W wątku mamy już mamusie, teraz czas na nasze brzusie! Staraczki 2013, część 6

[201606201204]

Czesc.
Selenti kochanie trzymaj sie. Musi byc wszystko dobrze.

Ja cos czuje, ze dostane @, bo jakis rozwawy sluz byl... Jakos tak mi smutno troche chyba.

[jagodzia133]

Napisane przez Seleniti

Wróciłam Gin pochwaliła betę zrobiła USG, powiedziała, że widać bijące serduszko, co znaczy, że ciąża rozwija się prawidłowo, ale małe coś te moje dziecię bo tylko 2,8mm, no ale zobaczymy co będzie dalej Dziękuję za kciuki raz jeszcze
O oto foto :

nie przejmuj sie podskoczy tak że nawet nie będziesz wiedziała kiedy

Napisane przez Eimee

Ja byłam wczoraj
Fasoleczka Gabrycha ma 5,5 mm i ma sie swietnie
Zagniezdzenie idealne i wszystko ładnie zamknięte mały krwiaczek jest ale nie groźny... Ma sie podobno wchlonac!!
Napewno zrobi usg dopochwowe tak jak mi
Zero innych objawów ... Czuje sie swietnie.
Dostałam skierowanie na badania krwi, moczu , glukozy i inne... Pójdę w czwartek

Napisane przez Seleniti

Dziękuję
TP 19 maja według OM , u mnie to 6 tc i 2 dzień ,dlatego się zdziwiłam, że powiedziała, że powinno mieć 5 mm i tu cytuję : "o, a w tym przypadku mamy 2,8 mm", ale było widać bijące serduszko
Tak sobie myślę, że mogła powiedzieć , ze wszystko ok , żeby nie stresować mnie niepotrzebnie Mam nadzieję, że mój dzieć szybko nadrobi

oooo w naszą rocznicę ślubu też tak chciałam

Napisane przez Seleniti

Dzień dobry :-*
Dziewczyny :-( jeszcze wczoraj byłam u gin a dziś już w szpitalu na patologii ciąży. Zaczęłam plamić krwią więc szybko z TŻ do szpitala i haha praktycznie połowy rzeczy nie wzięłam, ale o tym akurat się nie myśli bo spanikowałam i wszystko migiem, żeby jak najszybciej do szpitala. Zrobili USG na szczescie Kropcio był na swoim miejscu no ale brzuch bolał... I dostałam zastrzyk prawie w tyłek, ała trzymajcie proszę za nas kciuki będę informować Was na bierząco o ile się będzie dało ;-)
No i napisałam mamie w smsie wszystko. I przyjęła mój stan z radością ale tak jak ja martwi się o maleństwo. Wiem że to niezbyt dobra forma przekazu, ale wiem też, że jakby nie zobaczyła mnie z rana to byłoby bardzo źle i pisane najgorsze scenariusze :-( ale czuję się szczęśliwa, że zaakceptowała mój stan :-*

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i szybko wyjdę stąd ;-)



Aaa no i powiem Wam, że TŻ bardzo się tym wszystkim przejął, jak mu powiedziałam, że grozi mi poronienie to miał świeczki w oczach, płakałam a on starał się mnie pocieszać jak tylko mógł. I powiedział, że mu bardzo zależy na dzidzi ale boi się o przyszłość.
W końcu poczułam ulgę ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymam kciuki aby wszystko się dobrze skończyło miejmy nadzeję że to nic groźnego iże do końca ciąży dotrwasz już spokojnie.

