Sierpniówki 2017 <3 cz.4

[sharlotka87]

Napisane przez Lalalandia

O kurczę jak to się czyta 36 tydzień. Przecież to już 9ty miesiac

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------



U mnie tez przed chwila przeszła ogromna burza a podobno zaraz ma przyjść jeszcze lepsza nawałnica. We pewnie to od Ciebie tu w moja stronę idzie

Już 9 😁 cieszę się jak głupia 😁

U mnie póki co skwar taki, że nie ma czym oddychać. Duchota i palące słońce. Burze mają nadejść.

Napisane przez oriane

Byłam na kontroli 34tc1d, szyjka w miarę stabilna. Dzieci urosły 2139g i 2543g i mają dobre przepływy. Jednak Emilka jest mniejsza niż wypada na ten tydzień ciąży :/ Rożnica między nimi ok 16%. W poniedziałek mam się zgłosić do poradni przyszpitalnej na ktg.Teraz to mam już kontrole co tydzień - półtora. Najważniejsze to pilnować przepływów, ktg i czy wszystko ok. Ciekawe ile jeszcze mi się uda pokulać.

Strasznie puchną mi teraz od tygodnia nogi, mam smarować liotonem 1000, mogę robić zimne okłady, trzymać nogi wyżej. Mam zbadać mocz czy nie pojawiło się białko.

Z remontem jesteśmy na ostatniej prostej, może jutro uda się wreszcie skręcić meble w ich pokoju. Ale pył i kurz to jeszcze długo z każdego zakamarka będzie wychodził.

W przyszłym tygodniu może wreszcie uda się zabrać za pranie i prasowanie ciuszków. Tzn ja mogę co najwyżej wrzucić do pralki, a resztę biedny mąż.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już 35 tydzień, zobacz ile dociągnęłaś. A dziewczyny nie takie małe. Ja mam jednego w brzuchu, który pod koniec 34tc ważył 2045g. A co na różnicę w wadze mówił lekarz?

[Lalalandia]

Napisane przez sharlotka87

Już 9 😁 cieszę się jak głupia 😁

U mnie póki co skwar taki, że nie ma czym oddychać. Duchota i palące słońce. Burze mają nadejść.

Już 35 tydzień, zobacz ile dociągnęłaś. A dziewczyny nie takie małe. Ja mam jednego w brzuchu, który pod koniec 34tc ważył 2045g. A co na różnicę w wadze mówił lekarz?

Zazdroszczę tego 9miesiaca
U bliźniaków tak to zazwyczaj bywa ze jedno obiada drugie

Cieszę się jak głupia bo właśnie dostałam info ze przyszły moje paczuszki z Allegro. I jedna z nich z koszulami nocnymi wreszcie coś dla mnie haha

[oriane]

Napisane przez TinaTatina

Oriane, to są dobre wieści! Z małą będzie ok, zobaczysz Btw, skąd wiesz że to Emilka (moje ulubione imię dla dziewczynki ) jest mniejsza? Od początku postanowiłaś tak dać na imię mniejszej, czy jakoś je poznajesz?

Długo nie mieliśmy imion bo się nie mogliśmy dogadać, w końcu jak w 29tc trafiłam do szpitala i każdy się mnie pytał o imiona to stwierdziłam, że już trzeba coś wybrać. Wybraliśmy w końcu Emilia i Milena i się pytam męża, która będzie która. czy dopiero jak sie zobaczymy po porodzie to wybierzemy. Mąż popatrzył na wypis ze szpitala, a tam było narysowane, że mała to bliźniak A, a większa B i mówi, jako że E jest szybciej w alfabecie niż M -> bliźniak A = Emilka, bliźniak B = Milena. Emilka jest po lewej stronie (na początku była na dole), a Milena po prawej stronie (początkowo u góry).

