Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II

[kasiulka]

Agiko jedź po ciasto, chłopaki bedą mieli szpas, jak to sie u nas mówi ... ja jutro robie, zakupiłam wczoraj w tesco przesliczne ozdoby z Oetkera, nowości - posypka w kształcie śnieżynek i kolorowe czekoladowe kuleczki na guziki dla piernikowego ludka i pisaki czekoladowe, bedzie zabawa, oby tylko mojemu dziecku szybko gorączka spadła.

Tiaaro ja choinke tez kupie raczej mniejszą niz wieksza , jakos mnie ostatnio wkurzały te wysokie, bedzie miniaturyzacja. Oliwka zażyczyła sobie do swojego pokoju malutka choineczke wiec tez musze kupic bo nie mamy.

Co do jedzenia to u mnie przeciwnie, moj chłop wrecz mnie wygania od garów zebym sie nie męczyła . A smakuje mu wszystko co mu upitrasze

Tiaaro mam nadzieje ze małż szybko nowego laptopa kupic, cos mi sie nie chce wierzyc ze chłop wytrzyma bez kompa, pewnie sprzdał bo ma cos lepszego na oku.... wiec nie znikaj pliiiz. Juz i tak kociulek zamilkł (pewnie szykuje chałupe na 1 święta ), Hania podczytuje ale nie pisze, Kostka odcięta a Płatek - niegrzeczny, prezentu nie bedzie

jeszcze 2 stroiki, cos mi słabo idzie, w weekend bede robic wiecej..

[tiaara]

kasiulko tez mysle ze nie wytrzyma dlugo, tym bardziej ze dzis wplynely pienidze za kompa wiec wysylka i juz pozamawial czesci ( niestety stacjonarny bedzie ) wiec moze ze cztery dni mnie nie bedzie.

co do jedzenia to nie jest moj TZ wybredny, co zrobie to zje. ale im wiecej do wyboru to tym trudniejszy ten wybor. dlatego nie szykuje nie wiadomo czego bo i tak nas wiecej w domu nie bedzie.

Kasiulko bardzo podoba mi sie ten pierwszy stroik. drugi tez sliczny. a jak sprawa z kwiaciarnia. jak po kursie... jesli dobrze pamietam uczestniczylas w jednym... starasz sie od nowego roku o dotacje...

Agiko najgorsze to z ta kasa wiktorii ze ja musze pilnowac aby faktury zlozyc nie dalej niz na miesiac od wystawienia bo inaczej kasa przepada. ja musze pilnowac wszystkiego. poczatkowo pieniadze przelewali w ciagu dwuch miesiecy. a teraz od stycznia nie dostalam nic. panie twierdzily ze maja czas do konca roku a teraz mi mowia ze nie ma kasy wiec i pieniedzy nie przeleja zapytalam sie a jak bedzie po nowym roku a one mi z tekstem ze pieniadze beda pod warunkiem ze sie przepisy nie zmienia i ze nadal faktury beda wazne.

[kasiulka]

Tiaaro dziekuje , z kwiaciarnia na razie jestem w lesie, sama juz nie wiem co robic.... kasa, kasa , gdyby nie to juz dawno bym działała. z dotacjami dupa

Jak przygotowania do Swiąt? Ja dzis rano umyłam lodówke, brr, znienawidzona robota, ale juz z glowy , okien nie myje bo sypie wiec bez sensu . Wieczorem robie ciasto piernikowe a jutro pieczemy, bedzie zabawa

[agika11]

