Planowanie ciąży cz. 2

[Samarinda]

U mnie też owulacja się jakby spóźnia... Testy owulacyjne robię od środy, wszystkie negatywne (kreska testowa znacznie bledsza od kontrolnej), temperatura niska, wręcz ekstremalnie (35,85 st. przedwczoraj), raczej sucho, niż mokro. Staramy się bez względu na to, a nuż się uda. Bardzo liczyłam na owulację w tym tygodniu - wyspałam się, odpoczęłam. A jutro lipa, bo z powrotem do pracy

[midusia86]

My dostaliśmy przed świetami diagnozę, która zabrzmiała jak wyrok: oligozoospermia ekstremalna o nieznajomych przyczynach z brakiem jakichkolwiek szans na naturalna ciaze. Nasz andro juz nawet nie udawał, ze ma na nas jakiś pomysł. Kazał jeszcze raz zrobić USG jąder i skonsultować sie ponownie z dobrym endo. Potem zostaje nam albo inv, albo rezygnacja ze starań. Chce wysłać nas jeszcze a konsultacje do innego androloga, ale to celem podjęcia kolejnych prób odnalezienia przyczyny, bo w całym necie nie znalazłam jeszcze przypadku, gdzie z takim wynikiem nasienia udalo sie zajść naturalnie...

[puffa25]

Moja biedna Midusia86. Nie potrafię cię pocieszyć w takiej sytuacji Ale bardzo mi przykro i jestem myślami przy tobie.

[natinka_87]

Midusia tak mi przykro trzymaj sie, trzeba wierzyć ze jakimikolwiek sposobami uda sie w końcu. Teraz trzeba juz robic to co tylko się da.



Motylek czasami owulacja jest bardzo późno. Ja miewalam kiedys cykle 30-dniowe a owulacja byla dopiero w 19-20 dniu cyklu także trzeba poobserwować.



Ja wczoraj zaliczyłam wizytę w końcu u swojego lekarza, wygląda na to ze wszystko jest OK, tylko ciaza jest młodsza i to ok 6 tydzień. Za 10 dni ide sprawdzić serduszko bo na razie jest za wcześnie. Martwi mnie tylko to ze zrobimy mi sie torbiele 3 i 5cm (w tym jedna podwójną) ale lekarz mówi ze to nie zagraża ani mnie ani dziecku i trzeba po prostu obserwować bo mogą same sie wchlonac.

[Ahoy]

Napisane przez Listopadowaa

W dniu kiedy powinnam dostac okres mialam silne bole okresowe. Nastepne dwa dni mialam skurcze a okresu nie bylo widac. Zawsze mialam plamienia juz 3-4 dni przed okresem a teraz nie mialam. 5 dni pozniej zrobilam test i byl pozytywny. W ten sam dzien mialam 37 stopni i bol glowy. Mialam test na drugi dzien powtórzyć ale w poludnie zaczelo sie krwawienie a do wieczora dostalam okresu. Co prawda był mniej obfity niz zwykle ale to nie bylo plamienie. Normalny okres trwajacy 5 dni. Za to bardzo bolesny. Bardzo plecy mnie bolaly. Ja mam bardzo regularne okresy. Znam swoj organizm i widzialam ze cos sie dzieje. Piersi tak nigdy mnie nie bolaly. Odbijanie, dwa razy nawet podczas jedzenia mi sie cofnelo i mialam zgage ciagle. Przy prowadzeniu samochodu i wysilku mialam bole brzucha. Raz pojawily mi sie mdlosci i myslalam ze bede musiala uciekac ze sklepu. Podejrzewalam ze cos sie kroi i nawet sie ucieszyłam na ten pozytywny wynik a tu taka sytuacja myslisz, zeby powtorzyc test ? Jeszcze troche krwawie. Nie myslalam juz robic testu bo uznalam to za normalny okres. Tamte objawy troche ustały. Troche mnie jeszcze mdliło ostatnio ale pewnie za duzo mysle o tej sytuacji i moze dlatego. Piersi juz tak nie bola ale sa jeszcze troche napuchniete. PodwySzonej temperatuty juz nie mam. Tylko od 2 tygodni ciagle mam wzdety brzuch. Tydzien zanim pojawilo sie krwawienie co dziennie budziłam sie w nocy cala spocona. Przebieralam sie a rano znowu mokra :\

