zawsze piękne, zawsze młode - 30+ 40+ ciąg dalszy

[Kamlisa]

dziś, zamiast po ciężkiej pracy dopaść komputera i albo grac, albo dalej ogladac Secret Hotel - zaczęłam od zaległości Teoretycznie zawsze jestem w granicach przyzwoitości, ale sa sprawy które odkładam na jutro. NIby nie takie istotne, niemniej następnego dnia nadal sa I kiedys wreszcie je trzeba zrobić...NO to dziś po kolei szłam przez roznosci, z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku...

[Soso]

Napisane przez Michell72

Anyzku chodż i mnie pochwal.Ćwiczę 3 dzień pod rząd..

Wonder jak tam testowanie?

Kupiłam nowośc u Pauli http://www.paulaschoice.pl/pl/p/CALM...ant-100-ml/311

Wkurza mnie,że nie do wszystkiego mają próbki
A o braku gratisów- nie wspomnęala:

Futrzakom kupiłam ulubione chrupki Royal Canin Exigent 35/30 Savour sensation.Tą młodszą będziemy wieść na sterylkę.Problem tylko z terminem..Normalnie jak na polskiej porodówcePrywata ,a miejsc brak

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Kama power?Jest powerMusi być ..I dobrze...Poweruj kochana

Miszku Royal Canin wcale nie jest jakaś rewelacyjna karma, poczytaj o np Taste of the Wild albo Orijen. I zaoszczędzisz i kot zdrowszy ))

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[Anyzkowa]

Miszka chwalę Cię pod niebiosa Tak trzymaj ! I jak możesz to ćwicz trzy, cztery razy w tygodniu.
Doświadczenie mówi mi, że jak na początku przeszarżujesz to zapał szybko mija.
Wonder Ciebie nadal wspieram

Zmieniłam mleko z kokosowego na owsiane do chia. Jest o wiele lepiej, chia szybciej pęcznieje, smak o wiele lepszy. Czyli to mleko mi nie pasowało.

Eva bardzo lubię Kult. Pod koniec imprezy płacę djowi za puszczenie ich kawałka i świetnie się przy tym bawię

Chce mi się zakupów, ciuchów, butów, kosmetyków. Wszystkiego. Trzymajcie mnie.

[Kamlisa]

Soso, problem w tym, ze koty to smakosze i cos im podchodzi lub nie... Guzik je obchodzą składy karmy...ja mogę wiedzieć, gdzie nie ma zbóż i soi, a najwięcej białka - i takie staram się kupować. A potem futra obchodzą podejrzliwie miski i jedza po trochu, z minami męczenników.

[Wonder Woman]

Anyżku

Też mi się chce zakupów , niestety urlop wychowawczy, czytaj:brak wypłaty, skutecznie ogranicza mój zakupoholizm...

[Anyzkowa]

Wonder, ależ nie że ja mam nadmiar pieniędzy. Zawsze mam niedobór i to nie ogranicza mnie w zakupach różnie się to kończy, wiadomo

[201605090958]

Napisane przez Anyzkowa

Chce mi się zakupów, ciuchów, butów, kosmetyków. Wszystkiego. Trzymajcie mnie.

To nie właź od S lub D i nie macaj chanelowego nowego różu

[samartali]

Niedoczasu ciąg dalszy. Czytam, nie piszę. Odpędziłam właśnie męża od komputera na całą godzinę.

Anyż, wspominałaś kilka dni temu o nowym kremie z Neutrogeny, muszę się wybrać do Rossmana, bo z opisu mi się podoba. Mam nadzieję, że nie zmasakruje mi twarzy.

Ostatnio, niestety skóra mi się buntuje. Przyzwyczaiła się do stałej, dobranej w końcu pielęgnacji i niestety, w ramach testów zrobiłam mocniejszy peeling (normalnie niezbyt mocny ale dla mnie to i tak przesada, mam bardzo cienką, wrażliwą skórę) i zastosowałam maskę oraz krem z próbki. To był poważny błąd. Pewnie kilka kolejnych dni zajmie doprowadzenie twarzy do stanu sprzed eksperymentów. W dodatku jeszcze trochę piecze
Nie dla mnie, niestety eksperymenty. Cokolwiek bardziej agresywnego też odpada.