Padam, kręgosłup mi tak nawala, że ledwie siedzę, zrobię sobie dziś kąpiel.
Kasiulko też rano myłam lodówkę - ale stawiam kawę, ze nie myłaś swojej o 6 rano Adi dziś zrobił pobudkę po 5 więc co było robić, umyłam. Wczoraj wieczorkiem ją odłączyłam więc była gotowa do mycia.
Poza tym plan wykonany: okna umyte, gabinet kompletnie odgradzony, graty posegregowane i powynoszone, łazienki pomyte, kanapa i krzesla wyszorowane i wiele wiele innych typu odkurzanie, pajęczyny, podłogi. Zostały nam szafki w kuchni, ale tylko z zewnątrz, bo wewnątrz mam zrobione i drwi wewnętrzne. Nawet w gabinecie roleta zawieszona i gwiazda betlejemska stoi. Ale obydwoje z małżem padamy. Ale i rtak jestem zadowolona, bo teraz już z górki i można przyjemnymi rzeczami się zajmować typu dekoracje.
Śliczne te twoje stroiki, obydwa mi się podobają, ale ten fistaszkowy bardzo mnie ujął. Super pomysł. Jak coś zrobię to też pokażę, mam 2 wianki słomiane więc się może skuszę.
Tiaaro cieszę się, ze przerwa nie na długo. Czekam aż się odezwiesz i trzymam kciuki za kaskę. Pamiętam jak mama załatwiała rożne dodatki, zawsze były problemy, przez które przechodzisz.
Czekam, aż Milcio skończy olądac baki i do wanny się relaksować.
Jutro zapowiada się trudny dzień
Miłego wieczorka

[kasiulka]

Agiko jestem w szoku , jak Ty to zrobiłas wszystko, chyba masz jakis czasowstrzymywacz albo cuś , brawo .A chłopaki nie przeszkadzali? - mnie jest trudno cokolwiek zrobic od początku do konca bo Oliwka ciagle mnie odrywa od roboty. Wczoraj musiałam z nią tanczyc miedzy myciem jednej szafki a drugiej .Ja moja lodówe mylam o 7:00, Ty juz pewnie konczyłas wtedy swoją .

wczoraj zagniotłam (tzn. machina zagniotła) ciasto na pierniki, dzis pieczemy. Wyobraz sobie ze podjechalismy wczoraj do Ikei bo były znizki na posciel i ciasto było. Juz miałam w łapie ale odłożyłam, stwiedziłam ze moje bedzie lepsze i bez sorbinianu potasu . Za to kuplilismy choinke a wlasciwie dwie . jeszcze nigdy tak szybko nie wybrałam choinki, weszlismy a tam stała taka jedna sliczna nieduża jodełka i usmiechała sie do mnie , a dla Oliwki do pokoju cyprysik Lawsona, na wiosne sie go wsadzi do ziemi

dziekuje za mile słowa pod adresem stroików, jeszcze mi pare zostalo do zrobienia bo chce obdzielic rodzine wiec na pewno jeszcze cos pokaze

widze ze Tiaara jest wiec mam nadzieje nowy komp juz podłączony?

[kasiulka]

uff upiekłam pierniki, jest ich chyba ze 200, kiedy ja to polukruje

[tiaara]

nie nowy kasiulko tylko jeszcze stary. pieniadze wplynely ale kurierzy juz nie jezdzili w piatek a w sobote licza sobie podwojnie ( naet nie wiedzialam) wiec wysylamy jutro. narazie jest komp. ale nie wiadomo kiedy przyjdzie nowy.

u mnie tylko okna pomyte i firanki uprane wyprasowane i powieszone. wielkich porzadkow nie ma bo przeciez sprzatam na biezaco.

[agika11]

hej
witam po trudnym weekendzie.
Kasiulko, czasem jest taki dzień, że chłopaki chodzą między nogami i jęczą i nic nie idzie zrobić, ale w sobotę było ok. Myśmy razem z małżem sprzątali, a oni najpierw się razem bawili, a potem Adi sprzątął ze mną, a Kamil bajki oglądał. Wiecie co kupujemy Adasiowi na gwiazdkę, taki wózek z odkuszaczem, miotłą, mopem itp. To dziecko mam manię na punkcie wycierania, zamiatania i odkurzacza. Potrafi się najdłużej zająć właśnie tymi sprzętami.

