajduje. Mówię Wam, nie wiem gdzie mam mieć oczy, bo w ..... nie wystarczają Pomijając fakt, że wszystko w mieszkaniu mamy pogryzione, powygryzane itp. Trzeba mocno pilnować Wszystkojada

Ogólnie ciągną sie nasze zawirowania z asystentka

Wszystkim chorowitkom zdrowia życzę

współczuję, zdrówka dla niego

***
uczę sie........

[mayaha]

A to dzisiejsza fryzurka Zuzi )ImageUploadedByWizaz Forum1390517549.156116.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[UnholyOne]

Marta, zdrówka dla Maciulka

Maju, super fryzurka
Angielskiego się uczysz?
Ja powinnam kosmetyki i zabiegów - jutro i w niedzielę ma ustne, a tu nic nie ruszone

anula
rzeczywiście późno ten dzień Babci i Dziadka

My mamy bal 4 lutego. Małż pożyczył stroje od koleżanki z pracy po synach, ale dała za dużo i w sumie mamy tylko pelerynę rycerza i miecz z tarczą dobre Dokupię czarne spodenki i bluzeczkę (takie zwykłe bawełniane) i bedzie git

[gorgulek]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Zdrówka dla wszystkich Chorowitków

maju, świetna fryzurka




Jakieś trzęsienie ziemi na kolanach u mnie Idę zmieniać pieluchę

[mayaha]

Napisane przez UnholyOne

Maju, super fryzurka
Angielskiego się uczysz?
Ja powinnam kosmetyki i zabiegów - jutro i w niedzielę ma ustne, a tu nic nie ruszone

My mamy bal 4 lutego. Małż pożyczył stroje od koleżanki z pracy po synach, ale dała za dużo i w sumie mamy tylko pelerynę rycerza i miecz z tarczą dobre Dokupię czarne spodenki i bluzeczkę (takie zwykłe bawełniane) i bedzie git

Thx starałam sie )
Tak, Ang. Na początku lutego jest test poziomowy. Ja mam taryfę ulgowa bo dopiero dołączyłam no ale nadrobić muszę

Powodzenia na egz

Zuza znów będzie motylkiem

Napisane przez gorgulek

maju, świetna fryzurka


Jakieś trzęsienie ziemi na kolanach u mnie Idę zmieniać pieluchę

Nie moge sie doczekać odpoeluchowania



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agga19851985]

Marta ucałuj Wszystkojada od ciotki

Jola a Ty tylko zdjęcia i zdjecia, a Kubę kiedy zobaczymy hę?


Łeb mi pęka od wczoraj a na dodatek dzisiaj nabiłam sobie ogromnego guza na czole, nie zgadniecie czym, drzwiami od samochodu

Rano u nas było -19 moje i malza auta pozamarzaly, dobrze ze teść swoje ma w garazu i jakos odpalilo, ale do dermatologa z Alanem się spóźniliśmy. Alan ma coś tam po łacinie, generalnie chodzi o AZS, wracamy do emolientów, i maść do smarowania dostał.

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Miałam Was jeszcze zapytać:
któraś ma może tel Samsung galaxySIII mini?warto?

[magi77]

Napisane przez Miramej

Zdrówka

Marta, a myjecie zęby szczoteczką elektryczną?

Ale z nową?[COLOR="Silver"]
...

Tak, ale to nie wystarcza Masaże, opukiwania, dociskanie zębów też nie, ale trochę pomaga.,

Nie tak do końca, ponieważ od wtorku jest ta nowa dziewczyna. Pierwsze wrażenie - b. sympatyczna, miła, ale cicha i delikatna. Terapeutycznie, to "szczypiorek", ponieważ dopiero zaczyna poznawać wszystko w praktyce (22lata). IMO, Maciuś wejdzie Jej na głowę i będzie kuniec A jak wejdzie, to trudno będzie Go ściągnąć. Widzę, że Maciuś Ją bardzo polubił. Pojawiła się druga alternatywa. Dziewczynka z Macka grupy (też autyzm) odchodzi z przedszkola, a Jej dotychczasowa asystentka zostaje bez pracy. Dziewczyna 27lat, z doświadczeniem zawodowym (6lat pracowała z osobami z autyzmem). Z moich obserwacji, postrzegam Ją jako dobrą terapeutkę i taką wyważoną osobę. Natomiast nie jest taka "wylewna" uczuciowo, trochę zdystansowana.

