Galeria naszych zwierzaków :) - WĄTEK ZBIORCZY cz. 1

[Rottie]

Napisane przez Nimfa20

Witam, jak tam Wasi podopieczni?

U mnie szykuje się odpchlanie

Słuchajcie, orientuje się ktoś, co ile można odpchlać psy i koty? Jeśli dam im krople na kark, które działają 3 m-ce, to czy w przypadku silnej inwazji mogę zabieg powtórzyć np. po miesiącu? Albo dodatkowo założyć im obroże? Czy lepiej nie mieszać obydwóch środków?

Możesz dawać bez problemu. Moja wetka mówi, że krople na 3 miesiące tak naprawdę tyle nie działają i w razie realnego zagrożenia zarażeniem warto co dwa, a nawet co miesiąc zakrapiać.

[FioletowyAnanas]

Mój wet mówił żeby nie mieszać Ja też częściej skrapiam kota bo mamy sąsiada który posiada niezliczoną ilość zapchlonych kotów.

[uolcia]

jeże to nie psy, nie mają rodowodów

[Nimfa20]

Napisane przez uolcia

dziękuję zgadza się, to albinos mam ją (jeżynkę) z hodowli jeży pigmejskich.. jest ich przecież wiele

O ja , napisz coś o niej, a właściwie wszystko: co je, czy jest samotnikiem, ile żyje, daje się oswoić? W czym trzymasz?

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez Rottie

Możesz dawać bez problemu. Moja wetka mówi, że krople na 3 miesiące tak naprawdę tyle nie działają i w razie realnego zagrożenia zarażeniem warto co dwa, a nawet co miesiąc zakrapiać.

Napisane przez FioletowyAnanas

Mój wet mówił żeby nie mieszać Ja też częściej skrapiam kota bo mamy sąsiada który posiada niezliczoną ilość zapchlonych kotów.

Dzięki za odpowiedzi

Też mi wydawało, że lepiej nie mieszać

Dobra, idę spać, bo wcześniej nie mogłam zasnąć, a przede mną pierwsza z 4 nocnych zmian

[Rottie]

Napisane przez uolcia

jeże to nie psy, nie mają rodowodów

Nie chodzi mi o rodowód, tylko o dokumenty. Czytałam trochę o nieudomowionych zwierzakach i czy to małpki, czy to jeże, czy to papugi z tych prawdziwych hodowli zawsze dostaje się dokumenty. Takie potwierdzające, że hodowla jest zarejestrowana i legalna oraz że zwierzęta nie są wyłapywane.

[FioletowyAnanas]

Napisane przez Nimfa20

Dzięki za odpowiedzi

Też mi wydawało, że lepiej nie mieszać

Nie ma sprawy.

[Nimfa20]

Napisane przez Rottie

czy to papugi z tych prawdziwych hodowli zawsze dostaje się dokumenty. Takie potwierdzające, że hodowla jest zarejestrowana i legalna oraz że zwierzęta nie są wyłapywane.

Wprawdzie słyszałam, że papugi powinny być zarejestrowane, ale z pewnego źródła wiem, że teoria teorią, a praktyka praktyką Znajomy ma kolegę, który się tym zajmuje. Jak miałam swoje 2 pierwsze nimfy, chciałam je zarejestrować, ale dowiedziałam się, że oni (ci, co rejestrują) mają z tym za dużo formalności i lepiej, żeby nie przychodzić

[Rottie]

Napisane przez Nimfa20

Wprawdzie słyszałam, że papugi powinny być zarejestrowane, ale z pewnego źródła wiem, że teoria teorią, a praktyka praktyką Znajomy ma kolegę, który się tym zajmuje. Jak miałam swoje 2 pierwsze nimfy, chciałam je zarejestrować, ale dowiedziałam się, że oni (ci, co rejestrują) mają z tym za dużo formalności i lepiej, żeby nie przychodzić