KAsiulko co to za promocja na pościel w Ikea, bo ja poluję, a nic nie slyszałam,. Może podjadę dziś zobaczyć,
czekam jeszcze na fotki stroików i pierniczków. Moze ty z Oliwką się nam pokażesz razem z nimi. Ubraliście już choinki, cz jeszcze się powstrzymujesz?
Tiaaro - do zobaczenia
Zabieram się za robotę, bo mam tyle, ze nie wiem czy zjem lunch.
papa

[tiaara]

tez przyszlam sie porzegnac. dzisiaj wysylmy kompa a co prawda gosciu nowy ma wyslac tez dzisiaj i to kurierem ale przez aktualna pogode sama nie wiem na kiedy dotrze. wiec trzymajcie sie cieplutko kobietki.

[kasiulka]

hehe, Agiko to Adi zupełnie jak Michałek, chrzesniak małża. jak był w wieku Adasia to odkurzacze go interesowały i sprzęt AGD, teraz juz troche z tego wyrósł ale nie do konca .

Posciel w Ikei była w promocji 15 % ale tylko w weekend niestety, choc kazda Ikea rzadzi sie swoimi prawami wiec sprawdz u siebie.
co do fot to na razie wklejam pierwszą partie pierników, gdzie tam jeszcze koniec. Ale musze przyznac ze naprawde pyszne wyszły, zapraszam .
jak sie doprowadze do ludziekgo wyglądu i chałupe tez moge machnac fotki, why not. Ale prosze tez w zamian Wasze foty

Tiaaro wracaj szybko , reszta zasłużyła na rózgi od Mikołaja

[hania024]

Cześć!

Kasiulko ty to masz talent stroiki super, ale mi najbardziej to ten fistaszkowy i pierniczki Ja to ogólne beztalencie w takich pracach więc się nawet nie biorę żeby coś zrobić

Agiko no to ładnie poszalałaś na miotle ja jakoś nie mam weny, niewiem czy sprzątne jakoś szczególnie na święta.
Moja Pati też pomaga sprzątać ale najdłużej przez 15 minut potem znajduje już jakieś lepsze zajęcie w zabawkach

W piątek Pati miała mikołaja w przedszkolu mają być zdjęcia więc jak je dostane to wstawie a w środę idziemy na przedstawinie do przedszkola Jasełka Pati jest aniołem to też będą zdjęcia.
Co do mnie to czuję się tak sobie, męczy mnie ta ciąża ciągle coś mi jest jak nie migreny to męczy mnie już zgaga i zawsze coś a muszę się wziąść za pisanie pracy do szkoły i jakoś nie mogę tego ogaznąć.

Uciekam może sie wezme za sprzątanie

[kociulek]

