Sylwester tu spędziłyśmy, trunki wysączyłyśmy, spamować nie skończyłyśmy! Część II

[red_tea]

Napisane przez Inspire

łoooo, a ja myślałam, że już boyfrienda masz, no ale super, że Ci się układa tak ogólnie ze znajomościami, przyjaciele też są potrzebni, ale nie toksyczni, więc dobrze, że olałaś tę laskę.

a u mnie nuuda w domu siedzę, trochę zarobiłam na jagodach i truskawkach a na juwenaliach poznałam takiego jednego (szkopuł w tym że nie pamiętam jak wygląda, co wynika z pewnych zabaw z etanolem) i pisaliśmy kilka razy, jak się uda to może się spotkamy w październiku i może będzie fajna znajomość albo coś więcej?

nie, jeszcze mnie żaden nie zechciał już nic nie chcę słyszeć o tej dziewczynie.. serio. a ona ostatnio proponowała spotkanie, aż się uśmiałam jak tą wiadomość zobaczyłam. wiedziałam, że jak ją chłopak zostawi to wróci

też zarobiłam na jagodach!
ale by było fajnie gdyby coś między Wami wyszło trzymam kciuki

[Inspire]

Napisane przez red_tea

nie, jeszcze mnie żaden nie zechciał już nic nie chcę słyszeć o tej dziewczynie.. serio. a ona ostatnio proponowała spotkanie, aż się uśmiałam jak tą wiadomość zobaczyłam. wiedziałam, że jak ją chłopak zostawi to wróci

też zarobiłam na jagodach!
ale by było fajnie gdyby coś między Wami wyszło trzymam kciuki

a tam nie zechciał, przyjdzie czas, że się zabijać będą
kurde, właśnie nie wiem co kto ma w głowie, że dla misiaczka olewa się wszystko i wszystkich, a później jest rozstanie i laska uświadamia sobie, że została sama w życiu

pjona siostro
no wiem wiem na razie zobaczę, jak się sytuacja rozwinie.

[xKlaudja]

Niech Wam się dobrze te sytuacje rozwijają


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justka89]

Napisane przez xKlaudja

A co się stało, w co się wpakowałaś?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

5 tygodniowy wolontariat

[xKlaudja]

Napisane przez justka89

5 tygodniowy wolontariat

A teraz zalujesz?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justka89]

Napisane przez xKlaudja

A teraz zalujesz?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie żałuję, ale jednak brak mi wolnego w wakacje.

[xKlaudja]

Napisane przez justka89

Nie żałuję, ale jednak brak mi wolnego w wakacje.

No właśnie, ponad miesiąc sobie zawaliłaś


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[megi1416]

Napisane przez red_tea

ćwiczę!
z przyjaciółką chodzę na siłownię/zumbę/basen, w zależności od nastroju i dodatkowo ćwiczę jeszcze w domu
może jeszcze raz z tym wyzwaniem spróbuję..
żeby tak jeszcze dietę trochę poprawić to byłoby idealnie póki co staram się jeść więcej owoców a mniej słodyczy.


Ooo jak super ! Niby ja byłam typem samotnika podczas jakiś tam sportów, ale właśnie ostatnio się przekonałam że z kimś jest zawsze lepiej się zebrać... Bo jedyny problem jaki u mnie występuje to lenisto, aby wyjść z domu Super że masz kogoś takiego, bo w moim przypadku tylko na początku było ok. a teraz już niby jej się nie chce/czy coś innego a jak potem słyszę sama z rodzeństwem jeździ abym i ja nie schudła... LOGIC Oj dieta to zło ! Tylko pamiętaj owoce też najlepiej nie wieczorem... Kurde nic nie wolno Jakbym jadła tak jak trzeba to bym była laska a tak co z tego że ćwiczę jak się nawpierdzielam "bo mam ochotę"
Potrzebuję wielkiej motywacji i

[COLOR="White"]no właśnie widzisz... nic nie wyrandkowałam w sobotę idę (mam nadzieję ) na ognisko, może tam kogoś fajnego poznam miałam iść w ubiegłym tygodniu ale pogoda nie dopisała.
z tamtymi dwoma o których Wam kiedyś pisałam nadal się kumpluję/przyjaźnię i niech tak zostanie
aaaa.. i jeszcze się Wam pochwalę, że olałam zupełnie moją "przyjaciółkę". kiedyś nie potrafiłam tego zrobić i żałuję, że tak długo zwlekałam. jest tylu fajnych ludzi dookoła, po co mam się z nią marnować?

ile ja bym dała za większą pewność siebie..