Ale to chyba bardziej przykład jak z rejestracją psów z listy? Czy coś źle zrozumiałam?
Mi chodzi o dokumenty, które dostaje się bezpośrednio od hodowcy.
Czytałam po prostu, że zwierzęta z prawdziwych hodowli zawsze dostają dokumenty. Dodatkowo już jakiś czas temu rozmawiałam z hodowczynią małpek, która te informacje potwierdziła.
Może faktycznie teoria teorią, ale ja to bym zwierzaka z hodowli bez dokumentów nie kupiła, bo by mnie sumienie zjadło, więc mnie ta kwestia zaciekawiła

[Nimfa20]

Napisane przez Rottie

Ale to chyba bardziej przykład jak z rejestracją psów z listy? Czy coś źle zrozumiałam?
Mi chodzi o dokumenty, które dostaje się bezpośrednio od hodowcy.
Czytałam po prostu, że zwierzęta z prawdziwych hodowli zawsze dostają dokumenty. Dodatkowo już jakiś czas temu rozmawiałam z hodowczynią małpek, która te informacje potwierdziła.
Może faktycznie teoria teorią, ale ja to bym zwierzaka z hodowli bez dokumentów nie kupiła, bo by mnie sumienie zjadło, więc mnie ta kwestia zaciekawiła

Ja wprawdzie kupowałam nimfy w zoologu, ale panie z zoologa biorą od hodowcy. Nie spotkałam się jeszcze z dokumentami u papug

[Rottie]

Napisane przez Nimfa20

Ja wprawdzie kupowałam nimfy w zoologu, ale panie z zoologa biorą od hodowcy. Nie spotkałam się jeszcze z dokumentami u papug

Chyba od rozmnażacza.

[uolcia]

yyy... o_O

Napisane przez Nimfa20

O ja , napisz coś o niej, a właściwie wszystko: co je, czy jest samotnikiem, ile żyje, daje się oswoić? W czym trzymasz?

Jeże można trzymać w klatkach, dużych plastikowych miskach, akwariach i terrariach. Ja preferuję to ostatnie, ponieważ najłatwiej kontrolować temperaturę w środku. Zgadza się, jeże to zdecydowanie samotnicy. Jeżeli zamierzasz mieć więcej niż jednego jeża, to bardzo ważnym jest, by trzymać je w oddzielnych terrariach i wypuszczać je z nich (żeby pobiegały) osobno. Ożywiają się w nocy, w dzień preferują sen, intensywne światło je drażni. Żyje średnio od 3,5-8 lat. Da się oswoić jeżyka o ile ma regularny kontakt z człowiekiem i jego zapachem. Mnie nie boi się wcale, za to innych już tak. Gdy się boi fuka i zwija się w kulkę. Przyznam, że kolce potrafią zadać ból, dlatego nie jest to zwierzę dla dzieci. Jeże karmi się suchą karmą dla kociąt oraz podaje się przekąski, średnio raz, dwa razy w tygodniu- są to owoce, mięso, żółtko jajka (ugotowane oczywiście). Polecam jeże ludziom, którym nie zależy na przytulankach i zawiązaniu silnej więzi między nimi a zwierzakiem :P

[Nimfa20]

Napisane przez Rottie

Chyba od rozmnażacza.

Zwał, jak zwał. Cóż, z tego co się orientuję, hodowle papug nie są rejestrowane. Zresztą, który hodowca by je rejestrował...