Wysłane z mojego XT1068 przy użyciu Tapatalka

Na Twoim miejscu zrobiłabym badanie krwi, żeby miec pewność... Wiesz może te krwawienie to nie miesiączka tylko implantacja. Czytałam, że u wielu kobiet trwa kilka dni w terminie spodziewanej @! Częstą przy tym występują bóle pleców. Te objawy wskazują według mnie na ciążę, ale musisz zrobic betę Trzymam kciuki! Koniecznie daj znać

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

Dni płodne zaczęły mi się w 14dc (mnóstwo śluzu bóle jajników), owulacja powinna nastąpić w 19dc, ale nie wiem czy już się odbyła, bo wciąż mam sporo śluzu, jedynie dziś zauważyłam rano, że był taki mleczny, jednak z biegiem dnia znów wygląda jak białko kurze.Dziś jestem w 23 dc i się zastanawiam czy mam owu za sobą czy jeszcze nie hmm... Ostatni raz przytulałam się przedwczoraj ale dziś chyba jeszcze "poprawimy" hehe Mam nadzieję, że jest już po i zapłodnione jajeczko sobie wędruje gdzie trzeba.

Testy owulacyjne robiłam od 14 do 18 dc, ale drugie kreski były słabsze od pierwszej, nie miałam już pasków na kolejne niestety. Wiecie może w jakim czasie ten hormon spada po owulacji?

[Listopadowaa]

Krwawienie się skończyło, zrobiłam test i tym razem negatywny.

[Ahoy]

W takim razie to musiała być ciążą biochemiczna. Też przez to przechodziłam miesiąc temu. Teraz czekam na kolejne wieści ;-) Trzymam za Ciebie kciuki!

[MotylekwBalerinkach]

Napisane przez natinka_87

Midusia tak mi przykro trzymaj sie, trzeba wierzyć ze jakimikolwiek sposobami uda sie w końcu. Teraz trzeba juz robic to co tylko się da.



Motylek czasami owulacja jest bardzo późno. Ja miewalam kiedys cykle 30-dniowe a owulacja byla dopiero w 19-20 dniu cyklu także trzeba poobserwować.



Ja wczoraj zaliczyłam wizytę w końcu u swojego lekarza, wygląda na to ze wszystko jest OK, tylko ciaza jest młodsza i to ok 6 tydzień. Za 10 dni ide sprawdzić serduszko bo na razie jest za wcześnie. Martwi mnie tylko to ze zrobimy mi sie torbiele 3 i 5cm (w tym jedna podwójną) ale lekarz mówi ze to nie zagraża ani mnie ani dziecku i trzeba po prostu obserwować bo mogą same sie wchlonac.

Właśnie ja mam cykle 29-dniowe więc być może owulacja również pojawia się u mnie później tzn. ok 20 dnia tak jak u Ciebie. Nigdy nie wiem kiedy mam owulację ponieważ nie mam dosłownie żadnych jej objawów ;/ zazdroszczę tym kobietkom które dokładnie wiedzą kiedy co i jak się u nich dzieje. Byłam u ginekologa jakieś trzy miesiące temu na takim zwykłym kontrolnym badaniu który powiedział wtedy że miałam owulację (przychodzą mi już na myśl czarne myśli tzn że mam jakieś same cykle bezowulacyjne skoro w ciąży dalej nie jestem, więc pocieszam się tym że wtedy potwierdził owu)
Dzisiaj powinnam dostać okres, wczoraj zrobiłam test oczywiście negatywny bo jaki inaczej mógłby być

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez midusia86

My dostaliśmy przed świetami diagnozę, która zabrzmiała jak wyrok: oligozoospermia ekstremalna o nieznajomych przyczynach z brakiem jakichkolwiek szans na naturalna ciaze. Nasz andro juz nawet nie udawał, ze ma na nas jakiś pomysł. Kazał jeszcze raz zrobić USG jąder i skonsultować sie ponownie z dobrym endo. Potem zostaje nam albo inv, albo rezygnacja ze starań. Chce wysłać nas jeszcze a konsultacje do innego androloga, ale to celem podjęcia kolejnych prób odnalezienia przyczyny, bo w całym necie nie znalazłam jeszcze przypadku, gdzie z takim wynikiem nasienia udalo sie zajść naturalnie...

