WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[MalaArielka]

Witajcie.
Jyyli, ciekawe jest to co napisałaś o działaniu wierzbownicy.

U mnie po tej krótkiej poprawie, o której pisałam jakiś czas temu, znowu wypada więcej włosów. Przy myciu znowu liczba włosów jest duża, pewnie ok. 200( ale teraz nie liczę).
Skończyłam zażywać drożdże trzy dni temu. Jak myślicie, czy jest sens powrócić jutro do ich brania? Zażywałam je 5 tygodni.
Nowych włosów nie mam. Dziwne jest to, bo zawsze miałam sporo krótkich włosków jak mi nie wypadały w tak dużych ilościach. Teraz od kilku miesięcy miałam tylko trochę takich (nienormalnie )cienkich, które wypadły. Myślę, że na ich miejsce powinny po pewnym czasie wyrosnąć te normalnej grubości... A Wy po jakim czasie od rozpoczęcia/ zakończenia wypadania zauważyłyście baby hair?

[anulinka2009]

Co do artykułu: ja właśnie rzuciłam tabsy. Zażywałam marvelon i wyjątkowo mi służył, ale wystarczy.
Ciekawe, jak moje włosy zareagują.

Nowe włosy odrastają mi cały czas, tyle dobrze. Być może to efekt suplementów, które zażywam, albo herbatki Fitea Beauty ( któraś z wizażanek pisała, że jej włosy rosną właśnie po tej herbatce ). Jak zażywa się sporo różnych rzeczy, to potem nie wiadomo, co tak naprawdę pomaga.

MalaArielka, w jakiej postaci zażywałaś te drożdże??

[MalaArielka]

Aniu, drożdże piwne zażywałam w postaci tabletek.
Trzymam kciuki żeby Ci nie wypadały nadmiernie włosy po odstawieniu tabletek.
Jeśli chodzi o artykuł to jestem pewna, że tabsy nie są obojętne dla zdrowia, nie wiadomo tylko jakim procencie kobiet szkodzą. Może nie jest to tak duży odsetek.
Mnie wzięła teraz ochota na pokoloryzowanie włosów szamponetką. Jak myślicie, może to jeszcze zwiększyć wypadanie( użyłabym Joanny albo Marion)?

[jyyli]

Napisane przez MalaArielka

Aniu, drożdże piwne zażywałam w postaci tabletek.
Trzymam kciuki żeby Ci nie wypadały nadmiernie włosy po odstawieniu tabletek.
Jeśli chodzi o artykuł to jestem pewna, że tabsy nie są obojętne dla zdrowia, nie wiadomo tylko jakim procencie kobiet szkodzą. Może nie jest to tak duży odsetek.
Mnie wzięła teraz ochota na pokoloryzowanie włosów szamponetką. Jak myślicie, może to jeszcze zwiększyć wypadanie( użyłabym Joanny albo Marion)?

Jeśli nie masz uczulenia na żaden składnik szamponetki, to ja osobiście myślę, że nie powinno zwiększyć wypadania. Akurat Joanna i Marion są bardzo delikatne.
Kiedy mi zaczęły wypadać, zafarbowałam Joanną, ale nie szamponetką, tylko szamponem i nie zwiększyło to wypadania

[anulinka2009]

MalaArielka, drożdży chyba nie można przedawkować ( w przeciweństwie do pokrzywy np.).
Poczytaj o szamponetkach na KWC ( czytałam, że przy Palette bardzo wypadały ) i wybierz najbardziej delikatną. Na jaki kolor chcesz farbować??

[MalaArielka]

Chcę przyciemnić do ciemnego brązu. Chyba się skuszę.

[anulinka2009]

MalaArielka, już po, pochwal się, jak wyszło. Fotka mile widziana

[MalaArielka]

Ok, jak się zdecyduję to wstawię fotkę. Ciekawe czy wyjdzie taki kolor jak bym chciała.
Właśnie, może to dobry pomysł żebyśmy tu wrzuciły zdjęcia swoich kłaków- może nawet zdjęcia "sprzed" wypadania i "po" jeśli macie takie? Co o tym myślicie?

