Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[201704210903]

Napisane przez Saminka

Hej moglabym u was zagoscic? stracilam dziecko dokladnie tydzien temu w 5-6 tc :-( o ktore staralismy sie 3 lata, po stymulacji clo udalo sie za 1 razem. Niestety byl pusty pecherzyk. Jutro mam wizyte u gina i czekam co powie. Jeszcze malo klopotow tz wyjezdza w delegacje 16 sierpnia na 6 tygodni :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witaj. Przykro mi

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[pani22ka]

Napisane przez agatkaa1

...i oni własnie te nasze przeliczają na te drugie

tak czy owak to jest to samo... nie wiem w jakich jednostkach mogłabyś się nie łapać
lepiej zadietować profilaktycznie. Maga miała poniżej 140 i też dietowała

Napisane przez jojla

widzę, że bardzo konkretnie przedstawiłam swoje oczekiwania

moje koleżanki weselnie robią po prostu tour po Długiej i zawsze coś wyhaczą.
Ja - w ta pora (wyprzedażowa) - lubiłam kupić kiecę tu (mają butik na rogu Jana i Tomasza) http://www.femini.pl/kolekcje-femini...lato-2013.html
tylko nie wiem jak teraz z cenami ostatnio ze 3 lata temu tam kupowałam... (ale kiecki nosiłam i będę nosić - o ile schudnę - lata).

Napisane przez Saminka

stracilam dziecko dokladnie tydzien temu w 5-6 tc :-( o ktore staralismy sie 3 lata

bardzo mi przykro....

Napisane przez BERBIE

Mały waży 4,520 kg. bioderka ok

klask i:
a jak podróż (oprócz duchoty)?

pokaż swoje trofea

[jojla]

Napisane przez Saminka

Hej moglabym u was zagoscic? stracilam dziecko dokladnie tydzien temu w 5-6 tc :-( o ktore staralismy sie 3 lata, po stymulacji clo udalo sie za 1 razem. Niestety byl pusty pecherzyk. Jutro mam wizyte u gina i czekam co powie. Jeszcze malo klopotow tz wyjezdza w delegacje 16 sierpnia na 6 tygodni :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witaj bardzo mi przykro

Napisane przez BERBIE

my po wizytach. wszystko ok. Mały waży 4,520 kg. bioderka ok, kontrola za 2 miesiące. jesteśmy wymęczeni. ale kupiłam stanik, mniejszy pas, buty i okulary

super, że wizyty udane i do tego zakupy

Napisane przez pani22ka

moje koleżanki weselnie robią po prostu tour po Długiej i zawsze coś wyhaczą.
Ja - w ta pora (wyprzedażowa) - lubiłam kupić kiecę tu (mają butik na rogu Jana i Tomasza) http://www.femini.pl/kolekcje-femini...lato-2013.html
tylko nie wiem jak teraz z cenami ostatnio ze 3 lata temu tam kupowałam... (ale kiecki nosiłam i będę nosić - o ile schudnę - lata).

Dziękuję

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BERBIE]

Napisane przez pani22ka

klask i:
a jak podróż (oprócz duchoty)?
pokaż swoje trofea

jak jechaliśmy było ok. ale jak się zatrzymywaliśmy była syrena. koszmar, ona cały mokry i czerwony (my też). na bioderkach też apogeum wycia. mało brakowało a tż by wył razem z nim jak widział co mu robią co to będzie na szczepieniach
trofea http://allegro.pl/biustonosz-do-karm...470140628.html (przepłaciłam 10 zł., ale wiem jaki rozmiar mam nosić i zależało mi na czasie).gorset taki standardowy na haftki. okulary i buty bez szału. nie mam siły teraz robić zdjęcia, może później

Panika jak ty się czujesz?

[agatkaa1]

Panika no dlatego właśnie "profilaktycznie" dietuję
cukier po jogurcie naturalnym i otrębach i bananie (wkroiłam całego aby zobaczyć) 93 czyli jest gites i to mi się podoba i mam nadzieję że tak zostanie ale dziś jestem co chwila głodna, jadłam godzienę temu a już chce mi się jeść...
Ważyłam się na wadze w aptece i mam plus 1kg więc OK, chociaż pani dr mnie ostrzegała że moge lecieć z wagi z jednej str bym chciała ale z drugiej ta mina ginki...nie bardzo...

Jojla co do ruchów to ginka odrazu mi powiedziała że DZIECKO TEŻ SPAĆ MUSI więc nie ma się co stresować a jak długo się nie oddzywał to brałam coś słodkiego, kostkę czekolady choćby i po chwili odzew był

Melbi tak dziś już spokojniejsza, po prostu wczoraj miałam chwilę załamania że jeszcze do tego to mi się przyplątało...ale dziś już ogarnęłam powoli temat i jest ok...