Lekarz mówi, że na razie przepływy dobre, trzeba zrobić ktg kontrolne, jak coś będzie niepokoiło to ustalą termin na cc, a jak będzie dobrze, to pewnie zobaczymy ile mi się uda donosić

[Hanala]

Napisane przez a_nn_a_

Ja tez zauważyłam, że wyrzucenie z siebie żalu na dolegliwości trochę pomaga😊

U mnie dzisiaj duchota i zapowiada się na deszcz. Dzielnie lecę z praniem dla małej i nawet trochę już wyprssowalam. W momencie jak miałam kończyć deska jakims cudem się złożyła i ze zbiornika na wodę chyba z litr się wylał. Nie było wyjścia i podłogi od razu umylam😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzielna jesteś bardzo

Napisane przez Lalalandia

Zazdroszczę tego 9miesiaca
U bliźniaków tak to zazwyczaj bywa ze jedno obiada drugie

Cieszę się jak głupia bo właśnie dostałam info ze przyszły moje paczuszki z Allegro. I jedna z nich z koszulami nocnymi wreszcie coś dla mnie haha

A ktore zamawialas?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Serenely]

Ja się dzisiaj trochę przeraziłam jak mi doktorek powiedział, że młoda waży 2700 Ale nie powinna dobić do 4 kilo. Cały czas do przodu o tydzień, od listopada, więc zaczynam się psychicznie przygotowywać na koniec lipca, bo mam przeczucie, że będzie chciała wyjść po urodzinach tatusia. Za dwa tygodnie mogę już w sumie rodzić, bo wagowo się kwalifikuje na bezpieczny wypad z mojego brzucha. ;-) A u nas jeszcze nic nie gotowe, hehe, łóżeczko trzeba zmontować, z wózka wyprać tapicerkę, ciuszki poprać i poprasować. Zaraz się zaczną co tygodniowe wizyty u doktorków to w ogóle mi zabraknie czasu na cokolwiek. Plus KTG, bo mi już dzisiaj suszył głowę, że po 36 tygodniu wypada raz na tydzień iść.

I moje dziecko podobno ma długie nogi - niewiadomo po kim. Nic dziwnego, że kopie jak opętana.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Napisane przez TinaTatina

Hahhha, mnie spojenie właśnie od dwóch dni znowu boli, też głównie w nocy i jak wstaję do łazienki to idę jak ostatnia pokraka, W dzień jest właściwie ok.

Ja się ostatnio do męża śmiałam, że mi zaraz balkonik będzie potrzebny na te nocne wypady do łazienki.

[Lalalandia]

Napisane przez Hanala

Dzielna jesteś bardzo

A ktore zamawialas?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zamawialam dwie na ramiączka jak te:

http://allegro.pl/50-koszula-italian...ant=6822740751 i jeszcze granatowa na krótki rękawek. Na ramiączka bardzo ładnie wyglądają. Granatowa mi się mniej podoba ale to może kwestia mojego dzisiejszego wyglądu poza tym komplet minky i chusta do karmienia przyszła. No to teraz poprac, spakować torbę i jestem ready

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez Serenely

Ja się dzisiaj trochę przeraziłam jak mi doktorek powiedział, że młoda waży 2700 Ale nie powinna dobić do 4 kilo. Cały czas do przodu o tydzień, od listopada, więc zaczynam się psychicznie przygotowywać na koniec lipca, bo mam przeczucie, że będzie chciała wyjść po urodzinach tatusia. Za dwa tygodnie mogę już w sumie rodzić, bo wagowo się kwalifikuje na bezpieczny wypad z mojego brzucha. ;-) A u nas jeszcze nic nie gotowe, hehe, łóżeczko trzeba zmontować, z wózka wyprać tapicerkę, ciuszki poprać i poprasować. Zaraz się zaczną co tygodniowe wizyty u doktorków to w ogóle mi zabraknie czasu na cokolwiek. Plus KTG, bo mi już dzisiaj suszył głowę, że po 36 tygodniu wypada raz na tydzień iść.

I moje dziecko podobno ma długie nogi - niewiadomo po kim. Nic dziwnego, że kopie jak opętana.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------



Ja się ostatnio do męża śmiałam, że mi zaraz balkonik będzie potrzebny na te nocne wypady do łazienki.

2700 - super gratki

[Hanala]

Napisane przez Lalalandia

Zamawialam dwie na ramiączka jak te:

http://allegro.pl/50-koszula-italian...ant=6822740751 i jeszcze granatowa na krótki rękawek. Na ramiączka bardzo ładnie wyglądają. Granatowa mi się mniej podoba ale to może kwestia mojego dzisiejszego wyglądu poza tym komplet minky i chusta do karmienia przyszła. No to teraz poprac, spakować torbę i jestem ready

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------



2700 - super gratki

No to baaaaardzo gratuluje zakupów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[crescent]

Serenely ale klocuś ja sie dowiem w przyszlym tygodniu ile ja nosze i tez nastawiam sie na koniec lipca ale nie chcialabym przed 24.07.