[Nadeel]

Ja juz nie wiem co z moimi włosami robić ;( jak myje włosy to całe garście wypadają ;(

Myje od dluższego czasu szamponem rumiankowym, zeby wlosow nie przemęczać. Zmienie teraz szampon, bo sie wszystkie juz pokonczyły, to poczytam jaki najlepszy.

Odżywka: 3 pojemnik zużyty z Waxa - maski do wlosów słabych i wypadających.
Na zmiane uzywam z odzywką do wlosów słabych, bez spłukiwania z Ziaja.

Od wewnatrz: Pije codziennie skrzyp , herbate zieloną i herbatę ziołową z Receptury Naturaly ( zawiera cynk, bratek, pokrzywę)

Tak to nie wiem co robić , co kupić a te włosy mnie przerażają ;(

Pójdę w nastepnym tygodniu podciac włosy na prosto gdzies przed ramiona, bo mam obecnie do połowy pleców.

Kupie naftę kosmetyczną , olejek rycynowy i drożdze., Moze dzis jeszcze.

Tak to nie wiem, nienawidze myc wlosów bo jak patrze ile leci to mam łzy w oczach.

[pinivini]

Dziewczyny, a robiłyście sobie badania?
Ja niedługo idę do dermatologa, ale już teraz zleciła mi zrobienie następujących badań:
- morfologia, cukier, żelazo i THS - tarczyca.

Może mam jakieś niedobory stąd ten okropny stan czupryny?
Jak to wygląda u Was - robiłyście testy?

[anulinka2009]

Nadeel, poczytaj wątek parę stron wstecz. Znajdziesz wiele wskazówek. Krótko napiszę: badania, dieta, suplementy i mniej stresu

[Jasmina23]

Hej czytam to forum od czasu do czasu, ale nigdy się nie wypowiadałam.... moje włosy zaczęły mi wypadać o wiele więcej niż zwykle jakiś rok do półtora temu.... z początku tego nie zauważałam, bo całe życie miałam cienkie włosy (ponoć w rodzinie od strony taty wszyscy mają i mieli cienkie kręcone włosy), ale na początku tego roku naprawdę przeraziłam się ich wyglądem zaczęły robić mi się zakola i prześwit z przodu czaszki, więc zaczęłam brać drożdże i wcierać placent, ale nic to nie pomogło..... gdzieś tak w maju zaczęło się to pogarszać więc zaczęłam brać vitapil i używać Dermeny...... zobaczyłam minimalną poprawę i w wakację zaczęłam powoli zauważać więcej włosków.... zakola się troszeczkę zmniejszyły.... no i zafarbowałam włosy na początku września i się przeraziłam.....użyłam farby z Garniera tej bez amoniaku.... i podczas spłukiwania wypadło ich tyle, że aż zatkało zlew a przez kolejne klika dni podczas czesania wypadało ich 3 razy więcej niż zwykle.... a co najgorsze z przodu jest ich w miarę dużo.... nawet jakby więcej niż wtedy w wakacje, ale za to z tyłu.... w jednym miejscu zrobiło się coś na kształt łysego nie do końca placka.... a z tyłu miałam zawsze dużo włosów (mimo, że mam cienkie bardzo)..... i na dodatek ostatnio pojawił się łupież.... nie wiem czym je teraz wzmacniać fryzjerka powiedziała mi żebym na jakiś czas odłożyła Dermene gdyż działa ona jak coś w rodzaju peelingu, więc może za długo jej używałam i się skóra wysuszyła i uodporniła na sam skład szamponu, więc nie działa on tak jak na początku...... teraz używam szamponu przeciwłupieżowego z Joanny, ale nie jestem zbytnio zadowolona a łupież nie znika bo ciąglę czuję sedzenie skóry głowy zwłaszcza w okolicach mojej łysinki od niespełna miesiąca łykam Merz Special więc za jakieś 2 miesiące powinny być rezultaty (bądź nie :/ )..... niestety jestem w takiej sytuacji, że studiuję dziennie a po uczelni pracuję, więc nie mam zbyt wiele czasu na odpoczynek..... w listopadzie zrobię sobie badanie krwi i moczu.... bo już nie wiem jak z tym walczyć..... dodam, że nie stosuję żadnych diet od stycznia i nie biorę antykoncepcji....