Też chcę zakupów ale... nie mam czasu. Na szczęście chyba, bo ciągle wpada mi do głowy coś, co przydałoby się nabyć. Buty za mną chodzą wiosenne. I ramoneska, bo moja już kiepska. I sukienki jeszcze.

Za to udaje mi się ćwiczyć. Codziennie, czasami co drugi dzień, razem z mężem. Jestem z nas obojga dumna.

O książkach i księgarniach już nie napiszę, bo nieaktualne.

Znowu pójdę spać koło pierwszej i o 6.00 będę jak zombie.

[Anyzkowa]

Sam masz aż tak wrażliwy naskórek? Współczuje.



Wiedziałam, że na Was można liczyć. Danusia dzięki

[201605090958]

Samartali sprobuj 2 rzeczy zelu aloesowego z Gorvity i maści z propolisem. A na sprinta to zaparz nagietem i uzywaj jako toniku. i cos mocno natluszczajacego, nawet bym sprobowala z wazeliną

Anyżku
uprzedzam lojalnie

[samartali]

Anyż, mój naskórek bardzo intensywnie reaguje na wszelkie zmiany pielęgnacji, pogody nawet np. silniejszy wiatr, mróz, słońce. Kiedy byłam nastolatką, miałam 12-13 lat, wylądowałam u dermatologa z czerwoną opuchlizną na policzku. Wyglądała jak ugryzienie pszczoły. Ale był styczeń. Wściekły mróz i wiatr, a ja byłam za młoda na makijaż, o kremach jakoś nie myślałam. Leczyłam to miesiąc, a przed każdym wyjściem z domu musiałam smarować się tłustą maścią.

Danusia, dzięki za rady. Idę się natłuszczać, spróbuję z cienką warstwą wazeliny. A jutro wyjdę z pracy i kupię maść propolisową i żel aloesowy.

[Wonder Woman]

Napisane przez Anyzkowa

Wonder, ależ nie że ja mam nadmiar pieniędzy. Zawsze mam niedobór i to nie ogranicza mnie w zakupach różnie się to kończy, wiadomo

Anyżku, co prawda to prawda, kończy się to różnie ale z pustego i Salomon nie naleje
Ale za to wczoraj pocwiczylam, do tego pospalam 10 godzin i jestem dziś z rana tak zadowolona, prawie tak jakbym kupiła ten róż Chanel za 240 pln

Samartali, ja wczoraj wieczorem zmyłam makijaż (nic nie zmieniłam, w sensie żadnych nowych kosmetyków), a na brodzie miałam dwa wielkie czerwone piekące placki, no zupełnie nie wiem od czego także łączę się w bólu z doprowadzaniem papu do ładu. Też czesto korzystam z pomocy wazeliny, zwykłej najzwyklejszej białej bezzapachowej Ziaji

Miłego dnia

[samartali]

Dzień dobry!

Wonder, zazdroszczę 10 godzin snu.
Ja przespalam dziesięć godzin... w ostatnie dwie noce łącznie

Jestem po pierwszej kawie, jeszcze ze dwie dziś będą.
Muszę w końcu odespac.

[201608151053]

Absurdalna pogoda we Wro...
Nawet wiatr cieply, pranie na balkonie wysycha.
Ciepło, fajnie, byle to nie była cisza przed śniezną burzą.

Ksiażkowo - odnotowuję - po koniec mca pojawi się pierwszy tom Winstona Grahama Ross Poldark. Jeśli któraś nie ogląda serialu - powinna nadrobić.
Świetny. Obejrzałam go w ub. roku i od razu chciałam poczytac,ale wtedy u nas nic nie było. Jak patrze w necie, ze 13 tomów jest, nie wiem, czy i kiedy u nas reszta się ukaże, ale ten pierwszy zamówiłam.
Podobno na wyspach jest szał na punkcie tego aktora i jego klaty, którą w serialu pokazuje, rzekomo zdetronizował Colina Firtha z pamiętnej ekranizacji Jane Austen...

btw,
Gosia, pytałaś kiedyś o seriale do nauki języka. Aidan Turner gra w adaptacji Christie najnowszej

http://www.filmweb.pl/serial/And+The...ne-2015-750970

jeśli lubisz klasykę kryminału, powinnaś obejrzeć.