Saminka witaj i przykro mi że tutaj i w takich okolicznościach, a co teraz macie czekać? czy możecie działać? miałaś zabieg czy samoistne poronienie? Ile masz lat?

Waderka dziewczynki już napisały wszystko, też uważam że szpital to dobre rozwiązanie, ale na jak długo będziesz musiała tam zostać? Kiedy kolejna wizyta??

Berbie super że wszystko OK, pokaż zakupy ??

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Berbie fajny ten cyckonosz no i tak 10zł to NIC bo ja przepłaciłam 50zł ;/ ale już trudno jestem już mądrzejsza chociaż początkowo miałam plan iść tylko pomierzyć i zobaczyć jaki rozmiar....zamówić w necie no ale cóż....

[Saminka]

Napisane przez agatkaa1

Panika no dlatego właśnie "profilaktycznie" dietuję
cukier po jogurcie naturalnym i otrębach i bananie (wkroiłam całego aby zobaczyć) 93 czyli jest gites i to mi się podoba i mam nadzieję że tak zostanie ale dziś jestem co chwila głodna, jadłam godzienę temu a już chce mi się jeść...
Ważyłam się na wadze w aptece i mam plus 1kg więc OK, chociaż pani dr mnie ostrzegała że moge lecieć z wagi z jednej str bym chciała ale z drugiej ta mina ginki...nie bardzo...

Jojla co do ruchów to ginka odrazu mi powiedziała że DZIECKO TEŻ SPAĆ MUSI więc nie ma się co stresować a jak długo się nie oddzywał to brałam coś słodkiego, kostkę czekolady choćby i po chwili odzew był

Melbi tak dziś już spokojniejsza, po prostu wczoraj miałam chwilę załamania że jeszcze do tego to mi się przyplątało...ale dziś już ogarnęłam powoli temat i jest ok...

Saminka witaj i przykro mi że tutaj i w takich okolicznościach, a co teraz macie czekać? czy możecie działać? miałaś zabieg czy samoistne poronienie? Ile masz lat?

Waderka dziewczynki już napisały wszystko, też uważam że szpital to dobre rozwiązanie, ale na jak długo będziesz musiała tam zostać? Kiedy kolejna wizyta??

Berbie super że wszystko OK, pokaż zakupy ??

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Berbie fajny ten cyckonosz no i tak 10zł to NIC bo ja przepłaciłam 50zł ;/ ale już trudno jestem już mądrzejsza chociaż początkowo miałam plan iść tylko pomierzyć i zobaczyć jaki rozmiar....zamówić w necie no ale cóż....

Mialam zabieg. Mam 23 lata. Jutro sie gina o wszystko dopytam, bo mam wizyte.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[krolewna1986]

Napisane przez Saminka

Hej moglabym u was zagoscic? stracilam dziecko dokladnie tydzien temu w 5-6 tc :-( o ktore staralismy sie 3 lata, po stymulacji clo udalo sie za 1 razem. Niestety byl pusty pecherzyk. Jutro mam wizyte u gina i czekam co powie. Jeszcze malo klopotow tz wyjezdza w delegacje 16 sierpnia na 6 tygodni :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

cześć..bardzo mi przykro, że i Ciebie to spotkało

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Napisane przez BERBIE

my po wizytach. wszystko ok. Mały waży 4,520 kg. bioderka ok, kontrola za 2 miesiące. jesteśmy wymęczeni. ale kupiłam stanik, mniejszy pas, buty i okulary

pięknie

stanior elegancki

[iza243]

Napisane przez agatkaa1

Byłam dziś u diabetologa (UWAGA na NFZ - bez kolejek !! )
no więc tak Pani dr powiedziała że łapię się i nie łapię na cukrzycę ale skoro wg norm labu mam ponad normę chociaż i tak dziwnie że mam tylko po 2h podwyższone a po godz. i na czczo super to wprowadzimy dietę, dostałam książeczki co i jak (ze słodkich mam ) no i jeśc 5 posiłków dziennie i po każdym - KAŻDYM kontrolować wy też po każdym kontrolowałyście?? czy tylko po głównych??
No i tak właśnie jestem po pierwszym mierzeniu po obiedzie (bo dzień rozchwiany jeszcze dziś przez wizytę) i wynik 116 więc chyba OK?
I teraz pytanie czy na podwieczorek moge zjeść jogurt naturalny z płatkami i owocem??

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

AHA i mam pytanie czy sprawdzałyście też mocz poranny paskami??? Bo ja mam codziennie sprawdzać i zapisywać...;/

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

a no i dostałam glukometr z książeczkami ze słodkich mam a to wszystko w kosmetyczce plus śliniaczek dla dziecia

BErbie jak tam po wizytach? bo ja trzymałam ale nie miałam jak napisać

Iza nie martw się na zapas heh i kto to mówi najważniejsze że wyniki są super!

