Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XXXVIII

[ajah]

Napisane przez Kumiho

29 o ile dobrze pamietam (moja równolatka, w co cieżko mi było uwierzyć).

wg mnie wygląda na o wiele starszą.

[thebierdonka]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

Dlaczego?

nadmiar czegokolwiek raczej nie jest wskazany :P z tego co wiem niektore owoce zawieraja duzo cukru i sa kaloryczne

[201607110949]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;52107677]Na litosc boska, nie popadajmy w paranoje, ze nadmiar owocow jest niewskazany. Nie wiem ile trzeba owocow jesc, zeby miec nadwage, serio, juz mi uszy wiedna i oczy gnija od takiego pitolenia o cukrze w owocach itp. Awokado kaloryczne, w owocach cukier, banan to bomba kaloryczna, najlepiej zyc powietrzem.[/QUOTE]

Ale tu chyba nie chodziło o cukier, tylko o możliwość zakwaszenia organizmu.

[thebierdonka]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;52107677]Na litosc boska, nie popadajmy w paranoje, ze nadmiar owocow jest niewskazany. Nie wiem ile trzeba owocow jesc, zeby miec nadwage, serio, juz mi uszy wiedna i oczy gnija od takiego pitolenia o cukrze w owocach itp. Awokado kaloryczne, w owocach cukier, banan to bomba kaloryczna, najlepiej zyc powietrzem.[/QUOTE]

akurat dla kogos kto jest na diecie (nie wiem czy ona jest) takie kwestie moga byc istotne

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez SALIX

Ale tu chyba nie chodziło o cukier, tylko o możliwość zakwaszenia organizmu.

Ja przestalam wierzyc w to zakwaszenie organizmu, serio przekonaly mnie logiczne argumenty, do ktorych wystarczy miec wiedze z chemii na poziomie szkoly sredniej.

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Napisane przez thebierdonka

akurat dla kogos kto jest na diecie (nie wiem czy ona jest) takie kwestie moga byc istotne

Ale przy okazji te same osoby, ktore jedza malo owocow, bo cukier na diecie niewskazany, nie omieszkaja spalaszowac na sniadanie owsianke z nutella Dla mnie ta panika przy jedzeniu owoców zajeżdża klimatem z portalu ilewazy.pl "czeresnie maja az 29 kilokalorii w 100 gramach? O jezu, a ja tyle ich zjadłam".

[201607131114]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;52107735]Ja przestalam wierzyc w to zakwaszenie organizmu, serio przekonaly mnie logiczne argumenty, do ktorych wystarczy miec wiedze z chemii na poziomie szkoly sredniej.

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------


Ale przy okazji te same osoby, ktore jedza malo owocow, bo cukier na diecie niewskazany, nie omieszkaja spalaszowac na sniadanie owsianke z nutella Dla mnie ta panika przy jedzeniu owoców zajeżdża klimatem z portalu ilewazy.pl "czeresnie maja az 29 kilokalorii w 100 gramach? O jezu, a ja tyle ich zjadłam".
[/QUOTE]


Temat zakwaszania wywołuje u mnie tik nerwowy, mam znajomego, który ciagle się odkwasza, wydrukowałam mu plik badań naukowych, ze to ściema, dopiero zwątpił.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez Kumiho

Temat zakwaszania wywołuje u mnie tik nerwowy, mam znajomego, który ciagle się odkwasza, wydrukowałam mu plik badań naukowych, ze to ściema, dopiero zwątpił.

Wystarczy zapytac chocby lekarza rodzinnego, ktory w trymiga obali ten mit. Albo samemu sie zainteresowac i przestac czytac artykuly na onecie, tylko przejrzec opracowania naukowe.

[201607110949]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;52107735]Ja przestalam wierzyc w to zakwaszenie organizmu, serio przekonaly mnie logiczne argumenty, do ktorych wystarczy miec wiedze z chemii na poziomie szkoly sredniej.

[/QUOTE]

Bardzo możliwe, ja tylko mówię, o co mogło chodzić Z chemii orłem nie byłam. Wiem tylko, że dla wielu ludzi to problem, moja teściowa co chwilę nas przed zakwaszeniem przestrzega, ja do tego podchodzę z dystansem.