Teraz pogoda super będzie mam nadzieję Zresztą w Sobotę też cieplutko u mnie było, nawet sama byłam na grillu :P Ska jesteś że u Ciebie nie bardzo ? Mogłabyś w wielkim skrócie mi opisać co z tamtymi dwoma, bo tyle mnie tu nie było/tyle stron nabitych że nawet nie wiem gdzie szukać I dobrze z nią zrobiłaś, teraz sama się prosi a ty wiesz że stac Cię na kogoś lepszego... pff tak to jest z większością "w związakch" (nawet pisałam o tym wcześniej, wcześniej) mają daleko w a potem sobie przypominaja jak potrzebują... Dla mnie wielka porażka, jakby się tego nie dało połączyć... Ehh ale taka "wielka miłość" że na nic nie ma czasu

Napisane przez Inspire

a na juwenaliach poznałam takiego jednego (szkopuł w tym że nie pamiętam jak wygląda, co wynika z pewnych zabaw z etanolem) i pisaliśmy kilka razy, jak się uda to może się spotkamy w październiku i może będzie fajna znajomość albo coś więcej?

O ty %

Napisane przez Inspire

kurde, właśnie nie wiem co kto ma w głowie, że dla misiaczka olewa się wszystko i wszystkich, a później jest rozstanie i laska uświadamia sobie, że została sama w życiu

Noo dokładnie Jak można byc tak zaślepionym miłością ? W gronie znajomych mam takie z 2 napewno pary -PORAŻKA Jedyne co się liczy to "Dziubek". Swoje zdanie/plany musi zmienić bo ON nie chce i trzeba się dostosować

[Inspire]

Miałam niestety okazję być z facetem, który chciał z nas zrobić taką parke, żebym była zależna wyłącznie od niego i dostosowała się do jego planów. Na szczęście nie udalo mu się to

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Powiem Ci tak, Meg: chyba tylko po alkoholu mam wzięcie

[megi1416]

Napisane przez Inspire

Miałam niestety okazję być z facetem, który chciał z nas zrobić taką parke, żebym była zależna wyłącznie od niego i dostosowała się do jego planów. Na szczęście nie udalo mu się to

Powiem Ci tak, Meg: chyba tylko po alkoholu mam wzięcie

Pff... i dobrze że mu się nie udało... Jak widzę takie laski "na skinienie" to żal ściska . Może to byś uzależnione od niskiej samooceny no ale kurde bez jaj

Too po % jesteś bardziej rozrywkowa że się tak zapytam ?

[red_tea]

Napisane przez Inspire

a tam nie zechciał, przyjdzie czas, że się zabijać będą
kurde, właśnie nie wiem co kto ma w głowie, że dla misiaczka olewa się wszystko i wszystkich, a później jest rozstanie i laska uświadamia sobie, że została sama w życiu

pjona siostro
no wiem wiem na razie zobaczę, jak się sytuacja rozwinie.

czekam na ten czas
aaa tam, niech mi się na oczy więcej nie pokazuje
trzymam kciuki

Napisane przez megi1416

Teraz pogoda super będzie mam nadzieję Zresztą w Sobotę też cieplutko u mnie było, nawet sama byłam na grillu :P Ska jesteś że u Ciebie nie bardzo ? Mogłabyś w wielkim skrócie mi opisać co z tamtymi dwoma, bo tyle mnie tu nie było/tyle stron nabitych że nawet nie wiem gdzie szukać I dobrze z nią zrobiłaś, teraz sama się prosi a ty wiesz że stac Cię na kogoś lepszego... pff tak to jest z większością "w związakch" (nawet pisałam o tym wcześniej, wcześniej) mają daleko w a potem sobie przypominaja jak potrzebują... Dla mnie wielka porażka, jakby się tego nie dało połączyć... Ehh ale taka "wielka miłość" że na nic nie ma czasu

Noo dokładnie Jak można byc tak zaślepionym miłością ? W gronie znajomych mam takie z 2 napewno pary -PORAŻKA Jedyne co się liczy to "Dziubek". Swoje zdanie/plany musi zmienić bo ON nie chce i trzeba się dostosować

niedaleko Wrocławia
zakolegowałam się z takimi dwoma a laski tutaj mi wróżyły związek

dla mnie zawsze było ważne, żeby w związku mieć trochę przestrzeni, czasu tylko dla siebie i dla swoich znajomych.

[xKlaudja]

Napisane przez red_tea

czekam na ten czas

aaa tam, niech mi się na oczy więcej nie pokazuje

trzymam kciuki





niedaleko Wrocławia

zakolegowałam się z takimi dwoma a laski tutaj mi wróżyły związek



dla mnie zawsze było ważne, żeby w związku mieć trochę przestrzeni, czasu tylko dla siebie i dla swoich znajomych.