Mamuśki a powiedzcie jak Wam sie poprzednie porody zaczynaly? Wyczulyscie to jakos dzien dwa przed czy nagle to bylo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malenka1889]

Napisane przez Serenely

Ja się dzisiaj trochę przeraziłam jak mi doktorek powiedział, że młoda waży 2700 Ale nie powinna dobić do 4 kilo. Cały czas do przodu o tydzień, od listopada, więc zaczynam się psychicznie przygotowywać na koniec lipca, bo mam przeczucie, że będzie chciała wyjść po urodzinach tatusia. Za dwa tygodnie mogę już w sumie rodzić, bo wagowo się kwalifikuje na bezpieczny wypad z mojego brzucha. ;-) A u nas jeszcze nic nie gotowe, hehe, łóżeczko trzeba zmontować, z wózka wyprać tapicerkę, ciuszki poprać i poprasować. Zaraz się zaczną co tygodniowe wizyty u doktorków to w ogóle mi zabraknie czasu na cokolwiek. Plus KTG, bo mi już dzisiaj suszył głowę, że po 36 tygodniu wypada raz na tydzień iść.



I moje dziecko podobno ma długie nogi - niewiadomo po kim. Nic dziwnego, że kopie jak opętana.



---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------







Ja się ostatnio do męża śmiałam, że mi zaraz balkonik będzie potrzebny na te nocne wypady do łazienki.

Wow imponująca waga 😀😀😀

Mam przeczucie,że pierwsza urodzisz 😉

Wysłane za pomocą mTalk

[Hanala]

Napisane przez crescent

Serenely ale klocuś ja sie dowiem w przyszlym tygodniu ile ja nosze i tez nastawiam sie na koniec lipca ale nie chcialabym przed 24.07.

Mamuśki a powiedzcie jak Wam sie poprzednie porody zaczynaly? Wyczulyscie to jakos dzien dwa przed czy nagle to bylo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja niestety nie pomoge, bo zglosilam sie w 39tc na cesarke, a ostatecznie urodzilam sn wywolywanym oxy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malenka1889]

Napisane przez crescent

Serenely ale klocuś ja sie dowiem w przyszlym tygodniu ile ja nosze i tez nastawiam sie na koniec lipca ale nie chcialabym przed 24.07.



Mamuśki a powiedzcie jak Wam sie poprzednie porody zaczynaly? Wyczulyscie to jakos dzien dwa przed czy nagle to bylo?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też nie pomogę bo 9 dni przed terminem miałam umówioną cesarkę (położenie pośladkowe).

Wysłane za pomocą mTalk

[Lalalandia]

Napisane przez crescent

Serenely ale klocuś ja sie dowiem w przyszlym tygodniu ile ja nosze i tez nastawiam sie na koniec lipca ale nie chcialabym przed 24.07.

Mamuśki a powiedzcie jak Wam sie poprzednie porody zaczynaly? Wyczulyscie to jakos dzien dwa przed czy nagle to bylo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja byłam 3 razy na IP rano, popołudniu i w nocy i na tym nocnym okazało się ze mam skurcze i mnie zostawili w szpitalu. Ja czulam ze to będzie juz zaraz od rana. Urodziłam następnego dnia o 23. alA dokładnie pamietam ze w nocy to było tak ze mnie plecy bolały bardziej a nie brzuch ale tak w miarę regularnie przez chwile łapał mnie taki ból. No i coś mi mówiło ze to już. I w bólach do 23 bo rozwarcie nie chciało isc...

[Serenely]

Napisane przez crescent

Serenely ale klocuś ja sie dowiem w przyszlym tygodniu ile ja nosze i tez nastawiam sie na koniec lipca ale nie chcialabym przed 24.07.