Bardzo mi przykro Ale nie poddawajcie się i walczcie dalej o dzidziusia wszystkimi sposobami!

[Lea_ny]

Napisane przez MotylekwBalerinkach

Właśnie ja mam cykle 29-dniowe więc być może owulacja również pojawia się u mnie później tzn. ok 20 dnia tak jak u Ciebie. Nigdy nie wiem kiedy mam owulację ponieważ nie mam dosłownie żadnych jej objawów ;/ zazdroszczę tym kobietkom które dokładnie wiedzą kiedy co i jak się u nich dzieje. Byłam u ginekologa jakieś trzy miesiące temu na takim zwykłym kontrolnym badaniu który powiedział wtedy że miałam owulację (przychodzą mi już na myśl czarne myśli tzn że mam jakieś same cykle bezowulacyjne skoro w ciąży dalej nie jestem, więc pocieszam się tym że wtedy potwierdził owu)
Dzisiaj powinnam dostać okres, wczoraj zrobiłam test oczywiście negatywny bo jaki inaczej mógłby być

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------


Bardzo mi przykro Ale nie poddawajcie się i walczcie dalej o dzidziusia wszystkimi sposobami!

Zacznij mierzyć temperaturę - wtedy będziesz wiedzieć czy i kiedy mniej więcej masz owulacje

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Ahoy]

Napisane przez MotylekwBalerinkach

Dzisiaj powinnam dostać okres, wczoraj zrobiłam test oczywiście negatywny bo jaki inaczej mógłby być

Dostałaś ten okres? Test negatywny o niczym nie świadczy, bardzo często testy pokazują dwie kreski dopiero kilka dni po spodziewanej miesiączce. U mnie test był negatywny 4 dni po, a beta już wskazywałam na ciążę

[konwalia39]

Czesc dziewczyny. Mam do Was pytania pamiętacie w jakich dniach cyklu wykonywałyście badania hormonalne? Chciałabym sobie zrobić taki pakiet hormonalny(TSH,Prolaktyna ,LH,FSh,estradiol,progest eron)na własny koszt po czym od razu z wynikami isć do lekarza. Staramy sie i nie udaje nam się zajść w ciąże, nie chce panikować dlatego myśle że na początku taki pakiet zrobić i zobaczyć czy wszystko ok. Tyle że robiac te badania w pakiecie jest taniej i zastanawiam się czy moge zrobic w jednym dniu je wszystkie czy musze kazde badanie w innym dniu cyklu? Dziekuje za odpowiedzi !

[MotylekwBalerinkach]

Napisane przez Ahoy

Dostałaś ten okres? Test negatywny o niczym nie świadczy, bardzo często testy pokazują dwie kreski dopiero kilka dni po spodziewanej miesiączce. U mnie test był negatywny 4 dni po, a beta już wskazywałam na ciążę

Tak, okres dostałam dzisiaj rano

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez konwalia39

Czesc dziewczyny. Mam do Was pytania pamiętacie w jakich dniach cyklu wykonywałyście badania hormonalne? Chciałabym sobie zrobić taki pakiet hormonalny(TSH,Prolaktyna ,LH,FSh,estradiol,progest eron)na własny koszt po czym od razu z wynikami isć do lekarza. Staramy sie i nie udaje nam się zajść w ciąże, nie chce panikować dlatego myśle że na początku taki pakiet zrobić i zobaczyć czy wszystko ok. Tyle że robiac te badania w pakiecie jest taniej i zastanawiam się czy moge zrobic w jednym dniu je wszystkie czy musze kazde badanie w innym dniu cyklu? Dziekuje za odpowiedzi !

Ja szczerze mówiąc nie zrwóciłam szczególnej uwagi w którym dniu cyklu robiłam badania hormonalne.. Te które napisałaś nie robiłam jednocześnie, tzn prolaktyne, progesteron robiłam przy okazji innych badań (również nie brałam pod uwagę dnia cyklu) natomiast hormony tarczycy robilam wszystkie razem w innym terminie niż tamte badania i również nie zwracałam uwagi na dzień cyklu. Moim zdaniem nie ma na to jakiegoś wielkiego wpływu inaczej myślę że lekarz doradziłby mi lub odradził konkretne badania.