Hej dziewczynki
Od dzisiaj jestem już z Wami mamy w końcu neta
Fotki, pamiętam, będą, ale na razie wstyd mi bardzo pokazywać moją jeszcze nieuporządkowaną chatkę. Sprzątam bez przerwy. Do szału doprowadza mnie to ciągłe mycie podłogi Przez ten miesiąc co tu jesteśmy okna myłam już trzy razy i dalej nie są tak czyste jakbym chciała Firanek jeszcze nie powiesiłam, bo ciągle się kurzy. Małż ze szwagrem przerabiają mi jeszcze jedną szafę. Nic nie jest jeszcze doprowadzone do końca. Przyzwyczaiłam się do blokowego grzania przez co ciągle jest mi zimno. Trwa wojna z tż bo on zakręca grzejniki a ja odkręcam. W pokoju dzieci mamy lodówkę. Jednego dnia temperatura tam pokazała 13 stopni Mirek ociepla cały garaż, ale nawet jak palimy temp. nie przekracza 19 Ja nadal męczę się z kaszlem. Już trzy razy byłam u lekarza, a muszę wykurzyć go do końca tygodnia, bo w niedzielę chcę jechać do brata do Wawki. Nie wiem czy się chwaliła, że zostałam podwójną ciocią 20 listopada urodził się Hubercik i Kamilek I tak naprawdę tylko dla nich mam gwiazdkowy prezent A nie, przepraszam, mam jeszcze dla chrześniaczki małża - sagę Zmierzchu. Marzy od niej już jakiś czas Dla dzieci mieliśmy kupić lego, ale lego Aduś dostanie od chrzestnej, więc będą sanki Jeszcze ich nie mają, a myślę, że będzie dla nich frajda. A małż miał w tym roku prezentu nie dostać bo z kasą krucho, ale dostanie to co wiem, że mu potrzebne- czapkę (bo na tą co ma nie mogę już patrzeć), rękawiczki (bo przez zimę wydziera ich ogromne ilości) i portfel (bo obecny ma oznaki intensywnego używania ). Nie mam jeszcze pomysłu na prezent dla rodziców i mojego chrześniaczka
To tyle z większego u mnie

Kasiulka, aż mi pachną te Twoje stroiczki Cudo! Raptem wczoraj mówiłam mężowi, że ogromnie mi się podobają zasuszone plastry pomarańczy Widziałam takie na choince u Aduśka w przedszkolu Poczułam święta jak się napatrzyłam na Twoje stroiki choć u mnie do świąt jeszcze daleeeeeko... I te pierniczki
ja muszę na słodyczowy odwyk!!!!!
Choinka będzie jak u Tiaary - metrowa bo w tym roku nie wyciułamy na większą Ale czy to ważne jaka? ważne, że będzie!

Pracy u mnie nadal brak Chyba mój optymizm przez to nieco podupada.
Dla poprawy nastroju małż zabrał mnie wczoraj na Kabaret Skeczów Męczących, po którym strasznie rozbolała mnie głowa Dobrze, że role się trochę odwracają, jak ja zaczynam zrzędzić, to Małż mnie pociesza, że nie będzie tak źle. Oby!

[kasiulka]

jestem padaka po umyciu wszytskich okien i dopucowaniu pokoju Oliwki ale musze to napisac - Kociulku strasznie sie ciesze ze bedziesz juz z nami, jupi..

W Twoim poscie az tryska optymizmem, choc pocztatki na pewno so trudne, ale jestescie u siebie i to jest super , pomału wszystko doprowadzicie do ładu i składu, i czekam na te zdjęcia

Kabaret skeczów męczących usmiałam sie, musieli bardzo męczyc skoro dostalas migreny :lok:, a propos kabaretów ja uwielbiam "Spadkobierców", oglądacie?

spadam lukrowac kolejna porcje piernikow

[kociulek]

Kasiulka, ja to raczej nie jestem wielbicielką kabaretów wrażenie robią na mnie tylko oglądane na żywo, jeśli oczywiście jest taka okazja

My dziś mieliśmy ubieranie choinki u Adusia w przedszkolu. Karolina mnie zaskoczyła - poleciała od razu do dzieci, a jak wychodziliśmy wszyscy usłyszeli jej głośny protest tzn.że bardzo jej się podobało

[kociulek]

U lala... jak już wróciłam, to wypada mi pisać sama ze sobą...