Kucyku cieszę sie ze nocka OK! a zobacz co znalazłam, ja się zakochałam w tym może Wam pomoże??
http://allegro.pl/lullalove-superzab...434820631.html

Ja mierzyłam rano,po śniadaniu,obiedzie i kolacji.

Nie mierzyłam ketonów w moczu.

Napisane przez agatkaa1

[/COLOR]generalnie Paniczka to jej chodziło o to że wg nowych norm dla ciężarnych to ja się nie łapię na cukrzycę albo o włos jestem do niej...a wg tych starych które były do tej pory to mój wynik wynosi 180 w tych innych jednostkach i tutaj już jest zdecydowanie na TAK bo norma do 140....ale podzwoniła tu i tak jeszcze popytała co robić w takim przypadku i stwierdziła że skoro to moja 3 ciąża to dla świętego spokoju lepiej jak wprowadzę dietę i kontrolę...

Kurcze 180 to dużo...Ja miałam 156.

Napisane przez Saminka

Hej moglabym u was zagoscic? stracilam dziecko dokladnie tydzien temu w 5-6 tc :-( o ktore staralismy sie 3 lata, po stymulacji clo udalo sie za 1 razem. Niestety byl pusty pecherzyk. Jutro mam wizyte u gina i czekam co powie. Jeszcze malo klopotow tz wyjezdza w delegacje 16 sierpnia na 6 tygodni :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witaj bardzo mi przykro

Napisane przez BERBIE

my po wizytach. wszystko ok. Mały waży 4,520 kg. bioderka ok, kontrola za 2 miesiące. jesteśmy wymęczeni. ale kupiłam stanik, mniejszy pas, buty i okulary

BiednyAle najważniejsze że wszystko ok

[pani22ka]

Napisane przez BERBIE

jak jechaliśmy było ok. ale jak się zatrzymywaliśmy była syrena.

skąd ja to znam

Napisane przez agatkaa1

Panika no dlatego właśnie "profilaktycznie" dietuję

cały czas się nie rozumiemy. przy wartości "180" nie ma mowy o profilaktycznym dietowaniu.

Berbie, dobrze się czuję (oprócz muła roku). Jutro o 9ej jednak idę do gina. I poza naturalnym stresem i strachem mam kwestię nie do przeskoczenia. Powinnam zmyć kolor z paznokci u stóp. A za chiny nie dam rady. Jak tylko odkręcam zmywacz....

[201704210903]

Pani kciuki za jutro
Agatka cieszę się że ogarnęłaś temat i już jesteś spokojniejsza

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[rena5]

Napisane przez jojla

Wczoraj miałam taką troszkę zabawną ale w sumie bardzo miłą sytuację - idę sobie na autobus i widzę pod drzewem jakiś kawałek ode mnie siedzącego pana żula - a on jak mnie zobaczył wykrzyknął "szczęśliwego rozwiązania, niech panią Bóg błogosławi" i wcale nie oczekiwał za to finansowej rekompensaty

niezły gość miło

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Rena Jakie plany? Kiedy zaczynacie starania?

nie mam pojęcia - muszę skonsultować z dr - czekamy na wyniki i idę do dr...zobaczymy co będzie...

Napisane przez anitaxas

Jak teraz wyglądają Wasze plany? Jak się czujesz? te bóle brzucha ustały?

A i nie pisałam Wam. Moja Emilka to normalnie wielkoludek jest Ma trzy miesiące (14tyg.) waga: 6210g, wzrost 65cm !!! Wg siatek cetylowych wagowo jest na 75centylu a wzrostowo uwaga: na 99
Nieźle co?

j.w.

niezła lassska rośnie

Napisane przez pani22ka

Dziś mu chyba dam w butelce po 1,5 litrowej wodzie

Napisane przez pani22ka

jeżuuuu, jakie dalekosiężne plany... lekarz, szpital, zastanawianie się czy blisko czy daleko a tu wróciły stare zmory - obsesyjna obserwacja wkładki, a u chłopa strach przed moimi telefonami

czyli jednak...a miało być bez schiz

Napisane przez Saminka

Hej moglabym u was zagoscic? stracilam dziecko dokladnie tydzien temu w 5-6 tc :-( o ktore staralismy sie 3 lata, po stymulacji clo udalo sie za 1 razem. Niestety byl pusty pecherzyk. Jutro mam wizyte u gina i czekam co powie. Jeszcze malo klopotow tz wyjezdza w delegacje 16 sierpnia na 6 tygodni :-(

witaj

Napisane przez BERBIE

my po wizytach. wszystko ok. Mały waży 4,520 kg. bioderka ok, kontrola za 2 miesiące. jesteśmy wymęczeni. ale kupiłam stanik, mniejszy pas, buty i okulary

niezłe łupy


========================= ================
znów byłam u rodziców - musiałam zająć myśli więc zrobiłam wczoraj i dziś jakieś 50 słoików ogórków kiszonych jednak odgonić myśli się nie dało...