Napisane przez mayaha

A to dzisiejsza fryzurka Zuzi )Załącznik 5554628
...

Napisane przez UnholyOne

Marta, zdrówka dla Maciulka
...

***



Pisze tego posta dwie godziny i przez te dwie godziny już sprawa asystenta się wyklarowałą. Od wtorku oficjalnie Maciuś ma już swoją asystentkę Ufff!

Niestety Mać dzisiaj kaszle non stop i ma nadprodukcję kataru

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Napisane przez gorgulek

...

Zdrówka dla wszystkich Chorowitków
...

Napisane przez agga19851985

Marta ucałuj Wszystkojada od ciotki
...
Łeb mi pęka od wczoraj a na dodatek dzisiaj nabiłam sobie ogromnego guza na czole, nie zgadniecie czym, drzwiami od samochodu

Rano u nas było -19 moje i malza auta pozamarzaly, dobrze ze teść swoje ma w garazu i jakos odpalilo, ale do dermatologa z Alanem się spóźniliśmy. Alan ma coś tam po łacinie, generalnie chodzi o AZS, wracamy do emolientów, i maść do smarowania dostał.[COLOR="Silver"]
...

Współczuje

Aga, bo ja nie w temacie, czym u Alana objawia się AZS?

[agga19851985]

Magi Alan ma na plecach sucha plamkę, ktora go swędzi. Gdy nic nie stosowaliśmi zaczela się rozchodzić i juz byla spora. Do tego pojawily sie jeszcze dwie plamki, wielkosci Alanowego paznokcia, na udzie i łydce. Poszłam do rodzinnej, stosowalismy najpierw Triderm, potem Cutivate i cos natluszczajacego. Podczas smarowania to prawie zniknelo, ale gdy tylko odstawilismy mascie wszystko wrocilo i stad Dermatolog. Generalnie powiedział że to nie AZS tylko jakoś inaczej to nazwal, ale dzieci ktore w niemowlectwie mialy sklonności do AZS są na to narażone i takie plamki czesto się pojawiają.

[Miramej]

Maja, śliczną fryzurę zrobiłaś Zuzi, dobrze, że mam syna, bo córka by była biedna ze mną

Napisane przez agga19851985

Jola a Ty tylko zdjęcia i zdjecia, a Kubę kiedy zobaczymy hę?


Łeb mi pęka od wczoraj a na dodatek dzisiaj nabiłam sobie ogromnego guza na czole, nie zgadniecie czym, drzwiami od samochodu

Rano u nas było -19 moje i malza auta pozamarzaly, dobrze ze teść swoje ma w garazu i jakos odpalilo, ale do dermatologa z Alanem się spóźniliśmy. Alan ma coś tam po łacinie, generalnie chodzi o AZS, wracamy do emolientów, i maść do smarowania dostał.

Wstawiałam przed świętami zdjęcie i filmy w klubie

No ładnie

Alan ma jakieś zmiany na skórze?

Napisane przez magi77

Tak, ale to nie wystarcza Masaże, opukiwania, dociskanie zębów też nie, ale trochę pomaga.,

Nie tak do końca, ponieważ od wtorku jest ta nowa dziewczyna. Pierwsze wrażenie - b. sympatyczna, miła, ale cicha i delikatna. Terapeutycznie, to "szczypiorek", ponieważ dopiero zaczyna poznawać wszystko w praktyce (22lata). IMO, Maciuś wejdzie Jej na głowę i będzie kuniec A jak wejdzie, to trudno będzie Go ściągnąć. Widzę, że Maciuś Ją bardzo polubił. Pojawiła się druga alternatywa. Dziewczynka z Macka grupy (też autyzm) odchodzi z przedszkola, a Jej dotychczasowa asystentka zostaje bez pracy. Dziewczyna 27lat, z doświadczeniem zawodowym (6lat pracowała z osobami z autyzmem). Z moich obserwacji, postrzegam Ją jako dobrą terapeutkę i taką wyważoną osobę. Natomiast nie jest taka "wylewna" uczuciowo, trochę zdystansowana.