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez uolcia

yyy... o_O



Jeże można trzymać w klatkach, dużych plastikowych miskach, akwariach i terrariach. Ja preferuję to ostatnie, ponieważ najłatwiej kontrolować temperaturę w środku. Zgadza się, jeże to zdecydowanie samotnicy. Jeżeli zamierzasz mieć więcej niż jednego jeża, to bardzo ważnym jest, by trzymać je w oddzielnych terrariach i wypuszczać je z nich (żeby pobiegały) osobno. Ożywiają się w nocy, w dzień preferują sen, intensywne światło je drażni. Żyje średnio od 3,5-8 lat. Da się oswoić jeżyka o ile ma regularny kontakt z człowiekiem i jego zapachem. Mnie nie boi się wcale, za to innych już tak. Gdy się boi fuka i zwija się w kulkę. Przyznam, że kolce potrafią zadać ból, dlatego nie jest to zwierzę dla dzieci. Jeże karmi się suchą karmą dla kociąt oraz podaje się przekąski, średnio raz, dwa razy w tygodniu- są to owoce, mięso, żółtko jajka (ugotowane oczywiście). Polecam jeże ludziom, którym nie zależy na przytulankach i zawiązaniu silnej więzi między nimi a zwierzakiem :P

Więc jest ciut podobny do hodowli chomika Ale dzięki, do hodowli tego osobnika na razie się nie przymierzam , chociaż fajnie by było poznać takie zwierzątko

Ze zwierząt do obserwowania miałam kiedyś patyczaki Mimo tego, że w zasadzie nic nie robią- oprócz jedzenia , rośnięcia i czasowego przemieszczania się- uwielbiałam je Może za jakiś czas znowu zacznę je hodować

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Do ciekawostek:

Rejestracja papug - CITES

Ptaki które podlegają obowiązkowi rejestracji CITES w Polsce:

- Nierozłączka rudogłowa
- Nierozłączka czarnogłowa
- Szkarłatka królewska - papuga królewska
- Krasnopiórka - papuga czerwonoskrzydła
- Rozella czerwonoczelna (Barnard zielony)
- Rozella czarnogłowa (Barnard czarnogłowy)
- Stokówka prążkowana (Katarzynka)
- Modrolotka żółtoczapkowa
- Modrolotka czerwonoczelna
- Wróbliczka zielonolica
- Wróbliczka zielonorzytna
- Wróbliczka żółtolica
- Mnicha nizinna
- Konura czarnogłowa
- Konura ognistobrzucha
- Łąkówka modroskrzydła
- Łąkówka modrobrewa
- Łąkówka turkusowa
- Łąkówka wspaniała
- Łąkówka liliowa
- Rozella pamarańczowa
- Rozella blada
- Rozella tasmańska
- Rozella królewska
- Rozella białolica i wszelkie jej mutacje
- Księżniczka wspaniała
- Księżniczka słoneczna (księżna walii)
- Księżniczka tarczowa - barabanda
- Świergotka ognistobrzucha
- Świergotka czarnogłowa
- Świergotka seledynowa oraz wszelkie jej mutacje
- Aleksandretta różana
- Aleksandretta śliwogłowa
- Aleksandretta większa
- Pąsogłowka
- Rudosterka kasztanowobrzucha
- Żako i wszelkie jej mutacje
- Ara oraz wszelkie jej mutacje
- Kakadu oraz wszelkie jej mutacje
- Afrykanka senegalska
- Lory i wszelkie jej mutacje
- Lorysy oraz wszelkie jej mutacje
- Aratingi
- Amazonki oraz wszelkie jej mutacje

Są to papugi najbardziej popularne hodowane przez hodowców w Polsce.

Papugi które niepodlegaja obowiązkowi rejestracji w Polsce

1. Agapornis roseicollis - Nierozłączka czerwonoczelna
2. Melopsittacus undulatus - Papużka falista
3. Nymphicus hollandicus - Nimfa
4. Psittacula krameri - Aleksandretta obrożna

http://gienekk5.webd.pl/new_page/rejestracjapapug.php

Co mnie tylko dziwi... Nimfy i faliste też popularne, nie wiem czy nie bardziej, niż np. łąkówka itd

http://ptaki1.w.interia.pl/

http://twojezwierzaki.org/artykul/19...-egzotycznych/

[Rottie]

Chyba się nie rozumiemy..
Mi nie chodzi o rejestrowanie ptaków, a rejestrowanie hodowli.

Pierwszy lepszy przykład.
http://www.personata.freehost.pl/ vs. http://www.papugi-stachowiak.yoyo.pl/
Nie widać różnicy?

[Nuk_Nulla]

Nie ma obowiązku rejestracji hodowli zwierząt egzotycznych. W przypadku zwierzaków CITESowych młode muszą dostać świstek od powiatowego lekarza weterynarii, że są urodzone w niewoli i na podstawie tego świstka mają zostać zarejestrowane (inaczej są po prostu nielegalne). Każdy może rozmnożyć swoje papugi, żółwie itp i uzyskać to zaświadczenie i je sprzedać jako nadwyżkę hodowlaną. Jedynie ci, co żyją z hodowli zwierząt muszą otrzymać odpowiednie numery (piw chyba) i zapłacić odpowiednie podatki :P Ale nie muszą wydawać żadnych papierów prócz potwierdzenia, że zwierze nie jest z przemytu (nawet ręcznie wypisana karteczka jest w tym wypadku "innym dokumentem potrzebnym do rejestracji" lub wspomniane wcześniej zaświadczenie o urodzeniu w niewoli). Ale to są zasady tylko do CITESowych zwierząt - inne można rozmnażać, sprzedać bez żadnych papierów.

[Rottie]

Napisane przez Nuk_Nulla

Nie ma obowiązku rejestracji hodowli zwierząt egzotycznych. W przypadku zwierzaków CITESowych młode muszą dostać świstek od powiatowego lekarza weterynarii, że są urodzone w niewoli i na podstawie tego świstka mają zostać zarejestrowane (inaczej są po prostu nielegalne). Każdy może rozmnożyć swoje papugi, żółwie itp i uzyskać to zaświadczenie i je sprzedać jako nadwyżkę hodowlaną. Jedynie ci, co żyją z hodowli zwierząt muszą otrzymać odpowiednie numery (piw chyba) i zapłacić odpowiednie podatki :P Ale nie muszą wydawać żadnych papierów prócz potwierdzenia, że zwierze nie jest z przemytu (nawet ręcznie wypisana karteczka jest w tym wypadku "innym dokumentem potrzebnym do rejestracji" lub wspomniane wcześniej zaświadczenie o urodzeniu w niewoli). Ale to są zasady tylko do CITESowych zwierząt - inne można rozmnażać, sprzedać bez żadnych papierów.

Oczywiście, że nie ma takiego obowiązku. Nigdzie nie twierdziłam, że tak jest.
To kwestia tylko i wyłącznie naszego sumienia

[Nimfa20]

Napisane przez Rottie

Chyba się nie rozumiemy..
Mi nie chodzi o rejestrowanie ptaków, a rejestrowanie hodowli.

Ech, ja po nockach jestem, więc trochę nie ogarniam

W wolnej chwili przejrzę linki, które podałaś

[Nimfa20]

A ja mam już założoną siatkę na wolierze Dzisiaj już wystawiłam papugi

[Nimfa20]

[sylvi300]

Napisane przez Nimfa20

jak fajnie mają i jakie fajne są

[Rottie]

Nimfa20, super mają!
A powiedz mi, dużo roboty przy takim stadku?
Ja kocham ptaki i marzę o żako, jednak nie chciałabym się od razu rzucać na głęboką wodę, by ptak na tym nie ucierpiał, więc myślę o jakimś łatwiejszym gatunku na początek.

[Nimfa20]

Napisane przez Rottie

Nimfa20, super mają!
A powiedz mi, dużo roboty przy takim stadku?
Ja kocham ptaki i marzę o żako, jednak nie chciałabym się od razu rzucać na głęboką wodę, by ptak na tym nie ucierpiał, więc myślę o jakimś łatwiejszym gatunku na początek.

To zależy : jeśli chodzi o samo poświęcenie czasu im, a nie sprzątanie itd, to nie, bo w zasadzie papugi w stadzie zajmują się sobą i nie potrzebują towarzystwa człowieka. Oczywiście jeśli np. jedna papuga będzie oswojona, jest duża szansa, że reszta również się oswoi, a co za tym idzie, będą gwizdać do właściciela, spacerować po nim itd.
Moje jak widać, są w grupie 8- papugowej, mają wolierę, gałęzie i inne zajęcia (dzisiaj pierwszy dzień po założeniu siatki, dlatego na razie mają tylko podstawowe gałęzie).

Jeśli chodzi o porządki:
- dość często im sprzątam, jeśli ich nie wypuszczam na zewnątrz (za zimno, za duży wiatr, ulewy- bo lekki deszcz im nie przeszkadza, a w porze wiosenno-letniej jest nawet wskazany )
- codziennie lub co 2 dni myję im miski na proso i wodę
- w zależności od stopnia zabrudzenia, myję im resztę akcesorii (co 4,5 dni, lub co tydzień)
- też w zależności od zabrudzenia, klatkę myję co 2 tygodnie
- kuwetę również


Co jest fajne to to, że nimfy mogą jeść bardzo dużo rzeczy: brokuły, buraki, gotowane niesolone ziemniaki, sałatę, słonecznik, rzodkiewkę, rzeżuchę i wiele innych. Jedzą owoce, warzywa co równa się uzupełnieniem witamin.

Kupuję im witaminy w płynie, bo dodając je do wody mam pewność, że je zażyją (moje nimfy nie są nauczone jeść wszystkiego, co mogą, a niektórych rzeczy nie lubią). Muszą również mieć wapno- może być kostka z zoologa lub sepia- nie wolno podawać im kredy szkolnej.

Moje uwielbiają skubać trawę, pietruszkę, gałęzie brzozy itd. Lubią też gałęzie drzew owocowych. Owoce i warzywa podaję im w wolierze ogrodowej, jakoś bardziej się przekonują niż w klatce.

Do tej pory wysiewałam im proso, które później podawałam im w kłosach: jako pokarm i jako formę rozrywki.

Proso podstawowe mieszam z owocowym, do tego trochę słonecznika ( w okresie zimowym) , siemia lnianego, płatków owsianych, otrębów owsianych, płatków śniadaniowych bez cukru.

Ogólnie nimfy i faliste są łatwe w hodowli , nadają się dla początkujących hodowców

[Rottie]

Napisane przez Nimfa20

To zależy : jeśli chodzi o samo poświęcenie czasu im, a nie sprzątanie itd, to nie, bo w zasadzie papugi w stadzie zajmują się sobą i nie potrzebują towarzystwa człowieka. Oczywiście jeśli np. jedna papuga będzie oswojona, jest duża szansa, że reszta również się oswoi, a co za tym idzie, będą gwizdać do właściciela, spacerować po nim itd.
Moje jak widać, są w grupie 8- papugowej, mają wolierę, gałęzie i inne zajęcia (dzisiaj pierwszy dzień po założeniu siatki, dlatego na razie mają tylko podstawowe gałęzie).

Jeśli chodzi o porządki:
- dość często im sprzątam, jeśli ich nie wypuszczam na zewnątrz (za zimno, za duży wiatr, ulewy- bo lekki deszcz im nie przeszkadza, a w porze wiosenno-letniej jest nawet wskazany )
- codziennie lub co 2 dni myję im miski na proso i wodę
- w zależności od stopnia zabrudzenia, myję im resztę akcesorii (co 4,5 dni, lub co tydzień)
- też w zależności od zabrudzenia, klatkę myję co 2 tygodnie
- kuwetę również


Co jest fajne to to, że nimfy mogą jeść bardzo dużo rzeczy: brokuły, buraki, gotowane niesolone ziemniaki, sałatę, słonecznik, rzodkiewkę, rzeżuchę i wiele innych. Jedzą owoce, warzywa co równa się uzupełnieniem witamin.