[nova31]

Hej dziewczyny, po ilu dniach będzie mniej więcej dodatni wynik z bety? Lekarz powiedzial ze ok 10 dnia od owulacji, zrobiłam dzisiaj (11 dzień po). I wyszła poniżej 0,1 😢😢😢

[MotylekwBalerinkach]

Napisane przez nova31

Hej dziewczyny, po ilu dniach będzie mniej więcej dodatni wynik z bety? Lekarz powiedzial ze ok 10 dnia od owulacji, zrobiłam dzisiaj (11 dzień po). I wyszła poniżej 0,1 ������

Taki wynik powinien być wiarygodny, mi też lekarz zlecił bete przed antybiotykiem i bylo to ok 10 dni po owulacji.
Ale głowa do góry nova31, będziemy się starać w przyszłym miesiącu. Też zawsze mam bete taką samą jak Ty ;/

[konwalia39]

Napisane przez MotylekwBalerinkach

Tak, okres dostałam dzisiaj rano

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------


Ja szczerze mówiąc nie zrwóciłam szczególnej uwagi w którym dniu cyklu robiłam badania hormonalne.. Te które napisałaś nie robiłam jednocześnie, tzn prolaktyne, progesteron robiłam przy okazji innych badań (również nie brałam pod uwagę dnia cyklu) natomiast hormony tarczycy robilam wszystkie razem w innym terminie niż tamte badania i również nie zwracałam uwagi na dzień cyklu. Moim zdaniem nie ma na to jakiegoś wielkiego wpływu inaczej myślę że lekarz doradziłby mi lub odradził konkretne badania.

Dziękuje Motylku za odpowiedź. Ja myśle że mam za wysoką prolaktynę i przez to brak owulacji (pewności nie mam dlatego będe robić badania). Tyle miesięcy robię testy owulacyjne i nigdy nie wychodzą dwie kreski dlatego sądze że mam cykle bezowulacyjne. A miesiączkę mam regularnie równo co 28dni więc jakby była owulacja to już dawno by nam się udało

[MotylekwBalerinkach]

Napisane przez konwalia39

Dziękuje Motylku za odpowiedź. Ja myśle że mam za wysoką prolaktynę i przez to brak owulacji (pewności nie mam dlatego będe robić badania). Tyle miesięcy robię testy owulacyjne i nigdy nie wychodzą dwie kreski dlatego sądze że mam cykle bezowulacyjne. A miesiączkę mam regularnie równo co 28dni więc jakby była owulacja to już dawno by nam się udało

Dlaczego myślisz że masz wysoką prolaktynę? Robiłaś kiedyś już badanie na jej poziom? Ja miałam wysoką, ponad normę dawno temu kiedy byłam nastolatką ale pomimo tego lekarz nie przepisał mi żadnych leków. Teraz, po latach prolaktynę mam dobrą chociaż też sobie wmawiałam że mam wysoką (ze względu na wyniki w przeszłości) jednak o to jak widać nie miałam się co martwić. Nie przejmuj się, nawet gdyby prolaktyna była wysoka lekarz przepisze Ci odpowiednie leki które ją unormują Pamiętaj tylko że poziom prolaktyny odrobinę wzrasta przed miesiączką więc na badanie jej poziomu udaj się wcześniej, najlepiej w pierwszej połowie cyklu. Chociaż ja robiłam jej poziom zarówno przed miesiączką jak i zaraz po (w przeciągu kilku miesięcy ) i wyniki były w normie. W razie gdybyś była przed miesiączką to po prostu podczas interpretacji wyników u lekarza poinformuj go o tym
Wiesz, odnośnie tych dwóch kresek na teście owulacyjnym, nie mam pojęcia jak to jest. Gdy jestem u ginekologa on zawsze mówi że owulacja była, pęcherzyk jest pęknięty itp. natomiast na teście również nie pojawiła mi się druga kreska taka sama jak testowa, zawsze były one mniej widoczne i według instrukcji testu świadczy to o braku owulacji. Więc może owulacja u Ciebie też występuje tylko testy tego nie ujawniają.. Dziewczyny doradzają tu żeby mierzyć temperature ciała, może tym sposobem spróbuj ustalić owulację (ja jakoś tej temperatury nie umiem mierzyć i interpretować, ale Ty spróbuj, może coś zauważysz )
A ile już staracie się o dziecko?