(...)
***



Pisze tego posta dwie godziny i przez te dwie godziny już sprawa asystenta się wyklarowałą. Od wtorku oficjalnie Maciuś ma już swoją asystentkę Ufff!

Niestety Mać dzisiaj kaszle non stop i ma nadprodukcję kataru

Rozumiem.

Która będzie? Młodsza czy starsza?



---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez agga19851985

Magi Alan ma na plecach sucha plamkę, ktora go swędzi. Gdy nic nie stosowaliśmi zaczela się rozchodzić i juz byla spora. Do tego pojawily sie jeszcze dwie plamki, wielkosci Alanowego paznokcia, na udzie i łydce. Poszłam do rodzinnej, stosowalismy najpierw Triderm, potem Cutivate i cos natluszczajacego. Podczas smarowania to prawie zniknelo, ale gdy tylko odstawilismy mascie wszystko wrocilo i stad Dermatolog. Generalnie powiedział że to nie AZS tylko jakoś inaczej to nazwal, ale dzieci ktore w niemowlectwie mialy sklonności do AZS są na to narażone i takie plamki czesto się pojawiają.

Kubuś, jak miał około półtora roku, miał taką plamkę na policzku. Od naszej pediatry dostałam Elidel i właśnie też schodziło, ale wracało po odstawieniu. Potem dermatolog utrzymał Elidel, ale zastosował metodę stopniowego odstawiania, połączoną ze stosowaniem Lipobazy i już nie wróciło.


*****
No nie mogę

[agga19851985]

Jola, ale z balu przebierańców
Alan dostał coś na ,,A,, nie iwem bo mąź zabrał receptę. Zobaczymy czy pomoże, jak nie to bedziemy dalej działac.

Ide w piecu rozpalic bo zgapilam i zgasło. Czoło mnie boli...

[magi77]

Napisane przez agga19851985

Magi Alan ma na plecach sucha plamkę, ktora go swędzi. Gdy nic nie stosowaliśmi zaczela się rozchodzić i juz byla spora. Do tego pojawily sie jeszcze dwie plamki, wielkosci Alanowego paznokcia, na udzie i łydce. Poszłam do rodzinnej, stosowalismy najpierw Triderm, potem Cutivate i cos natluszczajacego. Podczas smarowania to prawie zniknelo, ale gdy tylko odstawilismy mascie wszystko wrocilo i stad Dermatolog. Generalnie powiedział że to nie AZS tylko jakoś inaczej to nazwal, ale dzieci ktore w niemowlectwie mialy sklonności do AZS są na to narażone i takie plamki czesto się pojawiają.

Rozumiem, Maciej też ma problemy skórne

Napisane przez Miramej

...
Która będzie? Młodsza czy starsza?

[COLOR="Silver"]
...

Starsza

[Wojtusia]

agga moja Wiki tez ma ostatnio takie suche plamki na nogach, nawet sporo jej się zrobiło, nie wiem czy to nie jakies azs wlasnie. w przyszłym tygodniu do dermatologa pojedziemy, zobaczymy.

Miramej Van Damme genialny z tą piosenką

Mayaha śliczna fryzura Zuzi, jak się robi takiego warkocza, bo to nie wygląda na dobieranego.

[mayaha]

Napisane przez agga19851985

Łeb mi pęka od wczoraj a na dodatek dzisiaj nabiłam sobie ogromnego guza na czole, nie zgadniecie czym, drzwiami od samochodu

Rano u nas było -19 moje i malza auta pozamarzaly, dobrze ze teść swoje ma w garazu i jakos odpalilo, ale do dermatologa z Alanem się spóźniliśmy. Alan ma coś tam po łacinie, generalnie chodzi o AZS, wracamy do emolientów, i maść do smarowania dostał.

współczuję

Zuza też ma AZS (w lekkim stopniu), ja nic nie robie, chyba ze się powiekszy i nie schodzi, z reguły samo znika, ewent jak na buzi czasem to Elidel wystarcza

Napisane przez magi77

Pisze tego posta dwie godziny i przez te dwie godziny już sprawa asystenta się wyklarowałą. Od wtorku oficjalnie Maciuś ma już swoją asystentkę Ufff!

Niestety Mać dzisiaj kaszle non stop i ma nadprodukcję kataru

to super

biedaczek

Napisane przez Miramej

Maja, śliczną fryzurę zrobiłaś Zuzi, dobrze, że mam syna, bo córka by była biedna ze mną
*****
No nie mogę

a ja uwielbiam ją czesać

dobre

Napisane przez Wojtusia

Mayaha śliczna fryzura Zuzi, jak się robi takiego warkocza, bo to nie wygląda na dobieranego.

a jednak
robisz tak samo tylko pod spód
http://www.youtube.com/watch?v=jxupbZTiOF4

[Miramej]

Napisane przez agga19851985

Jola, ale z balu przebierańców
Alan dostał coś na ,,A,, nie iwem bo mąź zabrał receptę. Zobaczymy czy pomoże, jak nie to bedziemy dalej działac.

Nie było jeszcze balu, ale strój już pokazywałam
Ja mam problemy z dłońmi zimą

Napisane przez magi77

Starsza

Rozumiem Twoje podejście, ale szkoda trochę tej młodej, bo jak ma nabrać doświadczenia?

Napisane przez Wojtusia

Miramej Van Damme genialny z tą piosenką

, uśmiałam się do łez

[aannuullaa]

Napisane przez Miramej

Może to z Walentynkami połączą?
Masz zdjęcia, prawda?

Znalazłaś przyczynę kaszlu? Czy minął sam?

No chyba na to wygląda
Zrobiłam Martkowi w domu, z przedszkola jeszcze nie dostaliśmy, wkleję potem

Wiesz co sama nie wiem, nie kaszle odkąd podałam jej ten lek na robale ale z drugiej strony takie półtoramiesięczne przerwy już jej się zdarzały, mam nadzieję, że to nie jest zbieg okoliczności

Napisane przez mayaha

A to dzisiejsza fryzurka Zuzi )Załącznik 5554628

rewelacja, ale ona ma długie włosy

Napisane przez UnholyOne

anula
rzeczywiście późno ten dzień Babci i Dziadka

No nie pytałam dlaczego tak, istnieje podejrzenie że dzieci nie do końca opanowały materiał

Napisane przez agga19851985

Łeb mi pęka od wczoraj a na dodatek dzisiaj nabiłam sobie ogromnego guza na czole, nie zgadniecie czym, drzwiami od samochodu


Miałam Was jeszcze zapytać:
któraś ma może tel Samsung galaxySIII mini?warto?

ałć, nawet nie mów, wyobrażam sobie jak to boli

Ja mam S IV mini, dostałam od męża pod choinkę, widocznie bardzo grzeczna byłam Jestem bardzo zadowolona, siostra ma SIII mini i też jest super

Napisane przez magi77

Tak, ale to nie wystarcza Masaże, opukiwania, dociskanie zębów też nie, ale trochę pomaga.,


Pisze tego posta dwie godziny i przez te dwie godziny już sprawa asystenta się wyklarowałą. Od wtorku oficjalnie Maciuś ma już swoją asystentkę Ufff!

Niestety Mać dzisiaj kaszle non stop i ma nadprodukcję kataru

a takie zwykłe gryzaki dla dzieci?

Super, bardzo się cieszę

Zdrówka



Dziewczyny, jeżeli szukacie czegoś naturalnego na odporność, lekkie przeziębienia dla dzieci to u nas bardzo dobrze sprawdza się olej z czarnuszki do tej pory nigdy o nim nie słyszałam, przypadkiem mi się nawinęła informacja.