[Wonder Woman]

Samartali, no ja wlasnie potrzebowałam porządnego odespania w końcu, przedwczoraj poszłam spac zaraz po 22 a wczoraj położyłam się o 21:45 ale naprawdę było mi to juz potrzebne. Raz na jakiś czas mozna polecam

Beata, zaglądaj cześciej do nas....

[Michell72]

Eva -jesteśmy grzeSZni

Anyż Ty mnie szturchaj i potrząsaj,gdyby zapał osłabł.Kuksańca w bok i mobilizuj lenia

Jaki róż Dana

Samartali-cicaplast LPR (przyspiesza regeneracje naskórka)lub cicaplast beaume B5(kojący)

Soso-młodszy futrzak te chrupki uwielbia.Poczytam zaraz o tych co napisałaś

[Anyzkowa]

Donoszę uprzejmie, iż
róże o których delikatnie wspomniała Danusia są takie sobie. Wypowiedziała się na ich temat moja koleżanka makijażystka. Jest wiarygodna i w tym temacie ufam jej. Poleciła mi za to róże firmy Catrice. Są dostępne w Hebe i podobno jakość ich jest bardzo dobra. Zastrzeliła mnie tym poleceniem, bo cenowo to niebo a ziemia.
Także Danusia jestem uzdrowiona

Wieje u mnie strasznie. Całą noc podmuchy wręcz waliły w szyby. Przeczytałam "Sprawa Niny Frank" Bondy. Przyjemny kryminał w polskiej rzeczywistości.

Tak serio mówiąc to naprawdę potrzebuję różu. Mam na wykończeniu Pupy. Kolor dla mnie idealny, ale jest satynowy a ja lubię mat.
Pamiętam, że kiedyś bardzo pasowały mi róże Nivea. Kolorówka tej firmy niestety w Polsce jest niedostępna. Co polecacie z róży w normalnej cenie?

[Wonder Woman]

Miszu, jeszcze nic nie testowałam, bo mi jakies plamska piekące wylazły wczoraj na paszczu

Róż Chanel, same zachwyty na wątku makijażowym nad nim
http://www.pieknoscdnia.pl/wp-conten...ection-1-1.jpg

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Anyżku, ja w zeszłym tygodniu kupiłam róż Lovely za całe 9 złotych, także ten.... ale jestem naprawdę z niego zadowolona. I to sie liczy

[aussiewoman]

U mnie też wieje ale to już powoli standard się robi niczym deszcz w Anglii

Zakupowo- doszły do mnie wczoraj ulubione klapki domowo/ letnie Birkenstock O dziwo srebrne spodobały się Tz, a w brązowych standardowo ocenił mnie na ucznia Jezusa

Twarzowo/ ciałowo stwierdzam, że jestem stara i nie podoba mi się to

[201608151053]

Napisane przez aussiewoman

Twarzowo/ ciałowo stwierdzam, że jestem stara i nie podoba mi się to

Zjedz pączka.
na poprawę nastroju.
Pamiętacie,że jutro dzień pączka?
Nie jestem karnawałowa/balowa, na imprezach nie bywam, ale zawsze mnie dziwi, że karnawał się skończył, i że tak krótko to trwało...

[gosia261282]

Beata, dzięki, zanotowałam

Aussie, jak znajdziesz chwilę to pokaż klapeczki

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

U mnie piękne słoneczko. Idziemy na spacer (do przychodni po recepty i apteki przy okazji).