[Lea_ny]

Napisane przez Seleniti

Dzień dobry :-*
Dziewczyny :-( jeszcze wczoraj byłam u gin a dziś już w szpitalu na patologii ciąży. Zaczęłam plamić krwią więc szybko z TŻ do szpitala i haha praktycznie połowy rzeczy nie wzięłam, ale o tym akurat się nie myśli bo spanikowałam i wszystko migiem, żeby jak najszybciej do szpitala. Zrobili USG na szczescie Kropcio był na swoim miejscu no ale brzuch bolał... I dostałam zastrzyk prawie w tyłek, ała trzymajcie proszę za nas kciuki będę informować Was na bierząco o ile się będzie dało ;-)
No i napisałam mamie w smsie wszystko. I przyjęła mój stan z radością ale tak jak ja martwi się o maleństwo. Wiem że to niezbyt dobra forma przekazu, ale wiem też, że jakby nie zobaczyła mnie z rana to byłoby bardzo źle i pisane najgorsze scenariusze :-( ale czuję się szczęśliwa, że zaakceptowała mój stan :-*

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i szybko wyjdę stąd ;-)



Aaa no i powiem Wam, że TŻ bardzo się tym wszystkim przejął, jak mu powiedziałam, że grozi mi poronienie to miał świeczki w oczach, płakałam a on starał się mnie pocieszać jak tylko mógł. I powiedział, że mu bardzo zależy na dzidzi ale boi się o przyszłość.
W końcu poczułam ulgę ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurcze... mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze! Trzymam za Was kciuki!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Seleniti]

Dzięki dziewczyny za wsparcie :-*

Niezły burdel tu mają, skoro lekarz na obchodzie nie miał mojej historii i nikt nic nie wie
Ale przynajmniej oddział ładny i sale z bajerskimi łożkami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Napisane przez Isabelle_

Czesc.
Selenti kochanie trzymaj sie. Musi byc wszystko dobrze.

Ja cos czuje, ze dostane @, bo jakis rozwawy sluz byl... Jakos tak mi smutno troche chyba.

Póki nie ma normalnej małpy zawsze jest nadzieja :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[katekatee]

Hej dzięki z odpowiedzi w sprawie tego plamienia bo ja go sobie już jako 1 dzień nowego cyklu liczyłam

Mam jeszcze prośbę bo mój tżt jest przeziębiony no a za dwa tygodnie mamy zacząć starania i bardzo się boję że ta choroba uszkodzi mu wiadomo co i potem znowu będzie powtórka z sierpnia Wiem że może panikuje ale po takim czymś wolę dmuchać na zimne. Czy ma któraś może jakieś info odnośnie związku przeziębienia z jakością nasienia Sie mi zrymowało

Napisane przez Isabelle_

Ja cos czuje, ze dostane @, bo jakis rozwawy sluz byl... Jakos tak mi smutno troche chyba.

Może to jeszcze nie to choć różowawy śluz raczej nie jest dobrym znakiem, w każdym bądź razie jak dostaniesz @ to będziemy razem zaczynać cykl i razem się wpiszemy na listę wakacyjnych Bo tych majówek tu jest bardzoo dużo

Napisane przez Seleniti

Dzięki dziewczyny za wsparcie :-*

Niezły burdel tu mają, skoro lekarz na obchodzie nie miał mojej historii i nikt nic nie wie
Ale przynajmniej oddział ładny i sale z bajerskimi łożkami

Bosze dziewczyno ja Cie podziwiam żę tym masz jeszcze humor.... Ale to dobrze Masakra rano u lekarza a potem szpital a co lekarze mówią od czego krwawienie? Mam nadzieje że się nie przytulaliście z tżtem? Bo to często się tak kończy właśnie. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, nawet nie waż się żeby było inaczej bo ja już wogóle z tego drugiego dziecka zrezygnuje jak ciągle wszędzie jakieś utrudnienia....

[krusia83]

Selenity mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku. Trzymam kciuki
A lekarze coś mówili?