Wogóle gdzie można kupić tą herbatkę Fitea Beauty??? być może kupię ją jeszcze i zacznę pić 2 razy w ciągu dnia.... ile z was ją stosowało i czy zauważyłyście jakąs poprawę???

[pinivini]

Jasmina23, specjalistą to ja nie jestem, ale z tego co wyczytałam dziewczyny pisały często, ze własnie po odstawieniu tabletek zaczęły się ich problemy.
Ja osobiście radzę wizytę u dermatologa, najlepiej poprzedzoną badaniami o których piszę wcześniej.
Lekarz rodzinny powinien Ci dać na nie skierowanie. A bez sierowania, taki koszt to ok 55 zł za komplet, który pomoże dermatologowi stwierdzić w czym tkwi problem.

Ja czekam na te wyniki i - wiem, że dziwnie to zabrzmi - mam nadzieję, że okaże się, ze mam niedobór żelaza czy czegoś tam innego i że to jest powód moich "problemów".
Specjalnie piszę to słowo w cudzysłowiu, gdyż w porównaniu z Waszymi kłopotami mój to drobnostka...
Aczkolwiek taka "drobnostka" to mimo wszystko niemałe utrapienie....
Ale jestem dobrej myśli - i Wy też dziewczyny bądźcie!!!

[anulinka2009]

Jasmina23, herbatkę Fitea Beauty pierwszy raz kupiłam w Carrefourze ( ok. 7 zł ). Teraz kupuję w Makro ( 15 zł za 3 opakowania ). Nowe włosy mi rosną, ale stare cały czas wypadają ( szczególnie w dniu, w którym myję ).

[pinivini]

Napisane przez bura kocurka

Nie znalazłam na forum zadowalającej mnie odpowiedzi, więc spytam tutaj
Chodziłam dzisiaj po Super-pharmie i natknęłam się na serię kosmetyków do włosów Alpecin - akurat szukam czegoś na wypadanie i mnie to zainteresowało. Tylko, że na forum dużo jest o szamponie kofeinowym z tej serii, a mnie interesują wcierki Alpecin Medicinal- wyczytałam na nich, że wciera się to w skórę głowy codziennie rano i po każdym umyciu. I były różne rodzaje - jakaś regeneracyjna i wzmacniająca, przeciw wypadaniu i chyba przeciwłupieżowa.

Używał ktoś może i może mi coś na ich temat powiedzieć?

Hej

W zeszłym roku kupiłam ten tonik i szampon facetowi - tak bardziej profilaktycznie.
Była to seria przeciw wypadaniu i z tego co pamietam wzmocniła włosy i pomogła pozbyć się łupieżu przy okazji
Dr.Wolff - czyli producent - robi też serie dla kobiet i nazywa sie to Plantur coś tam (jakaś liczba dwucyfrowa). W założeniu do stosowania przez kobiety w okresie menopauzalnym.
Kupiłam to mamie, ale cięzko mi stwierdzić czy jest to dobry specyfik, ponieważ mama w zasadzie dużego problemu nie miała, a oprócz tego używała Waxa.

[mastiff]

Napisane przez pinivini

Dziewczyny, a robiłyście sobie badania?
Ja niedługo idę do dermatologa, ale już teraz zleciła mi zrobienie następujących badań:
- morfologia, cukier, żelazo i THS - tarczyca.

Może mam jakieś niedobory stąd ten okropny stan czupryny?
Jak to wygląda u Was - robiłyście testy?

Robiłam wszystkie badania które wymieniłaś + na poziom hormonów. Wynik - jestem zdrowa jak ryba, a nawet bardziej, bo przy trybie życia jaki prowadzę powinnam być wrak. No i te badania chyba potwierdzają to co zdiagnozowała moja dermatolog, że to choroba skóry, czyli ŁZS...nikomu tego nie życzę, straszne diabelstwo.