No dobra, usprawiedliwione jesteście... porządki przedświąteczne

Miałam dziś intensywny dzień - obkupiłam wszystkich w prezenty został tylko mój chrześniak
A przez swoją głupotę, że wyszłam rano bez śniadania, teraz konam z bólu głowy Aduś też dziś narzeka na główkę Chyba go coś bierze, bo przykryłam go trzema kocami i nadal narzeka, że mu zimno, także jutro siedzimy w domu I tak padł chyba rekord, był całe 7 dni w przedszkolu między jedną chorobą, a prawdopodobnie kolejną

Kasiulka, narobiłaś mi taką ochotę na pierniczki, że jestem pełna zapału aby zrobić Obawiam się tylko, że przy moich "łakomczuchach" wszystko wtrąbię sama, a po świętach będę płakać

[kasiulka]

Kociulku pisz chocby do siebie, musisz nadrobic te zalegosci
biedny Adusiek, tydzien w przedszkolu, tez widze mały rekordzista.. Oliwka ostatnio wytrzymuje tylko 1 dzien , nawet nie mysle o przedszkolu w tym roku.

co do porzadków to ja juz wymiękam, ostatnie 2 miesiace w ogole nie sprzatałam i teraz mam za swoje, swoja droga szok jak sie chałupa szybko potrafi zapuscic, i skąd tyle tych pajeczyn... u Was pewnie mniej ale my dosłaownie siedzimy na samych kopalniach..a do soboty musze sie wyrobic z całą robota bo mamy kolędę

Kociulku szturchaj te pierniki, powiem nieskromnie ze sklepowe nie moga sie do moich równac smakiem , a nie wiem czy wiesz ze ciasto piernikowe jest najzdrowsze ze wszystkich , serio, od pierników sie nie tyle (chyba ze od lukru na nich ) i tego sie trzymajmy
a co robicie na świeta do jedzenia? jakie ciasta?
ja w niedziele bede piekla taki piernik duży przekładany powidłąmi, małz b. lubi, oprócz tego tradycyjnie sernik no i makowca... beda makówki ślaskie, mniam, mniam, a na Wigilie od paru lat robie pyszna grzybową z borowików, jest przesmaczna ... barszczu nie robimy bo siostra małza nie lubi, ale uszy to bym chętnie zjadła .

zgłodniałam jak piernik ide cos zjesc

[agika11]

miałam nie pisać, ale dla was dwa zdania.
My się rozkładamy, Adaś od 2 dni gorączkuje idę jutro do lekarza rano. Duzo dzieci w żlobku poległo na zapalenie pluc i oskrzeli, nie chodzi od poniedziałku, ale chyba zdażył chwicić. Mnie glowa tak rozwala dziś i gardło, że też porażka.
Kociulku więc witam w klubie, choć nei mogę narzekać, bo moje chlopaki dziobaki się rzadko choróbskom dają.

nierozsądne to twoje wyjście bez śniadania, mnie się chyba już z 10 lat nie zdarzyło wyjść bez śniadania. Nawet jak zaśpię muszę zjeść.
Pochwal się co kupiłaś
Qurde Kasiulek jakie piękne te pierniki, normalnie chyba zahaczę o tesco i taki mazak kupię. Jeszcze nie upiekłam, ale kusi zapach świat w domu.
dziś bylam na wywiadowce indywidualnej u Kamila. jest ok.
idę sleep,
dla was też dobrej nocy

[kasiulka]

Agiko dużo zdrówka dla Was

Mazaka nie kupuj, są do de, ozdoby robiłam zwykłym lukrem, jak chcesz podam przepis na taki nie rozlewający się, jest naparwde super i mega wydajny

zdziwiłam sie bo widze ze Joaasia nas jeszcze podczytuje

[kociulek]

Agiko, zdrówka To dobrze, że Twoi chłopcy nie dają się choróbskom Ja mam wrażenie, że Adriano zamiast nabierać odporności, to ją traci Kiedyś tak mi często nie chorował A u nas znowu, tradycyjnie, wirus Kiedyś łapał go raz na rok, teraz co 2-3 miesiące
Co do zakupów, to małż dostanie to co pisałam wcześniej Wprawdzie mówiłam mu, że nie mam pracy, więc mikołaj w tym roku do niego nie przyjdzie, ale, choć jest czasem dla mnie niedobry, to lubię mu robić prezenty Rodzicom też miałam kupić portfele, ale zmieniłam zdanie, dostaną zestawy kosmetyków do kąpieli Wyjątkowo nie kupiłam nic sobie chyba muszę zapisać to w kalendarzu W święta wystąpię w tym co już mam Odwiedziłam tylko Rossmanna i dodałam do swojej kolekcji kolejna herbatkę i parę kosmetyków
A co do śniadania, to u mnie jak nie urok to... i tego drugiego właśnie się obawiałam