[Eimee]

Napisane przez Seleniti

Dzień dobry :-*
Dziewczyny :-( jeszcze wczoraj byłam u gin a dziś już w szpitalu na patologii ciąży. Zaczęłam plamić krwią więc szybko z TŻ do szpitala i haha praktycznie połowy rzeczy nie wzięłam, ale o tym akurat się nie myśli bo spanikowałam i wszystko migiem, żeby jak najszybciej do szpitala. Zrobili USG na szczescie Kropcio był na swoim miejscu no ale brzuch bolał... I dostałam zastrzyk prawie w tyłek, ała trzymajcie proszę za nas kciuki będę informować Was na bierząco o ile się będzie dało ;-)
No i napisałam mamie w smsie wszystko. I przyjęła mój stan z radością ale tak jak ja martwi się o maleństwo. Wiem że to niezbyt dobra forma przekazu, ale wiem też, że jakby nie zobaczyła mnie z rana to byłoby bardzo źle i pisane najgorsze scenariusze :-( ale czuję się szczęśliwa, że zaakceptowała mój stan :-*

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i szybko wyjdę stąd ;-)



Aaa no i powiem Wam, że TŻ bardzo się tym wszystkim przejął, jak mu powiedziałam, że grozi mi poronienie to miał świeczki w oczach, płakałam a on starał się mnie pocieszać jak tylko mógł. I powiedział, że mu bardzo zależy na dzidzi ale boi się o przyszłość.
W końcu poczułam ulgę ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kochaniutka trzymam bedzie dobrze zobaczysz!!!!!!
uważaj na siebie i zero stresu

[agnieszkaK]

Napisane przez katekatee

Hej dzięki z odpowiedzi w sprawie tego plamienia bo ja go sobie już jako 1 dzień nowego cyklu liczyłam

Mam jeszcze prośbę bo mój tżt jest przeziębiony no a za dwa tygodnie mamy zacząć starania i bardzo się boję że ta choroba uszkodzi mu wiadomo co i potem znowu będzie powtórka z sierpnia Wiem że może panikuje ale po takim czymś wolę dmuchać na zimne. Czy ma któraś może jakieś info odnośnie związku przeziębienia z jakością nasienia Sie mi zrymowało

Witaj katee ale dawno nie była, w czasie gdy Ty się udzielałaś. Co do nasienia, to specjalistą nie jestem, więc nie odpowiem. Ale na mój chłopski rozum, to mówisz,że za 2 tyg starania, a żołnierzyki przecież się regenurują codziennie po ileś tam milionów.wiadomo jedne giną,ale są nowe.

Selenity mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze, cieszę się,że ma mama się nie obraziła.

a ja wczoraj oczywiście nalegałam na serduszko, no i było, ale niestety bez efektu końcowego. Oczywiście mój tż mi mówił,że nic z tego nie będzie zanim zaczęłam,ale że do to był 14 dc dzień owulki wyznaczanej mi przez owu w ostatnich cyklach (mam nadzieję,że tak naprawdę była dzień wcześniej, tak sądzę) no ale czy cokolwiek z tego będzie to raczej nadziei nie mam.

[meire]

Hej Dziewczyny...

załączam zdjęcie z dzisiejszego testu.. wprawdzie zdjęcie wyszło przepaskudnie niewyraźne, ale na teście widziałam cień cienia drugiej kreski...
powiedzcie, czy cos tam widzicie, czy ja już ześwirowałam na starość i widzę rzeczy, których nie ma...

[agnieszkaK]

Napisane przez meire

Hej Dziewczyny...

załączam zdjęcie z dzisiejszego testu.. wprawdzie zdjęcie wyszło przepaskudnie niewyraźne, ale na teście widziałam cień cienia drugiej kreski...
powiedzcie, czy cos tam widzicie, czy ja już ześwirowałam na starość i widzę rzeczy, których nie ma...

ja też widzę bladą kreseczkę, narazie cichutko szeptam gratuluję.

