Kiedy zrobić test ciążowy? - wątek zbiorczy

[Frutti]

Napisane przez donatusia218

Czy mogę zrobić test ciążowy po 6 dniach od zalania?

"od zalania"
Nie, musisz zrobić test min. 14-16 dni od ostatniego stosunku

[aleXis742]

kupiliśmy z chłopakiem test.. a nawet 3. żeby się upewnić, że nic nie ma, choć są znikome szanse na to, że mogłoby coś być. ale strasznie się boimy.
"kochaliśmy się" (bez wytysku we mnie) w sylwestra. tzn to już był ranek nowego roku... kiedy mam go zrobić?

[201704210903]

za 2 tygodnie

[Annabella_]

Minimum to 14-16 dni, ale byly sytuacje ze test z moczu po takim czasie jeszcze nie wykryl ciazy, wiec im dluzej tym lepiej dla wiarygodnosci.
I pamietaj ze stezenie hormonu jest najwyzsze z porannego moczu.

[Marwari]

Napisane przez aleXis742

kupiliśmy z chłopakiem test.. a nawet 3. żeby się upewnić, że nic nie ma, choć są znikome szanse na to, że mogłoby coś być. ale strasznie się boimy.
"kochaliśmy się" (bez wytysku we mnie) w sylwestra. tzn to już był ranek nowego roku... kiedy mam go zrobić?

przeczytaj ulotkę

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ano właśnie. Naprawdę łatwiej na forum pisać niż ulotkę czytać? Ludzie, co z wami się dzieje

[aleXis742]

ulotka ulotką, ale słyszałam, że to ściema, bo w większości przypadków niby 6 dni co jest kiczem. więc moje pytanie głupie nie jest, wybaczcie.

[Marwari]

Napisane przez aleXis742

ulotka ulotką, ale słyszałam, że to ściema, bo w większości przypadków niby 6 dni co jest kiczem. więc moje pytanie głupie nie jest, wybaczcie.

Nieprawda
ludzie nie rozumieją różnicy między dniem stosunku i dniem zapłodnienia, w związku z tym nie potrafią zrozumieć ulotki

ponadto jest wątek zbiorczy o testach ciążowych.

[paulinkka]

Nikle szanse? A w poprzednim watku pisalas, ze nie pamietasz i wierzysz swojemu chlopakowi bo powiedzial, ze na 90% nie doszedl w Tobie
Ja bym na Twoim miejscu od razu poszla do ginekologa po tabletke "po", po co kusic los. No chyba ze ktos chce miec dziecko. No ale w Twoim przypadku to i tak juz chyba za pozno?

[201607040946]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=81068&page=150

[mamuska_86]

Hej jestem nowa, mam pytanie odnośnie daty wykonania testu...

mam 31 dniowe cykle, w listopadzie miałam miesiączkę 9, w grudniu ze względu na stres okres dostałam dopiero 14 grudnia.

ostatnio wszystko się u mnie poprzewracało, czy jest szansa że już czuły test bobo wykryje ewentualną ciąże ? czy mogłabym wykonać go jutro czy poczekać do pon ?? według moich obliczeń owulacje powinnam mieć 31 także 6 dni od owulacji minie w poniedziałek... ale może owulacje miałam kiedy indziej bo ten cały cykl był poprzewracany

jestem zmuszona przyjmować silne leki, wierze jednak że będę w ciąży dlatego nie chce ich nawet wykupować, proszę o pomoc czy już mogę testować

[maharet1092]

A ile po domniemanej owulacji można zrobić test.Wydaje mi się, że miałam 28 grudnia, bo i bóle i śluz płodny był wcześniej przez parę dni.
U mnie nie da się określić dnia spodziewanej miesiączki bo jestem 2 mies po porodzie i jeszcze nie dostałam.
Jak zrobię test 6 stycznia to będzie ok?
Nie chciałabym przegapić ciąży, o poprzedniej dowiedziałam się w 14 tyg.

[Malinkaaa28]

Hej dziewczyny mam pytanie, nie bardzo wiem od czego zaczac, jakies 3mce temu odstawilam tabletki , kilka tygodni po tym spałam z nowym chlopakiem, dzis mija ok 2mcy od ostatniego okresu, czy to swiadczy na 100% ciaze? czy moze to ze wrocilam do angli i zmiana klimatu na to wplywa??? nie wiem sama jak mam to sobie tlumaczyc

[kotkotek]

Napisane przez Malinkaaa28

Hej dziewczyny mam pytanie, nie bardzo wiem od czego zaczac, jakies 3mce temu odstawilam tabletki , kilka tygodni po tym spałam z nowym chlopakiem, dzis mija ok 2mcy od ostatniego okresu, czy to swiadczy na 100% ciaze? czy moze to ze wrocilam do angli i zmiana klimatu na to wplywa??? nie wiem sama jak mam to sobie tlumaczyc

a może zrobisz test ciążowy?