[Serduszko92]

Bardzo osłabiłam włosy,od farbowania,mam długie włosy,do połowy pleców,ostatnio,jakieś 2-3 tygodnie temu pofarbowałam odrosty na czarno (znowu!), włosy zaczęły wypadać,może nie w dramatycznej ilości,ale jednak. Powtórzyłam historie sprzed paru miesięcy kiedy tą samą farbą przerzedziłam włosy.
Zaczęłam regenerację. Stosuję wax i skrzypowitę. Zauważyłam swędzenie głowy, zero podrażnień,łupieżu,strupk ów,nic. Co się dzieje? To działanie waxu, a może coś innego? Proszę o odpowiedź.

[mastiff]

Wczoraj byłam na dermo-konsultacji która była u nas w aptece. Całość była pod patronatem firmy DORA COSMETICI. Wiadomo, że konsultantka będzie promować swój produkt i zachwalać, że jest najlepszy. Mi poleciła na nadmiar wydzielanego sebum maskę na bazie glinki zielonej z witaminą E. Czy któraś z was dziewczyny miała ten produkt? cokolwiek pomaga czy pic na wodę fotomontaż?

[jyyli]

Napisane przez mastiff

Wczoraj byłam na dermo-konsultacji która była u nas w aptece. Całość była pod patronatem firmy DORA COSMETICI. Wiadomo, że konsultantka będzie promować swój produkt i zachwalać, że jest najlepszy. Mi poleciła na nadmiar wydzielanego sebum maskę na bazie glinki zielonej z witaminą E. Czy któraś z was dziewczyny miała ten produkt? cokolwiek pomaga czy pic na wodę fotomontaż?

Co prawda nie używałam tej maski, ale jeśli jest na bazie zielonej glinki, to na przetłuszczanie powinna pomóc. Aczkolwiek możesz też kupić zwykłą zieloną glinkę w aptece za praktycznie półdarmo i z niej robić maski Zajrzyj na wątek o przetłuszczających się włosach, tam dziewczyny na przedostatniej stronie czy może troszkę wcześnie o tym pisały

U mnie załamka. Wczoraj podczas czesania w szkole wyciągnęłam sobie garść włosów... To już nie są kępki tylko garście. Co prawda widzę babyhair, ale i tak jest ich nieproporcjonalnie mało w stosunku do tych wypadających. Już nie wiem, co robić Planuję wykończyć Dermenę i kupię chyba Pharmaceris do wypadających, chciałam Neril, ale się boję, że na początku będzie wzmożone wypadanie.

Biorę od trzech dni Skrzypovitę, kupiłam, bo była w promocji, ale może akurat pomoże. Planuję też Waxa zagranicznego. Raz w tygodniu nakładam naftę, raz olej rycynowy. Myję Dermeną, po myciu wcieram eliskir Lotonu. Dodatkowo piję drożdże i siemię lniane.
(piłam pokrzywę, ale teraz mam w Skrzypovicie i Alliofilu - btw bardzo dobry na odporność. W ubiegły czwartek skończyłam antybiotyk i jeszcze nie zachorowałam, co mi się tej jesienie nie zdarzyło)

Ale może rzeczywiście są po prostu osłabione antybiotykiem. Nie wiecie może, jak długo w takiej sytuacji może trwać wypadanie?

[anulinka2009]

jyyli, skoro tak często chorujesz, myślę, ze powinnaś popracować nad swoją odpornością - ja zazywam tran, do tego dieta: czosnek, cebula, miód, cytryna. Odpukać od ponad 4 lat nie chorowałam i nie brałam antybiotyku.

Dzisiaj rano myłam włosy ( bez żadnych olejków ) i wypadło chyba mniej niż norma tak na oko, bo przestałam liczyć. Jednak dzisiaj powinnam zażyć następną tabletkę anty, a nie zażylam, bo rzucam, więc nie wiem, co się będzie działo.

[jyyli]

Napisane przez anulinka2009

jyyli, skoro tak często chorujesz, myślę, ze powinnaś popracować nad swoją odpornością - ja zazywam tran, do tego dieta: czosnek, cebula, miód, cytryna. Odpukać od ponad 4 lat nie chorowałam i nie brałam antybiotyku.

Dzisiaj rano myłam włosy ( bez żadnych olejków ) i wypadło chyba mniej niż norma tak na oko, bo przestałam liczyć. Jednak dzisiaj powinnam zażyć następną tabletkę anty, a nie zażylam, bo rzucam, więc nie wiem, co się będzie działo.