[Jagatka_N]

Napisane przez Seleniti

Dzień dobry :-*
Dziewczyny :-( jeszcze wczoraj byłam u gin a dziś już w szpitalu na patologii ciąży. Zaczęłam plamić krwią więc szybko z TŻ do szpitala i haha praktycznie połowy rzeczy nie wzięłam, ale o tym akurat się nie myśli bo spanikowałam i wszystko migiem, żeby jak najszybciej do szpitala. Zrobili USG na szczescie Kropcio był na swoim miejscu no ale brzuch bolał... I dostałam zastrzyk prawie w tyłek, ała trzymajcie proszę za nas kciuki będę informować Was na bierząco o ile się będzie dało ;-)
No i napisałam mamie w smsie wszystko. I przyjęła mój stan z radością ale tak jak ja martwi się o maleństwo. Wiem że to niezbyt dobra forma przekazu, ale wiem też, że jakby nie zobaczyła mnie z rana to byłoby bardzo źle i pisane najgorsze scenariusze :-( ale czuję się szczęśliwa, że zaakceptowała mój stan :-*

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i szybko wyjdę stąd ;-)



Aaa no i powiem Wam, że TŻ bardzo się tym wszystkim przejął, jak mu powiedziałam, że grozi mi poronienie to miał świeczki w oczach, płakałam a on starał się mnie pocieszać jak tylko mógł. I powiedział, że mu bardzo zależy na dzidzi ale boi się o przyszłość.
W końcu poczułam ulgę ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Odpoczywaj kochana i super że mama juz wie, teraz zero stresu i wszystko będzie dobrze

[kindziulindzia]

meire jest cień cienia

[Jagatka_N]

Napisane przez meire

Hej Dziewczyny...

załączam zdjęcie z dzisiejszego testu.. wprawdzie zdjęcie wyszło przepaskudnie niewyraźne, ale na teście widziałam cień cienia drugiej kreski...
powiedzcie, czy cos tam widzicie, czy ja już ześwirowałam na starość i widzę rzeczy, których nie ma...

Jest !!!

Ja też miałam takiego bladziocha, a 4 dni poźniej powtórzyłam i były dwie grubaśne krechy i Tobie też tego życzę


Będziesz robić betę???

[meire]

no, to powtórzę test za kilka dni... normalnie nie chcę się sobie robić nadzieji niepotrzebnie, bo to by było tak, jak marzyłam.. Dzidzia w czerwcu... no, ale skoro Wy też cos tam widzicie... to może jednak cos tam jest....
zdjęcie wyszło kiepsko.. po pieciu minutach, jak spojrzalam na test, to było już lepiej widać... no, cóż... daje sobie jeszcze trzy dni i powtarzam test..

[katekatee]

Współczuje mojemu tżtowi Robie mu liste co ma jeść, czego nie może, co ma robić i czego nie może. Faceci to sobie myślą że jak chcemy dziecko to tylko my mamy o siebie dbać a oni to wystarczy że są. Już mu kupiłam pestki z dyni i teraz mu jeszcze orzechy brazylijskie kupić. Się chłop zdziwi.

Napisane przez meire

Hej Dziewczyny...

załączam zdjęcie z dzisiejszego testu.. wprawdzie zdjęcie wyszło przepaskudnie niewyraźne, ale na teście widziałam cień cienia drugiej kreski...
powiedzcie, czy cos tam widzicie, czy ja już ześwirowałam na starość i widzę rzeczy, których nie ma...

Ja widzę, cień cienia ale jest. Który to dzień cyklu?

Napisane przez agnieszkaK

a ja wczoraj oczywiście nalegałam na serduszko, no i było, ale niestety bez efektu końcowego. Oczywiście mój tż mi mówił,że nic z tego nie będzie zanim zaczęłam,ale że do to był 14 dc dzień owulki wyznaczanej mi przez owu w ostatnich cyklach (mam nadzieję,że tak naprawdę była dzień wcześniej, tak sądzę) no ale czy cokolwiek z tego będzie to raczej nadziei nie mam.