[mmm5]

kobiety, zwracam się o radę, choć wiem, że testem ciążowym online nie jesteście.
4 dni od terminu spodziewanej miesiączki zrobiłam test i zrobiłam go bardzo głupio, pewnie ze stresu ;-) tzn wszystko jak trzeba, ale wynik odczytałam po minucie zamiast po trzech - była tylko jedna wyraźna krecha, toteż się ucieszyłam, wywaliłam i zapomniałam o sprawie, ale czas mija, a @ nie widać. Objawy pełną parą od 3 dni - bolesne pryszcze, sutki bolą jak zawsze przed miesiączką, a samego okresu ni huhu. Śluz też normalny. Współżyłam wprawdzie 14 grudnia ostatnio, tzn może to za dużo powiedziane, bo z TŻ troszkę popiliśmy i skończyło się szybciej niż zaczęło niemniej jednak stres jest i to spory, oczywiście przez własną głupotę. Test jutro powtarzam i tak, już nie "na szybkości". Oczywiście też to opóźnienie może wynikać z hiperprolaktyniemii, wiadomo, jednak głównie wolałabym zapytać o to jak jest z ważnością testu odczytanego po minucie...

[kotkotek]

W niektórych testach jest zapis, że wynik pozytywny pojawia się po minucie a czeka się dla spokoju do trzech czy pięciu minut. Miałaś już dawno stosunek więc powinno się coś pokazać jakbyś była w ciąży. Powtórz test i cóż, idz do lekarza jeśli nie będzie miesiączki.

Mam taki sam problem w tej chwili i trochę się denerwuję przez to wszystko....

[mmm5]

robiłam dziś drugi test, innej firmy, odczekałam jak trzeba i co trzeba, również negatywny, więc kotkotek bez nerwów. I tak jestem dziś zapisana do endokrynologa, więc będę coś kombinować, bo chodzę już tak nabuzowana i napuchnięta, że chyba pęknę.
Pozdrawiam

[dotty11]

a jaki test polecacie?

[leniwca]

Napisane przez maharet1092

A ile po domniemanej owulacji można zrobić test.Wydaje mi się, że miałam 28 grudnia, bo i bóle i śluz płodny był wcześniej przez parę dni.
U mnie nie da się określić dnia spodziewanej miesiączki bo jestem 2 mies po porodzie i jeszcze nie dostałam.
Jak zrobię test 6 stycznia to będzie ok?
Nie chciałabym przegapić ciąży, o poprzedniej dowiedziałam się w 14 tyg.

Test (apteczny) robi się 14 dni po stosunku, a nie domniemanej owulacji.

[maharet1092]

Napisane przez leniwca

Test (apteczny) robi się 14 dni po stosunku, a nie domniemanej owulacji.

Tylko stosunków było więcej.
Zrobiłam w pon. w środku dnia (11 dzień po owulacji) i była druga kreseczka widoczna w dobrym świetle. Dzisiaj powtórzyłam i druga już wyraźna.

[justyska8877]

Hej dziewczyny

Jestem tu po raz pierwszy, mam nadzieję, że pomożecie
A więc: ostatni okres miałam 24 grudnia, a 2 i 6 stycznia kochałam się z partnerem, przy czym za pierwszym razem pękła nam prezerwatywa, więc 6go też już się kochaliśmy bez zabezpieczenia.
I teraz do sedna
od 2 dni strasznie boli mnie podbrzusze, jak by mi się tam coś rozrywało, dzisiaj rano obudził mnie ból piesi i mam takie białe upławy w dużych ilościach.
Czy uważacie, że mogą to być objawy ciąży?

Mam 26 lat i nigdy nie byłam w ciąży z maleństwem, tak więc się nie znam na objawach ciążowych, więc proszę Was o radę

[helloiwantyou]

ja kochałam się nad ranem 6.01 .. kochaliśmy się bez żadnego zabezpieczenia, jednak wzięłam Escapelle po około 65 h od stosunku. nie było żadnych skutków ubocznych, może na początku sucho w ustach było i lekko pobolewało mnie podbrzusze. strasznie się boję, ze mogę być w ciąży... jak myślicie, kiedy mam wykonać test ciążowy z moczu? w poniedziałek to byłby dobry czas? i mam na czczo, czy jak to w ogóle jest? strasznie się przejmuję...