Cebuli i czosnku niestety nie mogę jeść, bo mam refluks i mam paskudne zgagi po tym, a potem jeszcze różne inne objawy występują.
Teraz biorę Alliofil, to są tabletki zawierające czosnek i pokrzywę, ale dojelitowe, wcześniej brałam w kapsułkach i też nie mogłam.
Piję codziennie herbatkę malinową z cytryną i miodkiem, ubieram się stosownie do pogody i póki co czuję się coraz lepiej

Antybiotyku już nie zamierzam brać. Jak następnym razem będę chora, to po prostu polegnę na tydzień chociażby nie wiem co

Super, że mniej włosów Ci wypadło Może już teraz będzie wypadać coraz mniej? Trzymam kciuki

[anulinka2009]

jyyli, dzięki, mam też taką nadzieję. Skoro przy tabletkach wypadały, to może bez nich przestaną. Oby. Wiem też, że nie jest regułą, że muszą wypadac po odstawieniu. Moje problemy z włosami zaczęły się w czasie, gdy je zażywałam, więc może i to było jedną z przyczyn. Pożyjemy, zobaczymy.
Walcz jyyli o swoją odporność, bo warto.

Dzisiaj użyłam pierwszy raz szamponu Henna ( z tej samej firmy co szampon Shikakai ). Włosy po nim mam idealnie gładkie, lejące i wyjątkowo błyszczące. Zobaczymy, jak będą prezentowały się jutro i pojutrze ( bo do tej pory myłam włosy co 3 dni ).

[Niezmienna]

Napisane przez pinivini

Dziewczyny, a robiłyście sobie badania?
Ja niedługo idę do dermatologa, ale już teraz zleciła mi zrobienie następujących badań:
- morfologia, cukier, żelazo i THS - tarczyca.

Może mam jakieś niedobory stąd ten okropny stan czupryny?
Jak to wygląda u Was - robiłyście testy?

HejJa pół roku po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych dostałam szoku.Włosy wypadają mi garściami!!Po 400 dziennie....
Po prostu płacz przy każdym myciu włosów.Jest to dla mnie trauma.
Byłam u lekarza, miałam robione morfologię, TSH, i OB.
Wyniki jak to powiedział lekarz-rewelacja.
Później wizyta u dermatolog.
Diagnoza brzmiała....za dużo stresu , plus odstawienie tabletek i złe odżywianie!
Więc od tygodnia łykam Vitapol, plus witaminy wszelakiego rodzaju, piję siemie lniane.

Mam tylko jedno pytanko, chciałabym jakis dobry łagodny szmpon do włosów..Czy mogłbyście mi dziewczyny coś poradzic?Byłabym bardzo wdzieczna

[nadia24l]

Napisane przez Niezmienna

HejJa pół roku po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych dostałam szoku.Włosy wypadają mi garściami!!Po 400 dziennie....
Po prostu płacz przy każdym myciu włosów.Jest to dla mnie trauma.
Byłam u lekarza, miałam robione morfologię, TSH, i OB.
Wyniki jak to powiedział lekarz-rewelacja.
Później wizyta u dermatolog.
Diagnoza brzmiała....za dużo stresu , plus odstawienie tabletek i złe odżywianie!
Więc od tygodnia łykam Vitapol, plus witaminy wszelakiego rodzaju, piję siemie lniane.

Mam tylko jedno pytanko, chciałabym jakis dobry łagodny szmpon do włosów..Czy mogłbyście mi dziewczyny coś poradzic?Byłabym bardzo wdzieczna

łagodne to tylko ziołowe, np. Barwy albo Herbal Care, Apteczka Babunii, Farmony

[mastiff]

Napisane przez Niezmienna

HejJa pół roku po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych dostałam szoku.Włosy wypadają mi garściami!!Po 400 dziennie....
Po prostu płacz przy każdym myciu włosów.Jest to dla mnie trauma.
Byłam u lekarza, miałam robione morfologię, TSH, i OB.
Wyniki jak to powiedział lekarz-rewelacja.
Później wizyta u dermatolog.
Diagnoza brzmiała....za dużo stresu , plus odstawienie tabletek i złe odżywianie!
Więc od tygodnia łykam Vitapol, plus witaminy wszelakiego rodzaju, piję siemie lniane.