Jakby się jeszcze miało znajomych w Polsce nie narzekałam no ale tu tragedia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[red_tea]

Napisane przez xKlaudja

Jakby się jeszcze miało znajomych w Polsce nie narzekałam no ale tu tragedia

może dałoby się z kimś "zakolegować"? stopniowo, najpierw z jedną osobą, potem kolejne...

[xKlaudja]

Napisane przez red_tea

może dałoby się z kimś "zakolegować"? stopniowo, najpierw z jedną osobą, potem kolejne...

Jak się studia zaczną to będzie okej tylko w wakacje ciężko tak kogoś spotkać, bo gdzie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Inspire]

Ja to czekam na rok akademicki, żeby zabalować coś

[xKlaudja]

Napisane przez Inspire

Ja to czekam na rok akademicki, żeby zabalować coś

Ja najpierw będę musiała się z kimś w ogóle dogadać


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[red_tea]

Napisane przez xKlaudja

Ja najpierw będę musiała się z kimś w ogóle dogadać


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dasz radę

[nadzieja__]

Napisane przez megi1416

Noo dokładnie Jak można byc tak zaślepionym miłością ? W gronie znajomych mam takie z 2 napewno pary -PORAŻKA Jedyne co się liczy to "Dziubek". Swoje zdanie/plany musi zmienić bo ON nie chce i trzeba się dostosować

Znam to. Moja `przyjaciółka` (o ile teraz tak to można nazwać ) jest w takim związku. Zawsze jak wychodziłyśmy ona 3/4 czasu pisała esy z nim. A jak on proponował, że nie będzie nam przeszkadzał, to zawsze odpowiadała, że nie przeszkadza (nie pytając się mnie). Nie może jednego, bo mu obiecała, nie może drugiego, bo mu obiecała. On wyjechał za granicę, postanowiła, że teraz się zaręczy z nim, a za 2 lata jak skończy szkołę to wyjedzie do niego.
Śmiać mi się chce z tego.

Napisane przez xKlaudja

Ja zacznę pod koniec września, jak upały miną, bo ćwiczyć skończyłam na początku czerwca, gorąc

Ja tak samo miałam

Napisane przez xKlaudja

Aż w końcu do nAs tu zawitałaś

W końcu trafiłam .

Napisane przez red_tea

WITAM ZGUBY!!!

jakiś czas temu tu marudziłam, że nie mam z kim wychodzić.. ileż się od tamtego czasu zmieniło
teraz staram się ogarnąć dietę trochę, ćwiczę no i przede wszystkim staram się pracować nad moją pewnością siebie a właściwie to nad jej brakiem..

Witam, witam

Zazdroszczę .

[Inspire]

Napisane przez nadzieja__

Znam to. Moja `przyjaciółka` (o ile teraz tak to można nazwać ) jest w takim związku. Zawsze jak wychodziłyśmy ona 3/4 czasu pisała esy z nim. A jak on proponował, że nie będzie nam przeszkadzał, to zawsze odpowiadała, że nie przeszkadza (nie pytając się mnie). Nie może jednego, bo mu obiecała, nie może drugiego, bo mu obiecała. On wyjechał za granicę, postanowiła, że teraz się zaręczy z nim, a za 2 lata jak skończy szkołę to wyjedzie do niego.
Śmiać mi się chce z tego.

Ja tak samo miałam

W końcu trafiłam .

Witam, witam

Zazdroszczę .

O kurka, laska ustawiła dobie już całe życie z misiem

[xKlaudja]

Wróciłam z pracy, padam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xKlaudja]

I co zrobiłyście pożytecznego podczas gdy wizaże były w remontach?

[justka89]

Przygotowywałam się do pracy na ten tydzień, pokój ogarniałam, a Wy?

[xKlaudja]

Napisane przez justka89

Przygotowywałam się do pracy na ten tydzień, pokój ogarniałam, a Wy?

Spacerowałam z TŻ całą niedzielę

[Inspire]

A ja biegałam z siostrą po Warszawie

[red_tea]

Odpoczywałam po ognisku

[xKlaudja]

Też Wam wizaże anulowały subskrypcję?

[justka89]

Niestety tak

[Inspire]

mnie też, ale przekopałam podforum i jestem

[xKlaudja]

Napisane przez Inspire

mnie też, ale przekopałam podforum i jestem

Ja znalazłam wątek wykorzystując Ciebie i Twoje założone wątki

[nadzieja__]

Napisane przez xKlaudja

Też Wam wizaże anulowały subskrypcję?

Mi nie


Co taka cisza?!