Mamuśki a powiedzcie jak Wam sie poprzednie porody zaczynaly? Wyczulyscie to jakos dzien dwa przed czy nagle to bylo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Żebyś wiedzała, że kluska

malenka1889, pierwsze to będą bliźniaki albo judka, proszę mnie tu na piedestale nie stawiać Albo jeszcze nasze cesarki, o!

[itakasia]

witam

Napisane przez a_nn_a_

Czekamy na relacje po fryzjerze bejbe!😉😊😊

Napisane przez Martoolka87

Czekam na relację ze strzyżenia

dzięki jestem nawet zadowolona, myślę, że to była dobra decyzja

Napisane przez _km

Uszylam coś pierwszy raz w życiu! z pomocą mamy

wow. brawo

Napisane przez yabadabadooo

heloł ewrybady, heloł maj frend! Piszę już z domku, nareszcie!~Ciśnienie jako-tako unormowane, tablety biorę. Oczywiście jeszcze wypisu ze szpitala nie mam w dodatku musiała moja mama jechać odebrać moją kartę ciąży, bo jak wychodziłam była w historii choroby, a historia choroby była zamknięta w sekretariacie co za ludzie... Lekarz na szczęście powiedział, że przy unormowanym ciśnieniu można normalnie urodzić sn. Jutro wszystko nadrobię co u was, a dzisiaj zbieram się robić pranie coby zabić wszystkie szpitalne bakterie i zapaszki.

Na ciśnienie przepisali mi tabletki Dopegyt. Poczytałam dzisiaj, że te tabletki przepisują ciężarnym i... chorym na schizofrenię

super, że w domku trzymma kciuki za ciśnienie

Napisane przez biedro87

Po wizycie wszystko dobrze 🙂 Jas wazy 1700, szyjka ok 🙂

super, że ok

Napisane przez we00

Witam się i ja.
Dzisiaj obolała jestem strasznie. Wczoraj wieczorem przejechałam sie na mokrej podłodze w łazience. Dzisiaj strasznie mnie boli w dole jest każdy krok czy ruch to ból i czuje jak by mi coś tam przeskakiwało.

Na 15jade do Kajetan na kontrolę do laryngologa - rok po operacji zatok. Mam nadzieję że nic mi się nie gromadzi i kolejnego zabiegu nie będzie

mam nadzieję, że czujesz się lepiej i wizyta z dobrymi wieściami od laryngologa

Napisane przez oriane

Byłam na kontroli 34tc1d, szyjka w miarę stabilna. Dzieci urosły 2139g i 2543g i mają dobre przepływy. Jednak Emilka jest mniejsza niż wypada na ten tydzień ciąży :/ Rożnica między nimi ok 16%. W poniedziałek mam się zgłosić do poradni przyszpitalnej na ktg.Teraz to mam już kontrole co tydzień - półtora. Najważniejsze to pilnować przepływów, ktg i czy wszystko ok. Ciekawe ile jeszcze mi się uda pokulać.

moim zdaniem to super waga, ja mam ciążę pojedynczą a pewnie waga będzie podobna bardzo się cieszę każdym waszym dniem w 3paku

Napisane przez Serenely

Ja się dzisiaj trochę przeraziłam jak mi doktorek powiedział, że młoda waży 2700 Ale nie powinna dobić do 4 kilo. Cały czas do przodu o tydzień, od listopada, więc zaczynam się psychicznie przygotowywać na koniec lipca, bo mam przeczucie, że będzie chciała wyjść po urodzinach tatusia. Za dwa tygodnie mogę już w sumie rodzić, bo wagowo się kwalifikuje na bezpieczny wypad z mojego brzucha. ;-)

gratuluję dobrych wieści z wizyty

Napisane przez crescent

Mamuśki a powiedzcie jak Wam sie poprzednie porody zaczynaly? Wyczulyscie to jakos dzien dwa przed czy nagle to bylo?

tu nie ma żadnych reguł, u mnie każdy zaczynał się inaczej, a 3 to nawet nie byłam pewna czy to początek porodu a dojechałam do szpitala z pełnym rozwarciem

za mną przemiły dzień w doborowym towarzystwie z mega pysznym wielkim deserem lodowym

[cesarskie cięcie]

Ale mam dzisiaj zjazd energii i nastroju. Nie mam siły nawet pisać. To chyba przez to, że pominęłam Euthyrox (badanie TSH i ft4 rano). Dół, dół, dół.
Poza tym, poziom TSH niby wyszedł bardzo ładny, bo 0,7, ale zazwyczaj na Euthyroksie utrzymywał mi się na poziomie 0,1-0,2 i wtedy najlepiej się czułam. Niby minimalnie spadł, ALE...

Idę zebrać się na spacer z psami - może mnie to jakoś orzeźwi. Na domiar złego, nawałnica połamała mi drzewko sprzed okna Zamiast widoku na ścianę zieleni, mam teraz widok na zjawiskowy PARKING.

Przepraszam, ale musiałam się wyżalić :P

[Hanala]

Napisane przez Lalalandia

Ja byłam 3 razy na IP rano, popołudniu i w nocy i na tym nocnym okazało się ze mam skurcze i mnie zostawili w szpitalu. Ja czulam ze to będzie juz zaraz od rana. Urodziłam następnego dnia o 23. alA dokładnie pamietam ze w nocy to było tak ze mnie plecy bolały bardziej a nie brzuch ale tak w miarę regularnie przez chwile łapał mnie taki ból. No i coś mi mówiło ze to już. I w bólach do 23 bo rozwarcie nie chciało isc...

A gdzie rodzilas? Do trzech razy sztuka

Napisane przez Serenely

Żebyś wiedzała, że kluska

malenka1889, pierwsze to będą bliźniaki albo judka, proszę mnie tu na piedestale nie stawiać Albo jeszcze nasze cesarki, o!

No nie bede moze przypominac kto to w lipcowkach byl.

[Lalalandia]

Napisane przez itakasia

witam


dzięki jestem nawet zadowolona, myślę, że to była dobra decyzja


wow. brawo


super, że w domku trzymma kciuki za ciśnienie

super, że ok

mam nadzieję, że czujesz się lepiej i wizyta z dobrymi wieściami od laryngologa

moim zdaniem to super waga, ja mam ciążę pojedynczą a pewnie waga będzie podobna bardzo się cieszę każdym waszym dniem w 3paku

gratuluję dobrych wieści z wizyty

tu nie ma żadnych reguł, u mnie każdy zaczynał się inaczej, a 3 to nawet nie byłam pewna czy to początek porodu a dojechałam do szpitala z pełnym rozwarciem

za mną przemiły dzień w doborowym towarzystwie z mega pysznym wielkim deserem lodowym

Ze mną na sali leżała dziewczyna z trzecia ciąża. Urodziła dosłownie w 15 min odkąd dostała skurczy. A moja przyjaciółka z pierwszym dzieckiem tez ledwie dojechała do szpitala. Nie wiedziała ze jej wody odeszły. Ahh.. Ja właśnie się boje ze przy drugim to tak szybko pójdzie ze nie zdaze

[judkama]

Napisane przez magia_to_ja

Dzień dobry, witam się z labka
Jestem taaaka głodna, młody też, bo fika jak szalony

Czy jeśli na następnej wizycie będę w moich 35t4d to jest jakaś szansa że zrobią ktg? Bo jeśli tak, to też muszę szukać jakiś spodenek bo nie chcę leżeć tak z kino bambino na wierzchu...

To zalezy od gina Co tydzień mam chodzic na ktg

Napisane przez buena

Poskarżyłam się Wam o spojeniu i też jakoś mniej mi dokucza. Chyba muszę się wyżalić na moje dolegliwości a wtedy cudownie się poprawi.
W końcu kupiłam dzidziowe proszki. Wybrałam Jelpa. Teraz trzeba tylko zacząć prać.

Pewne skarż się

Napisane przez we00

Witam się i ja.
Dzisiaj obolała jestem strasznie. Wczoraj wieczorem przejechałam sie na mokrej podłodze w łazience. Dzisiaj strasznie mnie boli w dole jest każdy krok czy ruch to ból i czuje jak by mi coś tam przeskakiwało.

Na 15jade do Kajetan na kontrolę do laryngologa - rok po operacji zatok. Mam nadzieję że nic mi się nie gromadzi i kolejnego zabiegu nie będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam nadzieje, ze nic sie Tobie nie stalo...

Napisane przez oriane

Byłam na kontroli 34tc1d, szyjka w miarę stabilna. Dzieci urosły 2139g i 2543g i mają dobre przepływy. Jednak Emilka jest mniejsza niż wypada na ten tydzień ciąży :/ Rożnica między nimi ok 16%. W poniedziałek mam się zgłosić do poradni przyszpitalnej na ktg.Teraz to mam już kontrole co tydzień - półtora. Najważniejsze to pilnować przepływów, ktg i czy wszystko ok. Ciekawe ile jeszcze mi się uda pokulać.

Strasznie puchną mi teraz od tygodnia nogi, mam smarować liotonem 1000, mogę robić zimne okłady, trzymać nogi wyżej. Mam zbadać mocz czy nie pojawiło się białko.

Z remontem jesteśmy na ostatniej prostej, może jutro uda się wreszcie skręcić meble w ich pokoju. Ale pył i kurz to jeszcze długo z każdego zakamarka będzie wychodził.

W przyszłym tygodniu może wreszcie uda się zabrać za pranie i prasowanie ciuszków. Tzn ja mogę co najwyżej wrzucić do pralki, a resztę biedny mąż.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pamietaj o bledzie usg, wcale nie musi byc miedzy nimi takiej roznicy, poza tym tak jak dziewczyny pisza, zazwyczaj jedno jest wieksze. Ale mimo wszytsko obie maja ładna wage

Napisane przez Serenely

Ja się dzisiaj trochę przeraziłam jak mi doktorek powiedział, że młoda waży 2700 Ale nie powinna dobić do 4 kilo. Cały czas do przodu o tydzień, od listopada, więc zaczynam się psychicznie przygotowywać na koniec lipca, bo mam przeczucie, że będzie chciała wyjść po urodzinach tatusia. Za dwa tygodnie mogę już w sumie rodzić, bo wagowo się kwalifikuje na bezpieczny wypad z mojego brzucha. ;-) A u nas jeszcze nic nie gotowe, hehe, łóżeczko trzeba zmontować, z wózka wyprać tapicerkę, ciuszki poprać i poprasować. Zaraz się zaczną co tygodniowe wizyty u doktorków to w ogóle mi zabraknie czasu na cokolwiek. Plus KTG, bo mi już dzisiaj suszył głowę, że po 36 tygodniu wypada raz na tydzień iść.

I moje dziecko podobno ma długie nogi - niewiadomo po kim. Nic dziwnego, że kopie jak opętana.

Wow! Może jej nogi zawyzaja wage?

Napisane przez crescent

Serenely ale klocuś ja sie dowiem w przyszlym tygodniu ile ja nosze i tez nastawiam sie na koniec lipca ale nie chcialabym przed 24.07.

Mamuśki a powiedzcie jak Wam sie poprzednie porody zaczynaly? Wyczulyscie to jakos dzien dwa przed czy nagle to bylo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I jeden i drugi z zaskoczenia

Napisane przez itakasia

za mną przemiły dzień w doborowym towarzystwie z mega pysznym wielkim deserem lodowym

Potwierdzam, deser był pyszny Równiez miałam bardzo miłe towarzystwo
Najgorsze, ze wsiadłam w autobus i juz bylam glodna

[Lalalandia]

Napisane przez Hanala

A gdzie rodzilas? Do trzech razy sztuka

No nie bede moze przypominac kto to w lipcowkach byl.

Rodziłam w Wyszkowie bo tam pracował mój lekarz i byłam mega zadowolona. Naprawdę super wspominam.
Ostatnio u lekarza rozmawiałam z tatusiem. 2 tyg wcześniej rodzili w Wołominie i bardzo mi odradzał. Mówił ze dramat zero opieki i jeszcze remont maja przez co nie można w tych rodzinnych salach rodzic nie wiem ale jednak chyba zdecyduje się teraz w Wawie rodzic.

[biedro87]

W piatek zaczal odchodzic mi czop, w nocy z soboty na niedziele bolal mnie delikatnie brzuch tak jak na okres. W niedziele okolo 14 zaczely sie skurcze regularne, ale bardzo rzadkie, od 17 byly skurcze co 5-10min. Urodzilam 23.40 🙂

Serenely, brawo za wizyte! Konkretna waga 🙂

Poszlam dzis z Natalia na spacer. Skakala po kaluzach, a ja poslizgnelam sie na mule. Przejechalam kawalek w japonkach, ale sie nie przewrocilam...uff...