[201704210903]

Rena będzie lepiej jak to wypłaczesz. Nie hamuj się.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[iza243]

Napisane przez pani22ka

skąd ja to znam

cały czas się nie rozumiemy. przy wartości "180" nie ma mowy o profilaktycznym dietowaniu.

Berbie, dobrze się czuję (oprócz muła roku). Jutro o 9ej jednak idę do gina. I poza naturalnym stresem i strachem mam kwestię nie do przeskoczenia. Powinnam zmyć kolor z paznokci u stóp. A za chiny nie dam rady. Jak tylko odkręcam zmywacz....

za jutro.

Mały zjadł łyżeczka na kolacje.Mimo to po kàpaniu zażyczył sobie cycaOby tylko zaczął przybierać...

[agatkaa1]

Paniczka pisząc "profilaktycznie" miałam na myśli "leczenie-dietą"
Trzymam za jutro
Póki co idzie mi nieźle chociaż zupa ogórkowa była z ryżem normalnym a nie brązowym jak zalecają sprawdzam co mi wolno a co nie....
Na kolacje zjem pomidora malinowego chociaż on nie jest zalecany - ale tylko takie mam w domu, sprawdzę jak na mnie działa...

Iza dzięki

Samira no to daj znać po wizycie a my tu trzymamy zostań z Nami, będzie Ci łatwiej!


Zeberka widzę Cię! Pisz co u Was?? Jak się czujecie? jak Kasia?

Rena bo myśli nie da się niczym odciągnąć...one i tak będą

[Kucyk_Truskawkowy]

O

Napisane przez Saminka

Hej moglabym u was zagoscic? stracilam dziecko dokladnie tydzien temu w 5-6 tc :-( o ktore staralismy sie 3 lata, po stymulacji clo udalo sie za 1 razem. Niestety byl pusty pecherzyk. Jutro mam wizyte u gina i czekam co powie. Jeszcze malo klopotow tz wyjezdza w delegacje 16 sierpnia na 6 tygodni :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witaj
Jedyne co dobrego wynikło z mojego poronienia to to że trafiłam na ten wątek . Dziewczyny są najlepsze i bardzo dużo mi pomogły.

Napisane przez BERBIE

jesteś kolejna ze śmietanką w piersiach



ale czym motywują to, że nie robią?

witaj. przykro mi, że i Ciebie to spotkało.

my po wizytach. wszystko ok. Mały waży 4,520 kg. bioderka ok, kontrola za 2 miesiące. jesteśmy wymęczeni. ale kupiłam stanik, mniejszy pas, buty i okulary

wow goni maksia! Dziś 4800gram

Ciesze się że bioderka okbi że tyle załatwiliście

Napisane przez pani22ka

skąd ja to znam

cały czas się nie rozumiemy. przy wartości "180" nie ma mowy o profilaktycznym dietowaniu.

Berbie, dobrze się czuję (oprócz muła roku). Jutro o 9ej jednak idę do gina. I poza naturalnym stresem i strachem mam kwestię nie do przeskoczenia. Powinnam zmyć kolor z paznokci u stóp. A za chiny nie dam rady. Jak tylko odkręcam zmywacz....

super objaw

Napisane przez rena5

niezły gość miło


nie mam pojęcia - muszę skonsultować z dr - czekamy na wyniki i idę do dr...zobaczymy co będzie...


j.w.

niezła lassska rośnie





czyli jednak...a miało być bez schiz


witaj


niezłe łupy


========================= ================
znów byłam u rodziców - musiałam zająć myśli więc zrobiłam wczoraj i dziś jakieś 50 słoików ogórków kiszonych jednak odgonić myśli się nie dało...

Eh... Ja nawet teraz mając maksia przy sobie myślę... Co by było gdyby. Zastanawiam się jakie tamto dziecko by było.
Żadne ogórasy na to nie pomogą

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[Saminka]

Napisane przez agatkaa1

Paniczka pisząc "profilaktycznie" miałam na myśli "leczenie-dietą"
Trzymam za jutro
Póki co idzie mi nieźle chociaż zupa ogórkowa była z ryżem normalnym a nie brązowym jak zalecają sprawdzam co mi wolno a co nie....
Na kolacje zjem pomidora malinowego chociaż on nie jest zalecany - ale tylko takie mam w domu, sprawdzę jak na mnie działa...

Iza dzięki

Samira no to daj znać po wizycie a my tu trzymamy zostań z Nami, będzie Ci łatwiej!


Zeberka widzę Cię! Pisz co u Was?? Jak się czujecie? jak Kasia?