[rena5]

Napisane przez helloiwantyou

ja kochałam się nad ranem 6.01 .. kochaliśmy się bez żadnego zabezpieczenia, jednak wzięłam Escapelle po około 65 h od stosunku. nie było żadnych skutków ubocznych, może na początku sucho w ustach było i lekko pobolewało mnie podbrzusze. strasznie się boję, ze mogę być w ciąży... jak myślicie, kiedy mam wykonać test ciążowy z moczu? w poniedziałek to byłby dobry czas? i mam na czczo, czy jak to w ogóle jest? strasznie się przejmuję...

test z moczu robi się rano (z pierwszego po nocy moczu), bo stężenie hormonu HCG jest wtedy większe, ale najwcześniej zrób dzień przed terminem okresu - wcześniej może nie wyjść.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Napisane przez justyska8877

Hej dziewczyny
A więc: ostatni okres miałam 24 grudnia, a 2 i 6 stycznia kochałam się z partnerem, przy czym za pierwszym razem pękła nam prezerwatywa, więc 6go też już się kochaliśmy bez zabezpieczenia.
Czy uważacie, że mogą to być objawy ciąży?

do zapłodnienia dochodzi około 6-12 dni po owulacji więc nie sądzę, żeby to była ciąża, nawet gdybyś była w ciąży to jeszcze za wcześnie na objawy...

[marma53]

Witam Was serdecznie,
od zeszłego poniedziałku czekam na miesiączkę. Kilka ważnych faktów:
- zawsze miałam regularne okresy
- ginekolog nie stwierdził żadnych nieprawidłowości w budowie układu rodnego
- przez 2 lata walczyłam z infekcją grzybiczą i w końcu od 4 miesięcy mam spokój (tfu, tfu żeby nie zapeszyć!)
Kochaliśmy się z T.Ż. 21. grudnia, 28 grudnia, 4.stycznia
Tak więc czekam już ten tydzień na miesiączkę. Pod koniec grudnia zauważyłam jakiś tam pewnie nic nie znaczący wzrost wagi (ok. 2,5 kg), w Święta nie objadałam się, ani też nie jadłam na tyle, by przybrać na wadze. Waga teraz się zatrzymała. Na początku stycznia miałam bóle jajników, później piersi zaczęły mi się powiększać. Mój TŻ po tygodniu stwierdził, że stały się dwa razy większe (i to jest prawda.) Widzę jak urosły, są pełne i nabrzmiałe i bolą, bardzo wrażliwe są. Myślałam, że to na miesiączkę wszystko się szykuje, ale po kilku dniach te objawy mi znikały, gdy dostawałam miesiączkę. A teraz nic, przez cały czas się utrzymują. Mam straszne mdłości, rano często trudno mi wyjść z toalety, a w ciągu dnia nie raz zdarza mi się wychodzić do toalety, siusiu biegam też częściej niż normalnie przy takim samym spożyciu płynów. Jestem wiecznie zmęczona, senna, a w nocy nie mogę spać. Wyniki morfologii mam w normie.. Mój TŻ zaczął mnie przekonywać, abym zrobiła test ciążowy. Dla mnie to wręcz niemożliwe, abym była w ciąży, ponieważ no.. wskaźnik Perlaa, może nie jest jakiś wysoki przy prezerwatywach, ale przy prawidłowo używanych, bez uszkodzeń, przy prawidłowym nałożeniu i zachowywaniu wszystkich zasad wynosi 2-5 ciąż na 100. Wierzcie mi, że niczego nie przeoczyłam. I dlatego zastanawiam się skąd u mojego TŻ podejrzenie ciąży u mnie, ale już nie to mnie martwi... czy możliwe, abym jakimś cudem była w ciąży? Nie zrozumcie mnie źle, bo ja chętnie zostanę mamą, bardzo na to czekam i świadomie do tego podchodzę, ale wydaje mi się to niemożliwe po prostu.. Poszłam dziś do apteki wieczorem i zrobiłam ten test, ale jest chyba negatywny, nie mam co do niego pewności, chociaż bardziej skłaniam się do zaniechania tej naprawdę prawie niewidocznej drugiej kreski, którą widać pod światło. Czytałam, że testy te również wychodzą negatywne przy zbyt małym stężeniu beta-HGC lub zbyt małym ciężarze właściwym moczu. Co teraz powinnam zrobić? Jak myślicie, czy to możliwe, abym była w ciąży?
mam nadzieję, że wskażecie mi drogę, co teraz powinnam zrobić, jakie badania, które potwierdziłyby ciążę lub jej brak tak jednoznacznie. Bo czytałam, że na USG to za wcześnie..