Mam tylko jedno pytanko, chciałabym jakis dobry łagodny szmpon do włosów..Czy mogłbyście mi dziewczyny coś poradzic?Byłabym bardzo wdzieczna

Ja z łagodnych szamponów, ale nie ziołowych, więc chyba i tym samym troszkę 'agresywniejszych' kojarzę PREGAINE. Jak byłam dzieckiem przepisał mi dermatolog, ale teraz też stosowałam, jako alternatywę dla szamponów leczniczych, i moja obecna Dermatolog również zaliczyła ten szampon do łagodnych. Ja stricte ziołowych nie mogę, bo mi się włosy w tempie expresowym przetłuszczają. Ostatnio w aptece farmaceutka mi poleciła DERMENĘ, ponoć łagodny a przyspiesza porost nowych włosów. Czy tak jest nie wiem, bo mam go od tygodnia, ale w myciu jest przyjemny.

[olka8888]

Witam ponownie wszystkie włosomaniaczki Mam mały a w sumie mozna powiedziec ze i duzy dylemat. Odkad miałam problem z wypadającymi wlosami przestalam je farbowac. Od roku juz nic, zero, pozbylam sie jakos odrostów, dzieki słoneczku w lato mi wyjaśnialy. Ale kolor jest taki nijaki A na dodatek, niestety to rodzinne mam pare juz siwych włosków( Włosy tak do końca nie przestały mi wypadac, noe wypadają mi masowo jak kiedys ale leci ich sobie czasem tak do 30. I moje pytanie brzmi: czy jakbym chciala je jednak ufarbowac, zeby cos zmienic w sobie to czy ryzykowac/? Istnieje jakas naprawde dobra farba, ktora nie szkodzi az tak bardzo włoskom? I dzieki ktorej nie bede znowu przezywala swojej utraty włosów?? Z gory dziekuje za odp i pozdrowienia dla was wszystkich walczacych

[anulinka2009]

Niezmienna, czy w trakcie zażywania tabletek włosy również wypadały, czy tylko teraz?? Codziennie tracisz tak dużo, czy tylko w dni, w które myjesz??

olka8888, w trakcie wypadania ( w poprzednich latach ) używałam szamponu koloryzującego z Welli profesjonalnej - Colour Touch ( z wodą 1,9% ) i nie zauważyłam wtedy zwiększonego wypadania. Dla mnie było ok.

[MalaArielka]

Niezmienna, poczytaj w KWC o Polpharma H, Sensitonin (Specjalistyczny szampon kojący do skóry wrażliwej). Powinien być łagodny.
Ja kupiłam dzisiaj drożdże i znowu łykam( chociaż w niedużych dawkach).
Dzisiaj myję głowę. Zastanawiam się czy zacząć stosować Wax
( od jakiegoś miesiąca raczej nie stosuję żadnych odżywek).

[Niezmienna]

Dziekuję dziewczyny za tak szybki odzew.Napewno coś dla siebie wybiorę

Napisane przez anulinka2009

Niezmienna, czy w trakcie zażywania tabletek włosy również wypadały, czy tylko teraz?? Codziennie tracisz tak dużo, czy tylko w dni, w które myjesz??

Anulinka w trakcie zażywania tabletek nie mialam z tym żadnego problemu.Dopiero pól roku od odstawienia zaczęłam tracic włosy.
Dlatego też nie jestem pewna czy to od odstawienia tak wypadają czy przyczyny są inne.
Jeśli chodzi o wypadanie, to w ciągu dnia tracę duzo włosów, ale przy myciu to jest dopiero masakra!Inaczej tego nazwac nie mogę.
Jak mam myc włosy to odrazu mam zły humor.Zapycham zlew.Tracę ich tyle, że dziwię się , że cokolwiek mam jeszcze na głowie.

[olka8888]

Hmm anulinka skoro tak mowisz...to byc moze zaryzykuje) boje sie cholernie ale z takimi wlosami chodzic tez nie za bardzo najwyzej nakupuje sobie jakis odzywek i witamin przed