[smerffie]

teraz po prostu jest nagonka na wszystko:gluten, mleko, mięso, zakwaszenie, weganizm itp itd. A durni ludzie chlona wszystko jak gąbka i nie potrafią z nawału informacji dobrze ich zinterpretować i dobrać pod siebie.... usłyszy raz ze gluten szkodzi i od razu go ucina.... nie wspominając i tym ze dla sporej części z tym osób źródłem wiedzy jest 'poradnik domowy' a nie dobre badania

[201607131114]

Napisane przez SALIX

Bardzo możliwe, ja tylko mówię, o co mogło chodzić Z chemii orłem nie byłam. Wiem tylko, że dla wielu ludzi to problem, moja teściowa co chwilę nas przed zakwaszeniem przestrzega, ja do tego podchodzę z dystansem.

Wiele osób ma teraz fuzja na tym punkcie przez zupełne niezrozumienie tematu, więc dystans jak najbardziej słuszny

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez SALIX

Bardzo możliwe, ja tylko mówię, o co mogło chodzić Z chemii orłem nie byłam. Wiem tylko, że dla wielu ludzi to problem, moja teściowa co chwilę nas przed zakwaszeniem przestrzega, ja do tego podchodzę z dystansem.

Jesli lulu o to chodzilo, to ja nie mam pytan Bo wtedy to hipokryzja maks, ze czeresienki zakwasza, a grzeski to niby nie. Mnie ogolnie smieszy ta nagonka na owoce jak to utrudniaja odchudzanie, szczegolnie z ust osob, ktore o odchudzaniu maja raczej niewielkie pojecie. Jablka sobie odmowia, ale pasek czekolady do kawy musi byc

[ilciadzaga]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;52107677]Na litosc boska, nie popadajmy w paranoje, ze nadmiar owocow jest niewskazany. Nie wiem ile trzeba owocow jesc, zeby miec nadwage, serio, juz mi uszy wiedna i oczy gnija od takiego pitolenia o cukrze w owocach itp. Awokado kaloryczne, w owocach cukier, banan to bomba kaloryczna, najlepiej zyc powietrzem.[/QUOTE]

Ja tak samo. Ostatnio wdałam się niepotrzebnie w dyskusje w komentarzach u Zmalowanej na ig. Wrzuciła Marta obiad a tam garstka buraczków. Jakaś laska o matko, dietetyk Ci nie powiedział że buraków nie wolno jeść, mają masę cukru. Bez przesady.. jakby jadła kilo dziennie to ok. Zaczyna panować jakaś paranoja i wszyscy są rozliczani w chory sposób. Niech ktoś wejdzie do mnie i napisze mi, żebym nie jadła tych chipsów bo są niezdrowe #wirtualnyplaskacz

[201607131114]

Napisane przez smerffie

teraz po prostu jest nagonka na wszystko:gluten, mleko, mięso, zakwaszenie, weganizm itp itd. A durni ludzie chlona wszystko jak gąbka i nie potrafią z nawału informacji dobrze ich zinterpretować i dobrać pod siebie.... usłyszy raz ze gluten szkodzi i od razu go ucina.... nie wspominając i tym ze dla sporej części z tym osób źródłem wiedzy jest 'poradnik domowy' a nie dobre badania

Weź mi nic nie mów... Mam uczulenie na gluten (zdiagnozowane) i jak czasem ludzie pierwszy raz słyszą, ze nie jem glutenu zaczynają sie gadki typu "o, ja tez chce odstawić, i jak, lepiej sie czujesz na tej diecie?" (Y, tak, każdy będzie sie lepiej czuł bez turbosraczki po czymś, na co są uczuleni), "a ile już schudłaś na ten diecie?" (Przez całe 10 lat? A, rożnie), "jak nie jesz glutenu to czemu jesteś chorujesz?" (O_O). Ehhhh...

[ajah]

Napisane przez thebierdonka

akurat dla kogos kto jest na diecie (nie wiem czy ona jest) takie kwestie moga byc istotne

Mogą, ale nie muszą
Jak ktkoś się odchudza to główną kwestią jest ujemny bilans energetyczny.
Jem dużo owoców (samo moje śniadanie to 2-3 banany i trochę jagód czy innych owoców sezonowych).
Z resztą dnia bywa różnie, ale zdarza się, że drugie śniadanie czy lunch to smoothie owocowo warzywne. I jak odpowiednio spalam, to obwody spadają.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez ilciadzaga