[arenika]

Napisane przez marma53

Witam Was serdecznie,
od zeszłego poniedziałku czekam na miesiączkę. Kilka ważnych faktów:
- zawsze miałam regularne okresy
- ginekolog nie stwierdził żadnych nieprawidłowości w budowie układu rodnego
- przez 2 lata walczyłam z infekcją grzybiczą i w końcu od 4 miesięcy mam spokój (tfu, tfu żeby nie zapeszyć!)
Kochaliśmy się z T.Ż. 21. grudnia, 28 grudnia, 4.stycznia
Tak więc czekam już ten tydzień na miesiączkę. Pod koniec grudnia zauważyłam jakiś tam pewnie nic nie znaczący wzrost wagi (ok. 2,5 kg), w Święta nie objadałam się, ani też nie jadłam na tyle, by przybrać na wadze. Waga teraz się zatrzymała. Na początku stycznia miałam bóle jajników, później piersi zaczęły mi się powiększać. Mój TŻ po tygodniu stwierdził, że stały się dwa razy większe (i to jest prawda.) Widzę jak urosły, są pełne i nabrzmiałe i bolą, bardzo wrażliwe są. Myślałam, że to na miesiączkę wszystko się szykuje, ale po kilku dniach te objawy mi znikały, gdy dostawałam miesiączkę. A teraz nic, przez cały czas się utrzymują. Mam straszne mdłości, rano często trudno mi wyjść z toalety, a w ciągu dnia nie raz zdarza mi się wychodzić do toalety, siusiu biegam też częściej niż normalnie przy takim samym spożyciu płynów. Jestem wiecznie zmęczona, senna, a w nocy nie mogę spać. Wyniki morfologii mam w normie.. Mój TŻ zaczął mnie przekonywać, abym zrobiła test ciążowy. Dla mnie to wręcz niemożliwe, abym była w ciąży, ponieważ no.. wskaźnik Perlaa, może nie jest jakiś wysoki przy prezerwatywach, ale przy prawidłowo używanych, bez uszkodzeń, przy prawidłowym nałożeniu i zachowywaniu wszystkich zasad wynosi 2-5 ciąż na 100. Wierzcie mi, że niczego nie przeoczyłam. I dlatego zastanawiam się skąd u mojego TŻ podejrzenie ciąży u mnie, ale już nie to mnie martwi... czy możliwe, abym jakimś cudem była w ciąży? Nie zrozumcie mnie źle, bo ja chętnie zostanę mamą, bardzo na to czekam i świadomie do tego podchodzę, ale wydaje mi się to niemożliwe po prostu.. Poszłam dziś do apteki wieczorem i zrobiłam ten test, ale jest chyba negatywny, nie mam co do niego pewności, chociaż bardziej skłaniam się do zaniechania tej naprawdę prawie niewidocznej drugiej kreski, którą widać pod światło. Czytałam, że testy te również wychodzą negatywne przy zbyt małym stężeniu beta-HGC lub zbyt małym ciężarze właściwym moczu. Co teraz powinnam zrobić? Jak myślicie, czy to możliwe, abym była w ciąży?
mam nadzieję, że wskażecie mi drogę, co teraz powinnam zrobić, jakie badania, które potwierdziłyby ciążę lub jej brak tak jednoznacznie. Bo czytałam, że na USG to za wcześnie..

Aby mieć pewność to zrób w przychodni test beta z krwi da ci raczej 100% pewność czy jesteś w ciąży czy nie.
Ta druga ledwo widoczna kreska może oznaczać ciążę.

[kotkotek]

Też myślę, że to może być ciąża. Niby jak mówisz wszystko było ok z prezerwatywą ale zrób test jeszcze raz.
A jeśli to nie ciąża to może coś Ci się poprzestawiało, zachorowałas.

[marma53]

Dziękuję Wam bardzo. Pójdę jutro zrobić to badanie, od jakiego wyniku mogę się spodziewać, że na pewno jestem w ciąży? Bo czytałam, że od 5 do 25 to jest wynik niejednoznaczny i trzeba poczekać ew. drugi raz zrobić to badanie po kilku dniach i zobaczyć, czy wzrasta poziom hormonu. Czy może poczekać lepiej ze zrobieniem tego badania jeszcze trochę?

[kotkotek]

Napisane przez marma53

Dziękuję Wam bardzo. Pójdę jutro zrobić to badanie, od jakiego wyniku mogę się spodziewać, że na pewno jestem w ciąży? Bo czytałam, że od 5 do 25 to jest wynik niejednoznaczny i trzeba poczekać ew. drugi raz zrobić to badanie po kilku dniach i zobaczyć, czy wzrasta poziom hormonu. Czy może poczekać lepiej ze zrobieniem tego badania jeszcze trochę?

Nie wiem jak to z wynikami....
Ale jutro lub pojutrze badanie z krwi powinno coś pokazać.

[chrapusia]

najlepiej to zrob test strumieniowy, bo te plytkowe sa malo czule , ja robilam plytkowym i byl negatywny ,a po strumieniowym wyszlo ,ze dzidzia jest wiec lepiej wiecej wydac na test, a przynajmniej dowiesz sie jak jest , tak po tygodniu opoznienia pewnosc powinna byc 99%

[marma53]

.. ale dzisiaj dostałam silne bóle brzucha jak okresowe i krew też poleciała, teraz już mam spokój, nic się nie dzieje..