Z tymi tżtami Na pocieszenie dodam że czesto jak ktoś myśli że nie zaciąży to właśnie zaciąży także tego Ci życzę

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez Jagatka_N

Jest !!!

Ja też miałam takiego bladziocha, a 4 dni poźniej powtórzyłam i były dwie grubaśne krechy i Tobie też tego życzę


Będziesz robić betę???

A którego dnia cyklu miałaś bladziocha? Po terminie @ czy jeszcze przed??

[Seleniti]

Napisane przez katekatee

Hej dzięki z odpowiedzi w sprawie tego plamienia bo ja go sobie już jako 1 dzień nowego cyklu liczyłam

Mam jeszcze prośbę bo mój tżt jest przeziębiony no a za dwa tygodnie mamy zacząć starania i bardzo się boję że ta choroba uszkodzi mu wiadomo co i potem znowu będzie powtórka z sierpnia Wiem że może panikuje ale po takim czymś wolę dmuchać na zimne. Czy ma któraś może jakieś info odnośnie związku przeziębienia z jakością nasienia Sie mi zrymowało



Może to jeszcze nie to choć różowawy śluz raczej nie jest dobrym znakiem, w każdym bądź razie jak dostaniesz @ to będziemy razem zaczynać cykl i razem się wpiszemy na listę wakacyjnych Bo tych majówek tu jest bardzoo dużo




Bosze dziewczyno ja Cie podziwiam żę tym masz jeszcze humor.... Ale to dobrze Masakra rano u lekarza a potem szpital a co lekarze mówią od czego krwawienie? Mam nadzieje że się nie przytulaliście z tżtem? Bo to często się tak kończy właśnie. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, nawet nie waż się żeby było inaczej bo ja już wogóle z tego drugiego dziecka zrezygnuje jak ciągle wszędzie jakieś utrudnienia....

Zły humor mógłby Kropciowi zaszkodzić, dlatego szukam pozytywów


no było serducho, ale uważaliśmy jak tylko sie dało , jak zobaczyłam pasma krwi to zmacałam szyjke i ona tam zalegała bo cały palec czerwony :-( więc nie jestem pewna czy to od tego :-(
Nie rezygnuj bo dostaniesz w tyłek ! Nie wolno się poddawać :-*

Napisane przez krusia83

Selenity mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku. Trzymam kciuki
A lekarze coś mówili?

właśnie nikt nic nie mówi :-P

Napisane przez meire

Hej Dziewczyny...

załączam zdjęcie z dzisiejszego testu.. wprawdzie zdjęcie wyszło przepaskudnie niewyraźne, ale na teście widziałam cień cienia drugiej kreski...
powiedzcie, czy cos tam widzicie, czy ja już ześwirowałam na starość i widzę rzeczy, których nie ma...

Czułam to w kościach :-* gratuluję :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[krusia83]

I ja też widzę cień
No właśnie, który to dc?

[meire]

U mnie to 31dc... właściwie to nie wiem, kiedy powinnam mieć okres, bo mam bardzo nieregularne cykle.. czasem 30 dni, a czsem 40... więc sama nie wiem, czy to jeszcze za wcześnie, czy po prostu mam zwidy...
powtórzę test za kilka dni, jak nadal będę bez okresu, a potem szybko pójdę do gina, bo mogę mieć jak z Zuzą za mało hormonów i będę miała coś na podtrzymanie...
z Zuzą w 45dc miałam słabą kreskę na teście...

ale na razie spokojnie... nie nekręcam się i nie świruję...