Kasiulka, w dalszym ciągu nie wiem czy zrobię te pierniczki (choć kusisz bardzo ) ale jestem chętna na ten przepis lukrowy A co używasz do ozdabiania? i czym robisz dziurki?

Lecę gotować obiadek


Aaaa... zapomniałam
Święta raczej spędzimy trochę u teściowej, trochę u moich rodziców, więc mocno z gotowaniem nie szaleję bo znając moja mamę, to później całą reklamówkę jedzonka naszykuje Zrobię tylko jakieś sałatki, z ciasta blok i coś jeszcze (jeszcze się zastanawiam). Wiecej pewnie za tydzień (Sylwestra) i za dwa (nasza rocznica).
Wcześnie Kasiulka macie kolędę. Pewnie duża parafia. My teraz jesteśmy w innej parafii niż byliśmy do tej pory. Tam najlepiej nam było chodzić do kościoła, a tu nawet opłatki przegapiliśmy Ciężko będzie nam się tu przestawić.

[kasiulka]

Kociulku rób te pierniki rób, mowie Ci nie pożałujesz
dziurki robię zwykłą slomką do napojów a lukier jest prosty jak konsktukcja cepa - trzeba wziac białko z jednego jajka (nie mozna zastapic wodą bo te na wodzie sie rozlewają) i cukier puder ok szklanki lub wiecej (albo mniej), zalezy jakie duze było jajko i ukręcic jak kogel mogel najlepiej drewnianą łychą, tak zeby nie było zadnych grudek. Lukier musi byc bardzo gęsty, taki zeby prawie zaraz zastygał. Ja nie mam sprzętu do wyciskania wiec przełożylam do zwykłego woreczka foliowego, w rogu zrobiłam mikroskopiją dziurke i dawaj , no i cos tam wyszło, choc na poczatku kilka schrzaniłam , ale sie zje

co do kolędy to my nalezymy pod bazylike franciszkanską, nie wiem czy słyszałyscie o najwiekszej w Polsce szopce w Katowicach-Panewnikach, to jest własnie moja parafia , co roku tłumy przyjeżdzaja ja oglądac, bo co roku jest inna, buduja ja juz 3 tygodnie a jeszcze nie skonczona, jest naprawde niesamowita

[tiaara]

wrocilam.
wczoraj podczytalam co napisalyscie a dzisiaj daje znak zycia. z gory przepraszam za zjadanie niektorych liter ale ta klawiatura jest strasznie oporna. przy laptopie wystarczylo lekko tknac zeby napisac tutaj musze walic .

swieta swietami a ja choinke juz przywiozlam na razie zostala w smochodzie bo jakbym ja przyniosla to wiki juz by sie za ubieranie brala. w poniedzialek sprzatne na gotowo troche meble poprzestawiam i dopiero choinke ubiore. a pozatym we wtorek u nas rmf rozdaje choinki w centrum wiec TZ pojdzie moze jakas wyrwie. nie bedzie pewnie duza ale za to zywa. choc przeciwna jestem wycinaniu choinek w lasach ale coz. po za tym jesli TZ bedzie w pierwszej 100 tce to dostanie jeszcze babki i slodycze.

oki zmykam po wiki do przeczkola. jeszcze jakies drobne zakupki. odezwe sie wieczorkiem.