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Nie mam coś ochoty na słodkie. Zjem golonkę jutro

[201608151053]

Napisane przez aussiewoman

Zakupowo- doszły do mnie wczoraj ulubione klapki domowo/ letnie Birkenstock O dziwo srebrne spodobały się Tz, a w brązowych standardowo ocenił mnie na ucznia Jezusa

A ja po kilku miesiacach dywagowania sama ze sobą kupiłam botki. I dobrze, ze nic nie pada, mogę nosić, na śnieg się nie nadają

[aussiewoman]

Birkenstok gizeh jak w załącznikach. Srebrne sa nieco tłoczone, nie gładkie jak w załączniku. To moje odkrycie z 2014 roku. Super mega wygodne.

[aussiewoman]

Beata- jej pudding chia z kefirem waniliowym O pączkach pamiętam

[Eva ID]

Anyz, wlasnie na Kult sie konczy moja znajomosc polskiej sceny muzycznej.


Zgrzeszylam, kupilam 3 sukienki, 1 spodnie, 1 bluzke. Nastroj mi sie poprawil

[201605090958]

Samartali
mam podobną skórę co Ty
więc najpierw wyeliminuj to co Cię podrażnia, u mnie to były SLS i SLES, efekt zwykła kąpiel i wychodziłam w plamach w ostro czerwonym kolorze, aż pod fiolet...
Jak mam bardzo źle na twarzy /mróz, wiatr, ostre sońce/
-do mycia na uspokojenie płatki owsiane, dobre są również mydła o prostym składzie, polecam Delfin szare mydło za 2 zeta
-jako krem uspakajający -ostatnio tłusty z AA, jak jest źle to żel aloesowy, maść nagietkowa i przede wszystkim maść propolisowa, sama wazelina, jak jest tragicznie to maść tranowa, uwaga pachnie tragicznie
-do przemywania napar z nagietka
-odstawiłam mleczka do demakijażu, zmywam się olejem kokosowym
-widzę, że zloto nanokoidalne dobrze na mnie działa, ale to kwestia indywidualna,
-polecam zaprzyjaźnienie się z marką Babydream dostępną w Rossmanach, ich krem na wiatr i mróz, ich płyn do mycia, czy filtry to dla mnie zbawienie. Podobnie żel Dzidziuś, świetne kosmetyki w niskich cenach, droższe też są jakby co mogę polecic
-wewnętrznie polecam kasze /działają jak odkurzacz dla organizmu/ i oleje omega-6 i omega-9 /dyniowy do kaszy jaglanej to /plus włosy po tym rosną
-do każdej kąpieli olejek do wody,po kąpieli odstawiłam zupełnie balsamy do ciała, wolę oleje lub masła
-włosy niestetety raz na jakiś czas muszę oczyscic szamponem z SLS, więc albo żel aloesowy wtarty w skóre głowy albo oleje kładzione przed myciem i puder amla kładziony po myciu. Olejuję włosy przed każdym myciem, parafina w składzie sprawdza mi się tylko w Amli Dabur, w reszcie jest źle, krostki tam, gdzie olej dotarł, więc stawiam na naturalnosć, olej łopianowy z Nami, olejek babydreamm lub oleje Khadi mam bhingraj, dzis kupiłam pure amla
- od prawie roku nie jem mięsa, widzę jak wiele dało to skórze
-ziemię okrzemkową spokojnie mogę polecić, odpowiada za uzupełnienie niedborów krzemu, braki krzemu to np. ubytki w kościach zwiazane z wiekiem

[Kamlisa]

Beti, to najnowsza ekranizacja, jest jeszcze film i serial, starsze, ale sa w oryginale na chomiku. przyjaciółka chce, by jej sciagnac Wszystko na podstawie cyklu tych książek oczywiście.
U mnie tez wieje i to mocno. Pogoda taka sobie, bo ciśnienie tez skacze...
Roz, żaden, nie ejst wart 240 Mowie to, jako osoba testujaca namiętnie roze wszelakie Z chanel, diorem, guerlainem itp włacznie...
Pączki mnie nie ruszają, nie lubię

[gosia261282]

Aussie, fajne!

[201605090958]

Róż Chanel jest za 269.

[gosia261282]

Napisane przez danusiaes

Róż Chanel jest za 269.

To Wonder zaoszczędziła na swoim 260 zł

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

A na papie za dużej różnicy pewnie nie ma