[konwalia39]

Napisane przez MotylekwBalerinkach

Dlaczego myślisz że masz wysoką prolaktynę? Robiłaś kiedyś już badanie na jej poziom? Ja miałam wysoką, ponad normę dawno temu kiedy byłam nastolatką ale pomimo tego lekarz nie przepisał mi żadnych leków. Teraz, po latach prolaktynę mam dobrą chociaż też sobie wmawiałam że mam wysoką (ze względu na wyniki w przeszłości) jednak o to jak widać nie miałam się co martwić. Nie przejmuj się, nawet gdyby prolaktyna była wysoka lekarz przepisze Ci odpowiednie leki które ją unormują Pamiętaj tylko że poziom prolaktyny odrobinę wzrasta przed miesiączką więc na badanie jej poziomu udaj się wcześniej, najlepiej w pierwszej połowie cyklu. Chociaż ja robiłam jej poziom zarówno przed miesiączką jak i zaraz po (w przeciągu kilku miesięcy ) i wyniki były w normie. W razie gdybyś była przed miesiączką to po prostu podczas interpretacji wyników u lekarza poinformuj go o tym
Wiesz, odnośnie tych dwóch kresek na teście owulacyjnym, nie mam pojęcia jak to jest. Gdy jestem u ginekologa on zawsze mówi że owulacja była, pęcherzyk jest pęknięty itp. natomiast na teście również nie pojawiła mi się druga kreska taka sama jak testowa, zawsze były one mniej widoczne i według instrukcji testu świadczy to o braku owulacji. Więc może owulacja u Ciebie też występuje tylko testy tego nie ujawniają.. Dziewczyny doradzają tu żeby mierzyć temperature ciała, może tym sposobem spróbuj ustalić owulację (ja jakoś tej temperatury nie umiem mierzyć i interpretować, ale Ty spróbuj, może coś zauważysz )
A ile już staracie się o dziecko?

Nie zabezpieczamy się 2 lata,ale to nie byly starania. Raczej jak "wpadniemy"to będzie super. Ne zwracałam wtedy uwagi na to czy mam dni płodne czy nie. Teraz starania z liczeniem dni płodnych,obserwowaniem ciała,testami owulacyjnymi to staramy się jakieś 10 miesięcy. Byłam już u lekarza dwa miesiące temu i mówił że mam przyjść po roku INENSYWNYCH starań. Dlatego kazał przyjść za 4 miesiące(no teraz to już za dwa.)
Natomiast ja stwierdziłam że zrobie badania na własną ręke i pójde do innego ginekologa,później najwyżej wyśle mnie na dokładniejsze badania,ale przynajmniej z tych badań już się coś dowiem.
Co do prolaktyny to oczywiście nie wiem czy to jest problemem. Dlatego zrobie badanie. Moja kuzynka starała się z męzem rok i wlaśnie później na badaniach wyszło że nie miała owulacji w ogóle przez zbyt wysoką prolaktynę.No ale może ja to mam problem zupełnie w inną stronę. Nie wiem napradę nie wiem... W sumie to już na początku starań też byłam u ginekologa to mnie wysłał do domu bo mam dopiero 23 lata i powiedział że jestem za młoda żeby mnie leczyć a nawet badań nie zrobił wiec po co takie gadanie? Od tego czasu jak mam iść do ginekologa to ehhh szlag mnie trafia.
Smutno mi że nie udało się przez te 10 miesięcy Tymbardziej że naprawdę bardzooo intensywnie współżyliśmy w dni płodne a miesiączke mam równo co 28dni jak w zegarku więc musiałabym w końcu trafić na dzień owulacji jakby w ogóle ta owulacja była.


Motylku a ile Wy się staracie?

[figa84]

Napisane przez midusia86

My dostaliśmy przed świetami diagnozę, która zabrzmiała jak wyrok: oligozoospermia ekstremalna o nieznajomych przyczynach z brakiem jakichkolwiek szans na naturalna ciaze. Nasz andro juz nawet nie udawał, ze ma na nas jakiś pomysł. Kazał jeszcze raz zrobić USG jąder i skonsultować sie ponownie z dobrym endo. Potem zostaje nam albo inv, albo rezygnacja ze starań. Chce wysłać nas jeszcze a konsultacje do innego androloga, ale to celem podjęcia kolejnych prób odnalezienia przyczyny, bo w całym necie nie znalazłam jeszcze przypadku, gdzie z takim wynikiem nasienia udalo sie zajść naturalnie...