Kupuję im witaminy w płynie, bo dodając je do wody mam pewność, że je zażyją (moje nimfy nie są nauczone jeść wszystkiego, co mogą, a niektórych rzeczy nie lubią). Muszą również mieć wapno- może być kostka z zoologa lub sepia- nie wolno podawać im kredy szkolnej.

Moje uwielbiają skubać trawę, pietruszkę, gałęzie brzozy itd. Lubią też gałęzie drzew owocowych. Owoce i warzywa podaję im w wolierze ogrodowej, jakoś bardziej się przekonują niż w klatce.

Do tej pory wysiewałam im proso, które później podawałam im w kłosach: jako pokarm i jako formę rozrywki.

Proso podstawowe mieszam z owocowym, do tego trochę słonecznika ( w okresie zimowym) , siemia lnianego, płatków owsianych, otrębów owsianych, płatków śniadaniowych bez cukru.

Ogólnie nimfy i faliste są łatwe w hodowli , nadają się dla początkujących hodowców

Dzięki za wyczerpującą wypowiedź
A lepiej według Ciebie mieć jedną, czy kilka? Myślę, że jeśli papugi to stadne zwierzaki, to o wiele lepiej czują się w grupie, co?
W ogóle kontaktu nie potrzebują z człowiekiem? Czy może chociaż czasem coś je 'tknie'?

[Nimfa20]

Napisane przez Rottie

Dzięki za wyczerpującą wypowiedź
A lepiej według Ciebie mieć jedną, czy kilka? Myślę, że jeśli papugi to stadne zwierzaki, to o wiele lepiej czują się w grupie, co?
W ogóle kontaktu nie potrzebują z człowiekiem? Czy może chociaż czasem coś je 'tknie'?

Według mnie, zdecydowanie przynajmniej 2. Naprawdę, wydatek nie jest nie wiadomo jak większy ( w zasadzie jak miałam 1, później 2, to różnicy nie zauważyłam żadnej w kwestii finansowej).
A obserwowanie 2 lub więcej papug to niesamowita frajda! Co moje czasem wyprawiają, to szok! Jakie serenady wyśpiewują! Na ogródku jest jakiś ptak, który ma głos jakby się wyśmiewał () i moje papugi przedrzeźniają się z tym ptakiem
Poza tym, jeśli nie masz czasu , żeby pobyć z papugą, nie masz wyrzutów sumienia, że siedzi sama. Czasem gdzieś jedziesz itd, więc 2 papugi to dobre rozwiązanie.

Kontakt mają i tak choćby poprzez dawanie im karmy, wody, sprzątanie itd.
2 lub więcej papug nie potrzebują tyle czasu, co 1 papuga, która traktuje człowieka jak partnera. Papugi są bardzo uczuciowe, potrafią tęsknić, a jeśli nie mają odpowiednio dużo kontaktu z człowiekiem (piszę o trzymaniu 1) popadają w taką jakby depresję: przestają jeść, interesować się otoczeniem, wyskubują sobie pióra.

Ja właśnie spadam do moich

Jak chcesz coś jeszcze wiedzieć, to pisz

[Rottie]

Ja jeśli już miałabym się przymierzać do ptaków to dopiero za trochę lat, więc na razie mi starczy. Dziękuję za wszystkie informacje

Tymczasem..

[Nimfa20]

Napisane przez Rottie

Ja jeśli już miałabym się przymierzać do ptaków to dopiero za trochę lat, więc na razie mi starczy. Dziękuję za wszystkie informacje

Tymczasem..

Proszę

Wiesz co, fotki Twoich psów mnie rozbrajają york i rottweiler

[Nimfa20]

Moje Czubki

[kasia640]

Świetne pieski

[Sylvana12]

Napisane przez Nimfa20

Moje Czubki

Ale slodziak ten Twój kotek

[Lynn]

Napisane przez Nimfa20

Moje Czubki

Świetne (jak zawsze)

[Nimfa20]

Co tu taka cisza