Rena bo myśli nie da się niczym odciągnąć...one i tak będą

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

O

Witaj
Jedyne co dobrego wynikło z mojego poronienia to to że trafiłam na ten wątek . Dziewczyny są najlepsze i bardzo dużo mi pomogły.








wow goni maksia! Dziś 4800gram

Ciesze się że bioderka okbi że tyle załatwiliście





super objaw





Eh... Ja nawet teraz mając maksia przy sobie myślę... Co by było gdyby. Zastanawiam się jakie tamto dziecko by było.
Żadne ogórasy na to nie pomogą

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Jutro dam znac odrazu jak wroce do domu. Gdyby nie wy i wasze wsparcie pewnie dalej bym sie dobijala itd bo nie ktorych rzeczy nie powiem tz a wam jakos mi latwiej.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wadera4]

Rena

Dziękuję Wam kochane za wsparcie, tak jak Berbie () Wam pisała łożysko nie podniosło się, a nawet jeszcze bardziej opuściło. Jest niecałe 1,5cm od ujścia szyjki, a dodatkowo nachodzi na nie jakieś duże naczynie łożyska (ja sobie tego nie umiem wyobrazić). Ginka powiedziała, że ok. 31-32 tyg będzie chciała mnie położyć na kilka dni i pobadać. A na koniec powiedziała, żeby na następną wizytę mieć przygotowaną "małą" torbę do szpitala. Dopiero potem sobie uświadomiłam, że to już będzie właśnie 31 tydzień.

Napisane przez anitaxas

Waderko wszystko będzie dobrze! nawet jeśli trafisz do szpitala to przejdziesz przez to, bo silna z Ciebie babeczka! A jeśli miałabyć tam trafić to na jak długo? aż do tp?

Wspominała, że być może aż do rozwiązania, ale tę myśl oddalam od siebie

Napisane przez agatkaa1

generalnie Paniczka to jej chodziło o to że wg nowych norm dla ciężarnych to ja się nie łapię na cukrzycę albo o włos jestem do niej...a wg tych starych które były do tej pory to mój wynik wynosi 180 w tych innych jednostkach i tutaj już jest zdecydowanie na TAK bo norma do 140....

A ja byłam przekonana, że właśnie te nowe normy są bardziej zaostrzone
Agatko wierzę, że dasz radę widzę, że już ostro wzięłaś się za przygotowania. Swoją drogą, ciekawi mnie od czego ta cukrzyca ciążowa zależy. U siebie, ze względu na dużą nadwagę, byłam wręcz przekonana, że będę ją miała. A tu takie chudzinki dopada

Napisane przez agatkaa1

Waderka dziewczynki już napisały wszystko, też uważam że szpital to dobre rozwiązanie, ale na jak długo będziesz musiała tam zostać? Kiedy kolejna wizyta??

Za 3 tygodnie.



Zaczynam schizować, co chwilę sprawdzam, czy nie krwawię Jeśli by były jakieś krwawienia to mam jechać do najbliższego szpitala, a potem ewentualnie po badaniach przeniosą mnie do Warszawy. Pociesza mnie, że nasz ordynator to dobry kolega mojej ginki, więc miałaby nade mną pośrednią opiekę
Ale z dwojga złego wolę iść do szpitala na Madalińskiego, kiedy nic się nie dzieje i tam być do końca, niż do swojego miejscowego z plamieniem i oni mieliby się mną "zająć"...




Saminka witaj

[agatkaa1]

Waderka a własnie jest odwrotnie, z tego co ta lekarka mi dziś mówiła to cukrzyca ciążowa wywodzi się z hormonów których w ciąży jest aż za dużo....to nie jest tak że jak ktoś ma nadwagę czy coś to będzie ją miał...
Ja pierdziu a ja jakbym miała iśc do szpitala...co dziś pow do Tż że ta lekarka zaleciła mi 30 min spacery....heh i jak tu spacerować jak ginka każe się oszczędzać i leżakować...a ta szyjka nie daje mi spokoju...i jeszcze jakbym miała teraz iść się "szyć" to już bym miała dość bo jak tu w szpitalu dietować...
Trzymam za Was abyś nie musiała trafiać do tego szpitala, zwłaszcza z plamieniami! Nic takiego nie będzie miało miejsca!
A skoro przy schizach jesteśmy to ja mam wrażenie że moje dziecko jest mega nisko ... czy to normalne????????

Saminka pisz tutaj i wylewaj żale bo to pomaga!

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Saminka...

za bioderka Krzysia

Agatko widzę, że zaczynasz panowanie nad cukrzycą - będzie dobrze

Waderka u Ciebie też trzymam , żebyś nie musiała leżeć do rozwiązania

[Maga83]

Saminka witaj
Berbie dobrze że wszystko jest w porządku. Brawa za zakupy
My dzisiaj też byliśmy u kontroli u ortopedy.