Ja tak samo. Ostatnio wdałam się niepotrzebnie w dyskusje w komentarzach u Zmalowanej na ig. Wrzuciła Marta obiad a tam garstka buraczków. Jakaś laska o matko, dietetyk Ci nie powiedział że buraków nie wolno jeść, mają masę cukru. Bez przesady.. jakby jadła kilo dziennie to ok. Zaczyna panować jakaś paranoja i wszyscy są rozliczani w chory sposób. Niech ktoś wejdzie do mnie i napisze mi, żebym nie jadła tych chipsów bo są niezdrowe #wirtualnyplaskacz

Maj gad, jakby w burakach to był tylko sam cukier, a zero witamin. Ja jestem z tych osób, które jedzą masę owocow i jakoś chudnę i nie mam problemów ze zdrowiem, ani skoków cukru. Ludzie zapominają, że to przetworzone jedzenie szkodzi.

[201705230905]

Napisane przez Kumiho

Weź mi nic nie mów... Mam uczulenie na gluten (zdiagnozowane) i jak czasem ludzie pierwszy raz słyszą, ze nie jem glutenu zaczynają sie gadki typu "o, ja tez chce odstawić, i jak, lepiej sie czujesz na tej diecie?" (Y, tak, każdy będzie sie lepiej czuł bez turbosraczki po czymś, na co są uczuleni), "a ile już schudłaś na ten diecie?" (Przez całe 10 lat? A, rożnie), "jak nie jesz glutenu to czemu jesteś chorujesz?" (O_O). Ehhhh...

Wyszło Ci to z krwi (jeśli tak to z jakich badań dokładnie) czy zdiagnozowali to u Ciebie inaczej?

[thebierdonka]

ok, to owocki są super słodycze nie, zrozumialam. w moim poscie chodzilo mi bardziej o reakcję lulu na w sumie dobra rade

a jak juz lecimy offtopem dietetycznym, dziewczyny odchudzajace sie - jakie pieczywo jecie?

[201607111008]

Napisane przez ilciadzaga

Ja tak samo. Ostatnio wdałam się niepotrzebnie w dyskusje w komentarzach u Zmalowanej na ig. Wrzuciła Marta obiad a tam garstka buraczków. Jakaś laska o matko, dietetyk Ci nie powiedział że buraków nie wolno jeść, mają masę cukru. Bez przesady.. jakby jadła kilo dziennie to ok. Zaczyna panować jakaś paranoja i wszyscy są rozliczani w chory sposób. Niech ktoś wejdzie do mnie i napisze mi, żebym nie jadła tych chipsów bo są niezdrowe #wirtualnyplaskacz

Ale przynajmniej nie mają cukru. Pamiętaj zamiast każdego jabłka, paczka chipsów, bo przecież bez cukru. Już chyba wolałam jak nie było mody na zdrowe odżywianie się. Teraz każdy jest wielkim specjalistą, a później krążą takie mity o tuczących owocach

[201607131114]

Napisane przez malwine55

Wyszło Ci to z krwi (jeśli tak to z jakich badań dokładnie) czy zdiagnozowali to u Ciebie inaczej?

Z krwi, dokładnej nazwy badania już nie pamiętam (na przeciwciała czegoś). Potem była trzymiesięczna ścisła dieta gf i obserwacja symptomów. Teraz i tak bym chciała zrobić gastroskopię, ale lekarze mi mówią, że nie warto, skoro sprawa jest dość oczywista.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez thebierdonka

ok, to owocki są super słodycze nie, zrozumialam. w moim poscie chodzilo mi bardziej o reakcję lulu na w sumie dobra rade

a jak juz lecimy offtopem dietetycznym, dziewczyny odchudzajace sie - jakie pieczywo jecie?

Ja jem normalny chleb razowy, taki co zwykle, ale mniej.

[ajah]

U Ani 100 seriali

[ilciadzaga]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;52108206]Maj gad, jakby w burakach to był tylko sam cukier, a zero witamin. Ja jestem z tych osób, które jedzą masę owocow i jakoś chudnę i nie mam problemów ze zdrowiem, ani skoków cukru. Ludzie zapominają, że to przetworzone jedzenie szkodzi.[/QUOTE]

Ja tak samo. Odpukać, nigdy nie mialam problemów z wagą. Jem bardzo dużo ale bez przesady, nie żywię się samym makiem czy kfc. Buraki moge codziennie jeść, owoce tak samo. I jak ludzie zaczynaja mi wytykać to nawet nie chce mi się dyskutować. Bo co? Przytyki dlatego, że może sami muszą się bardzo ograniczać w diecie? Dajcie żyć. Ale to jeszcze dlugo potrwa ta mania.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

Ale przynajmniej nie mają cukru. Pamiętaj zamiast każdego jabłka, paczka chipsów, bo przecież bez cukru. Już chyba wolałam jak nie było mody na zdrowe odżywianie się. Teraz każdy jest wielkim specjalistą, a później krążą takie mity o tuczących owocach

True.