[kasiulka]

Tiaaro super, wyslij małża po ta choinke, niech załatwi, nie ma to jak zywe drzewko w domu , a choinek nie wycina sie z lasów tylko ze specjalnych plantacji, wiesz ja doszłam do wniosku ze to bardziej ekologiczne niz sztuczne drzewko które rozklada sie milion lat
fajnie ze juz wrocilas

[kociulek]

Tiaaro ,tak tak, wysyłaj męża po choinkę Też bym tak zrobiła tylko, że do mnie z choinkami nie dojeżdżają

Wiecie co? Małż właśnie pojechał po sanki dla dzieci i jestem w szoku nigdzie już ich nie może dostać podobno producent nie wyrabia się z ich produkcją
Odbierze mi też oświetlenie do jadalnie Zamawiałam już prawie miesiąc temu.

Kasiulka, jak zrobię pierniczki to się na pewno pochwalę
Małż podłączył mi piekarnik, więc muszę go wypróbować

[agika11]

hej dziewczynki, ale fajnie, że tak dużo piszecie szkoda tylko że Kostka nie ma netu , a Płatkowi to już baty naprawdę, rózga pod choinkę. HAnia helloł.
U nas szpital. Adaś dostał antybiotyk, miał wynik CRP (chyba nie pomieszłam) powyżej 80 000. A lekarka powiedziała, ze jak bedzie poniżej 40000 to się wstrzymujemy z antybiotykiem, wynik rozwiał wątpliwości, Małż się rozłożył całkowicie, mnie boli gardło, głowa i też fatalnie. Kamil jeszcze ok, ale z niepokojem patrzę na niego. W przyszłym tygodniu biorę zwolnienie, więc bedzie czas by dopieścić chałupę.
Tiaaro trzymam kciuki by małż był w pierwszej setce, jak mój bedzie dziś miał siły to też po choinkę pojedzie.
Ja dziś idę do fryzjera.
KAsiulku dzięki za przepis na lukier, naprawdę pięknie swoje ozdobiłaś. Czekam na zdjęcia stroików
Kociulku a jak u was ze zdrowiem, coś lepiej. Jak już ogarniesz chałupę na swięta to nie wymigasz się od zdjęć
spadam do roboty
A

[kociulek]

Oj Agiko wykurujcie się jak najszybciej
U nas chyba lepiej. Pytam się dziś Adrianka Jak się czujesz?, a on mi na to Bardzo dobrze się czuję! Nie widzisz, że wstałem szczęśliwy?
Za to Karolina odkąd tylko wstała narzeka na ból główki moje czarnowidztwo podejrzewa więc,ze będzie powtórka z rozrywki

A coś nowego robisz z włoskami?
Ja zdałam sobie wczoraj sprawę, że tez miałam przed świętami pójść. Teraz już na pewno miejsca pozajmowane Chałupa pochłonęła mnie całkowicie. Zapomniałam zupełnie o sobie

Dzisiaj znów mam załatwieniowo-zakupowy dzień będę więc pewnie wieczorkiem

Tiaara, macie choinkę i słodkości?

[kasiulka]

Agiko współczuje i zycze Wam duużo zdrówka I małym Kociulinkom też , oby te swieta były dla nas wszystkich zdrowe

A co to jest to CRP? mysmy tego chyba jeszcze nie robili

Płatek nie logował sie na wizazu od 7 grudnia, mam nadzieje ze wszystko u niej okej.

ja dzis machnęłam łazienke na wysoki połysk, uff, musze tylko pilnowac teraz moich misków zeby mi nie nabałaganili bo to zdolne bestie . Odkurzyłam tez całą chałupe, rany 3 razy wyrzucałam smieci z odkurzacza , sam kominek odkurzałam pól godziny był po prostu masakrycznie brudny. Na dzis juz fajrant, mam dosc. Wklejam kolejne stroiki i dekoracje swiecy, to jeszcze nie koniec Jak wkleje wszystkie to poprosze o ocene który najfajniejszy bo musze wysłac na kolejny konkurs