Jutro idziemy na wesele. Pierwszy raz Olka na pól nocy zostawimy

[pani22ka]

Napisane przez wadera4

Ginka powiedziała, że ok. 31-32 tyg będzie chciała mnie położyć na kilka dni i pobadać.

Napisane przez Maga83

Jutro idziemy na wesele. Pierwszy raz Olka na pól nocy zostawimy

Olo na bank da radę ale Ty?

Agata:

.i jeszcze jakbym miała teraz iść się "szyć" to już bym miała dość bo jak tu w szpitalu dietować...

za to "dość" zaraz będzie manto myślisz, że w szpitalu nie zapytają o dietę??? może być lepsza lub gorsza (bo mogą nie trafić w Twój cukrzycowy "gust"), ale na pewno będzie osobna.

[Maga83]

Pani trochę się obawiam o piersi bo idziemy na 15 więc nie wiem jak to będzie bez karmienia a po tym jak Olek ostatnio dużo je może być ciekawie. Olek zostaje z moją mamą, więc będę spokojna bo lepszej opieki nie może mieć

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez agatkaa1

Byłam dziś u diabetologa (UWAGA na NFZ - bez kolejek !! )
no więc tak Pani dr powiedziała że łapię się i nie łapię na cukrzycę ale skoro wg norm labu mam ponad normę chociaż i tak dziwnie że mam tylko po 2h podwyższone a po godz. i na czczo super to wprowadzimy dietę, dostałam książeczki co i jak (ze słodkich mam ) no i jeśc 5 posiłków dziennie i po każdym - KAŻDYM kontrolować wy też po każdym kontrolowałyście?? czy tylko po głównych??
No i tak właśnie jestem po pierwszym mierzeniu po obiedzie (bo dzień rozchwiany jeszcze dziś przez wizytę) i wynik 116 więc chyba OK?
I teraz pytanie czy na podwieczorek moge zjeść jogurt naturalny z płatkami i owocem??

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

AHA i mam pytanie czy sprawdzałyście też mocz poranny paskami??? Bo ja mam codziennie sprawdzać i zapisywać...;/

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

a no i dostałam glukometr z książeczkami ze słodkich mam a to wszystko w kosmetyczce plus śliniaczek dla dziecia

Masz identycznie, wszystko jak ja.
I te sam zestaw i te zalecenia.
Uprzedzam - śliniaczek jest bardzo szeroki Na mojego chudzielca zbyt :P

Agata, poczytaj kilka razy książeczkę, popróbuj tego i owego i tak jak Ci Pani pisze - obyś miała cukrzycę, jak ja.
Niewiele przytyłam, świetnie się czułam, metabolizm ładnie działał. Niestety po porodzie sprawa z dietą się rypła

Napisane przez Saminka

Hej moglabym u was zagoscic? stracilam dziecko dokladnie tydzien temu w 5-6 tc :-( o ktore staralismy sie 3 lata, po stymulacji clo udalo sie za 1 razem. Niestety byl pusty pecherzyk. Jutro mam wizyte u gina i czekam co powie. Jeszcze malo klopotow tz wyjezdza w delegacje 16 sierpnia na 6 tygodni :-(

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witaj
Przytulam mocno... Pisz, ile tylko potrzebujesz..

Napisane przez pani22ka

Powinnam zmyć kolor z paznokci u stóp. A za chiny nie dam rady. Jak tylko odkręcam zmywacz....

Nie byłam u lekarza, mama i TŻ orzekli, że siusior wygląda normalnie. Ale ja będę bacznie obserwować...

[pani22ka]

Maga, rozumiem. Mam nadzieję, że biust da radę

Mój Żniwiarz. Pomagał dziś sąsiadom. Furorę robił bo pomagał, że ho! ho!

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Rewelacyjny

[ciociami]

Agatko o wiele lepiej Ci z tym spokojem.
Fajnie ze tak szybko ogarnełas sprawe.

Saminka witaj. Pisz dziewczyny sa bezcenne.

Berbie super ze u Krzysia wszystko dobrze.
Duzy chlop.

Kucyku Maksiu tez ładnie rosnie.

Anitko Emi to chyba bedzie jakas modeleczka.

Waderko oby wszystko dobrze sie poukladalo.
A swoja droga jak dopiero za 3 tygodnie wizyta to chyba nie jest zle?

Renka przytulam mocno. Chcialabym takie podejscie jak Ty.
Ja jestem tak zes.rana ze moge byc w ciazy ze wole nie miec dzieci.
No jakas masakra.

Izka mam nadzieje ze Domis szybciutko nadrobi wage.

Gryzia co tam u Ciebie? Jak sie czujesz?

Zeberko odezwij sie do nas.

Trzymajcie sie kochane. Kciuki dla potrzebujacych.

[zebrawpaski]

Dzięki dziewczyny za troskę
Wypoczywamy z Kasią u moich Rodziców bo ostatnio mam jakiś gorszy czas pt.''jestem zawiedziona sobą''
Miałam gościowy maraton, potem tz-et mi naznosił grzybów z lasu, na koniec chciałam chociaż zerknąc do pudeł jakie ciuszki mam dla Tosi bo ostatnio zaczynam miewać skurcze..więc ciągle jakaś robota i minimalne ilości snu....
Potrzebowałam trochę zwolnić tempo ale na niedzielę wracamy bo mam znowu gości na których długo czekałam a trudno było się czasowo zgrać.
Nie odnoszę się ale nadrobiłam, moze powrocie uda się być bardziej aktywnym na forum. Caluski

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:47 ----------

Nieźle, gdyby nie forum i suwaczek nie wiedziałabym, ze zaczęlam 34tc, gdyby mnie ktoś zapytał powiedziałabym, ze 32

[krolewna1986]

dzień doberek
uff w końcu da się oddychać..u mnie od rana pada!! Trochę odpoczynku od tych upałów się przyda

[jojla]

Napisane przez wadera4

Zaczynam schizować, co chwilę sprawdzam, czy nie krwawię Jeśli by były jakieś krwawienia to mam jechać do najbliższego szpitala, a potem ewentualnie po badaniach przeniosą mnie do Warszawy. Pociesza mnie, że nasz ordynator to dobry kolega mojej ginki, więc miałaby nade mną pośrednią opiekę
Ale z dwojga złego wolę iść do szpitala na Madalińskiego, kiedy nic się nie dzieje i tam być do końca, niż do swojego miejscowego z plamieniem i oni mieliby się mną "zająć"...

nic nie schizuj, tylko odpoczywaj - i żadnego opryskiwania nawet jednej grządki Będzie dobrze, mocno trzymam żeby jednak obyło się bez szpitala

Napisane przez Saminka

Jutro dam znac odrazu jak wroce do domu. Gdyby nie wy i wasze wsparcie pewnie dalej bym sie dobijala itd bo nie ktorych rzeczy nie powiem tz a wam jakos mi latwiej.

pisz z nami, to naprawdę pomaga

Napisane przez Maga83

Jutro idziemy na wesele. Pierwszy raz Olka na pól nocy zostawimy

trzymam kciuki, żeby nie było źle z piersiami i żebyście się rozerwali troszeczkę udanej zabawy

Napisane przez agatkaa1

Ja pierdziu a ja jakbym miała iśc do szpitala...co dziś pow do Tż że ta lekarka zaleciła mi 30 min spacery....heh i jak tu spacerować jak ginka każe się oszczędzać i leżakować...a ta szyjka nie daje mi spokoju...i jeszcze jakbym miała teraz iść się "szyć" to już bym miała dość bo jak tu w szpitalu dietować...

Pani już zainterweniowała ale normalnie chyba Cię babo uduszę!
W szpitalu przecież pytają o dietę - może nie jest ona jakaś cudowna ale opracowana dla cukrzyków Poza tym co to za gdybanie i nastawianie się negatywnie na coś czysto teoretycznego

Napisane przez pani22ka

Mój Żniwiarz. Pomagał dziś sąsiadom. Furorę robił bo pomagał, że ho! ho!

no po prostu rewelacja wcale się nie dziwię, że furorę robił

za wizytę

Napisane przez ciociami

Ja jestem tak zes.rana ze moge byc w ciazy ze wole nie miec dzieci.
No jakas masakra.

Kochana w ogóle napisz coś więcej co u Ciebie, co u Was?

Napisane przez zebrawpaski

Dzięki dziewczyny za troskę
Wypoczywamy z Kasią u moich Rodziców bo ostatnio mam jakiś gorszy czas pt.''jestem zawiedziona sobą''
Miałam gościowy maraton, potem tz-et mi naznosił grzybów z lasu, na koniec chciałam chociaż zerknąc do pudeł jakie ciuszki mam dla Tosi bo ostatnio zaczynam miewać skurcze..więc ciągle jakaś robota i minimalne ilości snu....
Potrzebowałam trochę zwolnić tempo ale na niedzielę wracamy bo mam znowu gości na których długo czekałam a trudno było się czasowo zgrać.
Nie odnoszę się ale nadrobiłam, moze powrocie uda się być bardziej aktywnym na forum. Caluski

Zeberko bardzo dobrze, że wypoczywasz u rodziców bo to teraz Ci bardzo potrzebne I nie gniewaj się ale ja naprawdę mam wrażenie, że za dużo od siebie wymagasz. Ja rozumiem, że gości trzeba ugościć ale Ty to chyba jesteś taka perfekcyjna pani domu i wszystko musi być pod linijkę - a chyba w Twoim stanie powinnaś jednak więcej myśleć o sobie
Ale leci ta Twoja ciąża szybko - tym bardziej bardzo Cię proszę przystopuj troszkę bardziej