[ilciadzaga]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

Ale przynajmniej nie mają cukru. Pamiętaj zamiast każdego jabłka, paczka chipsów, bo przecież bez cukru. Już chyba wolałam jak nie było mody na zdrowe odżywianie się. Teraz każdy jest wielkim specjalistą, a później krążą takie mity o tuczących owocach

to ma sens

[Pilar1899]

Napisane przez thebierdonka

pod zdjeciem wafelkow na insta lulu8802 (nie wiem czy o niej kiedykolwiek tu bylo cos) https://instagram.com/p/5KW5PphC2M/?taken-by=lulu8802

• lulu8802@sylwiaaaaz ja jem bardzo dużo owoców i warzyw. Nie musisz mnie pouczać co mam jeść.
• @lulu8802

nie wyczulam złosliwosci w tym komentarzu, za to u autorki zdjecia juz tak. paradoksalnie, nadmiar owocow w diecie chyba tez nie jest wskazany co zresztą widać

Komentarz może nie był złośliwy, ale kompletnie zbędny. Bez sensu pisać pod zdjęciem grześków o owocach, przecież Lulu może jeść i owoce i słodycze. Sama pewnie odpowiedziałabym podobnie.
Swoją drogą grzesiek cytrynowy albo truskawkowy może być pyszny

[ilciadzaga]

Napisane przez Pilar1899

Komentarz może nie był złośliwy, ale kompletnie zbędny. Bez sensu pisać pod zdjęciem grześków o owocach, przecież Lulu może jeść i owoce i słodycze. Sama pewnie odpowiedziałabym podobnie.
Swoją drogą grzesiek cytrynowy albo truskawkowy może być pyszny

Ja tak właśnie w tym szale przypomniałam sobie, że ja też tam skomentowałam. Napisałam, że zjadłabym, czy jakoś tak. Nie jestem prawdziwym hejterem, bo nie przeszło mi nawet przez myśl, żeby wytknąć cokolwiek o diecie.

[szatanica1989]

Rozwaliło mnie to zdjęcie: https://instagram.com/p/5If7_Zii8R/?...y=olfaktoriapl

Olafaktoria - to skupienie żeby tylko się nie poruszyć, chyba znalazła swoją idealną, fabulous pozę

[201607131114]

Napisane przez ilciadzaga

Ja tak właśnie w tym szale przypomniałam sobie, że ja też tam skomentowałam. Napisałam, że zjadłabym, czy jakoś tak. Nie jestem prawdziwym hejterem, bo nie przeszło mi nawet przez myśl, żeby wytknąć cokolwiek o diecie.

Słaba hejtera z Ciebie, za mało chipsów jesz.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez szatanica1989

Rozwaliło mnie to zdjęcie: https://instagram.com/p/5If7_Zii8R/?...y=olfaktoriapl

Olafaktoria - to skupienie żeby tylko się nie poruszyć, chyba znalazła swoją idealną, fabulous pozę

Wyszla jak żaba, naprawde słabo to wygląda przy roześmianych koleżankach.

[MostlyAhhhs]

Napisane przez thebierdonka

ok, to owocki są super słodycze nie, zrozumialam. w moim poscie chodzilo mi bardziej o reakcję lulu na w sumie dobra rade

a jak juz lecimy offtopem dietetycznym, dziewczyny odchudzajace sie - jakie pieczywo jecie?

Też bym się "wkurzyła". Człowiek chce sobie wpierniczyć wafelka (choć może raz w roku to się zdarzyć), a zawsze znajdzie się ktoś, kto złote rady będzie dawał. Żeby nie było - też się udzielam w tematach różnych - ale jak zapytają o zdanie, głównie W opisie zdjęcia Lulu nie widziałam - "oh, jakie zdrowe batoniki kupiłam, będą częścią mojej zbilansowanej diety, czy zgadzacie się ze mną, moi mądrzy obserwatorzy?"