[agika11]

hej
dzięki w imieniu Adasia. Czuje się już lepiej, już nawet nie marudzi. Ale antybiotyk bierze.
Kasiulku test nazywa się Actim CRP, pobierają kroplę krwi z paluszka i wynik jest po 5 min. W skrócie wynik mówi o tym, czy w organizmie jest stan zapalny cz nie. Już kilka razy miały moje chłopaki robione, zawsze jak lekarz nie miał pewności, czy już wprowadzić antybiotyk, czy nie jeszcze. przeważnie przed weekendem teraz wynik powyżej 80 mg/l. Bynajmniej mam pewność, że na wyrost nie podaję antybiotyku, mam nadzieję.

Śliczne masz stroiki, aż trudno zdecydować. Podoba mi się dekoracja świecy bardzo, również ten z kokardą, choć ten ptaszek jakoś mi nie pasi. Śliczne są i nie umiem zdecydować, który najbardziej.
Ja właśnie pomalowałam nasze kształty z masy solnej na biało. Jutro ubieramy choinkę i robimy dekorację. Zobaczymy co uda mi się zrobić.
Kociulku - nie zapominajo sobie i szybko umów się do fryca. Ja robiłam odrosty, jestem już pelnoetatową blondyną I fajny tekst Adriana
Tiaara jak polowanie
Miłego wieczorka.

[kociulek]

Kasiulka, jak dla mnie dekoracja świecy zdecydowanie numer jeden

U mnie odkurzanie jak odkurzanie. Ja chcę aby mi w końcu zrobili tą szafę aby choć trochę wygrzebać się z pudeł

Agiko, ja też po raz pierwszy spotykam się z CRP moje dzieci nie miały czegoś takiego robione Ale wg mnie to bardzo dobra sprawa Ja w ogóle nie jestem zadowolona z leczenia w naszej przychodni. Fakt, że maluchy chorują mi zazwyczaj w weekend i wtedy pozostaje mi tylko pogotowie, a tam raczej zawsze rozpoznają chorobę, przynajmniej u nas

[kasiulka]

a ja jestem pełnoetatowym chochołem, mam okropne włosy , ale juz nic z tym nie zdąże zrobic, u nas kolejki u fryca takie ze wymiękam, sama nałoze jutro farbe na łepetyne. Agiko pokaz sie w nowym kolorku

dzieki za opinie o stroikach, ptaszek wyautowany , ten biały ze swiecą to czesc kompletu, mam jeszcze do tego wianek z tych sniegowych kuleczek, oklejałam pół dnia i duży wazon szklany tez z kuleczkami, beda w nim biale tulipany, tylko musze je najpierw kupic

My juz po koledzie, przyszli tak szybko ze zastali mnie wieszającą firanki, deska do prasowania na srodku pokoju, małż w gatkach bo sie nie zdazył ubrac a Oliwka z włosami jak wściekły szopen . Ale było miło

[tiaara]

polowanie na choinke dopiero we wtorek trzymajcie kciuki bo nieststy musze isc sama. dobrze ze wiki w przedszkolu bedzie to moze sie wyrobie. chocby dostac sama choinke.

a ja wlasnie sie wkurzylam na TZ ta. umawial sie z kolega na pozyczenie odkurzacza do prania dywanow od prawie dwoch miesiecy i dupa zbita. zamiast tego pilnowac to kolega zapomnial i TZtez. jak sie wkurze na bede szorowac na kleczkach te dywany zeby choc dywany przypominaly. swiat juz mam dosc. na szczescie dla mnie ze od poniedzialku do pracy idzie. nie bedzie mi sie platal jak bede sprzatac. a sprzatania za wiele nie mam bo i tak na biezaca porzadki robie.

Kasiulko mysle ze w konkursie biora pod uwage glownie innowacyjnosc i pomyslowosc oraz jakis element zaskoczenia. wiec moze fistaszkowy stroik.