[judkama]

Napisane przez cesarskie cięcie

Ale mam dzisiaj zjazd energii i nastroju. Nie mam siły nawet pisać. To chyba przez to, że pominęłam Euthyrox (badanie TSH i ft4 rano). Dół, dół, dół.
Poza tym, poziom TSH niby wyszedł bardzo ładny, bo 0,7, ale zazwyczaj na Euthyroksie utrzymywał mi się na poziomie 0,1-0,2 i wtedy najlepiej się czułam. Niby minimalnie spadł, ALE...

Idę zebrać się na spacer z psami - może mnie to jakoś orzeźwi. Na domiar złego, nawałnica połamała mi drzewko sprzed okna Zamiast widoku na ścianę zieleni, mam teraz widok na zjawiskowy PARKING.

Przepraszam, ale musiałam się wyżalić :P

Bedzie lepiej
Szkoda drzewka

Napisane przez Lalalandia

Ze mną na sali leżała dziewczyna z trzecia ciąża. Urodziła dosłownie w 15 min odkąd dostała skurczy. A moja przyjaciółka z pierwszym dzieckiem tez ledwie dojechała do szpitala. Nie wiedziała ze jej wody odeszły. Ahh.. Ja właśnie się boje ze przy drugim to tak szybko pójdzie ze nie zdaze

Oj 15 minut moge rodzic

[Lalalandia]

Napisane przez judkama

Bedzie lepiej
Szkoda drzewka



Oj 15 minut moge rodzic

Chyba każda by tak chciala tylko żebyśmy już były w szpitalu. O np przyjeżdżasz na ktg do szpitala i zaczynasz rodzic... No taka opcja mi się podoba

[malenka1889]

Napisane przez Serenely

Żebyś wiedzała, że kluska



malenka1889, pierwsze to będą bliźniaki albo judka, proszę mnie tu na piedestale nie stawiać Albo jeszcze nasze cesarki, o!

He he zobaczymy jak wyjdzie za kilka tygodni 😝

Wysłane za pomocą mTalk

[Lalalandia]

Napisane przez biedro87

W piatek zaczal odchodzic mi czop, w nocy z soboty na niedziele bolal mnie delikatnie brzuch tak jak na okres. W niedziele okolo 14 zaczely sie skurcze regularne, ale bardzo rzadkie, od 17 byly skurcze co 5-10min. Urodzilam 23.40 🙂

Serenely, brawo za wizyte! Konkretna waga 🙂

Poszlam dzis z Natalia na spacer. Skakala po kaluzach, a ja poslizgnelam sie na mule. Przejechalam kawalek w japonkach, ale sie nie przewrocilam...uff...

Szczęście ze się nie wywalilas No z tym porodem to tak właśnie różnie. Jest tyle możliwości jak może się zacząć. Ale boli porodowych naprawdę nie da się z niczym pomylić. Oczywiście tych późniejszych już takich na calego

[itakasia]

Napisane przez judkama

To zalezy od gina Co tydzień mam chodzic na ktg


Potwierdzam, deser był pyszny Równiez miałam bardzo miłe towarzystwo
Najgorsze, ze wsiadłam w autobus i juz bylam glodna

uważam, że twoje ktg co tydzień to świetny pomysł trzeba tylko dobrze ustalić menu, żeby głód nas nie dopadł
dojechałaś bezpiecznie? burza się szybko rozkręciła

Napisane przez cesarskie cięcie

Ale mam dzisiaj zjazd energii i nastroju. Nie mam siły nawet pisać. To chyba przez to, że pominęłam Euthyrox (badanie TSH i ft4 rano). Dół, dół, dół.
Poza tym, poziom TSH niby wyszedł bardzo ładny, bo 0,7, ale zazwyczaj na Euthyroksie utrzymywał mi się na poziomie 0,1-0,2 i wtedy najlepiej się czułam. Niby minimalnie spadł, ALE...

Idę zebrać się na spacer z psami - może mnie to jakoś orzeźwi. Na domiar złego, nawałnica połamała mi drzewko sprzed okna Zamiast widoku na ścianę zieleni, mam teraz widok na zjawiskowy PARKING.