[Seleniti]

Dziękuję Wam ogromie za wsparcie :-* nie wiem co bym bez Was zrobiła, a to że nas wspieracie bardzo mi pomaga ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vioris]

Witam
Ja juz dziś zdążyłam zaprowadzić córkę do szkoły i do Biedronki na zakupy się wybrać takie szybkie, bo mi zabrakło śmietany do deserku
Przy okazji oczywiście obkupiłam się na dwie reklamówki Banany w promocji za 2,60 zł i jeszcze sporo innych promocji.No miałam co nieść do domu Na szczeście mam Biedronkę pod samym domem

Napisane przez Seleniti

Dzień dobry :-*
Dziewczyny :-( jeszcze wczoraj byłam u gin a dziś już w szpitalu na patologii ciąży. Zaczęłam plamić krwią więc szybko z TŻ do szpitala i haha praktycznie połowy rzeczy nie wzięłam, ale o tym akurat się nie myśli bo spanikowałam i wszystko migiem, żeby jak najszybciej do szpitala. Zrobili USG na szczescie Kropcio był na swoim miejscu no ale brzuch bolał... I dostałam zastrzyk prawie w tyłek, ała trzymajcie proszę za nas kciuki będę informować Was na bierząco o ile się będzie dało ;-)
No i napisałam mamie w smsie wszystko. I przyjęła mój stan z radością ale tak jak ja martwi się o maleństwo. Wiem że to niezbyt dobra forma przekazu, ale wiem też, że jakby nie zobaczyła mnie z rana to byłoby bardzo źle i pisane najgorsze scenariusze :-( ale czuję się szczęśliwa, że zaakceptowała mój stan :-*

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i szybko wyjdę stąd ;-)



Aaa no i powiem Wam, że TŻ bardzo się tym wszystkim przejął, jak mu powiedziałam, że grozi mi poronienie to miał świeczki w oczach, płakałam a on starał się mnie pocieszać jak tylko mógł. I powiedział, że mu bardzo zależy na dzidzi ale boi się o przyszłość.
W końcu poczułam ulgę ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj kochana, z dnia na dzień takie zmiany. Będzie wszystko dobrze tylko leż i odpoczywaj Dobrze, że tż wreszcie przejrzal na oczy.

Napisane przez meire

Hej Dziewczyny...

załączam zdjęcie z dzisiejszego testu.. wprawdzie zdjęcie wyszło przepaskudnie niewyraźne, ale na teście widziałam cień cienia drugiej kreski...
powiedzcie, czy cos tam widzicie, czy ja już ześwirowałam na starość i widzę rzeczy, których nie ma...

O ja Cię! Oczywiście, że jest krecha!! Gratuluję!!
Ja taką miałam tydzień po spodziewanej @ jak byłam w ciąży, więc spokojnie mogę Ci już gratulować

[Eimee]

Napisane przez meire

Hej Dziewczyny...

załączam zdjęcie z dzisiejszego testu.. wprawdzie zdjęcie wyszło przepaskudnie niewyraźne, ale na teście widziałam cień cienia drugiej kreski...
powiedzcie, czy cos tam widzicie, czy ja już ześwirowałam na starość i widzę rzeczy, których nie ma...

Widać

[Luzia]

Seleniti, trzymam kciuki!!

Meire jest kreska! blada ale jest!!


A u mnie dzisiaj znowu spadek! koooolejny. Noż co z tą owulką

[gosius91]

Dzień dobry

Widze cien cienia

A co to jedna mamusia w szpitalu ?

[wik_and_ola]

Cześć dziewczynki

Napisane przez Seleniti

Dzień dobry :-*
Dziewczyny :-( jeszcze wczoraj byłam u gin a dziś już w szpitalu na patologii ciąży. Zaczęłam plamić krwią więc szybko z TŻ do szpitala i haha praktycznie połowy rzeczy nie wzięłam, ale o tym akurat się nie myśli bo spanikowałam i wszystko migiem, żeby jak najszybciej do szpitala. Zrobili USG na szczescie Kropcio był na swoim miejscu no ale brzuch bolał... I dostałam zastrzyk prawie w tyłek, ała trzymajcie proszę za nas kciuki będę informować Was na bierząco o ile się będzie dało ;-)
No i napisałam mamie w smsie wszystko. I przyjęła mój stan z radością ale tak jak ja martwi się o maleństwo. Wiem że to niezbyt dobra forma przekazu, ale wiem też, że jakby nie zobaczyła mnie z rana to byłoby bardzo źle i pisane najgorsze scenariusze :-( ale czuję się szczęśliwa, że zaakceptowała mój stan :-*

