Uniwersytet Łódzki część II

[dobrusia8e]

Napisane przez maacieek

Legitymację dostaniesz dopiero na immatrykulacji lub dopiero w październiku. Opcja z migawką na legitymacji fajna sprawa. Sam mam i mniej plastiku noszę, kanar widzi legitymację więc mam 2 w jednym, bo nie szukam legitki dodatkowo by mu pokazać. No i jest szybciej bo idziesz i od ręki bez mała możesz kupić bilet.

Za to jak oddajesz do podbicia to nie masz też automatycznie migawki na eksocu zdarzało mi się 2 tygodnie czekać na legitymację i weź tu jeździj na jednorazowych jak nie masz legitymacji. Wiem coś o tym, bo mój TŻ też ma na legitce migawkę i będąc na 3 roku już tak przeklina na to połączenie, że nieraz był bliski wyrobienia osobnej.
I jak zginie legitka po grubszej imprezie to bilet razem z nim
Mi już w Łodzi raz portfel zarąbali w autobusie ale dzięki temu, że mam migawkę osobno, która jest imienna i nie poświadcza tożsamości to złodziej(ka) sobie na niej nie pojeździ, a legitymacja już może poświadczać tożsamość A że dokumenty miałam osobno, niż migawka to mieli pecha i chyba sami to zauważyli, bo portfel się znalazł po 2 tygodniach na Lumumbowie, a to był drugi koniec miasta

Co tam kto lubi, mi nie przeszkadza tona plastiku w portfelu bo i tak mam kupę kart lojalnościowych

[maacieek]

Napisane przez dobrusia8e

Za to jak oddajesz do podbicia to nie masz też automatycznie migawki na eksocu zdarzało mi się 2 tygodnie czekać na legitymację i weź tu jeździj na jednorazowych jak nie masz legitymacji. Wiem coś o tym, bo mój TŻ też ma na legitce migawkę i będąc na 3 roku już tak przeklina na to połączenie, że nieraz był bliski wyrobienia osobnej.
I jak zginie legitka po grubszej imprezie to bilet razem z nim
Mi już w Łodzi raz portfel zarąbali w autobusie ale dzięki temu, że mam migawkę osobno, która jest imienna i nie poświadcza tożsamości to złodziej(ka) sobie na niej nie pojeździ, a legitymacja już może poświadczać tożsamość A że dokumenty miałam osobno, niż migawka to mieli pecha i chyba sami to zauważyli, bo portfel się znalazł po 2 tygodniach na Lumumbowie, a to był drugi koniec miasta

Co tam kto lubi, mi nie przeszkadza tona plastiku w portfelu bo i tak mam kupę kart lojalnościowych

Serio u was na eksocu podbijają legitymację aż 2 tygodnie? U nas jak podbijają to maks. jedne czy dwa zajęcia i oddają także nie muszę zbytnio czekać. Inn sprawa, że jak ukradną to jest mniej ciekawie. Inna druga sprawa, że taki już jestem, że portwel tak trzymam i pilnuję, że ciężko byłoby żebym zgubił czy ktoś mi ukradł

[Skarfejs]

Napisane przez dobrusia8e

Za to jak oddajesz do podbicia to nie masz też automatycznie migawki na eksocu zdarzało mi się 2 tygodnie czekać na legitymację i weź tu jeździj na jednorazowych jak nie masz legitymacji. Wiem coś o tym, bo mój TŻ też ma na legitce migawkę i będąc na 3 roku już tak przeklina na to połączenie, że nieraz był bliski wyrobienia osobnej.
I jak zginie legitka po grubszej imprezie to bilet razem z nim
Mi już w Łodzi raz portfel zarąbali w autobusie ale dzięki temu, że mam migawkę osobno, która jest imienna i nie poświadcza tożsamości to złodziej(ka) sobie na niej nie pojeździ, a legitymacja już może poświadczać tożsamość A że dokumenty miałam osobno, niż migawka to mieli pecha i chyba sami to zauważyli, bo portfel się znalazł po 2 tygodniach na Lumumbowie, a to był drugi koniec miasta

Co tam kto lubi, mi nie przeszkadza tona plastiku w portfelu bo i tak mam kupę kart lojalnościowych

O ile kradziej będzie łudząco podobny do właściciela legitymacji, bo przecież jest na niej zdjęcie. Chociaż skoro można wziąć kredyt na czyjś dowód to wszystko jest możliwe

[luki_bak]

Ja na eksocu czekalem jedne zajecia. Starosta grupy zebral legitki i po sprawie. Mysle ze zalezy to od dziekanatu.

[edyta508]

Tez czekalam jedne zajecia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dobrusia8e]

Napisane przez maacieek

Serio u was na eksocu podbijają legitymację aż 2 tygodnie? U nas jak podbijają to maks. jedne czy dwa zajęcia i oddają także nie muszę zbytnio czekać. Inn sprawa, że jak ukradną to jest mniej ciekawie. Inna druga sprawa, że taki już jestem, że portwel tak trzymam i pilnuję, że ciężko byłoby żebym zgubił czy ktoś mi ukradł

Nie "u was na eksocu" tylko w naszym dziekanacie raz się tak zdarzyło, że to nie mieliśmy zajęć, potem dziekanat zamknięty, potem się okazało, że nie starczyło naklejek, na następny dzień pani gdzieś tam, potem starosta ma zajęcia kiedy indziej niż Ty i tak się bujało

BTW. Mi kiedyś portfel zarąbała babcia, której ustąpiłam miejsca w tramwaju, w którym była mniej więcej taka frekwencja jak w Łodzi w 11 w godzinach szczytu.

Napisane przez Skarfejs

O ile kradziej będzie łudząco podobny do właściciela legitymacji, bo przecież jest na niej zdjęcie. Chociaż skoro można wziąć kredyt na czyjś dowód to wszystko jest możliwe

Nie musi być łudząco podobny, ja ze swoim zdjęciem z dowodu/legitymacji wspólne mam tylko oczy, zaręczam, że mocno musiałabyś się zastanowić czy to na pewno ja. A jednak ja Szczególnie, że taki dowód np. jest ważny 10 lat, więc wystarczy być tej samej płci i ze zbliżonym rocznikiem, żeby wziąć jakąś "chwilówkę" na czyjś dowód

Napisane przez luki_bak

Ja na eksocu czekalem jedne zajecia. Starosta grupy zebral legitki i po sprawie. Mysle ze zalezy to od dziekanatu.

Dokładnie, to wszystko zależy od dziekanatu. No i siłą rzeczy od kierunku, bo u nas na 1 roku po prostu nie dało się zrobić tego w czasie jednych zajęć, bo mieliśmy na roku blisko 300 osób, więc automatycznie musiało być "na jutro". A jeszcze jak dziekanat przyjmował legitki tylko we wtorek, a w środy zamknięte to już masz 2 dni
Więc co innego, jak kierunek ma tylko jedną grupę dziekańską czyli ok. 30 osób, a co innego jak ma 7 grup lub więcej :P

[turnupthelove]

Ok to dziękuje, może się skuszę . Szkoda, że nie dostaje się tej legitymacji jakoś wcześniej, ale jeśli złoże wniosek przez internet o tą migawkę na ELS to nie przeszkadza, że pojadę na ta Tramwajową np. 1 czy 2 października ? Szczerze mówiąc, nie miałam nigdy do czynienia z migawkami, nigdy jakoś się nie zebrałam do tego, chociaż nie raz sobie mówiłam, że dzięki temu zaoszczędzę

Pamiętam, że na Eko-socu aby się dostać do dziekanatu po legitymację trzeba było być cierpliwym. Stałam w kolejce z dobre 2-3 dni , jeśli nie dłużej..A to były zajęcia, a to zamykali dziekanat, a to znów śpieszyłam się na busa do domu. Na dodatek jedna z pań była na urlopie. Myślałam, że zwariuje. Wszyscy się przepychali, co chwilę pojawiał się ktoś nowy, a żeby się przebić to trzeba było być naprawdę jakiś tygrysem

[maacieek]

Napisane przez turnupthelove

Ok to dziękuje, może się skuszę . Szkoda, że nie dostaje się tej legitymacji jakoś wcześniej, ale jeśli złoże wniosek przez internet o tą migawkę na ELS to nie przeszkadza, że pojadę na ta Tramwajową np. 1 czy 2 października ? Szczerze mówiąc, nie miałam nigdy do czynienia z migawkami, nigdy jakoś się nie zebrałam do tego, chociaż nie raz sobie mówiłam, że dzięki temu zaoszczędzę

Pamiętam, że na Eko-socu aby się dostać do dziekanatu po legitymację trzeba było być cierpliwym. Stałam w kolejce z dobre 2-3 dni , jeśli nie dłużej..A to były zajęcia, a to zamykali dziekanat, a to znów śpieszyłam się na busa do domu. Na dodatek jedna z pań była na urlopie. Myślałam, że zwariuje. Wszyscy się przepychali, co chwilę pojawiał się ktoś nowy, a żeby się przebić to trzeba było być naprawdę jakiś tygrysem

Proponuję w takim razie złożyć wniosek gdzieś pod koniec września, bo po co już teraz?

Ja wiem, że eksoc to największy wydział i mnóstwo ludzi, ale nie rozdawali na rozpoczęciu roku waszych legitek?

[dobrusia8e]

Nie rozdawali. Jak ja zaczynałam studia, to na moim kierunku każdy dostawał legitkę równo 2 tygodnie od dostarczenia tego śmiesznego potwierdzenia zapłaty za nią
Ja akurat dałam pierwszego możliwego dnia, czyli legitymację miałam gotową na 1 października, ale byli też tacy, którzy złożyli 30 września i myśleli, że dostaną ją 1 października więc sobie poczekali 2 tygodnie i w połowie miesiąca dopiero mieli
Poza tym trzeba było osobiście odbierać

[dobrusia8e]

się zdublowało

[serenavanderwoodsen]

Ale powiem wam, że widziałam na stronie mpk jakiś update, że można jeździć z zaświadczeniem z uczelni/indeksem i to niby też uprawnia do ulgowych .

[pffe]

Napisane przez serenavanderwoodsen

Ale powiem wam, że widziałam na stronie mpk jakiś update, że można jeździć z zaświadczeniem z uczelni/indeksem i to niby też uprawnia do ulgowych .

Miałam takie zaświadczenie i mandacik za brak legitymacji za anulację mandatu 10 zł.

[serenavanderwoodsen]

Napisane przez pffe

Miałam takie zaświadczenie i mandacik za brak legitymacji za anulację mandatu 10 zł.

Ale kiedy? ;p Bo ten update jest z końca czerwca.

[pffe]

Napisane przez serenavanderwoodsen

Ale kiedy? ;p Bo ten update jest z końca czerwca.

jakoś w lipcu
Nie miałam co prawda indeksu i może inaczej by się to potoczyło ale kanary mają to do siebie, że jak da się wlepić mandat to wlepią (i jeszcze mi sugerował, że pieczątkę mogłam sobie podrobić).

[fioletowystorczyk]

Przepraszam za pytanie z innej beczki, ale myslicie' ze lepiej mieszkac w akademiku czy wynajac sobie pokoj?

[maacieek]

Napisane przez fioletowystorczyk

Przepraszam za pytanie z innej beczki, ale myslicie' ze lepiej mieszkac w akademiku czy wynajac sobie pokoj?

Szczerze, to wszystko zależy od osoby. Akademik i mieszkanie mają swoje plusy i minusy. Pomyśl czy jesteś w stanie dzielić z kimś pokój i mieć łazienkę na te kilka osób kosztem mniejszej ceny, czy dać więcej za mieszkanie.

[casus_belli]

Jest sporo wątków na ten temat, w tym temacie też chyba było, wystarczy poszukać :/

[fioletowystorczyk]

Napisane przez maacieek

Szczerze, to wszystko zależy od osoby. Akademik i mieszkanie mają swoje plusy i minusy. Pomyśl czy jesteś w stanie dzielić z kimś pokój i mieć łazienkę na te kilka osób kosztem mniejszej ceny, czy dać więcej za mieszkanie.

W sumie masz rację, to żaden komfort , tyle, że zniechęciłam się szukając mieszkania, szkoda gadać, ale pewnie lepiej się ''pomęczyć'' teraz niż później przez cały rok.

[Thumbelina9512]

Napisane przez fioletowystorczyk

Przepraszam za pytanie z innej beczki, ale myslicie' ze lepiej mieszkac w akademiku czy wynajac sobie pokoj?

Jest taki wątek - Współlokatorzy Łòdź. Tam znajdziesz trochę informacji o akademikach. Na podstawie tego możesz się zastanowić, co będzie dla Ciebie lepszą opcją.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[serenavanderwoodsen]

Napisane przez fioletowystorczyk

W sumie masz rację, to żaden komfort , tyle, że zniechęciłam się szukając mieszkania, szkoda gadać, ale pewnie lepiej się ''pomęczyć'' teraz niż później przez cały rok.

Tak późno pewnie ciężko też coś znaleźć. Ale jeśli masz dzielić pokój, to myślę że w Łodzi da się znaleźć pokój 2-osobowy, nie aż tak droższy od akademika, a jednak to jest inny komfort. No ale to zależy od osoby czy mieszkanie czy akademik.Ja jakbym musiała mieszkać poza domem i miała nieograniczone fundusze, to najchętniej jakieś 2-osobowe mieszkanie z osobnymi pokojami, najlepiej zdala od siebie i wyizolowanymi w kwestii "hałasu"/dźwięków :p, a niektórzy mogą mieszkać w kilka osób w pokoju i im to nie przeszkadza. Także

[fioletowystorczyk]

Dzięki za przydatne odpowiedzi Nie wiedziałam o tym wątku , więc przepraszam , że tutaj zaśmiecałam. Na pewno zajrzę na ten wątek. A co do pokoju 2-os. też myślę , że to jest lepsze rozwiązanie

[mankawstanka]

A ktos wie dlaczego wnow ma inaguracje na Lindleya a nie na swoim wydziale? W tamtym roku np. wng mial inaguracje u siebie ...

[casus_belli]

Są dwie inauguracje, ogólna i wydziałowa. Wydziałowa to w 90% strata czasu, na ogólną jakoś przez 5 lat nie dotarłam.

[pffe]

Napisane przez casus_belli

Są dwie inauguracje, ogólna i wydziałowa. Wydziałowa to w 90% strata czasu, na ogólną jakoś przez 5 lat nie dotarłam.

Dla mnie ogólna to strata czasu na wydziałowe to jeszcze jak rozdają legitymacje i indeksy jest sens iść.

[dobrusia8e]

Napisane przez casus_belli

Są dwie inauguracje, ogólna i wydziałowa. Wydziałowa to w 90% strata czasu, na ogólną jakoś przez 5 lat nie dotarłam.

Napisane przez pffe

Dla mnie ogólna to strata czasu na wydziałowe to jeszcze jak rozdają legitymacje i indeksy jest sens iść.

Ja tak samo wielka strata czasu, ogólna i wydziałowa tez

[mankawstanka]

no dobra ale tam jest napisane ze wydzialowa jet na Lindleya... dziwne nie moga na miejscu ?;p

[dobrusia8e]

Y.. przecież to jest na miejscu?

Lindleya to budynek po rektoracie, rektorat przenosi się na przeciwko, a w tamtym budynku zdaje się że była aula. A obok starego budynku w barakach była jakaś część wnow, po wyburzeniu baraków ta część wnow miała się przenosić do budynku po rektoracie.
Nie rozumiem problemu, Pomorska a Narutowicza, to rzut beretem, więc w czym problem?

[mankawstanka]

Napisane przez dobrusia8e

Y.. przecież to jest na miejscu?

Lindleya to budynek po rektoracie, rektorat przenosi się na przeciwko, a obok starego budynku w barakach była jakaś część wnow, po wyburzeniu baraków wnow miał się przenosić do budynku po rektoracie.
Nie rozumiem problemu, Pomorska a Narutowicza, to rzut beretem, więc w czym problem?

chyba ze tak

[dobrusia8e]

W zeszłym roku też chyba tam mieli inaugurację, więc może nie mają odpowiednio dużej auli? Nie wiem, bo nie byłam w budynkach wnow

[casus_belli]

Na moim byłym uniwerku podobno były ciekawe wykłady na inaugurację, ale jakoś nigdy mi temat nie podchodził
A na wydziałowym nie dali mi na UŁ legitki, indeksu w ogóle nie miałam, ogólnie nudy, ale może pierwszy rok licencjatu ma jakieś spotkanie z opiekunem roku (może mają opiekuna roku ).