[iza243]

witam

Napisane przez wadera4

Rena

Dziękuję Wam kochane za wsparcie, tak jak Berbie () Wam pisała łożysko nie podniosło się, a nawet jeszcze bardziej opuściło. Jest niecałe 1,5cm od ujścia szyjki, a dodatkowo nachodzi na nie jakieś duże naczynie łożyska (ja sobie tego nie umiem wyobrazić). Ginka powiedziała, że ok. 31-32 tyg będzie chciała mnie położyć na kilka dni i pobadać. A na koniec powiedziała, żeby na następną wizytę mieć przygotowaną "małą" torbę do szpitala. Dopiero potem sobie uświadomiłam, że to już będzie właśnie 31 tydzień.




Wspominała, że być może aż do rozwiązania, ale tę myśl oddalam od siebie




A ja byłam przekonana, że właśnie te nowe normy są bardziej zaostrzone
Agatko wierzę, że dasz radę widzę, że już ostro wzięłaś się za przygotowania. Swoją drogą, ciekawi mnie od czego ta cukrzyca ciążowa zależy. U siebie, ze względu na dużą nadwagę, byłam wręcz przekonana, że będę ją miała. A tu takie chudzinki dopada




Za 3 tygodnie.



Zaczynam schizować, co chwilę sprawdzam, czy nie krwawię Jeśli by były jakieś krwawienia to mam jechać do najbliższego szpitala, a potem ewentualnie po badaniach przeniosą mnie do Warszawy. Pociesza mnie, że nasz ordynator to dobry kolega mojej ginki, więc miałaby nade mną pośrednią opiekę
Ale z dwojga złego wolę iść do szpitala na Madalińskiego, kiedy nic się nie dzieje i tam być do końca, niż do swojego miejscowego z plamieniem i oni mieliby się mną "zająć"...




Saminka witaj

Nie bój sie w szpitalu bedziecie pod dobra opieka

Napisane przez agatkaa1

Waderka a własnie jest odwrotnie, z tego co ta lekarka mi dziś mówiła to cukrzyca ciążowa wywodzi się z hormonów których w ciąży jest aż za dużo....to nie jest tak że jak ktoś ma nadwagę czy coś to będzie ją miał...
Ja pierdziu a ja jakbym miała iśc do szpitala...co dziś pow do Tż że ta lekarka zaleciła mi 30 min spacery....heh i jak tu spacerować jak ginka każe się oszczędzać i leżakować...a ta szyjka nie daje mi spokoju...i jeszcze jakbym miała teraz iść się "szyć" to już bym miała dość bo jak tu w szpitalu dietować...
Trzymam za Was abyś nie musiała trafiać do tego szpitala, zwłaszcza z plamieniami! Nic takiego nie będzie miało miejsca!
A skoro przy schizach jesteśmy to ja mam wrażenie że moje dziecko jest mega nisko ... czy to normalne????????

Saminka pisz tutaj i wylewaj żale bo to pomaga!

Napisane przez pani22ka

Olo na bank da radę ale Ty?

Agata:
za to "dość" zaraz będzie manto myślisz, że w szpitalu nie zapytają o dietę??? może być lepsza lub gorsza (bo mogą nie trafić w Twój cukrzycowy "gust"), ale na pewno będzie osobna.

Niestety dieta w szpitalu z ostawia BARDZO wiele do życzenia

Napisane przez pani22ka

Maga, rozumiem. Mam nadzieję, że biust da radę

Mój Żniwiarz. Pomagał dziś sąsiadom. Furorę robił bo pomagał, że ho! ho!

Kochany

Napisane przez zebrawpaski

Dzięki dziewczyny za troskę
Wypoczywamy z Kasią u moich Rodziców bo ostatnio mam jakiś gorszy czas pt.''jestem zawiedziona sobą''
Miałam gościowy maraton, potem tz-et mi naznosił grzybów z lasu, na koniec chciałam chociaż zerknąc do pudeł jakie ciuszki mam dla Tosi bo ostatnio zaczynam miewać skurcze..więc ciągle jakaś robota i minimalne ilości snu....
Potrzebowałam trochę zwolnić tempo ale na niedzielę wracamy bo mam znowu gości na których długo czekałam a trudno było się czasowo zgrać.
Nie odnoszę się ale nadrobiłam, moze powrocie uda się być bardziej aktywnym na forum. Caluski

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:47 ----------

Nieźle, gdyby nie forum i suwaczek nie wiedziałabym, ze zaczęlam 34tc, gdyby mnie ktoś zapytał powiedziałabym, ze 32

Jej już 34 tc