Przepraszam, ale musiałam się wyżalić :P

współczuję złego samopoczucia, mam nadzieję, że to tylko chwilowe

[sharlotka87]

Napisane przez Serenely

Ja się dzisiaj trochę przeraziłam jak mi doktorek powiedział, że młoda waży 2700 Ale nie powinna dobić do 4 kilo. Cały czas do przodu o tydzień, od listopada, więc zaczynam się psychicznie przygotowywać na koniec lipca, bo mam przeczucie, że będzie chciała wyjść po urodzinach tatusia. Za dwa tygodnie mogę już w sumie rodzić, bo wagowo się kwalifikuje na bezpieczny wypad z mojego brzucha. ;-) A u nas jeszcze nic nie gotowe, hehe, łóżeczko trzeba zmontować, z wózka wyprać tapicerkę, ciuszki poprać i poprasować. Zaraz się zaczną co tygodniowe wizyty u doktorków to w ogóle mi zabraknie czasu na cokolwiek. Plus KTG, bo mi już dzisiaj suszył głowę, że po 36 tygodniu wypada raz na tydzień iść.

I moje dziecko podobno ma długie nogi - niewiadomo po kim. Nic dziwnego, że kopie jak opętana.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------



Ja się ostatnio do męża śmiałam, że mi zaraz balkonik będzie potrzebny na te nocne wypady do łazienki.

Wow, 2700

Napisane przez Lalalandia

Zamawialam dwie na ramiączka jak te:

http://allegro.pl/50-koszula-italian...ant=6822740751 i jeszcze granatowa na krótki rękawek. Na ramiączka bardzo ładnie wyglądają. Granatowa mi się mniej podoba ale to może kwestia mojego dzisiejszego wyglądu poza tym komplet minky i chusta do karmienia przyszła. No to teraz poprac, spakować torbę i jestem ready

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------



2700 - super gratki

Ładne ja dziś spakowałam już wszystko. Brakowało mi tylko pieluch. Mogę rodzić

Napisane przez crescent

Mamuśki a powiedzcie jak Wam sie poprzednie porody zaczynaly? Wyczulyscie to jakos dzien dwa przed czy nagle to bylo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie nagle wieczorem chlusnęły wody. I to tak, za przeproszeniem, jakby z wiadra się lało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[diablica80]

Byłam w szpitalu jak zaczął się poród.
W związku z cukrzycą musiałam się zjawić na kontrolę w terminie porodu. TP miałam na 4.10 (niedziela) wiec kontrola weekendowa zaczęła się w piątek 2.10.

W niedziele popołudniu zaczely się skurcze. Wieczorem były już regularne co 3 min... ale w nocy ucichły.

W poniedziałek kolo południa znowu się pojawiły. Wieczorem kolo 20.00 dopiero rozwarcie się zrobiło i wody chlusnęły...

No ale ostatecznie cc.





Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[judkama]

Napisane przez itakasia

uważam, że twoje ktg co tydzień to świetny pomysł trzeba tylko dobrze ustalić menu, żeby głód nas nie dopadł
dojechałaś bezpiecznie? burza się szybko rozkręciła

współczuję złego samopoczucia, mam nadzieję, że to tylko chwilowe

Właśnie! Teraz żałuje, że pączuszka nie zjadłam jeszcze
Tak
Kiedy dojechałam do domu,to akurat przestawało padac, wiec tylko troszeczke zmokłam

[malenka1889]

Mój GBS ujemny

Wysłane za pomocą mTalk

[Martoolka87]

Cześć
Ależ miałam dzisiaj intensywny dzień. Sama nie wiem jak mi się udało nie paść na pyszczek
Zrobiłam 2 prania, jedno zwykłe i jedno córci. Oba wyschły tak szybko, że jeszcze zdążyłam je poskładać i pochować. Umyłam szafy i komody w pokoju młodej. Poprasowałam partię ciuszków i poukładałam w szufladzie. Poprzekładałam różne rzeczy w szafach młodej na miejsca mam nadzieję docelowe Ogarnęłam obiad na jutro, a teraz jeszcze wysyłam zaległe maile do mojej córci i wrzucam jej zdjęcia na google dysk. Po takim maratonie powinnam tydzień odpoczywać