Midusia przykro mi

[Siva5]

Dziewczyny Szczesliwego Nowego Roku! Oby ten rok byl lepszy od poprzedniego pod kazdym wzgledem

[MotylekwBalerinkach]

Napisane przez Siva5

Dziewczyny Szczesliwego Nowego Roku! Oby ten rok byl lepszy od poprzedniego pod kazdym wzgledem

Wzajemnie!
Oby w tym roku wszystkim starającym rodzinka się powiększyła i żebyśmy się za rok chwaliły maluszkami

[puffa25]

Dziewczyny Szczęśliwego Nowego Roku, oby ten rok był owocny i obfitował w same pozytywne wiadomości ❤

[francesca22]

Witam
mam pytanko co to moze byc:
ostsnio miałam @ 11grudnia
w 15-16 dc miałam odczucie posmaku metalicznego w ustach
dzis tj. 22dc miałam wymioty, brzuch mnie kłuje (odczucie jakby mi się przelewało) do tego mam gorączkę powyzej 38stopni.
Cykle mam 30 dniowe a do @ jeszcze 8 dni

[natinka_87]

Francesca temperatura powyżej 38 stopni to jakas infekcja po prostu. Moze po prostu to jelitowka, bo temperatura w ciąży na jej poczatku to zwykle max 37,2-37,4 nie więcej...



Konwalia ja bym zmieniła przede wszystkim lekarza. Niezależnie od wieku trzeba sprawdzać co dzieje się w organizmie i ewentualnie to leczyć przeciez... To co, w wieku 30 lat mialabys sie u niego stawić? Dla mnie taki lekarz z góry odpada i nie ma co przy nim zostawać. Tez bym na twoim miejscu zeobila pakiet badan i z nimi poszła do giną, ale oczywiście innego niż tamtem. To chyba dobry pomysł

[francesca22]

dzis goraczka jest 37, 4 i kuje mnie w lewym jajniku. Jak kichne to az mnie tam wyrywa.

[Ahoy]

6 dni do spodziewanego okresu. Od kilku dni mam ślinotok na myśl o musztardzie i kłują mnie jajniki. Dziś zaczęło się dziwne swędzenie i pieczenie sutka, ale nie non stop. Mam nadzieję, że to dobre znaki

[Listopadowaa]

Dni płodne rano było co nie co w południe kłuł mnie jajnik, musiałam aż przystanąć na chwile. Potem jeszcze parę razy kluło No zobaczymy.....

[Samarinda]

Zrobiłam test owulacyjny dwa razy w tym miesiącu i przyrzekłam sobie, że więcej go nie zrobię. Dokładna wiedza kiedy mam owulację/ płodne wywiera na nas obojgu ogromną presję. Że o matko, już teraz trzeba, bo komórka umrze, bo plemniki nie zdążą, bla. Niespecjalnie to sprzyja nastrojowi i ogólnemu uspokojeniu. Mierzenie temperatury mi wystarczy, co ma być to będzie.

[nova31]

Ja w tym miesiącu robiłam testy i był jeden pozytywny, niestety, nam się nie udało, dostałam dzisiaj okres 😢😢😢

[Kayira]

Napisane przez midusia86

My dostaliśmy przed świetami diagnozę, która zabrzmiała jak wyrok: oligozoospermia ekstremalna o nieznajomych przyczynach z brakiem jakichkolwiek szans na naturalna ciaze. Nasz andro juz nawet nie udawał, ze ma na nas jakiś pomysł. Kazał jeszcze raz zrobić USG jąder i skonsultować sie ponownie z dobrym endo. Potem zostaje nam albo inv, albo rezygnacja ze starań. Chce wysłać nas jeszcze a konsultacje do innego androloga, ale to celem podjęcia kolejnych prób odnalezienia przyczyny, bo w całym necie nie znalazłam jeszcze przypadku, gdzie z takim wynikiem nasienia udalo sie zajść naturalnie...

Midudia, strasznie mi przykro..
<przytul>

[Samarinda]

Midusiu, nie wiem, w kogo albo w co prywatnie wierzysz, ale polecam Cię Temu, który jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Obyście razem przetrwali ten ciężki czas i mogli już niedługo cieszyć się małym szkrabem.