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i szybko wyjdę stąd ;-)



Aaa no i powiem Wam, że TŻ bardzo się tym wszystkim przejął, jak mu powiedziałam, że grozi mi poronienie to miał świeczki w oczach, płakałam a on starał się mnie pocieszać jak tylko mógł. I powiedział, że mu bardzo zależy na dzidzi ale boi się o przyszłość.
W końcu poczułam ulgę ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurcze, to niedobrze Trzymam kciukasy aby wszystko było dobrze, bo musi być! Dobrze, że jesteś w szpitalu, opieka na miejscu, więc posprawdzają wszystko dokładnie, żeby dzidziuś miał komfort rozwoju

Napisane przez meire

Hej Dziewczyny...

załączam zdjęcie z dzisiejszego testu.. wprawdzie zdjęcie wyszło przepaskudnie niewyraźne, ale na teście widziałam cień cienia drugiej kreski...
powiedzcie, czy cos tam widzicie, czy ja już ześwirowałam na starość i widzę rzeczy, których nie ma...

Ja widzę cień cienia . A kiedy termin @?

[Eimee]

Napisane przez Seleniti

Dziękuję Wam ogromie za wsparcie :-* nie wiem co bym bez Was zrobiła, a to że nas wspieracie bardzo mi pomaga ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

:mag ia: Fluidki od Fasolki Gabrychy
Wszystkie Majowe rodzimy razem i nie widzę innego rozwiązania

[Jagatka_N]

Napisane przez katekatee

Współczuje mojemu tżtowi Robie mu liste co ma jeść, czego nie może, co ma robić i czego nie może. Faceci to sobie myślą że jak chcemy dziecko to tylko my mamy o siebie dbać a oni to wystarczy że są. Już mu kupiłam pestki z dyni i teraz mu jeszcze orzechy brazylijskie kupić. Się chłop zdziwi.




Ja widzę, cień cienia ale jest. Który to dzień cyklu?



Z tymi tżtami Na pocieszenie dodam że czesto jak ktoś myśli że nie zaciąży to właśnie zaciąży także tego Ci życzę

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------



A którego dnia cyklu miałaś bladziocha? Po terminie @ czy jeszcze przed??

Ja miałam takiego bladziocha 2 dni po terminie @, za kolejne 4 dni już nie było watpliwości
Meire napisz który to dzien cyklu i jak długie masz zwykle cykle

[meire]

Napisane przez Jagatka_N

Ja miałam takiego bladziocha 2 dni po terminie @, za kolejne 4 dni już nie było watpliwości
Meire napisz który to dzien cyklu i jak długie masz zwykle cykle

napisałam już kilka postów wczesniej, że moje cykle są mega nieregularne, a @ to zawsze wielka niespodzianka... wahaja mi się pomiędzy 30 a 40 dniami... więc ciężko mi stwierdzić, czy 31dc, który mam dzisiaj to wcześnie, czy późno... no, ale jakby nie patrzeć ostatni seks mieliśmy dwa tygodnie temu...

nie, no... ja w to nie wierzę.. to byłby cud...

[Seleniti]

Napisane przez Eimee

:mag ia: Fluidki od Fasolki Gabrychy
Wszystkie Majowe rodzimy razem i nie widzę innego rozwiązania

Ja również nie widzę innego rozwiązania ;-) a jak już stąd wyjdę to dopiero zobaczą mnie w maju jak się poród będzie zbliżać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Leine]

meire gratuluję

a gdzie marszalka, co z nią i testem, wiadomo coś?????????????

[meire]

Seleniti, trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze...